Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 2231/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Gdańsku z 2015-05-27

Sygn. akt III AUa 2231/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 maja 2015 r.

Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Grażyna Horbulewicz

Sędziowie:

SSA Barbara Mazur

SSA Lucyna Ramlo (spr.)

Protokolant:

stażysta Sylwia Gruba

po rozpoznaniu w dniu 27 maja 2015 r. w Gdańsku

sprawy (...) S.C. z siedzibą w C.

z udziałem zainteresowanych: M. M., A. W., A. Z.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B.

o podstawę wymiaru składek

na skutek apelacji (...) S.C. z siedzibą w C.

od wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 19 sierpnia 2014 r., sygn. akt VI U 1792/13

uchyla zaskarżony wyrok znosząc przeprowadzone dotychczas postępowanie, a także poprzedzającą go decyzję i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania bezpośrednio organowi rentowemu.

Sygn. akt III AUa 2231/14

UZASADNIENIE

Decyzjami z dnia 06.03.2013 r. wydanymi na podstawie art. 83 ust. 1 pkt 3, art. 68 ust. 1 pkt 1c w związku z art. 18 ust. 1, art. 20 ust. 1 ustawy z dnia 13 października 1998r.o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. z 2009r., Nr 205, poz.1585 ze zm.) oraz art. 79 ust. 1, art. 81 ust. 1 i 6 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (tekst jednolity Dz. U. z 2008 Nr 164 poz. 1027 z późn. zm.) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w B. stwierdził podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne tj. emerytalne, rentowe, chorobowe i wypadkowe oraz ubezpieczenie zdrowotne zainteresowanych: M. M., A. W. i A. Z. z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o prace na rzecz płatnika (...) s.c. określając ich okres oraz kwoty w zaskarżonych decyzjach.

W odwołaniach od decyzji pełnomocnik płatnika składek wniósł o ich zmianę w ten sposób, aby w podstawie wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne zainteresowanych nie były uwzględnione wypłacone pracownikom diety za czas podróży służbowych.

Wyrokiem z dnia 19 sierpnia 2014r. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy - VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołania

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pełnomocnik płatnika składek.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie podlegała merytorycznemu rozpoznaniu z uwagi na stwierdzoną z urzędu nieważność postępowania.

Zgodnie z art. 378 § 1 k.p.c., Sąd drugiej instancji rozpoznaje sprawę w granicach apelacji, w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. W sytuacji, gdy sąd odwoławczy z urzędu stwierdza nieważność postępowania, skutkującą uchyleniem zaskarżonego wyroku i przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania, ustosunkowywanie się do zarzutów zawartych w apelacji staje się wówczas przedwczesne.

W ocenie Sądu Apelacyjnego w sprawie zaszła nieważność postępowania z dwóch powodów.

Po pierwsze zgodnie z art. 379 pkt 2 k.p.c., nieważność postępowania zachodzi, gdy strona nie miała zdolności sądowej lub procesowej, co wprost dotyczy strony będącej spółką cywilną, która nie ma ani zdolności sądowej, ani zdolności procesowej /por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 czerwca 2014 r., sygn. akt II UZ 34/14, LEX nr 1487088/.

Wskazać wypada, iż Sąd Apelacyjny w całej rozciągłości podziela zapatrywania prawne wyrażone w uzasadnieniu przywołanego wyżej postanowienia Sądu Najwyższego i przyjmuje za własne. W orzeczeniu tym wskazano, że zgodnie z art. 3 k.p., pracodawcą jest jednostka organizacyjna, choćby nie posiadała osobowości prawnej, a także osoba fizyczna, jeżeli zatrudniają one pracowników. Spółka cywilna nie ma podmiotowości prawnej, czego konsekwencje wyrażają się, między innymi, w tym, że stroną zawieranych umów są wszyscy wspólnicy, a nie spółka; podmiotami praw i obowiązków są wszyscy wspólnicy, a nie spółka; majątek spółki jest majątkiem wspólnym wspólników; odpowiedzialność za zobowiązania ponoszą wspólnicy, a nie spółka oraz w tym, że występuje ona w obrocie, w tym także w procesie, poprzez wspólników. Spółka cywilna mogłaby więc być uznana za pracodawcę tylko jako jednostka organizacyjna, pod warunkiem spełniania jednocześnie dwóch wymagań: posiadania odpowiadającej zakładowi pracy formy organizacyjnej, obejmującej substrat osobowy i techniczny potrzebny do wykonywania określonego rodzaju działalności i związanego z tym procesu pracy, oraz zdolności zatrudniania we własnym imieniu pracowników oraz dokonywania czynności prawnych w zakresie stosunków pracy. Na tle art. 3 k.p. w orzecznictwie Sądu Najwyższego wyrażany był pogląd, że wyodrębniona jednostka organizacyjna spółki cywilnej zatrudniająca pracowników jest zakładem pracy w rozumieniu art. 3 k.p. i ma zdolność sądową i procesową (por. uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 1993 r., II UZP 21/92, PiZS 1993 nr 12, s. 82, z glosą J. Skoczyńskiego; wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 7 listopada 1995 r., I PRN 84/95, OSNP 1996 Nr 12, poz. 170; 8 maja 1998 r., III RN 34/98, OSNP 1999 Nr 5, poz. 157; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 stycznia 1999 r., II UKN 507/98, OSNP 2000 Nr 11, poz. 447). Takie stanowisko wynikało niewątpliwie z uznawania przez doktrynę i orzecznictwo spółki cywilnej za podmiot gospodarczy (przedsiębiorcę) na gruncie art. 2 ust. 2 ustawy z dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej (Dz. U. Nr 41, poz. 324 z późn. zm.). Przepis ten stanowił bowiem, że podmiotem gospodarczym - obok osoby fizycznej i osoby prawnej - jest także "jednostka organizacyjna niemająca osobowości prawnej, utworzona zgodnie z przepisami prawa". Kwalifikowanie spółki cywilnej w świetle tej ustawy jako jednostki organizacyjnej było zatem nieodzowne, skoro spółkę tę uznano za podmiot gospodarczy (przedsiębiorcę), chociaż nie była ona osobą fizyczną ani osobą prawną. Oznaczało to, że w świetle obowiązującego porządku prawnego spółka cywilna w zakresie prowadzonej działalności gospodarczej była traktowana jako odrębny podmiot prawny - przedsiębiorca i w tym zakresie nie mogła być utożsamiana z tworzącymi ją osobami fizycznymi - wspólnikami (por. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 9 kwietnia 1991 r., SA/Wr 48/01, ONSA 1991 nr 3-4, poz. 56 oraz wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 12 lutego 1996 r., II SA 1912-1913/94, Prawo Gospodarcze 1996 nr 5, s. 13 i nast.). Takie ujmowanie spółki na gruncie ustawy o działalności gospodarczej doprowadziło do posługiwania się w celu oddania charakteru prawnego spółki cywilnej pojęciami podmiotowości prawnej lub podmiotowości gospodarczej (por. np. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 27 maja 1993 r., III CZP 61/93, OSNC 1994 Nr 1, poz. 7).

Ustawa o działalności gospodarczej została uchylona z dniem 1 stycznia 2001 r. przez art. 99 pkt 2 ustawy z dnia 19 listopada 1999 r. - Prawo działalności gospodarczej (Dz. U. Nr 101, poz. 1178 z późn. zm.), uchylonej z kolei przez obowiązującą obecnie ustawę z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (tekst jedn.: Dz. U. z 2013 r. poz. 672 z późn. zm.). Ta zmiana porządku prawnego miała zasadnicze znaczenie dla możliwości uznawania spółki cywilnej za pracodawcę. W świetle treści art. 2 ust. 2 ustawy - Prawo działalności gospodarczej oraz art. 4 ust. 1 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, za przedsiębiorcę nie może być bowiem uznawana jednostka organizacyjna niemająca osobowości prawnej. Przedsiębiorcą w rozumieniu tych przepisów jest osoba fizyczna, osoba prawna oraz niemająca osobowości prawnej spółka prawa handlowego, która zawodowo, we własnym imieniu podejmuje i wykonuje działalność gospodarczą. Za przedsiębiorców uznaje się także wspólników spółki cywilnej w zakresie wykonywanej przez nich działalności gospodarczej. Doszło zatem do wyróżnienia prawnego wielości przedsiębiorców przy występowaniu jednego przedsiębiorstwa w ramach spółki cywilnej. Jak wskazał M. Podleś (Charakter prawny spółki cywilnej na tle prawa polskiego i niemieckiego, Oficyna, 2008), "na tle prawa polskiego spółkę cywilną należy zaliczyć obecnie do jednostek organizacyjnych nieposiadających ani zdolności prawnej, ani osobowości prawnej, gdyż nie istnieje alternatywna kategoria prawna, umożliwiająca podkreślenie odrębności charakteru prawnego spółki cywilnej od stosunków obligacyjnych. Skoro spółka nie może być uznana w świetle legis latae za osobę, podmiotami praw i obowiązków spółki są wszyscy wspólnicy łącznie; prawa są przy tym niepodzielne z uwagi na ich przynależność do majątku odrębnego z nieokreśloną wielkością udziałów, a odrębność obowiązków wynika ze względów prawnych, a także faktycznych oraz sposobu ukształtowania odpowiedzialności za te obowiązki. Z kolei emanacją spółki w stosunkach wewnętrznych względem wspólników jest jej majątek, gdyż spółka nie posługuje się w tych relacjach ze wspólnikami swoją strukturą organizacyjną". W tej sytuacji za trafny należy uznać pogląd, że przedsiębiorstwo (art. 55 ( 1) k.c.) utworzone w ramach spółki nie może aktualnie zatrudniać pracowników we własnym imieniu i działa na rachunek wspólników (por. L. Miroszewski, Czy spółka cywilna jest pracodawcą?, PiZS 2000 nr 9, s. 38). Taka jednostka organizacyjna nie może być uznana za pracodawcę, gdyż spełnia tylko jedno określone przez art. 3 k.p. wymaganie, tj. posiada odpowiadającą zakładowi pracy formę organizacyjną, obejmującą substrat osobowy i techniczny potrzebny do wykonywania określonego rodzaju działalności i związanego z tym procesu pracy. Nie ma natomiast koniecznej dla uzyskania statusu pracodawcy zdolności zatrudniania we własnym imieniu pracowników. Podmiotami praw i obowiązków spółki są wszyscy wspólnicy łącznie i to oni są "zbiorowym" pracodawcą dla zatrudnianych pracowników. Regulacja ta koreluje z postanowieniami art. 864 k.c. statuującymi solidarną odpowiedzialność wspólników za jej zobowiązania. Wspólnicy spółki cywilnej są więc solidarnie płatnikiem składek na ubezpieczenia społeczne pracowników i do nich powinna być skierowana decyzja w niniejszej sprawie. Nie budzi zaś wątpliwości, że adresatem tej decyzji organ rentowy uczynił spółkę cywilną.

Zgodnie z art. 29 k.p.a. w związku z art. 123 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, stronami w postępowaniu administracyjnym mogą być osoby fizyczne i osoby prawne, a gdy chodzi o państwowe i samorządowe jednostki organizacyjne i organizacje społeczne - również jednostki nieposiadające osobowości prawnej. Spółki prawa cywilnego nie mieszczą się w żadnej kategorii podmiotów wymienionych w art. 29 k.p.a. Nie posiadają one osobowości prawnej i nie są jednostkami organizacyjnymi niebędącymi osobami prawnymi, którym odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną. Jak wyjaśnił Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 21 sierpnia 2008 r., II OSK 952/07 (LEX nr 496188), decyzja skierowana w stosunku do podmiotu, który nigdy nie był i nie mógł być stroną, jest aktem nieistniejącym. W orzecznictwie Sądu Najwyższego ugruntowany jest pogląd, że sąd w postępowaniu cywilnym, w tym sąd ubezpieczeń społecznych, może i powinien dostrzegać wady decyzji administracyjnej, które decyzję tę dyskwalifikują w stopniu odbierającym jej cechy aktu administracyjnego, jako przedmiotu odwołania, a więc gdy decyzja taka została wydana przez organ niepowołany lub w zakresie przedmiotu orzeczenia bez jakiejkolwiek podstawy w obowiązującym prawie materialnym, względnie z oczywistym naruszeniem reguł postępowania administracyjnego. W takich przypadkach decyzja jest bowiem bezwzględnie nieważna (nieistniejąca prawnie) i nie wywołuje skutków prawnych (koncepcja tzw. bezwzględnej nieważności decyzji administracyjnej - por. wyrok z dnia 10 czerwca 2010 r., I UK 376/07, OSNP 2009 nr 21-22, poz. 295 i szeroko przytoczone w nim orzecznictwo). Dotyczy to także decyzji nieistniejącej z uwagi na wydanie jej w stosunku do podmiotu, który nie jest i nie mógł być stroną postępowania, tak jak w niniejszej sprawie spółka cywilna.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, w świetle powyższego postępowanie w niniejszej sprawie przed Sądem pierwszej instancji dotknięte było nieważnością. Spółka cywilna w obecnym stanie prawnym nie posiada podmiotowości prawnej, jest natomiast wyłącznie stosunkiem o charakterze zobowiązaniowym (umową) zawartym pomiędzy co najmniej dwoma podmiotami (art. 860 § 1 k.c.), nie może być też uznana za pracodawcę, a więc również, za płatnika składek na ubezpieczenia społeczne zatrudnionych pracowników.

Konsekwencją braku po stronie spółki cywilnej przymiotu pracodawcy (płatnika składek) jest niemożliwość występowania takiej spółki w postępowaniu sądowym, jako strony (spółka cywilna, jako nieposiadająca podmiotowości prawnej w zdolność sądową i procesową mogłaby zostać wyposażona tylko, jako pracodawca - por. art. 460 § 1 k.p.c.). Zgodnie z art. 379 pkt 2 k.p.c., nieważność postępowania zachodzi, gdy strona nie miała zdolności sądowej lub procesowej, co wprost dotyczy strony będącej spółką cywilną, która nie ma ani zdolności sądowej, ani zdolności procesowej.

Po drugie, stosownie do treści art. 379 pkt. 2 k.p.c. nieważność postępowania zachodzi również, gdy pełnomocnik strony nie był należycie umocowany.

Wstępnie rozważyć należy kwestię reprezentowania w postępowaniu sądowym strony będącej płatnikiem składek, tzn. czy może to być każdy wspólnik spółki cywilnej występujący samodzielnie, czy też muszą to być wszyscy wspólnicy.

Z art. 865 § 2 i art. 866 k.c. wynika, że w braku odmiennej umowy lub uchwały wspólników każdy ze wspólników jest umocowany do reprezentowania spółki tylko w granicach nieprzekraczających zakresu zwykłych czynności spółki.

Kodeks cywilny w żadnym miejscu nie zawiera definicji tych czynności, natomiast ocena, czy dana czynność przekracza zakres zwykłego zarządu, czy też nie, zależy od konkretnych okoliczności. Przyjmuje się jednak, że czynności zwykłego zarządu polegają na załatwianiu bieżących spraw wynikających z eksploatacji rzeczy i utrzymywania jej w stanie niepogorszonym, w czym mieści się bieżące gospodarowanie rzeczą, niepociągające nadzwyczajnych wydatków i nieprowadzące do zmiany przeznaczenia rzeczy. Wszystkie inne czynności, niedające się zakwalifikować, jako czynności zwykłego zarządu, to czynności przekraczające zwykły zarząd. Z pewnością będą to czynności o dużej doniosłości dla rzeczy wspólnej.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego prezentowany jest pogląd, że podejmowanie w sprawie sądowej czynności procesowych ze skutkiem dla wszystkich wspólników spółki cywilnej przekracza zwykły zarząd, wobec czego nie jest możliwe wykonywanie ich przez jednego ze wspólników (por. uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 1996 r., III CZP 111/95, OSNC 1996 Nr 5, poz. 63).

W ocenie Sądu Apelacyjnego nie ma przesłanek do tego, ażeby w sprawach dotyczących ubezpieczenia społecznego (w tym składek na te ubezpieczenia) pracowników spółki cywilnej strona będąca płatnikiem składek na te ubezpieczenia mogła być reprezentowana inaczej. Na płatniku składek spoczywają bowiem określone przepisami obowiązki finansowe wobec Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, które obciążają rzecz wspólną. Podejmowane w sprawie czynności procesowe mają zatem podstawowe znaczenie dla wszystkich wspólników spółki cywilnej, bo wynik sporu może prowadzić do powstania po ich stronie solidarnej odpowiedzialności za zobowiązania wobec organu rentowego. Tym samym tych czynności procesowych nie można uznawać za wykonywanie zwykłego zarządu rzeczą wspólną, do podejmowania których mógłby być uprawniony tylko jeden ze wspólników.

Prowadzi to do wniosku, że w sprawie dotyczącej stosunku ubezpieczenia społecznego pracowników spółki cywilnej (w tym również składek na te ubezpieczenia) spółkę reprezentują wszyscy jej wspólnicy, będący solidarnie płatnikiem składek na te ubezpieczenia, chyba że umowa spółki lub uchwała wspólników wprowadzają odmienne uregulowania w tym zakresie (por. art. 866 k.c.).

Przepis art. 866 k.c. nie precyzuje, w jakim zakresie umowa spółki oraz uchwała wspólników mogą odmiennie kształtować prawo reprezentowania spółki. Umowa z pewnością może je regulować w sposób generalny, mający zastosowanie do wszystkich czynności reprezentowania spółki. Określenie prawa reprezentowania w uchwale wspólników może mieć wymiar ogólny (wtedy w istocie stanowi zmianę umowy spółki, a więc powinna spełniać jej warunki) albo wymiar konkretny, czyli odnosić wskazane w uchwale zasady tylko do dokonania określonej czynności. Ponieważ umocowanie do reprezentowania spółki wynika z przepisu ustawy, wspólnik reprezentuje spółkę jako przedstawiciel ustawowy wszystkich wspólników (S. Grzybowski (w:) System prawa cywilnego, t. III, cz. 2, s. 822; A. Kidyba, Prawo handlowe, 2009, s. 237). Taka podstawa przedstawicielstwa obowiązuje we wszystkich przypadkach, gdy prawo reprezentowania spółki jest związane z prawem prowadzenia jej spraw, niezależnie od tego, czy realizowane jest na zasadach określonych w ustawie czy w umowie spółki (K. Kopaczyńska - Pieczniak (w:) Komentarz do art. 866 Kodeksu cywilnego; A. Kidyba (red.), LEX, 2010).

W ocenie Sądu Apelacyjnego, z § 11 umowy spółki cywilnej /k. 13-15/, w którym wskazano, iż każdy wspólnik jest uprawniony do reprezentowania spółki na zewnątrz w granicach uprawniających go do prowadzenia spraw, nie wynika umocowanie dla jednego ze wspólników do reprezentowania spółki w spółki w sprawie dotyczącej stosunku ubezpieczenia społecznego pracowników spółki cywilnej, gdyż jak wskazano wyżej czynności takie przekraczają zwykły zarząd, a zgodnie z § 10 umowy spółki, do czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu konieczna jest uchwała wspólników.

W realiach przedmiotowej sprawy, pełnomocnictwo procesowe z dnia 20 kwietnia 2013r. /k. 12/ podpisał tylko jeden ze wspólników, a tym samym uznać należy, iż pełnomocnik strony nie był należycie umocowany i zachodzi również druga wskazana w art. 379 pkt 2 k.p.c. podstawa stwierdzenia nieważności postępowania.

Zwrócić również należy uwagę, iż sytuacja w niniejszej sprawie odpowiadała wprost tej, której dotyczy art. 477 14a k.p.c. Z uwagi na mające znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy poważne uchybienia popełnione przez organ rentowy w toku postępowania przed tym organem (skierowanie decyzji do podmiotu niemogącego być stroną postępowania) i zakres kompetencji sądu ubezpieczeń społecznych rozpoznającego sprawę w pierwszej instancji, przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji nie mogłoby doprowadzić do usunięcia tych uchybień. Konieczne więc było skasowanie wydanej przez organ rentowy decyzji i przekazanie sprawy temu organowi do ponownego rozpoznania.

Reasumując, Sąd Apelacyjny stwierdził, że postępowanie przed Sądem Okręgowym dotknięte było nieważnością /art. 386 § 2 w zw. 379 pkt 2 k.p.c./ jednakże ze skutkiem przewidzianym w art. 477 14a k.p.c., tj. koniecznością uchylenia wyroku sądu pierwszej instancji i zniesienia postępowania oraz uchylenia zaskarżonej decyzji oraz przekazania sprawy bezpośrednio organowi rentowemu do ponownego rozpoznania.

Mając powyższe ustalenia i rozważania na uwadze, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 477 14a k.p.c. w zw. z art. 386 § 2 k.p.c. i art. 379 pkt 2 k.p.c., postanowił jak w sentencji.

SSA Lucyna Ramlo SSA Grażyna Horbulewicz SSA Barbara Mazur

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aleksandra Pastuszak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację:  Grażyna Horbulewicz,  Barbara Mazur
Data wytworzenia informacji: