V ACa 645/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Gdańsku z 2020-03-11
Sygn. akt V ACa 645/19
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 11 marca 2020 r.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku V Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: SSA Leszek Jantowski (spr.)
Sędziowie: SA Artur Lesiak
SO (del.) Elżbieta Milewska - Czaja
Protokolant: sekretarz sądowy Karolina Petruczenko
po rozpoznaniu w dniu 2 marca 2020 r. w G.
na rozprawie
sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S.
przeciwko A. P.
o ochronę praw autorskich
na skutek apelacji powoda
od wyroku Sądu Okręgowego w Słupsku
z dnia 23 października 2019 r., sygn. akt I C 171/18
1. zmienia zaskarżony wyrok:
a) w punkcie II. (drugim) w ten sposób, że ponad kwotę zasądzoną w punkcie I. (pierwszym) dodatkowo zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 4.138,87 zł (cztery tysiące sto trzydzieści osiem złotych i 87/100) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 3 czerwca 2017 r. do dnia zapłaty, oddalając powództwo w pozostałym zakresie;
b) w punkcie III. (trzecim) w ten sposób, że ponad kwotę 837 zł dodatkowo zasądza od pozwanej na rzecz powoda kwotę 129,10 zł
(sto dwadzieścia dziewięć złotych i 10/100) tytułem zwrotu kosztów procesu;
2. oddala apelację w pozostałym zakresie;
3. zasądza od pozwanej na rzecz powoda 1.380 zł (jeden tysiąc trzysta osiemdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Elżbieta Milewska – Czaja Leszek Jantowski Artur Lesiak
Na oryginale właściwe podpisy.
Sygn. akt V ACa 645/19
UZASADNIENIE
Powódka(...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w S. doamagała się zasądzenia od pozwanej A. P. kwoty 35 000 zł z odsetkami ustawowymi za naruszenie praw autorskich.
Pozwana deklarowała, że w przypadku stwierdzenia, że doszło do naruszenia może zapłacić nie więcej niż 2 000 zł, gdyż kwotę tę można uznać za adekwatną wobec cen na lokalnym rynku mediów.
Wyrokiem z dnia 23 października 2019 r. Sąd Okręgowy w Słupsku:
1.zasądził od pozwanej A. P. na rzecz powoda (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. 2.000,00 zł (dwa tysiące złotych 00/100) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 3 czerwca 2017 r. do dnia zapłaty;
2.oddalił powództwo w pozostałym zakresie;
3.zasądził od pozwanej na rzecz powoda 837,00 zł (osiemset trzydzieści siedem złotych 00/100) kosztów procesu;
4.nakazał ściągnąć od powoda (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Słupsku 2.902,42 zł (dwa tysiące dziewięćset dwa złote 42/100) nieuiszczonych kosztów sądowych.
Powyższe rozstrzygnięcie zostało wydane na postawie następujących ustaleń i rozważań:
W gazecie kolportowanej bezpłatnie przez pozwaną (...) w nr (...) w październiku 2015 r. opublikowano dwa artykuły – „(...)” i „(...)”; oba ze zdjęciami.
W ewidencji działalności gospodarczej pod nazwą (...) A. P., pozwana zgłosiła działalność agencji reklamowych. Pozwana wydaje gazetę w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą i dzięki umieszczaniu reklam gazeta jest bezpłatna.
Sporne materiały pozwana otrzymała od dziennikarza, którego zatrudniała, jako jego własne. Materiały te zostały skopiowane z materiałów informacyjnych powódki, publikowanych na jego stronie internetowej. Przygotowane zostały przez dziennikarzy pracujących dla powódki. Materiały zostały zebrane przez jedną z dziennikarek, a następnie streszczone przez dwoje innych. Przygotowane zostały do emisji telewizyjnej wraz z tekstem, które miał towarzyszyć emisji. Po emisji materiał opracowano do zamieszczenia w internecie wraz z materiałem zdjęciowym. Dziennikarka, która przygotowywała materiały do dalszego opracowania przed emisją, zatrudniona była na ¼ etatu.
Pismem z 26 maja 2017 r. powódka wezwała pozwaną do zapłaty dochodzonej kwoty do 2 czerwca 2017 r.
Sąd Okręgowy ustalił także, że w sprawie przedmiotowego naruszenia prowadzone było postępowanie karne, które umorzono wobec braku znamion czynu zabronionego. Uznano, że materiały te stanowiły tzw. proste informacje prasowe, które ze względu na brak dostatecznego stopnia elementu twórczego nie podlegają ochronie prawa autorskiego. W konsekwencji stwierdzono także, że nie doszło do czynu nieuczciwej konkurencji.
Wedle ustaleń Sądu stawki wynagrodzenia za korzystanie z utworów są zróżnicowane ze względu na ich różnorodność. Kwota żądana przez powódkę odbiegała od należności, które bywają ustalane nie tylko na lokalnym rynku.
Przechodząc do rozważań Sąd pierwszej instancji wskazał, że spór w sprawie sprowadzał się głównie do oceny prawnej, czy doszło do naruszenia praw autorskich, poczynając od kwestii, czy skopiowane materiały były utworami, podlegającymi ochronie.
Zdaniem Sądu zebrane dowody nie budziły wątpliwości co do wiarygodność, jednak Sąd nie orzekł zgodnie z wyliczeniem biegłego, gdyż mimo, że opinia dostarczyła wiadomości specjalnych, to nie była adekwatna do zakresu naruszenia.
Dowód z zeznań powódki został pominięty, gdyż powódka mimo wezwania nie stawiła się na rozprawę. Sąd zwrócił uwagę, że powódka nie kwestionowała wyjaśnień pozwanej co do tego, w jaki sposób pozyskała materiały. Zatrudniany przez nią dziennikarz zeznał w postępowaniu karnym, w jakich okolicznościach przekazał pozwanej sporne materiały.
Dalej w swoich rozważaniach Sąd pierwszej instancji wyjaśnił, że publikacje powódki były utworami podlegającymi ochronie zgodnie z ustawą o prawie autorskim. Zostały przygotowane po zebraniu informacji przez dziennikarkę powódki, która na tej podstawie przygotowała własny materiał opisowy, następnie doredagowany przed umieszczeniem w internecie. Nie były objęte wyłączeniem z art. 4 pkt. 4 ustawy jako tzw. prosta informacja prasowa, gdyż nie sprowadzały się do komunikatu o zdarzeniach, których dotyczyły.
Przedmiotem sprawy były tzw. utwory pracownicze – art. 12 prawa autorskiego, co nie budziło sporu. Sąd odwołał się także do treści art.79 ust.1 pkt 3 b cytowanej ustawy regulującej przesłanki domagania się przez uprawnionego, którego prawa autorskie zostały naruszone naprawienia wyrządzonej szkody oraz jej wysokość.
Zdaniem Sąd pierwszej instancji ustalenie należnego wynagrodzenia należało przeprowadzić na podstawie art. 322 k.p.c., co także wynikało z opinii biegłego. Biegły potwierdził, że najwłaściwsza jest wycena poprzez posłużenie się stawkami występującymi na rynku, odnoszącymi się przy tym do okoliczności usytuowania na nim danego utworu. Sąd nie podzielił jednak przekonania biegłego, że wyceny należy dokonać z uwzględnieniem kosztów emisji telewizyjnej. Ten rodzaj eksploatacji utworów przez uprawnionego nastąpił dodatkowo wobec przedmiotu utworu, z którego skorzystała pozwana. Do powstania tekstu na stronie internetowej powódki nie było niezbędne utrwalenie filmowe materiału i jego opracowanie do emisji w telewizji. Wystarczający był przygotowany do tego opis, który został skorygowany zgodnie z zasadami pracy redakcyjnej przed publikacją. Dlatego Sąd nie mógł oprzeć się na wyliczeniu z opinii biegłego. W rezultacie zasądził kwotę, którą pozwana deklarowała do zapłaty. Kwotę tę zasądzono z odsetkami na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c., gdyż termin wymagalności wynikający z wezwania do zapłaty złożonego z pozwem nie był kwestionowany.
W rezultacie zdaniem Sądu pierwszej instancji zbędna była analiza, czy osobno należy obliczać należność za fotografię, co do której biegły wskazywał, iż stanowi ona odrębny utwór. Zbędne jest także omawianie kwestii pól eksploatacji, gdyż Sąd nie podzielił opinii biegłego, że umieszczeniu materiałów w gazecie to jedno, a jej kolportaż to drugie. Całość tych działań jest bowiem niezbędna, by doszło do skorzystania z utworów, czyli udostępnienia ich czytelnikom.
Sąd nie umorzył postępowania w zakresie, w jakim powódka cofnęła pozew ze zrzeczeniem się roszczenia, gdyż jej czynność oparta była na opinii biegłego, na podstawie której sąd nie orzekł o wysokości zasądzonej kwoty (art. 203 § 4 k.p.c.).
O kosztach orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z art. 102 k.p.c. w zw. § 8 ust. 1 pkt. 2 rozporządzenia z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych Od pozwanej na rzecz powódki zasądzono koszty takie, jakie pozwana powinna byłaby zapłacić, gdyby powódka sama wyceniła dochodzoną należność na kwotę uwzględnioną w sprawie. Złożyły się na nie : 5 % z 2 000 zł (100 zł), 720 zł koszty zastępstwa procesowego i 17 zł opłata skarbowa od pełnomocnictwa. Nie obciążono pozwanej kosztami biegłego. Wobec zakresu uwzględnionego powództwa resztę kosztów opinii wydatkowanych tymczasowo ze Skarbu Państwa należało ściągnąć od powódki.
Apelację od powyższego wyroku wniósł powód, zaskarżając go w części oddalającej powództwo co do kwoty 10.524,74 zł oraz w części orzekającej o kosztach postępowania tj. objętej pkt. III i IV wyroku, zarzucając zaskarżonemu wyrokowi:
1.obrazę przepisów prawa procesowego, mającą istotny wpływ na treść orzeczenia a mianowicie:
a) art. 322 k.p.c. poprzez jego zastosowanie, pomimo iż w niniejszej sprawie sąd powinien kierować się opinią biegłego w zakresie wyceny praw autorskich na okoliczność wartości szkody jaką poniósł powód i na tej podstawie ustalić wysokość odszkodowania należnego powodowej spółce;
b) art. 328 § 2 k.p.c. poprzez sporządzenie uzasadnienia wyroku w sposób niespójny i zawierający twierdzenia nawzajem wykluczające się, co w konsekwencji wyklucza możliwość przeprowadzenia prawidłowej kontroli instancyjnej przez sąd II instancji;
c) art. 233 § 1 k.p.c. przez wyprowadzenie z materiału dowodowego wniosków sprzecznych z tym materiałem i dokonanie ustaleń faktycznych z naruszeniem zasad logicznego rozumowania i doświadczenia życiowego poprzez pominięcie ustalonej wysokości poniesionej przez powoda szkody ustalonej przez biegłego sądowego wskazanej w opinii.
Wskazując na powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonym zakresie i zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych; ewentualnie — na wypadek uznania, że sąd I instancji nic rozpoznał istoty sprawy lub zachodzi konieczność przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości, na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji, pozostawiając temu sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania za I i II instancję (art. 108 § 2 k.p.c.).
W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o jej oddalenie (k.257-258).
Sąd Apelacyjny ustalił i zważył co następuje:
Apelacja była częściowo uzasadniona.
Na wstępie należy wskazać, że zgodnie z utrwalonym stanowiskiem judykatury i doktryny w aktualnie obowiązującym systemie apelacji pełnej Sąd drugiej instancji, wskutek zaskarżenia apelacją wyroku sądu pierwszej instancji, rozpoznaje sprawę merytorycznie w granicach zaskarżenia. Dokonuje własnych ustaleń faktycznych, jakkolwiek może poprzestać na zaaprobowanym materiale zebranym w pierwszej instancji. Jest przy tym związany zarzutami procesowymi przedstawionymi w apelacji, natomiast samodzielnie ustala podstawę materialnoprawną rozstrzygnięcia.
Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne poczynione prze Sąd pierwszej instancji odnośnie do tego, że w bezpłatnej gazecie kolportowanej przez pozwaną w październiku 2015 r. opublikowano dwa artykuły – „(...)” i „(...)”, wraz ze zdjęciami, oraz że materiały te zostały skopiowane z materiałów informacyjnych powódki, publikowanych na jego stronie internetowej.
Jako instancja merytoryczna Sąd Apelacyjny uzupełniająco ustalił co następuje:
W przypadku uznania, że pozwana ma charakter wydawcy prasy stawka bazowa za stworzenie materiału dziennikarskiego p.t. „(...)” oraz „(...)” powinna wynieść nie mniej niż 1.460 zł za każdy materiał, w sumie 2.920 zł za każde pole eksploatacji liczone oddzielnie. Za użycie fotografii dokumentalnej przy artykule „(...)” stawka winna wynosić 171 zł za każde pole eksploatacji z uwzględnieniem dodatkowo podatku od towarów i usług. Użycie fotografii dokumentalnej przy artykule „(...)” nie będzie podlegało opłacie.
(dowód: opinia biegłego sądowego M. K. k.128-161, k.184-190)
Powyższych uzupełniających ustaleń Sąd Apelacyjny dokonał na podstawie opinii biegłego sądowego z zakresu wyceny majątkowych praw autorskich M. K., gdyż opinia ta w sposób wyczerpujący, logicznie i przekonywująco uzasadniony odpowiedziała na postawione tezy dowodowe, w szczególności co do wysokości stawki bazowej wynagrodzenia za wykorzystanie przedmiotowych materiałów prasowych przez stronę pozwaną. Sąd Apelacyjny nie podzielił natomiast rozważań i wniosków biegłego co do tego, że w niniejszej sprawie zachodzi konieczność uwzględnienia dwóch pól eksploatacji przy obliczaniu należnego powodowi odszkodowania. W istocie zagadnienie, czy w niniejszej sprawie ustalenia faktyczne pozwalają na zakwalifikowanie zachowania pozwanej jako naruszenia praw autorskich powoda na dwóch, czy też na jednym polu eksploatacji było zdaniem Sądu Apelacyjnego nie tyle kwestią zasięgnięcia wiadomości specjalnych, ile kwestią dokonania subsumpcji poczynionych ustaleń pod konkretną normę prawa materialnego. Kwestia ta będzie wyjaśniona w związku z omówieniem zarzutów naruszenia prawa materialnego.
Przechodząc do poszczególnych zarzutów apelacji, w pierwszej kolejności należało odnieść się do zarzutu nierozpoznania istoty sprawy, który zdaniem skarżącego miał skutkować koniecznością uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.
W orzecznictwie ukształtowało się stanowisko – które Sąd Apelacyjny w niniejszej sprawie w pełni podziela - że nierozpoznanie istoty sprawy zachodzi wówczas, gdy sąd pierwszej instancji nie odniósł się tego, co było przedmiotem sprawy bądź gdy zaniechał zbadania materialnej podstawy żądania albo merytorycznych zarzutów strony (uczestnika), niezasadnie uznając, że konieczność taka nie zachodzi ze względu na występowanie materialnoprawnych lub procesowych przesłanek, które unicestwiają zgłoszone roszczenie. Nierozpoznanie istoty sprawy zachodzi także w przypadku dokonania przez sąd pierwszej instancji oceny prawnej żądania bez ustalenia podstawy faktycznej, co wymagałoby poczynienia kluczowych ustaleń po raz pierwszy w instancji odwoławczej; w takiej sytuacji uzasadnione jest uchylenie orzeczenia ze względu na respektowanie uprawnień stron (uczestników) wynikających z zasady dwuinstancyjności postępowania sądowego. (por. postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 8 marca 2017 r. IV CZ 130/16 LEX nr 2269094).
Na gruncie niniejszej sprawy w ocenie Sądu Apelacyjnego brak jest podstaw do uznania, że Sąd pierwszej instancji nie rozpoznał istoty sprawy. Sąd ocenił zgłoszone roszczenie w świetle przepisów materialnoprawnych, dokonując uprzednio subsumpcji poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych. Odrębną kwestią jest oczywiście to, czy ustalenia te były prawidłowe, oraz czy Sąd dokonał w sposób prawidłowy zbadania materialnoprawnej podstawy żądania, lecz nie można tego utożsamiać z nierozpoznaniem istoty sprawy. W konsekwencji zarzut nierozpoznania istoty sprawy nie był trafny.
Nie był także trafne zarzuty naruszenia przepisów prawa procesowego – art. 328 § 2 k.p.c., regulujący warunki, jakie musi spełniać uzasadnienie wyroku.
Zgodnie z tym przepisem, w brzmieniu obowiązującym przed dniem 7 listopada 2019, to jest przed wejściem w życie ustawy z dnia 4 lipca 2019 r. o zmianie ustawy – kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych ustaw (Dz.U z 2019 r. poz.1469) „uzasadnienie wyroku powinno zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a mianowicie: ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej, oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa”.
W aktualnie obowiązującym stanie prawnym, warunki, jakie winno spełniać uzasadnienie wyroku określone są w art. 327 1 k.p.c., który stanowi, że:
§ 1. Uzasadnienie wyroku powinno zawierać:
1) wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, obejmującej ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej;
2) wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa.
§ 2. Uzasadnienie wyroku sporządza się w sposób zwięzły.
Porównanie obu przepisów prowadzi do wniosku, że co do zasadniczej zawartości ustawodawca przewidział podobne kryteria, podkreślając dodatkowo, że uzasadnienie sporządza się w sposób zwięzły.
Skarżący upatrywał uchybienia cytowanemu przepisowi w sporządzeniu uzasadnienia wyroku w sposób niespójny i zawierający twierdzenia nawzajem wykluczające się, co w konsekwencji wyklucza – zdaniem skarżącego - możliwość przeprowadzenia prawidłowej kontroli instancyjnej przez sąd drugiej instancji.
Za utrwalony w orzecznictwie należy uznać pogląd, który Sąd Apelacyjny w niniejszej sprawie w pełni podziela, wedle którego zarzut naruszenia art. 328 k.p.c. może być skutecznie podniesiony tylko wtedy, gdy uzasadnienie zaskarżonego wyroku zostanie zredagowane w sposób uniemożliwiający stwierdzenie, jakie ustalenia co do faktów i ocena prawna zadecydowały o wyniku postępowania w sprawie. Innymi słowy, zarzut naruszenia przepisu art. 328 § 2 k.p.c. odnoszący się do elementów, jakie winno zawierać uzasadnienie orzeczenia mógłby być uwzględniony tylko wtedy, gdyby sporządzone uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia nie pozwalałoby na merytoryczną ocenę rozstrzygnięcia.
Tak zdaniem Sądu Apelacyjnego w niniejszej sprawie nie było. Sąd Okręgowy wskazał, jakie poczynił w sprawie ustalenia faktyczne, na jakich w tym zakresie dowodach się oparł, oraz wyjaśnił podstawę prawną wyroku z przytoczeniem przepisu prawa. Jak już to wcześniej wskazano odrębną kwestią jest prawidłowość poczynionych ustaleń oraz zastosowanych norm prawa materialnego dla oceny zgłoszonego roszczenia. Niemniej jednak Sąd Apelacyjny – jako instancja merytoryczna – miał możliwość w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy poczynić własne ustalenia i dokonać ich subsumpcji.
Przechodząc do pozostałych zarzutów apelacji za uzasadniony należało uznać zarzut naruszenia art. 322 k.p.c. mający polegać na jego zastosowaniu, pomimo iż w niniejszej sprawie sąd powinien kierować się opinią biegłego i na tej podstawie ustalić wysokość odszkodowania.
Zarzutowi temu nie sposób nie przyznać racji. Wykładnia językowa tego przepisu prowadzi do wniosku, że ma on zastosowanie w takiej sytuacji, gdy w sprawie o odszkodowanie ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe, nader utrudnione lub oczywiście niecelowe – wówczas sąd może w wyroku zasądzić odpowiednią sumę według swej oceny opartej na rozważeniu wszystkich okoliczności sprawy.
Taka sytuacja w niniejszej sprawie nie zachodziła. Trafnie zauważył skarżący, że w opinii biegłego w sposób precyzyjny wyliczone zostały stawki bazowe wynagrodzenia, jakie winny przysługiwać powodowi, gdyby strona pozwana uzyskała jego zgodę na wykorzystanie przedmiotowych materiałów prasowych. W tej sytuacji zbędne było sięganie do reguł określonych w art. 322 k.p.c.
W rezultacie za trafny należało także uznać zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. mający polegać na pominięciu wysokości poniesionej przez powoda szkody wynikającej z opinii biegłego sądowego.
Nie oznacza to jednak, że wszystkie wnioski apelacji, w szczególności co do wysokości należnego odszkodowania Sąd Apelacyjny podzielił.
Jako podstawę prawną swojego roszczenia powód wskazał art.79 ust.1 pkt 3 b ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (t. jedn. Dz. U. z 2019 r. poz. 231) - zwanego dalej w skrócenie pr. aut.
Zgodnie z tym przepisem uprawniony, którego autorskie prawa majątkowe zostały naruszone, może żądać od osoby, która naruszyła te prawa naprawienia wyrządzonej szkody na zasadach ogólnych (punkt a) albo poprzez zapłatę sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej dwukrotności, a w przypadku gdy naruszenie jest zawinione - trzykrotności stosownego wynagrodzenia, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego zgody na korzystanie z utworu (punkt b).
Wyżej cytowany art.79 ust.1 pkt. 3 b) utracił moc z dniem 1 lipca 2015 r. w zakresie, w jakim uprawniony, którego autorskie prawa majątkowe zostały naruszone, może żądać od osoby, która naruszyła te prawa, naprawienia wyrządzonej szkody poprzez zapłatę sumy pieniężnej w wysokości odpowiadającej - w przypadku gdy naruszenie jest zawinione - trzykrotności stosownego wynagrodzenia, które w chwili jego dochodzenia byłoby należne tytułem udzielenia przez uprawnionego zgody na korzystanie z utworu (wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 23 czerwca 2015 r. sygn. akt SK 32/14, Dz.U. z 2015 r. poz. 932).
Biegły w swojej opinii wyliczył wartość odszkodowania stosując algorytm: wartość jednostkowa utworu x 2 pola eksploatacji x 2 – krotność wynikająca z cytowanego art.79 ust.1 pkt 3 pr. aut. ( k.161). Wyjaśnił przy tym, że jego zdaniem doszło do wykorzystania utworu na dwóch polach eksploatacji (art.50 pr. aut.):
1.w zakresie utrwalania i zwielokrotniania utworu – wytwarzanie określoną techniką egzemplarzy utworu, w tym techniką drukarską, reprograficzną, zapisu magnetycznego oraz techniką cyfrową;
2. w zakresie obrotu oryginałem albo egzemplarzami, na których utwór utrwalono – wprowadzenie do obrotu, użyczenie lub najem oryginału albo egzemplarzy.
Zdaniem biegłego, aby można było przedmiotowe egzemplarze wydawnictwa powódki wprowadzi do obrotu, najpierw należało je wytworzyć (vide: opinia biegłego k.189 v, strona 12 opinii uzupełniającej).
Rzeczywiście, zgodnie z art. 45 pr. aut., jeżeli umowa nie stanowi inaczej, twórcy przysługuje odrębne wynagrodzenie za korzystanie z utworu na każdym odrębnym polu eksploatacji.
Przyjmuje się jednak w piśmiennictwie, który to pogląd Sąd Apelacyjny orzekający w niniejszej sprawie podziela, że w niektórych sytuacjach może dość do tzw. konsumowania pól eksploatacji, w szczególności w odniesieniu do tych czynności , które są wprawdzie niezbędne do świadczenia, ale nie mają samodzielnego znaczenia gospodarczego. Innymi słowy dodatkowy kryterium mający, decydować o odrębności danego sposobu korzystania jest odrębne ekonomiczne znaczenie poszczególnego rodzaju eksploatacji (zob. E. Tarple (w:) System prawa prywatnego, Tom 13, Prawo autorskie (red. J. Barta), Warszawa 2017, s.179, s.189, także A. Michalak (red.), Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Komentarz, Warszawa 2019, Komentarz do art. 79, Legalis).
Przenosząc to na grunt niniejszej sprawy – niezależnie od podnoszonych w judykaturze wątpliwości co do samej konstrukcji dochodzenia odszkodowania odpowiadającego dwukrotności wynagrodzenia (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 listopada 2017 r.
V CSK 41/14, OSNC 2018/10/101, postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 kwietnia 2019 r., V CSK 108/18,
Legalis nr 1893977) - w niniejszej sprawie zgodzić należało się z Sądem pierwszej instancji odnośnie do braku podstaw obliczania odszkodowania przy uwzględnieniu dwóch pól eksploatacji. Należało bowiem wziąć pod uwagę specyfikę działalności prowadzonej przez stronę pozwaną, w szczególności to, że przedmiotowe utwory zostały wykorzystane jako dodatek do bezpłatnej gazetki reklamowej. Innymi słowy, w ocenie Sądu Apelacyjnego pole eksploatacji w postaci utrwalenia i druku przedmiotowych utworów zostało skonsumowane w ramach pola eksploatacji w postaci kolportażu przez pozwaną bezpłatnych egzemplarzy gazetki reklamowej. To pierwsze pole eksploatacji nie miało bowiem żadnego odrębnego ekonomicznie znaczenia, nie posiadało samodzielnego znaczenia gospodarczego, zważywszy na charakter wydawnictwa – bezpłatna gazetka reklamowa.
W konsekwencji wysokość odszkodowania obliczona została w sposób następujący:
1.Łączna wartość odszkodowania za opublikowanie artykułu „(...)”: 1.460 zł x 2 (dwukrotność) = 2.920 zł;
2. Łączna wartość odszkodowania za opublikowanie artykułu „(...)”: 1.460 zł x 2 (dwukrotność) = 2.920 zł;
3.Łączna wartość odszkodowania za użycie fotografii przy artykule „(...)” : 171 zł x 2 (dwukrotność) + 23,5 % = 342 zł + 80,37 zł = 422,37 zł.
Suma kwot 2.920 zł, 2.920 zł oraz 422,37 zł wynosi 6.262,37 zł. Skoro zatem w pierwszej instancji zasądzono od pozwanej na rzecz powoda kwotę 2.000 zł, Sąd Apelacyjny winien był zmienić zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądzić od pozwanej na rzecz powoda dodatkowo kwotę 4.262,37 zł (6.262,37 zł – 2.000 zł); na skutek omyłki rachunkowej zamiast kwoty 4.262,37 zł zasądził dodatkowo kwotę 4.138,87 zł (2.920 zł + 2.920 zł + 298,87 zł (121 zł x 2 +23,5 %) – 2.000 zł). Odsetki ustawowe za opóźnienie (art. 481 § 1 k.c.) zasądzono zgodnie z żądaniem pozwu (k.3), od dnia wezwania do zapłaty.
Konsekwencją zmiany merytorycznej wyroku była także zmiana rozstrzygnięcia o kosztach procesu. Powództwo zostało ostatecznie uwzględnione w 18 %. Powód poniósł koszty; opłata sądowa od pozwu 1.750 zł oraz koszty zastępstwa procesowego 3.600 zł obliczone na podstawie § 2 pkt. 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t. jedn. Dz.U z 2018 r. poz. 265). Do tego dochodziła opłata od pełnomocnictwa 17 zł. Suma tych kwot wynosi 5.367 zł. Iloczyn 5.367 zł i 18 % to 966,10 zł. W konsekwencji Sąd zasądził dodatkowo od pozwanej na rzecz powoda – ponad zasądzoną przez Sąd pierwszej instancji kwotę 837 zł – kwotę 129,10 zł tytułem kosztów procesu (966,10 zł – 837 zł = 129,10 zł).
W ocenie Sądu Apelacyjnego nie było podstaw do zmiany rozstrzygnięcia zawartego w punkcie IV. Wydatki na biegłego wyniosły łącznie 3702, 42 zł (k.196). Strona powodowa przegrała proces w 82 %, zaś iloczyn 3.702,42 zł i 82 % to kwota 3.035,98 zł, a więc większa od zasądzonej przez Sąd pierwszej instancji.
Z tych też względów Sąd Apelacyjny na podstawie wyżej powołanych przepisów oraz art. 386 § k.p.c. orzekł jak w części reformatoryjnej, oddalając apelację w pozostałej części (art. 385 k.p.c.).
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono zgodnie z wyrażoną w art. 100 k.p.c. zasadą stosunkowego rozdziału kosztów.
Apelacja powoda została uwzględniona w 40 %. Skarżący poniósł koszty: 750 zł opłaty sądowej od apelacji i 2.700 zł kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym (§ 2 pkt. 5 w zw. z §10 ust.1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, t. jedn. Dz.U z 2018 r. poz. 265). Suma tych kosztów wynosi 3.450 zł. Iloczyn 3.450 zł i 40% wynosi 1.380 zł i taką też kwotę Sąd zasądził od pozwanej na rzecz powoda tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację: Leszek Jantowski, Artur Lesiak , Elżbieta Milewska-Czaja
Data wytworzenia informacji: