I ACa 263/23 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Gdańsku z 2024-04-04
Sygn. akt I ACa 263/23
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 4 kwietnia 2024 r.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku I Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Małgorzata Zwierzyńska |
Protokolant: |
starszy sekretarz sądowy Jolanta Kłębucka |
po rozpoznaniu w dniu 22 marca 2024 r. w Gdańsku
na rozprawie
sprawy z powództwa U. K. i S. K.
przeciwko (...) Bank (...) w W. prowadzący w Polsce działalność za pośrednictwem oddziału: (...) Bank (...) (Spółka Akcyjna) Oddział w Polsce z siedzibą w W.
o ustalenie i zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy
z dnia 3 listopada 2022 r. sygn. akt I C 1188/21
I. prostuje oczywistą omyłkę w zaskarżonym wyroku w zakresie oznaczenia pozwanego poprzez każdorazowe wpisanie: „(...) Bank (...) w W. prowadzący w Polsce działalność za pośrednictwem oddziału: (...) Bank (...) (Spółka Akcyjna) Oddział w Polsce z siedzibą w W.” w miejsce: „(...) Bank (...) w W.”;
II. oddala apelację;
III. zasądza od pozwanego na rzecz powodów kwotę 8.100 zł (osiem tysięcy sto złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty.
Na oryginale właściwy podpis
Sygn. akt I ACa 263/23
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy wyrokiem z dnia 3 listopada 2022 r. w sprawie z powództwa U. K. i S. K. przeciwko (...) Bank (...) w W. orzekł następująco: I. ustalił nieistnienie stosunku prawnego wynikającego z umowy pożyczki hipotecznej z dnia 19 czerwca 2008 r. o nr (...) zawartej między powodami a poprzednikiem prawnym pozwanego (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W.; II. zasądził od pozwanego na rzecz powódki kwotę 124 683,43 zł (wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie: - od kwoty 113 720,62 zł od dnia 13 września 2021 r. do dnia zapłaty, - od kwoty 10 962,81 zł od dnia 27 września 2022 r. do dnia zapłaty; III. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 124 683,43 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie: - od kwoty 113 720,62 zł od dnia 13 września 2021 r. do dnia zapłaty, - od kwoty 10 962,81 zł od dnia 27 września 2022 r. do dnia zapłaty; IV. oddalił powództwo w pozostałym zakresie; V. zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 11 817 zł t tytułem zwrotu kosztów postępowania wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego liczonymi od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty. |
Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje:
W dniu 19 czerwca 2008 r. K. K. oraz powodowie U. K. i S. K. zawarli z poprzednikiem prawnym pozwanego (...) Bank (...) S.A. z siedzibą w W. (obecnie: (...) Bank (...) z siedzibą w W.) umowę pożyczki hipotecznej nr (...). Powodowie umowę zawarli jako konsumenci. Kredyt był przeznaczony na spłatę zobowiązań w innych bankach oraz nieoznaczony cel konsumpcyjny.
„Regulamin pożyczki hipotecznej w (...) Bank (...) S.A.” stanowił integralną część umowy. W zakresie nieuregulowanym umową zastosowanie miały postanowienia Regulaminu.
Na podstawie umowy pozwany bank zobowiązał się oddać do dyspozycji powodów kwotę 77.552 CHF. Wypłata tej kwoty nastąpiła w walucie polskiej z jednoczesnym zastosowaniem mechanizmu tzw. denominacji opisanego w § 2 ust. 1 umowy, przez co została przeliczona według kursu kupna zgodnie z Tabelą kursów walut obcych obowiązującą w banku w momencie wypłaty środków z kredytu lub transzy kredytu.
Kredyt miał podlegać spłacie w 240 miesięcznych ratach. Spłata kredytu miała następować zgodnie z harmonogramem spłaty z zastosowaniem mechanizmu opisanego w § 9 ust. 4 umowy tj. w przypadku kredytów udzielonych w walucie obcej, raty kredytu podlegające spłacie wyrażone w walucie obcej miały być spłacane w złotych jako równowartość kwoty przeliczonej według kursu sprzedaży waluty zgodnie z Tabelą kursów walut obcych obowiązującą w banku w dniu spłaty zobowiązania.
Kredyt oprocentowany był według zmiennej stopy procentowej, która na dzień sporządzenia umowy wynosiła 5,83 % w stosunku rocznym. Zmienna stopa procentowa ustalana była jako suma stopy referencyjnej LIBOR 3M oraz stałej marży banku w wysokości 3,00%. Oprocentowanie kredytu ulegało zmianie w zależności od zmiany stopy referencyjnej LIBOR 3M.
Kredyt został wypłacony w walucie polskiej w dniu 25 czerwca 2008 r.
W dniu 10 lipca 2015 r. zmarł kredytobiorca K. K.. Spadek po zmarłym nabyli powodowie w udziałach po 1/2.
W wykonaniu przedmiotowej umowy, w okresie od dnia jej zawarcia do dnia do dnia 19 lipca 2022 r. powodowie wpłacili na rzecz banku łączną kwotę 249.366,86 zł. Powodowie nadal spłacają zadłużenie wynikające z przedmiotowej umowy kredytu w walucie polskiej.
Umowa zawarta została przez strony z wykorzystaniem przedłożonego przez bank wzorca umownego, bez możliwości negocjacji jej treści. Swoboda wyboru powodów ograniczała się jedynie do możliwości jej zawarcia bądź odmowy jej zawarcia na warunkach przedstawionych jednostronnie przez pozwany bank. Powodowie nie mieli zdolności kredytowej w walucie polskiej. Oferta kredytu w CHF została przedstawiona przez pracownika banku jako korzystna z uwagi na niższe raty kredytu. Powodowie uzyskali informację, że frank szwajcarski jest stabilną walutą, a kurs waluty CHF może ulegać niewielkim wahaniom. Nie przedstawiono im historycznych wahań kursu CHF. W banku powodom nie przedstawiono również symulacji rat kredytu w razie wzrostu kursu CHF. Powodowie działali w zaufaniu do pracowników banku.
Powodowie potwierdzili na piśmie, że przed zawarciem umowy zostali zapoznani przez pracownika banku z kwestią ryzyka kursowego w przypadku udzielenia kredytu indeksowanego do waluty obcej oraz, że będąc w pełni świadomym ryzyka kursowego, rezygnują z możliwości zaciągnięcia kredytu w złotych i dokonują wyboru zaciągnięcia kredytu indeksowanego do waluty obcej. Nadto powodowie oświadczyli, że są świadomi, iż ponoszą ryzyko kursowe związane z wahaniem kursów waluty, do której indeksowany jest kredyt, ryzyko kursowe ma wpływ na wysokość zobowiązania względem banku, wynikającego z umowy o kredyt oraz na wysokość rat spłaty kredytu.
Pismem z dnia 1 września 2021 r. powodowie wezwali pozwanego do zapłaty kwoty 227.441,24 zł, w terminie 7 dni od dnia doręczenia wezwania, tytułem zwrotu świadczenia nienależnego w związku z nieważnością umowy kredytu. W/w pismo zostało doręczone pozwanemu w dniu 6 września 2021 r.
W pierwszej kolejności Sąd rozpoznał żądanie główne powodów sprowadzające się do ustalenia nieistnienia pomiędzy stronami stosunku prawnego wynikającego z umowy pożyczki hipotecznej z dnia 19 czerwca 2008 r. nr (...), z uwagi na jej nieważność, w związku z zawarciem w jej treści postanowień niedozwolonych w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c., co miało dawać pozwanemu możliwość narzucenia sposobu ustalania wysokości kwoty podlegającej zwrotowi, a w konsekwencji i wysokości odsetek, a więc głównych świadczeń kredytobiorcy. Powołane przez powodów klauzule tj. § 2 ust. 1 oraz § 9 ust. 4 umowy, w rzeczywistości mogą zostać uznane za niedozwolone. Zgodnie z treścią art. 353 1 k.c., strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego. Jednocześnie zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c., postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta (art. 385 1 § 3 k.c.).
Pozwany prowadzi działalność gospodarczą w zakresie czynności bankowych. Powodowie natomiast zawarli przedmiotową umowę jako osoby fizyczne celem spłaty zobowiązań w innych bankach oraz na nieoznaczony cel konsumpcyjny. Powód S. K. nie prowadził działalności gospodarczej w czasie zawierania umowy pożyczki, natomiast K. K. prowadził działalność gospodarczą w zakresie robót budowlanych związanych z wznoszeniem budynków. Zgodnie z definicją konsumenta zawartą w art. 22 1 k.c. o tym, czy osoba fizyczna dokonując z przedsiębiorcą czynności prawnej, ma status konsumenta decyduje to, czy taka czynność jest bezpośrednio związana z prowadzoną przez nią działalnością gospodarczą lub zawodową. Fakt, że dana osoba w chwili zawarcia umowy pożyczki była wpisana do CEIDG nie przesądza, że nie posiada ona statusu konsumenta. W okolicznościach niniejszej sprawy brak było bezpośredniego związku pomiędzy działalnością prowadzoną przez kredytobiorcę K. K. a zawartą umową pożyczki. Z uwagi na charakter działalności prowadzonej przez kredytobiorcę trudno uznać, by zaciąganie pożyczek w banku było czynnością typową dla tego rodzaju działalności gospodarczej. W świetle powyższego nie budziło wątpliwości, że powodowie w niniejszej sprawie posiadają status konsumentów w rozumieniu art. 22 1 k.c.
Powodowie wykazali, że wskazane klauzule nie zostały przez nich uzgodnione z bankiem, a ich rola w procesie zawierania umowy sprowadzała się w zasadzie do podjęcia decyzji o zawarciu lub odmowie zawarcia umowy przygotowanej uprzednio przez bank. Jednocześnie kwestionowane klauzule mogą uchodzić za niedozwolone, albowiem przyznają wyłącznie bankowi prawo do dowolnego przerzucania odpowiedzialności za ryzyko związane ze wzrostem kursu waluty na powodów. Przede wszystkim konstrukcja indeksacji znajdująca się w umowie powoduje możliwość narzucenia przez bank wysokości kwoty podlegającej zwrotowi, a w konsekwencji i wysokości odsetek, a więc głównych świadczeń powodów. Ustalenie ich wysokości wiązało się bowiem z koniecznością odwołania się do kursu walut ustanawianych w wewnętrznej, dowolnej i nieznanej powodom tabeli kursów banku. Takie klauzule już od dawna wskazywane są jako abuzywne z uwagi na nieokreślony i nieobiektywny miernik, podług którego następuje ostatecznie określenie wysokości zobowiązania kredytobiorcy, które jest niemożliwe do przewidzenia i obliczenia w chwili zawarcia umowy.
Analizowane postanowienia umowy nie określały precyzyjnie rzeczywistej wysokości udzielonego kredytu, a także świadczeń kredytobiorcy, w sposób możliwy do ustalenia w oparciu o czynniki obiektywne, niezależne od kredytodawcy. W szczególności nie wskazano precyzyjnie, na podstawie jakich kryteriów bank ustala kurs wymiany waluty obcej zarówno w momencie uruchomienia kredytu, jak i spłaty poszczególnych rat. Nie ma przy tym znaczenia, w jaki sposób bank rzeczywiście ustalał kurs w trakcie wykonywania umowy i jaka była relacja kursu banku do kursu rynkowego. Są to okoliczności obojętne na gruncie art. 385 2 k.c., jak również oceny możliwego naruszenia interesów konsumenta. Istotne jest jedynie, że postanowienia umowy dawały przedsiębiorcy nieograniczoną swobodę w wyznaczaniu kursu waluty, a w konsekwencji – wysokości zobowiązań konsumenta.
Ponadto kwota podlegająca zwrotowi na rzecz banku nie została dostatecznie i ściśle w umowie określona, nie odpowiada ona nominalnie kwocie wykorzystanego kredytu i nie są określone w sposób obiektywny zasady jej ustalenia. Tymczasem zgodnie z art. 69 ust. 1 prawa bankowego, przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy na czas oznaczony w umowie kwotę środków pieniężnych z przeznaczeniem na ustalony cel, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Oznacza to, że kredytobiorca jest zobowiązany do zwrotu określonej kwoty środków pieniężnych, którą winna wyznaczać kwota kapitału mu udostępnionego i wykorzystanego przez kredytobiorcę. Bank nie może więc żądać zwrotu większej kwoty aniżeli ściśle określonej i oddanej do dyspozycji klienta. Wszelkie zapisy umowne dopuszczające dowolną waloryzację są sprzeczne z art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe w zw. z art. 358 1 § 2 i 5 k.c. i rażąco naruszają interesy konsumenta.
Podnoszona przez pozwanego okoliczność, że od 2009 r. istniała możliwość zmiany sposobu spłaty kredytu poprzez zmianę waluty spłaty kredytu nie miała znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, gdyż abuzywność zapisów powinno się badać na moment zawierania umowy przez konsumenta z przedsiębiorcą. W takiej sytuacji nie ma więc znaczenia, jakie zmiany w ustawodawstwie (wejście w życie w 2011 r. tzw. „ustawy antyspreadowej”) wprowadzano po zawarciu przedmiotowej umowy, jak również w jaki sposób przedsiębiorca wykonywał umowę, w tym jakie zmiany w treści stosunku prawnego między stronami były wprowadzane po zawarciu umowy.
Z uwagi na uznanie przez Sąd abuzywności klauzul denominacyjnych, konieczne stało się dokonanie analizy ewentualnych skutków prawnych, do których prowadziłoby wyeliminowanie ich z umowy stron. Zgodnie z treścią art. 385 1 § 1 zd. pierwsze k.c., postanowienia te nie wiązałyby powodów i to od momentu zawarcia umowy kredytowej. Powyższe rozstrzygnięcie powoduje, że postanowienia te stają się bezskuteczne wobec powodów, lecz jednocześnie powoduje to powstanie pewnego rodzaju „luki” w stosunku prawnym. Z bogatego dorobku orzeczniczego TSUE wynika, że nic nie stoi na przeszkodzie temu, by sąd krajowy zastąpił nieuczciwe postanowienie umowne przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym, jednakże w orzecznictwie sądów krajowych wielokrotnie potwierdzano, że w polskim porządku prawnym nie istnieją przepisy o charakterze deklaratywnym, którymi można by w ten sposób „zapełnić” niejako powstałe braki w umowie. W ocenie Sądu Okręgowego, utrzymanie umowy w pozostałym zakresie (tzw. „odfrankowienie” kredytu) również nie jest możliwe, albowiem uczyniłoby to umowę niemożliwą do wykonania.
Zgodnie z art. 69 ust. 2 pkt 4a ustawy Prawo bankowe, umowa kredytu powinna być zawarta na piśmie i określać w szczególności - w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu.
Nieprecyzyjne i dowolne odwołanie się do bliżej nieznanej tabeli kursów sporządzanej na wewnętrzne potrzeby przez bank narusza wskazany przepis. Szczególnie istotne jest to, że strona powodowa nie wiedziała i nie mogła wiedzieć według jakiego kursu ostatecznie zostanie przeliczona jej rata, z każdym kolejnym miesiącem powodowie nie wiedzieli więc w praktyce ile wynosi rata, którą zobowiązani są uiścić. Naruszenie więc przez bank art. 69 ust. 1 ustawy Prawo bankowe jest oczywiste. Ze względu na wyeliminowanie abuzywnych klauzul waloryzacyjnych z umowy, sprzeczność umowy z przepisem art. 69 ust. 2 pkt 4a ustawy Prawo bankowe tylko się pogłębia, albowiem brak jest wówczas jakiegokolwiek obiektywnego miernika według którego można przeliczyć kurs walut. Powoduje to w efekcie nieważność całej umowy kredytowej – zgodnie z treścią art. 58 k.c. Ponadto umowę należy ocenić jako sprzeczną z zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami także i z tej przyczyny, że w dniu zawarcia umowy powodowie obejmowali swoją świadomością możliwość kilkuprocentowej zwyżki i jej skutki. Taka świadomość ryzyka nie obejmuje, w ocenie Sądu, świadomego ryzyka uwolnienia kursu waluty przez kraj emisji i w efekcie zwyżki kursu o 100%. To na pracownikach banku, jako profesjonalistach, spoczywał obowiązek wyczerpującego wyjaśnienia konsumentowi skutków takich zdarzeń, istoty gwarantowania waluty przez kraj emisji i możliwych skutków jej uwolnienia, w celu uzyskania pełnego obrazu ryzyka i możliwości jego rozważenia. Ponadto, o sprzeczności umowy z zasadami współżycia społecznego, w powiązaniu z powyższymi rozważaniami, świadczy także fakt, że w przypadku tak znacznego, niemożliwego do przewidzenia wzrostu kursu waluty, cały ciężar tego zdarzenia został przerzucony na kredytobiorcę. Bank natomiast, który udzielił powodom kredytu następnie pozyskiwał do swojej dyspozycji z tytułu rat środki znacznie wyższe, niż zaangażował, w związku z niemal podwojonym kursem franka szwajcarskiego – tak dalece niewspółmierne do środków wydatkowanych i rozsądnych zysków, że skutek ten czyni ważność umowy niemożliwą do obrony.
Powodowie potwierdzili na piśmie, iż przed zawarciem umowy zostali zapoznani przez pracownika banku z kwestią ryzyka kursowego w przypadku udzielenia kredytu indeksowanego do waluty obcej oraz, że będąc w pełni świadomym ryzyka kursowego, rezygnują z możliwości zaciągnięcia kredytu w złotych i dokonują wyboru zaciągnięcia kredytu indeksowanego do waluty obcej. Nadto powodowie oświadczyli, że są świadomi, iż ponoszą ryzyko kursowe związane z wahaniem kursów waluty, do której indeksowany jest kredyt, ryzyko kursowe ma wpływ na wysokość zobowiązania względem banku, wynikającego z umowy o kredyt oraz na wysokość rat spłaty kredytu. Pozornie treść oświadczeń powodów nie budzi wątpliwości co do zakresu ich wiedzy o ryzyku związanym z zawarciem umowy, jednak dla oceny faktycznej ich wiedzy i świadomości ryzyka konieczna jest nie tylko analiza literalnego brzmienia oświadczeń, ale również okoliczności towarzyszących ich złożeniu.
Z wiarygodnych w tym zakresie zeznań powodów wynika, że nie mieli oni zdolności kredytowej w walucie polskiej. Oferta kredytu w CHF została przedstawiona przez pracownika banku jako korzystna z uwagi na niższe raty kredytu. Powodowie uzyskali informację, że frank szwajcarski jest stabilną walutą, a kurs waluty CHF może ulegać niewielkim wahaniom. Nie przedstawiono im historycznych wahań kursu CHF ani symulacji rat kredytu w razie wzrostu kursu CHF. Pracownicy banku nie mówili o zagrożeniach związanych z zaciągnięciem kredytu w CHF.
W ocenie Sądu Okręgowego, takie przedstawienie niebezpieczeństw związanych z zawarciem umowy waloryzowanej kursem CHF spowodowało, że powodowie podpisując w/w oświadczenia faktycznie nie mieli świadomości, iż całe nieograniczone niczym ryzyko wzrostu kursu CHF w okresie, na jaki zawarta została umowa, obciąża ich jako kredytobiorców.
W ocenie Sądu bank jako profesjonalista dysponujący specjalistami z dziedziny finansów i mający dostęp do danych dotyczących historycznych zmian kursów walut powinien powodom, jako konsumentom, przedstawić w sposób jasny skalę ryzyka związanego z zawieraniem długoterminowej umowy kredytu, w której wysokość zadłużenia uzależniona jest od wahań waluty obcej. Tylko takie przedstawienie ewentualnego ryzyka, z wyraźnym zastrzeżeniem, że ewentualny wzrost CHF nie jest niczym ograniczony i że wszelkie tego konsekwencje ponosić będą powodowie, można uznać za rzetelną informację umożliwiającą konsumentowi podjęcie świadomej decyzji. Rzetelne przedstawienie ryzyka związanego z zawarciem tego rodzaju umowy mogłoby mieć zasadniczy wpływ na to, czy powodowie zawarliby przedmiotową umowę.
Powyższe okoliczności wskazywały w ocenie Sądu Okręgowego, że brak należytej informacji o nieograniczonym ryzyku kursowym stanowił naruszenie zasad współżycia społecznego, takich jak zasada uczciwości i rzetelności w obrocie gospodarczym. Również żaden z zapisów umowy nie wskazywał, na wypadek ziszczenia się tego nieograniczonego ryzyka kursowego, na mechanizmy rozłożenia tego ryzyka na obie strony stosunku umownego, pozostawiając je w całości po stronie konsumenta, jako słabszej strony umowy, co także czyni umowę sprzeczną z zasadami współżycia społecznego.
Uznając, że przywołane przez stronę powodową klauzule w rzeczywistości są abuzywne, bezskuteczne i nie wiążą powodów, Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że umowa jako sprzeczna z przepisami prawa jest nieważna na podstawie art. 58 k.c., a bez wyeliminowanych postanowień jej wykonanie nie jest możliwe. Powodowie mają przy tym interes prawny określony w treści art. 189 k.p.c. w ustaleniu nieważności umowy kredytu, gdyż ustalenie takowe rozstrzyga ostatecznie o ich prawach i obowiązkach, które wynikają z istniejącego stosunku zobowiązaniowego. Ustalenie nieważności umowy ma ten skutek, że strony nie są nią związane i od początku nie były. Są więc obowiązane zwrócić sobie wzajemnie to, co już świadczyły na rzecz drugiej strony umowy wzajemnej.
Zgodnie art. 405 k.c. kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową, ten obowiązany jest do jej zwrotu. Świadczenie spełnione jako wykonanie nieważnej czynności prawnej jako nienależne jest jednym z przypadków tej instytucji (art. 411 k.c.) W sprawie niniejszej mamy do czynienia z nieważnością umowy wzajemnej, przy czym świadczenia stron miały charakter jednorodzajowy (pieniężny). Po jej zawarciu bank przekazał do dyspozycji powodów określony kapitał, a powodowie przez wiele lat spełniali świadczenia odpowiadające określonym w umowie ratom kapitałowo-odsetkowym.
Zgodnie z zapatrywaniem, któremu wyraz dał Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 7 maja 2021 r. (sygn. akt III CZP 6/21), w przypadku następczej nieważności umowy jak w sprawie niniejszej, po obu jej stronach występują dwa niezależne od siebie roszczenia o zwrot świadczeń nienależnie spełnionych. Wobec tego Sąd Okręgowy uwzględnił roszczenie główne o zapłatę, wyrażającego się sumą wpłat powodów na rzecz banku w wykonaniu umowy kredytu, w okresie od dnia jej zawarcia do dnia do dnia 19 lipca 2022 r. w łącznej kwocie 249.366,86 zł.
Jednocześnie z uchwały Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r. podjętej w składzie 7-osobowym wynika, że roszczenia kredytobiorców i banków nie uległy przedawnieniu. Dla roszczeń kredytobiorców termin ten rozpoczyna się w momencie, w którym dowiedzieli się oni, albo wykazując się oczekiwanym od nich rozsądkiem, powinni dowiedzieć się o tym, że umowa zawiera niedozwolone postanowienia umowne (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r., sygn. akt III CZP 6/21). Na uwzględnienie nie zasługiwał zatem zarzut pozwanego dotyczący przedawnienia roszczenia. Żądanie oparte o art. 189 k.p.c. ze swojej istoty nie może ulec przedawnieniu, albowiem w dniu wniesienia pozwu umowa kredytowa wiązała obie strony, które realizowały obowiązki wprost z niej wynikające. Żadna ze stron węzła obligacyjnego nie zdecydowała się na wcześniejsze wypowiedzenie przedmiotowej umowy, wierzytelności z niej wynikające nie zostały więc postawione uprzednio w stan wymagalności. Natomiast zgodnie z treścią art. 118 zd. pierwsze k.c., jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi sześć lat, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata. W doktrynie dominuje stanowisko, że kredyt spłacany w ratach jest w istocie świadczeniem jednorazowym, a nie okresowym, bowiem stanowi jedną całość. Żądanie powodów o zapłatę opierało się na żądaniu zwrotu świadczenia nienależnego, czyli art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c., w związku z czym, zgodnie z przepisami intertemporalnymi obowiązującymi w dniu zawiązania umowy kredytu, żądanie zwrotu świadczenia nienależnego przedawnia się z upływem lat dziesięciu. W oparciu o stanowisko TSUE wyrażone w wyroku z dnia 22 kwietnia 2021 r. (sygn. C-485/19) bieg przedawnienia roszczeń z tytułu zawartych w umowie klauzul niedozwolonych biegnie od momentu powzięcia wiedzy o nich. Pismem z dnia 1 września 2021 r. powodowie wezwali pozwanego do zapłaty kwoty 227.441,24 zł, w terminie 7 dni od dnia doręczenia wezwania, tytułem zwrotu świadczenia nienależnego w związku z nieważnością umowy kredytu. Należy zatem uznać, że dopiero od tego momentu powodowie powzięli wiedzę o istnieniu klauzul abuzywnych w umowie, którą zawarli z pozwanym i od tego momentu rozpoczął się bieg przedawnienia ich roszczenia. Tym samym zgłoszony przez pozwanego zarzut przedawnienia okazał się bezzasadny.
Sąd nie znalazł również podstaw do zastosowania art. 496 k.c. i 497 k.c. Warunkiem sine qua non merytorycznej oceny zarzutu prawa zatrzymania jest to, aby strona podnosząca ten zarzut wykazała skuteczne złożenie oświadczenia woli, którego treścią jest skorzystanie z prawa zatrzymania świadczenia. W okolicznościach niniejszej sprawy doszło natomiast jedynie do procesowego podniesienia zarzutu zatrzymania przez stronę pozwaną (złożonego dodatkowo pełnomocnikowi powodów w odpowiedzi na pozew), a brak jest materialnoprawnej czynności pozwanego banku polegającej na złożeniu oświadczenia o skorzystaniu z prawa zatrzymania skierowanego bezpośrednio do powodów. Nadto nie wykazano, by pełnomocnik pozwanego był umocowany do dokonywania czynności materialnoprawnych w jego imieniu. W rezultacie Sąd uznał, że pozwany nie wykazał złożenia powodom oświadczenia materialnoprawnego o skorzystaniu z prawa zatrzymania.
Mając na uwadze wszystkie przytoczone okoliczności, Sąd na podstawie art. 189 k.p.c. w zw. z art. 58 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 ustawy - Prawo bankowe w zw. z art. 385 1 § 1 k.c. uwzględnił powództwo o ustalenie nieistnienie stosunku prawnego wynikającego z kwestionowanej umowy, a na podstawie art. 410 § 1 k.c. w związku z art. 405 k.c. i art. 385 1 § 1 k.c. oraz art. 58 k.c. uwzględnił powództwo o zapłatę.
O odsetkach ustawowych za opóźnienie Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 481 k.c., a kosztach procesu Sąd orzekł z uwzględnieniem wyniku sprawy, którą pozwany przegrał w całości.
Apelację od tego wyroku wywiódł pozwany zaskarżając go w części uwzględniającej powództwo i rozstrzygającej o kosztach procesu zarzucając naruszenie:
1. art. 233 § 1 k.p.c. skutkujące poczynieniem ustaleń faktycznych sprzecznych z treścią materiału dowodowego;
3. art. 189 k.p.c.;
4. art. 69 ust. 1 prawa bankowego w związku z art. 3581 § 2 i 5 k.c. w związku z art. 353 1 k.c.;
5. art. 385 1 § 1 i 2 k.c. w związku z art. 58 k.c.;
6. art. 358§ 1i 2 k.c. ;
8. art. 69 ust. 2 pkt 4a prawa bankowego;
9. art. 58 § 2 k.c.;
10. art. 65 § 2 k.c. w związku z art. 69 ust. 1 i 2 prawa bankowego;
11. art. 496 k.c. w związku z art. 497 k.c.;
12. art. 481 § 1 k.c. w związku z art. 455 k.c.
W oparciu o powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu za obie instancje, ewentualnie, na wypadek niepodzielenia zasadniczych argumentów apelacji, wniósł o uwzględnienie zarzutu zatrzymania, ewentualnie o oddalenie powództwa w zakresie odsetek za opóźnienie za okres od 13 września 2021 r. do dnia 3 października 2022 r.
Powodowie wnieśli o oddalenie apelacji w całości na koszt pozwanego.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja była bezzasadna.
Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu naruszenia art. 189 k.p.c. Sąd Apelacyjny przytacza wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 marca 2022 r. (IV CSKP 474/22), w uzasadnieniu którego Sąd ten szeroko omówił przesłankę interesu prawnego w sprawie również dotyczącej kredytu waloryzowanego do waluty obcej, z uwzględnieniem swojego dotychczasowego dorobku orzeczniczego. Mianowicie powód zachowuje interes prawny do wytoczenia powództwa o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego, mimo przysługującego mu powództwa o świadczenie, jeżeli z tego stosunku wynikają jeszcze inne, lub dalej idące skutki, których dochodzenie w drodze powództwa o świadczenie nie jest możliwe lub nie jest jeszcze aktualne. W takim wypadku tylko powództwo o ustalenie nieistnienia tego stosunku prawnego może w definitywny sposób rozstrzygnąć niepewną sytuację prawną powoda i zapobiec także na przyszłość możliwym sporom (por. także postanowienie SN z dnia 19 października 2022 r. (I CSKP 2794/22).
Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji, co w takim wypadku nie wymaga ich ponownego przytaczania (art. 387 § 2 1 k.p.c.). Sąd Odwoławczy za chybiony uznaje zatem zarzut o sprzeczności tych ustaleń z materiałem dowodowym, a co zdaniem skarżącego miałoby być wynikiem naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 233 § 1 k.p.c. Zarzut naruszenia tego przepisu nie może się jednak ograniczać do wskazywania, iż możliwe były inne wnioski odnośnie do faktów, lecz polega na wykazaniu, że wnioski wyprowadzone przez sąd orzekający były niemożliwe, niespójne, nielogiczne lub sprzeczne z doświadczeniem życiowym (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., sygn. akt II CKN 817/00; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 stycznia 2004 r., sygn. akt IV CK 339/02; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 czerwca 2003 r., sygn. akt IV CK 274/02).
Zdaniem Sądu Odwoławczego, skarżący nie sprostał powyższemu obowiązkowi, a jego argumentacja ma charakter wyłącznie polemiczny względem stanowiska Sądu pierwszej instancji, który omówił przeprowadzone w sprawie postępowanie dowodowe, logicznie i przekonująco wyjaśnił, z jakich przyczyn uznał za wiarygodne zeznania powodów i z jakich przyczyn uznał, że zeznania świadka A. S. niewiele wnoszą do sprawy.
Jeśli chodzi o ocenę prawną prawidłowo ustalonego stanu faktycznego, to Sąd Apelacyjny stoi na stanowisku, że kwestię nieważności umowy należy przede wszystkim łączyć z występującymi w niej niedozwolonymi postanowieniami umownymi, na które wskazywali powodowie i za czym przemawia bogate stanowisko Sądu Najwyższego, zapadłe na tle podobnych umów o kredyt indeksowany do kursu waluty obcej. Wobec tego tracą na znaczeniu zarzuty apelacji dotyczące naruszenia art. 69 prawa bankowego i art. 58 k.c.
Ponieważ skarżący kwestionuje stanowisko Sądu Okręgowego, iż postanowienia umowy nie były indywidulanie negocjowane przez strony, to przypomnieć należy, że do uznania postanowienia za indywidualnie uzgodnione nie wystarcza ustalenie, iż cała umowa była przedmiotem negocjacji, ale należało ustalić, iż przedmiotem negocjacji (indywidualnych ustaleń) było konkretne jej postanowienie, które potencjalnie może zostać uznane za niedozwolone (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 6 marca 2019 r., I CSK 462/18, LEX nr 2629877 i w wyroku z dnia 10 grudnia 2019 r., IV CSK 443/18, LEX nr 2775316). Przy analizie pojęcia „indywidualnego uzgodnienia postanowień umownych” należało mieć również na względzie, że bank posługiwał się opracowanym przez siebie wzorcem umownym oraz spoczywający na nim ciężar dowodu (art. 385 1 § 4 k.c. ), a przygotowanie wzorca umowy przez jedną ze stron stosunku obligacyjnego oraz oparcie tej umowy na stosowanych przez przedsiębiorcę regulaminach, stwarza silne domniemanie faktyczne, iż tak wprowadzone do stosunku obligacyjnego postanowienia nie zostały indywidualnie uzgodnione (…) indywidualnemu uzgodnieniu postanowień umownych nie czyni zadość wybór przez konsumenta jednej z ofert zaproponowanych przez przedsiębiorcę (tak SA w Warszawie w wyroku z dnia 25 listopada 2020 r., VI ACa 779/19, LEX nr 3145135).
W umowie występują klauzule abuzywne dotyczące ryzyka kursowego i walutowego składające się na mechanizm indeksacji - klauzule spreadowe (kursowe) i klauzule ryzyka walutowego są przy tym ściśle ze sobą związane, ponieważ klauzula ryzyka walutowego nie może funkcjonować bez klauzuli kursowej określającej sposób przeliczenia zobowiązań stron w celu ustalenia ich wysokości (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 8 listopada 2022 r., II CSKP 1153/22 i z dnia 28 lipca 2023 r., II CSKP 611/22). W związku z tym Sąd Apelacyjny przypomina, że tego typu postanowienia - podobne do występujących w spornej umowie - były już wielokrotnie przedmiotem badania Sądu Najwyższego, który jednolicie przyjmuje, że mechanizm ustalania kursów waluty na podstawie tabel kursowych banku jest oczywiście sprzeczny z dobrymi obyczajami, narusza rażąco interesy konsumenta i równowagę stron, a klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści, a przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną banku, jest klauzulą niedozwoloną w rozumieniu art. 385 ( 1 )§ 1 k.c. - chodzi o uzależnienie wysokości świadczenia banku oraz wysokości świadczenia konsumenta od swobodnej decyzji banku. Postanowienia umowy, które uprawniają bank do jednostronnego ustalenia kursów walut, są nietransparentne i pozostawiają pole do arbitralnego działania banku. W ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron (por. wyrok z dnia 3 lutego 2022 r., II CSKP 415/22, LEX nr 3303545 i przywołane w jego uzasadnieniu orzecznictwo, oraz wyrok z dnia 20 maja 2022 r., II CSKP 403/22, LEX nr 3350120, postanowienie z dnia 15 listopada 2022 r., I CSK 2909/22, LEX nr 3450393, postanowienie z dnia 9 listopada 2022 r., I CSK 4170/22, LEX nr 3437889).
Abuzywny charakter można przypisać również klauzuli ryzyka walutowego, jeżeli nakłada ona na kredytobiorcę nieograniczone, względnie nieproporcjonalne ryzyko walutowe.
W tej ostatniej kwestii warto przywołać wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 2022 r .( II CSKP 464/22 LEX nr 3350095), w którym Sąd ten - w ślad za wyrokami TSUE z dnia 10 czerwca 2021 C – 776/19 i z dnia 18 listopada 2021 r. C‑212/20 - wskazał, że kluczowe znaczenie ma uświadomienie konsumentowi, iż silna deprecjacja waluty krajowej może pociągać za sobą konsekwencje trudne do udźwignięcia przez konsumenta. Wymaganiu temu nie czyni zadość np. podawanie „uspokajających” informacji o historycznych wahaniach waluty indeksacji w okresie nieproporcjonalnym do przewidywanego czasu trwania umowy kredytu, które może wręcz usypiać czujność kredytobiorcy, wywołując wrażenie o jedynie hipotetycznym charakterze zagrożeń. Istotne jest również zwrócenie uwagi na powagę tego zagrożenia w aspekcie możliwego rozmiaru deprecjacji waluty krajowej, a w szczególności podkreślenie, że może być ona gwałtowna i drastyczna (przekraczać nawet kilkadziesiąt procent), z uwzględnieniem sytuacji majątkowej konkretnego konsumenta, decydującej o tym, jaki stopień deprecjacji waluty indeksacji przekraczać będzie granice jego zdolność do spłacania kredytu.
W dalszych rozważaniach w uzasadnieniu przywołanego wyroku Sąd Najwyższy stwierdził również, że z punktu widzenia omówionych wymagań trudno uznać za wystarczające dane, których podanie zalecano w rekomendacji S Komisji Nadzoru Bankowego dotyczącej dobrych praktyk w zakresie ekspozycji kredytowych zabezpieczonych hipotecznie wydanej w 2006 r. na podstawie art. 137 ust. 1 Prawa bankowego. Rekomendacja wymagając uzyskania od klienta banku pisemnego oświadczenia, potwierdzającego „pełną świadomość” ryzyka walutowego, akcentuje ona kwestie formalne, bez należytej troski o rzeczywiste zapewnienie owej „pełnej świadomości”. Tymczasem zalecane informacje trudno uznać za wystarczające, zważywszy choćby okres, na który zawierane były zwykle umowy kredytu hipotecznego, jak również brak zastrzeżenia co do konieczności uświadomienia, że ryzyko walutowe może być znacznie wyższe, a wysokość zadłużenia w przeliczeniu na złote polskie wzrosnąć znacznie bardziej niż o 20%, co może doprowadzić do sytuacji, w której uzyskujący dochody w walucie krajowej klient nie będzie w stanie spłacać kredytu.
W ocenie Sądu Odwoławczego, pozwany nie wykazał, aby przy zawieraniu umowy wypełnił obowiązek informacyjny wobec kredytobiorców w sposób odpowiadający wyżej przedstawionym wymogom. Wymogu tego nie spełnia podpisanie oświadczenia o zaznajomieniu z ryzykiem związanym z możliwą zmianą kursu waluty, gdyż oświadczenie takowe złożone na gotowym, standardowym druku nie tworzy domniemania, aby konsument mógł wówczas racjonalnie określić wysokości własnego zobowiązania, a tym samym - ocenić skutki ekonomiczne zawieranej umowy. Oświadczenie nie konwaliduje także braku określenia głównego przedmiotu umowy w sposób jasny i zrozumiały dla konsumenta (por. wyrok SA w Katowicach z dnia 3 czerwca 2022 r., I ACa 474/21, LEX nr 23358387, wyroki SN z dnia 3 lutego 2022 r., II CSKP 415/22 i II CSKP 975/22, LEX nr 3303545, nr 3303543).
Abuzywności poszczególnych klauzul zawartych w umowie nie wyeliminowało wprowadzenie w 2011 r. ust. 3 do art. 69 Prawa bankowego. Ta nowelizacja miała na celu wyeliminowanie tzw. spreadów bankowych, a nie zmianę istoty umowy kredytowej, nie doprowadziła natomiast do przekształcenia zawartej wcześniej umowy w umowę o kredyt walutowy (por. np. postanowienie SN z dnia 15 listopada 2022 r. , I CSK 2909/22, LEX nr 3450393).
Jeśli chodzi o skutki występowania w umowie klauzul abuzywnych, to aktualna linia orzecznicza Sądu Najwyższego nie pozwala na utrzymanie jej w mocy i dalsze wykonywanie poprzez zastosowanie przepisów ustawy. W postanowieniu z dnia 21 grudnia 2023 r. ( sygn. akt I CSK 5261/22, LEX nr 3648339) stanowiącym podsumowanie dotychczasowego dorobku orzeczniczego Sąd Najwyższy stwierdza: „ Wyeliminowanie ryzyka kursowego, charakterystycznego dla umowy kredytu powiązanego z walutą obcą, do czego prowadziłaby dalsza realizacja udzielonego kredytu jako złotowego, niezależnie od mechanizmu oprocentowania tego kredytu, byłoby natomiast równoznaczne z tak daleko idącym przekształceniem umowy, iż umowę taką należałoby uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze, co prowadzi do wniosku, że po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzul utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe i przemawia za jej całkowitą nieważnością (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, OSNC-ZD 2021, Nr 2, poz. 20). Stanowisko to zostało podzielone w licznych późniejszych rozstrzygnięciach Sądu Najwyższego (por. np. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 13 kwietnia 2022 r., II CSKP 15/22, z dnia 10 maja 2022 r., II CSKP 285/22, OSNC-ZD 2022, nr D, poz. 45, z dnia 26 stycznia 2023 r., II CSKP 722/22, z dnia 25 maja 2023 r., II CSKP 1311/22 i z dnia 28 lipca 2023 r., II CSKP 611/22, a także wyroki Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 2022 r., II CSKP 405/22, z dnia 24 czerwca 2022 r., II CSKP 10/22 oraz postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 16 listopada 2022 r., I CSK 2237/22 i powołane tam dalsze orzecznictwo).”
W dalszych rozważaniach Sąd Najwyższy odniósł się również do kwestii substytucji nieuczciwych klauzul kursowym odwołaniem do średniego kursu NBP na podstawie art. 358 § 2 k.c., względnie przepisów innych ustaw, podkreślając, że: „wchodzi ono w rachubę tylko wtedy, gdyby jego brak narażał konsumenta, przez upadek umowy w całości, na szczególnie niekorzystne skutki, przy czym decydujące w tym zakresie jest zdanie konsumenta (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 23 sierpnia 2022 r., I CSK 1669/22 i przywołane tam orzecznictwo).”
Powodowie na rozprawie w dniu 3 października 2022 r. oświadczyli wyraźnie, że są świadomi skutków upadku umowy i podtrzymywali swoje żądanie stwierdzenia jej nieważności oraz zapłaty (k. 334). W związku z tym Sąd Okręgowy zasadnie orzekł, że umowa jest nieważna w całości i że kwoty wypłacone na jej podstawie stanowią świadczenia nienależne ( por. uchwały SN z dnia a 16 lutego 2021 r. i z dnia 7 maja 2021 r., sygn. akt III CZP 11/20, OSNC 2021/6/40, sygn. akt III CZP 6/21, OSNC 2021/9/56).
W związku z zarzutem skarżącego co do daty wymagalności roszczenia o zapłatę, a tym samy m - opóźnienia pzowanegb w spełnieniu świadczenia, to zdaniem Sądu Apelacyjnego nie ma podstaw do przyjęcia, aby stawało się ono wymagalne dopiero po złożeniu przez powodów oświadczenia do świadomości skutków upadku umowy.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego, rozważania Sądu Najwyższego zawarte w uzasadnieniu uchwały z dnia 7 maja 2021 r. co do stanu tzw. „bezskuteczności zawieszonej” związanej z koniecznością podjęcia decyzji przez konsumenta, czy aprobuje istnienie klauzuli abuzywnej w umowie, czy też odmawia jej potwierdzenia godząc się jednocześnie na kompleksowe skutki stwierdzenia nieważności całej umowy, przy czym skuteczność tych oświadczeń zależy od uprzedniego pouczenia o konsekwencjach abuzywności, nie uchylają bowiem ogólnej zasady wynikającej z art. 455 k.c. Odmienne rozwiązanie byłoby skrajnie niekorzystne dla konsumenta, który nie ma wpływu na tok i czas trwania procesu sądowego oraz zakres udzielanych mu pouczeń.
Sąd Apelacyjny podziela również stanowisko Sądu Okręgowego co do braku podstaw do uwzględnienia zarzutu zatrzymania, przy czym niezależnie od argumentów przedstawionych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, Sąd Apelacyjny dodatkowo zwraca uwagę na postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 2022 r. ( I CSK 4694/22), zgodnie z którym w wypadku uznania umowy za nieważną przedsiębiorca nie może poprzez zarzut zatrzymania żądać kompensacji niekorzystnych skutków jego bezprawnego zachowania. Art. 7 ust. 1 w związku z motywem dwudziestym czwartym dyrektywy 93/13/EWG zobowiązuje państwa członkowskie do zapewnienia stosownych i skutecznych środków zapobiegających dalszemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami. Niedopuszczalne byłoby takie ukształtowanie sytuacji prawnej konsumenta wskutek uznania umowy kredytu za nieważną z powodu zawartych w niej nieuczciwych postanowień umownych, które prowadziłoby do udaremnienia oczekiwanego skutku przepisów ochronnych w odniesieniu do konsumentów, realizującej w istocie tzw. efekt mrożący, a to wskutek istotnego pogorszenia sytuacji ekonomicznej konsumenta na skutek dokonanego przezeń wyboru wyjścia z sytuacji, w której stał się ofiarą nieuczciwej praktyki ze strony przedsiębiorcy.
Mając powyższe okoliczności na uwadze, Sąd Apelacyjny na mocy art. 385 k.p.c. oddalił apelację i orzekł o kosztach postępowania apelacyjnego na mocy art. 98 k.p.c. i art. 108 § 1 k.p.c. oraz § 2 pkt 7 w związku z § 10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.
Na oryginale właściwy podpis
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację: Małgorzata Zwierzyńska
Data wytworzenia informacji: