Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 1383/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Gdańsku z 2023-04-20

Sygn. akt I ACa 1383/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 kwietnia 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Małgorzata Zwierzyńska

Protokolant:

sekr. sąd. Mariusz Neumann

po rozpoznaniu w dniu 20 kwietnia 2023 r. w Gdańsku

na rozprawie

sprawy z powództwa M. N.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy

z dnia 10 maja 2022 r., sygn. akt I C 981/20

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 4.050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

SSA Małgorzata Zwierzyńska

Sygn. akt I ACa 1383/22

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 10 maja 2022 roku Sąd Okręgowy w Bydgoszczy w sprawie z powództwa M. N. przeciwko (...) Spółce akcyjnej w W. orzekła następująco:

1.  zasądził od pozwanego (...) S.A. z siedzibą w W. na rzecz powoda M. N. kwotę 32.957,47 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie liczonymi co do kwot:

- 32 957,39 zł od dnia 20.08.2019r. do dnia zapłaty,

- 0,08 zł od dnia 21.05.2020r. do dnia zapłaty;

2.  zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.854 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego liczonymi od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów postępowania.

3.  nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Bydgoszczy kwotę 1.846,23 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje.

Powód M. N. w dniu 10 września 2008 r. zawarł z (...) Bank S.A. z siedzibą w W. (poprzednik prawny pozwanego) umowę nr (...) o kredyt hipoteczny dla osób fizycznych (...) waloryzowany kursem CHF.

Zgodnie z zawartą umową pozwany udzielił powodowi kredytu w kwocie 108.280,00zł. Strony zobowiązania umówiły się, iż walutą waloryzacji kredytu będzie frank szwajcarski (CHF). Kwota kredytu wyrażona była w walucie waloryzacji na koniec dnia 29 sierpnia 2008r., według kursu kupna waluty z tabeli kursowej (...) Banku S.A. wynosiła 53.967,30 CHF. W umowie zaznaczono równocześnie, iż ww. kwota ma charakter informacyjny i nie stanowi zobowiązania Banku. Wartość kredytu wyrażona w walucie obcej w dniu uruchomienia kredytu mogła być różna od tej wskazanej w umowie.

W umowie wskazano, że celem udzielonego kredytu jest finansowanie zakupu działki położonej w miejscowości P., gmina (...).

Kredyt oprocentowany był według zmiennej stopy procentowej, która w dniu wydania decyzji kredytowej ustalona była w wysokości 3,78% w stosunku rocznym.

W umowie uregulowano, że raty kapitałowo-odsetkowe oraz raty odsetkowe spłacane miały być w złotych po uprzednim ich przeliczeniu według kursu sprzedaży CHF z tabeli kursowej (...) Banku S.A. obowiązującego na dzień spłaty z godziny 14:50. Strony zobowiązania umówiły się ponadto, że okres kredytowania wyniesie 360 miesięcy, począwszy od 10 września 2008r. do 20 września 2038 r.

Integralną część umowy stanowił „Regulamin udzielania kredytów i pożyczek hipotecznych dla osób fizycznych w ramach mPlanów hipotecznych” (dalej: Regulamin). Zgodnie z postanowieniami Regulaminu wysokość każdej raty odsetkowej lub kapitałowo-odsetkowej kredytu waloryzowanego kursem przyjętej waluty określona jest w tej walucie, natomiast jej spłata dokonywana jest w złotych po uprzednim jej przeliczeniu według kursu sprzedaży danej waluty, określonym w tabeli kursowej (...) Banku S.A. na dzień spłaty.

Oświadczeniem z dnia 5 sierpnia 2008 r. powód wskazał, że został poinformowany przez przedstawiciela pozwanego o ponoszeniu ryzyka zmiany kursu waluty oraz zmiany stopy procentowej polegającym na tym, że w wyniku niekorzystnej zmiany spoty procentowej może ulec zwiększeniu comiesięczna rata kredytu oraz wartość całego zobowiązania.

Oferta kredytu w CHF została przedstawiona przez pracownika pozwanego banku powodowi jako bezpieczna z uwagi na stabilność waluty. Informowano go, że wahania kursu CHF mogą wystąpić, ale są minimalne. Powód polegał na informacjach uzyskanych od przedstawiciela banku. Umowa zawarta została przez strony z wykorzystaniem przedłożonego przez bank wzorca umownego, bez możliwości negocjacji jej treści. Powoda informowano o zmienności kursów, ale przedstawiono mu, iż jest to zabieg techniczny. Swoboda wyboru powoda ograniczała się jedynie do możliwości jej zawarcia bądź odmowy zawarcia na warunkach przedstawionych jednostronnie przez pozwany bank.

Na skutek wzrostu kursu waluty CHF w przypadku indeksacji kredytu, kredytobiorca zmuszony był do spłaty wyższych należności rat kredytu w walucie krajowej.

Sąd meriti ustalił, że powód dokonywał regularnej spłaty rat kapitałowo-odsetkowych. W toku wykonywania umowy powód wpłacił na rzecz pozwanego banku 32.957,47 zł.

Powód złożył pozwanemu reklamację dotycząca przedmiotowej umowy pismem z dnia 15 lipca 2019 r.

W odpowiedzi z dnia 19 sierpnia 2019 r. pozwany wskazał, że rozpatrzył reklamację negatywnie.

Powód złożył także pismem z dnia 15 lipca 2019 r. do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia w Warszawie wniosek o zawezwanie do próby ugodowej z pozwanym w zakresie przedmiotowej umowy. Do zwarcia ugody nie doszło.

Sąd meriti uznał, że pozwany nie dopełnił spoczywających na nim obowiązków informacyjnych względem powoda. Nie spełnia tego wymogu samo oświadczenie kredytobiorcy o tym, że dokonał wyboru kredytu w walucie obcej mając pełną świadomość ryzyka związanego z kredytami zaciągniętymi w walucie wymienialnej oraz że poniesie ryzyko zmiany kursów walutowych i zmiany stóp procentowych. Strona pozwana nie przedstawiła sądowi żadnego wartościowego materiału dowodowego, który wskazywałby na to, że przekazała powodowi istotne informacje, które pozwalałyby mu ocenić rzeczywisty poziom ryzyka związanego z kredytem indeksowanym do franka szwajcarskiego, w tym także oszacować rzeczywisty całkowity koszt tego kredytu. Bank nie udzielił informacji, które umożliwiłyby powodowi rozeznanie się co do tego, jak duże jest ryzyko wzrostu kursu CHF w relacji do PLN, uwzględniając przy tym wieloletni okres związania stron umową kredytu. Za wystarczające pouczenie w tym zakresie nie sposób także traktować informacji, że kurs franka szwajcarskiego jest stabilny i może wzrosnąć nieznacznie.

Sąd Okręgowy dokonał analizy treści umowy pod względem występowania w niej klauzul niedozwolonych w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. Powód wskazał te klauzule, tj. § 1 ust. 3A, § 7 ust. 1, § 11 ust. 4, § 13 ust. 6 i § 16 ust. 3 umowy wykazując, że nie zostały przez niego uzgodnione z bankiem. Nie było żadnej możliwości negocjacji umowy. Jednocześnie wszystkie te klauzule mogą uchodzić za niedozwolone, albowiem przyznają wyłącznie bankowi prawo do dowolnego przerzucania odpowiedzialności za ryzyko związane z wzrostem kursu waluty na powoda. Takie klauzule już od dawna wskazywane są jako abuzywne z uwagi na nieokreślony i nieobiektywny miernik, podług którego następuje ostatecznie określenie wysokości zobowiązania kredytobiorcy, które jest niemożliwe do przewidzenia i obliczenia w chwili zawarcia umowy .

W ocenie Sądu Okręgowego nie miało znaczenia dla dokonywanej oceny to, w jaki sposób bank rzeczywiście ustalał kurs w trakcie wykonywania umowy i jaka była relacja kursu banku do kursu rynkowego, bowiem nie są to okoliczności istotne na gruncie art. 385 2 k.c. oraz oceny możliwego naruszenia interesów konsumenta. Sąd zwrócił uwagę na fakt, że postanowienia umowy dawały przedsiębiorcy nieograniczoną swobodę w wyznaczaniu kursu waluty, a co za tym idzie również wysokości zobowiązań konsumenta. Sąd zaznaczył, że pozwany jest profesjonalistą i prowadzi działalność gospodarczą w zakresie czynności bankowych. Natomiast powód, jako osoba fizyczna zawarł umowę niezwiązaną bezpośrednio z jego działalnością gospodarczą lub zawodową, w związku z tym bez wątpienia w niniejszej sprawie posiada status konsumenta w rozumieniu art. 22 1 k.c.

Sąd a quo zwrócił uwagę na fakt, że kwota, którą powód miał zwrócić pozwanemu nie została dostatecznie i ściśle w umowie określona, nie odpowiada ona nominalnie kwocie wykorzystanego kredytu i nie są określone w sposób obiektywny zasady jej ustalenia.

Sąd meriti wskazał również, że przedmiotową umowę należało ocenić jako sprzeczną z zasadami współżycia społecznego i dobrymi obyczajami także i z tej przyczyny, że nawet, gdyby za rzeczywistą przyczynę wytoczenia powództwa uznać nie tyle skutki tzw. spreadu, co sam fakt znacznego wzrostu kursu franka szwajcarskiego. W dniu zawarcia umowy powód obejmował swoją świadomością możliwość kilkuprocentowej zwyżki i jej skutki. Taka świadomość ryzyka nie obejmuje, w ocenie Sądu, świadomego ryzyka uwolnienia kursu waluty przez kraj emisji i w efekcie zwyżki kursu o 100%. To na pracownikach banku, jako profesjonalistach, spoczywał obowiązek wyczerpującego wyjaśnienia konsumentowi skutków takich zdarzeń, istoty gwarantowania waluty przez kraj emisji i możliwych skutków jej uwolnienia, w celu uzyskania pełnego obrazu ryzyka i możliwości jego rozważenia.

W ocenie Sądu Okręgowego nie stanowiły dowodu na wypełnienie obowiązków informacyjnych oświadczania powoda o świadomości ryzyka walutowego i zmienności kursu, gdyż były to dokumenty konieczne, bez podpisania których nie doszłoby do zawarcia umowy. Ponadto, o sprzeczności umowy z zasadami współżycia społecznego, w powiązaniu z powyższymi rozważaniami, świadczy także fakt, że w przypadku tak znacznego, niemożliwego do przewidzenia wzrostu kursu waluty, cały ciężar tego zdarzenia został przerzucony na kredytobiorcę. Bank natomiast, który udzielił powodowi kredytu następnie pozyskiwał do swojej dyspozycji z tytułu rat środki znacznie wyższe, niż zaangażował, w związku z niemal podwojonym kursem franka szwajcarskiego – tak dalece niewspółmierne do środków wydatkowanych i rozsądnych zysków, że skutek ten czyni ważność umowy niemożliwą do obrony.

Z uwagi na uznanie przez Sąd abuzywności klauzul waloryzacyjnych, konieczne stało się dokonanie analizy ewentualnych skutków prawnych, do których prowadziłoby wyeliminowanie ich z umowy stron. Sąd meriti uznał, że zachodzi nieważność umowy wzajemnej, przy czym świadczenia stron miały charakter jednorodzajowy (pieniężny). Po jej zawarciu bank przekazał do dyspozycji powoda określny kapitał. Następnie przez wiele lat powód spełniał świadczenia odpowiadające określonym w umowie ratom kapitałowo-odsetkowym, dokonując wpłat.

Sąd I instancji na podstawie art. 410 § 1 k.c. w zw. z art. 405 k.c. w zw. z art. 385 1 § 1 k.c. i art. 58 k.c. zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 32.957,47 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie zgodnie z żądaniem pozwu w tym zakresie.

O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 1 1 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany zaskarżając go w całości i zarzucając mu naruszenie:

1.  przepisów postępowania mające istotny wpływ na treść zaskarżonego rozstrzygnięcia, tj.:

a)  art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c.,

b)  art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 299 k.p.c.,

c)  art. 227 k.p.c. w zw. z 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 327 1 § 1 k.p.c.,

d)  art. 233 k.p.c.,

e)  art. 365 k.p.c. w zw. z 479 43 k.p.c. w zw. z art. 9 ustawy z dnia 5 sierpnia 2015r. o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów oraz niektórych innych ustaw,

f)  art. 316 k.p.c.,

2.  przepisów prawa materialnego, tj.:

a)  art. 111 ust. 1 pkt 4 Prawa bankowego w zw. z art. 56 k.c. w zw. z art. 69 ust. 2 pkt 4a i ust. 3 Prawa bankowego w zw. z art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. zmieniająca ustawę Prawo bankowe,

b)  art. 358 1 § 2 i 5 k.c.,

c)  art. 58 § 1 k.c.,

d)  art. 58 § 3 k.c. w zw. z art. 58 § 1 k.c. in fine,

e)  art. 385 1 § 1 w zw. z § 3 k.c.,

f)  art. 385 1 § 1 k.c.,

g)  art. 385 1 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13,

h)  art. 385 1 § 2 k.c.,

i)  art. 385 1 § 2 k.c. w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13,

j)  art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 56 k.c.,

k)  art. 69 ustawy Prawo bankowe oraz art. 385 1 § 2 k.c. w zw. z art. 58 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 358 § 2 k.c. (wg stanu prawnego na dzień zamknięcia rozprawy) w zw. z art. 3 k.c. oraz w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 w zw. z art. 353 1 k.c. oraz w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 5 k.c. w zw. z art. 4 ustawy antyspreadowej,

l)  art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 354 § 1 k.c.,

m)  art. 56 k.c.,

n)  art. 69 ust. 2 pkt 4a i ust. 3 ustawy Prawo bankowe w zw. z art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. zmieniająca ustawę Prawo bankowe,

o)  art. 358 § 2 k.c.,

p)  art. 41 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. Prawo wekslowe,

q)  art. 24 ust. 3 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o Narodowym Banku Polskim,

r)  art. 405 k.c. i art. 410 § 2 k.c., ewentualnie art. 409 k.c.,

s)  art. 118 k.c. w zw. z art. 120 k.c.,

t)  art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 410 § 1 i 2 k.c. i art. 411 pkt 2 i 4 k.c.

u)  art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c.

Pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i oddalenie powództwa w całości, ewentualnie o uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, a w każdym z powyższych przypadków o zasądzenie od powodów na rzecz pozwanej zwrotu kosztów postępowania za obie instancje.

Nadto pozwany wniósł o rozpoznanie postanowienia Sądu I instancji w przedmiocie pominięcia dowodu z zeznań świadka M. P. i uchylenie tego postanowienia i przeprowadzenie tego dowodu.

Pismem z dnia 21 września 2022 r. pozwany podniósł zarzut zatrzymania kwoty 32.957,47 zł do czasu zaoferowania przez powoda zwrotu świadczenia wzajemnego banku w postaci kwoty 180.280,00 zł tytułem środków wypłaconych powodowi jako kapitał kredytu.

W odpowiedzi na apelację powód wniósł o oddalenie apelacji w całości i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy, co w takim wypadku nie wymaga ich ponownego przytaczania (art. 387 § 2 1 k.p.c.) i nie podziela zarzutu błędu w tych ustaleniach, co zdaniem skarżącego miałoby być wynikiem naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.

Zarzut uchybienia normie art. 233 § 1 k.p.c. nie może ograniczać się do wskazywania, że możliwe były inne wnioski odnośnie do faktów, lecz polega na wykazaniu, że wnioski wyprowadzone przez sąd orzekający były niemożliwe, niespójne, nielogiczne lub sprzeczne z doświadczeniem życiowym (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., sygn. akt II CKN 817/00; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 stycznia 2004 r., sygn. akt IV CK 339/02; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 czerwca 2003 r., sygn. akt IV CK 274/02). Oczywistym zatem winno być, że skarżący chcąc wzruszyć ocenę materiału dowodowego dokonaną przez Sąd pierwszej instancji powinien wskazać dowody, które jego zdaniem zostały ocenione wadliwie. Tymczasem apelujący w ramach zarzutu uchybienia normie art. 233 § 1 k.p.c. forsuje własną wersję wydarzeń, która przy tym abstrahuje od jednolitego już stanowiska orzecznictwa, jeśli chodzi o kredyty indeksowane kursem waluty obcej.

Jeśli chodzi o przesłuchania powoda w charakterze strony, to zasadnie Sąd Okręgowy uznał jego zeznania za wiarygodne, gdyż są szczegółowe, spójne, a okoliczności przez niego przedstawione wpisują się w praktykę masowego zawierania tego typu umów, stanowiących gotowy produkt opracowany przez bank różniący się w zasadzie tylko kwotą udzielanego kredytu oraz czasem trwania umowy. Ponadto zawierając przedmiotową umowę powód zaciągnął zobowiązanie na wiele lat, dotyczyła on jego istotnych życiowo interesów, zatem nie dziwi dobra pamięć powoda o zdarzeniu.

Nie są również trafne zarzuty apelacji w przedmiocie dokumentów złożonych przez pozwanego, a które zdaniem skarżącego zostały zbagatelizowane przez Sąd a quo.

Raporty UOKiK i KNF dotyczy ogólnej problematyki kredytów frankowych i pochodzą sprzed kilku lat, a dokumenty dotyczące tabel kursowych pozwanego (w tym ekspertyza prof. A. R.) odnoszą się do sposobu wykonywania umowy przez pozwanego i jako takie nie mają znaczenia, gdyż oceny postanowień umowy pod kątem abuzywności dokonuje się biorąc pod uwagę moment jej zawarcia (art. 385 2 k.c. i uchwała SN z dnia 20 czerwca 2018 .r, III CZP 19/17, OSNC 2019/1/2). Zatem nie ma znaczenia akcentowana przez skarżącego okoliczność, w jaki faktycznie sposób pozwany ustalał kursy wymiany walut i czy odpowiadały one kursowi rynkowemu.

Co dokumentów nieuwzględnionych przez Sąd Okręgowy skarżący podniósł także zarzut naruszenia art. 327 1 § k.p.c. , jednak byłby on trafny jedynie wówczas, gdyby niedostatki uzasadnienia nie pozwalały w ogóle na dokonanie kontroli instancyjnej. Tymczasem taka sytuacja nie ma miejsca w niniejszej sprawie, gdyż Sąd Okręgowy poczynił adekwatne ustalenia faktyczne, a ich oceny prawnej dokonał z uwzględnieniem najnowszych poglądów Sądu Najwyższego i Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

Chybione są również zarzuty kwestionujące stanowisko Sądu Okręgowego o pominięciu dowodu z zeznań świadka P.. Stanowisko to było słuszne, gdyż świadek nie brał udziału w zawieraniu umowy, zatem jego zeznania mogły dotyczyć co najwyżej ogólnych procedur przyjętych w banku na tle tego typu umów, nie mogły natomiast dowodzić tego, jak faktycznie wyglądało zawarcie umowy w tym konkretnym przypadku. Jeśli zaś chodzi o sposób ustalania kursów przez bank i ocenę umowy pod kątem sprzeczności z dobrymi obyczajami, to zagadnienia te są wyczerpująco omówione w orzecznictwie.

Wbrew przekonaniu apelującego, nie ma podstaw do przyjęcia, że umowa była indywidualnie negocjowana przez strony. Ciężar dowodu w tym zakresie spoczywał na pozwanym (art. 385 1 § 4 k.c.) Dla uznania, iż klauzula była indywidualnie uzgadniana, konieczne jest udowodnienie wspólnego ustalenia ostatecznego brzmienia klauzuli w wyniku rzetelnych negocjacji, w ramach których konsument miał realny wpływ na treść określonego postanowienia umownego, chyba że zostało ono sformułowane przez konsumenta i włączone do umowy na jego żądanie. (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 6 marca 2019 r., I CSK 462/18, LEX nr 2629877). Umowa była zawarta przy wykorzystaniu szablonu opracowanego przez bank, a przygotowanie wzorca umowy przez jedną ze stron stosunku obligacyjnego (a zwłaszcza przedsiębiorcę w relacji z konsumentem) oraz oparcie tej umowy na stosowanych przez przedsiębiorcę regulaminach, stwarza silne domniemanie faktyczne, iż tak wprowadzone do stosunku obligacyjnego postanowienia nie zostały indywidualnie uzgodnione (…) indywidualnemu uzgodnieniu postanowień umownych nie czyni zadość wybór przez konsumenta jednej z ofert zaproponowanych przez przedsiębiorcę (tak SA w Warszawie w wyroku z dnia 25 listopada 2020 r., VI ACa 779/19, LEX nr 3145135).

Wobec powyższego, akcentowane przez skarżącego kwestie, takie jak wskazanie przez powoda kwoty kredytu, wybór waluty CHF i wybór daty uruchomienia wypłaty kredytu nie może być utożsamiane z indywidualnym negocjowaniem jej postanowień w znaczeniu wypracowanym przez judykaturę.

Chybione są również zarzuty apelacji kwestionujące stanowisko Sądu Okręgowego o braku udzielenia powodowi stosownych pouczeń o ryzykach związanych z umową.

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyrokach z dnia 10 czerwca 2021 r. C – 776/19 i z dnia 18 listopada 2021 r. C‑212/20 akcentuje wagę wymogu przejrzystości warunków umowy zawierających ryzyko walutowe dla kredytobiorcy – konsumenta. Według TSUE, wymogu tego nie można zawężać do zrozumiałości warunków pod względem formalnym i gramatycznym(…)należy go rozumieć jako nakładający obowiązek, aby dany warunek umowny umożliwiał właściwie poinformowanemu oraz dostatecznie uważnemu i racjonalnemu przeciętnemu konsumentowi zrozumienie konkretnego działania metody obliczenia stopy procentowej i oszacowanie w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria konsekwencje ekonomiczne takiego warunku dla swoich zobowiązań finansowych. Kr edytobiorca musi zostać jasno poinformowany, iż podpisując umowę kredytu denominowaną w obcej walucie, ponosi pewne ryzyko kursowe, które z ekonomicznego punktu widzenia może okazać się dla niego trudne do udźwignięcia w wypadku dewaluacji waluty, w której otrzymuje wynagrodzenie.

Stanowisko powyższe znalazło również odzwierciedlenie w najnowszym orzecznictwie Sądu Najwyższego; szczególnie warto zwrócić uwagę na wyrok z dnia 13 maja 2022 r., (II CSKP 464/22, niepubl.), w którym Sąd ten wskazał, że kluczowe znaczenie ma uświadomienie konsumentowi, iż silna deprecjacja waluty krajowej może pociągać za sobą konsekwencje trudne do udźwignięcia przez konsumenta. Wymaganiu temu nie czyni zadość np. podawanie „uspokajających” informacji o historycznych wahaniach waluty indeksacji w okresie nieproporcjonalnym do przewidywanego czasu trwania umowy kredytu, które może wręcz usypiać czujność kredytobiorcy, wywołując wrażenie o jedynie hipotetycznym charakterze zagrożeń. Istotne jest również zwrócenie uwagi na powagę tego zagrożenia w aspekcie możliwego rozmiaru deprecjacji waluty krajowej, a w szczególności podkreślenie, że może być ona gwałtowna i drastyczna (przekraczać nawet kilkadziesiąt procent), z uwzględnieniem sytuacji majątkowej konkretnego konsumenta, decydującej o tym, jaki stopień deprecjacji waluty indeksacji przekraczać będzie granice jego zdolność do spłacania kredytu.

W dalszych rozważaniach Sąd Najwyższy stwierdził również, że z punktu widzenia omówionych wymagań trudno uznać za wystarczające dane, których podanie zalecano w rekomendacji S Komisji Nadzoru Bankowego dotyczącej dobrych praktyk w zakresie ekspozycji kredytowych zabezpieczonych hipotecznie wydanej w 2006 r. na podstawie art. 137 ust. 1 Prawa bankowego. Wspomniana rekomendacja wymagając uzyskania od klienta banku pisemnego oświadczenia, potwierdzającego „pełną świadomość” ryzyka walutowego, akcentuje ona kwestie formalne, bez należytej troski o rzeczywiste zapewnienie owej „pełnej świadomości”. Tymczasem zalecane informacje trudno uznać za wystarczające, zważywszy choćby okres, na który zawierane były zwykle umowy kredytu hipotecznego (w stosunku do którego objęty symulacją okres ostatnich 12 miesięcy wydaje się niezwykle krótki), jak również brak zastrzeżenia co do konieczności uświadomienia, że ryzyko walutowe może być znacznie wyższe, a wysokość zadłużenia w przeliczeniu na złote polskie wzrosnąć znacznie bardziej niż o 20%, co może doprowadzić do sytuacji, w której uzyskujący dochody w walucie krajowej klient nie będzie w stanie spłacać kredytu.

Pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w przywołanym wyroku został również powtórzony w postanowieniu z dnia 30 września 2022 r. (I CSK 2071/22, LEX nr 3437834).

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, pozwany nie wykazał, aby przy zawieraniu umowy wypełnił obowiązek informacyjny wobec powoda w sposób odpowiadający powyższym wymaganiom.

Nie było wystarczające podpisanie przez powoda oświadczenia o zaznajomieniu z ryzykiem związanym z możliwą zmianą kursu waluty, gdyż oświadczenie takowe złożone na gotowym, standardowym druku nie tworzy domniemania, aby konsument mógł wówczas racjonalnie określić wysokość własnego zobowiązania i skutki ekonomiczne zawieranej umowy. Oświadczenie nie konwaliduje także braku określenia głównego przedmiotu umowy w sposób jasny i zrozumiały dla konsumenta (por. wyrok SA w Katowicach z dnia 3 czerwca 2022 r., I ACa 474/21, LEX nr 23358387, wyroki SN z dnia 3 lutego 2022 r., II CSKP 415/22 i II CSKP 975/22, LEX nr 3303545, nr 3303543).

W konsekwencji, skoro warunek umowny dotyczący ryzyka walutowego stanowiącego część mechanizmu waloryzacyjnego odnoszącego się do głównych świadczeń stron ( por. postanowienie SN z dnia 31 stycznia 2023 r., I CSK 1700/22, Lex nr 3490376) nie został wyrażony jasnym i zrozumiałym językiem, to umowa mogła być badana pod kątem abuzywności, tym bardziej że status powodów jako konsumentów nie budził wątpliwości.

Mając zatem na uwadze ugruntowane stanowisko orzecznictwa Sąd Apelacyjny wskazuje – w odniesieniu do mechanizmu indeksacji zawartego w umowie - że nie zawiera on obiektywnego kryterium sposobu ustalania kursu CHF, a tym samym - narusza dobre obyczaje i interesy konsumenta. Postanowienia umowne podobne do ocenianych w tej sprawie były już bowiem wielokrotnie przedmiotem badania Sądu Najwyższego, który konsekwentnie przyjmuje, że mechanizm ustalania kursów waluty na podstawie tabel kursowych banku jest oczywiście sprzeczny z dobrymi obyczajami, narusza rażąco interesy konsumenta i równowagę stron, a klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści, a przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną banku, jest klauzulą niedozwoloną w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. - chodzi o uzależnienie wysokości świadczenia banku oraz wysokości świadczenia konsumenta od swobodnej decyzji banku.

Postanowienia, które uprawniają bank do jednostronnego ustalenia kursów walut, są nietransparentne i pozostawiają pole do arbitralnego działania banku. W ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron (por. wyrok z dnia 3 lutego 2022 r., II CSKP 415/22, LEX nr 3303545 i przywołane w jego uzasadnieniu orzecznictwo, oraz wyrok z dnia 20 maja 2022 r., II CSKP 403/22, LEX nr 3350120, postanowienie z dnia 15 listopada 2022 r., I CSK 2909/22, LEX nr 3450393).

Okoliczność, w jaki faktycznie sposób pozwany ustalał kursy wymiany walut i czy odpowiadały one kursowi rynkowemu, nie mają znaczenia dla rozstrzygnięcia - jest to bowiem kwestia sposobu wykonywania umowy, natomiast jak wynika z art. 385 2 k.c. oraz uchwały Sadu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r. (III CZP 19/17, OSNC 2019/1/), oceny postanowień umowy pod kątem abuzywności dokonuje się biorąc pod uwagę moment jej zawarcia.

Również klauzula ryzyka walutowego stanowiąca drugi - obok omówionych wyżej tabel kursowych - konieczny element mechanizmu waloryzacji, co do której jak już wyżej wyjaśniono - nie udzielono powodowi stosownych pouczeń, narusza jego interesy oraz dobre obyczaje. Nie sposób bowiem przyjąć, aby bez wyczerpujących pouczeń ze strony banku uczulającego konsumenta zwłaszcza na okoliczność, że zmiana kursu waluty wpływa nie tylko na wysokość rat, ale także na wysokość zadłużenia względem banku, powód zawierając umowę miał świadomość, że zaciągnięcie tego typu kredytu jest bardzo ryzykowne i może skutkować tym, że ostatecznie może być zobowiązany do zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej od pożyczonej, mimo dokonywania regularnych spłat. Gdyby rzeczywiście zostało należycie wyjaśnione znaczenie zmiany kursu waluty i ponoszonego ryzyka, to racjonalny kredytobiorca nie decydowałby się na kredyt powiązany z kursem waluty obcej w sposób wadliwy w perspektywie jego spłacania przez kilkadziesiąt lat, chyba żeby z okoliczności sprawy wyraźnie wynikało co innego (wyroki SN z dnia 29 października 2019 r., IV CSK 309/18 , OSNC 2020, nr 7-8, poz. 64 i z dnia 19 maja 2022 r. sygn. akt II CSKP 971/22).

Abuzywności poszczególnych klauzul zawartych w umowie kredytu zawartej przez strony nie wyeliminowało wprowadzenie w 2011 r. ust. 3 do art. 69 Prawa bankowego, w wyniku czego kredytobiorcy uzyskali w ramach umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska możliwość dokonywania spłat rat kapitałowo-odsetkowych oraz dokonania przedterminowej spłaty pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w walucie obcej. Ta nowelizacja miała na celu wyeliminowanie tzw. spreadów bankowych, a nie zmianę istoty umowy kredytowej. Nowelizacja nie doprowadziła do przekształcenia zawartej wcześniej umowy w umowę o kredyt walutowy (por. np. postanowienie SN z dnia 15 listopada 2022 r. , I CSK 2909/22, LEX nr 3450393).

Jeśli chodzi o skutki występowania w umowie klauzul abuzywnych, to forsowana przez skarżącego teza o możliwości utrzymania umowy w mocy i dalszego jej wykonywania poprzez zastosowanie średniego kursu NBP zgodnie z art. 358 § 2 k.c. czy też zgodnie z art. 41 prawa wekslowego, stoi w sprzeczności z aktualną linią orzeczniczą Sądu Najwyższego, której wyrazem są uchwały z 16 lutego 2021 r. i 7 maja 2021 r. (III CZP 11/20, OSNC 2021/6/40, III CZP 6/21 OSNC 2021/9/56), wyrok z dnia 11 grudnia 2019 r., (V CSK 382/18, LEX nr 2771344), wyroki z dnia 3 lutego 2022 r .,( II CSKP 415/22, LEX nr 3303545, i II CSKP 975/22, LEX nr 3303543), postanowienie z dnia 30 września 2022 r. (I CSK 2071/22, LEX nr 3437834), postanowienie z dnia 15 listopada 2022 r., (I CSK 2909/22, LEX nr 3450393), postanowienie z dnia 7 grudnia 2022 r. (I CSK 3346/22, LEX nr 3460019).

Sąd Najwyższy konsekwentnie podkreśla, że skutkiem istnienia klauzul abuzywnych w umowach kredytowych zawartych z udziałem konsumentów jest nieważność (bezskuteczność) umowy od samego początku. Konstrukcja polegająca na eliminacji klauzuli walutowej i de facto przyjęcie że strony wiązałaby umowa kredytu wyrażonego w złotych polskich, jednakże przy zastosowaniu oprocentowania LIBOR, prowadzi do przekształcenia umowy w umowę o odmiennej istocie i odmiennym charakterze - po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzuli utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością). Trudno sobie wyobrazić możliwość dalszego funkcjonowania umowy po wyeliminowaniu tego mechanizmu – oznacza to bowiem, że umowa od początku nie określała klarownie sposobu ustalenia kwoty kredytu do wypłaty w złotówkach oraz wysokości rat (również w złotówkach) do zwrotu (por. zwłaszcza wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r.,V CSK 382/18, LEX nr 2771344).

Skoro eliminacja klauzul abuzywnych pociąga za sobą skutek w postaci tak daleko idącego przekształcenia umowy, że odrywa się ona od swej istoty i przekształca się w stosunek prawny o odmiennym charakterze, to decydujące znaczenie ma wola konsumenta, który określa, czy chce korzystać z ochrony przyznanej mu przez dyrektywę 93/13, czy też nie. Powód w piśmie procesowym z dnia 5 kwietnia 2022 r. wskazał, że stwierdzenie nieważności umowy uważa za korzystne; ponadto warto wskazać na wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 10 czerwca 2021 r. (I ACa 173/21, LEX nr 3219695), w którym Sąd ten wypowiedział słuszną myśl, iż skoro powyższe obowiązki mają chronić konsumenta, a nie bank, to w takim razie konsument mógłby ewentualnie zaskarżyć wyrok uwzględniający powództwo i w podstawach apelacji wskazać, że sąd nie pouczył go o skutkach upadku umowy, a znając te skutki powód - konsument nie zdecydowałby się skorzystać z przysługującej mu ochrony. Dalej Sąd ten wskazał, że realizacja tego obowiązku nie może polegać na wymaganiu od sądu pouczania strony, która swoim zachowaniem daje jednoznaczne świadectwo, że jest zdeterminowana skorzystać z ochrony prawnej. Obowiązek informacyjny wobec konsumenta należy rozumieć w ten sposób, że sądy powinny udzielać konsumentowi w procesie stosownych informacji, jeżeli na podstawie przebiegu postępowania nabrały wątpliwości, czy konsument zdaje sobie sprawę ze skutków przyszłego orzeczenia uwzględniającego jego powództwo.

W rozpoznawanej sprawie Sąd Odwoławczy nie miał wątpliwości, iż powód zdeterminowany jest dochodzić nieważności umowy, o czym świadczy nie tylko informacja zawarta w przywołanym piśmie procesowym z dnia 5 kwietnia 2023 r., ale także treść reklamacji z dnia 15 lipca 2019 r. oraz zawezwanie pozwanego do próby ugodowej.

W konsekwencji Sąd pierwszej instancji prawidłowo uwzględnił żądanie pozwu orzekając o zwrocie wpłaconych przez powoda kwot jako o świadczeniu nienależnym na mocy art. 410 § 1 k.c. w związku z art. 405 k.c., zgodnie z teorią dwóch kondykcji.

Argumentów ku temu dostarczają dwie uchwały Sądu Najwyższego, datowane na 16 lutego 2021 r. i 7 maja 2021 r. (sygn. akt III CZP 11/20, OSNC 2021/6/40; sygn. akt III CZP 6/21, OSNC 2021/9/56) - na tle art. 410 § 2 k.c. samo spełnienie świadczenia wypełnia przesłankę zubożenia po stronie powoda, a uzyskanie tego świadczenia przez pozwanego – przesłankę jego wzbogacenia, co czyni chybionym także zarzut naruszenia art. 409 k.c. Ponadto nie każde zużycie w dobrej wierze bezpodstawnie uzyskanego świadczenia powoduje w myśl art. 409 k.c. wygaśnięcie obowiązku zwrotu świadczenia. Następuje to tylko wtedy, gdy zużycie korzyści nastąpiło w sposób bezproduktywny, konsumpcyjny, tj. gdy wzbogacony, w zamian tej korzyści, nie uzyskał ani korzyści zastępczej, ani zaoszczędzenia wydatku, gdy wydatek miał miejsce tylko dlatego, że uprzednio uzyskał on korzyść, bez której nie poczyniłby tego wydatku. Jeżeli natomiast w zamian za zużytą korzyść wzbogacony uzyskał do swojego majątku jakąkolwiek inną korzyść majątkową (np. mienie czy zwolnienie z długu, który w ten sposób spłacił), nie można uznać, że nie jest już wzbogacony, bowiem w wyniku dokonania tego wydatku, w jego majątku pozostaje korzyść w postaci zwiększenia aktywów bądź zmniejszenia pasywów (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 2 lutego 2012 r., II CSK 670/11, LEX nr 1131124, z dnia 21 kwietnia 2010 r., V CSK 320/09, LEX nr 688053, z dnia 24 stycznia 2014 r., V CNP 13/13, LEX nr 1430402).

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, to na pozwanym spoczywa ciężar dowodu w zakresie powyższych okoliczności, bowiem to o z tych twierdzeń wywodzi skutki prawne, tymczasem na tę okoliczność nie zaoferował on żadnych środków dowodowych.

Zasadnie Sąd Okręgowy nie uwzględnił zarzutu przedawnienia roszczenia pieniężnego powodów. Powód w związku z bezpodstawnym wzbogaceniem pozwanego realizuje swoje roszczenie restytucyjne, które nie ma charakteru okresowego, i zastosowanie w takim wypadku znajduje do niego termin ogólny przedawnienia roszczeń (obecnie sześcioletni), zgodnie z art. 118 k.c. (pr. J. Gudowski, komentarz do art. 405 k.c., WKP 2018). Ponadto zgodnie ze stanowiskiem TSUE ( por. wyrok z dnia 22 kwietnia 2021 r., C – 485/19) oraz Sądu Najwyższego (por. uchwała z dnia 7 maja 2021 r. III CZP 6/21), termin przedawnienia tych roszczeń może rozpocząć bieg dopiero po podjęciu przez kredytobiorcę-konsumenta wiążącej decyzji w tym względzie. Dopiero wtedy bowiem można uznać, że brak podstawy prawnej świadczenia stał się definitywny (podobnie jak w przypadku condictio causa finita), a strony mogły zażądać skutecznie zwrotu nienależnego świadczenia. W niniejszej sprawie powód kierując do pozwanego reklamację i z dnia 15 lipca 2019 r. wzywając pozwanego do próby ugodowej zamanifestował swoją wolę, a biorąc pod uwagę datę wniesienia pozwu, to roszczenie powoda nie jest przedawnione.

W związku z zarzutem dotyczącym daty wymagalności roszczenia, to zdaniem Sądu Apelacyjnego nie ma podstaw do przyjęcia, aby stawało się ono wymagalne dopiero z datą wydania prawomocnego wyroku ustalającego nieważność umowy. W ocenie Sądu, rozważania Sądu Najwyższego zawarte w uzasadnieniu uchwały z dnia 7 maja 2021 r. co do stanu tzw. „bezskuteczności zawieszonej” związanej z koniecznością podjęcia decyzji przez konsumenta, czy aprobuje istnienie klauzuli abuzywnej w umowie, czy też odmawia jej potwierdzenia godząc się jednocześnie na kompleksowe skutki stwierdzenia nieważności całej umowy, przy czym skuteczność tych oświadczeń zależy od uprzedniego pouczenia o konsekwencjach abuzywności, nie uchylają ogólnej zasady wynikającej z art. 455 k.c.

Zatem Sąd Okręgowy trafnie rozstrzygnął o odsetkach za opóźnienie, mając na uwadze czynności podejmowane przez powoda przed wytoczeniem powództwa (reklamacja i zawezwanie do próby ugodowej). Natomiast przyjęcie rozwiązania postulowane przez skarżącego byłoby skrajnie niekorzystne dla konsumenta, który nie ma wpływu na tok i czas trwania procesu sądowego oraz zakres udzielanych mu pouczeń.

Sąd Odwoławczy nie znalazł również podstaw do uwzględnienia zarzutu zatrzymania podniesionego na etapie postepowania apelacyjnego, mając na uwadze stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w postanowieniu z dnia 6 grudnia 2022 r. ( I CSK 4694/22, LEX ), zgodnie z którym w wypadku uznania umowy za nieważną przedsiębiorca nie może poprzez zarzut zatrzymania żądać kompensacji niekorzystnych skutków jego bezprawnego zachowania. Art. 7 ust. 1 w związku z motywem dwudziestym czwartym dyrektywy 93/13/EWG zobowiązuje państwa członkowskie do zapewnienia stosownych i skutecznych środków zapobiegających dalszemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami. Niedopuszczalne byłoby takie ukształtowanie sytuacji prawnej konsumenta wskutek uznania umowy kredytu za nieważną z powodu zawartych w niej nieuczciwych postanowień umownych, które prowadziłoby do udaremnienia oczekiwanego skutku przepisów ochronnych w odniesieniu do konsumentów, realizującej w istocie tzw. efekt mrożący, a to wskutek istotnego pogorszenia sytuacji ekonomicznej konsumenta na skutek dokonanego przezeń wyboru wyjścia z sytuacji, w której stał się ofiarą nieuczciwej praktyki ze strony przedsiębiorcy.

W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny na mocy art. 385 k.p.c. oddalił apelację i orzekł o kosztach postępowania apelacyjnego na mocy art. 98 k.p.c. w związku z art. 108 § 1 k.p.c. i § 2 pkt 6 w związku z § 10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

SSA Małgorzata Zwierzyńska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Karolina Najda
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację:  Małgorzata Zwierzyńska
Data wytworzenia informacji: