I ACa 1667/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Gdańsku z 2023-04-19

Sygn. akt I ACa 1667/22


WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 kwietnia 2023 r.


Sąd Apelacyjny w Gdańsku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Małgorzata Zwierzyńska


po rozpoznaniu w dniu 19 kwietnia 2023 r. w Gdańsku

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa P. A.

przeciwko (...) Bank (...) Spółce Akcyjnej w W.

o ustalenie i zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Elblągu

z dnia 20 lipca 2022 r. sygn. akt I C 127/21





oddala apelację;

zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 8.100 zł (osiem tysięcy sto złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.



Na oryginale właściwy podpis.










Sygn. akt I ACa 1667/22

UZASADNIENIE


Sąd Okręgowy w Elblągu wyrokiem z dnia 20 lipca 2022 r. w sprawie powództwa P. A. przeciwko (...) Bank (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W. orzekł następująco:

ustalił, że umowa kredytu hipotecznego nr (...) z dnia 6 maja 2008 roku, zawarta przez powoda P. A. z poprzednikiem prawnym pozwanej (...) Bank (...) Spółką Akcyjną w W. jest nieważna;

zasądził od pozwanej na rzecz powoda P. A. kwotę:

- 65.597,72 złotych wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 28 lipca 2020 roku do dnia zapłaty,

- 28.273,62 CHF wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 28 lipca 2020 roku do dnia zapłaty,

3. zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 17.417 zł złotych tytułem zwrotu kosztów procesu, w tym kwotę 16.200 złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego wraz z odsetkami w wysokości odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego orzeczenia do dnia zapłaty.

Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje:

W dniu 6 maja 2008 roku poprzednik prawny pozwanego banku ( (...) Bank (...) SA w W.) oraz powód zawarli umowę kredytu hipotecznego nr (...), na podstawie której Bank udzielił kredytobiorcy kredytu w kwocie 102.482,58 chf, na okres 30 lat. Kredyt został udzielony na zakup spółdzielczego prawa lokalu mieszkalnego. Kwota kredytu została wypłacona w złotówkach w wysokości określonej w akcie notarialnym ostatecznej umowy sprzedaży nieruchomości i nie mogła przekraczać 201.450,00 zł (pkt 1-5 umowy) Zapisy dotyczące oprocentowania kredytu określone zostały w pkt 6 umowy. Integralną częścią umowy był „Regulamin produktów kredytowych dla klientów indywidualnych w (...) Bank (...) SA.”. (pkt 12 ust. 4 umowy). Spłata kredytu miała nastąpić w równych miesięcznych ratach kapitałowo-odsetkowych na wskazany rachunek w chf, z tym zastrzeżeniem, że gdyby rachunek prowadzony był w innej walucie, obciążenie następuje po przewalutowaniu (§ 9 ust. 4 regulaminu). Informacje na temat zmian stopy procentowej, wysokości rat oraz terminów spłaty określone zostały w ust. 6 i 8.



Zgodnie z treścią § 4 ust. 5 regulaminu kredyty udzielone w walutach obcych były uruchamiane i spłacane w równowartości złotych polskich lub innej waluty, po przewalutowaniu za zasadach określonych w tym § - po uprzedniej dyspozycji kredytobiorcy. W ust. 11.5 wskazano, że ryzyko zmiany kursów waluty ponosi kredytobiorca.

Bank uruchomił kredyt w dniu 13 maja 2008 roku, wypłacono 201.450,00 zł., co stanowiło równowartość 99.182,71 CHF po kursie 2,0311. W okresie od dnia 13 maja 2008 roku do 29 maja 2020 roku powód uiścił na poczet umowy kredytowej kwotę 65.597,72 zł i kwotę 28.273,62 CHF.

Żadne postanowienia umowne nie powstały w wyniku indywidualnych uzgodnień. Powód zaakceptował zasady dotyczące określania kwoty kredytu w walucie, sposobu uruchomienia kredytu oraz warunków jego spłaty. Podpisał przygotowany przez pracownika banku gotowy dokument umowy kredytu. Powód był zapewniany, że frank szwajcarski jest walutą stabilną, że 90 % kredytów to kredytu frankowe albowiem jest to najbardziej bezpieczny kredyt na rynku. W dacie zawierania umowy powód nie zdawał sobie sprawy z tego, że kurs tej waluty może wzrosnąć nawet dwukrotnie w stosunku do złotówki oraz, że będzie to miało tak znaczne przełożenie na wysokość spłacanych w złotówkach rat kredytowych oraz na wysokość pozostałego do spłaty kapitału liczonego w złotówkach. Doradca nie wytłumaczył powodowi konstrukcji umowy kredytu, wyjaśnił że głównym powodem dla którego w umowie jest frank szwajcarski to niższe oprocentowanie kredytu. Powód nie wiedział też, że umowa może zawierać niedozwolone postanowienia. Powód chciał zakupić mieszkanie w Polsce za złotówki, zdawał sobie sprawę, że kursy walut ulegają wahaniom, ale był zapewniany, że w przypadku franka szwajcarskiego wahania są nieznaczne.

Powód złożył pozwanemu wezwanie do zapłaty (pismo doręczone pozwanemu 13 lipca 2020 roku) wskazując na nieważność umowy kredytowej z dnia 6 maja 2008 roku. Pismem z dnia 27 lipca 2020 roku pozwany nie uwzględnił żądania wskazując na brak podstaw do uznania, że zapisy umowy kredytowej są wadliwe.

Sąd a quo uznał, że powód ma interes prawny do wytoczenia powództwa o ustalenie nieważności umowy kredytu, gdyż rozstrzygnięcie w kwestii ważności umowy wyjaśni sytuację prawną powoda co do zakresu obowiązku świadczenia na przyszłość. Wprawdzie powodowi przysługuje dalej idące powództwo o świadczenie, ale powództwo to dotyczy jedynie dotychczas uiszczonych przez niego na rzecz pozwanego rat kredytu, i nie może go pozbawiać możliwości wytoczenia powództwa o ustalenie nieważności umowy, z której wynikają dla nich obowiązki na przyszłość. Poza należnymi w przyszłości ratami kredytu, za istnieniem interesu prawnego po stronie powoda przemawia również kwestia hipoteki ustanowionej na nieruchomości powodów dla zabezpieczenia spłaty kredytu.

Z przyjętej przez strony konstrukcji umowy kredytu wynika, iż w chwili zawarcia umowy nie doszło do precyzyjnego, jednoznacznego określenia kwoty kredytu, co było o wynikiem zastosowanych zabiegów denominacyjnych. W związku z przeznaczeniem kredytu na finansowanie zobowiązań w kraju, środki miały zostać wypłacone w walucie polskiej przy zastosowaniu klauzul przeliczeniowych. W rezultacie zastosowania tych przeliczeń kwota wyrażona w chf w dniu wypłaty kredytu była inna niż kwota wskazana w umowie. Kwota wypłaconego kredytu zależna była od kursu CHF w dniu jego wypłaty i w każdym dniu mogła być różna. Ostatecznie powód otrzymał od banku tytułem kredytu inną kwotę od tej, której oczekiwał w dniu zawarcia umowy.

W myśl art. 69 prawa bankowego , przez umowę kredytu bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy kwotę środków pieniężnych, a kredytobiorca zobowiązuje się do korzystania z niej na warunkach określonych w umowie, zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu wraz z odsetkami w oznaczonych terminach spłaty oraz zapłaty prowizji od udzielonego kredytu. Umowa o kredyt powinna zatem w szczególności określać konkretną kwotę środków pieniężnych, którą bank zobowiązuje się oddać do dyspozycji kredytobiorcy. Tego wymogu oceniana umowa z dnia 6 maja 2008 roku nie spełniła, co prowadzi do nieważności stosownie do art. 58 § 1 k.c. w zw. art. 69 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe oraz na mocy art. 353 1 kc.

Nieważność umowy kredytu z 6 maja 2008 roku skutkowała uznaniem za zasadne żądania powoda o zwrot tego, co na jej podstawie świadczył na rzecz pozwanego, o czym Sąd a quo orzekł na mocy art. 410 § 2 k.c. wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 28 lipca 2020 roku do dnia zapłaty, licząc obowiązek zapłaty odsetek za opóźnienie od dnia następnego po dniu otrzymania odpowiedzi na pismo powoda wzywające do zapłaty.

O kosztach procesu Sąd Okręgowy orzekł na mocy art. 98 k.p.c. w związku z art. 99 k.p.c. i art. 108 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł pozwany zaskarżając go w całości i zarzucając mu naruszenie:

art. 189 k.p.c;

art. 65 § 1 k.c.;

art. 235 2§ 1 pkt 2 k.p.c. w związku z art. 278 § 1 k.p.c. i art. 227 k.p.c;

art. 233 § 1 k.p.c.

art. 227 k.p.c. w związku z art. 233 § 1 k.p.c. i art. 6 k.c. i art. 299 k.p.c.;

art. 69 ust. 1 i 2 prawa bankowego w związku z art. 58 § 1 k.c.;

art. 353 1 k.c. w związku z art. 58 k.c.;

art. 1 pkt 1 lit.a) i art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie prawa bankowego;

art. 5 k.c.;

art. 410 § 1 k.c. w związku z art. 405 k.c.;

art. 481 § 1 k.c. w związku z art. 455 k.c.i art., 405 k.c.i art. 410 § 1 k.c.

W oparciu o p powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości, Ewentualnie skarżący wniósł o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

W piśmie procesowym z dnia 15 lutego 2023 r. skarżący powołał się na zarzut zatrzymania kwot zasądzonych na rzecz powoda do czasu zaoferowania pozwanemu kwoty 201.450 zł i 1.443,61 CHF wypłaconej powodowi na podstawie kwestionowanej umowy.

Powód wniósł o oddalenie apelacji na koszt pozwanego.



Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu.

Jeśli chodzi o zarzut naruszenia art. 189 k.p.c., to Sąd Apelacyjny wskazuje na aktualne orzecznictwo Sądu Najwyższego - wyrok z dnia 17 marca 2022 r. (II CSKP 474/22,LEX nr 3362167), w uzasadnieniu którego Sąd Najwyższy szeroko omówił przesłankę interesu prawnego w sprawie również dotyczącej kredytu waloryzowanego kursem waluty obcej. Mianowicie powód zachowuje interes prawny do wytoczenia powództwa o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego, mimo przysługującego mu powództwa o świadczenie, jeżeli z tego stosunku wynikają jeszcze inne, lub dalej idące skutki, których dochodzenie w drodze powództwa o świadczenie nie jest możliwe lub nie jest jeszcze aktualne. W takim wypadku tylko powództwo o ustalenie nieistnienia tego stosunku prawnego może w definitywny sposób rozstrzygnąć niepewną sytuację prawną powoda i zapobiec także na przyszłość możliwym sporom.

Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji, co w takim wypadku nie wymaga ich ponownego przytaczania (art. 387 § 2 1 k.p.c.).

Podjęta przez skarżącego próba podważenia oceny dowodów ramach zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. ma charakter wyłącznie polemiczny, gdyż w rozumowania Sądu pierwszej instancji przedstawionemu w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku nie sposób dopatrzeć się uchybienia zasadom logiki czy też zasadom doświadczenia życiowego.

Podkreślić w tym miejscu należy, że w systemie apelacji pełnej, ze względu na merytoryczny charakter postępowania apelacyjnego sąd drugiej instancji nie może poprzestać na ustosunkowaniu się do zarzutów skarżącego, lecz musi – niezależnie od treści zarzutów – dokonać ponownych własnych ustaleń, a następnie poddać je ocenie pod kątem prawa materialnego. Sąd drugiej instancji ma pełną swobodę jurysdykcyjną, ograniczoną jedynie granicami zaskarżenia (por. uchwała SN z dnia 23 marca 1999 r., III CZP 59/98 , OSNC 1999/7–8, poz. 124). Uwaga powyższa jest niezbędna, gdyż Sąd Apelacyjny analizując przedmiotową umowę pod kątem nieważności uznaje to za skutek występujących w niej niedozwolonych postanowień, za czym przemawia najnowsze, bogate stanowisko Sądu Najwyższego, zapadłe na tle podobnych spraw. Sąd Najwyższy przyjmuje mianowicie, że stwierdzenie nieważności umowy mieści się w zakresie sankcji, jaką dyrektywa 93/13 przewiduje w związku z wykorzystywaniem przez przedsiębiorcę nieuczciwych postanowień umownych, z uwagi na niemożność utrzymania umowy w mocy, o czym szeroko była mowa wyżej (por. wyroki z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18 , z dnia 17 marca 2022 r., II CSKP 474/22 , z dnia 26 kwietnia 2022 r., II CSKP 550/22, LEX nr 3369587, postanowienie z dnia 15 listopada 2022 r., I CSK 2909/22, LEX nr 3450393). W związku z tym tracą na znaczeniu wywody Sądu Okręgowego odwołujące się do art. 58 k.c i art. 353 ( 1) k.c. , a tym samym – również zarzuty apelacji nawiązujące do tych przepisów.

Wbrew przekonaniu skarżącego, kredyt udzielonego powodom na podstawie spornej umowy był kredytem denominowanym do waluty obcej – franka szwajcarskiego. Elementem wyróżniającym kredyt denominowany do waluty obcej od klasycznego kredytu złotowego jest to, że wysokość zobowiązania kredytobiorcy, poza oprocentowaniem prowizją i opłatami, uzależniona jest od kursu walut; kurs waluty jest wskaźnikiem waloryzacji zobowiązania kredytobiorcy. Jak przy tym wyjaśnił w swoim najnowszym orzecznictwie Sąd Najwyższy, w postanowieniu z dnia 18 stycznia 2023 r, ( I CSK 6101/22, LEX nr 3487838), nie jest możliwe uznanie, że tego rodzaju kredyt należy od początku traktować jak kredyt walutowy, którego przedmiot stanowiła ustalona kwota w walucie obcej. Przyjęcie takiego założenia byłoby sprzeczne z umową, w której wyraźnie przewidziano wypłatę kwoty kredytu w złotych. Co więcej, uznanie kredytu za walutowy oznaczałoby, że brak wypłaty w walucie obcej jest równoznaczny z brakiem wypłaty kwoty kredytu w ogóle, natomiast faktycznie spełnione świadczenie banku w złotych musi zostać uznane za nienależne. Sytuacja w takim wypadku byłaby więc w praktyce zbliżona do tej, która powstała w razie przyjęcia nieważności lub bezskuteczności umowy kredytowej.

Nie powinna również budzić wątpliwości okoliczność, że umowa nie była indywidualnie negocjowana z powodem. W myśl art. 385 1 § 4 k.c. ciężar dowodu indywidualnego negocjowania warunków umowy spoczywa na tym, kto się na to powołuje, pozwany natomiast nie zdołał obalić tego domniemania. Umowa była zawarta przy wykorzystaniu wzorca umowy opracowanego przez bank, a w takim wypadku oparcie umowy na stosowanych przez przedsiębiorcę regulaminach, stwarza silne domniemanie faktyczne, iż tak wprowadzone do stosunku obligacyjnego postanowienia nie zostały indywidualnie uzgodnione (…) indywidualnemu uzgodnieniu postanowień umownych nie czyni zadość wybór przez konsumenta jednej z ofert zaproponowanych przez przedsiębiorcę (tak SA w Warszawie w wyroku z dnia 25 listopada 2020 r., VI ACa 779/19, LEX nr 3145135)., i nie podołał ciężarowi dowodu, o czym stanowi wspomniany wyżej art. 385 1 § 4 k.c.

Dla spełnienia omawianej przesłanki konieczne jest udowodnienie wspólnego ustalenia ostatecznego brzmienia klauzuli w wyniku rzetelnych negocjacji, w ramach których konsument miał realny wpływ na treść określonego postanowienia umownego. Nie wystarcza ustalenie, iż cała umowa była przedmiotem negocjacji, ale należało ustalić, iż przedmiotem negocjacji (indywidualnych ustaleń) było konkretne jej postanowienie, które potencjalnie może zostać uznane za niedozwolone (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 6 marca 2019 r., I CSK 462/18, LEX nr 2629877 i w wyroku z dnia 10 grudnia 2019 r., IV CSK 443/18, LEX nr 2775316). W związku z tym bez znaczenia są akcentowane przez skarżącego okoliczności, takie jak wybór rachunku do spłaty rat kredytu czy tez wybór formy spłaty kredytu.

Jeśli chodzi o zakres informacji przekazanych powodowi przy zawieraniu umowy, w szczególności co do ryzyka walutowego stanowiącego jeden z elementów mechanizmu waloryzacyjnego , koniecznym jest odwołanie się do poglądów orzecznictwa odnoszącego się do sposobu realizacji przez kredytodawcę obowiązku informacyjnego o tymże ryzyku. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyrokach z dnia 10 czerwca 2021 r. C – 776/19 i z dnia 18 listopada 2021 r. C‑212/20 akcentuje wagę wymogu przejrzystości warunków umowy zawierających ryzyko walutowe dla kredytobiorcy – konsumenta. Według TSUE, wymogu tego nie można zawężać do zrozumiałości warunków pod względem formalnym i gramatycznym(…)należy go rozumieć jako nakładający obowiązek, aby dany warunek umowny umożliwiał właściwie poinformowanemu oraz dostatecznie uważnemu i racjonalnemu przeciętnemu konsumentowi zrozumienie konkretnego działania metody obliczenia stopy procentowej i oszacowanie w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria konsekwencje ekonomiczne takiego warunku dla swoich zobowiązań finansowych. Stanowisko powyższe znalazło również odzwierciedlenie w najnowszym orzecznictwie Sądu Najwyższego - w wyroku z dnia 13 maja 2022 r., (II CSKP 464/22, niepubl.), w którym Sąd Najwyższy wskazał, że kluczowe znaczenie ma uświadomienie konsumentowi, iż silna deprecjacja waluty krajowej może pociągać za sobą konsekwencje trudne do udźwignięcia przez konsumenta. Wymaganiu temu nie czyni zadość np. podawanie „uspokajających” informacji o historycznych wahaniach waluty indeksacji w okresie nieproporcjonalnym do przewidywanego czasu trwania umowy kredytu, które może wręcz usypiać czujność kredytobiorcy, wywołując wrażenie o jedynie hipotetycznym charakterze zagrożeń. Istotne jest również zwrócenie uwagi na powagę tego zagrożenia w aspekcie możliwego rozmiaru deprecjacji waluty krajowej, a w szczególności podkreślenie, że może być ona gwałtowna i drastyczna (przekraczać nawet kilkadziesiąt procent), z uwzględnieniem sytuacji majątkowej konkretnego konsumenta, decydującej o tym, jaki stopień deprecjacji waluty indeksacji przekraczać będzie granice jego zdolność do spłacania kredytu.

W dalszych rozważaniach Sąd Najwyższy stwierdził również, że z punktu widzenia omówionych wymagań trudno uznać za wystarczające dane, których podanie zalecano w rekomendacji S Komisji Nadzoru Bankowego dotyczącej dobrych praktyk w zakresie ekspozycji kredytowych zabezpieczonych hipotecznie wydanej w 2006 r. na podstawie art. 137 ust. 1 Prawa bankowego. Rekomendacja wymagając uzyskania od klienta banku pisemnego oświadczenia, potwierdzającego „pełną świadomość” ryzyka walutowego, akcentuje ona kwestie formalne, bez należytej troski o rzeczywiste zapewnienie owej „pełnej świadomości”. Tymczasem zalecane informacje trudno uznać za wystarczające, zważywszy choćby okres, na który zawierane były zwykle umowy kredytu hipotecznego, jak również brak zastrzeżenia co do konieczności uświadomienia, że ryzyko walutowe może być znacznie wyższe, a wysokość zadłużenia w przeliczeniu na złote polskie wzrosnąć znacznie bardziej niż o 20%, co może doprowadzić do sytuacji, w której uzyskujący dochody w walucie krajowej klient nie będzie w stanie spłacać kredytu.

Pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w przywołanym wyroku został również powtórzony w postanowieniu z dnia 30 września 2022 r. (I CSK 2071/22, LEX nr 3437834).

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, pozwany nie wykazał, aby przy zawieraniu umowy wypełnił obowiązek informacyjny wobec powoda w sposób odpowiadający unijnym standardom ochrony konsumenta. Wymogu tego nie spełnia podpisanie przez powodów zawartego w umowie oświadczenia o zaznajomieniu z ryzykiem związanym z możliwą zmianą kursu waluty, gdyż oświadczenie takowe złożone na gotowym, standardowym druku nie tworzy domniemania, aby konsument mógł wówczas racjonalnie określić wysokości własnego zobowiązania, a tym samym - ocenić skutki ekonomiczne zawieranej umowy. Oświadczenie nie konwaliduje także braku określenia głównego przedmiotu umowy w sposób jasny i zrozumiały dla konsumenta (por. wyrok SA w Katowicach z dnia 3 czerwca 2022 r., I ACa 474/21, LEX nr 23358387, wyroki SN z dnia 3 lutego 2022 r., II CSKP 415/22 i II CSKP 975/22, LEX nr 3303545, nr 3303543).

W konsekwencji, skoro warunek umowny dotyczący ryzyka walutowego stanowiącego część mechanizmu waloryzacyjnego odnoszącego się do głównych świadczeń stron (por. postanowienie SN z dnia 31 stycznia 2023 r., I CSK 1700/22, Lex nr 3490376) nie został wyrażony jasnym i zrozumiałym językiem, to umowa mogła być badana pod kątem abuzywności, tym bardziej że status powoda jako konsumenta nie budził wątpliwości.

Również mechanizm denominacji zawarty w umowie nie zawiera obiektywnego, transparentnego kryterium sposobu ustalania kursu wymiany CHF.

Podkreślić należy, że postanowienia umowne podobne do ocenianych w tej sprawie były już wielokrotnie przedmiotem badania Sądu Najwyższego, który jednolicie przyjmuje, że mechanizm ustalania kursów waluty na podstawie tabel kursowych banku jest oczywiście sprzeczny z dobrymi obyczajami, narusza rażąco interesy konsumenta i równowagę stron, a klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści, a przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną banku, jest klauzulą niedozwoloną w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. - chodzi o uzależnienie wysokości świadczenia banku oraz wysokości świadczenia konsumenta od swobodnej decyzji banku. Postanowienia umowy, które uprawniają bank do jednostronnego ustalenia kursów walut, są nietransparentne i pozostawiają pole do arbitralnego działania banku. W ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron (por. wyrok z dnia 3 lutego 2022 r., II CSKP 415/22, LEX nr 3303545 i przywołane w jego uzasadnieniu orzecznictwo, oraz wyrok z dnia 20 maja 2022 r., II CSKP 403/22, LEX nr 3350120, postanowienie z dnia 15 listopada 2022 r., I CSK 2909/22, LEX nr 3450393, postanowienie z dnia 9 listopada 2022 r., I CSK 4170/22, LEX nr 3437889).

Nie ma przy tym znaczenia, w jaki faktycznie sposób pozwany ustalał kursy wymiany walut i czy odpowiadały one kursowi rynkowemu. Jest to bowiem kwestia sposobu wykonywania umowy, podczas gdy oceny jej postanowień pod kątem abuzywności dokonuje się biorąc pod uwagę moment jej zawarcia ( por. uchwała SN z dnia 20 czerwca 2018 .r, III CZP 19/17, OSNC 2019/1/2, wyrok SN z dnia 11 grudnia 2019 r. V CSK 382/18, OSNC – ZD 2021/18). Z tego względu zasadnie Sąd Okręgowy pominął wnioskowany przez pozwanego dowód z opinii biegłego.

Również klauzula ryzyka walutowego stanowiąca drugi - obok omówionych wyżej tabel kursowych - konieczny element mechanizmu waloryzacji, co do której jak już wyżej wskazano - nie udzielono powodom stosownych pouczeń na poziomie odpowiadającym unijnym standardom ochrony konsumenta, narusza rażąco ich interesy oraz dobre obyczaje.

Ta kwestia również jest przesądzona w najnowszym orzecznictwie Sądu Najwyższego zapadłym na tle umów o kredyt waloryzowany kursem waluty obcej (por. wyroki SN z dnia 29 października 2019 r., IV CSK 309/18 , OSNC 2020, nr 7-8, poz. 64, z dnia 19 maja 2022 r. sygn. akt II CSKP 971/22, z dnia 17 marca 2022 r., II CSKP 474/22, LEX nr 3362167,).

Nie sposób bowiem przyjąć, aby bez wyczerpujących pouczeń ze strony banku uczulającego konsumentów zwłaszcza na okoliczność, że zmiana kursu waluty wpływa nie tylko na wysokość rat, ale także na wysokość zadłużenia względem banku, powodowie mieli w chwili zawierania umowy świadomość, że zaciągnięcie tego typu kredytu jest bardzo ryzykowne i może skutkować tym, że ostatecznie mogą być zobowiązani do zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej od pożyczonej, mimo dokonywania regularnych spłat. W wyniku wprowadzenia takiej klauzuli umownej kredytobiorca ponosi nieograniczone ryzyko kursowe. Gdyby rzeczywiście zostało należycie wyjaśnione znaczenie zmiany kursu waluty i ponoszonego ryzyka, to racjonalny kredytobiorca nie decydowałby się na kredyt powiązany z kursem waluty obcej w sposób wadliwy w perspektywie jego spłacania przez kilkadziesiąt lat, chyba żeby z okoliczności sprawy wyraźnie wynikało co innego.

Abuzywności poszczególnych klauzul zawartych w umowie kredytu zawartej przez strony nie wyeliminowało wprowadzenie w 2011 r. ust. 3 do art. 69 Prawa bankowego, w wyniku czego kredytobiorcy uzyskali w ramach umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska możliwość dokonywania spłat rat kapitałowo-odsetkowych oraz dokonania przedterminowej spłaty pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w walucie obcej. Ta nowelizacja miała na celu wyeliminowanie tzw. spreadów bankowych, a nie zmianę istoty umowy kredytowej. Nowelizacja nie doprowadziła do przekształcenia zawartej wcześniej umowy w umowę o kredyt walutowy (por. np. postanowienie SN z dnia 15 listopada 2022 r. , I CSK 2909/22, LEX nr 3450393).

Jeśli chodzi o skutki występowania w umowie klauzul abuzywnych, to zgodnie z aktualną linią orzeczniczą Sądu Najwyższego (uchwały z dnia 16 lutego 2021 r. i z dnia 7 maja 2021 r. III CZP 11/20, OSNC 2021/6/40, III CZP 6/21 OSNC 2021/9/56, wyrok z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344, postanowienie z dnia 30 września 2022 r. I CSK 2071/22, LEX nr 3437834, postanowienie z dnia 15 listopada 2022 r., I CSK 2909/22, LEX nr 3450393, a na tle umowy denominowanej kursem CHF - wyrok z dnia 30 czerwca 2022 r., II CSKP 656/22, LEX nr 3367288), po wyeliminowaniu z niej klauzul przeliczeniowych, nie jest możliwe utrzymanie takiej umowy w mocy ani jako umowy kredytu walutowego w CHF, ani jako umowy, w której kwota kredytu wyrażona byłaby w złotych polskich. Szczególnie warto zwrócić uwagę na postanowienie z dnia 18 stycznia 2023 r, ( I CSK 6101/22, LEX nr 3487838), w którym Sąd Najwyższy po raz kolejny stwierdził, że w odniesieniu do skutków eliminacji klauzul przeliczeniowych z umowy kredytu denominowanego w walucie obcej utrwalony jest pogląd, że w razie gdy prowadzi to do niemożności ustalenia kwoty, którą bank powinien oddać do dyspozycji kredytobiorcy, umowa nie może wiązać stron w pozostałym zakresie; w przypadku umowy denominowanej kursem CHF, po wyeliminowaniu z niej klauzul przeliczeniowych, nie jest możliwe utrzymanie takiej umowy w mocy ani jako umowy kredytu walutowego w CHF

Sąd Najwyższy konsekwentnie zatem podkreśla, że skutkiem istnienia klauzul abuzywnych w umowach kredytowych zawartych z udziałem konsumentów jest nieważność (bezskuteczność) umowy od samego początku. Konstrukcja polegająca na eliminacji klauzuli walutowej i de facto przyjęcie że strony wiązałaby Konstrukcja polegająca na eliminacji klauzuli walutowej i de facto przyjęcie że strony wiązałaby umowa kredytu wyrażonego w złotych polskich, jednakże przy zastosowaniu oprocentowania LIBOR, prowadzi do przekształcenia umowy w umowę o odmiennej istocie i odmiennym charakterze - po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzuli utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością). Trudno sobie wyobrazić możliwość dalszego funkcjonowania umowy po wyeliminowaniu tego mechanizmu – oznacza to bowiem, że umowa od początku nie określała klarownie sposobu ustalenia kwoty kredytu do wypłaty w złotówkach oraz wysokości rat (również w złotówkach) do zwrotu (por. zwłaszcza wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r.,V CSK 382/18, LEX nr 2771344). Skoro eliminacja klauzul abuzywnych pociąga za sobą skutek w postaci tak daleko idącego przekształcenia umowy, że odrywa się ona od swej istoty i przekształca się w stosunek prawny o odmiennym charakterze, to decydujące znaczenie ma wola konsumenta, który określa, czy chce korzystać z ochrony przyznanej mu przez dyrektywę 93/13, czy też nie. W rozpoznawanej sprawie powód po otrzymaniu na rozprawie w dniu 36 maja 2022 r. pouczenia ze strony Sądu a quo o skutkach stwierdzenia nieważności umowy podtrzymywał swoje żądanie (k.366). W konsekwencji Sąd Okręgowy prawidłowo uwzględnił żądanie powodów co do stwierdzenia nieważności umowy.

Zasadnie również Sąd a quo uwzględnił żądanie zapłaty i zastosował właściwą podstawę prawną uznając, że wpłacone przez powodów na rzecz pozwanego kwoty stanowią świadczenie nienależne z mocy art. 410 § 1 k.c. w związku z art. 405 k.c.

Argumentów za takim rozwiązaniem dostarczają dwie uchwały Sądu Najwyższego, datowane na 16 lutego 2021 r. i 7 maja 2021 r. (sygn. akt III CZP 11/20, OSNC 2021/6/40; sygn. akt III CZP 6/21, OSNC 2021/9/56).

W uzasadnieniu uchwały z dnia 7 maja 2021 r. Sąd Najwyższy powtórzył uprzednio wielokrotnie wyrażany pogląd, że na tle art. 410 § 2 k.c. samo spełnienie świadczenia wypełnia przesłankę zubożenia po stronie powoda, a uzyskanie tego świadczenia przez pozwanego – przesłankę jego wzbogacenia. Sąd Najwyższy daje prymat teorii dwóch kondykcji podkreślając, że roszczenia stron o zwrot świadczeń spełnionych w wykonaniu nieważnych umów są od siebie niezależne. Samo spełnienie świadczenia wypełnia przesłankę zubożenia po stronie powoda, a uzyskanie tego świadczenia przez pozwanego – przesłankę jego wzbogacenia.

W związku z zarzutami skarżącego dotyczącymi daty wymagalności roszczenia powoda, to zdaniem Sądu Apelacyjnego, , nie ma podstaw do przyjęcia, aby roszczenie to stawało się wymagalne dopiero z datą pouczenia powoda przez Sąd o skutkach upadku umowy. Zdaniem Sądu Odwoławczego, przywoływane przez skarżącego rozważania Sądu Najwyższego zawarte w uzasadnieniu uchwały z dnia 7 maja 2021 r. III CZP 6/21 co do stanu tzw. „bezskuteczności zawieszonej” nie uchylają ogólnej zasady wynikającej z art. 455 k.c. Powód jeszcze przed wytoczeniem powództwa w piśmie z dnia 7 lipca 2020 r. wzywając pozwanego do zapłaty powoływał się na nieważność umowy. Stanowisko swoje podtrzymał w pozwie i w toku całego procesu oświadczając jednocześnie na rozprawie w dniu 18 maja 2022 r., iż ma świadomość możliwych dalszych roszczeń banku w razie uwzględnienia żądania nieważności umowy.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, odmienne rozwiązanie postulowane przez skarżącego byłoby skrajnie niekorzystne dla konsumenta, który nie ma wpływu na tok i czas trwania procesu sądowego ani też na zakres udzielanych mu pouczeń.

Jeśli natomiast chodzi o zarzut naruszenia art. 5 k.c., to zastosowanie wynikającej z tego przepisu klauzuli generalnej zasad współżycia społecznego w konkretnych okolicznościach faktycznych możliwe jest jedynie w wypadkach rażącego nadużycia prawa (por. postanowienie SN z dnia 22 sierpnia 2022 r., II CSK 588/22). Zasadą bowiem jest, że ten kto korzysta ze swego prawa postępuje zgodnie z jego społeczno-gospodarczym przeznaczeniem i zasadami współżycia społecznego, natomiast zdaniem Sądu Apelacyjnego w okolicznościach niniejszej sprawy , skoro pozwany sam w swojej praktyce szeroko stosował wzorce umów zawierające klauzule abuzywne, nie może obecnie zniweczyć słusznych roszczeń konsumentów zarzucając im nadużycie prawa podmiotowego .

Pozwany w niniejszej sprawie zdecydował się na podniesienie zarzutu zatrzymania. W związku z tym warto jednakże odnotować stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w postanowieniu z dnia 6 grudnia 2022 r. ( I CSK 4694/22, LEX ), zgodnie z którym w wypadku uznania umowy za nieważną przedsiębiorca nie może poprzez zarzut zatrzymania żądać kompensacji niekorzystnych skutków jego bezprawnego zachowania. Art. 7 ust. 1 w związku z motywem dwudziestym czwartym dyrektywy 93/13/EWG zobowiązuje państwa członkowskie do zapewnienia stosownych i skutecznych środków zapobiegających dalszemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami. Niedopuszczalne byłoby takie ukształtowanie sytuacji prawnej konsumenta wskutek uznania umowy kredytu za nieważną z powodu zawartych w niej nieuczciwych postanowień umownych, które prowadziłoby do udaremnienia oczekiwanego skutku przepisów ochronnych w odniesieniu do konsumentów, realizującej w istocie tzw. efekt mrożący, a to wskutek istotnego pogorszenia sytuacji ekonomicznej konsumenta na skutek dokonanego przezeń wyboru wyjścia z sytuacji, w której stał się ofiarą nieuczciwej praktyki ze strony przedsiębiorcy.

W tym stanie rzeczy podniesione w apelacji zarzuty nie zdołały podważyć zaskarżonego wyroku, a zatem Sąd Apelacyjny na mocy art. 385 k.p.c. oddalił apelację i orzekł o kosztach postępowania na mocy art. 98 k.p.c. w związku z art. 108 § 1 k.p.c. i § 2 pkt 7 w związku z § 10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.


Na oryginale właściwy podpis.












Dodano:  ,  Opublikował(a):  Karolina Najda
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację:  Małgorzata Zwierzyńska
Data wytworzenia informacji: