Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I ACa 1740/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Gdańsku z 2023-10-04

Sygn. akt I ACa 1740/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 października 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Małgorzata Zwierzyńska

Protokolant:

sekr. sąd. Przemysław Juzwiszin

po rozpoznaniu w dniu 29 września 2023 r. w Gdańsku

na rozprawie

sprawy z powództwa Z. S. i J. S.

przeciwko R. Bank (...) w W. prowadzący w Polsce działalność za pośrednictwem oddziału: R. Bank (...) (Spółka Akcyjna) Oddział w Polsce

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Toruniu

z dnia 10 sierpnia 2023 r. sygn. akt I C 2265/21


prostuje oczywistą omyłkę w zaskarżonym wyroku poprzez każdorazowe oznaczenie pozwanego jako: „R. Bank (...) z siedzibą w W. wykonujący w Polsce działalność w ramach oddziału: R. Bank (...) (Spółka Akcyjna) Oddział w Polsce” w miejsce: „R. Bank (...) (Spółka Akcyjna) z siedzibą w W. (...);

oddala apelację;

zasądza od pozwanego na rzecz powodów kwotę 8.100 zł (osiem tysięcy sto złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.


SSA Małgorzata Zwierzyńska


Sygn. akt I ACa 1740/22

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 10 sierpnia 2022 r., Sąd Okręgowy w Toruniu w sprawie z powództwa J. S. i Z. S. przeciwko R. Bank (...) w W. wykonującemu w Polsce działalność w ramach oddziału R. Bank (...) (Spółka Akcyjna) Odział w Polsce orzekł następująco:

zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 389.052,82 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 9 sierpnia 2021 r. do dnia zapłaty;

zasądził od pozwanego na rzecz powodów kwotę 11.834 zł, tytułem zwrotu kosztów procesu, wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.

Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje:

W dniu 25 sierpnia 2008 r. została sporządzona umowa o kredyt hipoteczny nr (...) pomiędzy (...) Spółka Akcyjna Oddział w Polsce z siedzibą w W. a powodami J. S. i Z. S.. Mocą tej umowy, bank udzielił powodom kredytu w kwocie 180.000,00 zł na zakup lokalu mieszkalnego na rynku wtórnym oraz refinansowanie poniesionych wydatków na cele mieszkaniowe, na okres 300 miesięcy. Przedmiotem finansowania była odrębna własność lokalu znajdującego się w W. przy ul. (...), dla której prowadzona jest księga wieczysta nr (...). Kredyt był indeksowany do waluty obcej CHF (§ 2 umowy).

Zgodnie z § 3 umowy kredyt był oprocentowany według zmiennej stopy procentowej (4,24833% w stosunku rocznym na dzień sporządzenia umowy), ustalanej jako suma zmiennej stopy referencyjnej LIBOR 3M (CHF) oraz stałej marży banku w wysokości 1,50 p.p.

Wypłata kredytu realizowana była jednorazowo, po spełnieniu warunków uruchomienia kredytu.

Spłaty kredytu miały być dokonywane przez kredytobiorców w 300 miesięcznych ratach równych, w tym w okresie karencji wyłącznie raty odsetkowe, pobierane ze wskazanego przez kredytobiorców rachunku bankowego (§ 6 umowy). Integralną część umowy stanowił „Regulamin kredytu hipotecznego udzielanego przez (...) (§ 1 ust. 2 umowy), który określał warunki udzielania kredytu hipotecznego osobom fizycznym i zawierał wyjaśnienie definicji użytych w umowie.

Kredyt wypłacony został w złotych w dniu 5 września 2008 r. w kwocie 180.000,00 zł, następnie przeliczonej dla celów ustalenia salda zadłużenia na franki szwajcarskie według kursu banku 2,0599 i stanowiącej równowartość 87.382,88 CHF.

W niniejszej sprawie powodowie posiadali status konsumentów (art. 22 1 k.c.) a kwota udzielanego kredytu została przeznaczona na zakup lokalu mieszkalnego na rynku wtórnym. Z umowy nie wynikało również, aby powodowie zaciągnęli kredyt w ramach prowadzonej przez nich działalności gospodarczej lub na cel związany z ich działalnością zawodową.

Powodowie dokonywali spłat kredytu w złotych. W okresie od 3 października 2008 r. do 25 lutego 2021 r., uiścili na rzecz pozwanego banku w wykonaniu umowy kredytu kwotę 389.052,82 zł.

Pozwany R. Bank (...) z siedzibą w W. (...) Oddział w Polsce jest następcą prawnym (...) S.A. Spółka Akcyjna Oddział w Polsce z siedzibą w W..

Powodowie skierowali do pozwanego banku wezwanie do zapłaty na ich rzecz kwoty 389.052,82 zł w terminie 7 dni od otrzymania niniejszego pisma. Pismo zawierające wezwanie do zapłaty zostało doręczone pozwanemu w dniu 30 lipca 2021 r. W odpowiedzi z dnia 4 sierpnia 2021 r. pozwany bank poinformował, że nie odnajduje podstaw do uznania postawionych przez powodów roszczeń i oddala wszystkie zarzuty i roszczenia przedstawione w wezwaniu.

Strona powodowa wskazała, że jej roszczenie główne opiera się przede wszystkim na zarzucie abuzywności postanowień zawartych w § 2 ust. 1 umowy o kredyt hipoteczny nr (...) z dnia 25 sierpnia 2008 r., a także § 7 ust. 4, § 9 ust. 2 i § 13 ust. 7 Regulaminu.

Sąd I instancji ustalił, że poprzednik prawny pozwanego banku, niewątpliwie posługiwał się wzorcami umownymi przy zawieraniu umowy kredytowej. Taki sposób zawierania umów ze swej natury wyklucza możliwość indywidualnego wpływania przez konsumenta na treść powstałego stosunku prawnego. Klienci nie mogli negocjować szczegółowych warunków umowy, w tym kwestionowanych przez nich postanowień. Sąd podkreślił po raz kolejny, że zarówno wybór przez klientów konkretnej oferty kredytu, lub zawarcie przez nich umowy zawierającej klauzule waloryzacyjne zgodnie ze złożonym przez nich wnioskiem, nie stanowi o indywidualnym uzgodnieniu tych klauzul.

Uznawane przez powodów za niedozwolone były postanowienia § 2 ust. 1 umowy oraz § 7 ust. 4, § 9 ust. 2 i § 13 ust. 7 Regulaminu, które precyzowały zasady uruchomienia przez bank udzielonego kredytu, dokonywania spłat kredytu przez powodów i stosowania kursów walut do ustalenia salda wypłaconego w złotych kredytu i wysokości rat kapitałowo-odsetkowych. Były to klauzule charakterystyczne dla umowy kredytu indeksowanego, którego istotą jest: wyrażenie salda zadłużenia w walucie obcej poprzez przeliczenie wypłaconej kredytobiorcy w złotych polskich kwoty kredytu na kwotę w walucie, do której kredyt ma być indeksowany, według wskazanego w umowie kursu tej waluty i dokonywanie spłat rat kredytu w walucie polskiej w równowartości kwot wyrażonych w walucie obcej, po ich przeliczeniu według wskazanego w umowie kursu tej waluty.

Zgodnie z § 7 ust. 4 Regulaminu wypłata kredytu nastąpić miała w złotych według kursu nie niższego niż kurs kupna zgodnie z tabelą obowiązującą w banku w momencie wypłaty kredytu lub poszczególnych jego transz, a saldo zadłużenia z tytułu kredytu wyrażone miało być w walucie obcej i obliczane według kursu stosowanego przy uruchomieniu kredytu lub transz. Z kolei w § 9 ust. 2 Regulaminu przewidywał, iż raty kredytu podlegające spłacie będą wyrażone w walucie obcej i w dniu wymagalności raty kredytu będą pobierane przez bank ze wskazanego rachunku według kursu sprzedaży zgodnie z tabelą obowiązującą w banku na koniec ostatniego dnia roboczego poprzedzającego dzień wymagalności raty spłaty kredytu (co do zasady). § 13 ust. 7 Regulaminu dotyczył przeliczeń kursowych przy wcześniejszej spłacie kredytu.

W ocenie Sądu Okręgowego, powyżej wskazane postanowienia umowne są klauzulami określającymi główne świadczenie stron. Miały wpływ na to, jaką kwotę kredytu w złotych powodowie otrzymają w momencie uruchomienia, jaka będzie wysokość rat w złotych i jaka będzie ostateczna wysokość zobowiązania kredytobiorców względem banku. Określały kwotę kredytu i zasady wypłaty zwrotu kwoty wykorzystanego kredytu, czyli regulowały główne świadczenie powodów w rozumieniu art. 69 ust. 1 PrBank. Podkreślił jednocześnie, że klauzule wprowadzające do umowy mechanizm indeksacji § 2 ust. 1 umowy oraz § 7 ust. 4, § 9 ust. 2 i § 13 ust. 7 Regulaminu, nie zostały w sposób jednoznaczny określone w umowie. Kwota udzielonego kredytu w złotych była przeliczana dla potrzeb ustalenia salda kredytu na CHF według kursu kupna zgodnie z tabelą kursów obowiązującą w banku w dniu uruchomienia kredytu lub transzy.

Każdorazowo, wysokość raty kredytu, była określane w CHF a raty miały być spłacane w walucie polskiej przy zastosowaniu kursu sprzedaży CHF, zgodnie z tabelą kursów obowiązującą w banku na koniec dnia poprzedzającego dzień wymagalności raty. Wskazane postanowienia umowne odsyłały do nieokreślonych i niesprecyzowanych dostatecznie w umowie wielkości, a mianowicie kursów kupna i sprzedaży z tabel kursów walut obowiązujących w (...) S.A. Poprzednik prawny pozwanego, jak i później sam pozwany ustalali kursy jednostronnie dla celów wyliczenia salda kredytu oraz wysokości rat do spłaty. Umowa nie wskazywała także, w jaki sposób kursy z tabel banku były określane. W chwili zawierana umowy, żadna ze stron nie mogła znać konkretnych wartości kursów, jakie mogły się pojawić w tabeli kursów obowiązującej w banku w dniu przeliczania kwoty udzielonego kredytu, ani wartości kursów w chwili spłaty poszczególnych rat. Twierdzenia strony pozwanej, że odesłanie w umowie do tabeli kursów obowiązującej w banku jest jednoznaczne, sformułowane prostym i zrozumiałym językiem, a kursy walut ustalane były w oparciu o kryterium rynkowe, nie zmieniają faktu, że sama umowa nie określała sposobu ustalania kursów waluty, a co za tym idzie klienci nie tylko nie mieli na to wpływu, ale też nie mieli na ten temat wiedzy.

W ocenie Sądu Okręgowego, wbrew twierdzeniom pozwanego banku, obowiązek informacyjny nie został, wykonany w sposób należyty. Pozwany nie wykazał, aby procedury obowiązujące w (...) S.A. zostały rzeczywiście wyczerpane przy udzielaniu kredytu powodom, ani nie wykazał tego, jakiej treści informacje w zakresie ryzyka kursowego zostały im konkretnie udzielone. Podkreślił, że nie ma żadnego znaczenia to, że powodowie zarówno przy składaniu wniosku o udzielenie im kredytu, jak i przy zawarciu umowy oświadczyli, iż zapoznali się z treścią przygotowanego przez bank dokumentu o ryzyku kursowym i jest im ono znane, oraz że o istnieniu tego ryzyka mieli zostać poinformowani w trakcie procedury udzielania kredytu przez pracownika banku. Nie wiadomo bowiem, czy pracownik banku rzeczywiście to uczynił, a jeżeli tak, to jakiej treści była ta informacja.

Sąd I instancji po dokonaniu analizy postanowień § 2 ust. 1 umowy oraz § 7 ust. 4, § 9 ust. 2 i § 13 ust. 7 Regulaminu, upoważniających bank do określenia salda kredytu w walucie obcej (CHF) z zastosowaniem kursu kupna CHF, zaś w momencie spłaty raty kredytu według kursu sprzedaży tej waluty na podstawie tabel kursowych ustalanych jednostronnie przez bank, stwierdził, iż są to klauzule abuzywne. Podkreślił, że różnica między kursem kupna i kursem sprzedaży – tzw. spread walutowy – stanowiła w istocie dodatkowy, niczym nieuzasadniony zarobek banku, niebędący ekwiwalentem żadnej dodatkowej usługi. Zdaniem Sądu, przedmiotem zobowiązania wynikającego z umowy była suma pieniężna wyrażona w złotych – kwota w tej walucie została wypłacona powodom. Jedynie dla potrzeb rozliczeniowych wykorzystano określenie świadczeń w walucie obcej, której cenę kupna i sprzedaży jednostronnie określał pozwany bank. Zawarty w umowie mechanizm ustalania przez bank kursów waluty, pozostawiający bankowi swobodę w ustalaniu wysokości tego kursu, jest w oczywisty sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszał interesy konsumenta. Pozwalał on bowiem na pełną swobodę decyzyjną banku w zakresie kształtowania salda kredytów wypłaconych w złotych oraz wysokości rat i zadłużenia powodów.

Sąd Okręgowy zwrócił również uwagę, że nie przedstawiono w umowach mechanizmu ustalania kursów walut przez bank tak, aby klienci mogli się z nim zapoznać. Mechanizm ustalania kursów i przeliczania waluty, był dla konsumentów całkowicie nie do zweryfikowania. Mechanizm indeksacji został w umowie tak określony, że powodował on powstanie znacznej nierównowagi między prawami i obowiązkami stron umowy, ze szkodą dla konsumentów. W jego ocenie, w niniejszej sprawie istotne było także to, że w umowie przede wszystkim nie wskazano mechanizmu waloryzacji w sposób przejrzysty, tak aby konsument miał możliwość przewidzenia, na podstawie jasnych i zrozumiałych kryteriów, jakie ma zobowiązanie wobec banku. Bez znaczenia dla dokonywanej oceny było to, w jaki sposób bank rzeczywiście ustalał kurs w trakcie wykonywania umowy i jaka była relacja kursu banku do kursu rynkowego oraz czy strony aneksowały umowę, wprowadzając do niej możliwość spłacania rat w walucie kredytu i fakt wejścia w życie po zawarciu umowy łączącej strony tzw. ustawy antyspreadowej, tj. okoliczności obojętnych na gruncie art. 385 2 k.c..

Sąd I instancji wskazał, że po wyłączeniu postanowień regulujących mechanizm waloryzacji umowa o kredyt hipoteczny nr (...) zawarta w dniu 25 sierpnia 2008 r., nie mogłaby dalej obowiązywać. Klauzule dotyczą głównych świadczeń stron i ich usunięcie z umowy spowodowałoby całkowitą zmianę charakteru łączącego strony stosunku umownego, umowy konkretnego typu jakim jest umowa kredytu indeksowanego do waluty obcej. Gdyby nawet uznać, że umowa po usunięciu klauzul waloryzacyjnych mogłaby dalej obowiązywać, to przede wszystkim nigdy w takim kształcie nie byłaby zawarta przez strony. Zwrócił uwagę, że do umów kredytu indeksowanego kursem franka szwajcarskiego stosuje się stopę oprocentowania opartą o stawkę SARON (SARON zastąpił stosowany do 31 grudnia 2021 r. wskaźnik LIBOR), która jest niższa od stosowanej przy kredytach złotówkowych stawki WIBOR a zmiany ww. stawki są ściśle powiązane z sytuacją walutową i ekonomiczną Konfederacji Szwajcarskiej. Mimo, iż przepisy nie wykluczają stosowania stóp procentowych charakterystycznych dla innej waluty do wierzytelności wyrażonych w złotych, to byłoby to jednak nierównym traktowaniem tych kredytobiorców, którzy zaciągnęli w tym samym okresie kredyty złotówkowe i płacą wyższe oprocentowanie WIBOR. Wszelkie zmiany umowy mające na celu jej dalsze funkcjonowanie musiałyby nadto odbyć się za zgodą obu jej stron. W toku niniejszego postępowania do uzgodnienia takich zmian nie doszło. Sąd Okręgowy podkreślił, że nie ma prawa do modyfikowania z urzędu stosunku zobowiązaniowego łączącego strony, ponieważ byłoby to sprzeczne z zasadą swobody zawierania umów a możliwości oddziaływania przez sąd na stosunek zobowiązaniowy są ściśle określone w art. 357 ( 1) k.c., gdyż stanowią wyjątek od tej reguły i nie miały zastosowania w niniejszej sprawie.

Ze względu na dodatkowo formułowane przez powodów zarzuty co do niezgodności zawartych w umowie klauzul z powszechnie obowiązującymi przepisami prawa oraz z zasadami współżycia społecznego, Sąd poddał klauzule waloryzacyjne wskazane przez powodów w § 2 ust. 1 umowy oraz w § 7 ust. 4, § 9 ust. 2 i § 13 ust. 7 Regulaminu, także ocenie pod kątem spełnienia przesłanek z art. 58 k.c. Uznał, że klauzule indeksacyjne w kształcie określonym w § 2 ust. 1 umowy z dnia 25 sierpnia 2008 r. oraz § 7 ust. 4, § 9 ust. 2 i § 13 ust. 7 Regulaminu nie pozwalały powodom w momencie zawarcia umowy na poznanie wysokości zobowiązania, jakie mieli finalnie spłacić, ponieważ zależało to od stosowanych i ustalanych jednostronnie przez bank kursów CHF. Mając to na względzie, Sąd uznał, że rozważane postanowienia umowy są sprzeczne zarówno z art. 69 ust. 1 i 2 PrBank, jak również z zasadą swobody umów uregulowaną w art. 353 1 k.c. Podkreślił, że w niniejszej sprawie postanowienia klauzul indeksacyjnych zawartych w spornej umowie pozwalały bankowi na dowolną i nieograniczoną zmianę wysokości świadczenia poprzez stosowanie kursów walut, których zasad ustalania umowa nie określała. Stwierdził, że bank ustalał kursy CHF w sposób dowolny i bez jakiejkolwiek kontroli. Na wysokość zobowiązania powodów miał wpływ także fakt, że przy wypłacaniu kredytu dokonano przeliczenia po wewnętrznym kursie bankowym kupna waluty, ale spłata odbywała się już po innym kursie – sprzedaży – także ustalanym przez bank.

Podsumowując, Sąd Okręgowy sporne postanowienia umowne, uznał za nieważne na podstawie art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 i 2 PrBank i art. 353 1 k.c., wskazując także na naruszenie zasad współżycia społecznego. Podkreślił, że pozwany bank zawierając umowę z powodami w sposób rażący naruszył zasadę równowagi kontraktowej stron, przyznając sobie w treści umowy uprawnienie do jednostronnego i wręcz swobodnego kształtowania wysokości zobowiązania strony powodowej, ustalał kursy walut CHF, które miały wpływ zarówno na wysokość salda zadłużenia, jak i na wysokość rat kapitałowo-odsetkowych spłacanych przez powodów. Sąd zwrócił uwagę, że bank jako profesjonalista zawsze będzie w silniejszej pozycji od konsumenta i nie powinien tej pozycji dodatkowo wykorzystywać, wprowadzając na rynek produkty kredytowe przerzucające ryzyko walutowe w całości na klientów. Różnica między kursami, tzw. spread walutowy, stanowiła w istocie dodatkowe wynagrodzenie dla banku i wpływała na zwiększenie salda kredytu w walucie indeksacji.

O sprzeczności z zasadami współżycia społecznego w ocenie Sądu, świadczy również nieprzedstawienie powodom pełnej i rzetelnej informacji odnośnie ryzyka walutowego a nawet gdyby przyjąć, że pracownicy banku dopełnili obowiązku informacyjnego co do ryzyka związanego z zawarciem umowy kredytu waloryzowanego do waluty obcej, to nie wiadomo, jakiej treści informacje zostały powodom przedstawione, zwłaszcza czy przekazano im wiedzę nt. mechanizmu ustalania przez bank kursów walut, oraz czy wyjaśniono, dlaczego do ustalenia salda zadłużenia bank stosuje kurs kupna, a do określania wysokości rat kapitałowo-odsetkowych służył kurs sprzedaży CHF. Brak pełnej i rzetelnej informacji w tym zakresie mógł w tej sytuacji wpłynąć na wybór przez powodów rodzaju kredytu, czy też w ogóle na decyzję o zaciągnięciu kredytu indeksowanego do waluty obcej. Świadoma decyzja w tym zakresie była możliwa wyłącznie przy posiadaniu przez powodów pełnych i rzetelnych informacji. Nie przedstawienie ww. danych kredytobiorcom w ocenie Sądu należy uznać za naruszenie zasady lojalności i uczciwości.

Sąd I instancji podkreślił, że jeżeli nieważnością jest dotknięta tylko część czynności prawnej, czynność pozostaje w mocy co do pozostałych części, chyba że z okoliczności wynika, iż bez postanowień dotkniętych nieważnością czynność nie zostałaby dokonana. W ocenie Sądu, po wyłączeniu uznanych za nieważne postanowień umowy zawierającej klauzule indeksacyjne, umowa ta nie może dalej obowiązywać a przyczyny takiej oceny są analogiczne do omawianych przy okazji skutków prawnych abuzywności tychże klauzul.

Pozwany bank podniósł zarzut przedawnienia roszczeń powodów. Sąd I instancji, zwrócił stronie pozwanej uwagę, że w przypadku niniejszej sprawy, należy stosować ogólną regulację zawarta w przepisie art. 118 k.c., który stosuje się przepisy w brzmieniu dotychczasowym, w przypadku roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy i w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych.

Powodowie domagali się w żądaniu głównym zasądzenia od pozwanego na ich rzecz łącznej kwoty 389.052,82 zł tytułem zwrotu wszystkich świadczeń otrzymanych przez pozwaną od powodów w okresie objętym pozwem (tj. od września 2008 r. do lutego 2021 r.). Sąd Okręgowy uznał żądanie zapłaty przez pozwany bank kwoty 389.052,82 zł za zasadny w całości, o czym orzekł w punkcie I sentencji wyroku. Za usprawiedliwione, Sąd uznał odsetki za okres od 9 sierpnia 2021 r., mając na względzie że powodowie wnieśli o zasądzenie odsetek liczonych od dnia 9 sierpnia 2021 r., tj. wraz z upływem siedmiodniowego terminu wynikającego z wezwania do zapłaty a pozwany bank udzielił odpowiedzi na wezwanie do zapłaty już w dniu 4 sierpnia 2021 r., uzasadniając, że skoro możliwe było udzielenie takiej odpowiedzi w tej dacie, to możliwe było również już wówczas dobrowolne spełnienie przez bank żądanych świadczeń.

Sąd I instancji podkreślił, że na uwzględnienie nie zasługiwał zgłoszony przez stronę pozwaną zarzut zatrzymania. W rozpoznawanej sprawie zarzut zatrzymania został zgłoszony jako ewentualny (na wypadek uwzględnienia przez Sąd roszczenia strony powodowej), a przy tym strona pozwana nie udowodniła, że złożyła powodom materialnoprawne oświadczenie o skorzystaniu z prawa zatrzymania. Odpowiedź na pozew, w którym podniesiony został zarzut zatrzymania, została skierowana do pełnomocnika powodów, a z udzielonego mu pełnomocnictwa nie wynikała legitymacja bierna do odbierania tego rodzaju oświadczeń o charakterze materialnoprawnym.

O kosztach postępowania, Sąd Okręgowy orzekł zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu, wyrażoną w przepisie art. 98 k.p.c. Powodowie wygrali proces w całości co do żądania głównego w związku z czym, pozwany bank, jako strona przegrywająca został zobligowany do zwrotu powodom kosztów procesu w łącznej kwocie 11.834 zł, na którą składały się: opłata od pozwu w wysokości 1.000 zł (art. 13a ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych – t.j. Dz. U. z 2020 r. poz. 755 ze zm.), wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 10.800 zł (§ 2 pkt 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie – Dz. U. z 2015 r. poz. 1800 ze zm.) oraz opłaty skarbowe od złożonego dokumentu pełnomocnictwa w łącznej wysokości 34 zł. Na podstawie art. 98 § 1 1 k.p.c. Sąd zasądził od tak ustalonych kosztów procesu odsetki ustawowe za opóźnienie, od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty.

Apelację od powyższego rozstrzygnięcia Sądu Okręgowego wniósł pozwany i zaskarżył wyrok w całości.

Zaskarżonemu orzeczeniu, zarzucił:

naruszenie przepisów postępowania które miało wpływ na wynik sprawy, tj.:

art. 233 § 1 k.p.c.,

art. 227 k.p.c. w zw. z art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 271 1 k.p.c.,

art. 228 § 2 k.p.c.,

naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:

art. 385 1 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 58 § 1 i 3 k.c.,

art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 i 2 Prawa Bankowego i art. 353 1 k.c.,

art. 385 2 k.c.,

art. 65 § 2 k.c.,

art. 358 § 1 i 2 k.c.,

art. 496 k.c. w zw. z art. 497 k.c.,\ a w konsekwencji:

- art. 481 § 1 k.c.,

- art. 411 pkt 1 k.c.

W oparciu o tak sformułowane zarzuty, pozwany wniósł o zmianą wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu za obie instancje.

Skarżący wniósł również o rozpoznanie na mocy art. 380 k.p.c. postanowienia Sądu Okręgowego z dnia 10 sierpnia 2022 r. o pominięciu dowodu z zeznań świadków; wniósł również o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka A. S. na piśmie w zakresie wskazanym w odpowiedzi na pozew, a w przypadku nieuwzględnienia tego wniosku - o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z ustnych zeznań świadka D. M. .

W odpowiedzi na apelację, strona powodowa wniosła o jej oddalenie, pominięcie wniosków dowodowych zgłoszonych w apelacji oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów kosztów postępowania odwoławczego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu.

Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji, co w takim wypadku nie wymaga ich ponownego przytaczania (art. 387 § 2 1 k.p.c.). Nie podziela zarzutu błędu w tych ustaleniach, co zdaniem skarżącego miałoby być wynikiem uchybienia normie art. 233 § 1 k.p.c. Sąd Odwoławczy nie znalazł przy tym postaw do uzupełnienia materiału dowodowego o zeznania świadka A. S. i D. M., o co skarżący wnosił zaskarżając na podstawie art. 380 k.p.c. postanowienie Sądu a quo o pominięciu tego dowodu. Świadkowie ci nie uczestniczyli w zawieraniu umowy z powodami, zatem niezależnie od ich wiedzy w przedmiocie kredytów waloryzowanych kursem waluty obce oraz o obowiązujących w banku procedurach związanych z udzielaniem tych kredytów, zeznania ich nie mogły wykazać okoliczności związanych z zawieraniem tej konkretnej umowy rekonstrukcji, W konsekwencji Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 227 k.p.c. w związku z art. 235 2 § 1 pkt 2k.p.c. oraz art. 271 1 k.p.c.

Co do zarzutu uchybienia przez Sąd a quo normie art. 233 § 1 k.p.c., to zarzut ten nie może się ograniczać się do wskazywania, że możliwe były inne wnioski odnośnie do faktów, lecz polega na wykazaniu, że wnioski wyprowadzone przez sąd orzekający były niemożliwe, niespójne, nielogiczne lub sprzeczne z doświadczeniem życiowym (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., sygn. akt II CKN 817/00; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 stycznia 2004 r., sygn. akt IV CK 339/02; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 czerwca 2003 r., sygn. akt IV CK 274/02).

Zdaniem Sądu Odwoławczego, skarżący nie sprostał powyższemu obowiązkowi, a jego argumentacja ma charakter wyłącznie polemiczny względem stanowiska Sądu pierwszej instancji, który wysnuwając wnioski z materiału dowodowego zebranego w aktach uwzględnił aktualne stanowisko judykatury na tle kredytów waloryzowanych kursem waluty obcej.

Sąd Okręgowy prawidłowo wyłożył, jak należy rozumieć pojęcie indywidualnego uzgodnienia postanowień umownych (§ art.385 1 § 3 k.c.) Sąd Apelacyjny aprobuje to stanowisko i podkreśla, że bank posługiwał się opracowanym przez siebie wzorcem umownym, a ponadto na nim spoczywał w tym zakresie ciężar dowodu (art. 385 1 § 4 k.c. ). Ponadto - do uznania postanowienia za indywidualnie uzgodnione nie wystarcza ustalenie, iż cała umowa była przedmiotem negocjacji, ale należało ustalić, iż przedmiotem negocjacji (indywidualnych ustaleń) było konkretne jej postanowienie, które potencjalnie może zostać uznane za niedozwolone (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 6 marca 2019 r., I CSK 462/18, LEX nr 2629877 i w wyroku z dnia 10 grudnia 2019 r., IV CSK 443/18, LEX nr 2775316). Przygotowanie wzorca umowy przez jedną ze stron stosunku obligacyjnego oraz oparcie tej umowy na stosowanych przez przedsiębiorcę regulaminach, stwarza silne domniemanie faktyczne, iż tak wprowadzone do stosunku obligacyjnego postanowienia nie zostały indywidualnie uzgodnione (…) indywidualnemu uzgodnieniu postanowień umownych nie czyni zadość wybór przez konsumenta jednej z ofert zaproponowanych przez przedsiębiorcę (tak SA w Warszawie w wyroku z dnia 25 listopada 2020 r., VI ACa 779/19, LEX nr 3145135).

Nie sposób również zgodzić się z zarzutem skarżącego co do rzekomo wadliwych ustaleń faktycznych w przedmiocie nienależytego spełnienia obowiązku informacyjnego wobec powodów.

O wymogach, jakie powinno spełniać pouczenie konsumenta o ryzyku kursowym, traktuje bogate rzecznictwo TSUE i Sądu Najwyższego (por. wyroki TSUE z dnia 10 czerwca 2021 r. C – 776/19 i z dnia 18 listopada 2021 r. C‑212/20, wyroki z dnia 3 lutego 2022 r. (II CSKP 415/22 i II CSKP 975/22, LEX, nr 3303545, nr 3303543) akcentując wagę wymogu przejrzystości warunków umowy zawierających ryzyku kursowe dla kredytobiorcy – konsumenta (art. 4 ust. 2 i art. 5 dyrektywy nr 93.13). Wymogu tego nie można zawężać do zrozumiałości tych warunków pod względem formalnym i gramatyczny (…) należy go rozumieć jako nakładający obowiązek, aby dany warunek umowny umożliwiał właściwie poinformowanemu oraz dostatecznie uważnemu i racjonalnemu przeciętnemu konsumentowi zrozumienie konkretnego działania metody obliczenia stopy procentowej i oszacowanie w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria konsekwencje ekonomiczne takiego warunku dla swoich zobowiązań finansowych. Kr edytobiorca musi zostać jasno poinformowany, iż podpisując umowę kredytu denominowaną w obcej walucie, ponosi pewne ryzyko kursowe, które z ekonomicznego punktu widzenia może okazać się dla niego trudne do udźwignięcia w wypadku dewaluacji waluty, w której otrzymuje wynagrodzenie. Nie stanowi natomiast wypełniania obowiązku informacyjnego przedstawienie analizy historycznego kursu franka szwajcarskiego ani tym bardziej powoływanie się przez bank na złożenie w formie pisemnej przez konsumenta oświadczeń o świadomości ryzyka walutowego o standardowej treści.

Warto w tym miejscu również zwrócić uwagę na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 2022 r., (II CSKP 464/22), w uzasadnieniu którego Sąd Najwyższy dodatkowo wskazał, że prawidłowa informacja powinna uświadamiać konsumentowi że ryzyko silnej deprecjacji waluty obcej jest trudne do oszacowania w perspektywie długookresowej; wymaganiom tym nie czyni zadość podawania uspokajających informacji o historycznych kursach waluty indeksacji w okresie nieproporcjonalnym do przewidywanego czasu trwania umowy. Dalej Sąd Najwyższy stwierdził, że w świetle tych wymagań trudno uznać za wystarczające dane, których podanie zalecono w rekomendacji S Komisji Nadzoru Bankowego dotyczącej dobrych praktyk w zakresie ekspozycji kredytowych zabezpieczonych hipotecznie wydanej w 2006 r. na podstawie art. 137 prawa bankowego.

Powyższe stanowisko znalazło odzwierciedlenie także w późniejszych judykatach Sądu Najwyższego – z dnia 30 września 2022 r.,sygn. akt I CSK 2071/22 i z dnia 2 czerwca 2023 r., sygn. akt I CSK 411/22.

Jeśli chodzi o zarzucaną Sądowi pierwszej instancji wadliwość ustaleń w przedmiocie dowolności pozwanego co do ustalania kursów walut, to postanowienia analogiczne do ocenianych w tej sprawie były już wielokrotnie przedmiotem badania Sądu Najwyższego ( zob. np. wyroki SN z dnia: 22 stycznia 2016 r., I CSK 1049/14, OSNC 2016, nr 11, poz. 134; 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17; 2 czerwca 2021 r., I CSKP 55/21; 27 lipca 2021 r., V CSKP 49/21), który konsekwentnie przyjmuje, że takie klauzule mają charakter abuzywny, bowiem kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.

Sprzeczność z dobrymi obyczajami i naruszenie interesów konsumenta polega w tym przypadku na uzależnieniu wysokości świadczenia banku oraz wysokości świadczenia konsumenta od swobodnej decyzji banku. Zarówno przeliczenie kwoty kredytu na złotówki w chwili jego wypłaty, jak i przeliczenie odwrotne w chwili wymagalności poszczególnych spłacanych rat, służy bowiem określeniu wysokości świadczenia konsumenta. Takie postanowienia, które uprawniają bank do jednostronnego ustalenia kursów walut, są nietransparentne i pozostawiają pole do arbitralnego działania banku. W ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron. Takie uregulowanie umowne należy uznać za niedopuszczalne, niezależnie od tego, czy swoboda przedsiębiorcy (banku) w ustaleniu kursu jest pełna, czy też w jakiś sposób ograniczona, np. w razie wprowadzenia możliwych maksymalnych odchyleń od kursu ustalanego z wykorzystaniem obiektywnych kryteriów (tak m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 27 lutego 2019 r., sygn. akt II CSK 19/18, LEX nr 2626330, z dnia 4 kwietnia 2019 r., sygn. akt III CSK 159/17, LEX nr 2642144, z dnia 18 maja 2022 r., II CSKP 1316/22, LEX 3350133, z dnia 19 maja 2022 r. II CSKP 971/22, LEX nr 3394989, postanowienie z dnia 9 listopada 2022 r., I CSK 4145/22, LEX nr 3437888).

Przy tym oceny postanowień umowy w zakresie przesłanki z art. 385 1 § 1 k.c. dokonuje się według stanu na dzień jej zawarcia, co wynika wprost z art. 385 2 k.c.; potwierdza to także uchwała 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r., (III CZP 29/17, OSNC 2019, nr 1, poz.2), w uzasadnieniu której Sąd ten wskazał, że decydujące znaczenie ma nie to, w jaki sposób przedsiębiorca stosuje postanowienie i dla kogo jest to korzystne, lecz to, w jaki sposób postanowienie kształtuje prawa i obowiązki konsumenta. Tak więc kwestie dotyczące faktycznego sposobu ustalania przez pozwanego kursów walut, z uwzględnieniem sytuacji rynkowej, nie ma znaczenia dla zakwalifikowania spornych klauzul jako abuzywnych.

Również klauzula ryzyka kursowego kursowa stanowiąca drugi - obok klauzul spreadowych - konieczny element mechanizmu waloryzacji, co do której nie udzielono powodom stosownych pouczeń na poziomie odpowiadającym unijnym standardom ochrony konsumenta, narusza dobre obyczaje i interesy konsumenta.

Nie sposób bowiem przyjąć, aby bez wyczerpujących pouczeń ze strony banku uczulającego konsumenta zwłaszcza na okoliczność, że zmiana kursu waluty wpływa nie tylko na wysokość rat, ale także na wysokość jego zadłużenia względem banku, powodowie mieli w chwili zawierania umowy świadomość, że zaciągnięcie tego typu kredytu jest bardzo ryzykowne i może skutkować tym, że ostatecznie mogą być zobowiązani do zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej od pożyczonej, mimo dokonywania regularnych spłat. Natomiast w wyniku wprowadzenia takiej klauzuli umownej kredytobiorca ponosi nieograniczone ryzyko kursowe. Gdyby rzeczywiście zostało należycie wyjaśnione znaczenie zmiany kursu waluty i ponoszonego ryzyka, to racjonalny kredytobiorca nie decydowałby się na kredyt powiązany z kursem waluty obcej w sposób wadliwy w perspektywie jego spłacania przez kilkadziesiąt lat, chyba żeby z okoliczności sprawy wyraźnie wynikało co innego (wyroki SN z dnia 29 października 2019 r., IV CSK 309/18, OSNC 2020, nr 7-8, poz. 64 i z dnia 19 maja 2022 r. sygn. akt II CSKP 971/22).

Abuzywności poszczególnych klauzul zawartych w umowie nie wyeliminowało wprowadzenie w 2011 r. ust. 3 do art. 69 Prawa bankowego, w wyniku czego kredytobiorcy uzyskali w ramach umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska możliwość dokonywania spłat rat kapitałowo-odsetkowych oraz dokonania przedterminowej spłaty pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w walucie obcej. Ta nowelizacja miała na celu wyeliminowanie tzw. spreadów bankowych, a nie zmianę istoty umowy kredytowej. Nowelizacja nie doprowadziła do przekształcenia zawartej wcześniej umowy w umowę o kredyt walutowy (por. np. postanowienie SN z dnia 15 listopada 2022 r. , I CSK 2909/22, LEX nr 3450393).

Jeśli chodzi o skutki występowania w umowie klauzul abuzywnych, to Sąd Najwyższy konsekwentnie podkreśla, że jest to nieważność (bezskuteczność) umowy od samego początku. Konstrukcja polegająca na eliminacji klauzuli walutowej i de facto przyjęcie, że strony wiązałaby umowa kredytu wyrażonego w złotych polskich, jednakże przy zastosowania oprocentowania LIBOR, jest traktowana jako tak daleko idąca ingerencja w stosunek umowny, że prowadzi do jego przekształcenia w umowę o odmiennej istocie i odmiennym charakterze - po wyeliminowaniu tego rodzaju klauzuli utrzymanie umowy o charakterze zamierzonym przez strony nie jest możliwe, co przemawia za jej całkowitą nieważnością (bezskutecznością). W takim wypadku decydujące znaczenie ma wola konsumenta, który określa, czy chce korzystać z ochrony przyznanej mu przez Dyrektywę 93/13, czy też nie (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., sygn. akt V CSK 382/18, LEX nr 2771344, uchwała SN z dnia 7 maja 2021 r. sygn. akt III CZP 6/21, LEX nr 3170921).

Zatem forsowana przez skarżącego teza o możliwości utrzymania umowy w mocy i dalszego jej wykonywania, np. poprzez zastosowanie art. 358 § 1 i 2 k.c. stoi w sprzeczności z aktualną linią orzeczniczą Sądu Najwyższego, której wyrazem są uchwały z dnia 16 lutego 2021 r. i z dnia 7 maja 2021 r. (III CZP 11/20, OSNC 2021/6/40, III CZP 6/21 OSNC 2021/9/56), wyroki z dnia 3 lutego 2022 .,( II CSKP 415/22, LEX nr 3303545, i II CSKP 975/22, LEX nr 3303543), postanowienie z dnia 19 października 2022 r. (I CSKP 2794, LEX nr 3427358).

W niniejszej sprawie powodowie nie wyrażali zgody na dalsze funkcjonowanie umowy i mając świadomość konieczności rozliczenia się z bankiem z udostępnionego im kapitału podtrzymywali żądanie pozwu (oświadczenie powodów z rozprawy z dnia 1 sierpnia 2022 r.).

W konsekwencji Sąd Okręgowy prawidłowo uwzględnił żądanie powodów stosując właściwą podstawę prawną uznając należności uiszczone na rzecz pozwanego za świadczenie nienależne (art. 410 § 1 k.c. w związku z art. 405 k.c.)., za czym przemawiają dwie uchwały Sądu Najwyższego, datowane na 16 lutego 2021 r. i 7 maja 2021 r. (sygn. akt III CZP 11/20, OSNC 2021/6/40; sygn. akt III CZP 6/21, OSNC 2021/9/56). W uzasadnieniu uchwały z dnia 7 maja 2021 r. Sąd Najwyższy powtórzył uprzednio wielokrotnie wyrażany pogląd, że na tle art. 410 § 2 k.c. samo spełnienie świadczenia wypełnia przesłankę zubożenia po stronie powoda, a uzyskanie tego świadczenia przez pozwanego – przesłankę jego wzbogacenia. Sąd Najwyższy daje prymat teorii dwóch kondykcji podkreślając, że roszczenia stron o zwrot świadczeń spełnionych w wykonaniu nieważnych umów są od siebie niezależne.

Przeszkodą do uwzględnienia powództwa nie jest przepis art. 411 pkt 1 k.p.c. Z przepisu tego in fine wynika bowiem, że możliwość żądania zwrotu świadczenia spełnionego w wykonaniu nieważnej czynności prawnej istnieje – wbrew regule ogólnej – także wtedy, gdy świadczący wiedział o nieważności zobowiązania. Rozwiązanie takie jest wyrazem konsekwencji ustawodawcy i służy wyłączeniu uznawania „okrężną drogą” skutków nieważnych czynności prawnych. Spełniający świadczenie może żądać jego zwrotu, gdy świadczenie spełniane jest w wykonaniu nieważnej czynności prawnej (z zastrzeżeniem jednakże skutków, jakie dla możliwości zwrotu przedmiotu świadczenia niesie za sobą ewentualne orzeczenie przepadku na podstawie art. 412 k.c.). W tej sytuacji zwrot następuje jednakże bez względu na wiedzę oraz przekonanie solvensa co do obowiązku spełnienia świadczenia. (por. komentarz do art. 411 k.c, J. Gudowski, WKP 2018, M. Fras. M. Habdas,. WKP 2018).

W związku z zarzutami skarżącego co do daty wymagalności roszczenia powodów , to zdaniem Sądu Apelacyjnego, nie ma podstaw do przyjęcia, aby roszczenie to stawało się wymagalne dopiero datą wydania prawomocnego wyroku ustalającego nieważność umowy. Rozważania Sądu Najwyższego zawarte w uzasadnieniu uchwały z dnia 7 maja 2021 r. co do stanu tzw. „bezskuteczności zawieszonej” związanej z koniecznością podjęcia decyzji przez konsumenta, czy aprobuje istnienie klauzuli abuzywnej w umowie, czy też odmawia jej potwierdzenia godząc się jednocześnie na kompleksowe skutki stwierdzenia nieważności całej umowy, przy czym skuteczność tych oświadczeń zależy od uprzedniego pouczenia o konsekwencjach abuzywności, nie uchylają ogólnej zasady wynikającej z art. 455 k.c. Odmienne rozwiązanie byłoby skrajnie niekorzystne dla konsumenta, który nie ma wpływu na czas trwania procesu sądowego oraz zakres udzielanych w mu w tym procesie pouczeń. Ponadto skoro powodowie korzystają z pomocy profesjonalnego pełnomocnika i zasięgnęli porady prawnej jeszcze przed wytoczeniem powództwa, to nie sposób zakładać że nie mają świadomości co do możliwych roszczeń banku.

Sąd Odwoławczy nie znalazł również podstaw do uwzględnienia zarzutu zatrzymania, podniesionego przed Sądem Okręgowym; jeśliby bowiem uznać umowę kredytu za umowę wzajemną, to skuteczne podniesienie zarzutu zatrzymania wymagałoby postawienia wierzytelności objętej tym zarzutem w stan wymagalności poprzez wcześniejsze wezwanie powodów do zapłaty tej kwoty.

Najistotniejsze jest jednak stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w postanowieniu z dnia 6 grudnia 2022 r. ( I CSK 4694/22, LEX ), zgodnie z którym w wypadku uznania umowy za nieważną przedsiębiorca nie może poprzez zarzut zatrzymania żądać kompensacji niekorzystnych skutków jego bezprawnego zachowania. Art. 7 ust. 1 w związku z motywem dwudziestym czwartym dyrektywy 93/13/EWG zobowiązuje państwa członkowskie do zapewnienia stosownych i skutecznych środków zapobiegających dalszemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami. Niedopuszczalne byłoby takie ukształtowanie sytuacji prawnej konsumenta wskutek uznania umowy kredytu za nieważną z powodu zawartych w niej nieuczciwych postanowień umownych, które prowadziłoby do udaremnienia oczekiwanego skutku przepisów ochronnych w odniesieniu do konsumentów, realizującej w istocie tzw. efekt mrożący, a to wskutek istotnego pogorszenia sytuacji ekonomicznej konsumenta na skutek dokonanego przezeń wyboru wyjścia z sytuacji, w której stał się ofiarą nieuczciwej praktyki ze strony przedsiębiorcy.

W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny na mocy art. 385 k.p.c. oddalił apelację i orzekł o kosztach postępowania apelacyjnego na mocy art. 98 k.p.c. w związku z art. 108 § 1 k.p.c. i § 2 pkt 7 w związku z § 10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie.



SSA Małgorzata Zwierzyńska





Dodano:  ,  Opublikował(a):  Karolina Najda
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację:  Małgorzata Zwierzyńska
Data wytworzenia informacji: