I ACa 2230/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Gdańsku z 2023-12-18

Sygn. akt I ACa 2230/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 grudnia 2023 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Małgorzata Zwierzyńska

Protokolant:

Stażysta Justyna Ślubowska

po rozpoznaniu w dniu 18 grudnia 2023 r. w Gdańsku

na rozprawie

sprawy z powództwa W. O.

przeciwko (...) Bank (...) Spółce Akcyjnej w W.

o ustalenie i zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Toruniu

z dnia 7 października 2022 r. sygn. akt I C 454/22

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 8.100 zł (osiem tysięcy sto złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie za czas od dnia uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

SSA Małgorzata Zwierzyńska

Sygn. akt I ACa 2230/22

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 7 października 2022 r. Sąd Okręgowy w Toruniu w sprawie z powództwa W. O. przeciwko (...) Bank (...) spółce akcyjnej w W. orzekł nastepująco: ustalił, że nie istnieje stosunek prawny kredytu wynikający z umowy nr (...) zawartej dnia 27 sierpnia 2008 r. między powodem a poprzednikiem prawnym strony pozwanej Bankiem (...) spółką akcyjną w W. ze względu na nieważność tej umowy (punkt pierwszy) oraz zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 300.365,22 zł oraz kwotę 46.097,59 franków szwajcarskich z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 8 kwietnia 2022 r. do dnia zapłaty (punkt drugi), oddalając powództwo o zapłatę w pozostałej części (punkt trzeci); zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 11.817 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego za czas od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów procesu (punkt czwarty).

Jak ustalił Sąd I instancji, powód planował nabycie gruntów i na ten cel potrzebował kredytu w kwocie 335.000 zł, w polskiej walucie. O przedstawienie oferty kredytowej powód zwrócił się do poprzednika prawnego strony pozwanej – Banku (...) SA w W., który prowadził rachunek bankowy dla powoda. Pracownik banku przedstawił powodowi ofertę kredytu denominowanego we franku szwajcarskim, zapewniając, że jest to najlepsza oferta na rynku i 95% klientów zaciągających kredyty hipoteczne wybiera kredyty w tej walucie. Pracownik banku nie przedstawił powodowi oferty kredytu złotowego. W odpowiedzi na pytanie powoda o rolę franka szwajcarskiego w umowie wyjaśnił ogólnie, że jest to tylko kwestia przeliczeń, by odsetki były niższe. W odpowiedzi na pytanie powoda o ryzyko związane z kredytem, pracownik banku stwierdził, że te kredyty cały czas tanieją i prawdopodobnie odsetki utrzymają się na tym samym poziomie. Pracownik banku nie pokazywał powodowi historycznych kursów franka ani symulacji wysokości raty i salda zadłużenia w przypadku znacznego wzrostu kursu franka. Nie wyjaśnił również, że bank stosuje na potrzeby rozliczeń dwa kursy – kupna i sprzedaży, ani kto i w sposób ustala te kursy. Również kwestia tabel kursowych nie była poruszona w rozmowach poprzedzających zawarcie umowy kredytu.

Dnia 21 sierpnia 2008 r. powód podpisał oświadczenie następującej treści: „Oświadczam, że pracownik Banku (...) SA przedstawił mi ofertę kredytu hipotecznego w złotych i w walucie wymienialnej. Po zapoznaniu się z tą ofertą zdecydowałem, że dokonuję wyboru oferty kredytu w walucie wymienialnej, mając pełną świadomość, iż w okresie obowiązywania umowy kredytu może nastąpić wzrost kursu waluty kredytu, co spowoduje podwyższenie kwoty kredytu / kwoty raty kapitałowo-odsetkowej przypadającej do spłaty, określonych w złotych.”

Umowa została pokazana powodowi po raz pierwszy w dniu jej podpisania. Umowa była już wypełniona i gotowa do podpisu. Powód nie przeczytał umowy, opierając się na zapewnieniach pracownika banku, że jest ona zgodna z wcześniejszymi ustaleniami. Pracownik banku informował również powoda, że umowy nie można w żaden sposób zmienić.

W 2008 r. powód miał wykształcenie wyższe inżynierskie, pracował jako pracownik naukowy na uczelni i prowadził działalność gospodarczą w dziedzinie projektowania. Powód nabył ziemię o powierzchni prawie 3,5 hektara ze środków pochodzących z kredytu. Nie wykonywał na niej żadnych prac budowlanych. Przez pierwsze cztery lat ziemia nie była wykorzystywana, następnie powód zlecał jej koszenie raz w roku, a od ok. 10 lat udostępnia osobie trzeciej ziemię do uprawy w zamian za podstawowe produkty rolne.

Dnia 27 sierpnia 2008 r. W. O. jako kredytobiorca oraz Bank (...) w W. jako kredytodawca zawarli umowę kredytu hipotecznego w walucie wymienialnej nr (...). Kwota kredytu wynosiła 226.608,92 CHF, kredyt został udzielony na okres do 27 sierpnia 2038 r. i miał być przeznaczony na nabycie gruntów rolnych – nieruchomości gruntowej niezabudowanej w miejscowości W., gmina (...) oraz na refinansowanie zaangażowania środków własnych (§ 1 ust. 1, 2 i 3 umowy). Od kwoty kredyt bank miał pobrać jednorazowo opłatę przygotowawczą w kwocie 1.812,87 CHF, a kredyt miał być wypłacony jednorazowo, bezgotówkowo, w następujący sposób: kwota 168.697,75 CHF (nie więcej niż 335.000 zł) na rzecz zbywcy i kwota 57.911,17 CHF na rzecz kredytobiorcy (§ 2 ust. 1 i 2 umowy). Spłata kredytu miała następować w złotych (§ 4 ust. 1 umowy), a kredyt i odsetki miały być spłacane w ratach annuitetowych (równych ratach kapitałowo-odsetkowych; § 4 ust. 2 umowy). Do umowy miał zastosowanie Regulamin kredytu budowlanego i hipotecznego (§ 17 umowy).

Zgodnie z Regulaminem kredytu budowlanego i hipotecznego, kredyty w walutach wymienialnych wypłacane są w złotych, przy zastosowaniu kursu kupna waluty obowiązującego w banku w chwili wypłaty (§ 37 ust. 1 Regulaminu). Kredyty w walutach wymienialnych podlegają spłacie w złotych, przy zastosowaniu kursu sprzedaży waluty obowiązującego w banku w chwili spłaty (§ 37 ust. 2 Regulaminu). Odsetki, prowizje oraz opłaty naliczane są w walucie kredytu i podlegają spłacie w złotych przy zastosowaniu kursu sprzedaży walut obowiązującego w banku w chwili spłaty (§ 38 ust. 1 Regulaminu). W przypadku kredytów walutowych lub kredytów przeznaczonych na spłatę kredytu walutowego może wystąpić różnica pomiędzy udzieloną a przewidzianą do wypłaty kwotą kredytu wyrażoną w złotych, wynikającą z różnicy kursów walut. Ryzyko wystąpienia różnic kursowych ponosi kredytobiorca (§ 40 ust. 1 Regulaminu).

Aneksem z dnia 21 listopada 2011 r. wydłużono okres kredytowania do 27 września 2021 r. Aneksem z dnia 17 września 2013 r. strony dopuściły możliwość spłaty rat kredytu bezpośrednio we frankach szwajcarskich. Aneksem z dnia 19 sierpnia 2014 r. wydłużono okres kredytowania do 26 września 2031 r.

Kredyt został uruchomiony dnia 18 września 2008 r. przez wypłatę: na rachunek zbywcy nieruchomości kwoty 335.000 zł, przeliczonej na 162.156,93 CHF według kursu 2,0659 oraz na rachunek powoda kwoty 133.151,37 zł, przeliczonej na 34.451,99 CHF według kursu 2,0659.

Spłata rat następowała przez potrącenie kwoty w złotych polskich z rachunku powoda. Powód nie wiedział z wyprzedzeniem, według jakiego kursu nastąpi przeliczenie wysokości raty na złotówki. Po zawarciu aneksu z dnia 17 września 2013 r. powód spłacał raty bezpośrednio we frankach szwajcarskich w wysokości wynikającej z harmonogramów spłaty.

W wykonaniu umowy kredytu do lutego 2022 r. powód zapłacił kredytodawcy łącznie 300.365,22 zł i 46.097,59 franków szwajcarskich.

Pismem z dnia 17 stycznia 2022 r. powód zażądał od strony pozwanej zwrotu wszystkich świadczeń pieniężnych uiszczonych w trakcie realizowania umowy kredytowej z dnia 27 sierpnia 2008 r., nie wskazując jednak żądanej kwoty. Pismem z dnia 15 lutego 2022 r. strona pozwana odmówiła zaspokojenia zgłoszonych roszczeń.

Podstawę prawną roszczenia procesowego o ustalenie nieistnienie stosunku prawnego stanowi art. 189 k.p.c. Na gruncie rozpoznawanej sprawy intencją stron było nawiązanie wieloletniego stosunku prawnego, który – zgodnie z treścią umowy – miał istnieć aż do 2031 r. Do okresu poprzedzającego wypowiedzenie umowy obie strony wykonywały obowiązki wynikające z umowy, a przy tym nie doszło do zapłaty wszystkich świadczeń wynikających z umowy w jej dosłownym brzmieniu. W tym stanie rzeczy po stronie powoda występuje obiektywna potrzeba ustalenia istnienia stosunku prawnego nawiązanego z bankiem przez zawarcie umowy kredytu, niezależnie od istnienia po stronie powoda roszczeń o zwrot spełnionych świadczeń pieniężnych. Ustalenie istnienia bądź nieistnienia tego stosunku wpływa także na zakres obowiązków powoda wobec banku, w tym na rodzaj i zakres ewentualnych roszczeń wobec powoda. Dodatkowo, od przesądzenia istnienia stosunku prawnego między stronami uzależniona jest możliwość wpływania przez bank na sferę prawną powoda w zakresie wykraczającym poza prawa i obowiązki umowne, np. przez zamieszczanie informacji o zadłużeniu w biurach informacji gospodarczej lub przez dokonywanie przelewów ewentualnych wierzytelności przeciwko powodowi. Sąd pierwszej instancji uznał, że interesu prawnego powoda nie uchyla prawomocny wyrok Sądu Okręgowego w Toruniu z dnia 24 listopada 2020 r. w sprawie sygn. akt I C 504/19, oddalający powództwo pozwanego banku przeciwko W. O. o zapłatę, Jedyną przyczyną oddalenia powództwa w tej sprawie było bowiem ustalenie, że nie doszło do skutecznego wypowiedzenia umowy. Wskazanym wyrokiem nie została natomiast przesądzona kwestia ważności lub nieważności umowy kredytu.

Przedmiotem swojej oceny Sąd Okręgowy uczynił postanowienia umowne wprowadzające mechanizm denominacji, które przewidywały przeliczenie kredytu określonego we frankach szwajcarskich na złote polskie oraz przeliczanie rat wpłacanych w złotych na franki szwajcarskie według kursu – odpowiednio – kupna i sprzedaży franka szwajcarskiego ustalonego jednostronnie przez bank (§ 4 ust. 1 umowy, § 37 i § 38 regulaminu stanowiącego integralną część umowy kredytu). Sąd wskazał w tym miejscu na dyspozycję art. 385 1 § 1 k.c.

Zawierając przedmiotową umowę powód występował w charakterze konsumenta, gdyż zawarcie umowy było czynnością dokonaną z przedsiębiorcą (bankiem), niezwiązaną bezpośrednio z działalnością gospodarczą lub zawodową powoda (art. 22 1 k.c.). W momencie zawierania umowy powód prowadził wprawdzie działalność gospodarczą, ale nie wykazywała ona żadnego związku z nabyciem niezabudowanej nieruchomości gruntowej ze środków z kredytu.

Przytaczając treść przepisu art. 385 1 § 3 k.c. Sąd wskazał, że z ustalonego stanu faktycznego wynika, że umowa została sporządzona przez bank na standardowym wzorcu, a powód miał jedynie wpływ na kwotę udzielonego kredytu, wysokość marży okres kredytowania. O braku rzeczywistego wpływu powoda na treść poszczególnych postanowień umownych świadczą również okoliczności jej zawarcia. Umowa została bowiem przedstawiona powodowi do przeczytania w wersji gotowej do podpisu w placówce banku, przygotowanej według standardowego wzorca, dopiero w dacie wyznaczonej do jej zawarcia, wraz z licznymi załącznikami. Warunki te utrudniały efektywne zapoznanie się z treścią umowy, jej zrozumienie i ewentualne wyjaśnienie wszystkich wątpliwości, nie mówiąc już o podjęciu negocjacji odnoszących się do poszczególnych postanowień. Sporne klauzule waloryzacyjne zostały przy tym zamieszczone w oddzielnym regulaminie, co dodatkowo mogło wzmacniać w powodzie przekonanie o braku możliwości ich negocjowania. W czasie zawarcia umowy, gdy powód zaliczał się do grupy klientów zawierających masowo umowy waloryzowane walutą obcą, umowa miała charakter de facto adhezyjny, a rzeczywisty wpływ powoda na umowę ograniczał się do jej podpisania lub niepodpisania. Należy mieć też na względzie znaczącą dysproporcję między potencjałem banku a powoda, który swojego kontrahenta traktował z podwyższonym zaufaniem, nie spodziewając się zamieszczenia w umowie postanowień, które mogły być dla niego niekorzystne.

Niejednoznaczność klauzul waloryzacyjnych mogła zostać usunięta przez udzielenie powodowi przed zawarciem umowy odpowiedniej informacji o ryzyku walutowym. Z ustalonego stanu faktycznego wynika natomiast, że bank ograniczył się do przedłożenia powodowi do podpisu standardowej klauzuli o ryzyku walutowym, natomiast powód nie został należycie pouczony o tym ryzyku, nie przedstawiono mu również żadnych symulacji wysokości zadłużenia i wysokości raty w przypadku znacznego wzrostu kursu waluty obcej. Pracownik banku nie wyjaśnił nawet powodowi samego mechanizmu denominacji, a kwestia ustalania kursów waluty przez bank nie została w ogóle poruszona w rozmowach. Opisane działania banku nie zapewniły powodowi informacji wystarczających do podjęcia przez niego świadomych i rozważnych decyzji, a w konsekwencji nie doszło do uchylenia niejednoznaczności spornych postanowień umowy w stopniu wyłączającym badanie abuzywności.

Sporna klauzula denominacyjna stanowiła element określenia głównego świadczenia stron, gdyż miała być wykorzystywana do określenia zarówno wysokości świadczenia banku, jak i późniejszych świadczeń kredytobiorcy. Nie można jednak uznać, by klauzula ta została sformułowana w sposób jednoznaczny. Odesłanie w klauzuli indeksacyjnej do tabel banku nie pozwala bowiem ustalić nie tylko wysokości zobowiązania w chwili zawarcia umowy, ale również nie pozwala ustalić w sposób jednoznaczny i przewidywalny samego mechanizmu ustalania wysokości zobowiązania. Żadne z postanowień umowy nie wskazuje bowiem na sposób ustalania przez bank kursów kupna i sprzedaży waluty obcej, według których następować miało ustalenie wysokości długu powoda oraz wysokości jego świadczenia na rzecz banku (raty). Nie ma przy tym znaczenia, czy w banku istniały i były wdrożone procedury ustalania kursów na potrzeby tabel oraz czy i na ile kursy te miały charakter rynkowy. Przy ocenie abuzywności przedmiotem badania są bowiem postanowienia umowne według stanu z chwili zawarcia umowy, nie zaś praktyka wykonywania umów przez jedną ze stron.

W tym stanie rzeczy nie zachodzi żadna z przesłanek negatywnych, która wyłączałaby stwierdzenie abuzywności. Przechodząc do oceny przesłanek pozytywnych, należało zbadać, czy analizowane postanowienia umowne kształtowały prawa i obowiązki powoda w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, a przy tym rażąco naruszały interesy powoda. Postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, jeżeli kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy, słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie spodziewać się, że konsument ten przyjąłby takie postanowienie w drodze negocjacji indywidualnych. Rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza natomiast nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków wynikających z umowy na jego niekorzyść, skutkującą niekorzystnym ukształtowaniem jego sytuacji ekonomicznej oraz jego nierzetelnym traktowaniem. Analizowane postanowienia umowne spełniały obie wymienione przesłanki. Powierzenie bankowi jednostronnego, nieograniczonego i całkowicie uznaniowego – przynajmniej w świetle umowy – uprawnienia do ustalenia kursu waluty, według którego ustalana jest każdoczesna wysokość zobowiązania powoda oraz wysokość świadczeń ratalnych, jest działaniem nielojalnym wobec klienta i trudno uznać, by zostało zaakceptowane przez racjonalnego i należycie poinformowanego konsumenta, gdyby było negocjowane indywidualnie. Bank ma przy tym możliwość uzyskania dodatkowych korzyści ekonomicznych w wyniku jednostronnego ustalenia rozmiarów spreadu walutowego. Przyjęcie opisanego mechanizmu przerzuca jednocześnie w całości na konsumenta ciężar ryzyka walutowego, gdyż pozwala bankowi na ustalenie takich kursów przyjmowanych do przeliczania spłacanych rat, by ekonomiczne skutki wzrostu kursu waluty obcej ponosił wyłącznie konsument. Podkreślić jeszcze raz należy, że dla oceny abuzywności irrelewantny jest sposób korzystania z banku z umownego uprawnienia do ustalania kursów walut przy przeliczaniu świadczeń stron, gdyż przedmiotem oceny jest umowa w chwili jest zawarcia, a nie praktyka wykonywania umowy. Z tego samego względu dla oceny abuzywności nie ma znaczenia wejście w życie ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 165, poz. 984; tzw. ustawa antyspreadowa), która przez dodanie art. 69 ust. 3 Prawa bankowego dającemu kredytobiorcy uprawnienie do spłaty rat w kredycie waloryzowanym walutą obcą bezpośrednio w tej walucie. Podobnie, na ocenę nie wpływa zawarcie aneksu do umowy w 2013 r., którym dopuszczono możliwość spłaty rat bezpośrednio we frankach szwajcarskich, gdyż uprawnienie to przysługiwało powodowi już z mocy przywołanych przepisów.

Z podanych względów postanowienia przedmiotowej umowy kredytu wprowadzające mechanizm denominacji świadczeń stron we franku szwajcarskim według kursów waluty ustalanych jednostronnie i uznaniowo przez bank stanowią niedozwolone postanowienia umowne. Stanowisko to jest szeroko reprezentowane w judykaturze Sądu Najwyższego, który konsekwentnie wskazuje, że określenie wysokości należności obciążającej konsumenta z odwołaniem do tabel kursów ustalanych jednostronnie przez bank, bez wskazania obiektywnych kryteriów, jest nietransparentne, pozostawia pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarcza kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz narusza równorzędność stron.

Abuzywność klauzul waloryzacyjnych nie ogranicza się do kwestii ustalania kursów walut jednostronnie przez bank. Sam sposób ukształtowania ryzyka kursowego rażąco narusza interesy konsumenta, a przy tym jest sprzeczny z dobrymi obyczajami, gdyż tworzy znaczącą nierównowagę praw i obowiązków stron umowy ze szkodą dla konsumenta. Przyjęta w spornej umowie konstrukcja rozkładu ryzyka walutowego powoduje, że konsument jest obciążony tym ryzykiem w sposób nieograniczony, gdyż nie ma żadnej umownej granicy wzrostu kursu waluty waloryzacji, powyżej której wzrost nie wpływałby już na wysokość salda zadłużenia i na wysokości raty. Ryzykiem ponoszonym przez kredytobiorców kredytów waloryzowanych walutą obcą jest zatem również ryzyko wzrostu zadłużenia nie tylko ponad poziom pierwotnego zadłużenia, ale również ponad wartość kredytowanej nieruchomości, co powoduje, że nie są oni zbyć tej nieruchomości bez zaangażowania dodatkowych środków własnych. O ryzyku tym kredytobiorcy nie byli w sposób należyty informowani przed zawarciem umowy. Bank w chwili udzielania kredytu dysponował natomiast dostatecznym doświadczeniem i możliwościami analitycznymi, by antycypować także takie wzrosty kursu franka szwajcarskiego, które miały miejsce w okresie kredytowania, a które spowodowały, że mimo kilkunastu lat spłaty kapitał pozostały do spłaty wyrażony w złotych pozostaje zbliżony do kwoty kredytu z chwili jego udzielenia lub jest od niej wyższy. Nieograniczonemu ryzyku kursowemu ponoszonemu przez konsumenta towarzyszy ograniczone ryzyko kursowe ponoszone przez bank. W tym stanie rzeczy uznać trzeba, że gdyby powód został w sposób przejrzysty poinformowany przed zawarciem umowy ze stroną pozwaną o charakterze przyjmowanego na siebie ryzyka, w tym ryzyka długoterminowego i nieograniczonego wzrostu salda zadłużenia, nie przyjąłby klauzul waloryzacyjnych w drodze indywidualnych negocjacji.

Cywilnoprawną sankcją ustalenia abuzywności postanowienia umowy jest brak związania nim konsumenta (art. 385 1 § 1 k.c.), przy zachowaniu związania stron umową w pozostałej części (art. 385 1 § 2 k.c.). Regulacja ta nie odnosi się jednak do postanowień określających główne świadczenie stron, do których – w ocenie Sądu – zaliczają się postanowienia wprowadzające mechanizm denominacji do przedmiotowej umowy kredytu. Skutkiem ich abuzywności jest zatem nieważność całej umowy, przy czym skutek ten nie nastąpi, jeżeli istnieje możliwość zastąpienia zakwestionowanego postanowienia przepisami dyspozytywnymi lub jeżeli konsument wyrazi wolę dalszego obowiązywania umowy z zachowaniem klauzuli abuzywnej.

W realiach niniejszej sprawy nie ma możliwości zastąpienia postanowień abuzywnych przepisami dyspozytywnymi. Przede wszystkim nie wchodzi w rachubę zastosowanie dyspozycji art. 358 § 2 k.c., który wszedł w życie po zawarciu umowy kredytu. Negatywną przesłanką unieważnienia całej umowy jest także wystąpienie szczególnie niekorzystnych konsekwencji dla konsumenta. Konsekwencje te należy oceniać w świetle okoliczności istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, a z drugiej strony, do celów tej oceny decydująca jest wola wyrażona przez konsumenta w tym względzie. W niniejszej sprawie powód zarówno w pismach procesowych, jak i na rozprawie wykazywał pełną świadomość skutków ustalenia nieważności, również po udzieleniu informacji przez przewodniczącego składu orzekającego o możliwych roszczeniach banku przeciwko niemu, ich charakterze i wymagalności oraz braku możliwości przewidzenia zakresu roszczeń uznanych ostatecznie za zasadne oraz możliwości uczestniczenia w długotrwałych postępowaniach sądowych. Mimo tego, powód konsekwentnie i kategorycznie wyrażał wolę unieważnienia całej umowy, nie akceptując jednocześnie utrzymania jej w mocy z zachowaniem postanowień abuzywnych.

Z podanych względów, na podstawie art. 58 § 1 w zw. z art. 385 1 § 1 k.c., Sąd ustalił, że umowa kredytu nr (...) z dnia 27 sierpnia 2008 r. zawarta między powodem a poprzednikiem prawnym strony pozwanej Bankiem (...) spółką akcyjną w W. jest nieważna w całości, o czym orzeczono w punkcie I sentencji wyroku.

Dochodzone pozwem roszczenie o zapłatę stanowi roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia oparte na art. 405 w zw. z art. 410 k.c. Powód powołuje się na nieistnienie zobowiązania będące skutkiem nieważności umowy stanowiącej źródło zobowiązania ( condictio sine causa). Nieważność umowy jest stanem istniejącym od chwili jej zawarcia, a wszelkie świadczenia spełnione w wykonaniu nieważnej umowy mają charakter świadczeń nienależnych. W przypadku świadczeń pieniężnych zwrotowi podlega ich wartość nominalna. a zatem Sąd orzekł jak punkcie II sentencji. O odsetkach za opóźnienie orzeczono na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. Roszczenie o zwrot świadczenia nienależnego jest roszczeniem bezterminowym, którego termin zapłaty wyznacza wezwanie dłużnika do spełnienia świadczenia (art. 455 k.c.). Wezwanie to nastąpiło wraz z doręczeniem stronie pozwanej odpisu pozwu, co nastąpiło dnia 31 marca 2022 r. Tygodniowy termin był wystarczający do dobrowolnego zaspokojenia zgłaszanych roszczeń, a po jego upływie (tj. dnia 8 kwietnia 2022 r.) strona pozwana popadała w opóźnienie skutkujące powstaniem po stronie powoda roszczeń odsetkowych.

Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do postulowanego przez stronę pozwaną zastrzeżenia w wyroku, że należność zasądzona w walucie CHF tytułem zwrotu uiszczonych przez powoda rat w walucie CHF powinna być rozliczona według średnich kursów NBP obowiązujących w dniach uiszczenia przez powoda poszczególnych rat w walucie CHF.

Art. 783 § 1 k.p.c., art. 798 1 § 1 k.p.c. zawierają wyczerpującą regulację dotyczącą egzekwowania wyroków zasądzających świadczenie pieniężne w walucie obcej, zgodnie z którą organ egzekucyjny przelicza zasądzoną kwotę na walutę polską według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski na dzień sporządzenia planu podziału, a jeżeli planu nie sporządzono - na dzień wypłaty kwoty wierzycielowi. Stosowanie innego sposobu przeliczenia świadczenia może nastąpić wyłącznie wówczas, gdy przepis szczególny stanowi inaczej. Nie ma natomiast przepisu pozwalającego na przyjęcie kursów waluty z innych dat niż określone w przywołanych przepisach w odniesieniu do roszczeń dochodzonych przez powoda w rozpoznawanej sprawie.

Ponadto, wyrok uwzględniający postulat strony pozwanej pozostawałby niewykonalny, gdyż organ egzekucyjny nie będzie dysponował wiedzą o datach uiszczenia przez powoda poszczególnych rat.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 1 1 w zw. z art. 99 i 100 k.p.c.

Apelację od powyższego orzeczenia wniósł pozwany, zaskarżając wyrok Sądu Okręgowego w części, tj. w zakresie punktów pierwszego, drugiego i czwartego oraz zarzucając Sądowi naruszenie przepisów:

1.  art. 189 k.p.c.;

1.  art. 65 § 1 i 2 k.c.;

2.  art. 233 § 1 k.p.c.;

3.  art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c.;

4.  art. 227 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c.;

5.  art. 22 1 k.c. w zw. z art. 2 lit b Dyrektywy Rady 93/13/EWG;

6.  art. 385 1 § 1 k.c. w zw. z art. 3 ust. 1 i art. 4 ust. 2 Dyrektywy Rady 93/13;

7.  art. 385 1 § 2 k.c. w zw. z § 1 w zw. z art. 6 ust. 1 Dyrektywy Rady 9/13 w zw. z art. 58 § 1 k.c.;

8.  art. 358 k.c. w zw. z art. 385 1 § 1 i 2 k.c.; art. 1 ust. 2 w zw. z art. 3 ust. 1 Dyrektywy Rady 93/13 w zw. z art. 385 1 § 1 k.c.;

9.  art. 1 pkt 1 lit. a) oraz art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw;

10.  art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 1 k.c.;

11.  art. 5 k.c.;

12.  art. 481 k.c. w zw. z art. 455 k.c. w zw. z art. 405 k.c. i art. 410 § 1 k.c.

W oparciu o powyższe zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w zaskarżonej części i oddalenie powództwa w całości, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji. W każdym wypadku skarżący wniósł o zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów postępowania za obie instancje.

Pismem z dnia 2 stycznia 2023 r. pozwany podniósł zarzut zatrzymania spełnionego przez kredytobiorcę świadczenia obejmującego kwotę 300.365,22 zł oraz kwotę 46.097,59 CHF wraz z należnymi odsetkami ustawowymi za opóźnienie w zapłacie, do zwrotu którego bank może zostać zobowiązany w przypadku prawomocnego zakończenia niniejszego postępowania do czasu zaoferowania przez powoda zwrotu świadczenia wzajemnego w postaci kwoty 468.151,37 zł tytułem środków wypłaconych przez bank na podstawie umowy kredytu albo zabezpieczenia roszczenia o jej zwrot.

Powód w odpowiedzi na apelację pozwanego wniósł o jej oddalenie w całości oraz o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jako bezzasadna podlegała oddaleniu.

Odnosząc się w pierwszym rzędzie do argumentacji o braku interesu prawnego powoda w wytoczeniu niniejszego powództwa, Sąd Apelacyjny wskazuje na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 marca 2022 r. (IV CSKP 474/22), w uzasadnieniu którego Sąd ten szeroko omówił przesłankę interesu prawnego w sprawie również dotyczącej kredytu waloryzowanego do waluty obcej, z uwzględnieniem swojego dotychczasowego dorobku orzeczniczego. Mianowicie powód zachowuje interes prawny do wytoczenia powództwa o ustalenie nieistnienia stosunku prawnego, mimo przysługującego mu powództwa o świadczenie, jeżeli z tego stosunku wynikają jeszcze inne, lub dalej idące skutki, których dochodzenie w drodze powództwa o świadczenie nie jest możliwe lub nie jest jeszcze aktualne. W takim wypadku tylko powództwo o ustalenie nieistnienia tego stosunku prawnego może w definitywny sposób rozstrzygnąć niepewną sytuację prawną powoda i zapobiec także na przyszłość możliwym sporom.

W podobny sposób wypowiedział się Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 19 października 2022 r. (I CSKP 2794/22).

Sąd Apelacyjny przyjmuje za własne ustalenia faktyczne Sądu pierwszej instancji, co w takim wypadku nie wymaga ich ponownego przytaczania (art. 387 § 2 1 k.p.c.).

Podjęta przez skarżącego próba podważenia oceny dowodów ramach zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. ma charakter wyłącznie polemiczny, gdyż w rozumowania Sądu pierwszej instancji przedstawionemu w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku nie sposób dopatrzeć się uchybienia zasadom logiki czy też zasadom doświadczenia życiowego. Skarżący upatruje naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. i art. 299 k.p.c. w wadliwej jego zdaniem ocenie dowodu z przesłuchania powoda jako strony, któremu Sąd Okręgowy dał wiarę co do tego, że umowa nie była negocjowana oraz braku właściwego pouczenia powoda przez bank o ryzyku kursowym. Jednak skuteczne postawienie tego zarzutu nie może ograniczać się do wskazywania, że możliwe były inne wnioski odnośnie do faktów, lecz polega na wykazaniu, że wnioski wyprowadzone przez sąd orzekający były niemożliwe, niespójne, nielogiczne lub sprzeczne z doświadczeniem życiowym (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., sygn. akt II CKN 817/00; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 stycznia 2004 r., sygn. akt IV CK 339/02; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 czerwca 2003 r., sygn. akt IV CK 274/02).

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, skarżący nie podołał powyższemu obowiązkowi. Stanowisko Sądu Okręgowego uznającego wiarygodność tego dowodu jest trafne, gdyż zeznania powoda są szczegółowe, a okoliczności przez niego przedstawione wpisują się w praktykę masowego zawierania tego typu umów, stanowiących gotowy produkt opracowany przez bank różniący się w zasadzie tylko kwotą udzielanego kredytu oraz czasem trwania umowy. Powód zawierając przedmiotową umowę zaciągnęli zobowiązanie na wiele lat, dotyczyło on ich istotnych życiowo interesów, zatem zrozumiała jest jego dobra pamięć o tym zdarzeniu.

Sąd a quo prawidłowo ocenił w oparciu o zaoferowany materiał dowodowy, że umowa nie była indywidualnie negocjowana z powodem; w myśl art. 385 1 § 4 k.c. ciężar dowodu tej okoliczności spoczywa na tym, kto się na to powołuje, pozwany natomiast nie zdołał obalić domniemania przewidzianego w tym przepisie. Umowa była zawarta przy wykorzystaniu wzorca umowy opracowanego przez bank, a w takim wypadku oparcie umowy na stosowanych przez przedsiębiorcę regulaminach, stwarza silne domniemanie faktyczne, iż tak wprowadzone do stosunku obligacyjnego postanowienia nie zostały indywidualnie uzgodnione (…) indywidualnemu uzgodnieniu postanowień umownych nie czyni zadość wybór przez konsumenta jednej z ofert zaproponowanych przez przedsiębiorcę (tak SA w Warszawie w wyroku z dnia 25 listopada 2020 r., VI ACa 779/19, LEX nr 3145135).

Dla spełnienia omawianej przesłanki konieczne jest udowodnienie wspólnego ustalenia ostatecznego brzmienia klauzuli w wyniku rzetelnych negocjacji, w ramach których konsument miał realny wpływ na treść określonego postanowienia umownego. Nie wystarcza ustalenie, iż cała umowa była przedmiotem negocjacji, ale należało ustalić, iż przedmiotem negocjacji (indywidualnych ustaleń) było konkretne jej postanowienie, które potencjalnie może zostać uznane za niedozwolone (tak Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 6 marca 2019 r., I CSK 462/18, LEX nr 2629877 i w wyroku z dnia 10 grudnia 2019 r., IV CSK 443/18, LEX nr 2775316).

Jeśli natomiast chodzi o zakres informacji przekazanych powodowi co do ryzyka walutowego, stanowiącego jeden z elementów mechanizmu waloryzacyjnego , koniecznym jest odwołanie się do poglądów orzecznictwa odnoszącego się do sposobu realizacji przez kredytodawcę obowiązku informacyjnego o tymże ryzyku. Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w wyrokach z dnia 10 czerwca 2021 r. C – 776/19 i z dnia 18 listopada 2021 r. C‑212/20 akcentuje wagę wymogu przejrzystości warunków umowy zawierających ryzyko walutowe dla kredytobiorcy – konsumenta. Według TSUE, wymogu tego nie można zawężać do zrozumiałości warunków pod względem formalnym i gramatycznym (…) należy go rozumieć jako nakładający obowiązek, aby dany warunek umowny umożliwiał właściwie poinformowanemu oraz dostatecznie uważnemu i racjonalnemu przeciętnemu konsumentowi zrozumienie konkretnego działania metody obliczenia stopy procentowej i oszacowanie w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria konsekwencje ekonomiczne takiego warunku dla swoich zobowiązań finansowych.

Stanowisko powyższe znalazło również odzwierciedlenie w najnowszym orzecznictwie Sądu Najwyższego - w wyroku z dnia 13 maja 2022 r., (II CSKP 464/22, niepubl.), w którym Sąd Najwyższy wskazał, że kluczowe znaczenie ma uświadomienie konsumentowi, iż silna deprecjacja waluty krajowej może pociągać za sobą konsekwencje trudne do udźwignięcia przez konsumenta. Wymaganiu temu nie czyni zadość np. podawanie „uspokajających” informacji o historycznych wahaniach waluty indeksacji w okresie nieproporcjonalnym do przewidywanego czasu trwania umowy kredytu, które może wręcz usypiać czujność kredytobiorcy, wywołując wrażenie o jedynie hipotetycznym charakterze zagrożeń. Istotne jest również zwrócenie uwagi na powagę tego zagrożenia w aspekcie możliwego rozmiaru deprecjacji waluty krajowej, a w szczególności podkreślenie, że może być ona gwałtowna i drastyczna (przekraczać nawet kilkadziesiąt procent), z uwzględnieniem sytuacji majątkowej konkretnego konsumenta, decydującej o tym, jaki stopień deprecjacji waluty indeksacji przekraczać będzie granice jego zdolność do spłacania kredytu.

W dalszych rozważaniach Sąd Najwyższy stwierdził również, że z punktu widzenia omówionych wymagań trudno uznać za wystarczające dane, których podanie zalecano w rekomendacji S Komisji Nadzoru Bankowego dotyczącej dobrych praktyk w zakresie ekspozycji kredytowych zabezpieczonych hipotecznie wydanej w 2006 r. na podstawie art. 137 ust. 1 Prawa bankowego. Rekomendacja wymagając uzyskania od klienta banku pisemnego oświadczenia, potwierdzającego „pełną świadomość” ryzyka walutowego, akcentuje ona kwestie formalne, bez należytej troski o rzeczywiste zapewnienie owej „pełnej świadomości”. Tymczasem zalecane informacje trudno uznać za wystarczające, zważywszy choćby okres, na który zawierane były zwykle umowy kredytu hipotecznego, jak również brak zastrzeżenia co do konieczności uświadomienia, że ryzyko walutowe może być znacznie wyższe, a wysokość zadłużenia w przeliczeniu na złote polskie wzrosnąć znacznie bardziej niż o 20%, co może doprowadzić do sytuacji, w której uzyskujący dochody w walucie krajowej klient nie będzie w stanie spłacać kredytu.

Pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w przywołanym wyroku został również powtórzony w postanowieniu z dnia 30 września 2022 r. (I CSK 2071/22, LEX nr 3437834).

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, pozwany nie wykazał, aby przy zawieraniu umowy wypełnił obowiązek informacyjny wobec powoda w sposób odpowiadający unijnym standardom ochrony konsumenta. Wymogu tego nie spełnia lakoniczna adnotacja zawarta w § 4 umowy, że zmiana kursu waluty wpływa na wysokość salda kredytu oraz raty kapitałowo – odsetkowej, ani też oświadczenie powoda z dnia 21 sierpnia 2008 r. złożone na gotowym druku opracowanym przez banku, gdyż nie tworzy ono tworzy domniemania, że konsument mógł wówczas racjonalnie określić wysokości własnego zobowiązania, a tym samym - ocenić skutki ekonomiczne zawieranej umowy (por. wyrok SA w Katowicach z dnia 3 czerwca 2022 r., I ACa 474/21, LEX nr 23358387wyroki SN z dnia 3 lutego 2022 r., II CSKP 415/22 i II CSKP 975/22, LEX nr 3303545, nr 3303543).

W konsekwencji, skoro warunek umowny dotyczący ryzyka walutowego stanowiącego część mechanizmu waloryzacyjnego odnoszącego się do głównych świadczeń stron (por. postanowienie SN z dnia 31 stycznia 2023 r., I CSK 1700/22, Lex nr 3490376) nie został wyrażony jasnym i zrozumiałym językiem, to umowa mogła być badana pod kątem abuzywności. Wbrew zarzutom skarżącego, nie doszło do naruszania art. 22 1 k.c. poprzez przypisanie powodowi statusu konsumenta.

Status osoby fizycznej jako konsumenta wyznaczany jest w ramach konkretnej czynności prawnej dokonywanej z przedsiębiorcą z uwzględnieniem jej rodzaju i celu. Nie decyduje o nim to, czy dana osoba prowadzi działalność gospodarczą lub zawodową, lecz to, czy czynność zdziałana z przedsiębiorcą pozostaje w bezpośrednim związku z tą działalnością. Bezpośredni związek dokonanej czynności prawnej z prowadzoną działalnością gospodarczą lub zawodową istnieje wówczas, gdy dokonana czynność prawna nie zmierza przynajmniej częściowo do zaspokojenia osobistych (konsumpcyjnych) potrzeb (por. wyroki SN z dnia 18 kwietnia 2023 r., II CSKP 914/22, LEX nr 3569424, z dnia 5 października 2022 r., II CSKP 575/22, LEX nr 3435597).

Istotne jest zatem , czy w dacie dokonywania czynności (zawierania umowy) pozostawała ona w związku z działalnością gospodarczą lub zawodową powoda, i czy był to związek bezpośredni. Powód w dacie ubiegania się o kredyt był pracownikiem naukowym a uczelni i prowadził działalność gospodarczą, która istotnie miała szeroki zakres - w tym równie podkreślany przez skarżącego zakup nieruchomości na własny rachunek - jednak jak wynika z inspekcji dokonanej przez pracownika banku ( notatka z dnia 22 sierpnia 2008 r. k. 285), głównym przedmiotem działalności firmy pozwanego jest świadczenie usług w zakresie projektowania budowlanego, urbanistycznego i technologicznego, inżynierii oraz doradztwa technicznego; działalność była prowadzona w wynajętych budynkach, a w dacie dokonywania inspekcji miała podpisane umowy na wykonanie projektów na kwotę ok,.800.000 zł

W związku z tym, nie sposób łączyć zakupu przedmiotowych nieruchomości rolnych z faktycznym zakresem działalności gospodarczej powoda, nie sposób dopatrywać się w tym fakcie bezpośredniego związku z działalnością projektową i doradczą wykonywaną przez powoda, który z wykształcenia jest inżynierem budownictwa. Okoliczność, że bank ustalał status majątkowy powoda na podstawie jego dochodów z tytułu działalności gospodarczej nie oznacza automatycznie - jak obecnie uważa pozwany - że zakup działek nastąpił w związku z tą działalnością. O tym, ze takiego związku nie było, świadczy również fakt, że do tej pory powód nie wykorzystał gospodarczo tych działek i nie prowadzi tam żadnego rodzaju działalności wpisującej się w profil jego firmy. Osoba fizyczna ma prawo zwiększyć swój majątek poprzez dokonanie określonej inwestycji, np. lokaty kapitału w grunty, i jak wynika z przesłuchania powoda oraz pozostałych okoliczności ustalonych w sprawie, tak było właśnie w tym przypadku. Nie sposób również nie dostrzec, że status powoda jako konsumenta nie budził wątpliwości banku na etapie zawierania umowy, skoro do umowy maił zastosowania regulamin kredytu hipotecznego i budowlanego udzielanych osobom fizycznym w celu bezpośrednio niezwiązanym z działalnością gospodarczą (k. 62).

Mechanizm denominacji zawarty w umowie nie zawiera obiektywnego, transparentnego kryterium sposobu ustalania kursu wymiany CHF – kredyt bowiem został wypłacony w złotych, przy zastosowaniu kursu waluty obowiązującego w banku w chwili wypłaty; nietrafne zatem są wywody skarżącego kwestionującego stanowisko Sądu a quo w tym przedmiocie – kwota kredytu, wobec braku określenia w umowie i regulaminie zasad ustalania kursu, nie była jasno określona, co także tyczy się kursu waluty dla spłaty rat (por. § 37 ust. 1 i 2 regulaminu).

Podkreślić należy, że postanowienia umowne podobne do ocenianych w tej sprawie były już wielokrotnie przedmiotem wypowiedzi Sądu Najwyższego, który jednolicie przyjmuje, że mechanizm ustalania kursów waluty na podstawie tabel kursowych banku jest oczywiście sprzeczny z dobrymi obyczajami, narusza rażąco interesy konsumenta i równowagę stron, a klauzula, która nie zawiera jednoznacznej treści, a przez to pozwala na pełną swobodę decyzyjną banku, jest klauzulą niedozwoloną w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. Postanowienia umowy, które uprawniają bank do jednostronnego ustalenia kursów walut, są nietransparentne i pozostawiają pole do arbitralnego działania banku. W ten sposób obarczają kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszają równorzędność stron (por. wyrok z dnia 3 lutego 2022 r., II CSKP 415/22, LEX nr 3303545 i przywołane w jego uzasadnieniu orzecznictwo, oraz wyrok z dnia 20 maja 2022 r., II CSKP 403/22, LEX nr 3350120, postanowienie z dnia 15 listopada 2022 r., I CSK 2909/22, LEX nr 3450393, postanowienie z dnia 9 listopada 2022 r., I CSK 4170/22, LEX nr 3437889).

Nie ma przy tym znaczenia, w jaki faktycznie sposób pozwany ustalał kursy wymiany walut i czy odpowiadały one kursowi rynkowemu. Jest to bowiem kwestia sposobu wykonywania umowy, podczas gdy oceny jej postanowień pod kątem abuzywności dokonuje się biorąc pod uwagę moment jej zawarcia ( por. uchwała SN z dnia 20 czerwca 2018 .r, III CZP 19/17, OSNC 2019/1/2, wyrok SN z dnia 11 grudnia 2019 r. V CSK 382/18, OSNC – ZD 2021/18). Z tego względu zasadnie Sąd Okręgowy pominął wnioskowany przez pozwanego dowód z opinii biegłego, zatem zarzut naruszenia art. 227 k.p.c. i art. 232 k.p.c. w związku z art. 278 § 1 k.p.c, czy też art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. i art. 278 § 1 k.p.c. nie zasługuje na uwzględnienie.

Również klauzula ryzyka kursowego stanowiąca drugi - obok omówionych wyżej tabel kursowych - konieczny element mechanizmu waloryzacji, co do której jak już wyżej wskazano - nie udzielono powodom stosownych pouczeń na poziomie odpowiadającym unijnym standardom ochrony konsumenta, narusza rażąco jego interesy oraz dobre obyczaje.

Ta kwestia również jest przesądzona w najnowszym orzecznictwie Sądu Najwyższego zapadłym na tle umów o kredyt waloryzowany kursem waluty obcej (por. wyroki SN z dnia 29 października 2019 r., IV CSK 309/18, OSNC 2020, nr 7-8, poz. 64, z dnia 19 maja 2022 r. sygn. akt II CSKP 971/22, z dnia 17 marca 2022 r., II CSKP 474/22, LEX nr 3362167,).

Nie sposób bowiem przyjąć, aby bez wyczerpujących pouczeń ze strony banku uczulającego konsumentów zwłaszcza na okoliczność, że zmiana kursu waluty wpływa nie tylko na wysokość rat, ale także na wysokość zadłużenia względem banku, powodowie mieli w chwili zawierania umowy świadomość, że zaciągnięcie tego typu kredytu jest bardzo ryzykowne i może skutkować tym, że ostatecznie mogą być zobowiązani do zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej od pożyczonej, mimo dokonywania regularnych spłat. W wyniku wprowadzenia takiej klauzuli umownej kredytobiorca ponosi nieograniczone ryzyko kursowe. Gdyby rzeczywiście zostało należycie wyjaśnione znaczenie zmiany kursu waluty i ponoszonego ryzyka, to racjonalny kredytobiorca nie decydowałby się na kredyt powiązany z kursem waluty obcej w sposób wadliwy w perspektywie jego spłacania przez kilkadziesiąt lat, chyba żeby z okoliczności sprawy wyraźnie wynikało co innego.

Abuzywności poszczególnych klauzul zawartych w umowie kredytu zawartej przez strony nie wyeliminowało wprowadzenie w 2011 r. ust. 3 do art. 69 Prawa bankowego, w wyniku czego kredytobiorcy uzyskali w ramach umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska możliwość dokonywania spłat rat kapitałowo-odsetkowych oraz dokonania przedterminowej spłaty pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w walucie obcej. Ta nowelizacja miała na celu wyeliminowanie tzw. spreadów bankowych, a nie zmianę istoty umowy kredytowej. Nowelizacja nie doprowadziła do przekształcenia zawartej wcześniej umowy w umowę o kredyt walutowy (por. np. postanowienie SN z dnia 15 listopada 2022 r. , I CSK 2909/22, LEX nr 3450393).

Jeśli chodzi o skutki występowania w umowie klauzul abuzywnych, to Sąd Okręgowy zgodnie z aktualną linią orzeczniczą Sądu Najwyższego (uchwały z dnia 16 lutego 2021 r. i z dnia 7 maja 2021 r. III CZP 11/20, OSNC 2021/6/40, III CZP 6/21 OSNC 2021/9/56, wyrok z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344, postanowienie z dnia 30 września 2022 r. I CSK 2071/22, LEX nr 3437834, postanowienie z dnia 15 listopada 2022 r., I CSK 2909/22, LEX nr 3450393, a na tle umowy denominowanej kursem CHF - wyrok z dnia 30 czerwca 2022 r., II CSKP 656/22, LEX nr 3367288), trafnie przyjął, że po wyeliminowaniu z niej klauzul przeliczeniowych, nie jest możliwe utrzymanie umowy w mocy ani jako umowy kredytu walutowego w CHF, ani jako umowy, w której kwota kredytu wyrażona byłaby w złotych polskich.

Szczególnie warto zwrócić uwagę na postanowienie z dnia 18 stycznia 2023 r, ( I CSK 6101/22, LEX nr 3487838), w którym Sąd Najwyższy po raz kolejny stwierdził, że w odniesieniu do skutków eliminacji klauzul przeliczeniowych z umowy kredytu denominowanego w walucie obcej utrwalony jest pogląd, że w razie gdy prowadzi to do niemożności ustalenia kwoty, którą bank powinien oddać do dyspozycji kredytobiorcy, umowa nie może wiązać stron w pozostałym zakresie; w przypadku umowy denominowanej kursem CHF, po wyeliminowaniu z niej klauzul przeliczeniowych, nie jest możliwe utrzymanie takiej umowy w mocy ani jako umowy kredytu walutowego w CHF

Skoro eliminacja klauzul abuzywnych pociąga za sobą skutek w postaci tak daleko idącego przekształcenia umowy, że odrywa się ona od swej istoty i przekształca się w stosunek prawny o odmiennym charakterze, to decydujące znaczenie ma wola konsumenta, który określa, czy chce korzystać z ochrony przyznanej mu przez dyrektywę 93/13, czy też nie.

W rozpoznawanej sprawie powód po pouczeniu przez Sąd na rozprawie w dniu 23 września 2021 r. o skutkach upadku umowy popierał swoje żądanie (k. 367 verte), a wobec tego Sąd Okręgowy prawidłowo uwzględnił żądanie zapłaty i zastosował właściwą podstawę prawną do zwrotu wpłaconych na rzecz pozwanego kwot jako świadczenia, za czym przemawia stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uchwałach z dnia 16 lutego 2021 r. i 7 maja 2021 r. (sygn. akt III CZP 11/20, OSNC 2021/6/40; sygn. akt III CZP 6/21, OSNC 2021/9/56). W uzasadnieniu uchwały z dnia 7 maja 2021 r. Sąd Najwyższy powtórzył uprzednio wielokrotnie wyrażany pogląd, że na tle art. 410 § 2 k.c. samo spełnienie świadczenia wypełnia przesłankę zubożenia po stronie powoda, a uzyskanie tego świadczenia przez pozwanego – przesłankę jego wzbogacenia. Sąd Najwyższy daje prymat teorii dwóch kondykcji podkreślając, że roszczenia stron o zwrot świadczeń spełnionych w wykonaniu nieważnych umów są od siebie niezależne. Samo spełnienie świadczenia wypełnia przesłankę zubożenia po stronie powoda, a uzyskanie tego świadczenia przez pozwanego – przesłankę jego wzbogacenia.

W związku z zarzutami naruszenia art. 481 k.c. w związku z art. 455 k.c., a więc dotyczących wymagalności roszczenia, to zdaniem Sądu Apelacyjnego chybione jest stanowisko skarżącego, jakoby roszczenie to stawało się wymagalne dopiero z datą wydania prawomocnego wyroku ustalającego nieważność umowy. Przywoływane przez skarżącego rozważania Sądu Najwyższego zawarte w uzasadnieniu uchwały z dnia 7 maja 2021 r. co do stanu tzw. „bezskuteczności zawieszonej” związanej z koniecznością podjęcia decyzji przez konsumenta, czy aprobuje istnienie klauzuli abuzywnej w umowie, czy też odmawia jej potwierdzenia godząc się jednocześnie na kompleksowe skutki stwierdzenia nieważności całej umowy, przy czym skuteczność tych oświadczeń zależy od uprzedniego pouczenia o konsekwencjach abuzywności, nie uchylają ogólnej zasady wynikającej z art. 455 k.c. Dlatego też trafnie Sąd a quo przyjął, że skuteczne wezwanie pozwanego do zapłaty nastąpiło poprzez doręczenie mu odpisu pozwu, co determinowało jego popadnięcie w opóźnienie.

Odmienne rozwiązanie byłoby skrajnie niekorzystne dla konsumenta, który nie ma wpływu na tok i czas trwania procesu sądowego oraz zakres udzielanych w mu w tym postępowaniu pouczeń.

Jeśli natomiast chodzi o zarzut naruszenia art. 5 k.c., to zastosowanie wynikającej z tego przepisu klauzuli generalnej zasad współżycia społecznego w konkretnych okolicznościach faktycznych możliwe jest jedynie w wypadkach rażącego nadużycia prawa (por. postanowienie SN z dnia 22 sierpnia 2022 r., II CSK 588/22). Zasadą bowiem jest, że ten kto korzysta ze swego prawa postępuje zgodnie z jego społeczno-gospodarczym przeznaczeniem i zasadami współżycia społecznego, natomiast zdaniem Sądu Apelacyjnego w okolicznościach niniejszej sprawy , skoro pozwany sam w swojej praktyce szeroko stosował wzorce umów zawierające klauzule abuzywne, nie może obecnie zniweczyć słusznych roszczeń konsumentów zarzucając im nadużycie prawa podmiotowego .

W związku z zarzutem zatrzymania podniesionym przez pozwanego na etapie postępowania apelacyjnego, Sąd Odwoławczy przywołuje pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w postanowieniu z dnia 6 grudnia 2022 r. ( I CSK 4694/22, LEX ), zgodnie z którym w wypadku uznania umowy za nieważną przedsiębiorca nie może poprzez zarzut zatrzymania żądać kompensacji niekorzystnych skutków jego bezprawnego zachowania. Art. 7 ust. 1 w związku z motywem dwudziestym czwartym dyrektywy 93/13/EWG zobowiązuje państwa członkowskie do zapewnienia stosownych i skutecznych środków zapobiegających dalszemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców lub dostawców z konsumentami. Niedopuszczalne byłoby takie ukształtowanie sytuacji prawnej konsumenta wskutek uznania umowy kredytu za nieważną z powodu zawartych w niej nieuczciwych postanowień umownych, które prowadziłoby do udaremnienia oczekiwanego skutku przepisów ochronnych w odniesieniu do konsumentów, realizującej w istocie tzw. efekt mrożący, a to wskutek istotnego pogorszenia sytuacji ekonomicznej konsumenta na skutek dokonanego przezeń wyboru wyjścia z sytuacji, w której stał się ofiarą nieuczciwej praktyki ze strony przedsiębiorcy.

W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny na mocy art. 385 k.p.c. oddalił apelację i orzekł o kosztach postępowania na mocy art. 98 k.p.c. w związku z art. 108 § 1 k.p.c. i § 2 pkt 7 w związku z § 10 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych.

SSA Małgorzata Zwierzyńska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Karolina Najda
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację:  Małgorzata Zwierzyńska
Data wytworzenia informacji: