II AKa 263/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Gdańsku z 2025-01-23
Sygn. akt II AKa 263/24
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 23 stycznia 2025 r.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku II Wydział Karny
w składzie:
Przewodniczący: SSA Rafał Ryś (spr.)
Sędziowie: SA Andrzej Czarnota
SA Alina Miłosz-Kloczkowska
Protokolant: sekretarz sądowy Lazar Nota
przy udziale Prokuratora Prokuratury (...) w G. M. M.
po rozpoznaniu w dniu 23 stycznia 2025 r.
sprawy
E. S. s. M., ur. (...) w W.
Oskarżonego z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 294 § 1 k.k.
K. S. s. M., ur. (...) w W.
oskarżonego z art. 286 § 1 k.k. w zb. z art. 294 § 1 k.k.
na skutek apelacji wniesionych przez prokuratora i pełnomocników oskarżycieli posiłkowych
od wyroku Sądu Okręgowego w Toruniu z dnia 21 marca 2024 r., sygn. akt II K 132/22
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Toruniu.
UZASADNIENIE
UZASADNIENIE |
|||
Formularz UK 2 |
Sygnatura akt |
II AKa 263/24 |
|
Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników: |
3 |
||
1. CZĘŚĆ WSTĘPNA |
11.1. Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji |
wyrok Sądu Okręgowego w Toruniu z 21 marca 2024r., w sprawie II K 132/22 (oskarżeni E. S. i K. S.) |
11.2. Podmiot wnoszący apelację |
☒ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego |
☒ oskarżyciel posiłkowy |
☐ oskarżyciel prywatny |
☐ obrońca |
☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego |
☐ inny |
11.3. Granice zaskarżenia |
11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia |
||||
☐ na korzyść ☒ na niekorzyść |
☒ w całości |
|||
☐ w części |
☐ |
co do winy |
||
☐ |
co do kary |
|||
☐ |
co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia |
|||
11.3.2. Podniesione zarzuty |
||||
Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji |
||||
☒ |
art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu |
|||
☐ |
art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany |
|||
☒ |
art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia |
|||
☒ |
art. 438 pkt 3 k.p.k.
– błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, |
|||
☐ |
art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka |
|||
☐ |
||||
☐ |
brak zarzutów |
11.4. Wnioski |
☒ |
uchylenie |
☐ |
zmiana |
2. Ustalenie faktów w związku z dowodami przeprowadzonymi przez sąd odwoławczy |
12.1. Ustalenie faktów |
12.1.1. Fakty uznane za udowodnione |
|||||
Lp. |
Oskarżony |
Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi |
Dowód |
Numer karty |
|
12.1.2. Fakty uznane za nieudowodnione |
|||||
Lp. |
Oskarżony |
Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi |
Dowód |
Numer karty |
|
12.2. Ocena dowodów |
12.2.1. Dowody będące podstawą ustalenia faktów |
||
Lp. faktu z pkt 2.1.1 |
Dowód |
Zwięźle o powodach uznania dowodu |
12.2.2. Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów |
||
Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2 |
Dowód |
Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu |
3. STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków |
||
Lp. |
Zarzut |
|
I. Apelacja prokuratora Błąd w ustaleniach faktycznych – bezpodstawne przyjęcie, że oskarżeni nie popełnili zarzucanego im czynu z art. 286 §1 kk w zw. z art. 294 §1 kk, podczas, gdy należyta ocena materiału dowodowego prowadzi do wniosków przeciwnych; |
☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny |
|
II. Apelacja pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych – M. R. i L. B. 1. naruszenie prawa procesowego – art. 7 kpk, poprzez wadliwą, dowolną ocenę dowodów, niezgodnie z zasadami logiki, wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego, zwłaszcza zeznań świadków M. R. i G. R., L. B. i T. B., a także uznanie, że zapewnienia oskarżonych o przejęciu zapłaty wynagrodzenia za wykonane roboty bezpośrednio przez inwestora wobec podwykonawców nie miały dla nich charakteru istotnego, w kontekście podjęcia się i kontynuowania prac na V etapie budowy (...) w T., w sytuacji, gdy ustalenie to jest całkowicie sprzeczne z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, który oceniony zgodnie z art. 7 kpk uzasadniał przyjęcie tezy, że kontynuowanie przez oskarżycieli posiłkowych budowy na V etapie było wyłącznie skutkiem bezwarunkowych deklaracji oskarżonych o przejęciu przez spółkę (...) Sp. z o.o. sp. k. bezpośrednio zapłaty wynagrodzenia M. R. i L. B. za roboty wykonywane na V etapie inwestycji; |
☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny |
|
2. naruszenie prawa procesowego – art. 7 kpk, poprzez dowolną ocenę dowodów, przez całkowite zmarginalizowanie – w kontekście ustalenia stanu faktycznego – dowodów z zeznań R. Z., D. S., S. F., K. P. i M. B., w sytuacji, w której były one zgodne z zeznaniami M. R. i L. B., G. R., T. B., jak również pokrywały się z nimi w zakresie przytaczanych przez oskarżycieli posiłkowych i ww. świadków okoliczności dotyczących: - faktu odbywania wielostronnych spotkań oskarżonych z podwykonawcami, w trakcie których byli zapewniani o przejęciu przez spółkę (...) bezpośrednio płatności wynagrodzenia w miejsce L. M., - wywołania u podwykonawców przekonania o zasadności i opłacalności dokończenia robót budowlanych podczas V etapu, - zachowania oskarżonych po zakończeniu robót, tj. m.in. odmowy płatności za wykonane prace, pomimo wcześniejszych bezwarunkowych zapewnień i zawieranych umów oraz dokonywanych przez inwestora na rzecz podwykonawców płatności; |
☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny |
|
3. naruszenie prawa procesowego – art. 7 kpk, poprzez dowolną i błędną ocenę dowodów, zwłaszcza zeznań świadków M. R. oraz G. R., a także L. B. i T. B., że na własne ryzyko podpisali oni umowy na V etap budowy, przy czym motywacją do ich zawarcia miała być chęć rozliczenia wcześniejszych etapów budowy, w sytuacji, gdy ustalenie to jest całkowicie sprzeczne z zebranych materiałem dowodowym, który nie potwierdza, aby zawarcie umowy na V etap było motywowane chęcią rozliczenia przez M. R. i L. B. wcześniejszych etapów budowy, przy czym Sąd nie wskazuje nawet, jakie rzekome zadłużenie miało motywować podwykonawców do zawarcia umowy na V etap, a zatem jest to ustalenie dowolne; |
☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny |
|
4. naruszenie prawa procesowego – art. 7 kpk, przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów, przez niedostrzeżenie sprzeczności w zeznaniach świadków L. B., M. R., T. B., G. R. i innych pokrzywdzonych z wyjaśnieniami oskarżonych w zakresie, w którym oskarżeni kwestionowali, że byli uczestnikami spotkań z podwykonawcami, których przedmiotem miały być płatności za V etap budowy, a mimo to – danie wiary zarówno zeznaniom pokrzywdzonych oraz wyjaśnieniom oskarżonych, pomimo ustalenia przez Sąd, że istotnie dochodziło do spotkań inwestora z pokrzywdzonymi, podczas których „zapewniano, że (...) przejmie na siebie obowiązek za wykonane prace za (...)” (str. 5 uzasadnienia wyroku); |
☐ zasadny ☒ częściowo zasadny ☐ niezasadny |
|
5. naruszenie prawa procesowego – art. 7 kpk, poprzez przyznanie waloru wiarygodności zeznaniom L. M. i kreowanie w oparciu o jego zeznania stanu faktycznego, w sytuacji, gdy: - zeznania te były nielogiczne, niespójne i niezgodne z resztą materiału dowodowego, - z uwagi na pozycję świadka (generalny wykonawca) w stosunku zobowiązaniowym łączącym go z inwestorem, a równocześnie z pokrzywdzonymi (podwykonawcami), miał on interes procesowy w złożeniu zeznań korzystnych dla siebie oraz oskarżonych (także z uwagi na kontynuowanie współpracy z oskarżonymi podczas kolejnej inwestycji), - nie miał znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy (prawnokarnej oceny zachowania oskarżonych) model rozliczeń i współpracy pomiędzy generalnym wykonawcą a inwestorem; |
☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny |
|
6. naruszenie prawa procesowego – art. 7 kpk w zw. z art. 366 §1 kpk, polegające na pominięciu i uchyleniu się od oceny zeznań pokrzywdzonych, świadków i dokumentów (wyroków sądów gospodarczych, akt postępowań komorniczych), zawartych w aktach sprawy, obrazujących zachowanie oskarżonych po zakończeniu inwestycji (...) w T. i odmowy zapłaty przez spółkę (...) reszty należnego podwykonawcom wynagrodzenia, tj.: - bezskutecznych wezwań do zapłaty, - uszczuplaniu majątku spółki poprzez zawieranie umów przenoszących aktywa spółki na inną spółkę, - sposobu obrony przed roszczeniami pokrzywdzonych w postępowaniu o zapłatę, co miało istotne znaczenie w kontekście ustalenia znamion przestępstwa oszustwa, w tym wykazania zamiaru popełnienia czynu na szkodę pokrzywdzonych; |
☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny |
|
7. naruszenie prawa procesowego – art. 170 §1 pkt 3 kpk w zw. z art. 366 §1 kpk – oddalenie wniosku dowodowego pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych o przeprowadzenie konfrontacji między T. B. i G. R. a L. M., w sytuacji, gdy dowód ten zmierzał do wykazania okoliczności mających istotne znaczenie dla prawidłowego ustalenia stanu faktycznego w sprawie, tj.: - faktu przerwania przez podwykonawców prac na V etapie budowy, - wyjaśnienia przyczyn braku zapłaty na rzecz podwykonawców przez L. M., - okoliczności spotkań pomiędzy pokrzywdzonymi a oskarżonymi oraz spotkań trójstronnych, także z generalnym wykonawcą, dotyczących zapłaty za prace podwykonawców przez inwestora; |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny |
|
8. naruszenie prawa procesowego – art. 7 kpk, poprzez przyznanie waloru wiarygodności zeznaniom świadka L. M. i wyjaśnieniom oskarżonych w zakresie, w którym wskazali na otrzymanie przez (...) całości wynagrodzenia za roboty budowlane na V etapie inwestycji w kwocie 13.000.000 zł, w sytuacji, gdy z dokumentów załączonych do pisma obrońcy z 25.07.2023r. wynika, że (...) w okresie od początku 2017 roku do końca 2018 roku otrzymała od spółki (...) w granicach 6.206.725 złotych, co prowadzi do wniosku o wadliwych ustaleniach faktycznych i potwierdza brak otrzymania przez generalnego wykonawcę całości umówionego wynagrodzenia od inwestora i tym samym – brak środków po stronie generalnego wykonawcy na zapłatę wynagrodzenia podwykonawcom; |
☐ zasadny ☒ częściowo zasadny ☐ niezasadny |
|
9. błąd w ustaleniach faktycznych, będący pochodną ww. naruszeń prawa procesowego, a mianowicie: a) błędne utożsamianie przez Sąd meriti odpowiedzialności cywilnoprawnej spółki (...), potwierdzonej wyrokami cywilnymi, zasądzającymi niezapłacone przez spółkę należności na rzecz pokrzywdzonych, z prawnokarną oceną zachowań oskarżonych, w kontekście ich własnej odpowiedzialności za działania w celu osiągniecia korzyści majątkowej, poprzez doprowadzenie pokrzywdzonych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, za pomocą wprowadzenia ich w błąd co do zamiaru wywiązania się przez nich z zawartych w imieniu spółki (...) umów o bezpośredniej zapłacie na rzecz M. R. i L. B. wynagrodzenia za roboty budowlane wykonane na V etapie inwestycji; b) błędne ustalenie, jakoby „oskarżeni minimalizowali ryzyko dla wykonania swojej inwestycji poprzez przejęcie płatności za (...)”, przy jednoczesnym ustaleniu, że z materiału dowodowego nie wynika, by zapewnienie zapłaty podwykonawcom miało wykraczać poza to, co wynikało z umowy inwestora z L. M., w sytuacji, gdy działania oskarżonych motywowane były wyłącznie wzbudzeniem zaufania wśród podwykonawców i doprowadzeniem do zakończenia przez nich V etapu robót budowlanych, w celu osiągnięcia własnych korzyści materialnych (doprowadzenia do ukończenia inwestycji kosztem podwykonawców i dalszej sprzedaży mieszkań); c) błędne stwierdzenie, że materiał dowodowy nie daje podstaw do przyjęcia, że oskarżeni dopuścili się popełnienia zarzucanego im czynu, podczas, gdy prawidłowa ocena zebranego materiału dowodowego prowadzi do wniosku przeciwnego, tj. że oskarżeni wyczerpali znamiona przestępstwa z art. 286 §1 kk w zw. z art. 294 §1 kk, działając na szkodę oskarżycieli posiłkowych M. R. i L. B. oraz innych osób; |
☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny |
|
III. Apelacja pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego – D. S. 1. naruszenie prawa materialnego – art. 286 §1 kk, poprzez błędną jego wykładnię i brak zastosowania w niniejszej sprawie, co skutkowało wydaniem wyroku uniewinniającego, podczas, gdy zachowanie oskarżonych wypełniało wszystkie przesłanki wynikające z tego przepisu, tj. oskarżeni, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadzili pokrzywdzonego do niekorzystnego rozporządzenia mieniem – wykonania prac budowlanych, za które nie otrzymał wynagrodzenia, przez wprowadzenie go w błąd, poprzez zapewnienie, że otrzyma zapłatę bezpośrednio od inwestora za wykonanie prac budowlanych; |
☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny |
|
2. naruszenie prawa materialnego – art. 647 ( 1) §3 kc, poprzez jego błędne zastosowanie, podczas, gdy umowa D. S. z firmą (...) została zawarta 3.10.2016 roku, tj. zanim wszedł w życie przepis w brzmieniu, na które powołuje się Sąd Okręgowy oraz zastosowanie przepisu, który dotyczy cywilnej odpowiedzialności kontraktowej do oceny karnej odpowiedzialności oskarżonych, tj. wypełnienia znamion czynu zabronionego – przestępstwa oszustwa; |
☐ zasadny ☒ częściowo zasadny ☐ niezasadny |
|
3. naruszenie prawa procesowego – art. 2 §1 pkt 1 i 3 kpk oraz art. 2 §2 kpk, poprzez brak realizacji celów postępowania karnego, w postaci wykrycia i pociągnięcia do odpowiedzialności karnej sprawcy przestępstwa oraz uwzględnienia prawnie chronionych interesów pokrzywdzonych, a nadto przez brak oparcia rozstrzygnięcia na prawdziwych ustaleniach faktycznych; |
☐ zasadny ☒ częściowo zasadny ☐ niezasadny |
|
4. błąd w ustaleniach faktycznych – przyjęcie, że oskarżeni nie dopuścili się zarzucanego im czynu, podczas, gdy okoliczności sprawy oraz prawidłowa i całościowa wykładnia materiału dowodowego, a w szczególności okoliczności zapewnienia, że jeżeli pokrzywdzony dokończy prace to otrzyma wynagrodzenie bezpośrednio od Inwestora, prowadzą do wniosku, że oskarżeni popełnili zarzucany im czyn; |
☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny |
|
Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny |
||
I. Apelacja prokuratora Zarzut ( de facto jedyny) zawarty w apelacji oskarżyciela publicznego, choć został sformułowany w sposób bardzo ogólny, uznać należy za zasadny, gdyż dotyka tych błędów w ustaleniach faktycznych poczynionych przez Sąd Okręgowy, które – w konsekwencji – doprowadziły tenże Sąd do uznania, że oskarżeni nie wyczerpali swym zachowaniem dyspozycji art. 286 §1 kk. Słusznie skarżący kwestionuje główne założenie przyjęte w sprawie przez Sąd Okręgowy, oparte wyłącznie na wyjaśnieniach oskarżonych złożonych w toku postępowania sądowego, jakoby nie dawali oni nikomu (w tym podwykonawcom) zapewnienia, że będą płacić za roboty jeszcze nie wykonane, albo że zapłacą podwykonawcom ponad kwotę zapłaconą L. M. (str. 5 i 7 uzasadnienia wyroku). Ustalenia te są w sposób oczywisty sprzeczne z licznymi dowodami zebranymi w toku postępowania, w tym z zeznaniami świadków, ocenianymi zgodnie z zasadami doświadczenia życiowego, tj. w kontekście sytuacji kryzysowej, w której znaleźli się ówcześnie wszyscy niemal uczestnicy procesu inwestycyjnego, jak również są w pewnym stopniu nielogiczne i dowolne, gdyż odwołują się do okoliczności, które nie zaistniały w realiach rozpoznawanej sprawy. Na wstępie należy zatem przytoczyć zgodne w tej części zeznania świadków, z których dość jasno wynika, że w obliczu groźby zatrzymania (lub znacznego spowolnienia) realizacji V etapu inwestycji, co wynikało z braku płatności ze strony generalnego wykonawcy, oskarżeni – jako przedstawiciele inwestora – podjęli osobiście rozmowy z podwykonawcami, w ramach których obiecali im pełne przejęcie płatności za generalnego wykonawcę ( firmę (...)), co miało dotyczyć nie tylko zapłaty za roboty już wykonane (potwierdzone wystawionymi w tym czasie przez podwykonawców fakturami), ale także za prace dalsze, mające nastąpić w przyszłości, a które miały doprowadzić do zakończenia V etapu inwestycji i umożliwić inwestorowi sprzedaż mieszkań. A zatem: 1) świadek L. B. zeznał, że: - oskarżeni zapewniali, że inwestor będzie sukcesywnie regulował zadłużenie generalnego wykonawcy, - pytali, ile środków potrzeba do zakończenia V etapu inwestycji, - pokrzywdzony wierzył w te zapewnienia i na tej podstawie kontynuował roboty, - ze strony oskarżonych padały deklaracje o przejęciu finansowania inwestycji bezpośrednio przez inwestora (k. 146); 2) świadek T. B. zeznał, że: - otrzymał od oskarżonych informację, że oni przejmują kwestię regulowania płatności i będą im płacić bezpośrednio, z pominięciem firmy (...), - nawet wówczas, gdy cesje już się zakończyły, oskarżeni mówili, by kontynuować prace, bo pieniądze są w firmie (k. 254); 3) świadek K. P. zeznał, że: - oskarżeni przekonywali go, że pieniądze są i by nie rezygnował, tylko kontynuował prace, a oni mu zapłacą, - były robione przez inwestora cesje oraz dokonywane przez niego płatności za firmę (...) - bez umowy cesji, - dopóki wykonywał prace dla oskarżonych, był zapewniany, że będzie miał zapłacone za wszystkie prace; dopiero później oskarżeni twierdzili, że już raz zapłacili, mimo, że przed rozpoczęciem prac były uzgodnienia, że wszystkie zobowiązania będzie pokrywać spółka (...) (k. 320); 4) świadek G. R. zeznał, że: - oskarżeni przekonywali go, że pieniądze są i że wszystko oni uregulują, - wstrzymał swoje prace, co skutkowało brakiem odbioru przez Straż Pożarną, a wówczas oskarżeni wyprosili go, aby dokończył prace, a na pewno za wszystko zapłacą po oddaniu budynku (k. 492), - gdyby wiedział, że nie będzie miał zapłacone za prace, to by nie wrócił na budowę (k. 2563); 5) świadek D. S. zeznał (w toku postępowania sądowego), że: - była taka rozmowa, że (...) obiecywała, że zapłacą za (...) – tylko należy dokończyć roboty; nie kontynuowałby swojej pracy, gdyby nie było takiego zobowiązania; czuł się bezpiecznie, że będzie miał zapłacone za robotę (k. 2516v); - K. S. mówił mu, że ma zrobić roboty do końca, a oskarżeni mu zapłacą (k. 2517); 6) świadek S. F. zeznał, że: - doszło do porozumienia, że płatnikiem będzie inwestor, za firmę (...), - inwestor naciskał na podpisanie porozumienia, bo zależało mu na zakończeniu inwestycji (k. 2599), - porozumienie zostało zawarte po przerwaniu prac w czasie V etapu (k. 2600v). Sąd I instancji nie pochylił się wystarczająco nad tymi dowodami, analizując je bardzo wybiórczo – pod z góry obraną tezę (str. 8-9 uzasadnienia wyroku), przyjmując bezkrytycznie wygodne dla oskarżonych twierdzenia, że nikt nie obiecywał podwykonawcom przejęcia płatności firmy (...) co do prac jeszcze nie wykonanych. Tymczasem niezmiernie istotny jest kontekst omawianej sytuacji, w której inwestor, który włożył już w budowę niemałe środki, stanął nagle – z uwagi na postawę generalnego wykonawcy – w obliczu realnej groźby przerwania prac budowlanych, zejścia podwykonawców z placu budowy, co uniemożliwi dokończenie inwestycji, sprzedaż mieszkań, a zatem wygeneruje dla niego niewątpliwe straty finansowe. Oczywistym jest, że pozyskanie w to miejsce innych wykonawców nie byłoby zabiegiem ani szybkim, ani tanim, ani też łatwym organizacyjnie – z uwagi na umowę podpisaną z generalnym wykonawcą. Doświadczenie życiowe w sposób jednoznaczny podpowiada zatem, że w tak trudnej sytuacji, mając przysłowiowy „nóż na gardle”, oskarżeni poczynili zapewnienia co do przejęcia wszystkich dalszych płatności za firmę (...) – aż do zakończenia prac przez wskazanych wyżej podwykonawców, gdyż tylko to prowadziłoby do celu w postaci uzyskania przez oskarżonych odbioru inwestycji. Z pewnością nie byłoby tu wystarczające posłużenie się przez nich półśrodkami, w postaci uregulowania jedynie już powstałego (bieżącego) zadłużenia, gdyż podwykonawcy znali już wówczas kondycję finansową generalnego wykonawcy i spodziewali się, że z tej strony nie uzyskają dalszych płatności, co wprost wynika z treści ich zeznań, ale i zeznań świadka L. M., który nie ukrywał, że w tym czasie (pod koniec etapu V) nie był już w stanie płacić podwykonawcom, o czym ich informował. Ocena tychże dowodów przez Sąd Okręgowy (a właściwie – brak odniesienia się do tej ich części) jest zatem wadliwa, sprzeczna z dyspozycją art. 7 kpk, a oparta została na bezkrytycznej akceptacji stanowiska oskarżonych, realizujących wszak w ten sposób swoją linię obrony w procesie karnym. Podobnie nieprawidłowe jest ustalenie przez Sąd I instancji, jakoby oskarżeni nikomu nie obiecywali, że będą płacić podwykonawcom ponad to, co już zapłacili generalnemu wykonawcy ((...)). Już na wstępie trzeba podkreślić, że w miejsce ustalenia o charakterze negatywnym (czego oskarżeni nie zrobili), Sąd Okręgowy winien skupić się raczej na tym, co w istocie zrobili, a co jest osią stawianych im obecnie zarzutów. W tym zakresie odwołać należy się ponownie do wyżej prezentowanych zeznań świadków, z których bynajmniej nie wynika, by w rozmowach z oskarżonymi co do kontynuowania prac i przejęcia płatności za firmę (...), pojawił się kiedykolwiek wątek limitów tych płatności, w szczególności z odwołaniem się do rozliczeń istniejących pomiędzy inwestorem ( spółką (...)) a generalnym wykonawcą. Oczywistym jest, że kwestie te nieszczególnie interesowały podwykonawców, którzy chcieli mieć zapłacone za wykonaną prace, a skoro tak się nie działo – zamierzali przerwać prace (niektórzy tak wręcz zrobili) i na zmianę ich postawy wpłynęły wyłącznie zapewnienia oskarżonych, że teraz inwestor będzie płacił bezpośrednio podwykonawcom za wykonywane roboty na budowie. Ustalenie Sądu I instancji – jak słusznie zauważa skarżący prokurator (str. 4 apelacji) – jest w tej części nielogiczne także i z tego powodu, że nie bardzo wiadomo, z jakiego powodu pokrzywdzeni mieliby posiadać wiedzę na temat warunków ustalonych w umowie o generalne wykonawstwo inwestycji, a tym bardziej – co do wykonanych już płatności inwestora na rzecz firmy (...), stanowiących realizację tej umowy. Trudno więc zakładać, że podwykonawcy uzależnialiby swoje decyzje (o kontynuowaniu prac) od przesłanek, które nie były i nie mogły być im znane – ani obecnie, ani w przyszłości. Słusznie skarżący kwestionuje także tezę prezentowaną w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku (str. 7 uzasadnienia wyroku), jakoby dla prawnokarnej oceny zachowania oskarżonych, w świetle postawionych im zarzutów aktu oskarżenia, bez znaczenia pozostawała w istocie okoliczność, czy oskarżeni obiecywali pokrzywdzonym zapłatę za wykonane prace, w miejsce podmiotu pierwotnie (umownie) do tego zobowiązanego. Zapewnienia te muszą być bowiem oceniane w kategoriach ewentualnego wprowadzenia w błąd w rozumieniu znamion czynu z art. 286 §1 kk, skoro tylko z tego powodu podwykonawcy zdecydowali się kontynuować prace, a nie było dla nich wystarczającym argumentem to, że – co do zasady (o czym niżej) – inwestor odpowiadał cywilnie solidarnie z generalnym wykonawcą za zobowiązania wobec podwykonawców (art. 647 1 kc). Sąd Okręgowy jest przy tym niekonsekwentny, gdyż z jednej strony dostrzega zmianę treści ww. przepisu (od dnia 1.06.2017 r.), sygnalizuje, że część z omawianych tu umów podwykonawczych została zawarta przed zmianą przepisu, a część po tej dacie, jednak nie wyciąga z tego żadnych dalszych wniosków, przyjmując dość oryginalną, aczkolwiek karkołomną prawnie interpretację przepisu obowiązującego uprzednio przez pryzmat późniejszej zmiany tego przepisu (str. 16 uzasadnienia), końcowo wywodząc, że inwestor i tak odpowiadał solidarnie wobec podwykonawców z generalnym wykonawcą, a zatem żadne zapewnienia z jego strony nie były potrzebne, by pokrzywdzeni kontynuowali swoje prace, zaś cała sprawa ma charakter wyłącznie cywilny. Sąd Apelacyjny stanowiska takiego nie podzielił i to z kilku przyczyn. Po pierwsze – omawiana odpowiedzialność solidarna istniała pod rządami obu porównywanych przez Sąd meriti porządków prawnych, jednak po zmianie przepisu w 2017 roku znaczącemu zaostrzeniu uległy warunki formalne, które musiały zostać spełnione, by rzeczywiście inwestor taką solidarną odpowiedzialność wobec podwykonawców ponosił. Jedynie ogólnie wypada wskazać, że przesłanki te zostały zawarte w §1-2 artykułu 647 1 kc (np. szczegółowe zgłoszenie przedmiotu robót inwestorowi - przed przystąpieniem do tych robót lub opisanie ich w umowie o generalne wykonawstwo inwestycji). Z materiału dowodowego niniejszej sprawy wynika, że warunki te nie zostały jednak spełnione co do zdecydowanej większości pokrzywdzonych, w stosunku do umów zawartych po 1.06.2017 roku, co czyni tezy Sądu Okręgowego o odpowiedzialności solidarnej w tych przypadkach, czy też o wiążących prawnie limitach tej odpowiedzialności, mocno wątpliwymi (np. str. 12 i 15 uzasadnienia wyroku). Po drugie – zarówno w sytuacji istnienia, jak i przy braku ustawowej odpowiedzialności solidarnej inwestora (z przyczyn opisanych wyżej), nie można wszak wykluczyć, że na skutek nowego zobowiązania (tu – zapewnienia o przejęciu płatności za generalnego wykonawcę) inwestor taką dodatkową, umowną odpowiedzialność na siebie dobrowolnie przyjmie, co wynika z ogólnych zasad swobody kontraktowania, a co w realiach omawianej sprawy mogło być uznane za wprowadzenie pokrzywdzonych w błąd. Sąd I instancji – wobec błędu w przyjętych uprzednio ustaleniach (że oskarżeni nie obiecywali płatności za firmę (...) za prace jeszcze nie wykonane, a zatem nie zawarli z nimi w tym zakresie porozumienia) - w ogóle takiej możliwości nie dostrzegł, nietrafnie zakładając, że „odpowiedzialność cywilna oskarżonych to jest odpowiedzialność ustawowa, a nie umowna” (str. 17 uzasadnienia wyroku). Po trzecie wreszcie – nawet przy istnieniu analizowanej tu solidarności dłużników, nie można uznawać, że ewentualna zmiana podstawy zobowiązania po stronie spółki (...) wobec podwykonawców (z ustawowej na umowną) nie miała w sprawie żadnego znaczenia i nie mogła być źródłem wprowadzenia ich w błąd w rozumieniu znamion z art. 286 §1 kk. Przecież dla pokrzywdzonych nie było zapewne obojętne, czy inwestor wypłaci im dobrowolnie wynagrodzenie bezpośrednio po wykonaniu zaplanowanych prac, czy też będą musieli wszczynać długotrwałe i kosztowne postępowania egzekucyjne (sąd, komornik), by odzyskać swoje pieniądze od podmiotu, który wyłącznie solidarnie odpowiada za zobowiązanie innego podmiotu (generalnego wykonawcy). Perspektywa uzyskania tych środków w obu przypadkach jawi się zdecydowanie odmiennie, co musi być analizowane pod kątem niekorzystnego rozporządzania mieniem. Kwestie te znalazły się zupełnie poza sferą zainteresowania Sądu I instancji. Na zakończenie tej części rozważań trzeba jeszcze podkreślić, że pokrzywdzeni dobrze znali ówczesną kondycję finansową generalnego wykonawcy, gdyż od dłuższego już czasu spotykali się z brakiem płatności po jego stronie. O ile zatem nie spodziewali się, że firma (...) ( de facto bankrut) zapłaci im za dalsze prace przy V etapie inwestycji, o tyle musieli zupełnie inaczej odebrać zapewnienia kierowane do nich przez inwestora, co do którego takie obawy bynajmniej nie zachodziły; były nawet rozwiewane przez oskarżonych, którzy w tamtym czasie powtarzali podwykonawcom, że mają pieniądze, że pieniądze dla nich są i mają oni kontynuować prace na budowie, co wynika ze zgodnych zeznań niektórych świadków (np. K. P., G. R., D. S.). To właśnie te argumenty przekonały pokrzywdzonych, by z budowy jednak nie schodzić. W tych okolicznościach nie sposób zgodzić się z tezami Sądu I instancji, że zapewnienia te pozostają bez znaczenia dla kwestii odpowiedzialności karnej oskarżonych za zarzucone im przestępstwo. Trudno nie zgodzić się także z uwagami skarżącego (str. 4 apelacji), że wiarygodność twierdzeń pokrzywdzonych winna być analizowana również przy uwzględnieniu zachowań podjętych przez oskarżonych w toku realizacji V etapu inwestycji, a zwłaszcza od momentu, w którym – jak zeznają pokrzywdzeni – inwestor miał przejąć płatności za dalsze prace na budowie, w zastępstwie za generalnego wykonawcę. Tu zaś ma miejsce następująca sytuacja – dopóki etap nie jest zakończony i prace trwają, oskarżeni realizują płatności za firmę (...) wobec podwykonawców (cesje, przelewy, obietnice przeniesienia własności konkretnie wskazanych mieszkań z tej inwestycji); w momencie zaś ukończenia budowy i uzyskania odbiorów technicznych – oskarżeni natychmiast zaprzestają dalszych płatności, odsyłają podwykonawców do generalnego wykonawcy (jako strony umów z podwykonawcami), zaś obiecane pokrzywdzonym mieszkania sprzedają innym klientom. Dodatkowo – wobec pojawiających się wezwań do zapłaty, a także prowadzonych już cywilnych postępowań sądowych o zapłatę wszczynanych przez pokrzywdzonych - spółka (...) wyzbywa się najistotniejszych składników swojego majątku na rzecz innego podmiotu ( (...) Sp. z o.o. sp. k.), który to podmiot już pod swoim szyldem realizuje kolejne, podobne zadanie deweloperskie. Sama (...) sp. z o.o. staje się natomiast niewypłacalna, co skutkuje umarzaniem kolejnych, prowadzonych wobec niej postępowań egzekucyjnych. Owa korelacja czasowa i chronologia wydarzeń wydaje się nie być przypadkowa, co zupełnie umknęło analizom prowadzonym niezwykle pobieżnie przez Sąd Okręgowy. Fakty te wskazują dość wyraźnie na motywację oskarżonych w owym czasie; zamierzali oni jak najszybciej ukończyć rozpoczętą inwestycję i sprzedać mieszkania (by uniknąć strat finansowych), a jedynym argumentem, który był w stanie skłonić podwykonawców do dalszego wykonywania prac (wobec braku płatności ze strony firmy (...) i perspektywy opuszczenia placu budowy) było obiecanie im przejęcia finansowania tych prac bezpośrednio przez inwestora. O tym, że była to obietnica nieprawdziwa, poczyniona wyłącznie na potrzeby uzyskania opisanego wyżej celu, wskazują właśnie zachowania oskarżonych podjęte po zakończeniu inwestycji. Z tych faktów należy wyciągać odpowiednie wnioski, co do zamiaru towarzyszącego oskarżonym podczas czynu, kiedy to błędnie zapewniali pokrzywdzonych, że osobiście i dobrowolnie pokryją koszty wykonywanych przez nich robót. Sąd Okręgowy korelacji tych nie dostrzegł, co trafnie kwestionuje obecnie skarżący prokurator, przywołując przy tym słuszny, dominujący w orzecznictwie pogląd, zgodnie z którym jako wprowadzenie w błąd należy uznawać taką sytuację, w której pokrzywdzony nie zawarłby umowy, gdyby wiedział o okolicznościach, które były przedmiotem wprowadzenia go w błąd przez sprawcę. W realiach niniejszej sprawy oskarżeni zaprzeczają, aby przedmiotowe zapewnienia składali, Sąd I instancji uznaje, że – nawet jeżeli były - nie miały one znaczenia dla stawianych oskarżonym zarzutów, zaś Sąd Apelacyjny ocenia, że zapewnienia te miały miejsce, przynajmniej wobec niektórych podwykonawców (co wynika ze zgodnych zeznań świadków), miały one charakter istotny, gdyż zdecydowały o kontynuowaniu robót (dokonaniu niekorzystnego rozporządzenia mieniem), a kwestię zamiaru oskarżonych – poza kontekstem sytuacyjnym - wyprowadzać należy także z ich zachowania po zakończeniu inwestycji, które wskazuje na instrumentalne wykorzystanie podwykonawców (wprowadzenie ich w błąd) w celu uzyskania zamierzonego efektu gospodarczego, tj. zakończenia inwestycji i sprzedaży mieszkań (korzyść majątkowa spółki (...)). Sąd Okręgowy nieprawidłowo lokuje także moment owego wprowadzenia w błąd, gdyż wskazuje na czas, w którym inwestor odmówił płatności, uzasadniając to tym, że pieniądze dla wykonawcy się już skończyły (str. 8 uzasadnienia wyroku), zamiast na czas, w którym oskarżeni obiecywali podwykonawcom przejęcie płatności za firmę (...) i w ten sposób nakłaniali ich do dalszego wykonywania robót (za które wówczas jeszcze płacili – bezpośrednio lub poprzez cesje wierzytelności). II. Apelacja pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych – M. R. i L. B. Ad. 1 Zarzut jest zasadny. Ze zgodnych zeznań świadków L. B., T. B., K. P., G. R. i D. S. (z postępowania sądowego) wynika, że zapewnienia oskarżonych o przejęciu finansowania ich prac bezpośrednio przez spółkę (...) miało dla nich istotne znaczenie i zdecydowało o tym, że nie zeszli z placu budowy, lecz kontynuowali wykonywanie prac na swoich odcinkach, licząc, że obietnice te zostaną dotrzymane. Sąd Okręgowy dowody te ocenił w sposób bardzo pobieżny, nie przyjmując tych ustaleń do stanu faktycznego sprawy, nie tłumacząc także powodów takiej właśnie decyzji, ograniczając się do uznania za wiarygodne przeciwnych twierdzeń oskarżonych, że nie obiecywali płatności za roboty, które miały być wykonane w przyszłości. Jak już wspomniano, błędne jest także stanowisko Sądu I instancji, jakoby okoliczność ta nie miała znaczenia dla określania konsekwencji prawnokarnych czynu zarzucanego każdemu z oskarżonych. Sąd odwoławczy podziela w tym zakresie przywołany przez skarżącego pogląd zaprezentowany przez Sąd Najwyższy (str. 20 apelacji), zgodnie z którym: Dla przestępstwa oszustwa nie ma potrzeby wykazywania, że w chwili zawierania umowy sprawca nie miał zamiaru zapłacić za uzyskane świadczenie. Wystarczające jest ustalenie, że pokrzywdzony nie zawarłby umowy, gdyby wiedział o okolicznościach, które były przedmiotem wprowadzenia go w błąd przez sprawcę. Do wprowadzenia w błąd, skutkującego niekorzystnym rozporządzeniem mieniem, wystarczające jest więc wywołanie błędnego wyobrażenia o okolicznościach decydujących o rozporządzeniu lub sposobie rozporządzenia (wyrok SN z 2.10.2015r., w sprawie III KK 148/15). W niniejszej sprawie doszło do zawarcia ustnego porozumienia (umowy), w ramach którego pokrzywdzeni otrzymali zapewnienia (nieprawdziwe), które miały decydujący wpływ na kontynuowanie przez nich prac na budowie osiedla. Wymowy tych faktów nie może niwelować powoływanie się – jak czyni to Sąd Okręgowy – na równolegle występujący w sprawie reżim odpowiedzialności cywilnoprawnej, opartej wszak na zupełnie innych przesłankach i założeniach aksjologicznych. Ad. 2 i 4 Zarzuty są zasadne, aczkolwiek dotyczą one raczej błędu w ustaleniach faktycznych poczynionych w zaskarżonym wyroku. Sąd Okręgowy uznał zeznania wymienionych w zarzucie świadków za wiarygodne, jednakże nie wykorzystał podawanych przez nich okoliczności do ustaleń faktycznych w sprawie, które miały wszak istotny wydźwięk dla oceny zachowania oskarżonych (tzw. błąd braku). Dowody te wskazują, że na budowie organizowane były spotkania oskarżonych (obecnych pojedynczo, rzadziej wspólnie) z podwykonawcami, których tematem były – poza kwestiami technicznymi – problemy z brakiem zapłaty za wykonane przez nich prace przez firmę (...). Oskarżeni rozmowy takie mieli prowadzić zarówno z pojedynczymi podwykonawcami, jak i z pewnymi ich grupami, zapewniając te osoby o przejęciu finansowania robót i wymagając od nich, by kontynuowały swoje prace. Z zeznań omawianych świadków wynika również, że po zakończeniu inwestycji płatności zostały przerwane, gdyż oskarżeni odmówili zapłaty za końcową część prac, tzn. bezpośrednio poprzedzającą zakończenie tego etapu inwestycji. Sąd Okręgowy nie wyprowadził z tych zeznań żadnych wniosków, nie rozważył, na ile okoliczności te były istotne w sprawie, ograniczając się do błędnego ustalenia, że oskarżeni nie obiecywali takich płatności, zaś ewentualne obietnice nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia w sprawie. Niejasne jest także i to, z jakich powodów uznano w tym zakresie za wiarygodne wyjaśnienia oskarżonych, którzy negowali fakt organizowania spotkań z podwykonawcami oraz składania im obietnic o finansowaniu robót przyszłych (str. 7 uzasadnienia wyroku). Ad. 3 Zarzut uznać należy za zasadny. Z zeznań świadków M. R., G. R., L. B. i T. B. nie wynika bynajmniej, by celowo podejmowali oni ryzyko zawarcia umowy na V etap inwestycji, mając świadomość tego, że będzie to rozliczenie poprzedniego (IV) etapu tej inwestycji, zaś bieżące prace nie zostaną opłacone lub zostanie to przesunięte na etap ewentualnej kolejnej budowy (swoiste „rolowanie” płatności). Tezy takie wygłaszali oskarżeni, jednakże należało do nich podchodzić z dużą dozą ostrożności, z uwagi na sprzeczność tych dowodów z zeznaniami omawianych świadków. Nadto logicznym jest, że inwestycja po to właśnie została podzielona na kolejne etapy, powiązane z oddzielnymi umowami, aby łatwiej było je rozliczać i zamykać po wykonaniu. Rację ma skarżący twierdząc, że Sąd Okręgowy nie wskazał nawet, jakie ewentualnie zaległe płatności miał tu na myśli, z czego miałoby to wynikać, jakie było saldo owego zadłużenia i dlaczego pokrzywdzeni mieliby się godzić na tak niekorzystne dla nich rozwiązanie, nie znajdujące nadto potwierdzenia w treści pisemnych umów (str. 9 apelacji). Ad. 5 Zarzut ten jest zasadny. Z racji roli pełnionej w toku procesu budowlanego przez świadka L. M. oraz jego działań polegających na niewywiązaniu się z płatności na rzecz swoich kontrahentów (podwykonawców), do oceny jego zeznań należało podejść ze stosowną dozą ostrożności. Dodatkowo czujność tę winna potęgować ujawniona w toku postępowania okoliczność dość niejasnych relacji gospodarczych obserwowanych pomiędzy tym świadkiem a oskarżonymi. Skoro bowiem na V etapie inwestycji (...) w T. świadek nie wywiązał się ze swojej umowy, narażając nadto inwestora na poważne problemy organizacyjne (przestoje na budowie) i prawne (procesy cywilne z podwykonawcami), to logicznym wydaje się, że współpraca tych osób powinna zostać jak najszybciej zaniechana – z inicjatywy oskarżonych; wszak brak jest motywu współdziałania z nieuczciwym kontrahentem. Tymczasem tak się nie stało, co wynika z materiału dowodowego zebranego w sprawie, w tym z załączników do zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa (inwestycja (...)). Fakt ten budzi pewne podejrzenia w zakresie ewentualnego porozumienia tych osób, w celu działania na niekorzyść podwykonawców, którym firma (...) nie zapłaciła (wykorzystując te środki na inne, własne cele), zaś inwestor otrzymał prace budowlane, płacąc jedynie część ich wartości (cesje nie obejmowały pełnej kwoty, zaś ostatnie prace pozostały bez wynagrodzenia). Zeznania świadka L. M., w zakresie wstrzymania prac przez niektórych podwykonawców (z powodu braku płatności), a także co do jego udziału w spotkaniach inwestora z podwykonawcami w temacie płatności za roboty budowlane, pozostają w istotnej sprzeczności z zeznaniami licznych świadków, co także nie zostało uwzględnione i poprawnie ocenione przez Sąd Okręgowy. Niezależnie od powyższych rozważań, zgodzić należy się ze skarżącym (str. 12 apelacji), że dla rozstrzygnięcia w sprawie nie jest istotny model rozliczeń i współpracy pomiędzy generalnym wykonawcą a inwestorem, gdyż przedmiotem zarzutu są oświadczenia kierowane przez oskarżonych do podwykonawców, stanowiące ich własne zobowiązania, oceniane w kontekście znamion z art. 286 §1 kk. Ad. 6 Zarzut jest zasadny, aczkolwiek dotyczy błędu w ustaleniach faktycznych (ustalenie zamiaru sprawcy). Sąd Okręgowy pominął w swych rozważaniach okoliczności wynikające ze wskazanych w zarzucie dowodów, dotyczące zachowania oskarżonych po zakończeniu V etapu inwestycji. Jak już wyżej sygnalizowano, a co wynika także z utrwalonego orzecznictwa cytowanego przez autora apelacji (str. 17) – na podstawie tych właśnie zachowań należy wyprowadzać wnioski w zakresie zamiaru towarzyszącemu oskarżonym w czasie czynu, gdyż wskazują one na motywy, którymi kierowali się oskarżeni, obiecując podwykonawcom przejęcie finansowania ich prac w miejsce generalnego wykonawcy. Okoliczności te pokazują – zdaniem Sądu Apelacyjnego – że oskarżeni od początku nie zamierzali zapłacić za wszystkie wykonane prace, a jedynie do momentu, gdy uzyskają swój cel w postaci zakończenia inwestycji, co umożliwi im z kolei sprzedaż mieszkań. Wcześniej – jak trafnie wskazuje skarżący, podając konkretne kwoty (str. 10 apelacji) – oskarżeni uwiarygadniali w oczach podwykonawców swoje wcześniejsze obietnice, wykonując liczne płatności, za firmę (...), za sukcesywnie wykonywane prace, np. przez firmy oskarżycieli posiłkowych L. B., czy M. R.. Słusznie też autor apelacji zarzuca Sądowi Okręgowemu, że nie pochylił się zupełnie nad pewnymi czasowymi uwarunkowaniami ruchów majątkowych podjętych przez oskarżonych w lipcu i sierpniu 2018 roku oraz w październiku i listopadzie 2018 roku (przeniesienie prawa użytkowania wieczystego gruntu inwestycyjnego na inny podmiot), które wskazują na próbę uniknięcia przymusowego zaspokojenia ze strony podwykonawców, dochodzących swoich roszczeń w przewidzianym prawem trybie, co winno podlegać analizie w kontekście ustalenia zamiaru oskarżonych w czasie czynu (str. 18 apelacji). Ad. 7 Zarzut nie zasługuje na uwzględnienie. Dla poczynienia prawidłowych ustaleń faktycznych w sprawie nie było konieczności przeprowadzania konfrontacji pomiędzy świadkami T. B. i G. R. a świadkiem L. M., gdyż osoby te złożyły w sprawie stosunkowo stanowcze zeznania, które podlegały następnie swobodnej ocenie Sądu. Odpowiednio dokonana ocena tych dowodów byłaby wystarczająca do poczynienia prawidłowych ustaleń faktycznych w sprawie. Na skutek licznych błędów popełnionych w tym zakresie przez Sąd Okręgowy tak się jednak nie stało, co powinno zostać skorygowane w toku ponownego rozpoznania sprawy. Ad. 8 Zarzut ten jest częściowo zasadny. Rację ma niewątpliwie skarżący podając, że Sąd Okręgowy dość bezkrytycznie przyjął za wiarygodną wersję przedstawianą przez oskarżonych i świadka L. M., że inwestor uiścił na rzecz generalnego wykonawcy całość wynagrodzenia za V etap inwestycji (ok. 13 mln złotych). Przy opisanych wyżej, nie do końca jasnych, powiązaniach biznesowych tych osób, a także z uwagi na finalne pokrzywdzenie przez te osoby podwykonawców, jak również brak materialnych dowodów tych płatności (co przy tej skali inwestycjach powinno być normą), ocena Sądu Okręgowego budzi poważne zastrzeżenia Sądu odwoławczego. Niemniej omawiana okoliczność – jak już wyżej wskazano – nie ma istotnego znaczenia w niniejszej sprawie, ponieważ dotyczy rozliczeń prowadzonych wyłącznie pomiędzy inwestorem a generalnym wykonawcą, co pozostaje bez wpływu na przyjęte przez oskarżonych zobowiązania wobec podwykonawców, jak i na solidarną odpowiedzialność ustawową inwestora względem podwykonawców. Niezależnie bowiem o tego, czy firma (...) otrzymała całość wynagrodzenia i część tych środków przeznaczyła na inne cele, czy też nie miała obiektywnie możliwości płatności na rzecz podwykonawców, gdyż inwestor nie przekazał jej omówionych środków w całości – faktem istotnym w sprawie pozostaje brak płatności przez generalnego wykonawcę za prace wykonane przez pokrzywdzonych, co skutkowało wkroczeniem oskarżonych i złożeniem podwykonawcom konkretnych obietnic co do płatności za wykonywane przez nich roboty. Powstał w ten sposób nowy stosunek prawny (zobowiązaniowy), skutkujący kontynuowaniem prac na budowie, oceniany obecnie w kontekście znamion z art. 286 §1 kk (wprowadzenie w błąd, doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem). Ad. 9 Zarzut ten jest zasadny, co wynika z opisanych wyżej uchybień natury procesowej (zdublowanie zarzutów apelacyjnych, co podkreśla nawet sam skarżący w treści omawianego zarzutu). Powtórzyć zatem w tym miejscu należy, że błędnie Sąd Okręgowy przyjął, że sprawa ma charakter wyłącznie cywilnoprawny, zaś zapewnienia ze strony oskarżonych kierowane do podwykonawców (o przejęciu płatności) nie miały znaczenia w kontekście czynów zarzuconych oskarżonym w treści oskarżenia. W kategoriach błędu w ustaleniach faktycznych postrzegać także należy stanowisko Sądu I instancji, jakoby owe zapewnienia nie miały znaczenia dla decyzji pokrzywdzonych o kontynuowaniu przerwanych (lub zagrożonych brakiem zapłaty) prac. Nieprawidłowe jest także ustalenie Sądu, o charakterze negatywnym, jakoby oskarżeni nie obiecywali podwykonawcom płatności ponad to, co wynikało z umowy z generalnym wykonawcą. Z zebranych dowodów nie wynika bowiem, jak trafnie wskazuje skarżący (str. 9 i 16 apelacji), by – składając ustne obietnice płatności – oskarżeni formułowali jakikolwiek limit w tym zakresie; nie było też takiego powodu, gdyż dla obu stron oczywistym było, że chodzi o kwoty wynikające z zakontraktowanych przez pokrzywdzonych prac z generalnym wykonawcą – wg treści łączących te podmioty umów (przejęcie płatności za generalnego wykonawcę). Oskarżeni albo kwoty te znali (od L. M.), albo podjęli ryzyko nie mając takiej wiedzy – pozostaje to bez istotnego znaczenia. Słusznie skarżący zauważa, że gdyby oskarżeni limitowali swoją odpowiedzialność wobec podwykonawców w prowadzonych z nimi rozmowach, to podwykonawcy zapewne nie kontynuowaliby prac na V etapie budowy (str. 16 apelacji). Sąd Apelacyjny stoi konsekwentnie na stanowisku, że niezależnie od limitu ustawowej odpowiedzialności solidarnej, wynikającego z obecnego brzmienia art. 647 1 §3 kc, oskarżeni mogli przyjąć dalej idącą odpowiedzialność umowną, zwłaszcza w zaistniałej sytuacji kryzysowej, kiedy bardzo zależało im na ukończeniu na czas inwestycji. Jedynie na marginesie trzeba w tym miejscu podkreślić, podzielając w tej części argumenty skarżącego (str. 12 apelacji), że Sąd Okręgowy – jak się wydaje, usprawiedliwiając twierdzenia oskarżonego K. S. o tym, że „pieniądze się skończyły” (str. 8, 12 i 15-16 uzasadnienia wyroku) – błędnie interpretuje limit wskazany w ww. przepisie, gdyż mowa jest tam o kwocie wynagrodzenia podwykonawcy, które nie może być wyższe, niż umówione z generalnym wykonawcą, co nie oznacza bynajmniej, że po zapłacie nawet pełnej kwoty generalnemu wykonawcy, inwestor jest zwolniony z odpowiedzialności (do tej samej kwoty) w stosunku do podwykonawców. Tym samym – w skrajnych wypadkach – inwestor może być zobligowany do dwukrotnego uregulowania należności za te same prace, z prawem do stosownego regresu wobec generalnego wykonawcy (ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej). Jak już wyżej sygnalizowano, w realiach niniejszej sprawy istnieje nadto poważna wątpliwość, czy doszło do spełnienia wymogów formalnych przewidzianych w omawianym przepisie (w brzmieniu po 1.06.2017r.), a tym samym – czy ów limit w ogóle wiązałby strony. Zgodzić się należy ze skarżącym (str. 15 apelacji), że temat ten w ogóle nie dotyczy oskarżycieli posiłkowych L. B. i M. R., gdyż ich umowy były zawierane przed 1.06.2017 roku; wówczas przepis nie przewidywał takowego limitu, co znalazło potwierdzenie w orzeczeniach cywilnych (zasądzających od spółki (...)) wydanych na korzyść tych pokrzywdzonych. W opisanych wyżej realiach prawnych nietrafne jest z pewnością stanowisko Sądu Okręgowego, który ocenia, że gdyby oskarżeni wiedzieli, że mają dwa razy płacić za to samo (i jeszcze z góry), to nie zawarliby umowy z firmą (...) lub nie wyraziliby zgody (choćby domniemanej) na wykonywanie prac przez podwykonawców (str. 16 uzasadnienia wyroku). Oskarżeni funkcjonowali w określonych warunkach prawnych, do których musieli się dostosować, zamierzając prowadzić proces budowlany w przyjętej przez siebie formie organizacyjno – pranej. W ramach natomiast ryzyka gospodarczego ponosili solidarną odpowiedzialność z generalnym wykonawcą za zobowiązania wobec podwykonawców, z czego – jako przedsiębiorcy z wieloletnim doświadczeniem w branży deweloperskiej - musieli sobie zdawać sprawę. Wszak sam Sąd Okręgowy dość paradoksalnie, acz skądinąd trafnie zauważył, że „ryzyko prowadzenia działalności gospodarczej dotyczy nie tylko pokrzywdzonych, ale i oskarżonych” (str. 18 uzasadnienia wyroku). Podobnie – na skutek błędnej interpretacji art. 647 ( 1 )kc po nowelizacji – Sąd I instancji wadliwie przyjmuje, że „jeśli KC limituje odpowiedzialność inwestora to odmowa zapłaty przez oskarżonych wobec podwykonawców mieści się w porządku prawnym” (str. 16 uzasadnienia); tym bardziej nie mieści się co do podwykonawców, których umowy zawarto przed dniem 1.06.2017 roku. Dalej Sąd Okręgowy zdaje się usprawiedliwiać zachowanie oskarżonych niewłaściwym postępowaniem L. M. (str. 16-17), co – choć częściowo zgodne z prawdą - nie może wszak dekompletować znamion czynu zabronionego przez nich samych wypełnionych, zgodnie z zasadą indywidualizacji odpowiedzialności karnej. III. Apelacja pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego – D. S. Ad. 1 Zarzut jest zasadny, aczkolwiek jego treść wskazuje raczej na błąd w ustaleniach faktycznych poczynionych przez Sąd I instancji – co do zamiaru sprawców oraz faktu wprowadzenia pokrzywdzonych w błąd. W sytuacji kwestionowania przez skarżącego stanu faktycznego ustalonego przez Sąd meriti (zarzut nr 4 apelacji), nieprawidłowe jest zasadniczo podnoszenie (równolegle) zarzutu obrazy prawa materialnego, gdyż kwestia prawidłowości dokonania subsumpcji aktualizuje się wówczas, gdy prawidłowo ustalone zostały istotne elementy stanu faktycznego sprawy. Zasadność tego zarzutu została już wyżej omówiona w sposób wyczerpujący, a zatem Sąd Apelacyjny w całości odwołuje się w tym miejscu do powyższych rozważań. Słusznie skarżący twierdzi, że działanie oskarżonych miało na celu osiągnięcie korzyści majątkowej, gdyż zaprzestanie wykonywania prac przez podwykonawców uniemożliwiłoby dokończenie budynków mieszkalnych i sprzedaż mieszkań (str. 4 apelacji), zaś ewentualne zejście z placu budowy przez firmy podwykonawcze spowodowałoby wysokie straty po stronie inwestora oraz znaczne zawirowania organizacyjne na budowie (str. 6 apelacji). Podobnie trafnie ocenia on, że organizowanie przez oskarżonych spotkań z podwykonawcami, wypłacanie pieniędzy w ramach cesji, a także zawieranie porozumień co do zaliczenia wartości prac na poczet ceny oferowanego pokrzywdzonemu D. S. mieszkania, miały na celu wzbudzenie zaufania podwykonawców i utwierdzenie ich w przekonaniu, że rzeczywiście inwestor będzie nadal, do końca zadania inwestycyjnego, realizował płatności za firmę (...) (str. 5 apelacji). W ten sposób oskarżeni osiągnęli zamierzony efekt w postaci wybudowania mieszkań w ramach V etapu (...) w T.. Ad. 2 Zarzut w tej formie (tak sformułowany) nie jest trafny, gdyż nie odnosi się do obrazy prawa karnego materialnego, jak wymaga tego art. 438 pkt 1 kpk. Rację ma jednak skarżący wywodząc, że Sąd Okręgowy nie rozważył, jaki wpływ na ustalenia faktyczne sprawy ma to, że umowa z pokrzywdzonym D. S. zawarta została przed zmianą treści przepisu art. 647 ( 1 )kc (tj. przed dniem 1.06.2017r.), jak również błędnie przyjął, że przepis ten decyduje o braku wypełnienia przez oskarżonych znamion typu czynu zabronionego z art. 286 §1 kk. Jak wyżej wyjaśniono, Sąd Apelacyjny nie podziela takiego zapatrywania, uznając, że odpowiedzialność karna oskarżonych S. oparta jest na autonomicznych przesłankach, które winny być oceniane wyłącznie w świetle zespołu znamion zarzuconego im czynu zabronionego, na podstawie całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego. Ad. 3 Zarzut ten zasadniczo jest trafny, aczkolwiek sformułowany został w sposób bardzo ogólny, gdyż wskazuje na tzw. ogólne zasady procesu karnego (art. 2 kpk), nie zaś na konkretne uchybienia w toku procedowania Sądu I instancji, które miałyby przełożyć się na wadliwość wydanego wyroku. Z tego powodu ocena tego zarzutu jest znacznie utrudniona i musi przybrać formę uogólnioną. Pomimo tego, zgodzić należy się ze skarżącym, że finalnie cele procesu nie zostały zrealizowane przez Sąd Okręgowy, gdyż popełnione przez ten organ błędy w ustaleniach faktycznych, wynikające często z nieprawidłowej oceny zebranych w sprawie dowodów, skutkowały niezasadnym (a na pewno przedwczesnym) uniewinnieniem obu oskarżonych od stawianych im zarzutów z art. 286 §1 kk w zw. z art. 294 §1 kk, co – w konsekwencji – obiektywnie doprowadziło do pogwałcenia prawnie chronionych interesów osób pokrzywdzonych, w tym oskarżyciela posiłkowego D. S.. Ad. 4 Zarzut ten jest zasadny, co zostało wykazane już we wcześniejszych punktach niniejszego uzasadnienia, dotyczących analogicznego zarzutu podnoszonego przez inne podmioty. Wskazując na „prawidłową wykładnię materiału dowodowego” (str. 3 apelacji), skarżący miał zapewne na myśli prawidłową ocenę tego materiału. Powtórzyć zatem jedynie krótko wypada, że Sąd Okręgowy błędnie przyjął, że oskarżeni nie składali pokrzywdzonym obietnic finansowania także przyszłych prac za generalnego wykonawcę, jak również nieprawidłowo założył (bez żadnych ku temu wiarygodnych podstaw), że zapewnienia oskarżonych kierowane do podwykonawców miały być rzekomo limitowane kwotowo (do wysokości sum należnych wobec generalnego wykonawcy), co skutkowało wadliwą oceną tego Sądu w zakresie braku wyczerpania przez oskarżonych znamion czynu zabronionego z art. 286 §1 kk. |
||
Wniosek |
||
I. Apelacja prokuratora - o uchylenie przedmiotowego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Toruniu do ponownego rozpoznania; |
☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny |
|
II. Apelacja pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych – M. R. i L. B. - o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji; |
☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny |
|
III. Apelacja pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego – D. S. - o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Toruniu; |
☒ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny |
|
Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny. |
||
Ad. I-III Wobec uwzględnienia większości spośród zarzutów zawartych we wniesionych w sprawie apelacjach i uznania przez Sąd odwoławczy, że zaskarżony wyrok jest wadliwy, gdyż w sposób niezasadny uwalnia obu oskarżonych od odpowiedzialności karnej za zarzucone im przestępstwa – wobec dyspozycji art. 437 §2 zd. 2 kpk w zw. z art. 454 §1 kpk – konieczne stało się uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręgowy w Toruniu, jako Sąd I instancji, tj. zgodnie z jednobrzmiącymi wnioskami odwoławczymi wszystkich złożonych apelacji. |
4. OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU |
|
1. |
|
Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności |
|
5. ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO |
|
15.1. Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji |
|
11. |
Przedmiot utrzymania w mocy |
Zwięźle o powodach utrzymania w mocy |
|
15.2. Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji |
|
0.11. |
Przedmiot i zakres zmiany |
Zwięźle o powodach zmiany |
|
15.3. Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji |
|||
15.3.1. Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia |
|||
1.1. |
|||
Zwięźle o powodach uchylenia |
|||
2.1. |
Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości |
||
Zwięźle o powodach uchylenia |
|||
3.1. |
Konieczność umorzenia postępowania |
||
Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia |
|||
4.1. |
Reguła
ne peius:
|
||
Zwięźle o powodach uchylenia |
|||
Sąd Apelacyjny nie zaaprobował dokonanej przez Sąd Okręgowy oceny zebranych w sprawie dowodów (zwłaszcza zeznań pokrzywdzonych oraz wyjaśnień oskarżonych), podzielając w znacznym zakresie zarzuty podnoszone w tej części przez skarżących. Ocena ta razi swą dowolnością, gdyż za wiarygodne zostały uznane twierdzenia oskarżonych, które są nielogiczne (w kontekście zaistniałej, kryzysowej niewątpliwie sytuacji pomiędzy uczestnikami procesu inwestycyjnego), sprzeczne z zeznaniami licznych świadków, zaś ich wymowa jasno wskazuje na obraną linię obrony w procesie karnym, w toku którego ujawniono także dość znamienne zachowania oskarżonych podjęte już po zakończeniu V etapu budowy, zupełnie zignorowane w rozważaniach Sądu I instancji (z uwagi na przyjęcie błędnych założeń co do wyłącznie cywilnoprawnego charakteru całego sporu). W konsekwencji nie sposób zgodzić się z ustaleniami faktycznymi zaprezentowanymi w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, zwłaszcza w kwestii porozumień zawartych pomiędzy oskarżonymi a podwykonawcami w czasie, gdy – na skutek braku płatności ze strony generalnego wykonawcy – zamierzali oni zaprzestać wykonywania dalszych prac (lub wręcz to zrobili), a także w zakresie zamiaru towarzyszącego ówcześnie obu oskarżonym. Prawidłowo ustalone w sprawie fakty – jak już wyżej Sąd Apelacyjny ocenił - wskazują dość wyraźnie na motywację oskarżonych w owym czasie; chcieli oni uniknąć strat i jak najszybciej ukończyć rozpoczętą inwestycję, po czym sprzedać mieszkania, a jedynym skutecznym argumentem, który był w stanie skłonić podwykonawców do dalszego wykonywania prac (wobec braku płatności ze strony firmy (...)) było obiecanie im przejęcia finansowania tych prac bezpośrednio przez inwestora. O tym, że była to obietnica nieprawdziwa, poczyniona wyłącznie na potrzeby uzyskania opisanego wyżej celu, wskazują właśnie zachowania oskarżonych podjęte po zakończeniu inwestycji. Z tych faktów należy wyciągać odpowiednie wnioski, co do zamiaru towarzyszącego oskarżonym podczas czynu, kiedy to błędnie zapewniali pokrzywdzonych, że osobiście i dobrowolnie pokryją koszty wykonywanych przez nich robót. Ponieważ opisane wyżej okoliczności wskazują – w ocenie Sądu odwoławczego - na to, że oskarżeni wyczerpali jednak znamiona typu czynu zabronionego z art. 286 §1 kk, zaś dyspozycja art. 454 §1 kpk nie pozwala w takim układzie procesowym na wyrokowanie w sposób reformatoryjny, konieczne było uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, tj. Sądowi Okręgowemu w Toruniu. |
|||
15.3.2. Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania |
|||
Rozpoznając ponownie niniejszą sprawę Sąd Okręgowy winien dokonać szczegółowej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, w sposób przewidziany w art. 7 kpk, zaś przedmiotem tej analizy winny być wszystkie dowody i okoliczności istotne z punktu widzenia znamion czynu zarzucanego oskarżonym (z art. 286 §1 kk). Konieczne wydaje się także bardziej wnikliwe rozważenie, czy i jakie ewentualnie znaczenie dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie ma dyspozycja art. 647 1 kc, co wniosły zmiany tego przepisu, nałożone nadto na daty zawierania umów przez poszczególnych podwykonawców. W przypadku uznania, że fakt zapłaty przez inwestora generalnemu wykonawcy konkretnych kwot wynikających z zawartej przez te podmioty umowy (a może nawet ponad umówione wartości) ma jednak znaczenie dla ustaleń faktycznych sprawy – konieczne jest dokładniejsze dowodowe zweryfikowanie tych rozliczeń, niż miało to miejsce w toku dotychczasowego postępowania. |
|||
15.4. Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku |
|||
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Przytoczyć okoliczności |
||
6. Koszty Procesu |
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Przytoczyć okoliczności |
7. PODPIS |
11.3. Granice zaskarżenia |
||||||
Kolejny numer załącznika |
1 |
|||||
Podmiot wnoszący apelację |
prokurator |
|||||
Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja |
wyrok Sądu Okręgowego w Toruniu z 21.03.2024r., w sprawie II K 132/22 |
|||||
11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia |
||||||
☐ na korzyść ☒ na niekorzyść |
☒ w całości |
|||||
☐ w części |
☐ |
co do winy |
||||
☐ |
co do kary |
|||||
☐ |
co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia |
|||||
11.3.2. Podniesione zarzuty |
||||||
Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji |
||||||
☐ |
art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu |
|||||
☐ |
art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany |
|||||
☐ |
art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia |
|||||
☒ |
art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, |
|||||
☐ |
art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka |
|||||
☐ |
||||||
☐ |
brak zarzutów |
|||||
11.4. Wnioski |
||||||
☒ |
uchylenie |
☐ |
zmiana |
11.3. Granice zaskarżenia |
||||||
Kolejny numer załącznika |
2 |
|||||
Podmiot wnoszący apelację |
pełnomocnik oskarżycieli posiłkowych – M. R. i L. B. |
|||||
Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja |
wyrok Sądu Okręgowego w Toruniu z 21.03.2024r., w sprawie II K 132/22 |
|||||
11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia |
||||||
☐ na korzyść ☒ na niekorzyść |
☒ w całości |
|||||
☐ w części |
☐ |
co do winy |
||||
☐ |
co do kary |
|||||
☐ |
co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia |
|||||
11.3.2. Podniesione zarzuty |
||||||
Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji |
||||||
☐ |
art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu |
|||||
☐ |
art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany |
|||||
☒ |
art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia |
|||||
☒ |
art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, |
|||||
☐ |
art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka |
|||||
☐ |
||||||
☐ |
brak zarzutów |
|||||
11.4. Wnioski |
||||||
☒ |
uchylenie |
☐ |
zmiana |
11.3. Granice zaskarżenia |
||||||
Kolejny numer załącznika |
3 |
|||||
Podmiot wnoszący apelację |
pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego – D. S. |
|||||
Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja |
wyrok Sądu Okręgowego w Toruniu z 21.03.2024r., w sprawie II K 132/22 |
|||||
11.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia |
||||||
☐ na korzyść ☒ na niekorzyść |
☒ w całości |
|||||
☐ w części |
☐ |
co do winy |
||||
☐ |
co do kary |
|||||
☐ |
co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia |
|||||
11.3.2. Podniesione zarzuty |
||||||
Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji |
||||||
☒ |
art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu |
|||||
☐ |
art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany |
|||||
☒ |
art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia |
|||||
☒ |
art. 438 pkt 3 k.p.k. – błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, |
|||||
☐ |
art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka |
|||||
☐ |
||||||
☐ |
brak zarzutów |
|||||
11.4. Wnioski |
||||||
☒ |
uchylenie |
☐ |
zmiana |
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację: Rafał Ryś, Andrzej Czarnota , Alina Miłosz-Kloczkowska
Data wytworzenia informacji: