Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 16/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Gdańsku z 2016-06-20

Sygn. akt III AUa 16/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 czerwca 2016 r.

Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Alicja Podlewska (spr.)

Sędziowie:

SSA Jerzy Andrzejewski

SSA Maria Sałańska - Szumakowicz

Protokolant:

stażysta Sylwia Gruba

po rozpoznaniu w dniu 20 czerwca 2016 r. w Gdańsku

sprawy L. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji L. K.

od wyroku Sądu Okręgowego we Włocławku IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 18 września 2015 r., sygn. akt IV U 413/15

1.  zmienia zaskarżony wyrok i przyznaje ubezpieczonemu L. K. prawo do emerytury od dnia 24 lutego 2015 roku;

2.  stwierdza, iż organ rentowy nie ponosi odpowiedzialności za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji;

3.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. na rzecz L. K. kwotę 165,00 (sto sześćdziesiąt pięć 00/100) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za II instancję.

SSA Maria Sałańska - Szumakowicz SSA Alicja Podlewska SSA Jerzy Andrzejewski

Sygn. akt III AUa 16/16

UZASADNIENIE

W dniu 16 czerwca 2015 r. L. K. złożył odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. z dnia 1 czerwca 2015 r. odmawiającej mu prawa do emerytury.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy podtrzymał całkowicie zaskarżoną decyzję i wniósł o oddalenie odwołania.

Sąd Okręgowy we Włocławku IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 18 września 2015 r. oddalił odwołanie ubezpieczonego (sygn. akt IV U 413/15).

Sąd Okręgowy orzekał na podstawie następujących ustaleń faktycznych i rozważań prawnych.

Wnioskodawca urodził się dnia (...)

Wnioskodawca pracował w Fabryce (...) w C. Zakład
w R. (przekształconej następnie w Przedsiębiorstwo Produkcji (...) z Drutu (...) w R.; dalej : (...)) w okresie od dnia 8 stycznia 1980 r. do dnia 1 maja 1980 r. jako pomoc magazyniera, w okresie od dnia 2 maja 1980 r.
do dnia 30 czerwca 1989 r. jako operator spychacza, wykonując przy tym prace remontowe powierzonego mu sprzętu, w okresie od dnia 1 lipca 1989 r. do dnia 20 grudnia 1994 r. jako operator spychacza i aparatowy uzdatniania wody w ciepłowni/kotłowni, w tym w okresie
od dnia 1 września 1990 r. do dnia 31 marca 1994 r. pracował jako brygadzista utrzymania ruchu i eksploatacji. W okresie od dnia 21 grudnia 1994 r. do dnia 31 grudnia 1998 r. pracował jako operator spychacza i aparatowy uzdatniania wody w ciepłowni/kotłowni
w Miejskim Przedsiębiorstwie (...) w R. (dalej: (...)) z zachowaniem ciągłości pracy. Wnioskodawca posiadał kwalifikacje niezbędne do obsługi spychacza
od 1977 r. Wnioskodawca obsługiwał spychacz gąsienicowy typu DT.

W dniu 27 lutego 2015 r. wnioskodawca złożył wniosek o emeryturę. Wnioskodawca złożył również wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym na dochody budżetu państwa.

Decyzją z dnia 16.04.2015 r. organ rentowy odmówił przyznania emerytury, albowiem ustalił, że na dzień 1 stycznia 1999 r. ubezpieczony udowodnił tylko 23 lata, 5 m-cy i 5 dni okresów składkowych i nieskładkowych, w tym żadnego okresu pracy w warunkach szczególnych.

Zakład nie uwzględnił do okresów pracy w warunkach szczególnych okresu zatrudnienia wnioskodawcy w zakładach (...), gdyż złożone świadectwo wykonywania prac w szczególnych warunkach nie spełniało wymogów formalnych – nie wskazano zarządzenia resortowego co do rodzaju pracy i stanowiska wnioskodawcy. Zakład nie uwzględnił również jako pracy w warunkach szczególnych zatrudnienia w zakładzie (...), albowiem złożony dokument oraz dokumenty pozyskane w trakcie postępowania budzą wątpliwości co do faktycznie zajmowanego przez wnioskodawcę stanowiska pracy.

W dniu 4 maja 2015 r. L. K. złożył wniosek o ponowne rozpatrzenie jego sprawy wnosząc o zaliczenie do okresów składkowych i nieskładkowych okresu pracy
w gospodarstwie w gospodarstwie rolnym rodziców w okresie od 1.03.1971 r. do 2.12.1974 r.

W dniu 1 czerwca 2015 r. organ rentowy wydał zaskarżoną decyzję, odmawiając wnioskodawcy prawa do emerytury. Zakład ustalił, że na dzień 1 stycznia 1999 r.,
po zaliczenia okresów pracy w gospodarstwie rolnym rodziców po ukończeniu 16 roku życia, ubezpieczony legitymuje się 25-letnimi okresami składkowymi i nieskładkowymi, ale nadal nie legitymował się stażem pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

Powyższy stan faktyczny Sąd Okręgowy ustalił na podstawie dowodów ujawnionych na rozprawie, przede wszystkim w postaci dokumentacji zawartej w aktach organu rentowego oraz aktach osobowych wnioskodawcy dotyczących zatrudnienia w (...) i (...),
jak również zeznań ubezpieczonego i świadków złożonych na rozprawie w dniu 8 września 2015 r. Strony nie kwestionowały ich autentyczności. Odmiennie je jedynie interpretowały,
a także wyprowadzały z nich odmienne wnioski o charakterze tak faktycznym,
jak i jurydycznym.

Sąd I instancji nadał także przymiot wiarygodności dowodom z dokumentów, uznając, że dokumentacja zgromadzona przez organ rentowy oraz w aktach osobowych wnioskodawcy cechuje się kompletnością oraz jest prowadzona wyjątkowo skrupulatnie.

Co się tyczy dowodu z zeznań L. K. i świadków, Sąd Okręgowy nadał im przymiot wiarygodności w tym zakresie, w którym zgadzają się one zarówno
z dowodami z dokumentów, jak i ze sobą nawzajem. Sąd nadał również przymiot wiarygodności zeznaniom J. W., o czym niżej. J. W. pracował razem
z wnioskodawcą cały czas jako operator spychacza i aparatowy stacji uzdatniania wody. B. S. również pracował cały czas w jednym budynku z wnioskodawcą jako ślusarz mechanik. Z kolei W. K., poza faktem, że jest bratem wnioskodawcy, pracował poziom wyżej nad miejscem pracy wnioskodawcy od 1987 r. jako palacz,
ale, jak sam zeznał, często schodził na dół do wnioskodawcy. Zeznania świadków
i wnioskodawcy Sąd Okręgowy uznał w niektórych miejscach za sprzeczne.

Sąd Okręgowy przytoczył, że zdaniem wnioskodawcy od dnia 1 lipca 1989 r. zastępował on J. W. na stanowisku aparatowy zmiękczania wody. Miało to się dziać jedynie w sytuacjach nadzwyczajnych, na przykład w przypadku urlopu, zwolnienia
czy czynników losowych (por. angaż z dnia 30 czerwca 1989 r. w aktach osobowych wnioskodawcy dotyczących zatrudnienia w (...), część „B”). Podobnie J. W. miał zastępować wnioskodawcę na stanowisku operatora spychacza (zeznania świadka B. S. na płycie z nagrania cyfrowego przebiegu rozprawy z dnia 8 września 2015 r. w formacie obrazu i dźwięku [k. 32] 00:52:45). Wnioskodawca miał wykonywać swoją pracę po godzinach. Zdaniem Sądu I instancji brzmi to mało wiarygodnie, zwłaszcza, jeżeli wziąć pod uwagę fakt, że, jak zeznał J. W., obsługa stacji uzdatniania wody trwała cztery godziny, natomiast według wnioskodawcy tylko godzinę, o czym niżej. Ponadto J. W. był na jednej zmianie i aparatowym, i operatorem spycharki (zeznania świadka J. W. na płycie z nagrania cyfrowego przebiegu rozprawy z dnia 8 września
2015 r. [k. 32] 01:03:45). Sam opis procesu uzdatniania wody przez wnioskodawcę i J. W. jest spójny. Praca aparatowego uzdatniania wody polegała na tym, że dodawano kwas solny ewentualnie sól kuchenną do wody i w ten sposób uzdatniano, uszlachetniano wodę. Następnie gotowy roztwór pompowano do kolumn. Jedną kolumnę płukało się drugą. Ubezpieczony zeznał, że obowiązki związane z uzdatnianiem wody zajmowały mu godzinę. Następnie proces trwał samoczynnie. Zgodne są zeznania wnioskodawcy i J. W., że uzdatnianie wody (regeneracja wody) odbywała się raz-dwa razy w miesiącu. J. W. zeznał również, że aparatowi stacji uzdatniania wody zajmowali się „wszystkim,
co było możliwe”, także naprawami i remontami (zeznania świadka J. W.
na płycie z nagrania cyfrowego przebiegu rozprawy z dnia 8 września 2015 r. [k. 32] 01:03:10). Powyższe zeznania J. W. świadczą jednoznacznie, w ocenie Sądu,
że wnioskodawca nie mógł wykonywać pracy aparatowego jedynie po godzinach, ze względu na czasochłonność pracy aparatowego stacji uzdatniania wody. Tym samym nie wykonywał on też pracy operatora spycharki w pełnym wymiarze czasu pracy, czyli codziennie w każdy dzień roboczy co najmniej 8 godzin dziennie.

Sąd Okręgowy wskazał, że wnioskodawca w latach 1990-1994 pracował jako brygadzista utrzymania ruchu i eksploatacji, o czym już była mowa wyżej. Niejasne
i niezgodne są jednak, w ocenie Sądu, zeznania świadków, jak również wnioskodawcy,
co do zakresu jego obowiązków jako brygadzisty. Również same zeznania wnioskodawcy Sąd uznał za wewnętrznie sprzeczne. Zakres obowiązków brygadzisty utrzymania ruchu
i eksploatacji jest opisany w dokumencie, dołączonym do akt osobowych wnioskodawcy
z okresu zatrudnienia w (...), część „B” (zakres obowiązków, uprawnień
i odpowiedzialności z dnia 3 września 1990 r.). Wnioskodawca podczas słuchania informacyjnego (zeznania wnioskodawcy na płycie z nagrania cyfrowego przebiegu rozprawy z dnia 8 września 2015 r. [k. 32] 00:19:20-00:22:28) twierdził, że mimo że był brygadzistą,
to cały czas pracował jako operator spycharki. Wypisywał jedynie karty pracy i prowadził ewidencję czasu pracy. Z kolei podczas przesłuchania w charakterze strony (zeznania wnioskodawcy… 01:17:32) wnioskodawca zeznał, że nie tylko prowadził ewidencję godzin pracy pracowników, ale również rozdzielał pracę, organizował ją, mówiąc każdemu, kto ma co robić; pobierał również części zamienne z magazynu do napraw. Zeznania wnioskodawcy w ostatniej przytoczonej części korespondują z zeznaniami J. W. (zeznania świadka J. W.… 01:09:39), który zeznał, że wnioskodawca jako brygadzista pobierał od szefa odpowiednie części do naprawy, a następnie relacje z wykonywania naprawy przekazywał kierownikowi. Wnioskodawca jednakże podczas przesłuchania
w charakterze strony zeznał (zeznania wnioskodawcy… 01:26:29), że charakter jego pracy się nie zmienił, gdy został brygadzistą. Zarówno wnioskodawca, jak i świadkowie W. K. i B. S. zeznali, że brygadzista podlegał kierownikowi, który faktycznie organizował pracę. Zdaniem wnioskodawcy, brygadzista jedynie wykonywał polecenia kierownika lub mistrza.

Zdaniem Sądu Okręgowego brak podstaw, by kwestionować fakt wykonywania
przez ubezpieczonego pracy w charakterze operatora spycharki. Wynika to zarówno
z dokumentów, jak i osobowych źródeł dowodowych. Świadkowie, jak i sam ubezpieczony zgodnie zeznali, że pracował on jako operator spychacza. Również zgromadzone dowody
w aktach osobowych wnioskodawcy dotyczących zatrudnienia w (...) świadczą,
że posiadał on odpowiednie kwalifikacje. Wnioskodawca i świadkowie zgodnie zeznali,
że na zmianie była jedna spycharka, a wnioskodawca pracował na niej przez cały rok. Jego praca polegała na spychaniu węgla na kratę, który taśmociągiem był podawany
do zasobników węglowych. Wnioskodawca pracował na jednej zmianie. Czasami był również wypożyczany do innych zakładów i zatrudniany był na przykład przy budowie boisk, spychał ziemię (zeznania świadka B. S.… 00:48:20) czy hałdowaniu węgla (zeznania świadka W. K.… 00:28:48). Jednakże zdaniem Sądu Okręgowego praca wnioskodawcy jako operatora spychacza nie była pracą wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Świadczy o tym adnotacja kierownika Oddziału Energetycznego (...) do prośby wnioskodawcy do dyrekcji (...) w R. z dnia
17 stycznia 1983 r. w aktach osobowych wnioskodawcy dotyczących zatrudnienia w (...), część „B”, z której wynika, że wnioskodawca „jednocześnie pełni też obowiązki remontowca powierzonego mu sprzętu”, to jest spychacza, a co więcej od 1 lipca 1989 r. pracował także
na stanowisku aparatowego uzdatniania wody, co wyżej już omówiono.

Sąd I instancji dodał, że na ocenę zeznań wnioskodawcy i świadków rzutuje fakt,
iż rekonstruują one zdarzenia, które miały miejsce wiele lat wcześniej. W sposób niewątpliwy są one zatem obarczone ryzykiem nieścisłości, ze względu na znaczny upływ czasu oraz,
co za tym idzie, procesy zachodzące w organizmie ludzkim powodujące osłabienie pamięci. Niewątpliwie osłabia to możność precyzyjnej rekonstrukcji minionych wydarzeń w drodze osobowych środków dowodowych. Dlatego też Sąd dał wiarę zgromadzonej dokumentacji
w pełnym zakresie, a zeznaniom świadków tylko tam, gdzie są one zgodne z dowodami
z dokumentów oraz zgodne ze sobą nawzajem. Biorąc pod uwagę powyższe, Sąd Okręgowy uznał, że dowody dotychczas przedstawione są wystarczające do odtworzenia stanu faktycznego w niniejszej sprawie.

Zważywszy na poczynione ustalenia faktyczne, Sąd I instancji uznał, że zaskarżona decyzja jest prawidłowa.

Żądanie L. K. dotyczyło emerytury w obniżonym wieku emerytalnym z tytułu wykonywania pracy w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze. Zasady przyznawania tego świadczenia uregulowane zostały w ustawie z dnia
17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
(j. t. Dz. U. z 2015 r., poz. 748 ze zm.; dalej: ustawie emerytalnej).

Zgodnie z art. 184 ust. 1 ustawy emerytalnej, ubezpieczonym urodzonym po dniu
31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy osiągnęli: okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych
do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat - dla kobiet i 65 lat -
dla mężczyzn oraz okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27. Przepis
art. 184 ust. 2 ustawy emerytalnej stanowi, że emerytura, o której mowa w ust. 1, przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym,
za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa.

W myśl art. 32 ust. 1 i 1 a ustawy ubezpieczonym urodzonym przed dniem 1 stycznia 1949 r., będącym pracownikami, o których mowa w ust. 2 i 3, zatrudnionymi w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, przysługuje emerytura w wieku niższym
niż określony w art. 27 ust. 2 i 3, z tym, że przy ustalaniu okresu zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze nie uwzględnia się okresów niewykonywania pracy, za które pracownik otrzymał po dniu 14 listopada 1991 r. wynagrodzenie
lub świadczenia z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa;

Zgodnie z art. 32 ust. 2 ustawy emerytalnej dla celów ustalenia uprawnień, o których mowa w ust. 1, za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz
o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej
ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia. Przepis art. 32 ust. 4 stanowi dalej,
że wiek emerytalny, o którym mowa w ust. 1, rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki,
na podstawie których osobom wymienionym w ust. 2 i 3 przysługuje prawo do emerytury, ustala się na podstawie przepisów dotychczasowych, tj. przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych
w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze
.

Przepis § 3 cyt. rozporządzenia stanowi, że za okres zatrudnienia wymagany
do uzyskania emerytury, zwany dalej "wymaganym okresem zatrudnienia", uważa się okres wynoszący 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn, liczony łącznie z okresami równorzędnymi i zaliczalnymi do okresów zatrudnienia. Według § 4 ust. 1 pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki: osiągnął wiek emerytalny wynoszący: 55 lat dla kobiet
i 60 lat dla mężczyzn oraz ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

Sąd Okręgowy wskazał, że w niniejszej sprawie bezspornym było, iż wnioskodawca osiągnął wiek 60 lat, posiadał wymagany okres składkowy i nieskładkowy oraz, że złożył wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na jego rachunku w otwartym funduszu emerytalnym na dochody budżetu państwa. Kwestią sporną było zaś, czy legitymował się wymaganym stażem pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

Organ rentowy w decyzji odmownej z dnia 16 kwietnia 2015 r. wskazał,
że nie uwzględnił wnioskodawcy okresu pracy w warunkach szczególnych w (...)
ze względu na niezgodność świadectwa pracy w warunkach szczególnych ze wzorem zawartym w zarządzeniu Nr 9 Ministra Administracji, Gospodarki Terenowej i Ochrony Środowiska z dnia 1 lipca 1983 r. w sprawie stanowisk pracy w zakładach pracy resortu administracji, gospodarki terenowej i ochrony środowiska, na których są wykonywane prace w szczególnych warunkach, uprawniające do niższego wieku emerytalnego oraz do wzrostu emerytury lub renty inwalidzkiej (Dz. Urz. Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji
Nr 2, poz. 3; dalej: zarządzeniu Ministra Administracji). Organ rentowy nie uwzględnił wnioskodawcy również okresu zatrudnienia w szczególnych warunkach w (...), powołując się na wymienienie w świadectwie pracy w szczególnych warunkach dwóch prac: kierowcy pojazdu gąsienicowego i aparatowego uzdatniania wody, wykonywanych jednocześnie stale
i w pełnym wymiarze czasu pracy, co budzi uzasadnione wątpliwości organu rentowego.

Jednakże, zdaniem Sądu Okręgowego, powyższe uchybienia nie przesądzają o fakcie wykonywania czy też niewykonywania przez wnioskodawcę pracy w szczególnych warunkach. Jakkolwiek zgodnie z § 2 ust. 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze okresy pracy w szczególnych warunkach, stwierdza zakład pracy, na podstawie posiadanej dokumentacji, w świadectwie wykonywania prac
w szczególnych warunkach lub w świadectwie pracy, to jednak nie jest to jedyna droga
do wykazania zatrudnienia w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze. Świadectwo wykonywania pracy w warunkach szczególnych nie jest bowiem dokumentem urzędowym, lecz prywatnym, stwierdzającym jedynie okoliczność, że osoba, która złożyła podpis pod dokumentem złożyła oświadczenie określonej treści (art. 245 k.p.c.). Prawdziwość zawartych w świadectwie pracy twierdzeń podlega takim samym badaniom, jak w każdym innym dokumencie prywatnym (podobnie też uzasadnienia orzeczeń Sądu Apelacyjnego:
w Szczecinie z dnia 17 lipca 2014 r., III AUa 1171/13, Legalis; w Gdańsku z dnia 20 maja 2015 r., III AUa 2212/14, Legalis). Zgodnie dalej z § 22 Rozporządzenia Rady Ministrów
z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno – rentowe i zasad wypłaty tych świadczeń okresy zatrudnienia mogą być udowodnione zeznaniami świadków, gdy zainteresowany wykaże, że nie może przedstawić zaświadczenia zakładu pracy. Zeznania świadków przedstawia osoba ubiegająca się o przyznanie świadczenia.

W celu weryfikacji twierdzeń stron Sąd Okręgowy przeprowadził postępowanie dowodowe, w tym dowód z przesłuchania strony i z zeznań świadków. W jego wyniku Sąd ustalił, że wnioskodawca nie legitymuje się wymaganym okresem pracy w szczególnych warunkach. Sąd I instancji wziął pod uwagę okres zatrudnienia wnioskodawcy w (...)
i w (...) od dnia 2 maja 1980 r. do dnia 31 grudnia 1998 r. i podzielił go na dwa podokresy: podokres od dnia 2 maja 1980 r. do dnia 30 czerwca 1989 r. – pracy wnioskodawcy jako operator spychacza i podokres od dnia 1 lipca 1989 r. do dnia 31 grudnia 1998 r. – pracy wnioskodawcy jako operator spychacza i aparatowy stacji uzdatniania wody. W międzyczasie (od dnia 1 września 1990 r. do dnia 31 marca 1994 r.) wnioskodawca pracował jako brygadzista utrzymania ruchu i eksploatacji.

Sąd uznał, że praca operatora spychacza, którą wnioskodawca wykonywał w okresie od 2 maja 1980 r. do 30 czerwca 1989 r. była pracą wykonywaną w warunkach szczególnych w rozumieniu definicji art. 32 ust. 2 ustawy emerytalnej na stanowisku kierowcy pojazdu gąsienicowego, ujętym w wykazie A, dział VIII, poz. 3, stanowiącym załącznik
do rozporządzenia RM z 7.02.1083 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników (…). Sąd Okręgowy uznał natomiast, że od momentu, kiedy zostały mu powierzone obowiązki aparatowego uzdatniania wody, nie mógł on stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywać pracy operatora spychacza, o czym już była mowa wyżej. Ponadto, wnioskodawca, pracując jako brygadzista, wykonywał również inne obowiązki, szczegółowo opisane w zestawieniu (zakres obowiązków, uprawnień i odpowiedzialności z dnia 3 września 1990 r., część „B” akt osobowych wnioskodawcy dotyczących zatrudnienia w (...)). Wszelkie zastrzeżenia wnioskodawcy, że praca brygadzisty nie miała wpływu na zakres jego obowiązków jako operatora spychacza, Sąd I instancji uznał za niewiarygodne. Dlatego też Sąd Okręgowy ostatecznie ustalił, że okres pracy w warunkach szczególnych ubezpieczonego wynosi jedynie 9 lat, 1 m-c i 28 dni, co też wynika ze świadectwa pracy z 19.12.1994 r.

Do tego okresu nie można, zdaniem Sądu Okręgowego, zaliczyć okresu pracy ubezpieczonego od 1.07.1989 r. do 31.12.1998 r. na stanowisku operatora spychacza
i aparatowego uzdatniania wody. Praca aparatowego zmiękczania wody czy aparatowego stacji uzdatniania wody nie została wymieniona w wykazie A, stanowiącym załącznik
do rozporządzenia w sprawie wieku emerytalnego pracowników (…), co jest warunkiem koniecznym do zaliczenia konkretnej pracy do prac wykonywanych w szczególnych warunkach. Stanowisko aparatowego uzdatniania wody znajduje się natomiast w wykazie A, dziale IX, nr 2, poz. 4, stanowiącym Załącznik nr 1 do zarządzenia Ministra Administracji. Jednakże powołane zarządzenie wymienia w Załączniku nr 1 jedynie stanowisko aparatowego uzdatniania wody przy oczyszczaniu ścieków i filtrów otwartych, co nie odpowiada charakterowi pracy wykonywanej przez wnioskodawcę. Ponadto, zarządzenia resortowe jako nieujęte przez art. 87 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 r. (Dz. U. Nr 78, poz. 483 ze zm.) wśród źródeł powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej nie wiążą Sądu. Mają jedynie znaczenie pomocnicze. Ułatwiają identyfikację określonego stanowiska pracy jako stanowiska pracy w szczególnych warunkach –
w szczególności, jeśli w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia w sprawie wieku emerytalnego nie wymienia się konkretnych stanowisk, lecz operuje się pojęciem ogólnym (porównaj postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 3 października 2013 r., II UK 218/13, Legalis, i postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 4 października 2013 r., I UK 134/13, Legalis).

W tych okolicznościach Sąd Okręgowy uznał, że ubezpieczony nie spełnił wszystkich koniecznych warunków do nabycia spornego świadczenia. Nie wykazał się bowiem na dzień 1.01.1999 r. co najmniej 15-letnim okresem pracy w szczególnych warunkach. Mając
na uwadze powyższe rozważania, Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. orzekł,
jak w sentencji. Sąd bowiem nie znalazł jakichkolwiek podstaw do uwzględnienia odwołania wnioskodawcy.

Apelację od wyroku wywiódł ubezpieczony, zarzucając:

1. błąd w ustaleniach faktycznych poczynionych przez Sąd I instancji a przyjętych
za podstawę rozstrzygnięcia, polegający na przyjęciu, że powód nie wykazał, iż stale
i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał pracę w szczególnych warunkach przez łączny okres wynoszący przynajmniej 15 lat,

2. naruszenie przepisów prawa procesowego mające istotny wpływ na treść orzeczenia: tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dowolną a nie swobodną ocenę dowodów, dokonaną wybiórczo, wbrew zasadom logiki i doświadczenia życiowego, przejawiającą się w:

a) oparciu podstawy rozstrzygnięcia tylko na wybranej części materiału dowodowego
tj. na aktach osobowych powoda oraz części zeznań świadków oraz powoda,

b) błędnej ocenie materiału dowodowego i uznaniu, iż powód w okresie od 1 lipca
1989 r. do 31 grudnia 1998 r. nie pracował stale i w pełnym wymiarze czasu pracy
w warunkach szczególnych na stanowisku operatora spychacza, choć wg zeznań zgłoszonych przez powoda świadków, jak i zeznań samego powoda wynika, że przez praktycznie cały okres zatrudnienia wykonywał on pracę na tym samym stanowisku i w tych samych warunkach

3. naruszenie przepisów prawa procesowego mające istotny wpływ na treść orzeczenia: tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez brak wszechstronnego rozważenia materiału dowodowego zebranego w sprawie tj. odmówienie wiary zeznaniom powoda oraz zawnioskowanym
przez niego świadkom w części dotyczącej potwierdzenia wykonywania pracy w warunkach szczególnych w okresie od 1 lipca 1989 r. do 31 grudnia 1998 r.

Biorąc pod uwagę powyższe zarzuty ubezpieczony wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku tj.: przyznanie powodowi prawa do wcześniejszej emerytury zgodnie z żądaniem wniosku, zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja wnioskodawcy zasługuje na uwzględnienie w sposób skutkujący zmianą zaskarżonego wyroku i przyznaniem ubezpieczonemu L. K. prawa
do emerytury począwszy od dnia 24 lutego 2015 r., przy braku stwierdzenia odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej
do wydania decyzji.

Przedmiotem sporu między stronami było, czy wnioskodawca spełnia kumulatywne przesłanki warunkujące nabycie prawa do emerytury na podstawie art. 184 ustawy z dnia
17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
(j. t. Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.), w szczególności przesłankę 15 – letniego stażu pracy
w warunkach szczególnych.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego we wskazanym powyżej zakresie Sąd Okręgowy
dokonał sprzecznego ze zgromadzonym materiałem dowodowym ustalenia stanu faktycznego. W konsekwencji Sąd I instancji poczynił błędne rozważania prawne, co skutkowało nieuzasadnionym oddaleniem odwołania wnioskodawcy, spełniającego przesłanki ustalenia mu prawa do emerytury w wieku emerytalnym obniżonym z uwagi na wykonywanie pracy
w szczególnych warunkach.

W kontekście powyższego należy podkreślić, że prawidłowe rozstrzygnięcie każdej sprawy uzależnione jest od spełnienia przez Sąd orzekający dwóch naczelnych obowiązków procesowych, tj. przeprowadzenia postępowania dowodowego w sposób określony przepisami kodeksu postępowania cywilnego oraz dokonania wszechstronnej oceny całokształtu okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej. Rozstrzygnięcie to winno również znajdować oparcie w przepisach prawa materialnego adekwatnych do poczynionych ustaleń faktycznych. Kontrola instancyjna zaskarżonego orzeczenia ma natomiast na celu ustalenie, czy w sprawie będącej przedmiotem rozpoznania Sąd pierwszej instancji sprostał tym wymogom. Istotą postępowania apelacyjnego jest zbadanie zasadności zarzutów skierowanych przeciwko orzeczeniu sądu pierwszej instancji. Sąd odwoławczy orzeka jednak w oparciu o całokształt zgromadzonego materiału dowodowego, dokonując na nowo jego własnej, samodzielnej i swobodnej oceny, w tym oceny zgromadzonych w postępowaniu przed sądami obu instancji dowodów. Jako Sąd merytoryczny, bazując na tym samym materiale dowodowym, co Sąd pierwszej instancji, Sąd odwoławczy może czynić własne, odmienne ustalenia, może również, na podstawie art. 382 in fine k.p.c. przeprowadzić uzupełniające postępowanie dowodowe. Sąd drugiej instancji jako sąd nie tylko odwoławczy, lecz także merytoryczny, nie może poprzestać na zbadaniu zarzutów apelacyjnych. Powinien poczynić własne ustalenia i samodzielnie ocenić je z punktu widzenia prawa materialnego. Sąd Najwyższy wyraźnie też akcentuje, że ustalenia sądu pierwszej instancji nie są dla sądu drugiej instancji wiążące, stąd też obowiązek dokonywania ustaleń istnieje niezależnie
od tego, czy wnoszący apelację podniósł zarzut dokonania wadliwych ustaleń faktycznych
lub ich braku (zob. uzasadnienie uchwały składu siedmiu sędziów SN z dnia 23 marca
1999 r., III CZP 59/98, OSNC 1999, nr 7-8, poz. 124).

Sąd Apelacyjny zwraca uwagę, że obniżenie wieku emerytalnego niektórym grupom zawodowym uzasadnia się narażeniem tych osób na szybsze niż przeciętne zrealizowanie się emerytalnego ryzyka z powodu wystąpienia w ich zawodach czynników negatywnych (najczęściej szkodliwych dla zdrowia lub obniżających sprawności psychofizyczne), które doprowadzają do wcześniejszej niż powszechnie utraty sił do wykonywania dotychczasowej pracy. Stąd też prawo do emerytury w wieku niższym nie jest tu przywilejem,
lecz co do zasady wynika ze szczególnych właściwości wykonywanej pracy. Pamiętać
przy tym należy, iż prawo do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym stanowi odstępstwo od zasady wyrażonej w art. 24 i 27 ustawy o emeryturach i rentach z FUS
i określonego w nim wieku emerytalnego, tak więc przepisy regulujące to prawo należy interpretować w sposób gwarantujący zachowanie celu uzasadniającego to odstępstwo.

Rodzaje prac w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze wymienione zostały w wykazie „A" stanowiącym załącznik do cytowanego wyżej rozporządzenia,
zaś poszczególne stanowiska pracy w warunkach szczególnych - w zarządzeniach „resortowych" poszczególnych ministrów, wydanych na podstawie delegacji zawartej
w przepisie § 1 ust. 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. Sąd Apelacyjny podkreśla, że za pracę w warunkach szczególnych może zostać uznane wyłącznie zatrudnienie wymienione w ww. przepisach, choćby inny rodzaj zatrudnienia, nie mieszczący się w tym katalogu, wiązał się - zwłaszcza w subiektywnym przekonaniu pracownika -
ze szkodliwym oddziaływaniem na jego stan zdrowia. Decydującą rolę w analizie charakteru pracy ubezpieczonego z punktu widzenia uprawnień emerytalnych ma zatem możliwość jej zakwalifikowania pod którąś z pozycji wspomnianego załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów. Nawiązując do treści apelacji należy wyraźnie podkreślić, iż w świetle przepisu art. 32 ust. 4 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych pracami w szczególnych warunkach nie są wszelkie prace wykonywane w narażeniu na kontakt z niekorzystnymi dla zdrowia pracownika czynnikami, lecz jedynie takie, które zostały rodzajowo wymienione w tymże rozporządzeniu. Przepis § 1 ust. 1 rozporządzenia stanowi zresztą, że akt ten ma zastosowanie do pracowników wykonujących prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, wymienione w § 4 - 15 rozporządzenia oraz w wykazach stanowiących załącznik do niego (analogiczne stanowisko w przedmiotowej kwestii zajął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia l czerwca 2010 r., sygn. akt: II UK 21/10; LEX nr 619638).

Niezbędną cechą pozwalającą na uznanie danego zatrudnienia za wykonywane
w szczególnych warunkach w rozumieniu rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. jest wykonywanie pracy stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku. Stanowi o tym cytowany przepis § 2 ust. 1 rozporządzenia, wskazując przez to, że intencją ustawodawcy było zawężenie zakresu okresów szczególnych tylko do tych okresów zatrudnienia, w których praca w warunkach szczególnych była faktycznie wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy.

Zaznaczyć zatem trzeba, że tylko okresy wykonywania zatrudnienia w pełnym wymiarze czasu pracy kreują i wypełniają weryfikowalne kryterium uznania pracy
o cechach znacznej szkodliwości dla zdrowia lub znacznego stopnia uciążliwości,
lub wymagającej wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia. Taki sam warunek odnosi się do wymagania stałego wykonywania takich prac, co oznacza, że krótsze dobowo (nie w pełnym wymiarze obowiązującego czasu pracy
na danym stanowisku), i nie stałe świadczenie pracy wyklucza dopuszczalność uznania pracy za świadczoną w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wskutek niespełnienia warunku stałej znacznej szkodliwości dla zdrowia lub stałego znacznego stopnia uciążliwości wykonywanego zatrudnienia (vide: wyrok SN z 19 września 2007 r.,
III UK 38/07, OSNP 2008/21-22/329).

Nie jest dopuszczalne uwzględnianie do okresów pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, wymaganych do nabycia prawa do emerytury w niższym wieku emerytalnym, innych równocześnie wykonywanych prac w ramach dobowej miary czasu pracy, które
nie oddziaływały szkodliwie na organizm pracownika. Stanowisko takie wyraził Sąd Najwyższy m. in. w wyroku z dnia 4 czerwca 2008 r. (II UK 306/07, OSNP 2009/21-22/290) oraz w wyroku z dnia 3 grudnia 2013 r. (I UK 181/13, LEX nr 1467148).

Jednocześnie przypomnieć należy, iż w orzecznictwie sądowym utrwalił się pogląd, zgodnie z którym wykonywanie innych czynności nie powoduje utraty charakteru pracy
w szczególnych warunkach w dwóch sytuacjach. Po pierwsze, w sytuacji, kiedy inne równocześnie wykonywane prace stanowią integralną część (immanentną cechę) większej całości dającej się zakwalifikować pod określoną pozycję załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 6 grudnia 2007 r., III UK 62/07, LEX Nr 375653; dnia 5 maja 2009 r., I UK 4/09, LEX Nr 509022 oraz z dnia 11 marca 2009 r., II UK 243/08 i tam powołane wcześniejsze orzecznictwo). Po drugie, ma to miejsce wówczas, gdy czynności wykonywane w warunkach nienarażających na działanie czynników szkodliwych dla zdrowia mają charakter incydentalny, krótkotrwały, uboczny (zob. np. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 22 stycznia 2008, I UK 210/07, OSNP 2009 nr 5-6, poz. 75 oraz z dnia 22 kwietnia 2009 r., II UK 333/08, LEX nr 1001310).

Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny wskazuje, że - dając wiarę zarówno zeznaniom wnioskodawcy złożonym przed Sądem I instancji oraz uzupełniająco
w postępowaniu apelacyjnym, jak i zeznaniom świadków – doszedł do przekonania, iż L. K. w całym okresie zatrudnienia w Przedsiębiorstwie Produkcji (...) z Drutu (...) w R., przejętym następnie przez Miejskie Przedsiębiorstwo (...) w R., stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał prace na stanowisku operatora spychacza tj. na stanowisku kierowcy pojazdu gąsienicowego, wymienionym w dziale VIII, poz. 3 wykazu A, stanowiącego załącznik
do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r.

Sąd odwoławczy, odmiennie niż Sąd Okręgowy, ocenił w oparciu o zgromadzony materiał dowodowy, iż powierzenie L. K. od 1 lipca 1989 r. również obowiązków aparatowego uzdatniania wody, nie wpłynęło na stałość i wykonywanie
w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązków operatora spychacza. Obowiązki wykonywane w tym zakresie miały bowiem charakter uboczny i epizodyczny.

Sąd Apelacyjny w pierwszej kolejności miał na względzie okoliczność, iż angażem
z dnia 30 czerwca 1989 r. powierzono wnioskodawcy od dnia 1 lipca 1989 r. obowiązki operatora spychacza – aparatowego zmiękczalni wody, co wynikało - jak wynika z adnotacji Kierownika Oddziału energetycznego P. Zakładu nr (...) z konieczności zastępstwa
w procesie uzdatniania wody występującego w czasie urlopów, wolnego lub przypadków losowych. Co znamienne, zmiana angażu nie wiązała się ze zmianą wysokości wynagrodzenia. Już zatem analiza treści ww. dokumentów, znajdujących się w aktach osobowych L. K., nakazuje przyjąć, że obowiązki związane z uzdatnianiem wody – skoro wykonywane miały być jedynie w zastępstwie nieobecnego pracownika,
a nadto bez dodatkowego wynagrodzenia – ubezpieczony wykonywał incydentalnie.

Z wyjaśnień wnioskodawcy i zeznań świadków również wynika, że prace aparatowego zmiękczalni wody L. K. wykonywał sporadycznie, w czasie nieobecności J. W. w pracy, a nadto, że prace te miały charakter krótkotrwały. Ubezpieczony, w toku składania uzupełniających wyjaśnień przed Sądem II instancji, przekonywająco wytłumaczył, iż do jego obowiązków w omawianym zakresie należało jedynie zalanie kwasem solnym zbiorników z wodą i włączenie pompy, co zajmowało mu
ok. godziny. Dalszy proces uzdatniania wody nadzorowała natomiast laborantka. Fakt,
że J. W. prace te zajmowały więcej czasu tj. ok. 4 godzin, wynikał z faktu,
iż świadek posiadał stosowne kwalifikacje, które pozwalały mu na samodzielne pilotowanie tego procesu.

Jeśli natomiast chodzi o powierzenie wnioskodawcy w okresie od 1 września 1990 r. do 31 marca 1994 r. pracy na stanowisku brygadzisty utrzymania ruchu i eksploatacji GK, Sąd Apelacyjny dał wiarę uzupełniającym wyjaśnieniom L. K., z których wynikało, że organizacją i nadzorowaniem pracy zajmował się mistrz i kierownik,
a ubezpieczony, jeśli chodzi o prace o charakterze biurowym, zajmował się jedynie wypełnianiem kart pracy palaczy, pomocników i elektryków. Niewątpliwie też prace te ubezpieczony wykonywał na oddziale, w którym jako podstawowe wykonywane były prace wymienione w wykazie prac w warunkach szczególnych tj. prace nie zautomatyzowane palaczy i rusztowych kotłów parowych lub wodnych typu przemysłowego (Dział XIV, poz. 1, wykazu A – załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r.).

Wyjaśnić w tym miejscu trzeba, że zgodnie z utrwaloną linią orzecznictwa osoba pełniąca kontrolę międzyoperacyjną, kontrolę jakości produkcji i usług oraz dozór inżynieryjno – techniczny na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie nie musi stale przebywać na stanowiskach, gdzie jest wykonywana praca w szczególnych warunkach. W zakresie jej obowiązków –
co wynika z istoty zajmowanego stanowiska - musi być bowiem przewidziane sporządzanie dokumentacji, planów organizacyjnych i innych podobnych czynności. W związku
z powyższym nie ma podstaw do traktowania odrębnie czynności obejmujących sporządzenie dokumentacji związanej z dozorem, które stanowią integralną część sprawowanego dozoru. W sytuacji, gdy dozór czy kontrola jest pracą w szczególnych warunkach i praca polegająca na dozorze była wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, nie ma żadnej potrzeby ustalania, ile czasu pracownik poświęcał na bezpośredni nadzór nad pracownikami,
a ile - na inne czynności, które również były związane z tym dozorem. Okres wykonywania takiej pracy jest okresem pracy uzasadniającym prawo do świadczeń na zasadach przewidzianych w rozporządzeniu z 7 lutego 1983 r. niezależnie od tego, ile czasu pracownik poświęca na bezpośredni dozór pracowników, a ile na inne czynności ściśle związane
ze sprawowanym dozorem i stanowiące jego integralną część, takie jak sporządzanie związanej z nim dokumentacji ( vide: wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 8 stycznia 2009 r.,
I UK 201/08, LEX nr 738338; z dnia 11 marca 2009 r., II UK 243/08, LEX nr 550990; z dnia 24 września 2009 r., II UK 31/09, LEX nr 559949).

Niezależnie od powyższego należy zauważyć, że, jak wynika z wiarygodnych wyjaśnień strony i zeznań świadków, L. K. był brygadzistą pracującym
tj. pracował na równi z pracownikami brygady, przy cym jako ooperator spycharki. Zatrudnienie L. K. w omawianym spornym okresie można zatem zakwalifikować również jako pracę wymienioną pod poz. 24, Działu XIV, wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. tj. kontrolę międzyoperacyjną, kontrolę jakości produkcji i usług oraz dozór inżynieryjno – techniczny na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie.

Wobec powyższego, Sąd Apelacyjny uznał, że L. K. stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał zatrudnienie na stanowisku operatora spychacza nie tylko w uznanym przez Sąd I instancji okresie od 2 maja 1980 r. do 30 czerwca 1989 r., ale również od 1 lipca 1989 r. do 31 grudnia 1998 r. Ustaleniu takiemu nie stoi na przeszkodzie,
z omówionych powyżej względów, ani fakt, że z dniem 1 lipca 1989 r. wnioskodawcy powierzono obowiązki aparatowego zmiękczalni wody, skoro wykonywał je incydentalnie, ani okoliczność pełnienia od 1 września 1990 r. do 31 marca 1994 r. obowiązków brygadzisty pracującego, o czym wyżej.

W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny na postawie at. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok i przyznał L. K. prawo do emerytury od dnia 24 lutego 2015 r., jak w pkt 1 sentencji.

W pkt 2 sentencji Sąd Apelacyjny nie stwierdził odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji. Zgodnie
z brzmieniem art. 118 ust. la ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w razie ustalenia prawa do świadczenia lub jego wysokości orzeczeniem organu odwoławczego za dzień wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji uważa się również dzień wpływu prawomocnego orzeczenia organu odwoławczego, jeżeli organ rentowy nie ponosi odpowiedzialności za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji. Organ odwoławczy, wydając orzeczenie, stwierdza odpowiedzialność organu rentowego. Przez wyjaśnienie „ostatniej niezbędnej okoliczności” trzeba rozumieć wyjaśnienie ostatniej okoliczności koniecznej do ustalenia samego istnienia prawa wnioskodawcy do świadczenia. Wydanie przez organ rentowy niezgodnej z prawem decyzji odmawiającej wypłaty świadczenia w sytuacji, gdy było możliwe wydanie decyzji zgodnej
z prawem, w szczególności, gdy ubezpieczony wykazał wszystkie przesłanki świadczenia oznacza, że opóźnienie w spełnieniu świadczenia jest następstwem okoliczności, za które organ rentowy ponosi odpowiedzialność, choćby nie można było mu zarzucić niestaranności w wykładni i zastosowaniu prawa (por. wyrok Sądu Najwyższego z 25 stycznia 2005 r.,
sygn. akt I UK 159/04, OSNP nr 19/2005, poz. 308). Wydanie jednak błędnej decyzji
w sytuacji, gdy organ rentowy nie dysponował wystarczającym materiałem dowodowym pozwalającym na ustalenie prawa wnioskodawcy do żądanego świadczenia, nie skutkuje obciążeniem organu odpowiedzialnością z tego tytułu. Skoro zatem w niniejszej sprawie
do ustalenia prawa wnioskodawcy do emerytury doszło dopiero na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w toku postępowania sądowego, w szczególności na podstawie zeznań świadków, niedopuszczalnych w postępowaniu przed organem rentowym, Sąd odwoławczy nie znalazł podstaw do stwierdzenia odpowiedzialności pozwanego organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji.

W pkt 3 sentencji Sąd Apelacyjny zasądził od pozwanego na rzecz ubezpieczonego kwotę 165,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu za drugą instancję, działając na podstawie art. 98 § 1 i 3 w zw. z art. 108 § 1 zd. 1 k.p.c. oraz na podstawie § 11 ust. 1 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat
za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu
(j. t. Dz. U. z 2013 r.
poz. 490 ze zm.), w brzmieniu obowiązującym w dniu wniesienia apelacji, jak również
na podstawie art. 36 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (j.t. Dz. U. z 2010 r. Nr 90, poz. 594 ze zm.). Wysokość kosztów zastępstwa procesowego Sąd II instancji ustalił w wysokości minimalnej , mając na uwadze niezbędny nakład pracy pełnomocnika oraz czynności podjęte przez niego w sprawie, a także charakter sprawy i wkład pełnomocnika w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia – art. 109 § 2 kpc in fine.

SSA Maria Sałańska-Szumakowicz SSA Alicja Podlewska SSA Jerzy Andrzejewski

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Alicja Urbańska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację:  Alicja Podlewska,  Jerzy Andrzejewski ,  Maria Sałańska-Szumakowicz
Data wytworzenia informacji: