Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 122/19 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Gdańsku z 2019-08-08

Sygn. akt III AUa 122/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 sierpnia 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Daria Stanek

Sędziowie:

SSA Iwona Krzeczowska-Lasoń (spr.)

SSA Małgorzata Gerszewska

Protokolant:

sekr. sądowy Angelika Czaban

po rozpoznaniu w dniu 8 sierpnia 2019 r. w Gdańsku

sprawy Z. K.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E.

o ponowne ustalenie wysokości kapitału początkowego

na skutek apelacji Z. K.

od wyroku Sądu Okręgowego w Elblągu IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 4 grudnia 2018 r., sygn. akt IV U 538/18

I. zmienia zaskarżony wyrok oraz poprzedzającą go decyzję organu rentowego i uwzględnia Z. K. do kapitału początkowego - do ogólnego stażu pracy, jako składkowe, okresy:

1.  od 1 listopada 1994 r. do 30 listopada 1994 r.;

2.  od 1 stycznia 1995 r. do 28 lutego 1995 r.,

3.  od 1 lipca 1995 r. do 31 lipca 1995 r.,

4.  od 1 listopada 1995 r. do 31 marca 1996 r.,

5.  od 1 lipca 1996 r. do 31 sierpnia 1996 r.,

6.  od 1 listopada 1996 r. do 30 listopada 1996 r.,

7.  od 1 kwietnia 1997 r. do 30 kwietnia 1997 r.

8.  od 1 lipca 1997 r. do 30 września 1997 r.;

II. zasądza od pozwanego Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. na rzecz Z. K. kwotę 30,00 ( trzydzieści 00/100) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu za drugą instancję.

SSA Małgorzata Gerszewska SSA Daria Stanek SSA Iwona Krzeczowska – Lasoń

Sygn. akt III AUa 122/19

UZASADNIENIE

Z. K. wniósł odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. z dnia 10 kwietnia 2018 roku odmawiającej mu ponownego przeliczenia kapitału początkowego i uwzględnienia do ogólnego stażu pracy okresów od 1 do 30 listopada 1994 roku, od 1 stycznia do 28 lutego 1995 roku, od 1 do 31 lipca 1995 roku, od 1 listopada 1995 roku do 31 marca 1996 roku, od 1 lipca do 31 sierpnia 1996 roku, od 1 do 30 listopada 1996 roku, od 1 do 30 kwietnia 1997 roku oraz od 1 lipca do 30 września 1997 roku, z uwagi na nieotrzymanie wynagrodzenia za pracę w tym czasie. Odwołujący wskazał, że był rybakiem, a w okresie zimowym połów nie był możliwy, gdyż zalew zamarzał, a także były okresy ochronne ryb. W czasie przestoju połowu zajmował się naprawą należącego do niego sprzętu rybackiego i podnosił swoje kwalifikacje.

Pozwany organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania.

Sąd Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Elblągu wyrokiem z dnia 4 grudnia 2018 roku oddalił odwołanie. Swoje rozstrzygnięcie Sąd ten oparł na następujących ustaleniach faktycznych i prawych.

Wyrokiem z dnia 21 listopada 2017 roku w sprawie sygn. akt IV U 1185/17 Sąd Okręgowy w Elblągu przyznał Z. K. prawo do emerytury pomostowej od dnia 3 lipca 2017 roku. W związku z powyższym organ rentowy decyzją z dnia 7 lutego 2018 roku przyznał odwołującemu prawo do tej emerytury. Natomiast decyzją z dnia 6 lutego 2018 roku pozwany ponownie ustalił wysokość kapitału początkowego i do tej wysokości nie uwzględnił okresów od
1 stycznia do 28 lutego 1995 roku, od 1 do 31 lipca 1995 roku, od 1 listopada 1995 roku do 31 marca 1996 roku, od 1 do 30 kwietnia 1997 roku oraz od 1 lipca do 30 września 1997 roku
z uwagi na brak wynagrodzenia na kartach rozliczeniowych.

Ubezpieczony zatrudniony był w Spółdzielni (...) w T. w okresie od 1 marca 1982 roku do 30 września 1997 roku, początkowo jako praktykant przybrzeżny, a następnie jako starszy rybak. Jednocześnie był on członkiem Spółdzielni. W spornym okresie od 1994 roku do 1997 roku zajmował się połowem ryb. W ciągu roku były przerwy w połowie związane z okresami ochronnymi ryb, a także wówczas, gdy zalew zamarzał. W okresach przestoju rybacy zajmowali się naprawą i konserwacją sprzętu, który do nich należał. Zimną natomiast pozyskiwali lód z zalewu do schładzania złowionych ryb. Rybacy za dostarczenie ryby byli wynagradzani na zasadzie tzw. partu. Polegało to na tym, że otrzymywali konkretne kwoty za kilogram dostarczonej ryby. W okresie połowu zarabiali „na życie” w okresach, gdy był tzw. martwy okres – nie łowili ryb. Składki na ubezpieczenie społeczne były odprowadzane z listy płac. W okresach przestoju składki nie były odprowadzane.
W okresach, gdy rybacy otrzymywali wynagrodzenie za złowione ryby, składki były odprowadzane w wyższej wysokości, wyrównując składki za okres, gdy nie było połowu. Kwestia ta została indywidualnie ustalona z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych ze względu na specyfikę pracy rybaków. Oprócz składek na ubezpieczenia społeczne, z wynagrodzenia potrącano podatek oraz składkę członkowską na rzecz Spółdzielni. Rybacy wykazywali nakłady na naprawę i utrzymanie sprzętu i w okresach połowu Spółdzielnia zwracała im te wydatki. Początkowo wypłacane było wynagrodzenie za urlop wypoczynkowy, jednakże gdy Spółdzielnia znalazła się w gorszej kondycji finansowej, zrezygnowano z wypłaty wynagrodzenia za czas urlopu. Generalnie wynagrodzenie wypłacane było rybakom jedynie w okresach połowu, a przez cały rok tylko pracownikom administracji. Rozliczanie z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych następowało bezimiennie. Natomiast wynagrodzenie wypłacane było na podstawie listy płac, gdyż w okresach połowu jeden rybak złowił więcej ryby, a inny mniej. Jedynie pracownicy zatrudnieni w administracji mieli stale wypłacane wynagrodzenie i odprowadzane były za nich na bieżąco składki na ubezpieczenia społeczne.

Wnioskiem z dnia 5 marca 2018 roku ubezpieczony zwrócił się do organu rentowego
o doliczenie do stażu pracy okresów nieuwzględnionych do kapitału początkowego 1 stycznia do 28 lutego 1995 roku, od 1 do 31 lipca 1995 roku, od 1 listopada 1995 roku do 31 marca 1996 roku, od 1 lipca do 31 sierpnia 1996 roku, od 1 do 30 listopada 1996 roku, od 1 do 30 kwietnia 1997 roku oraz od 1 lipca do 30 września 1997 roku, ponieważ w wyżej wymienionych okresach był zatrudniony na umowę o pracę w Spółdzielni (...) w T., a brak wynagrodzeń wynika z braku połowu ryb. Pismem z dnia 15 marca 2018 roku pozwany poinformował ubezpieczonego, że za w/w okresy nie otrzymywał on wynagrodzenia, a zatem nie została odprowadzona składka na ubezpieczenie społeczne.
Ubezpieczony podniósł, że nie zgadza się z nim, gdyż brak wynagrodzenia na kartach płac nie świadczy o tym, że nie był pracownikiem Spółdzielni. Podkreślił, że przedłożył świadectwo pracy, z którego wynika, że był pracownikiem tej Spółdzielni aż do ogłoszenia jej upadłości, dlatego powinny być odnotowane wpłaty na ubezpieczenie społeczne. Decyzją z dnia 10 kwietnia 2018 roku pozwany nie uwzględnił wskazanych okresów do stażu pracy z uwagi na to, że odwołujący nie otrzymywał za nie wynagrodzenia.

W ocenie Sądu Okręgowego odwołanie ubezpieczonego nie zasługiwało na uwzględnienie. Świadek H. A. (który w spornym okresie był prezesem Spółdzielni (...)
i zajmował się miedzy innymi kwestiami rozliczeń z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych) zeznał, że w wyniku indywidualnych ustaleń pomiędzy Spółdzielnią a Zakładem Ubezpieczeń Społecznych za rybaków odprowadzane były składki na ubezpieczenia społeczne jedynie
w okresach, gdy łowili oni ryby i pobierali tzw. part. Wskazał on, że rybacy zatrudnieni byli na podstawie spółdzielczej umowy o pracę i gdy nie łowili ryb, nie otrzymywali wynagrodzenia. Podkreślił wprawdzie, że w okresach połowu składki były uzależnione od ilości złowionych
i zdanych do Spółdzielni ryb, a wynagrodzenie było wysokie, zatem i składki na ubezpieczenia społeczne za te okresy były wysokie, jednak za okresu przestoju składek nie opłacano. Świadek zeznał, że dzięki indywidualnemu porozumieniu z ZUS nie stwierdzano zaległości w opłacaniu składek. Zeznania tego świadka korespondowały z przedłożoną dokumentacją w postaci kart rozrachunkowych, z których wynika, że okresowo nie wypłacano rybakom wynagrodzenia,
a także częściowo z zeznaniami drugiego powołanego w sprawie świadka J. S., która pracowała w Spółdzielni na stanowisku samodzielnej księgowej. Świadek ta wprawdzie z uwagi na upływ czasu nie pamiętała niektórych okoliczności, jednakże pamiętała, że rybacy byli specyficznie rozliczani z ZUS. Wskazała także, że H. A. może mieć wiedzę nt. rozliczeń z pozwanym, gdyż był prezesem Spółdzielni. Świadek J. S. zeznała też, że co miesiąc składki były odprowadzane z całą pewnością za pracowników zatrudnionych na etacie w administracji. Natomiast rybacy otrzymywali tzw. part – wynagrodzenie od ilości złowionej ryby.

Sąd I instancji wskazał, iż w tych okolicznościach nie znalazł podstaw do uznania twierdzeń skarżącego, iż skoro pozostawał w zatrudnieniu w całym okresie od 1 marca 1982 roku do 30 września 1997 roku (co wynika ze świadectwa pracy), to składki na ubezpieczenia społeczne były w całości odprowadzone za ten okres. Sąd ten podkreślił, że z art. 174 ust. 2 ustawy emerytalnej wynika, iż przy ustalaniu kapitału początkowego przyjmuje się okresy składkowe i nieskładkowe przebyte przed dniem 1 stycznia 1999 roku, wymienione w art. 6 i 7 ustawy emerytalnej.
W przepisach tych nie wymieniono okresów przestoju w połowie ryb. Nie można zatem za okresy wymienione w art. 6 i 7 ustawy emerytalnej uznać okresów, w których nie opłacano składek na ubezpieczenia społeczne, nawet jeśli za inne okresy – pobierania wynagrodzenia – składki odprowadzane były w wyższej wysokości niż minimalna. Sąd Okręgowy dodał, że odwołujący nie wykazał aby w okresach, gdy nie łowił ryb, pozostawał w gotowości do świadczenia pracy, zatem trudno przyjąć, że za ten okres przysługiwało mu wynagrodzenie za pracę. Fakt, że w czasie przerw od połowu ryb ubezpieczony zajmował się naprawą sieci, łodzi i przygotowaniem sprzętu do okresu połowu, nie oznacza, że czynności te wykonywał codziennie i w pełnym wymiarze czasu pracy. Ponadto był on zatrudniony był na podstawie spółdzielczej umowy o pracę, zatem jednocześnie pozostawał członkiem Spółdzielni i sprzęt, którym dysponował, stanowił wkład
w funkcjonowanie Spółdzielni. Świadek H. A. zeznał również, że wprawdzie
w okresach przestoju rybacy zajmowali się naprawą i konserwacją sprzętu, ale nakłady z tym związane były im zwracane w okresach wypłacania wynagrodzenia. Nie jest także oparte na prawdzie twierdzenie skarżącego, że w okresie pobierania renty z tytułu niezdolności do pracy sporne w tym postępowaniu okresy nie były kwestionowane przez organ rentowy. Z raportu ustalenia uprawnień do świadczenia wynika, że spornych okresów także nie uwzględniono do stażu pracy z uwagi na brak wynagrodzenia na kartach rozrachunkowych.

W związku z powyższym Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie skarżącego nie zasługiwało na uwzględnienie i na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł odwołujący zaskarżając go w całości i domagając się jego zmiany i uwzględnienia odwołania. Skarżący wskazał, iż w Spółdzielni (...) w T. pracował nieprzerwanie i w pełnym wymiarze czasu pracy od 1 marca 1982 roku do 30 września 1997 roku. Podkreślił, że nie pracował w typowym 8-godzinnym trybie, lecz często swoje obowiązki wykonywał przez 12 czy nawet 16 godzin dziennie, wypływając w morze na okres nawet 2 tygodni. Jednocześnie wynagradzany był nie za godzinę pracy lecz od ilości złowionej ryby. Odwołujący zaznaczył także, że do pracy wykorzystywał własny kuter i sprzęt, a za naprawy i ich używanie nie otrzymywał żadnych zwrotów. Apelujący dodał również, że rybacy mieli zagwarantowane opłacanie składek na ubezpieczenie społeczne, a składki były odprowadza bezimiennie
w wysokich kwotach jedynie w czasie kiedy odbywały się połowy, co rekompensowało również składki za pozostałe okresy zatrudnienia, a co wynikało z porozumienia zawartego przez Spółdzielnię z ZUS. Skarżący podkreślił, iż nie stwierdzono zaległości Spółdzielni w opłacaniu składek, a nawet jeśli takowe były to ZUS zaspokoił swoje roszczenia w tym zakresie w trakcie postępowania upadłościowego. Odwołujący zaznaczył nadto, że nigdy nie przebywał na urlopie bezpłatnym i nie ma wiedzy aby któryś z rybaków również przebywał na takim urlopie. Ponadto podał on, że świadek H. A. zeznał, iż składki za skarżącego za sporne okresy zostały uiszczone, co zostało całkowicie pominięte przez Sąd I instancji.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja odwołującego jest uzasadniona.

Przedmiotem sporu była odmowa uwzględnienia wnioskodawcy do kapitału początkowego okresów ubezpieczenia wynikających z zatrudnienia w Spółdzielni (...) w T.: od 1 do 30 listopada 1994 roku, od 1 stycznia do 28 lutego 1995 roku, od 1 do 31 lipca 1995 roku, od 1 listopada 1995 roku do 31 marca 1996 roku, od 1 lipca do 31 sierpnia 1996 roku, od 1 do 30 listopada 1996 roku, od 1 do 30 kwietnia 1997 roku oraz od 1 lipca do 30 września 1997 roku.

Przedmiotem procedowania przez Sąd Apelacyjny nie była nieprawidłowość w zakresie ustalenia stanu faktycznego. Istotna była jedynie subsumpcja ustaleń Sądu pierwszej instancji w relacji do obowiązującego stanu prawnego. Skarżącemu chodzi w istocie o zweryfikowanie poglądu Sadu pierwszej instancji, zgodnie z którym sporne okresy zatrudnienia nie podlegają zaliczeniu do stażu ubezpieczenia wnioskodawcy, albowiem za te okresy nie wypłacono pracownikowi wynagrodzenia i nie zostały odprowadzone składki na ubezpieczenie społeczne. Analiza w tym zakresie koresponduje z aspektem materialnoprawnym a nie procesowym. Pozostając jeszcze przy tym ostatnim, Sąd Apelacyjny podziela prawidłowość ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd pierwszej instancji. Oznacza to, że nie ma potrzeby ich ponownego przytaczania.

Trafny okazał się zarzut naruszenia przez Sąd pierwszej instancji art. 174 ust. 2 pkt 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t. j. Dz.U. z 2018 r.1270 ze zm., dalej: " ustawa emerytalna") w związku z art. 6 ust. 2 pkt 1 tej ustawy .

Przypomnieć należy, że zgodnie z art. 173 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS dla ubezpieczonych urodzonych po dniu 31 grudnia 1948 roku, czyli osób objętych nowymi zasadami obliczania emerytur, które podlegały ubezpieczeniu przed wejściem w życie ustawy, (a więc
w okresie kiedy nie było jeszcze obowiązku ewidencjonowania składek na indywidualnych kontach), ustala się kapitał początkowy. Kapitał ten ustala się według zasad określonych w art. 174 ustawy emerytalnej, który modyfikuje w stosunku do zasad ogólnych reguły ustalania podstawy wymiaru oraz liczby okresów składkowych i nieskładkowych. I tak, na podstawie art. 174 ust. 2 ustawy emerytalnej do stażu ubezpieczeniowego przyjmuje się okresy składkowe wymienione w art. 6 i nieskładkowe wymienione w art. 7. Jest to niewątpliwie zawężenie
w stosunku do zasad ogólnych, gdyż do obliczania emerytury na podstawie art. 53, oprócz okresów wymienionych w art. 6 i 7, uwzględnia się pod pewnymi warunkami wymienione w art. 10 ust. 1 ustawy okresy podlegania ubezpieczeniu społecznemu rolników i okresy z nimi zrównane. Natomiast przepis art. 174 ust. 2 nie wymienia tych okresów (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2005 roku I UK 135/04, OSNP 2005/14/217). Możliwość uznania, że wskazany okres wpływa na wysokość tak ustalonej hipotetycznej emerytury na dzień 1 stycznia 1999 roku istnieje więc tylko wtedy, gdy okres ten można zakwalifikować do jednego
z okresów wymienionych w art. 6 i 7 ustawy emerytalnej. Katalog z art. 174 ust. 2 ustawy emerytalnej ma charakter zamknięty w tym sensie, że okresy w nim nieprzewidziane nie mogą zostać uwzględnione.

Organ rentowy wywodził, iż skoro w spornych okresach odwołującemu nie wypłacono wynagrodzenia, to za okresy te nie została również odprowadzona składka na ubezpieczenie społeczne i tym samym okresy te nie mogły zostać zaliczone do ogólnego stażu w kapitale początkowym skarżącego. Sąd Okręgowy zgodził się ze stanowiskiem pozwanego, podkreślając, iż wśród okresów składkowych i nieskładkowych nie wymieniono okresów przestoju w połowie ryb i to nawet jeśli za inne okresy – pobierania wynagrodzenia – składki na ubezpieczenie społeczne odprowadzane były w wyższej wysokości niż minimalna. Sąd Okręgowy podkreślił także, że odwołujący nie wykazał aby w okresach, gdy nie łowił ryb, pozostawał w gotowości do świadczenia pracy i trudno było przyjąć, że za ten okres przysługiwało mu wynagrodzenie za pracę.

W ocenie Sądu Apelacyjnego stanowisko organu rentowego oraz konstatacja Sądu
I instancji są nieprawidłowe. Podkreślić bowiem trzeba, że w spornych okresach odwołujący co prawda nie otrzymywał wynagrodzenia za pracę, ale zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwala jednoznacznie stwierdzić, że skarżący był wówczas pracownikiem Spółdzielni (...) w T.. Nie ma żadnych dowodów na okoliczność, iż w spornych okresach ubezpieczony przebywał na urlopach bezpłatnych lub by były to okresy jego nieusprawiedliwionej nieobecności w pracy. Specyfika pracy rybaka na Zalewie W. była szczególna. Okresy połowu ryb były bowiem determinowane warunkami pogodowymi i naturalnymi (w okresie zimowym gdy Zalew zamarzał oraz letnim gdy Zalew zarastał nie łowiono ryb) oraz zakazami połowu ryb w okresach ochronnych. W czasie gdy rybacy nie łowili ryb nie generowali przychodu Spółdzielni i nie otrzymywali wówczas wynagrodzenia, które było uzależnione od wagi złowionych ryb i wówczas wynagrodzenie to rekompensowało brak dochodów z okresach przestoju. Z zeznań odwołującego oraz świadka H. A. wynika, że w czasie gdy rybacy otrzymywali wynagrodzenie, odprowadzane były składki na ubezpieczenia społeczne w wyższej wysokości niż minimalna, co miało na celu pokrycie także składek za pozostałe okresy ”bezpołowowe”. O ile kwestia ta nie została w sposób jednoznaczny i precyzyjny wykazana w toku niniejszego postępowania, to jednak pozwala ona wywieść wniosek, że spółdzielczy stosunek pracy pomiędzy rybakami i Spółdzielnią (...) w T. trwał nieprzerwanie przez cały rok, bez względu na to czy rybacy zajmowali się połowem, czy też nie. Co istotne, w okresach przestoju w łowieniu ryb, rybacy naprawiali swoje łodzie, sieci oraz pozostały sprzęt rybacki. Choć z zeznań odwołującego oraz świadka H. A. wynika, że łodzie i sprzęt rybacki należał do rybaków, to nie ulega wątpliwości, iż ich naprawa i serwis miała na celu zapewnienie płynne i efektywne wykonywanie połowu ryb. Zatem w okresie przestoju, który to okres był niezależny od odwołującego, skarżący i tak wykonywał czynności zmierzające do świadczenia pracy na rzecz Spółdzielni. Nie ma zaś żadnych dowodów na to, że odwołujący
w okresie przestoju nie pozostawał w gotowości do świadczenia pracy. Co istotne, ubezpieczony wskazał, że w okresie zimowym, gdy nie łowili ryb to czasem wycinali lód do mrożenia ryb. Wynika z tego, że ubezpieczony nawet w okresach przestojów pozostawał do dyspozycji pracodawcy.

Mając powyższe na uwadze należy wskazać, iż w spornych okresach odwołujący niewątpliwie pozostawał pracownikiem Spółdzielni (...) w T., czemu wyraz Spółdzielnia ta dała wystawiając ubezpieczonemu świadectwo pracy za okres zatrudnienia od 1 marca 1982 roku do 30 września 1997 roku. W tych okolicznościach brak otrzymywania przez skarżącego wynagrodzenia w spornych okresach nie oznacza, że okresy te nie mogą zostać zaliczone do ogólnego stażu pracy kapitału początkowego. Podkreślić należy, że przy ustalaniu prawa do emerytury i renty oraz obliczaniu ich wysokości okresy składkowe uwzględnia się jako okresy ubezpieczenia (art. 6 ust. 1 pkt 1 ustawy emerytalnej), bez względu na to, czy płatnik niebędący ubezpieczonym opłacił za niego składki, ponieważ przy weryfikacji okresów uwzględnianych do ustalenia prawa i wysokości emerytury lub renty nie uwzględnia się okresów, za które nie zostały opłacone składki tylko, gdy płatnik składek zobowiązany do opłacania składek na własne ubezpieczenia emerytalne
i rentowe lub osób współpracujących z osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność (płatnikami takich składek) nie opłacił składek na takie ubezpieczenia społeczne. Przeciwne stanowisko prowadziłoby do sytuacji, że to pracownicy byliby obarczani ryzykiem utraty składkowych okresów ubezpieczenia, pomimo tego, że to nie ich obowiązkiem było opłacanie należnych składek (por. wyroki SN z dnia 20 kwietnia 2016 roku, II UK 194/15, LEX nr 208969;
z dnia 6 kwietnia 2007 roku, II UK 185/06, OSNP 2008 nr 9-10, poz. 143; z dnia 7 marca 2017 roku, III UK 84/16, LEX nr 2278301 i dnia 24 października 2017 roku, I UK 432/16, LEX nr 2426579). W uchwale 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 10 września 2009 roku (I UZP 5/09, OSNP 2010/5-6/71) wskazano zaś, że pracownik podlega ubezpieczeniom społecznym z mocy prawa i zgłoszenie do ubezpieczenia ma charakter deklaratoryjny, przy czym nieosiągnięcie przez pracownika (także w związku z niewypłaceniem należnego wynagrodzenia) przychodu ze stosunku pracy nie ma znaczenia dla ustalenia okresu ubezpieczenia pracownika. Pracownik bowiem przez cały ten okres posiada status ubezpieczonego (jako osoba fizyczna podlegająca chociaż jednemu z ubezpieczeń społecznych - art. 4 pkt 1 ustawy o systemie) i w związku z tym okres ubezpieczenia jest okresem składkowym w rozumieniu art. 6 ust. 1 ustawy o emeryturach
i rentach z FUS. Natomiast podstawą wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe pracowników jest wypłacone im w danym miesiącu kalendarzowym wynagrodzenie wraz z tymi składnikami i świadczeniami, które z mocy § 2 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 18 grudnia 1998 roku nie są wyłączone z podstawy wymiaru składek. Wynagrodzenie wypłacone przez pracodawcę z opóźnieniem wykazywane jest w raporcie za ten miesiąc,
w którym zostało wypłacone i wówczas staje się podstawą wymiaru składek, przy czym okresy,
z których przychody przyjmuje się do ustalenia podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe pracowników, nie mają przełożenia na okresy, z których przychód przyjmowany jest do ustalania podstawy wymiaru emerytury i renty - por. art. 15 ustawy
o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
(tak w uchwale SN z dnia
8 stycznia 2007 roku, I UZP 5/06, OSNP 2007 nr 9 -10, poz. 139).

W świetle powyższych rozważań należy uznać, że zaliczenie spornych okresów jako okresów ubezpieczenia nie było uzależnione od warunku opłacenia składek przez Spółdzielnię (...) w T.. Odwołujący nie miał przy tym wpływu na okresy przestoju połowu ryb oraz system wynagradzania rybaków, tym samym nie może ponosić on z tego tytułu negatywnych skutków prawnych. Dlatego też apelacja ubezpieczonego zasługiwała na uwzględnienie w całości. W związku z powyższym Sąd Apelacyjny w punkcie pierwszym sentencji wyroku – stosownie do art. 386 § 1 k.p.c. – zmienił zaskarżony wyrok i poprzedzającą go decyzję i uwzględnił do kapitału początkowego odwołującego, do ogólnego staży pracy, jako okresy składkowe, wszystkie sporne okresy.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Apelacyjny orzekł w punkcie drugim sentencji wyroku, na podstawie art. 98 § 1 k.p.c., zasądzając od pozwanego na rzecz odwołującego kwotę 30 zł tytułem zwrotu opłaty od apelacji.

SSA Daria Stanek SSA Iwona Krzeczowska-Lasoń SSA Małgorzata Gerszewska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aleksandra Pastuszak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację:  Daria Stanek,  Małgorzata Gerszewska
Data wytworzenia informacji: