III AUa 150/20 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Gdańsku z 2021-12-27
Sygn. akt III AUa 150/20
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 27 grudnia 2021 r.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: SSA Alicja Podlewska
po rozpoznaniu w dniu 27 grudnia 2021 r. w Gdańsku
na posiedzeniu niejawnym
sprawy M. D.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.
o ubezpieczenie społeczne
na skutek apelacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.
od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku VII Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 7 listopada 2019 r., sygn. akt VII U 1596/19
I. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że:
a) oddala odwołanie;
b) zasądza od M. D. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. kwotę 180,00 (sto osiemdziesiąt 00/100) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego;
II. zasądza od M. D. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych
Oddział w G. kwotę 240,00 (dwieście czterdzieści 00/100) złotych tytułem
zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za postępowanie apelacyjne.
SSA Alicja Podlewska
Sygn. akt III AUa 150/20
UZASADNIENIE
Decyzją z dnia 21 stycznia 2019 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. stwierdził, że M. D. jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą, nie mająca ustalonego prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, dla której podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne stanowi zadeklarowana kwota nie niższa niż 60 % kwoty przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia nie podlegała obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu oraz dobrowolnie chorobowemu od dnia 5 marca 2017 r.
W odwołaniu od decyzji M. D. wniosła o jej zmianę poprzez objęcie jej ubezpieczeniami z tytułu działalności gospodarczej. Skarżąca podniosła, że kwestionowana decyzja jest niezgodna ze stanem faktycznym.
Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania.
Sąd Okręgowy w Gdańsku VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 7 listopada 2019 r., sygn. akt VII U 1596/19 zmienił zaskarżoną decyzję i ustalił, że M. D. jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą, nie mająca ustalonego prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, dla której podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne stanowi zadeklarowana kwota nie niższa niż 60 % kwoty przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia podlegała obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu, rentowym, wypadkowemu oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu od dnia 5 marca 2017 r.
Podstawę tego rozstrzygnięcia stanowiły następujące ustalenia i rozważania Sądu pierwszej instancji. M. D. (z domu K.) ukończyła liceum handlowe oraz studia licencjackie na kierunku handel i usługi (2007 r.). Przez ok. 5 lat ubezpieczona mieszkała w Stanach Zjednoczonych, do Polski wróciła w 2011 r. W sierpniu 2012 r. ubezpieczona założyła własną działalność gospodarczą, na otwarcie której pozyskała dofinansowanie za pośrednictwem Powiatowego Urzędu Pracy w S. z/s w D. z Europejskiego Funduszu Społecznego. Do obowiązkowych ubezpieczeń emerytalnego, rentowych i wypadkowego oraz dobrowolnego chorobowego ubezpieczona zgłosiła się od dnia 16 sierpnia 2012 r. Przedmiotem działalności M. D. była sprzedaż detaliczna wysyłkowa i stacjonarna, głównie kosmetyków i zabawek. Ubezpieczona sprowadzała je ze Stanów Zjednoczonych i sprzedawała w Polsce przez Internet za pośrednictwem portalu (...). Ubezpieczona samodzielnie dokonywała zakupu towarów, samodzielnie obsługiwała portal transakcyjny, a następnie pakowała i wysyłała towary. Jedynie w 2013 r. ubezpieczona na podstawie umowy zlecenia zatrudniała do pomocy siostrę – M. K.. Dla celów działalności ubezpieczona zorganizowała pomieszczenie w domu, gdzie stały regały z towarem i komputer, ponadto towary magazynowała w garażu. W składanych deklaracjach rozliczeniowych ubezpieczona deklarowała maksymalne podstawy wymiaru składek. W pierwszym okresie prowadzenia działalności ubezpieczona zawierała ok. 200 transakcji sprzedażowych. W okresie prowadzenia działalności, ubezpieczona urodziła trójkę dzieci – w kwietniu 2013 r., w maju 2014 r., we wrześniu 2015 r. Pomiędzy kolejnymi ciążami ubezpieczona wznawiała sprzedaż. W okresach przerw w działalności spowodowanych niemożliwością jej wykonywania ubezpieczona przechowywała nie sprzedany towar w domu w celu prowadzenia jego sprzedaży po wznowieniu działalności. Skarżąca z tytułu prowadzonej działalności uzyskała przychody: w 2012 r. w wysokości 13.834,50 zł, w 2013 r. w wysokości 13.231,90 zł, w 2014 r. w wysokości 25.286,00 zł, w 2015 r. w wysokości 19.909,00 zł. Za 2016 r. i 2017 r. ubezpieczona nie wykazała dochodów z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej. Do marca 2016 r. pozwany wypłacił jej następujące świadczenia: zasiłek chorobowy za okres od dnia 21 listopada 2012 r. do dnia 22 kwietnia 2013 r., zasiłek macierzyński za okres od dnia 23 kwietnia 2013 r. do dnia 21 października 2013 r., zasiłek chorobowy za okres od dnia 24 października 2013 r. do dnia 18 maja 2014 r., zasiłek macierzyński za okres od dnia 19 maja 2014 r. do dnia 17 maja 2015 r., zasiłek opiekuńczy za okres od dnia 19 maja 2015 r. do dnia 30 maja 2015 r., zasiłek chorobowy za okres od dnia l września 2015 r. do dnia 5 marca 2016 r. Dzień 4 marca 2017 r. był ostatnim dniem zasiłku macierzyńskiego ubezpieczonej. Od dnia 5 marca 2017 r. ubezpieczona wznowiła wykonywanie działalności i zgłosiła się do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego. Dnia 5 marca 2017 r. zawarła pierwszą transakcję za pośrednictwem portalu (...). W tym samym dniu z powodu zachorowania dziecka udała się do lekarza i od dnia 6 marca 2017 r. korzystała z zasiłku opiekuńczego, który trwał do dnia 15 marca 2017 r. Od dnia 16 marca 2017 r. stała się niezdolna do pracy. Z uwagi na powyższe ZUS wypłacił ubezpieczonej: zasiłek opiekuńczy za okres od dnia 6 marca 2017 r. do dnia 15 marca 2017 r., zasiłek chorobowy za okres od dnia 16 marca 2017 r. do dnia 29 marca 2017 r. oraz zasiłek opiekuńczy za okres od dnia 30 marca 2017 r. do dnia 5 kwietnia 2017 r. Ubezpieczona złożyła także wnioski o dalsze świadczenia: zasiłek opiekuńczy za okres od dnia 7 listopada 2018 r. do dnia 6 grudnia 2018 r. oraz zasiłek chorobowy od dnia 7 grudnia do dnia 2 stycznia 2019 r. Od stycznia 2019 r. ubezpieczona powróciła do wykonywania działalności gospodarczej, zgłosiła się ponownie do ubezpieczeń, deklarując składkę w najniższej wysokości, a działalność prowadzi do chwili obecnej. Działalność ta w dalszym ciągu polega na sprzedaży zabawek za pośrednictwem portalu (...), a Sąd Okręgowy wskazał, że w niniejszej sprawie bezspornym było, że ubezpieczona prowadziła rzeczywistą działalność gospodarczą od chwili jej założenia, również w okresach pomiędzy okresami niezdolności do pracy i przerw spowodowanych macierzyństwem, jedynie z wyjątkiem spornego dnia 4 marca 2017 r. Bezspornym jest, że po trzeciej ciąży ubezpieczona powróciła do prowadzenia działalności gospodarczej i prowadzi ją do chwili obecnej.
Sąd I instancji odwołał się do regulacji prawnych wskazanych w art. 6 ust. 1 pkt 5, art. 8 ust. 6, art. 11 ust. 2, art. 12 ust. 1, art. 13 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz. U. z 2021 r., poz. 423 ze zm.; dalej ustawa systemowa) oraz definicji legalnej pojęcia działalności gospodarczej ustanowionej w art. 3 ustawy z dnia 6 marca 2018 r. Prawo przedsiębiorców (t.j. Dz.U. z 2019 r., poz. 1292). Specyfiką niniejszej sprawy jest fakt, że bezspornym jest prowadzenie realnej działalności gospodarczej przez ubezpieczoną od chwili jej zarejestrowania do chwili obecnej, z wyjątkiem jednego dnia, tj. 5 marca 2017 r. W okresie tym następowały ponadto przerwy w prowadzeniu działalności spowodowane niezdolnością do pracy z powodu choroby, opieki nad dziećmi, macierzyństwa, jednak w pozostałych okresach bezspornie ubezpieczona prowadziła działalność gospodarczą i uzyskiwała z tego tytuły wysokie dochody, bo przekraczające średnie wynagrodzenia krajowe. Działalność taką prowadziła w miesiącach: sierpień – listopad 2012 r. i czerwiec - sierpień 2015 r., ponadto ubezpieczona prowadzi ją do chwili obecnej od stycznia 2019 r. W tych okresach była to działalność realna, niekwestionowana przez organ rentowy i działalność ta dawała jej podstawę do podlegania ubezpieczeniom społecznym, bezspornie do dnia 5 marca 2017 r.
Sąd I instancji oceniając materiał dowodowy wskazał, że działalność ubezpieczonej to działalność jednoosobowa, polegająca na sprzedaży internetowej drobnych przedmiotów – kosmetyków i ubrań dziecięcych. Jest to zatem tego rodzaju działalność, która może być prowadzona jednoosobowo, polega bowiem jedynie na bieżącej obsłudze sprzedaży w Internecie, pakowaniu i wysyłaniu paczek za pośrednictwem operatorów pocztowych. Tego typu działalność może być prowadzona również dorywczo, w krótkich odstępach czasowych, bowiem nie polega na zawieraniu umów długoterminowych, wymagających stałej obsługi. Nie wymaga też podpisywania długotrwałych umów najmu lokalu na pomieszczenia sklepowe. Można więc stwierdzić, że działalność taka pozwala na natychmiastowe jej rozpoczęcie, jak i nagłe zakończenie, czy też dokonanie okresowej przerwy w działalności. Powszechnie wiadomo, że aukcje na portalach aukcyjnych mogą być w każdej chwili przerwane i w takim przypadku pozostaje do wysłania jedynie towar aktualnie zakupiony. Nie są to zatem przypadki wymagające zatrudnianie na stałe innej osoby, można je nawet wykonać korzystając z dorywczej pomocy osób bliskich. Nie jest natomiast konieczne kontynuowanie działalność z powodu konieczności wykonania istniejących zobowiązań, ponieważ nie ma zobowiązań długoterminowych.
Biorąc to pod uwagę ocenić trzeba, że wiarygodnym jest twierdzenie, że ubezpieczona rozpoczynała działalność i prowadziła ją, a następnie, w czasie okresów choroby i macierzyństwa przerywała i następnie ponownie podejmowała. Trzeba zresztą podkreślić, że w tej sprawie takiego charakteru działalności pozwany nie kwestionował aż do dnia 5 marca 2017 r. O ciągłości tej działalności świadczy ponadto fakt ustalony na podstawie zeznań świadków, że ubezpieczona w okresach niezdolności do działalności nie pozbywała się posiadanego towaru, ale przechowywała go i sprzedawała w kolejnych okresach działalności. Świadczy to o podtrzymywanej woli dalszego prowadzenia działalności i pozostawania w ciągłej gotowości do jej podjęcia.
Biorąc pod uwagę te okoliczności faktyczne brak było podstaw do przyjęcia, że zgłaszając się do dobrowolnego ubezpieczenia chorobowego w dniu 5 marca 2017 r. ubezpieczona czyniła to jedynie dla pozoru. Brak jest podstaw do stwierdzenia, że w tym czasie była osobą niezdolną do prowadzenia działalności, takiej okoliczności nie wykazano w tym postępowaniu. Dnia 5 marca 2017 r. rozpoczęła sprzedaż z Internecie i doszło do zawarcia pierwszej transakcji. Od dnia 6 marca 2017 r. jej niezdolność wynikała z choroby dziecka i również brak jest podstaw do ustalenia, że stan taki istniał już 5 marca i wcześniej. Z uwagi na własny stan zdrowia ubezpieczona była niezdolna do pracy, ale dopiero od dnia 16 marca 2017 r.
W ocenie Sądu I instancji tylko wykazanie, że przed dniem 5 marca 2017 r. bądź w tym dniu ubezpieczona nie była w stanie prowadzić działalności wskazywałoby na jej pozorowanie. Takiej okoliczności pozwany nie wykazał. W niniejszej sprawie nie budzi wątpliwości, że działalność mogła zostać podjęta przez ubezpieczoną dnia 5 marca 2017 r. Pozwany nie wykazał, aby ubezpieczona podejmując działalność dnia 5 marca 2017 r. nie była zdolna do jej prowadzenia. Z drugiej strony charakter tej działalności pozwalał na jej podjęcie bez większych przygotowań. Miała ona zgromadzony towar do prowadzenia sprzedaży, zresztą rozpoczęcie działalności mogłoby polegać na rozpoczęciu zakupów nowego towaru. Nawet będąc w ciąży prowadzenie tego rodzaju działalności nie było nierealne. Ubezpieczona wykazała, że w poprzednim okresie przerw pomiędzy urodzinami dwójki dzieci w 2015 r., zaledwie w ciągu trzech miesięcy potrafiła osiągnąć stosunkowy wysoki dochód ze sprzedaży. Możliwe było zatem szybkie rozpoczęcie i przerwanie działalności z dobrym wynikiem finansowym. Z przeprowadzonego postępowania dowodowego wynika, że ubezpieczona jest osobą przedsiębiorczą, potrafiącą w krótkim okresie rozpocząć działalność i wygenerować stosunkowo wysoki dochód, przy wykorzystaniu nowoczesnych środków sprzedaży i znajomości rynku. Można wręcz zastanawiać się, czy w tych okolicznościach wiarygodnym jest realne zaprzestanie działalności przez ubezpieczoną w okresie niezdolności do pracy, ta kwestia nie była jednak przedmiotem postępowania. Należy przyznać, że podjęcie działalności gospodarczej i faktyczne prowadzenie jej przez jeden dzień może budzić wątpliwości co do faktycznego jej prowadzenia. Jak jednak wskazano, w niniejszej sprawie, przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy, brak jest podstaw do takiego ustalenia. Charakter działalności, uzyskiwane wcześniej wyniki finansowe, aktywność ubezpieczonej i wielkość sprzedaży nie dają podstaw do uznania, że ubezpieczona nie byłaby w stanie po dniu 5 marca 2017 r. kontynuować prowadzonej wcześniej działalności, nawet, jeśli miałaby to czynić przez krótki okres. Pomimo, że ubezpieczona ma zarejestrowaną działalność gospodarczą od sierpnia 2012 r. to efektywnie ją wykonywała jedynie przez kilka miesięcy z uwagi na kolejne ciąże i związaną z tym niezdolnością do pracy, ewentualnie konieczność sprawowania opieki nad chorym dzieckiem. Jednocześnie jednak trzeba zaznaczyć, że nie ma podstaw do tego by uznać, iż w tych krótkich okresach działalność faktycznie nie była realizowana. Wykonywanie wcześniejszej działalności potwierdzili bowiem świadkowie, których wiarygodności nie kwestionowano. Okoliczności te znajdują również potwierdzenie w wydrukach z konta ubezpieczonej w serwisie (...) ((...)), jak również w protokole kontroli przeprowadzonej przez Powiatowy Urząd Pracy. Przy tak zgromadzonym materiale dowodowym nie ma podstaw do uznania, że powrót przez ubezpieczoną do wykonywania działalności w dniu 5 marca 2017 r. był jedynie próbą pozorowania działalności. Nie zasługują na aprobatę argumenty podniesione przez organ rentowy co do tego, że o nieprowadzeniu działalności ma świadczyć to, że ubezpieczona krótko po zakończeniu urlopu macierzyńskiego związanego z urodzeniem trzeciego dziecka ponownie stała się niezdolna do pracy, nadto nie opłaca składek, nie dokonuje żadnych transakcji handlowych oraz nie wykazuje żadnych dochodów. Taki stan rzeczy jest bowiem konsekwencją niezdolności do pracy i braku możliwości zarobkowania, co jest rekompensowane świadczeniami z systemu ubezpieczeń. Nietrafne są również twierdzenia organu zawarte w zaskarżonej decyzji, że w sytuacji przedłużającej się niezdolności do pracy przedsiębiorca powinien zatrudnić pracownika (zleceniobiorcę), zgłosić osobę współpracującą lub ustanowić pełnomocnika do prowadzenia działalności, co zapewniałoby ciągłość jej prowadzenia i uzyskiwanie dochodów. Trzeba zważyć na charakter konkretnej działalności, która w tym przypadku polega na osobistym wykonywaniu sprzedaży. Zatrudnienie innej osoby przy tego rodzaju działalności niewątpliwie wymagałoby ciągłego nadzoru ze strony ubezpieczonej, co byłoby działaniem sprzecznym z celem zasiłku. Ubezpieczona ma ponadto prawo do wykorzystania zasiłku macierzyńskiego czy też zasiłków chorobowych zgodnie z ich przeznaczeniem, a zatem z powstrzymaniem się od wykonywania jakiejkolwiek działalności gospodarczej, co jak wskazano, w tego typu działalności jest możliwe.
W ocenie Sądu Okręgowego, w ustalonym stanie faktycznym sprawy należało uznać, że M. D. jako osoba prowadząca pozarolniczą działalność gospodarczą podlega nadal po dniu 5 marca 2017 r. obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu oraz dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu
Mając zatem na uwadze wszystkie powyższe rozważania na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. orzeczono, jak w sentencji wyroku.
Apelację od wyroku wywiódł organ rentowy zaskarżając go w całości i zarzucił mu:
- naruszenie prawa materialnego, tj. art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy systemowej przez przyjęcie, że M. D. podlegała obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym mimo braku dowodów faktycznego prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej od dnia 5 marca 2017 r.,
- naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów.
Wskazując na powyższe naruszenia pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia i rozstrzygnięcia Sądowi pierwszej instancji oraz o zasądzenie od wnioskodawczyni na jego rzecz kosztów sądowych, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obydwie instancje według norm przepisanych.
Ubezpieczona w odpowiedzi na apelację wniosła o jej oddalenie i zasądzenie od organu rentowego na jej rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa w postępowaniu apelacyjnym w wysokości trzykrotności stawki minimalnej.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:
Apelacja organu rentowego jest zasadna.
Przedmiotem sporu było podleganie przez M. D. od dnia 5 marca 2017 r. obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym (emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu) i dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej.
Skarżący, poza samym sformułowaniem zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., nie wskazuje, na czym naruszenie to w jego przekonaniu polega. W konsekwencji nie jest możliwe dokonanie merytorycznej oceny przedmiotowego zarzutu. Skuteczne podniesienie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wskazania jakie kryteria oceny zostały naruszone przez sąd przy analizie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im taką moc przyznając – to jest – czy i w jakim zakresie analiza ta jest niezgodna z zasadami prawidłowego rozumowania, wiedzą lub doświadczeniem życiowym, względnie – czy jest ona niepełna (zob. postanowienie SN z dnia 23.01.2001 r., IV CKN 970/00, Lex nr 52753; wyrok SN z dnia 6.07.2005 r., III CK 3/05, Lex nr 180925).
Zgodzić się należy natomiast z apelującym że Sąd I instancji mimo, że przeprowadził wystarczające dla rozstrzygnięcia sporu postępowanie dowodowe, to materiał dowodowy ocenił niewszechstronnie, wskutek czego poczynił niepełne ustalenia faktyczne oraz naruszył prawo materialne.
Zakres niezbędnych ustaleń faktycznych wyznacza prawo materialnego.
Przypomnieć zatem należy, że zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz. U. z 2021 r., poz. 423 ze zm.; dalej ustawa systemowa) obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnym i rentowym podlegają osoby fizyczne, które na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej są osobami prowadzącymi pozarolniczą działalność gospodarczą. Obowiązkowo ubezpieczeniu wypadkowemu podlegają osoby podlegające ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowym (art. 12 ust. 1 ustawy systemowej). Natomiast dobrowolnie ubezpieczeniu chorobowemu podlegają na swój wniosek osoby objęte obowiązkowo ubezpieczeniami emerytalnym i rentowymi, wymienione w art. 6 ust. 1 pkt 2, 4, 5, 8 i 10 (art. 11 ust. 2 ustawy systemowej). Na podstawie art. 13 pkt 4 ustawy systemowej obowiązek ubezpieczenia powstaje z dniem rozpoczęcia działalności rodzącej obowiązek ubezpieczenia do dnia zaprzestania wykonywania tej działalności.
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 30 października 2018 r., I UK 277/17, LEX nr 2570510 wyjaśnił, że chociaż definicja osoby prowadzącej pozarolniczą działalność uległa zmianie, to zgodnie z art. 196 ust. 1 ustawy z dnia 6 marca 2018 r. - Przepisy wprowadzające ustawę Prawo przedsiębiorców oraz inne ustawy dotyczące działalności gospodarczej (Dz. U. z 2018 r. poz. 650), do postępowań w sprawach przedsiębiorców wszczętych na podstawie przepisów dotychczasowych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie ustawy Prawo przedsiębiorców, stosuje się przepisy dotychczasowe. Do takich postępowań stosuje się art. 8 ust. 6 pkt 1 ustawy systemowej w brzmieniu obowiązującym przed dniem 30 kwietnia 2018 r., zgodnie z którym za osobę prowadzącą pozarolniczą działalność uważa się osobę prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą na podstawie przepisów o działalności gospodarczej lub innych przepisów szczególnych. W myśl art. 2, obowiązującej do dnia 30 kwietnia 2018 r., ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (j.t. Dz. U. z 2013 r., poz. 672 ze zm.) działalność gospodarczą jako zarobkową działalność wytwórczą, budowlaną, handlową, usługową oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodową, wykonywaną w sposób zorganizowany i ciągły. Jest to legalna definicja działalności gospodarczej, co oznacza, że powinna być ona traktowana jako powszechnie obowiązujące rozumienie tego pojęcia w polskim systemie prawnym (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 2 lutego 2009 r., V KK 330/08, Prok. i Pr.-wkł. 2009, Nr 6, poz. 17, zob. też uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 23 lutego 2005 r., III CZP 88/04, OSNC 2006, Nr 1, poz. 5).
W sprawie o ustalenie podlegania ubezpieczeniu społecznemu osoby prowadzącej pozarolniczą działalność gospodarczą relewantne są przesłanki wynikające z ustawy o swobodzie działalności gospodarczej albo obecnie obowiązującej ustawy Prawo przedsiębiorców i ustawy systemowej. W literaturze i orzecznictwie na gruncie poprzednio obowiązujących ustaw utrwalony został pogląd, że działalnością gospodarczą jest działalność wskazująca zawodowy, czyli stały charakter, w tym powtarzalność podejmowanych działań, podporządkowanie regułom zysku i opłacalności (lub zasadzie racjonalnego gospodarowania) oraz uczestnictwo w działalności gospodarczej (por. uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 1991 r., OSNCP 1992 Nr 5, poz. 65 oraz z dnia 23 lutego 2005 r., III CZP 88/04, OSNC nr 1 poz. 5, a także wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 15 września 2005 r., FSK 2643/04, LEX nr 153881). Wobec tego nie stanowi działalności gospodarczej działalność wykonywana okresowo i sporadycznie (por. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 19 marca 1991 r., II SA 898/90, ONSA 1992 nr 3-4, poz. 58 oraz z dnia 17 września 1997 r., II SA/Wa 1089/96, Pr. Gosp. 1998 nr 1, s. 32), a także jeśli nie jest ona prowadzona w celu osiągnięcia dochodu (zarobku) rozumianego jako nadwyżka przychodów nad poniesionymi kosztami. W wyroku z dnia 21 września 2017 r., I UK 366/16 (OSNP 2018 Nr 7, poz. 98), Sąd Najwyższy uznał, że zarejestrowanie działalności gospodarczej w zakresie udzielania korepetycji w ostatnim miesiącu ciąży połączone z opłaceniem maksymalnych składek na ubezpieczenie społeczne, gdy uzyskiwane przychody z tej działalności nie wystarczają na uiszczenie składek w takiej wysokości, nie stanowi tytułu ubezpieczenia społecznego z art. 6 ust. 1 pkt 5 ustawy systemowej. Z kolei w wyroku z dnia 17 października 2018 r., II UK 301/17 (niepublikowany), stwierdzono, że nie zasługuje na aprobatę instrumentalne wykorzystywanie regulacji prawnej polegające na zgłaszaniu podstawy wymiaru składek w oderwaniu od niskich przychodów z działalności. Wykracza bowiem poza normalne granice ryzyka prowadzenia działalności gospodarczej sytuacja stale skrajnie nieprawidłowa. Polega ona na rozpoczynaniu i utrzymywaniu przez rejestrującego działalność gospodarczą stanu, w którym możliwe do osiągnięcia dochody są znikome w relacji do ponoszonych kosztów. Wola i świadomość mają wówczas znaczenie, bo same dowodzą, że rejestrujący działalność co najmniej godzi się na taką sytuację. Dlatego założeniem wyjściowym rejestrowanej działalności gospodarczej nie powinno być tylko uzyskanie zasiłków z ubezpieczenia chorobowego. Podobnie w wyroku z dnia 5 września 2018 r., I UK 208/17 (LEX nr 2541912), Sąd Najwyższy przypomniał, że zawarcie umowy o pracę lub uruchomienie pozarolniczej działalności z wygórowaną i nieznajdującą usprawiedliwienia deklaracją nadmiernie wysokiej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne w sytuacji, gdy osoba zgłaszająca się do ubezpieczeń społecznych w krótkim czasie korzysta ze zwolnień lekarskich lub innych świadczeń z ubezpieczenia społecznego, może podlegać ocenie jako wykreowanie pozornego lub fikcyjnego tytułu podlegania ubezpieczeniom społecznym (por. także wyroki Sądu Najwyższego z dnia: 21 listopada 2011 r., II UK 69/11, LEX nr 1108830, 30 stycznia 2020 r., II UK 18/19, LEX nr 3220756, 26 lutego 2020 r., I UK 374/18, LEX nr 3221453).
Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 października 2018 r., II UK 302/17 (niepublikowany), uwypuklił, że ubezpieczenie społeczne nie jest głównym celem działalności gospodarczej. Celem tym jest zarobek, czyli dochód pokrywający w pełni koszty działalności, w tym ubezpieczenia społecznego, a ponadto wystarczający na utrzymanie i rozwój przedsiębiorcy. Występuje nierównowaga, gdy przy niskim przychodzie zgłoszenie wysokiej podstawy składek ma na celu uzyskiwanie wielokrotnie wyższych świadczeń z ubezpieczenia społecznego kosztem innych ubezpieczonych i wbrew zasadzie solidaryzmu. Stąd przy nieostrych pojęciach działalności gospodarczej wynikających z art. 2 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej działania osób rejestrujących działalność gospodarczą mogą się rozmijać z prawnym rozumieniem tej działalności albo iść dalej, czyli wykorzystywać tę instytucje dla osiągnięcia innych celów (art. 58 k.c.).
Ponadto Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 11 lutego 2021 r., II USKP 21/21, LEX nr 3119631 wskazał, że dookreślając warunki brzegowe pojęcia działalności gospodarczej należy powtórzyć za uchwałą 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 1991 r., III CZP 117/91 (LEX nr 3709), że wyróżniają ją pewne specyficzne właściwości, do których należy zaliczyć: zawodowy (a więc stały) charakter; związaną z nim powtarzalność podejmowanych działań; podporządkowanie zasadzie racjonalnego gospodarowania oraz uczestnictwo w obrocie gospodarczym. Taki kierunek zapatrywania został zaaprobowany także w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 23 lutego 2005 r., III CZP 88/04 (OSNC 2006 Nr 1, poz. 5), w której stwierdzono, że działalnością gospodarczą jest działalność wykazująca zawodowy, czyli stały, charakter, podporządkowanie regułom zysku i opłacalności (lub zasadzie racjonalnego gospodarowania) oraz uczestnictwo w działalności gospodarczej (w obrocie gospodarczym). Według doktryny właściwości cechujące działalność gospodarczą, które powinny występować łącznie, to działanie stałe, nieamatorskie, nieokazjonalne, z elementami organizacji, planowania i zawodowości rozumianej jako fachowość, znajomość rzeczy oraz specjalizacja (zob. B. Gudowska i J. Strusińska-Żukowska (red.]: Ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych. Komentarz, Warszawa 2011, s. 106-107). O działalności gospodarczej można mówić, jeżeli są spełnione kumulatywnie wszystkie przesłanki, tj. zarobkowy charakter prowadzonej działalności, jej zorganizowany charakter, ciągłość jej wykonywania (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 kwietnia 2017 r., II UK 98/16, LEX nr 2307127 czy z dnia 13 września 2016 r., I UK 455/15, LEX nr 2122404 i powołane tam orzeczenia). Jeśli chodzi o przesłankę ciągłości wykonywania działalności gospodarczej, w orzecznictwie Sądu Najwyższego zwraca się uwagę na jej dwa aspekty. Pierwszy to powtarzalność czynności, tak aby odróżnić prowadzoną działalność gospodarczą od jednostkowej umowy o dzieło lub zlecenia albo umowy oświadczenie usług, które same w sobie nie stanowią lub nie składają się jeszcze na działalność gospodarczą. Przejawem działalności gospodarczej nie są działania o charakterze sporadycznym, doraźnym, okazjonalnym lub incydentalnym. Drugi aspekt, wynikający zresztą z pierwszego, to zamiar niekrótkiego prowadzenia działalności gospodarczej. Oba aspekty zależą od zachowania osoby podejmującej działalność gospodarczą (por. wyroki: z dnia 16 stycznia 2014 r., I UK 235/13, LEX nr 1444493; z dnia 21 września 2017 r., I UK 366/16, OSNP 2018 Nr 7, poz. 98; z dnia 18 grudnia 2018 r., II UK 413/17, LEX nr 2609126). Nie stanowi działalności gospodarczej działalność wykonywana okresowo i sporadycznie (por. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 19 marca 1991 r., II SA 898/90, ONSA 1992 nr 3-4, poz. 58 oraz z dnia 17 września 1997 r., II SA/Wa 1089/96, Pr. Gosp. 1998 nr 1, s. 32), a także jeśli nie jest ona prowadzona w celu osiągnięcia dochodu (zarobku) rozumianego jako nadwyżka przychodów nad poniesionymi kosztami. Istotą działalności gospodarczej jest jej prowadzenie w sposób ciągły i zorganizowany, na własny rachunek i ryzyko przedsiębiorcy. Działalność taka nie może mieć charakteru przypadkowego, a zatem nieuprawnione jest twierdzenie, że wykonywana jest wyłącznie wówczas, gdy przedsiębiorca świadczy konkretną usługę. Prowadzenie działalności gospodarczej polega bowiem tak na stworzeniu odpowiednich warunków do jej wykonywania, składaniu ofert, oczekiwaniu na zamówienie, jak i na faktycznym wykonywaniu zleconej pracy.
Konsekwencją przedstawionej wykładni, zgodnie z którą o istnieniu tytułu podlegania ubezpieczeniom społecznym przesądza faktyczne prowadzenie pozarolniczej działalności gospodarczej, jest niekwestionowane w orzecznictwie prawo organu rentowego do kontroli samego tytułu podlegania ubezpieczeniom społecznym w sytuacji zgłoszenia do ubezpieczenia społecznego przy dysproporcji wynikającej z niskiego przychodu i zadeklarowania zawyżonej podstawy składek (por. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 28 listopada 2017 r., III UK 273/16, OSNP 2018 Nr 8, poz. 112; z dnia 6 kwietnia 2017 r., III UK 102/16, LEX nr 2307123; z dnia 8 października 2015 r., I UK 453/14, LEX nr 1917365; z dnia 4 listopada 2015 r., II UK 437/14, LEX nr 1954231). Nie budzi bowiem wątpliwości, że działalność gospodarcza powinna mieć charakter zarobkowy. Przesłanka zarobkowego charakteru jest spełniona wtedy, gdy prowadzenie działalności gospodarczej nastawione jest na uzyskanie dochodu, choć może się zdarzyć, że działalność ta w danym okresie przynosi straty. W tej mierze istotny jest jednak wyznaczony przez przedsiębiorcę cel, który przez realizację zamierzonych przedsięwzięć musi zakładać dany wynik finansowy. Zarobkowy charakter jest nastawiony na zysk, który powinien co najmniej pokryć koszty założenia i prowadzenia przedsięwzięcia (zob. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 24 listopada 2008 r., II GSK 1219/10, LEX nr 1102977).
Z tego względu inaczej należy ocenić sytuację, w której od początku wymiernym, stałym i założonym z góry kosztem, nieznajdującym pokrycia w przewidywanych zyskach, staje się opłacanie składek na ubezpieczenia społeczne w wysokości znacznie przekraczającej obowiązujące minimum. Takie mnożenie kosztów prowadzonej działalności nieuzasadnione jest bowiem potrzebą inwestowania w podjęte przedsięwzięcie celem jego perspektywicznego rozwoju (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2017 r., I UK 395/16, LEX nr 2400313 z glosą K. Stepnickiej, LEX/el 2018). Może to wskazywać na intencję (element subiektywny) nie tyle podjęcia i wykonywania zarobkowej działalności gospodarczej, lecz włączenia do systemu ubezpieczeń społecznych w celu uzyskania wysokich świadczeń. Uwypukla się to szczególnie w sytuacji, gdy osoba rozpoczynająca działalność i deklarująca taką podstawę wymiaru składki, ma świadomość, że stan zdrowia czyni ją niezdolną do jej prowadzenia (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 marca 2018 r., III UK 47/17). Uzyskanie tytułu do podlegania ubezpieczeniom społecznym nie jest bowiem głównym celem prowadzenia działalności gospodarczej. Celem tym jest zarobek, czyli osiągnięcie przychodu pokrywającego w pełni koszty działalności, w tym koszty ubezpieczenia społecznego (związane z koniecznością opłacenia składek na ubezpieczenie), a ponadto dochodu wystarczającego na utrzymanie i rozwój przedsiębiorcy i jego przedsiębiorstwa (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 lipca 2019 r., I UK 132/18, LEX nr 2696880). Ubezpieczenia społeczne są wówczas jedynie pochodną takiej działalności (pracy), dlatego założeniem wyjściowym rejestrowanej działalności gospodarczej nie powinno być tylko uzyskanie zasiłków z ubezpieczenia chorobowego (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 września 2017 r., I UK 366/16, LEX nr 2397630).
Odnosząc powyższe do przedmiotowej sprawy i precyzując oraz uzupełniając stan faktyczny w niezbędnym zakresie, zauważyć należy, że ubezpieczona rozpoczęła działalność gospodarczą (internetowy handel kosmetykami) od 16 sierpnia 2012 r., a od 21 listopada 2021 r. do 1 stycznia 2019 r. praktycznie przez cały czas pobierała zasiłki: chorobowy, macierzyński, opiekuńczy z wyjątkiem krótkich przerw: 22-23 październik 2013 r., 18 maja 2015 r., 31 maja -31 sierpnia 2015 r., 15 marca 2017 r.
W tym czasie ubezpieczona urodziła czworo dzieci: w kwietniu 2013 r., w maju 2014 r., w marcu 2016 r. i w listopadzie 2017 r.
W 2012 r. ubezpieczona otrzymała dofinansowanie z Powiatowego Urzędu Pracy na rozpoczęcie działalności gospodarczej w wysokości 20.000 zł. Zgodnie z umową zawartą z PUP w przypadku nieudokumentowania przez nią osiągania przychodów przez okres 16 kolejnych miesięcy - w każdym miesiącu, zobowiązana była do zwrotu pożyczki (umowa z dnia 20 lipca 2012 r. - k. 74-76 a.r., protokół z kontroli z dnia 8 sierpnia 2013 r. – k. 82-84 a.r.). Ubezpieczona zawarła ze swoją siostrą M. K. w dniu 1 marca 2013 r. i 6 listopada 2013 r. umowy zlecenia (dotyczące między innymi pakowania zamówionych towarów, wysyłki listów i paczek) na okresy: od dnia 1 marca 2013 r. do dnia 31 grudnia 2013 r. od dnia 8 listopada 2013 r. do dnia 31 maja 2014 r. (umowy – k. 323-325 i 337-339 a.r.).
Ubezpieczona udokumentowała wykazanie przychodu z działalności gospodarczej do Urzędu Skarbowego w latach 2012 -2015 w wysokości odpowiednio: 13.834,50 zł, 13.231,90 zł, 25.286,00 zł, 19.909,00 zł. W okresie styczeń 2016 – 5 marca 2017 ubezpieczona złożyła zeznanie PIT-28 nie wykazując przychodów z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej (pismo z dnia 10 grudnia 2018 r. – k. 354 a.r.), natomiast z dokumentacji załączonej przez nią do akt sprawy (korespondencja mailowa z klientami, przelewy bankowe) oraz z zeznań ubezpieczonej i jej męża wynika, że w tych latach dokonywała sporadycznych, okazjonalnych transakcji na niewielkie, kilku - kilkudziesięciozłotowe kwoty. Z uwagi na niewielkie przychody w ewidencji sprzedaży wykazywała brak sprzedaży i nie musiała ich opodatkowywać. Z przedłożonych przez ubezpieczoną dokumentów wynika, że w 2016 r. ubezpieczona wykonywała miesięcznie: od jednej, kilku, do kilkunastu sprzedaży na kwoty nie większe niż 700 zł miesięcznie łącznie. Transakcje udokumentowano: w styczniu 2016 r. – pojedyncza na kwotę 50,40 zł), dwie w październiku, w lipcu, sierpniu - kilka na kwotę miesięcznie ok. 500-600 zł, we wrześniu, listopadzie, grudniu – kilkanaście na kwotę miesięcznie 500-700 zł. W 2017 do dnia 5 marca, ubezpieczona dokonała kilka transakcji: w styczniu na kwotę 537,80 zł i w lutym na kwotę około 500 zł. W dniu 1 i 5 marca 2017 r. otrzymała trzy powiadomienia o dokonaniu płatności przez klientów na kwoty łącznie 70 zł, (vide. zestawienie płatności za lipiec 2016 r. – k. 23-26 a.s., zestawienie płatności za listopad 2016 r. – k. 27-31 a.s, potwierdzenie przelewu bankowego – k. 32-41 a.s., wpłaty – k. 42-51, 53-67, 69-72, 73-80, 85,86 -88, 90, 94-98, 100 a.s, ewidencja sprzedaży k. 134, 136, 138, 140, 142, 144, 146, 156 a.r.).
Ubezpieczona rozpoczęła działalność będąc w ciąży, zgłosiła się z maksymalną podstawą wymiaru składki 8742,05, i po minimalnym niezbędnym okresie podlegania ubezpieczeniu chorobowemu (od 21 listopada 2012 r.) wystąpiła o zasiłek chorobowy z uwagi na zwolnienie lekarskie. Wysokość wypłacanych zasiłków ustalana była od zadeklarowanej maksymalnej podstawy wymiaru składki. Ubezpieczona opłaciła składki za okresy: od dnia 16 sierpnia 2012 r. do dnia 20 listopada 2012 r. (97 dni), od dnia 22 października do 23 października 2013 r. (2 dni), za 18 maja 2015 r. (1 dzień), od dnia 31 maja 2015 r. do dnia 31 sierpnia 2015 r. (93 dni) i za 5 marca 2017 r. (1 dzień) (dowód: potwierdzenie o dobrowolnym ubezpieczeniu chorobowym – k. 4, 20, 28,34, 50 a.r., wniosek o poświadczenie ubezpieczenia chorobowego – k. 56, decyzja – k. 363-359 a.r.).
Niesporne jest, że wysokość podstawy wymiaru składki ubezpieczona obniżyła do wysokości minimalnej dopiero od 1 stycznia 2019 r. Od tej, daty jak podała, prowadziła działalność polegającą na sprzedaży zabawek.
Z powyższych ustaleń faktycznych wynika, że ubezpieczona w 2016 r. i w okresie styczeń-marzec 2017 r. nie prowadziła pozarolniczej działalności gospodarczej w rozumieniu powołanych przepisów. Jak zeznał mąż ubezpieczonej i potwierdziła ona sama (pismo procesowe z dnia 17 maja 2019 r.), ubezpieczona zajmowała się sprzedażą okazjonalnie tj. wtedy gdy nie musiała poświęcać czasu dzieciom. Z zeznań męża ubezpieczonej wynika również, że nie były to kwoty istotne dla budżetu ich rodziny. Sporadyczne, okazjonalne, transakcje na niewielkie kwoty osiągane w tym okresie niewątpliwie nie wystarczyłyby nawet na pokrycie miesięcznej kwoty składaki na ubezpieczenia społeczne (emerytalne, rentowe, chorobowe, zdrowotne, FP) ustalonej w minimalnej wysokości (60% prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego przyjętego do ustalenia kwoty ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe) – w marcu 2017 r. była to kwota 1085,23 zł.
Skarżąca zgłosiła się do ubezpieczenia społecznego od marca 2017 r. z maksymalną podstawą wymiaru składki. Skoro tak to winna wykazać, że rzeczywiście od tej daty miała zamiar wykonywać działalność gospodarczą w taki sposób, iż uzyskane przez nią zarobki nie tylko pozwoliłyby jej co najmniej na pokrycie składki na ubezpieczenie społeczne, na pokrycie kosztów działalności np. w postaci zakupu towarów, ale także na uzyskanie dochodu. Ubezpieczona nie wykazała, aby rzeczywiście zorganizowała działalność w taki sposób – miała trójkę małych dzieci, była w ciąży, a z materiału dowodowego w sprawie nie wynika, aby zabezpieczyła nieprzerwane kontynuowanie działalności również w przypadku chorób dzieci, czy choroby jej samej. W latach 2012-2014 r. ubezpieczona, mimo że korzystała z zasiłków macierzyńskiego, chorobowego, zapewniła sobie pomoc przy wykonywaniu działalności zatrudniając zleceniodawcę, co jak należy wnioskować było konsekwencją warunku umowy zawartej z PUP, zobowiązujących ją do wykazywania przychodów w okresie 16 miesięcy. Nie ma żadnych dowodów też na to, że odwołująca zaopatrzyła się w towar, którego sprzedaż rzeczywiście pozwoliłaby jej na generowanie przychodu tego rzędu. Ubezpieczona podała, że w latach 2016-2017 nie kupowała nowych kosmetyków, a wyprzedawała towar znajdujący się w magazynie od 2015 r. Zgromadzony materiał dowodowy nie daje jednak żadnych podstaw do ustalenia, że ubezpieczona dysponowała w marcu 2017 r. taką ilością, rodzajem towaru, który pozwalałby jej na uzyskanie miesięcznie kilkutysięcznego przychodu. W przypadku kosmetyków istotna też jest data ważności.
Mając na względzie powyższe rozważania Sąd Apelacyjny stwierdził, że M. D. od dnia 5 marca 2017 r. nie podlegała obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym (emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu) i dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej, gdyż jej działalność nie miała charakteru zarobkowego, ani zawodowego w rozumieniu powołanych przepisów. O ile ciągłość działalności nie musi polegać w każdym przypadku na codziennym podejmowaniu czynności związanych z przedmiotem działalności, to jednak ważne jest, aby czynności te charakteryzowała systematyczność i powtarzalność, która miałaby istotny wpływ na funkcjonowanie działalności gospodarczej od momentu jej zarejestrowania. W tym też przejawia się zamiar prowadzenia działalności. Rozpoczęcie działalności gospodarczej powinno być działaniem konsekwentnym i przemyślanym pod względem organizacyjnym, technicznym, ekonomicznym, finansowym, marketingowym, handlowym. Nie można także pominąć korelacji pomiędzy zadeklarowaną przez ubezpieczoną wysoką podstawą wymiaru składek na dobrowolne ubezpieczenie chorobowego z chwilą rozpoczęcia działalności gospodarczej a długimi okresami zasiłkowymi. Osoby rozpoczynające prowadzenie działalności gospodarczej bardzo często deklarują składki na ubezpieczenie społeczne w najniższej wysokości, aby zrównoważyć przychody z kosztami działalności. Korzystają też często z prawnej możliwości płacenia składek w mniejszej wysokości na preferencyjnych warunkach. Racjonalne jest zwiększenie podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne jedynie w przypadku osiągania zysków wyższych od przeciętnego wynagrodzenia za pracę. Od stycznia 2019 r. ubezpieczona opłaca składkę od minimalnej podstawy wymiaru, mimo iż jak wynika z ustaleń Sądu I instancji jej przychody z działalności wynoszą około 10 tysięcy zł miesięcznie.
Wykładnia systemowa i celowościowa art. 18 ustawy systemowej wskazuje, że składki na ubezpieczenie społeczne są powiązane z przychodem danego ubezpieczonego, który to przychód wynika z określonego stosunku ubezpieczeniowego. W przypadku osób prowadzących działalność gospodarczą - w związku z faktem, że przychód w danym miesiącu nie jest jeszcze znany ustawodawca przyjął regułę samodzielnego deklarowania kwoty będącej podstawą wymiaru składek. Nie może to jednak oznaczać całkowitej dowolności i oderwania kwoty podstawy wymiaru składki od uzyskiwanego przychodu. Skoro ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych - co do zasady - wiąże podstawę wymiaru składek z wielkością przychodu, to winna istnieć elementarna korelacja między zadeklarowaną kwotą podstawy wymiaru składek a faktycznie uprzednio uzyskanym i spodziewanym przychodem. Innymi słowy, nie było intencją ustawodawcy całkowite pominięcie wysokości przychodu przy deklarowaniu podstawy wymiaru składek, a jedynie uelastycznienie i danie pewnej swobody przedsiębiorcy w samodzielnej ocenie wielkości tego przychodu. Pomimo zatem zapewnionej przez ustawodawcę pewnej dowolności w zakresie deklaracji wysokości podstawy wymiaru składek przez osobę prowadzącą pozarolniczą działalność gospodarczą, uznać należy, że wysokość podstawy wymiaru składek jest związana z osiąganym przez przedsiębiorcę dochodu i jej wysokość podstawy powinna być adekwatna do osiąganych w ramach działalności dochodów. Ustawodawca definiując przychód w art. 4 pkt 9 ustawy systemowej odnosi to pojęcie także do przychów z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 10 czerwca 2021 r., III AUa 83/21, LEX nr 3263309).
Ubezpieczona dowodziła, że wznowiła działalność, bo dnia 5 marca 2017 r. zawarła jedną transakcję za pośrednictwem portalu (...) na kwotę 20,50 zł, w tym 8 zł koszty dostawy, a 6 marca 2017 r. o godz. 11:38 odpowiedziała na maila z dnia wcześniejszego dotyczącego koloru tuszu do rzęs (potwierdzenie – k. 5 a.s., mail- k. 6 a.s.). Zdaniem Sądu Apelacyjnego powyższe dowody nie świadczą o wznowieniu przez nią działalności gospodarczej. Podobnie jak zeznania świadków N. S. i B. W. nie potwierdzają, że w dniu 5 marca 2017 r. wznowiła ona działalność. Świadek N. S. jest żoną kuzyna męża i kupowała u niej w domu kosmetyki. Świadek posiadała ogólną wiedzę na temat prowadzonej przez wnioskodawczynię sprzedaży kosmetyków. Podobnie świadek B. W., pracownik agencji pocztowej, zeznała, że poznała ubezpieczona w 2017 r., wówczas 24 maja rozpoczęła prowadzenie tej placówki, a ubezpieczona przynosiła do niej przesyłki pocztowe prawie codziennie. W protokole zeznań tego świadka zostało błędnie zapisane, że świadek rozpoczęła działalność w marcu (k.116 a.s.), gdyż świadek zeznał, że było to w maju (zapis na płycie CD 00:45:10-00:51:19, koperta – k. 118 a.s. Zatem zeznania tego świadka nie dotyczą okresu spornego. Z kolei świadek P. D. zeznał, że w czasie zwolnień lekarskich i zasiłków macierzyński działalność była podtrzymywana na tyle, na ile było to możliwe, „ponieważ mieliśmy w tym czasie dzieci”. Na tyle na ile ubezpieczona mogła to próbowała sprzedawać, tylko nie miała dużo czasu i jej dochody nie były na tyle duże, aby były wiodące, przy jego zarobkach w latach 2017-2018 r. na poziomie 3.000 zł miesięcznie. Zeznania męża ubezpieczonej potwierdzają, że prowadziła ona sprzedaż okazjonalnie, w sposób nieusystematyzowany, determinowany koniecznością opieki nad dziećmi i dochody osiągane z tego tytułu nie miały decydującego znaczenia w budżecie domowym.
Sąd Apelacyjny biorąc pod uwagę powyższe stwierdził, że działalność ubezpieczonej nie miała charakteru zarobkowego, osiągane przez nią przychody były niskie i nie pozwoliły na pokrycie składek ustalonych przez nią od maksymalnej podstawy wymiaru. Z tej działalności wnioskodawczyni nie osiągała dochodu pokrywającego w pełni koszty działalności, w tym ubezpieczenia społecznego, które byłyby wystarczające na utrzymanie i rozwój jej jako przedsiębiorcy. Od początku prowadzenia działalności gospodarczej wymiernym, stałym i założonym z góry kosztem, nieznajdującym pokrycia w przewidywanych zyskach, było opłacanie przez ubezpieczoną składek na ubezpieczenia społeczne w wysokości znacznie przekraczającej obowiązujące minimum.
Z tego względu zasadnym okazał się zarzut naruszenia prawa materialnego, co skutkowało nieprawidłowym rozstrzygnięciem.
Mając na uwadze powyższe Sąd Apelacyjny uznał apelację pozwanego za zasadną i na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyroku i oddalił odwołanie (pkt 1 lit. „a” wyroku)
Konsekwencją zmiany zaskarżonego wyroku było zasądzenie od ubezpieczonej na rzecz pozwanego kwoty 180 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za pierwszą instancję na podstawie art. 98, art. 99, art., 108 § 1 zd. 1 k.p.c. w związku z § 9 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (t.j. Dz. U. z 2018 r., poz. 265 ze zm.) oraz kwoty 240 zł tytułem zwrotu kosztów procesu zastępstwa procesowego za postępowanie apelacyjne na podstawie art. 98, art. 99, art., 108 § 1 zd. 1 k.p.c. w związku z § 9 ust. 2 w zw. z § 10 ust. 1 pkt 2 ww. rozporządzenia - o czym orzeczono w punkcie pierwszym lit. „b” i drugim sentencji wyroku.
SSA Alicja Podlewska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację: Alicja Podlewska
Data wytworzenia informacji: