Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 312/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Gdańsku z 2016-06-15

Sygn. akt III AUa 312/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 czerwca 2016 r.

Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Michał Bober

Sędziowie:

SSA Małgorzata Gerszewska (spr.)

SSA Bożena Grubba

Protokolant:

stażysta Katarzyna Kręska

po rozpoznaniu w dniu 15 czerwca 2016 r. w Gdańsku

sprawy W. M.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji W. M.

od wyroku Sądu Okręgowego w Bydgoszczy VI Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 27 października 2015 r., sygn. akt VI U 1269/15

oddala apelację.

SSA Małgorzata Gerszewska SSA Michał Bober SSA Bożena Grubba

Sygn. akt III AUa 312/16

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 12 lutego 2015 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. Wydział (...)odmówił przyznania W. M. prawa do emerytury.

Ubezpieczony złożył odwołanie od powyższej decyzji wnosząc o jej zmianę poprzez przyznanie mu prawa do żądanego świadczenia.

W odpowiedzi na odwołanie pozwany wniósł o jego oddalenie.

Wyrokiem z dnia 27 października 2015 r. Sąd Okręgowy w Bydgoszczy VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie, wskazując następujące motywy rozstrzygnięcia:

W. M., urodzony (...), w dniu 4 lipca 2014 r. złożył wniosek o przyznanie mu prawa do emerytury z tytułu wykonywania pracy w warunkach szczególnych. Organ rentowy uznał za udokumentowany staż ubezpieczeniowy na dzień 1 stycznia 1999 r. w wymiarze 24 lat, 3 miesięcy i 24 dni, w tym 10 lat, 11 miesięcy i 4 dni pracy w warunkach szczególnych. Ubezpieczony nie jest członkiem OFE.

Weryfikując ustalenia pozwanego, które spoczęły u podstaw zaskarżonej decyzji, Sąd przeprowadził postępowanie dowodowe i ustalił, że W. M. w okresie od 6 maja 1976 r. do 31 maja 1991 r. był zatrudniony w (...) Zakładach (...) w P.. W okresie od 6 maja 1976 do 30 września 1976 r. zatrudniony był na stanowisku szlifierza płyt, od 1 października 1976 r. do 31 maja 1980 r. - formowacza płyt, od 1 czerwca 1980 do 31 lipca 1981 r. - klejarza, od 1 sierpnia 1981 do 31 lipca 1982 r. -nastawiacza maszyn, od 1 sierpnia 1982 r. do 31 marca 1984 r. - klejarza, od 1 kwietnia 1984 do 8 kwietnia 1987 r. - formowacza płyt. Od 9 kwietnia 1987 r. ubezpieczony pracował w Wydziale Uszlachetniania Płyt na stanowisku stolarza, gdzie docinał a następnie lakierował elementy mebli, przy czym obie te czynności odbywały się zamiennie i wykonywane były w różnym wymiarze czasu pracy. Do 8 kwietnia 1987 r. ubezpieczony zatrudniony był w Wytwórni (...), gdzie pracował na różnych stanowiskach przy ich produkcji. W ramach czynności wykonywanych na stanowiskach szlifierza i formowacza pracował przy obsłudze maszyny wytwarzającej płyty paździerzowe. Ubezpieczony kontrolował panel sterowania, a tym samym ciężar, wagę oraz kształt płyt, które wychodziły z prasy głównej, tak by nie były one rozwarstwione - żeby zawierały odpowiednią ilość kleju. Do obowiązków klejowego należało urabianie kleju poprzez zmieszanie chemikaliów w odpowiednich proporcjach w dwóch zbiornikach. Jako nastawiacz maszyn ubezpieczony zajmował się konserwacją maszyn i urządzeń. Praca na wszystkich w/w stanowiskach w Wytwórni (...) odbywała się na jednej hali, na której oprócz dużego zapylenia i hałasu, ubezpieczony miał styczność z oparami substancji chemicznych wykorzystywanych przy produkcji płyt (formaldehyd). W. (...)oraz Wytwórnia (...) zajmowały osobne hale. Ubezpieczony podczas całego okresu zatrudnienia w (...) Zakładach (...) ,.L." w P. pracował w pełnym wymiarze czasu pracy, w systemie ośmiogodzinnym, trzyzmianowym, nie miał dłuższych przerw w pracy, jak również nie korzystał z urlopów bezpłatnych.

Ubezpieczony w okresie od 2 października 1973 r. do 19 sierpnia 1974 r. był zatrudniony w Przedsiębiorstwie (...) Z. na stanowisku kopacza. Wykonywał prace przy budowie linii wysokiego napięcia, tj. wykonywał wykopy pod słupy oraz rozciągał przewody między tymi słupami. Ubezpieczony był zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy, nie miał dłuższych przerw w pracy. Następnie w okresach: 6-21 lipca 1994 r., 22-31 lipca 1994 r., 1-28 sierpnia 1994 r., 1-15 września 1994 r.. 15-30 września 1994 r., 16-30 września 1994 r., 3-28 października 1994 r., 17-28 października 1994 r., 2-25 listopada 1994 r., 15-25 listopada 1994 r., 1-23 grudnia 1994 r., 15-30 grudnia 1994 r., 2-27 stycznia 1995 r., 15-30 stycznia 1995 r., wykonywał prace stolarskie na podstawie umów zlecenia zawartych z (...) Zakładami (...) w likwidacji. Okresy te nie podlegały zaliczeniu do stażu pracy, bowiem pokrywał się w całości z okresem pobierania zasiłku dla bezrobotnych - od 2 lipca 1994 r. do 1 lipca 1995 r.

Kolejno od 15 grudnia 1995 r. do 14 marca 1996 r. oraz od 16 grudnia 1996 r. do 15 marca 1997 r. odwołujący pracował na terenie Niemiec na plantacjach cykorii. Pismem z dnia 6 marca 2006 r. niemiecka instytucja rentowa poinformowała ZUS, że nie może potwierdzić ubezpieczenia w w/w okresie na terenie Niemiec, gdyż nie zostały opłacone składki na ubezpieczenie społeczne.

Mając na uwadze tak poczynione ustalenia faktyczne, przy uwzględnieniu treści przepisów art. 184 w zw. z art. 32 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz § 2 i § 4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, sąd uznał, że w okresie zatrudnienia w (...) Zakładach (...) w P. od 6 maja 1976 r. do 30 września 1976 r. na stanowisku szlifierza płyt, od 1 października 1976 r. do 31 maja 1980 r. - formowacza płyt, od 1 czerwca 1980 r. do 31 lipca 1981 r. - klejarza, od 1 sierpnia 1981 r. do 31 lipca 1982 r. -nastawiacza maszyn, od 1 sierpnia 1982 r. do 31 marca 1984 r. - klejarza, od 1 kwietnia 1984 r. do 8 kwietnia 1987 r. - formowacza płyt ubezpieczony wykonywał prace na stanowiskach związanych z produkcją płyt paździerzowych wymienione w wykazie A w dziale VII poz. 1 (obróbka surowców włókienniczych i ich przędzenie) rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. Organ rentowy zaliczył ubezpieczonemu do okresów pracy w warunkach szczególnych w/w okres - od dnia 6 maja 1976 roku do dnia 8 kwietnia 1987 r.

W okresie od dnia 9 kwietnia 1978 r. do dnia 31 maja 1991 r. ubezpieczony zatrudniony był w (...) Zakładach (...) w P. na stanowisku stolarza. Zdaniem Sądu, wykonywane przez niego na tym stanowisku prace nie należą do prac o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości. Stanowisko stolarz nie zostało ujęte w żadnej z pozycji znajdujących się w w/w rozporządzeniu, a zatem nie jest stanowiskiem pracy w warunkach szczególnych.

Sąd nie uwzględnił do okresu pracy w warunkach szczególnych okresu od 2 października 1973 r. do 19 sierpnia 1974 r., w trakcie którego ubezpieczony zatrudniony był w Przedsiębiorstwie (...) Z. na stanowisku kopacza. W ocenie Sądu odwołujący nie wykazał bowiem, iż w przedmiotowym okresie pracował przy montażu, remoncie i eksploatacji urządzeń elektroenergetycznych, w pełnym wymiarze czasu pracy, niewątpliwie bowiem dowodów w tym zakresie nie można uznać za jednoznaczne i wystarczająco precyzyjne,

W zakresie ogólnego stażu pracy, Sąd zaliczył ubezpieczonemu okres zatrudnienia od 15 grudnia 1995 r. do 14 marca 1996 r., oraz od 16 grudnia 1996 r. do 15 marca 1997 r. na terenie Niemiec na plantacjach cykorii pomimo braku dowodów ubezpieczenia. W orzecznictwie przyjmuje się bowiem, że „dla uznania okresu zatrudnienia wykonywanego przed wejściem w życie ustawy o emeryturach i rentach z FUS za okres składkowy w rozumieniu art. 6 ust. 1 pkt 2 i art. 6 ust. 2 tej ustawy, nie jest wymagane wykazanie przez osobę ubiegającą się o emeryturę lub rentę opłacania przez pracodawcę składek na pracownicze ubezpieczenie społeczne” (por. wyrok Sądu Najwyższego z 6 kwietnia 2007 r., sygn. II UK 185/06, OSNP 2008/9-10/143). Zdaniem judykatury uzależnienie uznania okresu zatrudnienia wykonywanego w poprzednim stanie prawnym za okres składkowy od opłacenia przez pracodawcę składek, kłóciłoby się z zasadą równego traktowania wszystkich ubezpieczonych. W konsekwencji dla uznania okresu zatrudnienia wykonywanego przed wejściem w życie ustawy emerytalnej za okres składkowy w rozumieniu art. 6 ust. 1 pkt 2 i art. 6 ust. 2 pkt 1 lit. a tej ustawy nie jest wymagane wykazanie przez osobę ubiegającą się o emeryturę lub rentę faktu opłacenia przez pracodawcę składek na pracownicze ubezpieczenie społeczne.

Pomimo doliczenia wskazanego okresu do stażu ubezpieczeniowego skarżący nie wykazał wymaganego dwudziestopięcioletniego okresu składkowego i nieskładkowego, a jedynie 24 lata 9 miesięcy i 24 dni. Nadto nie spełnia również przesłanki piętnastoletniego okresu zatrudnienia w warunkach szczególnych, dlatego też nie było możliwym przyznanie mu prawa do emerytury w wieku obniżonym.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy na mocy art. 477 14 § 1 k.p.c. orzekł, jak w sentencji.

Apelację od wyroku wywiódł wnioskodawca zaskarżając go w całości i zarzucając mu:

1. błąd w ustaleniach faktycznych dokonanych przez Sąd I instancji, polegający na:

a) uznaniu, iż praca wykonywana w (...) Zakładach (...) z siedzibą w P. w okresie od 9 kwietnia 1987 r. do 31 maja 1991 r. nie była pracą o znacznej szkodliwości dla zdrowia,

b) uznaniu, iż zatrudniony był od dnia 9 kwietnia 1978 r. do 31 maja 1991 r. w (...) Zakładach (...) z siedzibą w P. na stanowisku stolarza, podczas gdy zatrudniony był we wskazanym zakładzie pracy od 6 maja 1976 r. do 31 maja 1991 r. kolejno na stanowiskach szlifierza płyt, formowacza płyt, klejarza, nastawiacza maszyn, klejarza, formowacza płyt i stolarza,

2. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c, które miało wpływ na treść rozstrzygnięcia poprzez dokonanie wybiórczej i jednostronnej oceny materiału dowodowego, w szczególności poprzez uznanie, iż nie posiada wymaganego dwudziestopięcioletniego okresu składkowego i zaliczenie do wskazanego okresu jedynie części okresów zatrudnienia na terenie Niemiec,

3. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 328 § 2 k.p.c., poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i niewyjaśnienie, w jakim zakresie Sąd dał wiarę bądź nie dał wiary części przeprowadzonych w sprawie dowodów, a w szczególności dokumentowi w postaci zapewnienia o przyjęciu do pracy z dnia 23 września 1997 r. oraz paszportowi W. M.

Mając na uwadze powyższe skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie odwołania w całości oraz zasądzenie od organu rentowego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych, względnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja wnioskodawcy nie zasługuje na uwzględnienie albowiem nie zawiera argumentów, które mogłyby prowadzić do podważenia przeprowadzonej przez Sąd I instancji oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, poczynionych przez ten Sąd ustaleń w zakresie okoliczności stanu faktycznego sprawy, czy też dokonanej subsumcji prawnej.

Na wstępie wyjaśnić należy, że celem postępowania apelacyjnego jest ponowne rozpoznanie sprawy pod względem faktycznym i prawnym, przy czym prawidłowa ocena prawna, może być dokonana jedynie na podstawie właściwie ustalonego stanu faktycznego sprawy, którego kontrola poprzedzać musi ocenę materialno-prawną. Jeżeli bowiem Sąd I instancji błędnie ustali kluczowe dla rozstrzygnięcia fakty, to nawet przy prawidłowej interpretacji stosowanych przepisów prawa materialnego, wydany wyrok nie będzie odpowiadał prawu. Innymi słowy, subsumcja nieodpowiadających prawdzie, przedmiotowo istotnych ustaleń faktycznych skutkuje naruszeniem prawa materialnego.

Mając na względzie podniesione w apelacji naruszenia prawa procesowego, tj. art. 233 § k.p.c. w pierwszej kolejności wskazać należy, że ocena wiarygodności i mocy dowodów przeprowadzonych w danej sprawie wyraża istotę sądzenia w części dotyczącej ustalenia faktów, tj. rozstrzygania spornych kwestii na podstawie własnego przekonania sędziego powziętego w wyniku bezpośredniego zetknięcia się z dowodami. Powinna odpowiadać regułom logicznego myślenia, wyrażającym formalne schematy powiązań między podstawami wnioskowania i wnioskami oraz uwzględniać zasady doświadczenia życiowego będące wyznacznikiem granic dopuszczalnych wniosków i stopnia prawdopodobieństwa ich przydatności w konkretnej sytuacji. Jeżeli z określonego materiału dowodowego Sąd wyprowadził wnioski logicznie poprawne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, to taka ocena dowodów nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów przewidzianej w art. 233 k.p.c., choćby dowiedzione zostało, że z tego samego materiału dałoby się wysnuć równie logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego wnioski odmienne. Tylko w przypadku wykazania, że brak jest powiązania, w świetle kryteriów wyżej wzmiankowanych, przyjętych wniosków z zebranym materiałem dowodowym, możliwe jest skuteczne podważenie oceny dowodów dokonanej przez Sąd; nie jest tu wystarczająca sama polemika naprowadzająca wnioski odmienne, lecz wymagane jest wskazanie, w czym wyraża się brak logiki lub uchybienie regułom doświadczenia życiowego w przyjęciu wniosków kwestionowanych (uzasadnienia wyroków Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2002 r., IV CKN 1316/00, LEX nr 80273 oraz z dnia 20 stycznia 2005 r., I UK137/04, LEX nr 602671).

Podkreślenia wymaga, że same, nawet poważne, wątpliwości co do trafności oceny dokonanej przez Sąd pierwszej instancji, jeżeli tylko nie wykroczyła ona poza granice zakreślone w art. 233 § 1 k.p.c., nie powinny stwarzać podstawy do zajęcia przez Sąd drugiej instancji odmiennego stanowiska. Wątpliwości w tej mierze, a także rozbieżności w orzecznictwie wyjaśnił Sąd Najwyższy w uchwale składu siedmiu sędziów z dnia 23 marca 1999 r., III CZP 59/98, OSNC 1999 r. z. 7-8, poz. 124, a następnie powtórzył w wyroku z dnia 12 kwietnia 2012 r., I UK 347/11, Lex nr 1216836). Postawienie zarzutu naruszenia art. 233 k.p.c. wymaga zatem wskazania przez skarżącego konkretnych zasad lub przepisów, które naruszył Sąd przy ocenie określonych dowodów (por. np. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 16 grudnia 2005 r., III CK 314/05, Lex nr 172176; z dnia 13 października 2004 r., III CK 245/04, Lex nr 174185). Przepis art. 233 § 1 k.p.c. reguluje jedynie kwestię oceny wiarygodności i mocy dowodowej przeprowadzonych w sprawie dowodów, a nie poczynionych ustaleń faktycznych, czy wyprowadzonych z materiału dowodowego wniosków. Uchybienia w tym zakresie winny się skonkretyzować w zarzucie sprzeczności ustaleń faktycznych z materiałem dowodowym.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego Sąd Okręgowy przeprowadził wystarczające dla kategorycznego rozstrzygnięcia sprawy postępowanie dowodowe, a wynik tego postępowania, wbrew twierdzeniom apelującego, ocenił zgodnie z treścią art. 233 § 1 k.p.c., nie przekraczając granic swobodnej oceny dowodów, przepisem tym zakreślonym. W uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia Sąd I Instancji wyjaśnił powody rozstrzygnięcia oraz przekonywująco wykazał, dlaczego odwołanie należało oddalić. W świetle motywów rozstrzygnięcia przytoczonych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, nie sposób zarzucić braku logicznego związku między treścią przeprowadzonych dowodów a ustalonymi na ich podstawie w drodze wnioskowania faktami stanowiącymi podstawę zapadłego w przedmiotowej sprawie rozstrzygnięcia. Podkreślić należy, iż przedmiotem oceny Sądu Okręgowego były dowody zaoferowane przez stronę, zostały one przeanalizowane, a następnie omówione w uzasadnieniu, co pozwala na ich instancyjną kontrolę i prowadzi do wniosku, że zostały one ocenione w zgodzie w zasadami logicznego rozumowania oraz doświadczenia życiowego. Zarzuty sformułowane przez apelującego ocenić należy jedynie jako polemikę z prawidłowymi ustaleniami poczynionym przez Sąd pierwszej instancji. W ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd Okręgowy w sposób prawidłowy ustalił stan faktyczny w oparciu o zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, zaś w swych ustaleniach i wnioskach nie wykroczył poza ramy swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów wynikające z przepisu art. 233 k.p.c., nie popełnił on też błędów w rozumowaniu w zakresie zarówno ustalonych faktów, jak też ich kwalifikacji prawnej, albowiem prawidłowo zinterpretował i zastosował odpowiednie przepisy prawa.

W konsekwencji, Sąd odwoławczy, oceniając jako prawidłowe, ustalenia faktyczne i rozważania prawne dokonane przez Sąd pierwszej instancji uznał je za własne ( z wyłączeniem okresy pracy skarżącego w Niemczech od 15 grudnia 1995 r. do 14 marca 1996 r., oraz od 16 grudnia 1996 r. do 15 marca 1997 r. – o czym w dalszej części uzasadnienia ), co oznacza, iż zbędnym jest ich szczegółowe powtarzanie w uzasadnieniu wyroku Sądu odwoławczego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 listopada 1998 r., sygn. akt I PKN 339/98, OSNAPiUS z 1999 r., z. 24, poz. 776).

Na wstępie przypomnieć należy, iż ubezpieczony wniósł odwołanie od decyzji odmawiającej przyznania mu prawa do wcześniejszej emerytury na podstawie art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz. U. z 2015 r., poz. 748). Zgodnie z treścią art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2013 r., poz. 1440 ze zm.), ubezpieczonemu urodzonemu po dniu 31 grudnia 1948 r., przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32 ustawy, tj. po ukończeniu 60 lat, jeżeli w dniu wejścia w życia ustawy - na dzień 1 stycznia 1999 r. osiągnął okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymagany w przepisach rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm.) - 15 lat oraz okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27 ustawy, to jest 25 lat. Wskazany przepis wraz z art. 32 ustawy emerytalnej oraz przepisami rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, określają dla mężczyzn następujące przesłanki prawa do wcześniejszej emerytury: ukończony 60 rok życia, 25 letni ogólny staż ubezpieczeniowy, 15 letni okres pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze przed 1 stycznia 1999 r., nieprzystąpienie do OFE albo złożenie wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym na dochody budżetu państwa oraz rozwiązania stosunku pracy - w przypadku ubezpieczonego będącego pracownikiem.

Podkreślenia wymaga, że wskazane wyżej przesłanki spełnione muszą być kumulatywnie. Innymi słowy ustalenie, że ubezpieczony nie spełnia chociażby jednej ze wskazanych wyżej przesłanek, uniemożliwia przyznanie wnioskowanego świadczenia.

Odnosząc powyższe do realiów przedmiotowej sprawy, zwrócić należy uwagę, iż zarówno w przedmiotowej decyzji organu rentowego, jak i w uzasadnieniu wyroku Sądu Okręgowego oddalającego odwołanie, wskazano, że W. M. nie legitymuje się 25 letnim ogólnym stażem ubezpieczenia. Kwestia stażu tzw. „szczególnego” choć ma w niniejszej sprawie znaczenie drugorzędne, bowiem rozstrzygnięcia wymaga przede wszystkim to, czy ubezpieczony spełnił przesłankę z art. 184 ust. 1 pkt 2 ustawy FUS, to Sąd Apelacyjny w całej rozciągłości podziela dokonane przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne i ich ocenę prawną. Ubezpieczony wbrew spoczywającemu na nim obowiązkowi ( zgodnie z zasadą kontradyktoryjności ) nie zdołał wykazać, że w okresie zatrudnienia w Zakładach (...) wykonywał prace w szczególnych warunkach. Nie potwierdziły tego dowody w postaci akt osobowych oraz zeznań świadków. Okres od 6 maja 1976 r. do 8 kwietnia 1987 r. został zaliczony na podstawie świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach z dnia 31 maja 1991 r. jako dokument prywatny zostało .

W wywiedzionej apelacji ubezpieczony zarzucił m.in. nieuwzględnienie przy obliczeniu wskazanego ogólnego stażu ubezpieczeniowego całego okresu jego zatrudnienia na terenie Republiki Federalnej Niemiec w latach 90 – tych zeszłego wieku. Sąd zaliczył jedynie okresy: od 15 grudnia 1995 r. do 14 marca 1996 r., od 16 grudnia 1996 r. do 17 marca 1997 r., co daje łącznie 24 lata, 9 miesięcy i 24 dni okresów składkowych. Za niezasadną uznał odmowe zaliczenia okresu wykazanego dokumentem z dnia 23 października 1997 a dotyczącym wyjazdu dwumiesięcznego, drugi okres z kolei został wykazany dowodem z oględzin paszportu , w którym znajdowały się wizy wydane w celu podjęcia pracy w Niemczech. W ocenie ubezpieczonego bezsprzecznie w tych okresach wykonywał zatrudnienie, co po doliczeniu ich do stażu ubezpieczeniowego uwzględnionego przez Sąd daje łącznie ponad 25 lat składkowych i nieskładkowych.

Zdaniem Sądu Odwoławczego stanowisko wnioskodawcy nie zasługuje na uwzględnienie.

W pierwszej kolejności, odnosząc się do zarzutów ubezpieczonego dotyczących spornych okresów, podkreślić należy, że wbrew twierdzeniom skarżącego, zaoferowany przez niego materiał dowodowy nie jest wystarczający do tego, aby zaliczyć wnioskowane okresy do stażu ubezpieczeniowego. Ubezpieczony, wbrew ciążącemu na nim obowiązku, na okoliczność zatrudnienia i podlegania ubezpieczeniu na terenie Niemiec nie przedstawił wiarygodnej dokumentacji. Przypomnieć należy, że w wnioskując o ustalenie kapitału początkowego w grudniu 2003 r. W. M. okresu pracy w Niemczech w ogóle nie wykazywał, co skutkowało wydaniem decyzji z dnia 15 lipca 2004 r. i przyjęciem przez organ rentowy 24 lat, 3 miesięcy i 20 dni okresów składkowych oraz 22 dni okresów nieskładkowych. W 2005 r. wnioskodawca przedłożył w organie rentowym kserokopie trzech dokumentów „Zapewnienie przyjęcia/umowa o pracę” na terenie Niemiec: 1/ na okres od 15 grudnia 1996 r. do 14 marca 1996 r., 2/na okres dwóch miesięcy od 15 grudnia ( brak dokładnej daty ) oraz 3/ od 16 grudnia 1996 r. do 15 marca 1997 r. Niemiecka instytucja ubezpieczeniowa, do której zwrócił się organ rentowy, nie potwierdziła podlegania przez skarżącego ubezpieczeniom w tych okresach z uwagi na brak opłacania składek ( vide formularz E 001 w aktach kapitałowych ). W lutym 2014 r. skarżący złożył do organu rentowego wniosek o świadczenie przedemerytalne, który został załatwiony decyzją odmowną z dnia 31 marca 2014 r. Pracy na terenie Niemiec ubezpieczony nie wykazywał.

W dniu 4 lipca 2014 r. skarżący złożył wniosek o prawo do emerytury, który został załatwiony decyzją odmowną z dnia 11 sierpnia 2014 r. wobec nieudokumentowania 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych. Z wnioskiem o ponowne rozpatrzenie wniosku o emeryturę ( jednak przed upływem terminu do jej zaskarżenia ) skarżący wystąpił 25 sierpnia 2014 r. przedkładając świadectwo pracy w szczególnych warunkach z (...) Zakładów (...) obejmujące okres od 6 maja 1976 r. do 31 maja 1991 r., umowy zlecenia z lat 1994 – 1995 ( 14 sztuk ) oraz formularz E 207 wraz z „Zapewnieniem przyjęcia/umowa o pracę” ( trzy egzemplarze ). Poza przedmiotowymi „Zapewnieniami” wnioskodawca nie zaoferował żadnej dokumentacji, która pozwoliłaby na dokładną weryfikację czasu, na jaki został zatrudniony a także żadnych dowodów na opłacenie składek w tym okresie przez pracodawcę niemieckiego – co ma istotne znaczenie wobec odmowy potwierdzenie okresów ubezpieczenia w tych okresach przez instytucję niemiecką z uwagi na nieopłacenie składek. Dotyczy to zwłaszcza okresu od 15 grudnia (1997 ) na 2 miesięcy. Organ rentowy wydał decyzję odmowną wskazując m.in. na treść art. 114 ustawy FUS – dokumenty dotyczące zatrudnienia na terenie Niemiec były już złożony przy ubieganiu się o kapitał początkowy.

Zgodnie z treścią art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych jednym z warunków przyznania prawa do emerytury jest legitymowanie się przez ubezpieczonego wymaganymi okresami składkowymi i nieskładkowymi. Stosownie do treści art. 6 ustawy okresami składkowymi są przede wszystkim okresy ubezpieczenia (przypadające od 1 stycznia 1999 r. ) – ust. pkt 1 oraz opłacania składek ( przypadające przed 1 stycznia 1999 r. ) - ust. 1 pkt 2 – w wysokości określonych w przepisach tym wymienionych. Niespornie ubezpieczony – odnośnie okresu przypadającego na okres zatrudnienia w Niemczech – nie wykazał by opłacone były tego tytułu składki na przepisach o organizacji i finansowaniu ubezpieczeń społecznych, przepisach wymienionych w art. 195 pkt 1-4 i 8, w przepisach o adwokaturze, w przepisach o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu czy w przepisach o pomocy społecznej. Przepis art. 46 z dnia 14 grudnia 1994 r. o zatrudnieniu i przeciwdziałaniu bezrobociu (Dz. U. z 2003 r. poz. 514, z późn. zm.) stanowił, że obywatele polscy mogli podejmować pracę za granicą u pracodawców zagranicznych w trybie i na zasadach obowiązujących w kraju zatrudnienia oraz określonych w umowach międzynarodowych. Udokumentowane okresy zatrudnienia obywateli polskich za granicą u pracodawców zagranicznych zaliczane były do okresów pracy w Polsce w zakresie uprawnień pracowniczych, pod warunkiem opłacania składek na Fundusz Pracy - art.48 ust. 1, jeżeli umowy międzynarodowe nie stanowiły inaczej. W. M. bezspornie składek na Fundusz Pracy w Polsce nie opłacał.

Jak podkreślił Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 grudnia 2001 r. IIUKN 678/00, OSNP 2003/19/469 ) prawo do świadczenia z polskiego systemu ubezpieczeń społecznych można - co do zasady - nabyć jedynie z tytułu okresów zatrudnienia ( służby, innego rodzaju działalności lub pełnienia określonej funkcji czy też na innej ustawowo określonej podstawie ubezpieczenia społecznego ) na obszarze Państwa Polskiego – art. 6 ustawy z dnia z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych. Okresy zatrudnienia (ubezpieczenia) poza terytorium Rzeczypospolitej Polskiej mogą być objęte dobrowolnymi tytułami ubezpieczenia w przypadkach wyraźnie wskazanych w polskim systemie ubezpieczeń społecznych (art. 7 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych) i wówczas są objęte polskim ustawodawstwem emerytalno-rentowym, tak jak okresy zatrudnienia (lub równorzędne z nimi) wykonywane na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej.

Okresy zatrudnienia (ubezpieczenia) poza obszarem Polski mogą być brane pod rozwagę przy ustalaniu, przyznawaniu lub utrzymaniu świadczeń emerytalno-rentowych z polskiego ubezpieczenia społecznego – zgodnie z art. 8 ustawy emerytalnej - jeżeli tak stanowią umowy międzynarodowe. Jedną z takich umów jest umowa między Rzeczpospolitą Polską a Republiką Federalną Niemiec o zabezpieczeniu społecznym, sporządzoną w W. w dniu 8 grudnia 1990 r. (Dz. U. z 1991 r. Nr 108, poz. 468;. regulująca stosunki Polski i RFN w między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Federalną Niemiec o zabezpieczeniu społecznym. W zakresie ustalania uprawnień rentowych jej szczegółowe postanowienia zawarte w art. 17 i art. 18 mogą być stosowane wyłącznie do osób będących pracownikami, w tym górnikami lub kolejarzami, podlegającymi jednemu z ustawodawstw o zabezpieczeniu społecznym, do których stosuje się Umowa. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 grudnia 2001 r. IIUKN 678/00, OSNP 2003/19/469 )

Art. 17 umowy stanowi:

1. W przypadku istnienia w obu Umawiających się Stronach okresów ubezpieczenia przy ustalaniu uprawnień do świadczeń według przepisów prawnych jednej Umawiającej się Strony, uwzględnia się również okresy ubezpieczenia, które uprawniają do świadczeń według przepisów prawnych drugiej Umawiającej się Strony i nie przypadają na ten sam okres. Okresy ubezpieczenia, które podlegają uwzględnieniu stosownie do polskich przepisów prawnych o zaopatrzeniu emerytalnym górników, będą uwzględniane w ubezpieczeniu rentowym górników Republiki Federalnej Niemiec. Okresy ubezpieczenia, które podlegają uwzględnieniu stosownie do niemieckich przepisów prawnych o ubezpieczeniu rentowym górników, będą uwzględniane w systemie zaopatrzenia emerytalnego górników Rzeczypospolitej Polskiej, jeżeli zostały przebyte w niemieckim systemie ubezpieczenia rentowego górników.

2. Z niniejszej umowy nie wynika prawo do renty według przepisów prawnych jednej Umawiającej się Strony, jeżeli według tych przepisów prawnych nie zaistniał co najmniej sześciomiesięczny okres ubezpieczenia i jeżeli zaistniałe okresy ubezpieczenia nie uzasadniają uprawnienia do renty.

3. Przy ustalaniu renty właściwa instytucja drugiej Umawiającej się Strony uwzględnia okresy wymienione w ustępie 2.

Okresem ubezpieczenia są – w myśl art. 1 pkt 5 umowy - okresy ubezpieczenia" - okresy opłacania składek lub okresy z nimi zrównane, które zgodnie z mającymi zastosowanie przepisami prawnymi zostały ustalone, uznane lub potraktowane jako okresy uprawniające do roszczeń;

Niemiecka instytucja ubezpieczeniowa nie potwierdziła okresów ubezpieczenia skarżącego wobec nieopłacenia składek ( (...) z 2006r. w aktach kapitałowych ). Sporne okresy nie mogą zatem zostać uznane za okresy składkowe w rozumieniu art. 5 i 6 ustawy FUS.

W ocenie Sądu Apelacyjnego o kwalifikacji danych okresów zatrudnienia ubezpieczonego w Niemczech, jako okresów ubezpieczenia w rozumieniu art. 8 ustawy o emeryturach i rentach, decydują właściwe organy ubezpieczeniowe (lub sądy) państwa, w którym zatrudnienie to miało miejsce. W przywołanym przepisie prawa chodzi zatem nie o okresy zatrudnienia za granicą, które mogą być według prawa polskiego kwalifikowane jako okresy ubezpieczenia, lecz o okresy, które zgodnie z prawem państwa, w którym ubezpieczony w danym okresie przebywał (był zatrudniony) i podlegał ubezpieczeniu, są okresami ubezpieczenia i mogą być na zasadzie art. 8 ustawy o emeryturach i rentach uwzględniane przy ustalaniu prawa do emerytury i renty oraz przy obliczaniu ich wysokości w Polsce ( vide uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2006 r., I UK 99/06, OSNPUiSP 2007, nr 23-24, poz. 356 ).

W niniejszej sprawie istotnym jest również to, że W. M. podejmował pracę u niemieckiego pracodawcy ( rolnika ) jako pracownik sezonowy. Na mocy Oświadczenia Federalnego Ministra Pracy i Polityki Socjalnej Republiki Federalnej Niemiec i Ministra Pracy i Polityki Socjalnej Rzeczypospolitej Polskiej podpisanej dnia 8 grudnia 1990 r. w W. ( niepublikowane, vide opracowanie Joanny Korczyńskiej i Piotra Kaźmierkiewicza „ Regulacja migracji zarobkowej – wyzwania dla Ukrainy w kontekście polskich doświadczeń. Doświadczenia Polski po roku 1989 jako kraju wysyłającego i przyjmującego pracowników: lekcje dla polityki Ukrainy”, Warszawa sierpień 2005 r. ) obywatele polscy od 1991 r. mogli podejmować zatrudnienie na okres do trzech miesięcy w roku w ramach procedury określonej przez organy do spraw pracy obydwu państw. Generalnie polscy pracownicy sezonowi podlegali obowiązkowo ubezpieczeniu w ramach niemieckiego ubezpieczenia społecznego. Jeżeli jednak okres zatrudnienia ( w ciągu jednego roku ) wynosił nie więcej niż 2 miesiące lub 50 dni roboczych oraz gdy zatrudnienie to nie jest wykonywane zawodowo, polscy pracownicy sezonowi nie podlegali obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu w instytucji niemieckiej. Pozwolenie na pracę sezonową wynosiło maksimum 3 miesiące w ciągu roku i dotyczyło głównie pracy przy zborach płodów rolnych. Podstawowym warunkiem zatrudnienia było wcześniejsze uzyskanie zgody odpowiedniego urzędu pracy, a następnie uzyskanie wizy na pobyt czasowy z prawem do pracy. Przedłożone przez ubezpieczonego dokumenty – Zapewnienie przyjęcia/umowa o pracę nie są umowami o pracę a jedynie pozwalały na wystąpienie o wizę ( co wynika z kopii druku ) czyli pisemne zezwolenie na przekroczenie granicy lub pobyt na terenie państwa przez czas w niej określony ( wizy w paszporcie nie można utożsamiać z umową o pracę jak tego domagał się ubezpieczony ) i świadczyło o braku zastrzeżeń urzędu pracy do udzielenia zezwolenia na pracę. Z dokumentów powyższych wynika, że adnotacja urzędu pracy (niemieckiego ) na tym dokumencie nie zastępuje zezwolenia na pracę, o jej zezwolenie wystąpić bowiem należało dodatkowo po przyjeździe przed podjęciem pracy. Dokument ten nie gwarantował zawarcia umowy. Ubezpieczony nie przedłożył umów o pracę, zaś z dat widniejących na Zapewnieniu nie można wyciągnąć wniosku, że w tym okresie skarżący istotnie pracę wykonywał. Świadczą one jedynie o ramach czasowych, w których zatrudnienie miało trwać, samo podjęcie pracy następowało od dnia przybycia ( informacje widnieją na druku Zapewnienia). Z pouczeń na stronie drugiej Zapewnienia (pkt 14 ) wynika, że przy zatrudnieniu nie przekraczającym dwóch miesięcy lub 50 dni roboczych pracownik nie podlega obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu. Skoro zatem niemiecka instytucja ubezpieczeniowa nie potwierdziła okresów ubezpieczenia z uwagi na brak opłacania składek uznać należy, że faktyczny okres pracy wnioskodawcy nie przekraczał dwóch miesięcy lub 50 dni roboczych. Nie jest zatem okresem składkowym i jako taki nie podlega zaliczeniu do okresu od którego zależy prawo do emerytury.

Marginalnie wskazać można, że nawet gdyby zaliczyć wnioskodawcy dwa okresy zatrudnienia na terenie Niemiec 15 grudnia 1995 r. do 14 marca 1995 r. i od 16 grudnia 1996 r. do 15 marca 1997 r. to i tak nie wykazałby on wymaganych przepisami 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych. Odnośnie okresu od 15 grudnia ( zapewne 1997 r.) na okres dwóch miesięcy to zatrudnienie od tej daty było tylko przypuszczalną datą zatrudnienia – dokładna data miała zostać podana przez pracodawcę w terminie późniejszym ( pkt 8 Zezwolenia ). Podobnie uwzględnieniu do okresów składkowych nie podlega zatrudnienia przez 39 dni w 1998 r. na podstawie jedynie wizy widniejącej w paszporcie. Wiza, o czym była mowa wyżej, nie jest umowa o pracę. Skarżący nie przedłożył umowy o pracę czy też innego dokumentu potwierdzającego nie tylko zatrudnienie przez ten okres ale – przede wszystkim – podlegania ubezpieczeniom. Biorąc jednak pod uwagę czas ich trwania tj. dwa miesiące i 39 dni, nie rodziły ona obowiązku ubezpieczenia społecznego.

Wobec tak dokonanych ustaleń Sąd Apelacyjny stanął na stanowisku, że Sąd Okręgowy trafnie wskazał, że ubezpieczony nie spełnia przesłanki 25 letniego ogólnego stażu ubezpieczeniowego, statuowanego treścią art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, stąd przyznanie mu prawa do żądanego świadczenia nie było możliwe, co znalazło odzwierciedlenie w zaskarżonej przez ubezpieczonego trafnej decyzji ZUS.

Powyższej oceny nie zmieniła wywiedziona apelacja, albowiem była ona jedynie próbą podważenia ustaleń Sądu Okręgowego, sprowadzającą się do nie popartej przekonującą argumentacją polemiki z jego wnioskami i jako taka nie mogła wywołać skutku w postaci zmiany zaskarżonego wyroku, bądź jego uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

Mając na uwadze powyższe Sąd Apelacyjny, na mocy art. 385 k.p.c., orzekł, jak w sentencji.

SSA Małgorzata Gerszewska SSA Michał Bober SSA Bożena Grubba

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aleksandra Pastuszak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację:  Michał Bober,  Bożena Grubba
Data wytworzenia informacji: