Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 643/13 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Gdańsku z 2013-12-20

Sygn. akt III AUa 643/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 grudnia 2013 r.

Sąd Apelacyjny - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Barbara Mazur

Sędziowie:

SSA Bożena Grubba (spr.)

SSA Maria Sałańska - Szumakowicz

Protokolant:

sekr.sądowy Lidia Pedynkowska

po rozpoznaniu w dniu 20 grudnia 2013 r. w Gdańsku

sprawy L. J.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji L. J.

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku VII Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 17 stycznia 2013 r., sygn. akt VII U 2845/12

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 643/13

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 23 sierpnia 2012 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. odmówił L. J. prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym z tytułu pracy w szczególnym warunkach z uwagi na niespełnienie warunków nabycia tego prawa, przewidzianych przepisami ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Odwołanie od powyższej decyzji wniósł ubezpieczony wskazując, iż zaskarża ją w całości i wnosi o jej zmianę i przyznanie wnioskowanego świadczenia, biorąc pod uwagę, iż w okresie od dnia 01 lipca 1970 r. do dnia 07 lipca 1988 r. wykonywał pracę w warunkach szczególnych w ramach zatrudnienia w (...) Przedsiębiorstwie (...) w G. na stanowiskach kopacza, technika budowy i majstra budowy.

W odpowiedzi na odwołanie pozwany wniósł o jego oddalenie, podtrzymując stanowisko wyrażone w zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 17 stycznia 2013 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie. Uzasadniając swoje stanowisko Sąd wskazał, iż L. J., urodzony dnia (...), z zawodu technik budowlany, w dniu 22 lutego 2012 r. złożył w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. wniosek o emeryturę w obniżonym wieku emerytalnym z tytułu pracy w szczególnym warunkach. Ubezpieczony nie jest członkiem Otwartego Funduszu Emerytalnego i nie pozostaje w stosunku pracy. Wymagany wiek 60 lat ubezpieczony ukończył w dniu (...)

W toku postępowania przed organem rentowym ubezpieczony udowodnił według stanu na dzień 01 stycznia 1999 r. staż sumaryczny 27 lat, 19 miesięcy i 19 dni (w tym 27 lat, 9 miesięcy i 7 dni okresów składkowych oraz 12 dni okresów nieskładkowych), nie udokumentował jednakże wymaganego stażu 15 lat pracy w warunkach szczególnych, dlatego też ZUS odmówił mu prawa do żądanego świadczenia, o czym orzekł w zaskarżonej w niniejszym postępowaniu decyzji.

Sąd zaznaczył, iż nie jest to pierwsza decyzja w przedmiocie przyznania ubezpieczonemu emerytury w obniżonym wieku z tytułu pracy w warunkach szczególnych – pozwany decyzją z dnia 05 marca 2012 r. odmówił ubezpieczonemu prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym z tytułu pracy w szczególnym warunkach z uwagi na niespełnienie warunków nabycia tego prawa, tj. wobec nie udowodnienia wymaganego 15–letniego okresu pracy w szczególnych warunkach i nie rozwiązania stosunku pracy. Na skutek odwołania ubezpieczonego Sąd prawomocnym wyrokiem z dnia 27 czerwca 2012 r., wydanym w sprawie o sygn. akt VII U 1369/12, oddalił odwołanie ubezpieczonego.

Po przeprowadzeniu w sprawie postępowania dowodowego Sąd ustalił, że w spornym okresie od dnia 01 lipca 1970 r. do dnia 07 lipca 1988 r. ubezpieczony L. J. był zatrudniony w (...) Przedsiębiorstwie (...) w G. na stanowiskach kopacza, technika budowy i majstra budowy. Przedsiębiorstwo zajmowało się układaniem instalacji sanitarnych i wodno-kanalizacyjnych na zewnątrz budynków. Ubezpieczony pracował w jednozmianowym systemie pracy w godzinach 7:00-15:00. Ubezpieczony w początkowym okresie zatrudnienia był członkiem brygady, w której pracowali kopacze i monterzy. Wykonywał prace kopacza. W dwa lata po ukończeniu technikum został technikiem budowy, a następnie pracował, jako majster na budowie. Formalnie technikiem był przez miesiąc, później otrzymał stanowisko majstra budowy, które zajmował do końca zatrudnienia w zakładzie pracy. Stanowisko majstra było zakwalifikowane do stanowisk umysłowych. Praca wykonywana była przeważnie przy uzbrajaniu terenów osiedli mieszkaniowych w sieć instalacji wodnej, kanalizacyjnej, burzowej, c.o., gazowej. Przedsiębiorstwo doprowadzało te instalacje do budynków, zaś ich układaniem wewnątrz budynków już się nie zajmowało. Ubezpieczony sprawował nadzór budowlany. Do obowiązków ubezpieczonego, jako majstra należało m.in. nadzór nad brygadami, nadzór nad maszynami i urządzeniami na budowie, nadzór przy odbiorze poszczególnych odcinków, zaopatrzenie w materiały budowlane i w narzędzia oraz w paliwo do sprzętu, odbiór materiałów budowlanych, przygotowanie dokumentacji technicznej powykonawczej, dokonywanie pomiarów geodezyjnych a także szkolenia BHP na poszczególnych stanowiskach pracy. Z uwagi na charakter pracy ubezpieczony, jako majster dokonywał również pomiarów geodezyjnych, żeby sieć była układana zgodnie z projektem technicznym. Magazyniera na budowie nie było. Materiały wydawał majster i on musiał odnotować: komu, ile i jakich materiałów wydał. Ubezpieczony pracował, jako majster w biurze kierownictwa budowy. Ubezpieczony przydzielał prace poszczególnym brygadom, nadzorował ich wykonanie, wytyczał linie prowadzenia instalacji. Bezpośredni nadzór nad wykonaniem prac wodno-kanalizacyjnych sprawował brygadzista, który podlegał majstrowi budowy.

Równocześnie w spornym okresie zatrudnienia w latach 1974-1976 ubezpieczony ukończył technikum wieczorowe, odbywając zajęcia po godzinach pracy i nie mając z tego tytułu przyznanego skróconego czasu pracy.

Podstawę ustaleń stanu faktycznego stanowiły - poza zgromadzoną dokumentacją - zeznania świadków A. G., J. R., M. S. i K. W.. Sąd Okręgowy - dokonując oceny zeznań świadków - wziął jednak pod uwagę to, iż K. W. w swoich zeznaniach użył sformułowań „z tego co pamiętam, z dokumentów ubezpieczonego i co on sam mi przypomniał przed rozprawą” oraz „on mi dzisiaj przypominali, że pracował w tej spółce jakieś półtora roku” – co może wskazywać, iż świadek ten nie bazował w zeznaniach jedynie na pamiętanych przez siebie faktach i okolicznościach dotyczących zatrudnienia ubezpieczonego, ale mówił także o okolicznościach, na temat których informacje otrzymał od ubezpieczonego przed rozprawą.

Przedmiot sporu w analizowanej przez Sąd sprawie sprowadzał się do ustalenia, czy za czas pracy w warunkach szczególnych może zostać uznany okres pracy ubezpieczonego od dnia 1 lipca 1970 r. do dnia 7 lipca 1988 r. w (...) Przedsiębiorstwie (...) w G. na stanowiskach kopacza, technika budowy i majstra budowy.

Sąd Okręgowy uznał, że - w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego -nie sposób jest przyjąć, aby ubezpieczony – na którym w sprawie spoczywał (w myśl art. 6 k.c.) ciężar dowodu – udowodnił, iż pracę w warunkach szczególnych związaną z robotami wodnokanalizacyjnymi oraz budową rurociągów w głębokich wykopach wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w spornym okresie zatrudnienia. W braku dokumentacji osobowej zatrudnienia ubezpieczonej, w tym braku świadectwa wykonywania pracy w warunkach szczególnych, Sąd w tym zakresie bazował na zeznaniach świadków oraz ubezpieczonego. Świadkowie zaś jednoznacznie i w sposób absolutnie zbieżny podali, iż L. J. pracował na stanowisku majstra budowy, które to stanowisko było zakwalifikowane do stanowisk umysłowych. Wykonując zatrudnienie na stanowisku majstra budowy ubezpieczony zajmował się nadzorem nad pracownikami wykonującymi prace w warunkach szczególnych, jak również przygotowywaniem dokumentacji technicznej, pomiarów geodezyjnych oraz ewidencją, zamawianiem i wydawaniem materiałów budowlanych pracownikom, jak również nadzorem przy odbiorze poszczególnych odcinków. Równocześnie Sąd ustalił, że nie sposób przyjąć, iż wnioskodawca stale i w pełnym wymiarze czasu pracy zajmował się kontrolą międzyoperacyjną, kontrolą jakości produkcji i usług oraz sprawował dozór inżynieryjno-techniczny na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie. Sąd zaznaczył, ż praca może być uznana za wykonywaną w warunkach szczególnych jedynie wtedy, gdy pracownik w ramach obowiązującego go wymiaru czasu pracy na określonym stanowisku pracy stale przebywa w środowisku pracy, w którym zatrudnieni są pracownicy w warunkach szczególnych, ponieważ to właśnie te warunki decydują o umieszczeniu danej pracy w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia, uprawniający do ubiegania się o świadczenie emerytalne w obniżonym wieku. Tymczasem w wypadku ubezpieczonego jedynie początkowy okres zatrudnienia na stanowisku kopacza można uznać za okres pracy w szczególnych warunkach, jednakże okres ten nie stanowi 15 lat, a co najwyżej około 8 lat. W pozostałym okresie nie można mówić o stałym przebywaniu w takim środowisku – choćby w zakresie sporządzania dokumentacji technicznej lub ewidencjonowania i dysponowania materiałami budowlanymi – a jedynie, co najwyżej w zakresie czynności nadzoru nad wykonywaniem zleconych prac poszczególnym brygadom. Wskazano bowiem wprost, iż bezpośredni nadzór nad wykonaniem prac wodno-kanalizacyjnych sprawował brygadzista.

Sąd zaznaczył również, iż praca na stanowiskach: majstra, mistrza, brygadzisty, czy też inżyniera lub technika zatrudnionego na budowie lub bezpośrednio w zakładzie produkcyjnym na stanowisku pracy, na którym zgodnie z obowiązującym taryfikatorem kwalifikacyjnym wymagane jest posiadanie kwalifikacji inżyniera lub technika wymieniona została w dziale III punt 3 i 8 wykazu C. Wykaz ten co prawda został skreślony, jednak posiłkując się wymienionymi tam stanowiskami przyjąć należy, że nie było wolą ustawodawcy wymienianie tych samych stanowisk zarówno w wykazie A, B lub C. Skoro stanowisko technika i majstra na budowie zawarte było w wykazie C, to wnosić należy, że punkt 24 działu XIV wykazu A odnosi się do bezpośredniego nadzoru inżynieryjno-technicznego i kontroli zgodnie z jego treścią. Tym samym praca ubezpieczonego, jako technika i majstra na budowie nie jest objęta wykazem A.

Mając na uwadze przedstawione ustalenia Sąd stanął na stanowisku, że ubezpieczony nie spełnia podstawowego kryterium (§ 2 ustęp 1 i 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r.), wymaganego od osób ubiegających się o świadczenie emerytalne w niższym wieku z tytułu pracy w warunkach szczególnych – mianowicie udokumentowania i udowodnienia faktu wykonywania pracy w warunkach szczególnych w wymiarze minimum 15 lat stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

Z tych względów Sąd nie znalazł podstaw do uwzględnienia odwołania ubezpieczonego i na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c., przy uwzględnieniu treści przepisów art. 32 w zw. z art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r., nr 153, poz. 1227 ze zm.) orzekł jak w sentencji wyroku.

Apelację od wyroku wywiódł wnioskodawca zaskarżając go w całości i zarzucając mu:

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, a sprowadzający się do błędnego ustalenia, iż ubezpieczony w spornym pomiędzy stronami okresie po 1978 r. (tj. po zakończeniu pracy w charakterze kopacza) nie wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w warunkach szczególnych, jak również błędne zastosowanie do identyfikacji stanowiska ubezpieczonego tzw. przepisów resortowych, nie mających w dacie orzekania żadnej mocy obowiązującej.

- obrazę przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c., polegającą na zbyt dowolnej ocenie zebranych w sprawie dowodów, z jednoczesnym pominięciem tych dowodów, które uzasadniały słuszność twierdzeń ubezpieczonego, jak również pobieżne i skrótowe przeprowadzenie czynności przesłuchania strony.

Mając na uwadze powyższe skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie odwołania, względnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji oraz zasądzenie na rzecz ubezpieczonego kosztów sądowych oraz kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych. Nadto ubezpieczony wniósł o przeprowadzenie uzupełniającego dowodu z przesłuchania L. J. na okoliczność wykonywania przez niego po roku 1978 pracy w warunkach szczególnych, jak również - uzupełniającego dowodu z przesłuchania świadków M. S. oraz K. W. - na tę samą okoliczność.

Uzasadniając swoje stanowisko, ubezpieczony wskazał, iż wbrew stanowisku Sądu po okresie pracy w charakterze kopacza (tj. po 1978 r.) pracował nadal w warunkach szczególnych, tj. na stanowisku majstra budowy, a więc - w nadzorze technicznym szczebla średniego. Z uwagi na realizowane przez zakład pracy inwestycje budowlane strona cały czas przebywała na różnorakich budowach, praktycznie nie opuszczając ani na moment nadzorowanych przez siebie pracowników (wykonujących prace też kwalifikowane jako prace w warunkach szczególnych). Nadto podniósł, iż nie do końca polega na prawdzie relacja niektórych z przesłuchiwanych w sprawie świadków; wbrew ich słowom, ubezpieczony dopiero w końcowym okresie swojej pracy dopuszczony był w większym zakresie do prac o charakterze administracyjnym - wcześniej wyłącznie towarzyszył przy pracy pracownikom zatrudnionym na stanowiskach czysto robotniczych, a czynności intelektualne wykonywały osoby o większym doświadczeniu zawodowym. A zatem, po roku 1978 obowiązki wykonywane przez ubezpieczonego stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, kwalifikować należy jako te, o których mowa w wykazie A dział XIV pkt. 24 Załącznika do Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r.

Niezależnie od powyższego, ubezpieczony wskazał, iż Sąd nazbyt pobieżnie przeprowadził postępowanie dowodowe. Ubezpieczonego - występującego bez pełnomocnika - przesłuchał nader skrótowo, nie dając mu większej szansy na swobodne przestawienie swoich racji. Nadto rozprawa trwała zbyt krótko, aby strona, nie mająca żadnego doświadczenia sądowego miała sposobność na szczegółowe wyłożenie i uzasadnienie swoich racji. Działanie takie łamie zasadę kontradyktoryjności procesu oraz równości jego stron.

Na marginesie ubezpieczony wskazał, iż przesłuchiwani w sprawie świadkowie - pracujący na analogicznych stanowiskach - korzystają obecnie z prawa do emerytur z tytułu pracy w warunkach szczególnych. Dowodzi to pewnej niekonsekwencji w działaniach organu rentowego, a przy okazji - podważa twierdzenie Sądu, iż stanowisko w średnim nadzorze technicznym piastowane przez ubezpieczonego objęte było nie wykazem A, a wykazem C.

Z tych względów skarżący wniósł, jak w części postulatywnej apelacji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja wnioskodawcy nie zasługuje na uwzględnienie. Nie zawiera bowiem zarzutów skutkujących koniecznością zmiany bądź uchylenia zaskarżonego wyroku.

Przedmiotem sporu między stronami było, czy L. J. spełnia kumulatywne przesłanki warunkujące nabycie prawa do emerytury na podstawie art. 184 ustawy z dnia
17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
(j. t. Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.), w szczególności przesłankę 15 - letniego okresu zatrudnienia w warunkach szczególnych.

We wskazanym powyżej zakresie Sąd Okręgowy przeprowadził stosowne postępowanie dowodowe, a w swych ustaleniach i wnioskach nie wykroczył poza ramy swobodnej oceny wiarygodności i mocy dowodów wynikające z przepisu art. 233 k.p.c., nie popełnił też uchybień w zakresie zarówno ustalonych faktów, jak też ich kwalifikacji prawnej, które mogłyby uzasadnić ingerencję w treść zaskarżonego orzeczenia. W konsekwencji, Sąd odwoławczy oceniając, jako prawidłowe ustalenia faktyczne i rozważania prawne dokonane przez Sąd pierwszej instancji uznał je za własne, co oznacza, iż zbędnym jest ich szczegółowe powtarzanie w uzasadnieniu wyroku Sądu odwoławczego (por. wyrok Sądu Najwyższego z 5 listopada 1998r., sygn. I PKN 339/98, opubl. OSNAPiUS z 1999 r., z. 24, poz. 776).

Przechodząc do analizy zarzutów apelacyjnych, wskazać w pierwszej kolejności należy, że zgodnie z art. 184 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy osiągnęli okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymaganym w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 65 lat dla mężczyzn (§ 4 rozporządzenia Rady Ministrów z 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymagany), tj. w wieku 60 lat (dla mężczyzn) oraz okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27 (wynoszący co najmniej 25 lat dla mężczyzn).

Ponadto emerytura przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego oraz rozwiązania stosunku w przypadku ubezpieczonego będącego pracownikiem (na mocy art. 1 pkt 20 ustawy z dnia 11 maja 2012 r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2012 r. Nr 637) od 1 stycznia 2013 r. nadano nowe brzmienie art. 184 ust. 2 ustawy emerytalnej, rugując z jego treści zapis o konieczności rozwiązania stosunku pracy w przypadku ubezpieczonego będącego pracownikiem).

Stosownie do treści art. 32 ust. 2 cyt. ustawy dla celów ustalenia uprawnień do emerytury w wieku obniżonym z tytułu zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia.

Rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki, na podstawie których uprawnionym osobom przysługuje prawo do emerytury w wieku obniżonym, ustala się - jak stanowi ust. 4 art. 32 cyt. ustawy - na podstawie przepisów dotychczasowych. Sąd Najwyższy w uchwale w składzie 7 sędziów z dnia 13 lutego 2002 r., (III ZP 30/01, OSNP 2002 nr 10, poz. 243) wskazał jako nadal stosowane "przepisy dotychczasowe" przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Zasadnicze znaczenie zatem z punktu widzenia nabycia prawa do emerytury w obniżonym w stosunku do powszechnie obowiązującego wieku emerytalnym mają wykazy prac wykonywanych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze zamieszczone w załącznikach do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze zm.), natomiast wykazy zawarte w zarządzeniach resortowych, które nie są źródłem powszechnie obowiązującego prawa, mają jedynie znaczenie pomocnicze, gdyż precyzują rodzaje stanowisk, na których świadczona jest praca w szczególnych warunkach, określona w przepisach rozporządzenia (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 18 września 2012 r., III AUa 144/12, LEX nr 1223237). Zarządzenia mogą być pomocne przy dokonywaniu wykładni oraz kwalifikacji stanowisk pracy określonych w załączniku do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r., co nie oznacza, że wykonywanie pracy na stanowisku określonym w zarządzeniu resortowym, której nie wymieniono w wykazie A załącznika do rozporządzenia z dnia 7 lutego 1983 r., uprawnia do uzyskania emerytury na podstawie art. 184 w zw. z art. 32 ustawy o emeryturach i rentach z FUS (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 6 lutego 2013 r., III AUa 769/12, LEX nr 1282786).

Zgodnie z § 4 powołanego rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. pracownik, który wykonywał wymienione w wykazie A prace w szczególnych warunkach nabywa prawo do emerytury, jeżeli łącznie osiągnął wiek emerytalny wynoszący 60 lat dla mężczyzn oraz ma wymagany okres zatrudnienia (25 lat), w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

W myśl § 2 ust. l w/w rozporządzenia - okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu - są okresy, w których praca w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze była wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy.

Głównym motywem przyświecającym ustawodawcy w stworzeniu instytucji przewidzianej w art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z FUS było założenie, że praca wykonywana w szczególnych warunkach stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku przyczynia się do szybszego obniżenia wydolności organizmu, dlatego też osoba wykonująca taką pracę ma prawo do emerytury wcześniej niż inni ubezpieczeni. Za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz
o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej
ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia. Praca w warunkach szczególnych to praca, w której pracownik w znaczny sposób jest narażony na niekorzystne dla zdrowia czynniki. Jako przykład takiej pracy można wskazać: prace w narażeniu na hałas przekraczający dozwolone normy, w zapyleniu, w oparach chemicznych, w wysokich temperaturach lub zmiennych warunkach atmosferycznych. Pamiętać należy, iż prawo do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym stanowi odstępstwo od zasady wyrażonej w art. 24 i 27 ustawy o emeryturach i rentach z FUS i określonego w nim wieku emerytalnego, tak więc przepisy regulujące to prawo należy interpretować w sposób gwarantujący zachowanie celu uzasadniającego to odstępstwo.

O uprawnieniu do wcześniejszej emerytury decyduje łączne ścisłe spełnienie wszystkich warunków określonych w art. 32 ustawy z 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS, a nie przekonanie pracownika, że praca była wykonywana w szczególnym charakterze lub warunkach (por. wyrok SN z dnia 06.12.2010 r., II UK 140/10, LEX nr 786382; wyrok SN z dnia 14.12.2009 r., I UK 218/09, LEX nr 577817).

Szczególne znaczenie – w kontekście powyższego – należy przypisać przesłance wykonywania pracy w szczególnych warunkach stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Mając na uwadze zaprezentowane rozważania prawne wskazać należy, że uprawnionym było uznanie przez Sąd Okręgowy za zatrudnienie w warunkach szczególnych okresów wykonywania przez ubezpieczonego pracy w charakterze kopacza na rzecz (...) Przedsiębiorstwa (...) w G. od 1 lipca 1970 r. do 1978 r. (około 8 lat), tj. pracy wymienionej w załączniku do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w wykazie A, dziale V, w którym pod poz. 1 wymieniono roboty wodnokanalizacyjne oraz budowę rurociągów w głębokich wykopach.

Sąd Apelacyjny w całej rozciągłości podzielił zaprezentowaną przez Sąd I instancji argumentację oraz ocenę dowodów, które Sąd Okręgowy uznał za miarodajne do wyprowadzenia przedstawionego powyżej wniosku.

Przedmiotem sporu między stronami było wyłącznie ustalenie, czy możliwe jest zaliczenie ubezpieczonemu do stażu pracy wykonywanej w warunkach szczególnych okresu zatrudnienia w (...) Przedsiębiorstwie (...) w G. od 1978 r. do 7 lipca 1988 r. na stanowisku majstra budowy.

Sąd Okręgowy, rozważając zasadność odwołania wnioskodawcy, trafnie podniósł, iż w postępowaniu przed sądami pracy i ubezpieczeń społecznych okoliczności mające wpływ na prawo do świadczeń lub ich wysokość mogą być udowadniane wszelkimi środkami dowodowymi, przewidzianymi w kodeksie postępowania cywilnego. Ograniczenia dowodowe zawarte w § 22 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe i zasad wypłaty tych świadczeń (Dz. U. z 1983 r. Nr 10, poz. 49 ze zm.) dotyczą wyłącznie postępowania przed organami administracji, nie zaś postępowania przed Sądem. W związku z tym okresy zatrudnienia mogą być udowodnione zeznaniami świadków, gdy zainteresowany wykaże, że nie może przedstawić zaświadczenia zakładu pracy. Podobnie wypowiedział się Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 10 marca 1984 r., sygn. akt III UZP 6/84, LEX nr 14625, wskazując, iż okresy zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, przewidziane rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego oraz wzrostu emerytur i rent inwalidzkich dla pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze mogą być ustalane w postępowaniu odwoławczym także innymi środkami dowodowymi, niż dowód z zaświadczenia zakładu pracy.

Analizując zasadność zaliczenia wskazanego okresu zatrudnienia wnioskodawcy do pracy w warunkach szczególnych Sąd odwoławczy stanął na stanowisku, iż zgromadzony w sprawie materiał dowodowy prowadzi do jednoznacznego wniosku, iż w okresie od 1978 r. do 7 lipca 1988 r. L. J. nie wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, o której mowa w wykazie A, dziale XIV, pod poz. 24 załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. Jak zasadnie bowiem wskazał Sąd I instancji do obowiązków ubezpieczonego we wskazanym okresie należał m.in. nadzór nad brygadami, nadzór nad maszynami i urządzeniami na budowie, nadzór przy odbiorze poszczególnych odcinków, zaopatrzenie w materiały budowlane i w narzędzia oraz w paliwo do sprzętu, odbiór materiałów budowlanych, przygotowanie dokumentacji technicznej powykonawczej, dokonywanie pomiarów geodezyjnych a także szkolenia BHP na poszczególnych stanowiskach pracy, dokonywanie pomiarów geodezyjnych oraz wydawanie i rejestrowanie wydanych materiałów budowlanych. Ubezpieczony pracował, jako majster w biurze kierownictwa budowy, co potwierdził świadek K. W., który dodatkowo wskazał, że bezpośredni nadzór nad pracownikami budowy sprawował de facto brygadzista, który podlegał majstrowi. Ubezpieczony przydzielał prace poszczególnym brygadom, nadzorował ich wykonanie, wytyczał linie prowadzenia instalacji. Wobec powyższego koniecznym było ustalenie w jakich proporcjach skarżący poświęcał czas na wykonywanie obowiązków stricte związanych z nadzorem nad pracownikami wykonującymi zatrudnienie w warunkach szczególnych oraz na prace administracyjno – biurowe. Celem dokonania przedmiotowych ustaleń Sąd Okręgowy dopuścił dowód z zeznań świadków M. S., J. R. oraz K. W., którzy w spornym okresie pracowali razem z wnioskodawcą.

I tak świadek J. R. podał, że wnioskodawca pełniąc obowiązki majstra budowy musiał dbać o zaopatrzenie w materiały, przyjmować przywieziony materiał, przygotowywać do odbioru instalację, wykonywać pomiary, wydawać materiały oraz odnotowywać komu i ile danych materiałów wydał. Nie inaczej we wskazanym zakresie wypowiedział się M. S. podając, że wnioskodawca jako majster budowy sprawdzał ułożenie sieci wodno – kanalizacyjnej i gazowej w wykopach, a nadto przygotowywał dokumentację techniczną powykonawczą i dokonywał pomiarów geodezyjnych, przeprowadzał szkolenia BHP oraz szkolił nowych pracowników, składał zamówienia na materiały budowlane, odbierał je, a następnie wydawał poszczególnym brygadom. Świadek wskazał także, że ubezpieczony był odpowiedzialny za materiały oraz sprzęt budowlany, który pobrał, chyba że odpowiedzialność tę przejął brygadzista. Także K. W. zeznał, że do obowiązków L. J. – który pracował razem z nim w biurze kierownictwa budowy należało przydzielanie pracy poszczególnym brygadom, nadzorowanie tych prac oraz wytyczanie linii prowadzenia instalacji. Świadek zaznaczył, że bezpośredni nadzór nad wykonywaniem prac wodno – kanalizacyjnych sprawował brygadzista, który podlegał majstrowi – w tym przypadku L. J.. Świadek wskazał, że zakres obowiązków majstra był zbliżony do związków wykonywanych przez kierownika budowy. Podał, że majster (podobnie jak kierownik) zajmował się zamawianiem materiałów, potwierdzaniem ich odbioru oraz wydzielaniem ich pracownikom. Nadto majster prowadził szkolenia BHP.

Analizując treść zeznań świadków, Sąd uznał, iż korespondują one z pozostałym zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym, w tym z wyjaśnieniami ubezpieczonego, który podał m.in., że stanowisko majstra było kwalifikowane do stanowisk tzw. „umysłowych”.

Tak dokonane ustalenie nie pozostawia wątpliwości, iż ubezpieczony nie wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu, prac o których mowa w wykazie A, dział XIV, poz. 24, tj. związanych z kontrolą międzyoperacyjną, kontrolą jakości produkcji i usług oraz dozorem inżynieryjno-technicznym na oddziałach i wydziałach, w których jako podstawowe wykonywane są prace wymienione w wykazie, albowiem wykonywanie czynności stricte administracyjnych poza miejscem, w którym pracowały osoby zatrudnione w warunkach szczególnych, zajmowało mu ponad połowę czasu pracy. O powyższym świadczy również fakt, że zakład, w którym zatrudniony był ubezpieczony, tj. (...) Przedsiębiorstwo (...) w G. nie wystawił mu świadectwa wykonywania prac w warunkach szczególnych, co również dowodzi tego, że praca przez niego świadczona nie była zaliczana do zatrudnienia, którego wykonywanie uprawniałoby go aktualnie do pobierania świadczenia emerytalnego w wieku obniżonym.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, nie sposób zatem uznać, aby praca wykonywana przez ubezpieczonego w spornym okresie miała charakter nadzoru rozumianego jako takie czynności, które wykonywane są w warunkach bezpośrednio narażających na szkodliwe dla zdrowia czynniki, a więc polegające na bezpośrednim nadzorze i bezpośredniej kontroli procesu pracy na stanowiskach pracy wykonywanej w szczególnych warunkach. Praca polegająca na kontroli jakości, aby uprawniała do wcześniejszej emerytury musi być bowiem wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Wymóg taki statuuje wyraźnie przepis § 2 ust. 1 rozporządzenia RM z dnia 7 lutego 1983 r. Z powyższym stanowiskiem nie pozostaje przy tym w sprzeczności pogląd Sądu Najwyższego wyrażony w wyroku z dnia 30 stycznia 2008 r., sygn. akt I UK 195/07, zgodnie z którym osoba wykonująca dozór inżynieryjno-techniczny nad pracami wykonywanymi w warunkach zagrażających bezpieczeństwu nie musi stale przebywać na stanowiskach, gdzie jest wykonywana praca, w zakresie jej obowiązków musi być przewidziane sporządzanie dokumentacji, planów organizacyjnych i innych czynności (vide LEX nr 375610). W części motywacyjnej orzeczenia Sąd Najwyższym wyraźnie bowiem wskazał, iż praca polegająca na dozorze musi być wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Dopiero bowiem taka sytuacja zwalnia z konieczności badania ile czasu ubezpieczony poświęca na bezpośredni nadzór nad pracownikami, a ile na inne czynności, które również z tym dozorem są związane.

W ocenie Sądu Odwoławczego Sąd I instancji zasadnie przyjął, iż wnioskodawca nie przebywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w środowisku pracy, w którym zatrudnieni są pracownicy wykonujący pracę w szczególnych warunkach, a skoro tak to nieuprawnionym byłoby przyjęcie, że nadzór, o którym mowa w wykazie A, dziale XIV, pod poz. 24 załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r., wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku, co jest niezbędną przesłanką uznania danego zatrudnienia za szczególne (por. wyrok SA w Katowicach z dnia 30 stycznia 2001 r., sygn. akt III AUa 1887/0, PP 2002, nr 9, oraz wyroki SN: z dnia 15 grudnia 1997 r., II UKN 417/97, OSNAPiUS 1998, nr 21, poz. 638 i z dnia 21 listopada 2001 r., II UKN 598/00, OSNPUSiSP 2003, nr 17, poz. 419).

Mając na uwadze powyższe uznać należało, że ubezpieczony nie spełnił podstawowego warunku, o którym mowa w art. 184 w zw. z art. 32 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, tj. nie wykazał piętnastoletniego stażu pracy wykonywanej w warunkach szczególnych. Stąd nie było możliwym przyznanie mu prawa do żądanego świadczenie emerytalnego.

Zajmując stanowisko w przedmiocie zarzutu wnioskodawcy naruszenia przez Sąd prawa procesowego poprzez dokonanie nieprawidłowej oceny dowodów i poczynionych na ich podstawie ustaleń faktycznych, tj. naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w sposób, który mógł mieć istotny wpływ na wynik sprawy, uznać należy, że jest on bezprzedmiotowy. W pierwszej kolejności wskazać należy, że wykazanie przez stronę, iż Sąd naruszył powołany przepis nie może być zastąpione odmienną interpretacją dowodów zebranych w sprawie, chyba że strona jednocześnie wykaże, iż ocena dowodów przyjęta przez Sąd za podstawę rozstrzygnięcia przekracza granice swobodnej oceny dowodów (por. wyrok SN z dnia 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/00, OSNC 2000/10/189, Biul. SN 2000/6/13, Wokanda 2000/7/10). Oznacza to, że postawienie zarzutu naruszenia tego przepisu nie może polegać na zaprezentowaniu przez skarżącego stanu faktycznego przyjętego przez niego na podstawie własnej oceny dowodów; skarżący może tylko wykazywać, posługując się wyłącznie argumentami jurydycznymi, że Sąd rażąco naruszył ustanowione w wymienionym przepisie zasady oceny wiarygodności i mocy dowodów i że naruszenie to miało wpływ na wynik sprawy (por. postanowienie Sądu Najwyższego z 14 stycznia 2000 r., I CKN 1169/99, OSNC 2000/7-8/139, Biul. SN 2000/5/11 oraz wyrok Sądu Najwyższego z 7 stycznia 2005 r., IV CK 387/04, Lex nr 1771263).

Wskazać przy tym należy, iż Sąd pierwszej instancji ma obowiązek wyprowadzenia z zebranego w sprawie materiału dowodowego wniosków logicznie prawidłowych. Reguła ta, współokreślająca granice swobodnej oceny dowodów, nie będzie zachowana jedynie wtedy, gdy wnioski wyprowadzone przez Sąd przy ocenie dowodów nie układają się w logiczną całość zgodną z doświadczeniem życiowym, lecz pozostają ze sobą w sprzeczności, a także, gdy nie istnieje logiczne powiązanie wniosków z zebranym w sprawie materiałem dowodowym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 grudnia 2009 r., IV CSK 290/09, Lex nr 560607, wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 17 lutego 2012 r., I ACa 44/12, LEX nr 1126426).

Zdaniem instancji odwoławczej, Sąd Okręgowy przeprowadził szczegółowe postępowanie dowodowe, podejmując się wnikliwej analizy wszystkich zgromadzonych w sprawie dowodów, stanowiących podstawę dokonywanych ustaleń faktycznych. Sąd Apelacyjny nie dopatrzył się błędu w logice rozumowania Sądu I instancji w zakresie zarówno oceny wiarygodności jak i mocy dowodowej materiału zaoferowanego przez strony, stąd zarzut naruszenia art. 233 § k.p.c. uznać należało za bezzasadny.

Mając na uwadze powyższe ustalenia i rozważania Sąd doszedł do przekonania, że wywiedziona przez wnioskodawcę apelacja, a także zaprezentowane w niej zarzuty, w żadnej mierze nie podważyły skutecznie prawidłowości dokonanych przez Sąd Okręgowy ustaleń, oceny mocy dowodowej i wiarygodności zebranego w sprawie materiału dowodowego.

Konkludując, raz jeszcze podkreślić należy, że warunek wykonywania pracy w szczególnych warunkach stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy jest spełniony tylko wówczas, gdy pracownik w ramach obowiązującego go pełnego wymiaru czasu pracy na określonym stanowisku, stale tj. ciągle wykonuje pracę w szczególnych warunkach i nie wykonuje w tym czasie żadnych innych czynności nie związanych z zajmowanym stanowiskiem ( wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 20 września 2012 r., III AUa 380/12, LEX nr 1223478). A zatem, w przypadku jednoczesnego wykonywania prac wymienionych w rozporządzeniu z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43), z niewymienionymi, nawet gdy stosunek tych prac jest nieproporcjonalnie wysoki na rzecz tych pierwszych, przekreśla to możliwość uznania za pracę w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze, jako, że nie była wykonywana stale, w pełnym wymiarze czasu pracy (wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 18 września 2012 r., III AUa 480/12, LEX nr 1220778).

Reasumując, wskazać trzeba, że o uprawnieniu do wcześniejszej emerytury decyduje łączne ścisłe spełnienie wszystkich warunków określonych w art. 184 w zw. z art. 32 ustawy z 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2009 r., nr 153, poz. 1227, ze zm.), a nie przekonanie pracownika, że praca była wykonywana w szczególnym charakterze lub warunkach (por. wyrok SN z dnia 06.12.2010 r., II UK 140/10, LEX nr 786382; wyrok SN z dnia 14.12.2009 r., I UK 218/09, LEX nr 577817). W sytuacji zatem ustalenia, że L. J. nie legitymuje się okresem pracy w warunkach szczególnych wynoszącym co najmniej 15 lat, nieuprawnionym byłoby przyznanie mu prawa do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym na podstawie art. 184 w zw. z art. 32 ustawy o emeryturach i rentach z FUS.

W tym stanie rzeczy, uznając apelację wnioskodawcy za niezasadną, Sąd Apelacyjny na mocy art. 385 k.p.c., orzekł, jak w sentencji.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aleksandra Pastuszak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację:  Barbara Mazur,  Maria Sałańska-Szumakowicz
Data wytworzenia informacji: