III AUa 749/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Gdańsku z 2017-11-07
Sygn. akt III AUa 749/17
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 7 listopada 2017 r.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Daria Stanek |
Sędziowie: |
SSA Maciej Piankowski (spr.) SSA Jerzy Andrzejewski |
Protokolant: |
sekr.sądowy Agnieszka Makowska |
po rozpoznaniu w dniu 7 listopada 2017 r. w Gdańsku
sprawy M. B.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T.
o prawo do emerytury
na skutek apelacji M. B.
od wyroku Sądu Okręgowego w Toruniu IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 9 marca 2017 r., sygn. akt IV U 1/17
oddala apelację.
SSA Maciej Piankowski SSA Daria Stanek SSA Jerzy Andrzejewski
Sygn. akt III AUa 749/17
UZASADNIENIE
Zaskarżoną decyzją z 23.11.2016 r. pozwany organ rentowy - Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w T. odmówił ubezpieczonemu M. B. prawa do emerytury, gdyż ubezpieczony nie udowodnił 15-letniego okresu pracy w szczególnych warunkach, wykonywanej stale i pełnym wymiarze czasu pracy. Organ rentowy wyjaśnił, że ubezpieczony spełniał warunek posiadania 25-letniego okresu składkowego i nieskładkowego oraz posiada 3 lata i 8 miesięcy pracy w warunkach szczególnych. Organ nie zaliczył do okresów pracy w szczególnych warunkach nieprzerwanego zatrudnienia ubezpieczonego w okresie od 10.08.1979 r. do 31.12.1998 r. u następujących podmiotów: Spółdzielni Kółek Rolniczych w S., Państwowym Gospodarstwie Rolnym w W. oraz Gospodarstwie Rolnym (...) sp. z o.o. Organ rentowy zakwestionował świadectwo pracy ubezpieczonego ze Spółdzielni Kółek Rolniczych w S., albowiem zostało wystawione przez podmiot nieuprawniony, tj. Urząd Gminy w S.. Z kolei w aktach osobowych ubezpieczonego dotyczących zatrudnienia w Państwowym Gospodarstwie Rolnym w W. brak jest informacji o wykonywanych czynnościach i obowiązkach. Natomiast odnośnie pracy ubezpieczonego w Gospodarstwie Rolnym w W. organ rentowy ustalił, że ubezpieczony wykonywał także prace polowe. Z uwagi na to, że za pracę w szczególnych warunkach można uznawać jedynie pracę kierowcy ciągnika w transporcie, organ rentowym odmówił ubezpieczonemu prawa do emerytury.
M. B. zakwestionował powyższą decyzję w zakresie ustaleń dotyczących wykonywania pracy w charakterze kierowcy ciągnika. Ubezpieczony wskazywał, że jego pracę w szczególnych warunkach potwierdzały świadectwa pracy. Ubezpieczony zaznaczył, że wykonywał pracę w charakterze kierowcy przez cały czas i to najczęściej po 12 godzin dziennie.
Pozwany organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania podtrzymując stanowisko wyrażone w zaskarżonej decyzji.
W piśmie z 12 stycznia 2017 r. M. B. przedstawił szczegółowy wykaz czynności, które podejmował w ramach pracy w charakterze kierowcy ciągnika. Ubezpieczony wskazał, że wykonał m.in. transport zbóż oraz pracowników, a w polu pracował ciągnikiem przy opryskach chemicznych. Praca była wykonywana najczęściej 10-12 godzin dziennie.
Wyrokiem z dnia 09.03.2017 r. Sąd Okręgowy w Toruniu IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.
Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na następujących ustaleniach i rozważaniach.
Ubezpieczony (ur. (...)) w dniu 12.10.2016 r. złożył wniosek o emeryturę i oświadczył, że nie jest członkiem otwartego funduszu emerytalnego. Sumaryczny staż ubezpieczeniowy ustalony na 01.01.1999 r. wyniósł 25 lat.
Od 02.12.1974 r. do 31.07.1978 r. ubezpieczony pracował na stanowisku rzemieślnika w (...) w G..
Od 10.08.1978 r. do 31.01.1983 r. ubezpieczony był zatrudniony w Spółdzielni Kółek Rolniczych w S.. W świadectwie pracy z 31.01.1983 r. wskazano, że zajmował stanowisko „kierowcy ciągnikowego”, a w okresie zatrudnienia w wyżej wskazanej Spółdzielni uzyskał kwalifikacje do prowadzenia kombajnu zbożowego (...) w ramach szkolenia, które miało miejsce w okresie od 13.04. do 23.04.1982 r.
W instrukcji pod tytułem „Zakres czynności kierowcy ciągnikowego i obsługi maszyn i urządzeń rolniczych” skierowanej do ubezpieczonego wskazano m. in., że do obowiązków kierowcy ciągnikowego należało „w czasie pracy w trudnych warunkach polowych” codzienne czyszczenie filtra powietrza.
W latach 1974-1984 r. z ubezpieczonym pracował J. W., jako kierowca ciągnika.
W ramach powierzonych prac w Spółdzielni Kółek Rolniczych w S. ubezpieczony od marca każdego roku uczestniczył w pracach polowych, tj. orka, zasiewy, siew nawozów i opryski. Od maja do sierpnia ubezpieczony wykonywał prace w transporcie w ramach współpracy Spółdzielni z (...) Przedsiębiorstwem Budowlanym, a następnie ponownie wykonywał prace polowe w związku z okresem żniw i wykopków.
W dniu 19.12.2012 r. Urząd Gminy S. wydał ubezpieczonemu świadectwo, w którym wskazano, że M. B. wykonywał od 10.08.1979 r. do 31.01.1983 r. pracę w Spółdzielni Kółek Rolniczych w S. na stanowisku kierowcy ciągnikowego, w pełnym wymiarze czasu pracy. Pracę ubezpieczonego zakwalifikowano jako pracę wskazaną w wykazie A, dział VIII, pkt. 3 stanowiącego załącznik nr 1 rozporządzenia Rady Ministrów z 07.02.1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, tj. „Prace kierowców ciągników, kombajnów lub pojazdów gąsienicowych”.
Od 01.02.1983 r. do 31.12.1992 r. ubezpieczony pracował w Państwowym Gospodarstwie Rolnym w W. na stanowisku „kierowcy ciągnika”. Z dniem 01.01.1993 r. Państwowe Gospodarstwo Rolne w W. uległo przekształceniu w Gospodarstwo Rolne sp. z o.o. w W., w którym M. B. pozostaje zatrudniony od 01.01.1993 r. także na stanowisku „kierowcy ciągnika kołowego”.
Z ubezpieczonym w wyżej wymienionych okresach pracowali J. S., który w okresie od 01.02.1983 r. do 31.12.1992 r. zatrudniony był w charakterze brygadzisty polowego, a od 01.01.1993 r. na stanowisku kierowcy ciągnika kołowego oraz J. W., który był zatrudniony na stanowisku kierowcy ciągnika w okresie od 01.03.1984 r. do 31.12.1998 r.
Ubezpieczony w ramach powierzonych mu prac wykonywał zasiewy zbóż i buraków (w okresie od marca do maja i od sierpnia do początków zimy każdego kolejnego roku), przeprowadzał orkę, nawoził pola, przeprowadzał też zabiegi chemizacyjne oraz był operatorem agregatów i kultywatorów. Z kolei w ramach zadań transportowych ubezpieczony zajmował się rozwożeniem dzieci do szkoły w W., zaopatrzeniem gospodarstwa w sadzonki ziemniaków, słomę i węgiel. Ubezpieczony wykonywał także prace załadunkowe i związane z wywożeniem gnojowicy.
W dniu 14.02.2012 r. Agencja Nieruchomości Rolnych Oddział Terenowy w B. wydała świadectwo, w którym wskazano, że ubezpieczony od 01.02.1983 r. do 31.12.1992 r. wykonywał prace w charakterze kierowcy ciągnika kołowego (traktorzysty), która to praca była wymieniona w wykazie A, dział VIII, poz. 3 stanowiącego załącznik nr 1 rozporządzenia Rady Ministrów z 07.02.1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.
W świadectwie z 15.09.2016 r. wystawionym przez Gospodarstwo Rolne (...) sp. z o.o. wskazano, że ubezpieczony od 01.01.1993 r. do 31.12.1998 r. wykonywał prace w charakterze kierowcy ciągnika kołowego (traktorzysty), która to praca była wymieniona w wykazie A, dział VIII, poz. 3 stanowiącego załącznik nr 1 rozporządzenia Rady Ministrów z 07.02.1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.
W piśmie z 26.10.2016 r. Gospodarstwo Rolne (...) spółka z o.o. poinformowała ZUS, że prace ubezpieczonego jako kierowcy ciągnika polegały m.in. na przewozie towarów po drogach publicznych, przewozie surowców, płodów rolnych po drogach publicznych. Ubezpieczony wykonywał również prace polowe.
Sąd Okręgowy wyjaśnił, że powyższy stan faktyczny ustalił w oparciu o okoliczności bezsporne, a w dalszej kolejności na podstawie dokumentów zgromadzonych w aktach organu rentowego oraz aktach osobowych ubezpieczonego ze Spółdzielni Kółek Rolniczych w S., Państwowego Gospodarstwa Rolnego w W. oraz Gospodarstwa Rolnego w (...) sp. z o.o., a także na podstawie dowodu z przesłuchania ubezpieczonego i zeznań świadków J. S. oraz J. W..
Sąd Okręgowy dał wiarę dowodom z dokumentów, gdyż były jasne, pełne oraz zostały sporządzone przez uprawnione do tego podmioty i organy państwowe. Pozwany wprawdzie zakwestionował świadectwo pracy wystawione przez Urząd Gminy S. i rzeczywiście podmiot ten nie był uprawniony do wystawiania tego rodzaju dokumentu, ale Sąd Okręgowy zaznaczył, iż okoliczność ta miała charakter drugorzędny. Sąd ten wskazał, że samodzielnie dokonywał ustaleń w zakresie, czy prace rzeczywiście wykonywane przez ubezpieczonego można było kwalifikować jako prace w szczególnych warunkach, w rozumieniu przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z 07.02.1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (zwanego dalej również „rozporządzeniem”). Świadectwa przedłożone przez ubezpieczonego lub uzyskane w ramach postępowania przed organem rentowym nie rodziły niewzruszalnego domniemania, iż ubezpieczony takie prace wykonywał, co oznaczałoby związanie sądu ustaleniami czy twierdzeniami podmiotów sporządzających tego rodzaju świadectwa. W pozostałym zakresie zgromadzona dokumentacja nie była kwestionowana przez strony i z tego też powodu nie budziła ona wątpliwości Sądu Okręgowego i Sąd ten uznał ją za wiarygodną.
Za wiarygodne Sąd Okręgowy uznał także zeznania świadków J. S. i J. W., albowiem świadkowie zeznawali w sposób spójny i rzeczowy. Istotny dla oceny ich zeznań był fakt, że pracowali oni z ubezpieczonym w spornym okresie, a więc orientowali się w zakresie prac powierzanych ubezpieczonemu. Opisane zostały one szczegółowo, aczkolwiek z powodu znacznego upływu czasu nieścisłości czy brak możliwości dokładnego umiejscowienia zdarzeń w czasie, nie mogły stanowić podstawy do negatywnej oceny ich zeznań. Świadkowie mieli wiedzę o pracach ubezpieczonego i starali się je opisać w miarę dokładnie. Nie starali się ukrywać, że ubezpieczony wykonywał prace polowe poza pracami związanymi wyłącznie z transportem. Tym bardziej świadczy to wiarygodności zeznań tych świadków, albowiem akurat ta okoliczność była istotna z punktu widzenia rozstrzygnięcia w sprawie, a świadkowie zostali zawnioskowani przez ubezpieczonego, który przecież kwestionował ustalenia organu rentowego.
Sąd Okręgowy stwierdził, że okolicznością sporną pozostawało, czy ubezpieczony wykonywał wyłącznie prace transportowe i jaki miały one charakter.
Sąd Okręgowy uznał za wiarygodne zeznania ubezpieczonego. Wprawdzie ubezpieczony kwestionował to, że pracując w PGR w W. wykonywał prace zasiewowe oraz przy orce w spornym okresie to jednak ta niespójność nie mogła podważyć ustaleń dokonanych na podstawie innych, wiarygodnych dowodów. Trzeba zwrócić uwagę, że ubezpieczony jako strona starał się przedstawić swoją sytuację w jak najbardziej korzystnym świetle z punktu widzenia warunków uzyskania prawa do emerytury. Dokonując jednak całościowej oceny zeznań ubezpieczonego można było ustalić, że wykonywał on nie tylko prace w transporcie, ale także te które były immanentnie związane z pracą w gospodarstwie rolnym, tj. opryski czy prace przy żniwach. Sąd Okręgowy miał na uwadze także stanowisko ubezpieczonego wyrażone w piśmie z 12.01.2017 r., w którym wprost wskazał on, że pracował ciągnikiem w polu przy opryskach chemicznych (k. 17). (...) spółka z o.o. - aktualny pracodawca ubezpieczonego - poinformował ZUS w T., że ubezpieczony wykonywał także prace polowe.
Sąd Okręgowy wyjaśnił, że prawo do wcześniejszej emerytury z tytułu zatrudnienia w warunkach szczególnych reguluje art. 184 ustawy emerytalnej, zgodnie z którym ubezpieczonym urodzonym po dniu 31.12.1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku - w przypadku mężczyzn - 60 lat, jeżeli w dniu 01.01.1999 r. spełnili łącznie następujące warunki: - osiągnęli okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 25 lat, - posiadają co najmniej 15 - letni okres wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze zgodnie z rozporządzenie Rady Ministrów z 07.02.1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze; - nie przystąpili do otwartego funduszu emerytalnego, a w przypadku przystąpienia złożyli wniosek o wykreślenie z funduszu i przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, na dochody budżetu państwa.
W przedmiocie określenia wymaganego wieku emerytalnego, rodzajów prac lub stanowisk oraz warunków na podstawie których przysługuje ubezpieczonemu prawo do tzw. wcześniejszej emerytury art. 32 ust. 4 ustawy emerytalnej odsyła do przepisów „dotychczasowych”. Stosowne regulacje zawarte są w rozporządzeniu Rady Ministrów z 07.02.1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze oraz wykazach A i B stanowiących załącznik do tegoż rozporządzenia.
Zgodnie z § 2 rozporządzenia, okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy, a okresy te stwierdza zakład pracy, na podstawie posiadanej dokumentacji, w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach, wystawionym według wzoru stanowiącego załącznik do przepisów wydanych na podstawie § 1 ust. 2 rozporządzenia, lub w świadectwie pracy.
Świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach nie jest dokumentem urzędowym w rozumieniu art. 244 § 1 i 2 k.p.c., gdyż podmiot wydający to świadectwo nie jest ani organem państwowym, ani organem wykonującym zadania z zakresu administracji państwowej. W postępowaniu sądowym traktuje się je jako dokument prywatny w rozumieniu art. 245 k.p.c., który stanowi dowód tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Dokument taki podlega kontroli zarówno co do prawdziwości wskazanych w nim faktów, jak i co do prawidłowości wskazanej podstawy prawnej. Dlatego na ogół sama treść świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach jest niewystarczająca (nie przesądza) na etapie sądowego postępowania odwoławczego dla stwierdzenia czy dana praca była faktycznie pracą w szczególnych warunkach. Wymaga ono weryfikacji i oparcia w kontekście posiadanej przez zakład pracy dokumentacji z akt osobowych pracodawcy oraz w razie możliwości przy pomocy zeznań świadków i ubezpieczonego. Dla oceny, czy pracownik pracował w szczególnych warunkach, nie ma istotnego znaczenia nazwa zajmowanego przez niego stanowiska, tylko rodzaj powierzonej mu pracy - rzeczywiście wykonywanych zadań pracowniczych i ich szkodliwy wpływ na zdrowie psychofizyczne pracownika (zob. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 27.10.2016 r., III AUa 41/16, Lex 2017).
Sąd Okręgowy zaznaczył, że w wykazie A, dział VIII, pkt 3 („W transporcie i łączności”) omawianego rozporządzenia wskazano prace „kierowców ciągników, kombajnów lub pojazdów gąsienicowych”. Z kolei dział X dotyczący branży „rolnictwa i przemysłu rolno-spożywczego” nie zawiera w wykazie pracy w charakterze „kierowcy ciągnika/traktorzysty”. Takie stanowisko nie zostało także wyodrębnione w zarządzeniu nr 16 Ministra Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej z 31.03.1988 r. (Dziennik Urzędowy Ministerstwa Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej z 1988 r., nr 2, poz. 4-5). Sąd Okręgowy podkreślił, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego ustabilizowała się linia orzecznicza, która sprowadza się do tezy, iż kwalifikacja pracy jako pracy w warunkach szczególnych odbywa się na podstawie kryterium stanowiskowo-branżowego (czyli konkretne stanowisko w określonej branży). Te linię orzeczniczą Sąd Okręgowy w pełni podzielił. Usystematyzowanie prac o znacznej szkodliwości dla zdrowia i uciążliwości w oddzielnych działach oraz przypisanie poszczególnych stanowisk pracy do odrębnych gałęzi gospodarki nie jest przypadkowe, gdyż konkretne stanowisko jest narażone na ekspozycję czynników szkodliwych w stopniu mniejszym lub większym w zależności od tego, w którym dziale gospodarki (branży) jest umiejscowione. Dlatego konieczny jest bezpośredni związek wykonywanej pracy z procesem technologicznym właściwym dla danego działu gospodarki. Oznacza to, że przynależność pracodawcy do określonej gałęzi gospodarki ma znaczenie istotne i nie można dowolnie, z naruszeniem postanowień rozporządzenia Rady Ministrów z 07.02.1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze, wiązać konkretnych stanowisk pracy z branżami, do których nie zostały one przypisane w tym akcie prawnym. Od kryterium branżowego można odstąpić w pewnych sytuacjach, gdy wykonywana jest praca uznana za szkodliwą dla jednej branży, mimo iż warunki jej wykonywania w innej branży są tak samo szkodliwe. Jeżeli pracownik w ramach swoich obowiązków stale i w pełnym wymiarze czasu pracy narażony był na działanie tych samych czynników, na które narażeni byli pracownicy innego działu przemysłu, w ramach którego to działu takie same prace zaliczane są do pracy w szczególnych warunkach, to zróżnicowanie tych stanowisk pracy musiałoby być uznane za naruszające zasadę równości w zakresie uprawnień do ubezpieczenia społecznego pracowników wykonujących taką samą pracę (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 13.12.2016 r., III UK 40/16).
Umieszczenie stanowiska kierowcy ciągnika w dziale VIII „w transporcie i łączności”, mimo ujęcia pracy kierowców ciągników, kombajnów lub pojazdów gąsiennicowych (poz. 3) odrębnie od pracy kierowców samochodów ciężarowych, autobusów i pojazdów specjalistycznych (poz. 2), łączy szkodliwość tej pracy nie z samym faktem prowadzenia tych pojazdów, lecz z faktem prowadzenia ich przy uwzględnieniu specyfiki „technologii” pracy w transporcie i obciążeń psychofizycznych, których nie ma - jak uznał ustawodawca - przy wykonywaniu prac na wskazanych stanowiskach w rolnictwie, gdzie dominują prace polowe. Nie można uznać, że praca traktorzysty jest zawsze pracą „w transporcie”, także wówczas, gdy kierujący niczego nie transportuje, lecz wykonuje przy pomocy ciągnika rolniczego prace polowe (np. sieje, orze, nawozi, spulchnia glebę itp.). Prace kierowcy ciągnika, traktora czy kombajnu w transporcie i w rolnictwie, mimo pewnych podobieństw, wykazują istotne różnice. Dlatego też nie ma podstaw, aby określenie „transport” rozumieć szeroko, tj. jako wszelkie działy gospodarki, gdzie wykorzystuje się wymienione wyżej pojazdy i zatrudnia pracowników do ich obsługi (zob. wyroki Sądu Najwyższego z 15.11.2016 r., II UK 397/15; z 05.05.2016 r., III UK 131/15; z 13.07.2016 r., I UK 218/15; z 25.10.2016 r., II UK 352/15; a także wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z 15.12.2016 r., III AUa 51/16).
Sąd Okręgowy stwierdził, że bezspornym było, iż ubezpieczony legitymuje się wymaganym ogólnym stażem ubezpieczeniowym (organ rentowy uwzględnił na 01.01.1999 r. 25 lat okresów składkowych i nieskładkowych), nie jest członkiem otwartego funduszu emerytalnego oraz ukończył wcześniejszy wiek emerytalnym. Kwestią sporną było ustalenie spełnienia ostatniej przesłanki w postaci legitymowania się wymaganym stażem pracy w warunkach szczególnych. Organ rentowy uwzględnił w tym zakresie 3 lata i 8 miesięcy. Ubezpieczony domagał się uwzględnienia do tego stażu dalszego okresu zatrudnienia w Spółdzielni Kółek Rolniczych w S. w okresie od 10.08.1978 r. do 31.01.1983 r., w Państwowym Gospodarstwie Rolnym w W. od 01.02.1983 r. do 31.12.1992 r. oraz Gospodarstwie Rolnym (...) sp. z o.o. od 01.01.1993 r. do 31.12.1998 r.
Pozwany nie zakwestionował samego faktu i okresu spornego zatrudnienia ubezpieczonego, lecz nie uwzględnił ubezpieczonemu okresów zatrudnienia we wskazanych wyżej zakładach pracy jako okresów pracy w szczególnych warunkach, albowiem w toku postępowania ustalono, że ubezpieczony wykonywał prace polowe, co wykluczało przyjęcie, iż wykonywał jedynie prace w charakterze kierowcy ciągnika w sposób tożsamy jak w branży „Transport i łączność”. Przyjęciu takiego założenia nie mógł przeszkodzić fakt, że przedłożone przez ubezpieczonego świadectwa zawierały informacje o wykonywaniu pracy w szczególnych warunkach.
Sąd Okręgowy przeprowadził dowód na okoliczność charakteru pracy świadczonej przez ubezpieczonego w latach 1973 do 1998 r. Z poczynionych w sprawie ustaleń wynika, że ubezpieczony był zatrudniony w spornym okresie jako traktorzysta, inaczej mówiąc - kierowca ciągnika rolniczego, czyli w dziale rolnictwo (którego dotyczy wykaz A dział X – „w rolnictwie i przemyśle rolno-spożywczym”). Ubezpieczony twierdził natomiast, że jako kierowca ciągnika wykonywał prace charakterystyczne dla branży transportowej.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Okręgowy w pierwszej kolejności analizie poddał okres zatrudnienia ubezpieczonego w Spółdzielni Kółek Rolniczych w S. od 10.08.1978 r. do 31.01.1983 r. Z przeprowadzonych dowodów wynikało, że ubezpieczony był w powyższym czasie zatrudniony w charakterze kierowcy ciągnika. Zakres jego prac nie obejmował natomiast wyłącznie „pracy w transporcie”, którą ubezpieczony niewątpliwie wykonywał. Na pewno nie miała ona charakteru stałego i nie była wykonywana w pełnym wymiarze czasu.
Jednoczesne wykonywanie dwóch lub więcej rodzajów prac nie przekreśla szczególnych warunkach zatrudnienia pod warunkiem, iż każda z jednostkowych prac (stanowisk) należy do kategorii prac w warunkach szczególnych. Dyskwalifikującym jest takie naprzemienne wykonywanie różnego rodzaju prac, z których tylko niektóre spełniają powyższe kryteria. Analogicznie na ta sytuację zapatruje się Sąd Najwyższy wskazując, iż nie jest dopuszczalne uwzględnianie do okresów pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, wymaganych do nabycia prawa do emerytury w niższym wieku emerytalnym, innych równocześnie wykonywanych prac w ramach dobowej miary czasu pracy, które nie oddziaływały szkodliwie na organizm pracownika, przez co tak zatrudniony nie spełniał koniecznego warunku dla uzyskania wcześniejszych uprawnień emerytalnych, jakim było stałe wykonywanie pracy szkodliwej w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na zajmowanym stanowisku pracy (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 04.06.2008 r., II UK 306/07).
Zadania, których podejmował się ubezpieczony, były uzależnione od procesu wytwórczego w rolnictwie. Gospodarowanie określonym areałem charakteryzuje się cyklicznością podejmowanych czynności, które zależne są od pór roku i okresu wegetacji roślin. Ubezpieczony od marca każdego roku uczestniczył w pracach polowych, tj. orka, zasiewy, siew nawozów i opryski. Fakt, że był w tym czasie operatorem ciągnika nie mógł świadczyć, iż jego pracę należało uznać za wykonywaną „w transporcie”. Wręcz przeciwnie, podejmował się wykonywania prac charakterystycznych dla pracy w rolnictwie, które nie są kwalifikowane w powyższym zakresie jako prace w szczególnych warunkach.
Wykonywania takich prac oczekiwał zresztą ówczesny pracodawca ubezpieczonego, albowiem w instrukcji pod tytułem „Zakres czynności kierowcy ciągnikowego i obsługi maszyn i urządzeń rolniczych” skierowanej do ubezpieczonego wskazano m.in., że do obowiązków kierowcy ciągnikowego należało „w czasie pracy w trudnych warunkach polowych” codzienne czyszczenie filtru powietrza.
Sąd Okręgowy zaznaczył, że nie można zaprzeczyć, iż ubezpieczony był „delegowany” także do prac w transporcie osób i rzeczy, tj. w ramach współpracy Spółdzielni z (...) Przedsiębiorstwem Budowlanym. Okres żniw i wykopków ponownie powodował jednak, że ubezpieczony zajmował się głównie pracami polowymi.
Zdaniem Sądu Okręgowego, nie ma najmniejszych podstaw do uznania, iż prace polowe, polegające na obsługiwaniu ciągnika, mogą być zaliczone do prac w transporcie, przewidzianych w wykazie A, dziale VIII pod poz. 3 stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07.02.1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. nr 8, poz. 43 ze zm.), gdyż wymienienie w wyżej wymienionym wykazie prac kierowców ciągników i kombajnów nie oznacza, że za pracę w szczególnych warunkach powinno być uznane kierowanie tymi pojazdami przy wykonywaniu jakichkolwiek czynności, a nie tylko transportowych.
Prace kierowcy - ciągnika, traktora czy kombajnu w transporcie i w rolnictwie, mimo pewnych podobieństw, wykazują istotne różnice. Dlatego też nie ma podstaw, aby określenie „transport” rozumieć szeroko, tj. jako wszelkie działy gospodarki, gdzie wykorzystuje się wymienione wyżej pojazdy i zatrudnia pracowników do ich obsługi.
Sąd Okręgowy stwierdził, że ubezpieczony nie wykazał w ramach zaoferowanych dowodów, że prace rolne miały charakter incydentalny, jednostkowy, a jego głównym zadaniem były prace w transporcie. W tym zakresie ciężar udowodnienia takiej okoliczności spoczywał na ubezpieczonym, ponieważ wywodził z niej pozytywne dla siebie skutki prawne. Ustalenia faktyczne w sprawie nie pozwoliły na jednoznaczne oddzielnie pracy polowych od prac wykonywanych przez ubezpieczonego w transporcie. Wręcz przeciwnie, materiał dowodowy i zasady logiki oraz doświadczenia życiowego wskazywały, że ubezpieczony wykonywał powyższe prace w sposób naprzemienny, a ich intensywność i częstotliwość była uzależniona od cyklu wytwórczego w rolnictwie. Zatrudniony był on przecież w branży rolniczej, gdzie zadania transportowe wykonywane są niejako „przy okazji” działalności przedsiębiorstwa. Z tych powodów nie można było przyjąć, że ubezpieczony stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wykonywał pracę kierowcy ciągnika w sposób charakterystyczny dla branży transportowej i łączności.
Przechodząc do okresu zatrudnienia ubezpieczonego w Państwowym Gospodarstwie Rolnym w W., a następnie w Gospodarstwie Rolnym (...) sp. z o.o., Sąd Okręgowy wskazał, że tożsame okoliczności, które zostały już opisane przy ocenie pracy ubezpieczonego w Spółdzielni Kółek Rolniczych w S., zdecydowały o niemożności uznania, że praca ubezpieczonego była wykonywana w szczególnych warunkach. Ubezpieczony zajmował się przecież pracami charakterystycznymi dla branży rolniczej, tj. zasiew, orka, nawóz, zabiegi chemizacyjne i opryski. Na ten fakt wskazywał zresztą sam ubezpieczony i jego aktualny pracodawca. Sąd Okręgowy uznał także, że ubezpieczony wykonywał zadania transportowe, tj. rozwożenie dzieci (należało przyjąć, że odbywały się ono tylko w roku szkolnym) czy zaopatrywanie gospodarstwa w sadzonki, słomę, węgiel. Wykonywanie powyższych prac miało charakter cykliczny. Były uzależnione od pór roku i bieżących potrzeb zakładu pracy. Przede wszystkim jednak „mieszały” się ze sobą, co uniemożliwiało przyjęcie, że ubezpieczony w spornym okresie wykonywał prace w transporcie w sposób stały i w pełnym wymiarze czasu pracy.
Reasumując, Sąd Okręgowy uznał, że ubezpieczony w spornym okresie zatrudnienia nie pracował w warunkach szczególnych stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, co automatycznie powoduje, iż brak było możliwości zaliczenia tego okresu do okresów wykonywania pracy w warunkach szczególnych w rozumieniu aktualnie obowiązujących przepisów prawa, które zostały powołane we wcześniejszym fragmencie uzasadnienia.
Konkludując Sąd Okręgowy wskazał, iż postępowanie w niniejszej sprawie nie dało podstaw do ustalenia innego niż przyjął to organ rentowy stażu pracy ubezpieczonego w warunkach szczególnych. Tym samym przyjąć należało, iż ubezpieczony wykazując jedynie 3 lata i 8 miesięcy pracy w warunkach szczególnych nie spełnił wszystkich wymaganych warunków do przyznania prawa do emerytury w myśl art. 184 ustawy emerytalnej. Wydaną w tym przedmiocie decyzję organu rentowego Sąd Okręgowy uznał za prawidłową.
Mając na uwadze powyższe odwołanie na podstawie art. 477 14 k.p.c. podlegało oddaleniu.
Apelację od powyższego orzeczenia wywiódł ubezpieczony M. B., który zaskarżył wyrok Sądu Okręgowego w całości, zarzucając sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału przez przyjęcie, że ubezpieczony w okresie swojego zatrudnienia jedynie przez okres 3 lat i 8 miesięcy nie wykonywał pracę w warunkach szczególnych stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.
Apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w całości i ustalenie, że przysługuje mu prawo do emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach, a ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpatrzenia, przy uwzględnieniu kosztów postępowania odwoławczego.
Uzasadniając apelacją ubezpieczony podał, że Sąd pierwszej instancji sprzecznie z zebranym materiałem dowodowym ustalił, iż ubezpieczony w okresie zatrudnienia w Spółdzielni Kółek Rolniczych w S. od 10.08.1978 r. do 31.01.1983 r. nie wykonywał pracy w warunkach szczególnych stale i w pełnym wymiarze czasu pracy oraz, że to samo odnosi się do późniejszego zatrudnienia w Państwowym Gospodarstwie Rolnym w (...) Sp. z o.o. w W.. Zeznania ubezpieczonego, jak również świadków były zgodne i wzajemnie uzupełniały się. Potwierdzały one, że w okresie zatrudnienia ubezpieczonego we wszystkich w/w miejscach świadczenia pracy stale i w pełnym wymiarze czasu pracy pracował on w warunkach szczególnych. Przez cały ten okres zatrudnienia ubezpieczony obsługiwał ciągnik, a wykonywana przez niego praca zarówno na polu, jak i na drogach była zawsze pracą w transporcie przewidzianą w wykazie A, dziale VIII pod poz. 3 stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z 07.02.1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. nr 8, poz. 43 ze zm.). Kierowca ciągnika zawsze coś lub kogoś transportuje, niezależnie, czy są to ludzie, których wozi głównie po drogach, czy towar na przyczepach, urządzenia rolnicze itp., które transportuje zarówno po drogach, jak i po polach. Inne prace rolne wykonują pracownicy rolni, z którymi traktorzysta współpracuje.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.
Apelacja była bezzasadna.
Sąd Apelacyjny aprobuje ustalenia i rozważania poczynione przez Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku oraz przyjmując je za własne co oznacza, że nie zachodzi konieczność ich szczegółowego powtarzania (por. wyroki Sądu Najwyższego z 27.03.2012 r., III UK 75/11, LEX nr 1213419; z 14.05.2010 r., II CSK 545/09, LEX nr 602684; z 27.04.2010 r., II PK 312/09, LEX nr 602700; z 20.01.2010 r., II PK 178/09, LEX nr 577829; z 08.10.1998 r., II CKN 923/97, OSNC 1999 nr 3, poz. 60).
Podkreślenia wymaga, że sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przestawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego, w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. Oznacza to, że sąd drugiej instancji nie może z urzędu wziąć pod rozwagę uchybień przepisom prawa procesowego nieobjętych zarzutami apelacji. Obowiązkiem tego sądu jest rozpoznanie podniesionych w apelacji zarzutów odnoszących się do przepisów postępowania (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 07.04.2011 r., I UK 357/10, Lex nr 863946 oraz uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego, mająca moc zasady prawnej z 31.01.2008 r., III CZP 49/07, OSNC 2008 nr 6, poz. 55).
Apelujący podniósł jedynie zarzut sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału.
Według jednolitego stanowiska judykatury, możliwość zakwestionowania oceny dowodów w postępowaniu apelacyjnym jest ograniczona i sprowadza się do sytuacji, w których skarżący wykaże, że ocena ta była rażąco wadliwa lub oczywiście błędna (por. wyroki: Sądu Najwyższego z dnia 26.01.2006 r., II CK 372/05, OSP 2008, nr 9, poz. 96; z dnia 07.10.2005 r., IV CK 122/05, Lex nr 187124; z dnia 27.07.2005 r., II CK 793/04, Lex nr 202087; z dnia 06.07.2005 r., III CK 3/05, Lex nr 180925; Sądów Apelacyjnych - w P. z dnia 10.09.2009 r., I ACa 550/09, Lex nr 756654; z dnia 25.01.2006 r., I ACa 772/05, Lex nr 186521; w L. z dnia 25.04.2013 r., I ACa 67/13, Lex nr 1348125; z dnia 31.05.2011 r., I ACa 195/11, Lex nr 861318; w K. z dnia 05.09.2012 r., I ACa 737/12, Lex nr 1223204 oraz w G. z dnia 09.02.2012 r., V Aca 114/12, Lex nr 1311946).
W ocenie Sądu Apelacyjnego nie ma racji apelujący zarzucając, że Sąd I instancji dokonał ustaleń faktycznych sprzecznie z zebranym materiałem dowodowym, czy też nie wyjaśnił wszystkich istotnych dla sprawy okoliczności. Według utrwalonego orzecznictwa sądowego błędna ocena dowodów polega na wyprowadzeniu z dowodów wniosków nie dających się pogodzić z ich treścią oraz na formułowaniu ocen - bez rozważenia całości zebranego w sprawie materiału, a także ocen sprzecznych z zasadami doświadczenia życiowego i logicznego rozumowania. Do naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. dochodzi w związku z powyższym tylko wówczas, gdy strona apelująca wykaże sądowi pierwszej instancji uchybienie podstawowym regułom służącym ocenie wiarygodności i mocy poszczególnych dowodów tj. regułom logicznego myślenia, zasadzie doświadczenia życiowego i właściwego kojarzenia faktów, co w niniejszej sprawie nie miało miejsca.
Tymczasem – wbrew zarzutom zawartym w apelacji - Sąd Okręgowy wszechstronnie rozważył cały materiał dowodowy i wysnuł z niego prawidłowe wnioski, szczegółowo ustalając stan faktyczny sprawy i dokonując dogłębnej analizy zebranego materiału dowodowego, jaki zaoferowały mu strony.
Apelujący w wywiedzionej apelacji nie sprecyzował, które konkretnie z przeprowadzonych dowodów i w jakim dokładnie zakresie zostały dowolnie ocenione, czy też zostały ocenione sprzecznie z innymi dowodami (też bez ich precyzyjnego wskazania). Zarzuty apelacji w istocie sprowadzają się nie tyle do błędnego ustalenia stanu faktycznego w sprawie, lecz do subsumpcji norm prawa materialnego. Apelujący bowiem wywodzi, że nie ma znaczenia czy praca ubezpieczonego była wykonywana w polu (prace polowe z wykorzystaniem ciągnika) czy też na drogach przy świadczeniu usług transportowych i wszystkie te prace powinny zostać zakwalifikowane jako prace polegające na „transporcie”.
Sąd Okręgowy na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego prawidłowo ustalił, że w spornych okresach ubezpieczony nie wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy kierowcy ciągnika w transporcie, bowiem jednocześnie wykonywał też pracę kierowcy ciągnika (traktora) w pracach polowych.
Zgodnie z art. 184 ust. 1 w związku z art. 32 ust. 1, 2 i 4 ustawy emerytalnej, ubezpieczonym urodzonym po 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy, tj. 1 stycznia 1999 r., osiągnęli okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymagany w przepisach dotychczasowych do nabycia prawa w wieku niższym niż 65 lat dla mężczyzn oraz okres składkowy wynoszący 25 lat. Przepisy dotychczasowe w rozumieniu art. 184 ust. 1 ustawy emerytalnej to przepisy rozporządzenia Rady Ministrów z 1983 r. Według § 1 ust. 1 tego rozporządzenia, ma ono zastosowanie do pracowników wykonujących prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, wymienione w § 4-15 rozporządzenia oraz w wykazach stanowiących załącznik do rozporządzenia, przy czym w myśl § 2 ust. 1 okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy. Stosownie do § 4 ust. 1 rozporządzenia, pracownik, który wykonywał prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące warunki: 1) osiągnął wiek emerytalny wynoszący dla mężczyzny 60 lat; 2) ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.
W wyroku z dnia 13.07.2016 r., I UK 218/15 (LEX nr 2108499) Sąd Najwyższy, powołując się szeroko na dotychczasowe orzecznictwo odnoszące się do rozważanej kwestii, wyraził słuszny pogląd, że „w świetle przepisów wykazu A, stanowiącego załącznik do rozporządzenia, wyodrębnienie poszczególnych prac ma charakter stanowiskowo-branżowy. Pod pozycjami zamieszczonymi w kolejnych działach wykazu wymieniono bowiem konkretne stanowiska przypisane danym branżom, uznając je za prace w szczególnych warunkach, uprawniające do niższego wieku emerytalnego. Przyporządkowanie danego rodzaju pracy do określonej branży ma istotne znaczenie dla jej kwalifikacji jako pracy w szczególnych warunkach. Usystematyzowanie prac o znacznej szkodliwości i uciążliwości i przypisanie ich do oddzielnych działów oraz poszczególnych stanowisk w ramach gałęzi gospodarki nie jest przypadkowe, gdyż należy przyjąć, że konkretne stanowisko narażone jest na ekspozycję na czynniki szkodliwe w stopniu mniejszym lub większym w zależności od tego, w którym dziale gospodarki jest umiejscowione. Konieczny jest bezpośredni związek wykonywanej pracy z procesem technologicznym właściwym dla danego działu gospodarki. Oznacza to, że przynależność pracodawcy do określonej gałęzi (branży) gospodarki ma znaczenie istotne i nie można dowolnie, z naruszeniem postanowień rozporządzenia, wiązać konkretnych stanowisk pracy z branżami, do których nie zostały przypisane w tym akcie prawnym. Nie można więc przyjąć, że istotny dla stwierdzenia wykonywania pracy w szczególnych warunkach jest wyłącznie rodzaj tej pracy, a bez znaczenia pozostaje okoliczność zatrudnienia pracownika w określonym sektorze gospodarki. Biorąc pod uwagę treść art. 32 ust. 2 ustawy emerytalnej, zgodnie z którym za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości psychofizycznej dla zdrowia ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia, należy przede wszystkim stwierdzić (ustalić i ocenić), czy konkretne stanowisko narażone jest na ekspozycję na czynniki szkodliwe w różnym stopniu w zależności od tego, w którym dziale przemysłu (gospodarki) jest umiejscowione. Jeżeli bowiem uciążliwość i szkodliwość dla zdrowia konkretnej pracy wynika właśnie z jej branżowej specyfiki, to należy odmówić tego szczególnego waloru pracy wykonywanej w innym dziale gospodarki. Natomiast w sytuacji, gdy stopień szkodliwości lub uciążliwości danego rodzaju pracy nie wykazuje żadnych różnic w zależności od branży, w której jest ona wykonywana, brak jest podstaw do zanegowania świadczenia jej w warunkach szczególnych tylko dlatego, że w załączniku do rozporządzenia została przyporządkowana do innego działu przemysłu (gospodarki). Jeżeli bowiem pracownik w ramach swoich obowiązków stale i w pełnym wymiarze czasu pracy narażony był na działanie tych samych czynników, na które narażeni byli pracownicy innego działu, w ramach którego to działu takie same prace zaliczane są do pracy w szczególnych warunkach, to zróżnicowanie tych stanowisk pracy musiałoby być uznane za naruszające zasadę równości w zakresie uprawnień do ubezpieczenia społecznego pracowników wykonujących taką samą pracę. Z ustanowionej na gruncie art. 32 ust. 1 Konstytucji RP zasady wynika bowiem nakaz jednakowego traktowania podmiotów znajdujących się w zbliżonej sytuacji oraz zakaz różnicowania w tym traktowaniu bez przyczyny znajdującej należyte uzasadnienie w przepisie rangi co najmniej ustawowej. Zasady sprawiedliwości wymagają przy tym, aby zróżnicowanie prawne podmiotów (ich kategorii) pozostawało w adekwatnej relacji do różnic w ich sytuacji faktycznej jako adresatów danych norm prawnych".
Sąd Okręgowy zasadnie przyjął, że okres pracy ubezpieczonego na stanowisku traktorzysty w zakładzie rolnym (pracy w rolnictwie) nie może być potraktowany tak jak okres pracy kierowców ciągników, kombajnów lub pojazdów gąsienicowych, zatrudnionych w transporcie (tego działu gospodarki dotyczy wykaz A dział VIII poz. 3) z uwagi na różne warunki pracy. Stanowisko to jest trafne gdy uwzględni się, że za pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach uważa się pracowników zatrudnionych przy pracach o znacznej szkodliwości dla zdrowia oraz o znacznym stopniu uciążliwości lub wymagających wysokiej sprawności psychofizycznej ze względu na bezpieczeństwo własne lub otoczenia (art. 32 ust. 2 ustawy emerytalnej), zaś prace w narażeniu na te czynniki powinny być wykonywane stale i w pełnym wymiarze czasu. Wbrew poglądowi apelującego, prace kierowcy ciągnika w transporcie i w rolnictwie - mimo podobieństw - nie są tożsame, a w konsekwencji różny jest stopień narażenia osób wykonujących te prace na ekspozycję czynników szkodliwych dla zdrowia w obydwu wymienionych branżach.
Z poczynionych w sprawie ustaleń wynika, że wnioskodawca był zatrudniony w spornym okresie jako traktorzysta, inaczej mówiąc - kierowca ciągnika rolniczego w zakładach rolniczych, czyli w dziale rolnictwo (którego dotyczy wykaz A dział X – „w rolnictwie i przemyśle rolno-spożywczym”). Błędne byłoby założenie, że istotne znaczenie ma jedynie rodzaj powierzonej pracy w oderwaniu od branży, w której praca na tym stanowisku jest wykonywana, Sąd Okręgowy słusznie przyjął, że praca traktorzysty, nie może być utożsamiona z pracą kierowcy ciągnika, a zatem nie mieści się w wykazie A dziale VIII – „w transporcie i łączności", odnoszącym się do prac w tych działach gospodarki, a nie w rolnictwie. Wykładnia językowa regulacji zawartej w wykazie A, dział VIII, poz. 3, przy uwzględnieniu przyjętej przez rozporządzenie kwalifikacji branżowo-stanowiskowej oraz systematyki przepisów, nie pozwala na kwalifikowanie a priori pracy kierowców ciągników lub kombajnów wykonujących pracę w rolnictwie jako pracy w szczególnych warunkach. Stanowiska te wymienione zostały w dziale VIII wykazu A dotyczącym prac „w transporcie i łączności”, a nie w dziale X obejmującym prace „w rolnictwie i przemyśle rolno-spożywczym”. Nie ma przesłanek, aby zakładać, że wykonywanie prac na wskazanych stanowiskach - niezależnie od branży, w której praca jest wykonywana - związane jest z taką samą szkodliwością i uciążliwością pozwalającą na zaliczenie tego okresu jako uprawniającego do nabycia emerytury w obniżonym wieku. Umieszczenie stanowiska kierowcy ciągnika w dziale VIII – „w transporcie i łączności” łączy szkodliwość tej pracy nie z samym faktem prowadzenia takiego pojazdu, lecz z faktem jego prowadzenia przy uwzględnieniu specyfiki „technologii” pracy w transporcie i obciążeń psychofizycznych, których nie ma - jak uznał ustawodawca - przy wykonywaniu prac na wskazanych stanowiskach w rolnictwie, gdzie dominują prace polowe. O ile można by się zgodzić, że prace transportowe wykonywane przez ubezpieczonego jako traktorzystę poza pracą polową można zaliczyć do prac w transporcie, a zatem do prac objętych poz. 3 działu VIII wykazu A – mimo, że pracował on w zakładach rolniczych, a nie w przedsiębiorstwie transportowym - o tyle nie ma podstaw do potraktowania prac polowych jako prac w transporcie. Uwzględnienie w wykazie A, dziale VIII pod poz. 3 prac kierowców ciągników, kombajnów lub pojazdów gąsienicowych nie oznacza, że należy uznać za pracę w szczególnych warunkach kierowanie tymi pojazdami przy jakichkolwiek innych zadaniach (rodzaju pracy) niż zadania transportowe. Prace uznane za wykonywane w warunkach szczególnych bez względu na miejsce ich wykonywania i rodzaj zostały wymienione w dziale XIV zatytułowanym „prace różne”. Inne działy wykazu obejmują wymienione w nich prace w powiązaniu z rodzajami zakładów pracy lub ich częściami. Nie można uznać – jak wywodzi apelujący - że praca traktorzysty jest zawsze pracą „w transporcie”, także wówczas, gdy kierujący niczego nie transportuje, lecz wykonuje przy pomocy ciągnika rolniczego prace polowe (np. sieje, orze, nawozi, spulchnia glebę, wykonuje opryski itp.).
Odmowa zakwalifikowania, jako wykonywanej w szczególnych warunkach, pracy traktorzysty (kierowcy ciągnika rolniczego) w trakcie prac polowych, a nie w transporcie, odpowiada rozumieniu tych przepisów przedstawionemu już wcześniej w orzecznictwie Sądu Najwyższego (por. wyroki z dnia 03.12.2013 r., I UK 172/13, LEX nr 1467147; z dnia 13.08.2015 r., II UK 298/14, LEX nr 1797093; z dnia 05.05.2016 r., III UK 121/15, LEX nr 2080883; z dnia 05.05.2016 r., III UK 131/15, LEX nr 2057631; z dnia 05.05.2016 r., III UK 132/15, LEX nr 2052411; z dnia 13.07.2016 r., I UK 218/15, LEX nr 2108499; z dnia 12.10.2016 r., III UK 1/16; z dnia 15.11.2016 r., II UK 397/15, LEX nr 2177089; z dnia 31.01.2017 r., II UK 672/15, LEX nr 2238707; z dnia 26.01.2017 r., III UK 51/16, LEX nr 2258032; z dnia 16.02.2017 r., II UK 730/15; LEX nr 2252207; z dnia 23.02.2017 r., I UK 43/16, LEX nr 2258058) i podzielanemu przez Sąd Apelacyjny.
Sąd Okręgowy prawidłowo uznał, że ubezpieczony nie spełnia wszystkich warunków uzyskania prawa do emerytury w wieku obniżonym przewidzianych wart. 184 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, gdyż nie posiada staży 15 lat pracy w warunkach szczególnych.
Z powyższych względów Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. apelację oddalił.
SSA Jerzy Andrzejewski SSA Daria Stanek SSA Maciej Piankowski
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację: Daria Stanek, Jerzy Andrzejewski
Data wytworzenia informacji: