Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

III AUa 1465/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Gdańsku z 2019-03-27

Sygn. akt III AUa 1465/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 marca 2019 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Grażyna Czyżak

Sędziowie:

SA Małgorzata Gerszewska

SA Alicja Podlewska (spr.)

Protokolant:

sekr. sądowy Katarzyna Kręska

po rozpoznaniu w dniu 27 marca 2019 r. w Gdańsku

sprawy A. S.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o prawo do emerytury pomostowej

na skutek apelacji A. S.

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku VII Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 8 sierpnia 2018 r., sygn. akt VII U 747/18

oddala apelację.

SSA Małgorzata Gerszewska SSA Grażyna Czyżak SSA Alicja Podlewska

Sygn. akt III AUa 1465/18

UZASADNIENIE

A. S. wniósł odwołanie od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział
w G. z dnia 20 grudnia 2017 roku odmawiającej mu prawa do emerytury pomostowej.

Pozwany organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania.

Sąd Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku wyrokiem z dnia 8 sierpnia 2018 roku oddalił odwołanie (pkt I) oraz odstąpił od obciążania odwołującego kosztami zastępstwa procesowego (pkt II). Swoje rozstrzygnięcie Sąd ten oparł na następujących ustaleniach faktycznych i prawnych.

A. S. (ur. (...)) złożył w dniu 21 listopada 2017 roku wniosek o przyznanie prawa do emerytury pomostowej. Zaskarżoną decyzją organ rentowy odmówił przyznania mu prawa do emerytury pomostowej wskazując, że po dniu 31 grudnia 2008 roku nie wykonywał on pracy w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze, a nadto nie wykazał 15 lat pracy w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze. Pozwany uznał za udowodnione 28 lat, 6 miesięcy i 11 dni okresów składkowych i nieskładkowych.

Odwołujący ma tytuł technika pożarnictwa o specjalności ochrony przeciwpożarowej.
W okresie od 1 września 1981 roku do 30 listopada 1986 roku zatrudniony był w (...) w G. w pełnym wymiarze czasu pracy i swoje czynności wykonywał w (...)Straży Pożarnej (...) w G. jako dowódca plutonu, a następnie jako instruktor. W okresie od 1 grudnia 1986 roku do 15 września 1991 roku ubezpieczony pracował w (...) Straży Pożarnej(...) w G. (jako dowódca plutonu do 31 lipca 1988 roku, a od 1 sierpnia 1988 roku do 15 września 1991 roku jako instruktor). Od 16 września 1991 roku do 15 września 1992 roku korzystał z urlopu bezpłatnego. Następnie od 16 września 1992 roku do 30 czerwca 2001 roku odwołujący pracował w (...) S.A. Zakład (...) w G. w pełnym wymiarze czasu pracy jako instruktor. Jednostką (...)straży pożarnej kierował komendant, któremu podlegali dowódcy plutonu, dowódcy zmian, czyli sekcji. Do obowiązków ubezpieczonego, jako dowódcy plutonu należało przede wszystkim organizowanie akcji gaśniczych i ratowniczych. W czasie akcji gaśniczej lub ratowniczej ubezpieczony podejmował decyzje o sposobie prowadzenia akcji. Znajdował się na miejscu zdarzenia, by oceniać rozwój sytuacji i móc podejmować na bieżąco decyzje co do przebiegu akcji ratowniczej lub gaśniczej.
W okresie pełnienia obowiązków instruktora ubezpieczony pracował w komórce operacyjno-szkoleniowej. Szkolił załogę, sporządzał dokumentację pożarową, układał grafik dyżurów dla oficerów operacyjnych. Pełnił także w ramach ustalonego grafiku 24-godzinne dyżury operacyjne.

Sąd Okręgowy wskazał, iż dokumenty dotyczące zatrudnienia i stanowisk zajmowanych przez odwołującego były niekonsekwentne w zakresie wskazywania stanowiska pracy dlatego też za wiarygodne i miarodajne Sąd ten uznał dokumenty znajdujące się w aktach osobowych ubezpieczonego i w zaświadczeniach, z których wynika dokładnie, w jakich okresach pracował jako instruktor, a w jakich pracował jako dowódca plutonu. Sąd Okręgowy dał wiarę zeznaniom ubezpieczonego, co do zatrudnienia i rodzaju wykonywanych czynności, a także organizacji pracy.

Sąd I instancji zaznaczył, że odwołujący po dniu 31 grudnia 2008 roku nie wykonywał pracy w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze i tym samym należało rozważyć czy spełnia wymogi uzyskania prawa do emerytury pomostowej na podstawie art. 49 ustawy o emeryturach pomostowych, a więc czy legitymuje się okresem co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w rozumieniu ustawy o emeryturach pomostowych (wymienionych w załączniku 1 i 2 do tej ustawy). W załączniku numer 2 do ustawy o emeryturach pomostowych, zawierających wykaz prac o szczególnym charakterze, w pozycji 20 wskazano prace pracowników jednostek ochrony przeciwpożarowej, o których mowa w art. 15 pkt 1a-5 i 8 ustawy z 24 sierpnia 1991 roku o ochronie przeciwpożarowej, uczestniczących bezpośrednio w akcjach ratowniczych. Zgodnie z art. 15 ustawy o ochronie przeciwpożarowej, jednostkami ochrony przeciwpożarowej są zakładowa straż pożarna (pkt 2) i zakładowa służba ratownicza (pkt 3). Odwołujący, co prawda pracował w (...) strażach pożarnych (w (...)straży pożarnej, a następnie (...)straży pożarnej (...)), jednakże warunkiem uznania tej pracy jako pracy o szczególnym charakterze, jest bycie pracownikiem, który bezpośrednio uczestniczy w akcjach ratowniczych. W okresie od 1 grudnia 1986 roku do 31 lipca 1988 roku, a więc przez 1 rok i 8 miesięcy ubezpieczony zatrudniony był jako dowódca plutonu.

Z materiału dowodowego wynika, że w tym okresie do jego obowiązków należało uczestniczenie w akcjach ratowniczych w sposób bezpośredni. Obserwował on przebieg akcji, narażony był na czynniki szkodliwe, a jego praca w zakresie podejmowanych decyzji wymagała szczególnej sprawności psychofizycznej, bowiem podejmował decyzje, co do przebiegu akcji ratowniczej lub gaśniczej, znajdując się bezpośrednio na miejscu zdarzenia. Z dokumentów zawartych w aktach osobowych, które są bardzo skąpe, można pośrednio - w oparciu o zaświadczenia – ustalić że jako instruktor odwołujący pracował okresie od 1 sierpnia 1988 roku do 15 września 1991 roku oraz od 16 września 1992 roku do 30 czerwca 2001 roku. W tym okresie do jego obowiązków należało szkolenie załogi i sporządzanie dokumentacji pożarowej, nie były to więc czynności związane bezpośrednio z udziałem w akcjach ratowniczych lub gaśniczych. Fakt, że ubezpieczony jako jeden z dowódców objęty był planem dyżurów, a więc w wyznaczonym dniu pozostawał w gotowości operacyjnej nie oznacza, że pracował stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, wykonując pracę o szczególnym charakterze. Istotą pracy ubezpieczonego jako instruktora nie był bowiem bezpośredni udział w bieżących akcjach ratowniczych lub gaśniczych. Jedynie w okresie dyżuru, gdy miało miejsce zdarzenie wymagające podjęcia takiej akcji, ubezpieczony mógł uczestniczyć bezpośrednio w akcji ratowniczej lub gaśniczej, praca o szczególnym charakterze musi być zaś wykonywana stale i w pełnym wymiarze. Nie chodzi oczywiście o udział w akcjach ratowniczych lub gaśniczych przez cały czas pracy w pełnym wymiarze godzinowym, lecz o to, by do istoty wykonywanej pracy należało bezpośrednie uczestniczenie w takich akcjach jako zasada, a nie jedynie w sytuacjach okresowych, periodycznych czy w sytuacji dyżuru. O ile w przypadku dowódcy plutonu rdzeń jego obowiązków sprowadzał się do udziału w akcjach ratowniczych lub gaśniczych, o tyle w przypadku stanowiska instruktora istota obowiązków pracowniczych oscylowała wokół szkolenia i prowadzenia dokumentacji. Zatem okres zatrudnienia jako instruktor nie może być kwalifikowany jako okres pracy o szczególnym charakterze w rozumieniu art. 3 ust. 3 ustawy o emeryturach pomostowych. Zatem przy doliczeniu okresu pracy od 1 września 1981 roku do 30 listopada 1986 roku i od 1 grudnia 1986 roku do 31 lipca 1988 roku (łącznie 6 lat i 10 miesięcy) pracy w szczególnym charakterze, nie spełnia on przesłanki, o której mowa w art. 4 pkt 2 w zw. z art. 49 ustawy o emeryturach pomostowych. Sąd Okręgowy dodał, że ustawa o emeryturach pomostowych ma charakter wyjątku w odniesieniu do nabywania prawa do emerytury na zasadach ogólnych i jej przepisy nie mogą być żadną miarą interpretowane rozszerzająco. Dlatego też Sąd ten na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie, o czym orzekł w punkcie pierwszym sentencji wyroku. W punkcie drugim wyroku, Sąd ten podstawie art. 102 k.p.c. odstąpił od obciążania odwołującego kosztami procesu, uznając, że motywem wydania przez organ rentowy było wyłącznie nieprzedstawienie zaświadczenia w trybie ustawy o emeryturach pomostowych, w związku z czym ubezpieczony, biorąc pod uwagę okoliczności sprawy, mógł działać w uzasadnionym przekonaniu o słuszności swojego stanowiska.

Apelację od powyższego wyroku wywiódł odwołujący zaskarżając go w zakresie punktu pierwszego, domagając się jego zmiany i przyznania prawa do emerytury pomostowej. Skarżący podniósł zarzut niewszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego. Apelujący wskazał, iż organ rentowy w trakcie postępowania administracyjnego odrzucił szereg ważnych dokumentów i nie uwzględnił zasad pełnienia służby przez funkcjonariuszy pożarnictwa określonych w zarządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 4 marca 1975 roku w sprawie zasad pełnienia służby przez funkcjonariuszy pożarnictwa. Zdaniem odwołującego niezrozumiałym jest dlaczego Sąd Okręgowy uznał okres pracy w (...) Straży Pożarnej jako okres pracy w szczególnym charakterze, a takiego waloru odmówił pracy w (...) Zawodowej Straży Pożarnej (...), pomimo zajmowania przez ubezpieczonego w tym czasie takich samych stanowisk pracy i posiadania takiego samego zakresu obowiązków. Skarżący zaznaczył, że w trakcie pracy (...) Zawodowej Straży Pożarnej (...) doszły mu dodatkowe obowiązki, albowiem jednostka, w której pracował zabezpieczała obszar operacyjny od G. po H. i L. wzdłuż szlaków kolejowych
z budynkami włącznie. Nadto dodał, że każdy funkcjonariusz pożarnictwa zobowiązany był brać udział w akcjach gaśniczych, ratownictwa technicznego kolejowego, chemicznego, ekologicznego. Skarżący wskazał także, że jako jedyna jednostka w Polsce mieli przystosowany samochód pożarniczy do poruszania się również po torach kolejowych. Podkreślił ponadto, że był członkiem załogi pociągu ratunkowego w G.. Apelujący wskazał, iż rzetelnie oraz z poświęceniem pełnił misję pomocy ojczyźnie, ludziom i miastu G.. Na potwierdzenie swoich twierdzeń skarżący wniósł o przeprowadzenie dowodu z dokumentów załączonych do apelacji oraz o przesłuchanie świadków.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja odwołującego nie zasługiwała na uwzględnienie.

Spór w niniejszej sprawie sprowadzał się do ustalenia, czy A. S. wykonywał przez okres co najmniej 15 lat pracę w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze i tym samym czy spełnia przesłanki do przyznania prawa do emerytury pomostowej.

Sąd I instancji przeprowadził postępowanie dowodowe w zakresie zaoferowanym przez strony i zasadniczo dokonał właściwych ustaleń stanu faktycznego w zakresie elementów istotnych dla rozstrzygnięcia oraz prawidłowo ocenił zebrany w sprawie materiał dowodowy. Podkreślić przy tym należy, że skuteczne postawienie zarzutu sprzeczności istotnych ustaleń ze zgromadzonymi dowodami lub naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego, lub nie uwzględnił wszystkich przeprowadzonych w sprawie dowodów. Tymczasem odwołujący nie wskazał, które dowody zostały pominięte przez Sąd I instancji, a które zostały ocenione w sposób wadliwy i dlaczego. Co więcej wyjaśnienia złożone przez odwołującego na rozprawie apelacyjnej potwierdziły jedynie, iż ustalenia Sądu I instancji nie były nieprawidłowe, a wnioski prawne chybione.

Przypomnieć należy, że zgodnie z art. 4 ustawy o emeryturach pomostowych, prawo do emerytury pomostowej, z uwzględnieniem art. 5-12, przysługuje pracownikowi, który spełnia łącznie następujące warunki: 1) urodził się po dniu 31 grudnia 1948 r.; 2) ma okres pracy
w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze wynoszący co najmniej 15 lat; 3) osiągnął wiek wynoszący co najmniej 55 lat dla kobiet i co najmniej 60 lat dla mężczyzn; 4) ma okres składkowy i nieskładkowy, ustalony na zasadach określonych w art. 5-9 i art. 11 ustawy o emeryturach i rentach, wynoszący co najmniej 20 lat dla kobiet i co najmniej 25 lat dla mężczyzn; 5) przed dniem 1 stycznia 1999 roku wykonywał prace w szczególnych warunkach lub prace o szczególnym charakterze, w rozumieniu art. 3 ust. 1 i 3 ustawy lub art. 32 i art. 33 ustawy o emeryturach i rentach; 6) po dniu 31 grudnia 2008 roku wykonywał pracę w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze, w rozumieniu art. 3 ust. 1 i 3; 7) nastąpiło z nim rozwiązanie stosunku pracy.

W świetle art. 4 pkt 2 i 5 w związku z art. 3 ust. 7 ustawy, do wymaganego przez nią stażu przypadającego przed dniem jej wejścia w życie, tj. przed 1 stycznia 2009 roku, wlicza się okresy pracy w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze w rozumieniu zarówno art. 3 ust. 1 i 3 tej ustawy, jak i art. 32 i art. 33 ustawy o emeryturach i rentach. Zgodnie zaś z 49 omawianej ustawy, dla osób, które po dniu 31 grudnia 2008 roku nie wykonywały pracy w warunkach szczególnych w rozumieniu art. 3 ust. 1 i 3 ustawy o emeryturach pomostowych, emerytura pomostowa przysługuje tylko wtedy gdy spełnia ona warunki określone w art. 4 pkt 1-5 i 7 i art. 5-12 oraz w dniu wejścia w życie ustawy miała wymagany w przepisach, o których mowa w pkt 2, okres pracy w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze, w rozumieniu art. 3 ust. 1 i 3.

Bezspornym było, że odwołujący po dniu 31 grudnia 2008 roku nie pracował w warunkach szczególnych i w szczególnym charakterze ani w rozumieniu ustawy o emeryturach pomostowych ani też w rozumieniu art. 32 ustawy o emeryturach i rentach z FUS. Tym samym w celu przyznania mu żądanego świadczenia konieczne było ustalenie czy spełnia on przesłanki wymienione w art. 49 ustawy o emeryturach pomostowych. Oznacza to, że na dzień 1 stycznia 2009 roku winien on legitymować się wymaganym okresem pracy w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze w rozumieniu ustawy o emeryturach pomostowych i załączników nr 1 i 2 do tej ustawy. Odwołujący domagał się przyznania prawa do emerytury pomostowej w związku z pracą wykonywaną w (...) jednostkach straży pożarnej od 1 września 1981 roku do 30 listopada 1986 roku w (...)w G. oraz od 1 grudnia 1986 roku do 15 września 1991 roku i od 16 września 1992 roku do 30 czerwca 2001 roku w (...) S.A. Zakład (...) w G..

Nadmienić trzeba, że w § 9 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz.U. z 1983 roku Nr 8 poz. 43 z późn. zm.) wskazano, iż funkcjonariusz pożarnictwa nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie następujące przesłanki: 1) osiągnął wiek emerytalny wynoszący: a) 55 lat dla kobiet i 60 lat dla mężczyzn albo b) 50 lat dla kobiet i 55 lat dla mężczyzn, jeżeli komisja lekarska do spraw inwalidztwa
i zatrudnienia orzekła trwałą jego niezdolność do pełnienia służby w jednostkach ochrony przeciwpożarowej; 2) wiek emerytalny osiągnął w czasie pełnienia służby albo w czasie zatrudnienia wykonywanego po zwolnieniu z tej służby; 3) ma wymagany okres zatrudnienia, w tym co najmniej 15 lat służby w jednostkach ochrony przeciwpożarowej przy wykonywaniu czynności o charakterze operacyjno-technicznym. Ponadto w wykazie A, dziale XIV, pod poz. 23 załącznika do tego rozporządzenia wymienione prace funkcjonariuszy pożarnictwa. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 17 kwietnia 2018 roku (I UK 76/17, OSNP 2019/1/11) wskazał, iż praca opisana w § 9 ust. 1 pkt 3 w/w rozporządzenia jest pracą w szczególnym charakterze, zaś porównanie treści § 4 i § 9 tego rozporządzenia prowadzi do wniosku, że wykonywanie pracy w szczególnych warunkach funkcjonariusza pożarnictwa, o jakim mowa w wykazie A dział XIV poz. 23, jest pojęciem szerszym, niż praca w szczególnym charakterze funkcjonariusza pożarnictwa. Zgodnie z zapisem § 9 ust. 1 pkt 3, do wymaganego minimalnego okresu (15-letniego) uprawniającego funkcjonariusza pożarnictwa do emerytury z tytułu pracy w szczególnym charakterze zalicza się tylko okresy służby w jednostkach ochrony przeciwpożarowej przy wykonywaniu czynności o charakterze operacyjno-technicznym.

Podkreślić należy, że w wyniku reformy systemu ubezpieczeń społecznych, zgodnie
z regulacjami ustawy o emeryturach i rentach, uległa stopniowej likwidacji możliwość wcześniejszego przejścia na emeryturę. Ustawodawca odszedł od rozbudowanego dotychczas systemu świadczeń społecznych. Natomiast cel ustawy o emeryturach pomostowych był jeszcze dalej idący i doprowadził do zawężenia grona uprawnionych do emerytur z tytułu pracy w szczególnych warunkach lub o szczególnym charakterze, do ściśle zamkniętego kręgu podmiotów, zdefiniowanych charakterem wykonywanej pracy. Odstąpiono od szerokiego katalogu prac zamieszczonych w dotychczasowych wykazach stanowiących załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 roku. Celowo ustawodawca nie definiował stanowisk pracy, lecz położył nacisk na charakter wykonywanej pracy, którą określił bardziej lub mniej ogólnie, ale też zamieścił prace określone precyzyjnie. Nie sformułował jednak ustawowych definicji poszczególnych prac, co wydaje się oczywiste, bowiem w przypadku definiowania poszczególnych rodzajów prac, konieczne byłoby załączenie kolejnego wykazu, wyjaśniającego treść zapisów załączników, analogicznego do dotychczasowych wykazów resortowych. Pace te powinny być interpretowane zgodnie ze wskazaniami wynikającymi z art. 3 ust. 1 i 2 ustawy o emeryturach pomostowych i nie mogą prowadzić do rozszerzenia kręgu beneficjentów poza ten, wyznaczony brzmieniem przepisów. W drodze interpretacji prawnych nie powinno zatem dochodzić do sytuacji, że beneficjentem ustawy zostaje pracownik nie wykonujący pracy oznaczonej w zamkniętym katalogu prac, kwalifikowanej jako wykonywana w warunkach szczególnych lub w szczególnym charakterze, lecz pracę zbliżoną rodzajowo. W judykaturze aprobowany jest pogląd, że charakter emerytur w niższym wieku z tytułu pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze i emerytur pomostowych jest odrębny, a zatem nie wszyscy uprawnieni do emerytur w niższym wieku z racji wykonywania tego rodzaju prac nabyliby obecnie prawo do emerytur pomostowych (wyrok SN, 13 marca 2012, II UK 164/11).

Podkreślić przy tym należy, iż z dniem 1 stycznia 1992 roku weszła w życia ustawa
o Państwowej Straży Pożarnej
, która wprowadziła nową, nieistniejącą dotychczas w systemie ochrony przeciwpożarowej, instytucję Państwowej Straży Pożarnej i w art. 60 objęła jej funkcjonariuszy zaopatrzeniem emerytalnym funkcjonariuszy Policji i innych służb. Jednocześnie z tą ustawą weszła w życie ustawa z dnia 24 sierpnia 1991 roku o ochronie przeciwpożarowej (t.j. Dz.U. z 2002 roku Nr 147 poz. 1229 ze zm.), która reguluje między innymi prawa i obowiązki strażaków jednostek ochrony przeciwpożarowej niebędących jednostkami Państwowej Straży Pożarnej. Są oni zatrudniani na podstawie umowy o pracę (art. 16a ust. 2) i podlegają systemowi ubezpieczenia społecznego z prawem do świadczeń z tego systemu. Przepis art. 129 ustawy o Państwowej Straży Pożarnej, który jest przepisem przejściowym w ust. 1 stanowi, że dotychczasowi funkcjonariusze pożarnictwa stają się strażakami Państwowej Straży Pożarnej, jeżeli w ciągu 1 miesiąca od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy wyrażą na to pisemną zgodę, a w ust. 6 uzależnia zachowanie statusu strażaka od powołania lub mianowania na stanowisko do 30 czerwca 1999 roku. Brak mianowania lub powołania wykluczał uznanie funkcjonariusza pożarnictwa za funkcjonariusza Państwowej Straży Pożarnej, a tylko tacy funkcjonariusze są objęci ustawą o zaopatrzeniu emerytalnym Policji i innych służb. Funkcjonariusze jednostek ochrony przeciwpożarowej, funkcjonujących na podstawie drugiej z wymienionych ustaw, wykonują obowiązki w ramach zatrudnienia.

Odnosząc powyższe do regulacji w ustawie o emeryturach pomostowych zauważyć należy, iż dopuszczalność nabycia prawa do przedmiotowego świadczenia dla funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej normuje przepis art. 13 ustawy, natomiast przepis załącznika 2 do ustawy w punkcie 20 wymienia osoby zatrudnione w jednostkach ochrony przeciwpożarowej, wykonujących prace na podstawie ustawy o ochronie przeciwpożarowej. W ustawie o emeryturach pomostowych do prac w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze nie zaliczono prac funkcjonariuszy pożarnictwa. Ustawa ta zawęziła prawo do emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wyłącznie do prac pracowników w określonych jednostkach ochrony przeciwpożarowej, o których mowa w art. 15 pkt 1a-5 i 8 ustawy z dnia 24 sierpnia 1991 roku o ochronie przeciwpożarowej, przy czym koniecznym jest aby taki pracownik uczestniczył bezpośrednio w akacjach ratowniczych (załącznik nr 2 poz. 20).

Z tych też względów nie miało znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, że odwołujący
w spornych okresach był funkcjonariuszem pożarnictwa (posiadał stopień chorążego pożarnictwa oraz starszego chorążego pożarnictwa) i że zakres jego obowiązków wyznaczano na podstawie zarządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 4 marca 1975 roku w sprawie zasad pełnienia służby przez funkcjonariuszy pożarnictwa (M.P. z 1975 roku nr 9 poz. 48 ze zm. – obowiązującego do 1 stycznia 1992 roku). Z punktu widzenia ustawy o emeryturach pomostowych istotnym było czy odwołujący pracował w jednej z jednostek wymienionych pod poz. 20 załącznika nr 2 do tej ustawy i czy uczestniczył bezpośrednio w akcjach ratowniczych. Spełnienie pierwszej przesłanki przez skarżącego nie budziło żadnych wątpliwości albowiem w obu spornych okresach pracował on w zakładowych jednostkach straży pożarnej (wymienionych w art. 15 pkt 2 ustawy dnia 24 sierpnia 1991 roku o ochronie przeciwpożarowej). Drugi warunek nie został jednak osiągnięty. Podkreślić bowiem należy, że zgodnie z art. 3 ust. 4 ustawy, za pracowników wykonujących prace w szczególnych warunkach uważa się pracowników wykonujących po dniu wejścia w życie ustawy, w pełnym wymiarze czasu, prace, o których mowa w ust. 1. Sąd Najwyższy w wyroku
z dnia 19 stycznia 2016 roku (I UK 269/15, Legalis nr 1433135) wskazał, iż dla uznania, że praca jest wykonywana w szczególnych warunkach niezbędne jest jej rzeczywiste wykonywanie w pełnym wymiarze czasu pracy, to jest codziennie i przez całą przewidzianą dla pracownika dniówkę roboczą. Za taką wykładnią użytego w art. 3 ust. 4 pojęcia "w pełnym wymiarze czasu pracy" przemawia w szczególności to, że ustawodawca związał go ze sformułowaniem "pracowników wykonujących", co jednoznacznie wskazuje, że pełny wymiar czasu pracy związany jest z rzeczywistym wykonywaniem prac, o którym mowa w ust. 1, w takim właśnie wymiarze czasu pracy. Sąd Najwyższy stwierdził również, że w pełni uprawnione jest w tym zakresie odwołanie się do utrwalonej wykładni podobnych pojęć użytych w § 2 ust. 1 rozporządzenia z 1983 roku, w myśl której praca w szczególnych warunkach to praca wykonywana stale (codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy (przez 8 godzin dziennie, jeżeli pracownika obowiązuje taki wymiar czasu pracy) w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów prac wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia. Oczywiście w przypadku pracowników jednostek ochrony przeciwpożarowej obowiązek wykonywania w pełnym wymiarze czasu pracy rozumianej jako bezpośrednie uczestniczenie w akcjach ratowniczych jest
w zasadzie niemożliwy do spełnienia, gdyż trudno sobie wyobrazić permanentny stan katastrof czy zdarzeń na obszarze danego zakładu pracy lub obszarze działania określonego zakładu pracy, wymagający stałej i ciągłej interwencji tego rodzaju jednostek. Z tych też względów za pracę pracowników jednostek ochrony przeciwpożarowej w pełnym wymiarze czasu pracy (wymienioną pod poz. 20 załącznika nr 2 do ustawy o emeryturach pomostowych) należy rozumieć pracę (służbę) pracowników polegającą na bezpośrednim uczestniczeniu w akcjach ratunkowych wtedy, gdy zachodzi konieczność jej przeprowadzenia oraz pozostawanie w gotowości do wzięcia udziału w tychże akcjach, gdy zajdzie taka potrzeba (por. wyrok SN z dnia 17 kwietnia 2018 roku, I UK 76/17, OSNP 2019/1/11).

Tymczasem z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że jedynie okres zatrudnienia odwołującego w (...) w G. i w (...) S.A. Zakład (...) w G. na stanowisku dowódcy plutonu może zostać uznany za okres pracy w szczególnym charakterze o jakiej mowa w poz. 20 załącznika nr 2 do ustawy o emeryturach pomostowych. W tym czasie odwołujący brał udział w akcjach gaśniczych lub ratowniczych (znajdował się na miejscu zdarzenia, oceniał rozwój sytuacji i podejmował na bieżąco decyzje co do przebiegu akcji). Okres zatrudnienia odwołującego w (...) w G. na stanowisku instruktora nie został w szczegółowy sposób przeanalizowany przez Sąd I instancji, przy czym zgromadzona w sprawie dokumentacja pracownicza nie pozwalała na precyzyjne ustalenie kiedy konkretnie skarżący objął to stanowisko i jaki był wówczas zakres jego obowiązków. Sam odwołujący również nie naprowadził jakichś szczegółowych okoliczności odnośnie czynności jakie wówczas wykonywał, ograniczając się do stwierdzenia, że opisany przez niego zakres obowiązków na stanowisku instruktora w czasie zatrudnienia w (...) S.A. Zakład (...) w G. był podobny do zakresu obowiązków w (...) w G.. Dokładne ustalenie okresu zatrudnienia skarżącego na stanowisku instruktora w (...)w G.
i czynności jakie wówczas wykonywał nie miał jednak istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy albowiem bez wątpienia jego okres zatrudnienia w (...) S.A. Zakład (...) w G. na stanowisku instruktora od 1 sierpnia 1988 roku do 15 września 1991 roku i od 16 września 1992 roku do 30 czerwca 2001 roku nie mógł zostać zaliczony jako okres pracy ujętej pod poz. 20 załącznika nr 2 do ustawy o emeryturach pomostowych wykonywanej w pełnym wymiarze czasu pracy (tj. pozostawania w pełnym wymiarze czasu pracy w stałej gotowości do uczestniczenia w akcjach ratowniczych), a brak możliwości uwzględnienia tego okresu powodował, że odwołujący nie legitymuje się wymaganym stażem pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

Podkreślić należy, że z zeznań odwołującego oraz jego wyjaśnień złożonych na rozprawie apelacyjnej jednoznacznie wynika, iż do jego podstawowych obowiązków jako instruktora należało szkolenie załogi, dokonywanie przeglądów oraz okresowych kontroli wozów strażackich i sprzętu gaśniczego oraz ratowniczego. Ponadto zajmował się on kwatermistrzostwem, tj. zamawiał i wydawał mundury oraz zamawiał środki techniczne i gaśnicze. Uczestniczył on w akcjach ratowniczych, ale – jak przyznał - nie wszystkich tylko takich, z którymi nie mogły sobie poradzić składy dyżurujących składów załogi straży, do których podstawowych zadań należało uczestniczenie w akcjach ratowniczych i stała gotowość do uczestnictwa w takich akcjach (członków załóg – sekcji). W takiej sytuacji mógł zostać wezwany do wzięcia udziału w akcji ratowniczej także po godzinie 15.00. Odwołujący jako instruktor, w odróżnieniu od pracowników ww. składów, nie pracował w systemie dyżurów, ale pracował w stałych godzinach pracy od 7.00 do 15.00. Nadto 2-3 razy w miesiącu pełnił 24-godzinny dyżur „na rzecz miasta” – mógł zostać wezwany do udziału w akcji Państwowej Straży Pożarnej.

Reasumując, skarżący przyznał, że w odróżnieniu od stale dyżurujących składów załogi zakładowej straży pożarnej nie miał obowiązku uczestniczenia we wszystkich akcjach ratowniczych i bycia w stałej gotowości do uczestniczenia we wszystkich takich akcjach i nie uczestniczył we wszystkich akcjach. Wyjeżdżał na większe akcje gaśnicze i ratownicze oraz związane z zagrożeniem chemicznym czy ekologicznym na polecenie dowództwa w sytuacji gdy podstawowa dyżurująca kadra strażacka pozostająca w stałej „gotowości ratunkowej” nie była w stanie opanować zagrożenia.

Poza sporem było, iż odwołujący brał udział w różnych akcjach ratowniczych, w tym często o bardzo dużym znaczeniu dla funkcjonowania zakładu pracy (zajmującego się przewozem osób i towarów), a co za tym idzie również dla ludności. Nikt też nie kwestionuje jego zaangażowania w zakresie pełnionych obowiązków i zasług. Nie mniej jednak już w świetle samych zeznań i wyjaśnień skarżącego, nie można przyjąć, że w pełnym wymiarze czasu pracy musiał on pozostawać w gotowości do bezpośredniego uczestniczenia w akcjach ratowniczych. Skoro skarżący sam przyznał, że nie miał obowiązku uczestniczyć we wszystkich akcjach ratowniczych, w tym także tych, które wydarzyły się w godzinach świadczenia przez niego pracy, gdyż należało to do zadań załóg dyżurujących. Tym samym okres zatrudnienia na stanowisku instruktora w (...) S.A. Zakład (...) w G. nie może zostać zaliczony do stażu pracy w szczególnym charakterze. Jak już wyżej wskazano przepisy ustawy o emeryturach pomostowych muszą być interpretowane w sposób ścisły. Skoro ustawodawca wskazał, że pracą pracowników jednostek ochrony przeciwpożarowej jest praca polegająca na bezpośrednim uczestniczeniu w akacjach ratowniczych, a warunkiem uznania pracownika za wykonującego pracę w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywanie takiej pracy w pełnym wymiarze czasu pracy, to obowiązkiem sądu rozstrzygającego sprawę jest ocena okoliczności faktycznych sprawy właśnie z perspektywy tak rozumianych przepisów i niedopuszczalne jest stosowanie wykładni rozszerzającej.

Reasumując, ubezpieczony nie legitymuje się co najmniej 15-letnim okresem wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w rozumieniu art. 3 ust. 1 i 3 ustawy o emeryturach pomostowych i tym samym nie spełnia przesłanek do emerytury pomostowej. Zatem wyrok Sądu I instancji odpowiada prawu. Apelacja odwołującego nie zawierała zarzutów, które mogłyby skutkować zmianą lub uchyleniem zaskarżonego wyroku. Jednocześnie w świetle zgromadzonego przez Sąd I instancji w sprawie materiału dowodowego oraz twierdzeń samego skarżącego, który potwierdził, że nie miał obowiązku uczestniczenia we wszystkich akcjach ratunkowych, nie było potrzeby przeprowadzania dowodu z dokumentów i świadków zgłoszonych przez odwołującego w apelacji oraz przedłożonych na rozprawie apelacyjnej.

Z tych też względów Sąd Apelacyjny oddalił jego apelację jako nieuzasadnioną, stosownie do art. 385 k.p.c.

SSA Grażyna Czyżak SSA Małgorzata Gerszewska SSA Alicja Podlewska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aleksandra Pastuszak
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację:  Grażyna Czyżak,  Małgorzata Gerszewska
Data wytworzenia informacji: