Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

V ACa 158/21 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Gdańsku z 2021-09-23

Sygn. akt V ACa 158/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 września 2021 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku V Wydział Cywilny

Przewodniczący- Sędzia

SA Roman Kowalkowski

po rozpoznaniu w dniu 23 września 2021 r. w Gdańsku na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) sp. z o.o. w T.

przeciwko A. W., B. W. i J. W.

o uznanie czynności prawnej za bezskuteczną

na skutek apelacji powódki i pozwanych

od wyroku Sądu Okręgowego w Toruniu

z dnia 22 grudnia 2020r. sygn. akt IC 876/15

1.  Uchyla zaskarżony wyrok w punktach 1 (pierwszym), 3 (trzecim), 4 (czwartym) i 5 (piątym) i w tym zakresie przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Toruniu oraz orzeczenia o kosztach postępowania apelacyjnego.

2.  Oddala apelację powoda.

Na oryginale właściwy podpis.

VACa 158/21

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 22 grudnia 2020r. Sąd Okręgowy w Toruniu uznał za bezskuteczne w stosunku do powoda (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w T. następujące czynności prawne:

- umowę sprzedaży zawartą w dniu 17 października 2014r. przez M. K. przenoszącej na rzecz J. W. i B. W. 1/20 części we własności lokalu mieszkalnego położonego w T. przy ul. (...), dla którego Sąd Rejonowy w Toruniu prowadzi księgę wieczystą numer (...) oraz 1/20 części we własności lokalu mieszkalnego położonego w T. przy ul. (...), dla którego Sąd Rejonowy w Toruniu prowadzi księgę wieczystą (...), zawartej w formie aktu notarialnego przed notariuszem T. O. Repertorium A nr(...),

- umowę sprzedaży zawartej w dniu 19 lutego 2015r. przez M. K. przenoszącej na rzecz A. K. 12/20 części lokalu mieszkalnego położonego w T. przy ul. (...), dla którego Sąd Rejonowy w Toruniu prowadzi księgę wieczystą numer (...) oraz 12/20 części we własności lokalu mieszkalnego położonego w T. przy ul. (...), dla którego Sąd Rejonowy w Toruniu prowadzi księgę wieczystą (...), zawartej w formie aktu notarialnego przed notariuszem T. O. Repertorium A numer (...),

- umowę darowizny zawartej w dniu 24 listopada 2015r. przez A. K. przenoszącej na rzecz J. W. i B. W. 12/20 części we własności lokalu mieszkalnego położonego w T. przy ul. (...), dla którego Sąd Rejonowy w Toruniu prowadzi księgę wieczystą numer (...) oraz 12/20 części we własności lokalu mieszkalnego położonego w T. przy ul. (...), dla którego Sąd Rejonowy w Toruniu prowadzi księgę wieczystą (...), zawartej w formie aktu notarialnego przed notariuszem T. O. Repertorium A numer (...).

Sąd ten oddalił powództwo w pozostałym zakresie i orzekł o kosztach postępowania.

Uzasadniając swoje rozstrzygnięcie ustalił, że M. K. i A. W. zawarli związek małżeński w dniu 28 kwietnia 2007r. RodzicamiA. W.J. i B. W.. Przed zawarciem małżeństwa M. K. i A. K. ustanowili rozdzielność majątkową.

M. K. zajmował się prowadzeniem działalności budowlanej. Był między innymi wspólnikiem w spółce cywilnej (...). Od 2009 do 2014r. tworzył z L. M. konsorcjum budowlane. Obaj byli udziałowcami spółki (...) sp. z o.o. z siedzibą w B.. Jednym z członków zarządu tej spółki była pozwana A. W. (ówcześnie K.). Od około 2012r. M. K. utrzymywał stosunki gospodarcze z innymi podmiotami, m.in. z powodową spółką.

M. K. w dniu 13 lutego 2013r. nabył własność lokali stanowiących odrębne nieruchomości zlokalizowanych w T. przy ul. (...) o numerach (...) (KW nr (...)) i (...) (KW nr (...)). Pieniądze na zakup w/w nieruchomości (a dokładniej na sfinalizowanie ich budowy przez inwestora zastępczego) pochodziły z kredytów udzielonych M. K. przez Bank (...) S.A. w dniu 14 sierpnia 2012r. – umowa nr (...) w kwocie 482.568,00zł. oraz w dniu 13 sierpnia 2012r. – umowa nr (...) w kwocie 474.249,00zł. (w tym na sfinalizowanie budowy lokalu mieszkalnego – 464.950,00 zł). Kredyty te zabezpieczone zostały hipotekami umownymi na rzeczonych nieruchomościach – w przypadku lokalu o numerze (...) (umowa z dnia 14 sierpnia 2012r. nr (...)) hipoteką umowną na kwotę 965.136,00zł, zaś w przypadku lokalu o numerze (...) (umowa z dnia 13 sierpnia 2012r. nr (...)) hipoteką umowną na kwotę 948.498,00zł. Łączna wysokość ustanowionych hipotek wynosiła 1.913.634,00zł.

Już w 2012r. ze względu na problemy rozliczeniowe z jedynym z (...) kontrahentów, prowadzone przez M. K. przedsiębiorstwo nie było w stanie rozliczyć się z powódką – proponowano jej m.in. spłatę „w mieszkaniach”, jednak ostatecznie nie doszło to do skutku. W 2014 roku pojawiły się olbrzymie problemy finansowe dot. konsorcjum. Między L. M. a M. K. doszło do konfliktu na tle wzajemnych rozliczeń. Rozliczona została tylko część robót wykonanych do 2012 roku. Później drogi obu panów się rozeszły. Panowie rozmawiali o przeniesieniu długów M. K. na L. M., ale nigdy do tego formalnie nie doszło.

Ze względu na nieuregulowanie zobowiązań przez M. K. powodowa spółka wystąpiła na drogę sądową.

Nakazem zapłaty w postępowaniu nakazowym z dnia 27 października 2014r., sygn. akt VI GNc 338/14 Sąd Okręgowy w Toruniu nakazał, aby M. K. zapłacił powódce kwotę 224.384,04zł. wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 5 października 2012r. do dnia zapłaty oraz kwotę 10.022,00zł. tytułem zwrotu kosztów procesu. W piśmie złożonym w dniu 30 października 2014r. powódka wystąpiła o dokonanie zabezpieczenia pieniężnego. W dniu 17 listopada 2014r. Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Toruniu M. Ś. udał się pod adres T., ul. (...) celem dokonania ustaleń i zajęcia ruchomości W czynnościach brał udział również K. P.. Komornik zastał tam dłużnika M. K., który oświadczył, że nie jest właścicielem tego mieszkania i odmówił składania dalszych wyjaśnień. W pewnym momencie przybyła na miejsce czynności pozwana A. W. (ówcześnie K.). Dłużnik nie podjął już rozmowy z komornikiem i opuścił miejsce czynności. Były one dalej przeprowadzane z pozwaną A. W.. Była ona zorientowana w sprawach męża. Składała w jego imieniu deklarację spłaty poprzez przeniesienie własności lokalu w O.. Wierzyciel miał być wstępnie zainteresowany tak sformułowaną propozycją i wniósł o odstąpienie od zajęcia ruchomości. Pozwana A. W. oświadczyła również, że jej mąż posiada 19/20 udziału we współwłasności nieruchomości przy ul. (...). W dniu 6 lutego 2015r. komornik podjął dalsze czynności, w trakcie których dłużnik wskazał m.in., że posiada dwa samochody osobowe, które w styczniu 2014r. zostały zajęte przez innego komornika. Oświadczył też, że brak jest środków na posiadanych przez niego rachunkach bankowych również spowodowany jest zajęciem przez innych komorników. M. K. podkreślił, że nie jest w stanie spłacać należności. Wskazał jednak, że posiada wierzytelności wobec L. M. na kwotę 150.000 zł. oraz wobec (...) Sp. z o.o. z siedzibą w B.. Ostatecznie pismem złożonym w dniu 23 lutego 2015r. powódka wniosła o wszczęcie postępowania egzekucyjnego.

Nakazem zapłaty w postępowaniu nakazowym z dnia 19 listopada 2014r., sygn. akt V GNc 3914/14 Sąd Rejonowy w Toruniu nakazał, aby M. K. zapłacił na rzecz powódki kwotę 46.051,20zł. z ustawowymi odsetkami od dnia 10 grudnia 2012 r. do dnia zapłaty oraz kwotę 2.993,00zł. tytułem zwrotu kosztów procesu. W piśmie złożonym w dniu 15 grudnia 2014r. powódka wystąpiła o

dokonanie zabezpieczenia roszczenia pieniężnego. Później zostało wszczęte postępowanie egzekucyjne.

Nakazem zapłaty w postępowaniu nakazowym z dnia 26 listopada 2014r., sygn. akt V GNc 3912/14 Sąd Rejonowy w Toruniu nakazał, aby M. K. zapłacił na rzecz powódki kwotę 45.017,64zł. z ustawowymi odsetkami od dnia 5 października 2012r. do dnia zapłaty oraz kwotę 2.980,00zł. tytułem zwrotu kosztów procesu. W piśmie złożonym w dniu 22 grudnia 2014r. powódka wystąpiła o dokonanie zabezpieczenia roszczenia pieniężnego. Później zostało wszczęte postępowanie egzekucyjne.

Wyrokiem zaocznym Sądu Rejonowego w Toruniu z dnia 16 marca 2015r., sygn. akt V GC 1277/14 zasądzono od M. K. na rzecz powodowej spółki kwotę 18.047,60zł. z ustawowymi odsetkami od dnia 7 czerwca 2012r. oraz kwotę 3.320,00zł. tytułem zwrotu kosztów procesu. W piśmie złożonym w dniu 29 maja 2015r. powódka wniosła o wszczęcie postępowania egzekucyjnego.

Komornik podjął decyzję m.in. o zajęciu rachunków bankowych, wierzytelności. Prowadzone postępowania egzekucyjne nie przyniosły jednak rezultatu – np. banki informowały o zbiegu egzekucji. Z kolei spółka (...) Sp. z o.o. w dniu 25 listopada 2015 r. oświadczyła, że nie posiada żadnych zaległych wobec M. K. zobowiązań do wypłaty. Pod tym oświadczeniem podpisali się członkowie zarządu tej spółki – L. M. oraz pozwana A. W. (ówcześnie K.). Według stanu na dzień 30 września 2015r. łączna zaległość (łącznie z kosztami egzekucyjnymi) wynosiła 557.544,98zł.

Z zeznań podatkowych składanych przez dłużnika M. K. wynika, że osiągnął dochód:

- w 2012 r. – 397.428,63 zł

- w 2013 r. – 321.675,66 zł

- w 2014 r. – 1.701.623,20 zł

Z kolei w 2015r. dłużnik wykazał stratę w wysokości 892.657,96 zł.

W dniu 7 października 2013r. przed Notariuszem T. O. w T., w formie aktu notarialnego rep. A nr (...) M. K. zawarł ze swoim ojcem M. K. (1) umowę darowizny, mocą której przeniósł na rzecz ojca wszystkie przysługujące jemu 1.500 udziałów w kapitale zakładowym spółki (...) Sp. z o.o. z siedzibą w B.. Wartość przedmiotu umowy została określona na kwotę 1.500.000zł. Wyrokiem z dnia 22 września 2016r. Sąd Okręgowy w Toruniu, sygn. akt I C 1392/15, uznał w/w umowę

darowizny za bezskuteczną względem (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w T..

W dniu 17 października 2014r., przed Notariuszem T. O. w T., w formie aktu notarialnego rep. A nr (...), dłużnik M. K. zawarł z pozwanymi J. W. i B. W. umowę sprzedaży, mocą której dłużnik sprzedał pozwanym za cenę 20.000,00 zł udział wynoszący 1/20 części we własności lokalu mieszkalnego wpisanego w KW nr (...) wraz z udziałem w nieruchomości wspólnej i sprzedał pozwanym za cenę 20.000,00 zł udział wynoszący 1/20 części we własności lokalu mieszkalnego wpisanego w KW nr (...) wraz z udziałem w nieruchomości wspólnej, a nadto sprzedał pozwanym za cenę 10.000,00zł. udział wynoszący 3/185 części we własności lokalu mieszkalnego – garażu, wpisanego w KW nr (...). Kupujący byli zobowiązani do zapłaty ceny w łącznej kwocie 50.000zł. sprzedającemu najpóźniej 17 stycznia 2015r. Pozwani w lutym i marcu 2014r. przelali na rzecz pozwanej A. W. (ówcześnie K.) kwotę 31.000 zł.

W dniu 9 grudnia 2014r., przed Notariuszem T. O. w T., w formie aktu notarialnego rep. A nr (...), dłużnik M. K. zawarł z pozwaną A. K. umowę zamiany, mocą której dłużnik przeniósł na rzecz pozwanej udział wynoszący 7/20 części we własności lokalu mieszkalnego wpisanego w KW nr (...) wraz z udziałem w nieruchomości wspólnej i udział wynoszący 7/20 części we własności lokalu mieszkalnego wpisanego w KW nr (...) wraz z udziałem w nieruchomości wspólnej. W zamian zaś pozwana przeniosła na rzecz pozwanego własność nieruchomości gruntowej o pow. 1,0583 ha, położonej w miejscowości W., gm. (...), pow. (...), woj. (...)., odrębnie oznaczonej w ewidencji gruntów jako działki nr (...).

Tego samego dnia, tj. 9 grudnia 2014r. przed Notariuszem T. O. w T., w formie aktu notarialnego rep. A nr (...) pozwana A. K. zawarła z pozwanymi J. i B. W. umowę darowizny, mocą której przeniosła na rzecz pozwanych udział wynoszący 7/20 części we własności lokalu mieszkalnego wpisanego w KW nr (...) wraz z udziałem w nieruchomości wspólnej oraz udział wynoszący 7/20 części we własności lokalu mieszkalnego wpisanego w KW nr (...) wraz z udziałem w nieruchomości wspólnej.

W dniu 19 lutego 2015r., przed Notariuszem T. O. w T., w formie aktu notarialnego rep. A nr (...) dłużnik M. K. zawarł z pozwaną A. K. umowę sprzedaży, mocą której dłużnik sprzedał pozwanej za cenę 340.000,00zł udział wynoszący 12/20 części we własności lokalu mieszkalnego wpisanego w KW nr (...) wraz z udziałem w nieruchomości wspólnej i sprzedał pozwanej za cenę 340.000,00zł udział wynoszący 12/20 części we własności lokalu mieszkalnego wpisanego w KW nr (...) wraz z udziałem w nieruchomości wspólnej, a nadto sprzedał pozwanej za cenę 20.000,00zł. udział wynoszący 7/185 części we własności lokalu mieszkalnego – garażu, wpisanego w KW nr (...).

W dniu 24 listopada 2015r. przed Notariuszem T. O. w T., w formie aktu notarialnego rep. A nr (...) pozwana A. K. zawarła z pozwanymi J. i B. W. umowę darowizny, mocą której przeniosła na rzecz pozwanych udział wynoszący 12/20 części we własności lokalu mieszkalnego wpisanego w KW nr (...) wraz z udziałem w nieruchomości wspólnej oraz udział wynoszący 12/20 części we własności lokalu mieszkalnego wpisanego w KW nr (...) wraz z udziałem w nieruchomości wspólnej.

Wartość nieruchomości oznaczonej jako lokal mieszkalny (...) o pow. 102,64 m 2 w T. przy ul. (...) wynosiła w dniach 17 października 2014r., 9 grudnia 2014r. i 19 lutego 2015r. 552.614 zł (bez uwzględnienia kosztów przywrócenia do stanu pierwotnego), lub 497.352 zł (z uwzględnieniem prac koniecznych do przywrócenia stanu pierwotnego). Aktualna wartość tej nieruchomości wynosi 568.831 zł (bez uwzględnienia kosztów przywrócenia do stanu pierwotnego), lub 511.948 zł (z uwzględnieniem prac koniecznych do przywrócenia stanu pierwotnego).

Wartość nieruchomości oznaczonej jako lokal mieszkalny (...) o pow. 101,30 m 2 w T. przy ul. (...) wynosiła w dniach 17 października 2014r., 9 grudnia 2014r. i 19 lutego 2015r. - 539.945zł. (bez uwzględnienia kosztów przywrócenia do stanu pierwotnego), lub 485.405zł. (z uwzględnieniem prac koniecznych do przywrócenia stanu pierwotnego). Aktualna wartość tej nieruchomości wynosi 555.790zł. (bez uwzględnienia kosztów przywrócenia do stanu pierwotnego), lub 499.650zł. (z uwzględnieniem prac koniecznych do przywrócenia stanu pierwotnego).

W dniu 13 maja 2015r. do Sądu Okręgowego w Toruniu wpłynął pozew pozwanej A. W. (ówcześnie K.) o rozwód z M. K.. W uzasadnieniu pozwana A. W. wskazała, że w czerwcu 2014r. miała wyprowadzić się do swoich rodziców, a po trzech miesiącach strony zamieszkały ponownie w mieszkaniu jej i jej rodziców. Na rozprawie w dniu 2 lipca 2015r. w sprawie o rozwód pozwana A. W. wskazała, że już nie mieszka z M. K.. Z kolei pozwany J. W. występujący wtedy w charakterze świadka zeznał, że „strony mieszkają chyba razem; mieszkali do tej pory”. Wyrokiem Sądu Okręgowego w Toruniu z dnia 2 lipca 2015r., sygn. akt I C 888/15 został rozwiązany związek małżeński A. W. (ówcześnie K.) i M. K. przez rozwód bez orzekania o winie.

W sierpniu 2013r. w miejscowości W. przy ul. (...), gdzie mieszkają pozwani J. i B. W., nie odnotowano żadnej interwencji Policji. Samochód N. (...) należący do M. K. został oddany do serwisu. Naprawa została wykonana we wrześniu 2013 r. W dniu 18 września 2013r. wystawiona została faktura VAT za usługę blacharsko-lakierniczą.

Czyniąc te ustalenia Sąd Okręgowy wyjaśnił, że stan faktyczny ustalił na podstawie złożonych przez strony dokumentów, które uznał za w pełni wiarygodne, a także na podstawie dołączonych do akt sprawy akt komorniczych o sygn. Km 2299/14, Km 2384/14, Km 80/15, Km 2370/14 i Km 227/15, oraz akt spraw prowadzonych przez Sąd Okręgowy w Toruniu o sygn. I C 1392/15 i IC 888/15. Jednocześnie na mocy z art. 230 k.p.c. uznał za bezsporne te okoliczności faktyczne przytoczone w pozwie, odpowiedzi na pozew i dalszych pismach procesowych, którym strona przeciwna nie zaprzeczyła, gdyż nie budziły wątpliwości co do zgodności z prawdziwym stanem rzeczy i znalazły potwierdzenie w pozostałym materiale dowodowym zgromadzonym w sprawie.

W toku postępowania Sąd przeprowadził również dowód z zeznań świadków i przesłuchania pozwanej A. W..

Co do zeznań M. K., to zeznaniom tym Sąd dał wiarę tylko w takim zakresie, w jakim są one zgodne z ustalonym stanem faktycznym. Między innymi nie wykazał on, że doszło do przejęcia długu M. K. wobec powodowej spółki przez spółkę (...) sp. z o.o. Dowodem na przejęcie długu z całą pewnością nie jest przedłożony przez niego do akt sprawy dokument wewnętrzny „Uwagi do wzajemnych rozliczeń na dzień 05.06.2014r.”, w którym widnieje stwierdzenie, że „ firma (...) przejęła za firmę (...) zadłużenie wobec

firmy (...) w kwocie ok. 360.000,00 PLN, przekazując mieszkanie w L.”. Nie została natomiast przedłożona ani umowa o przejęciu długu, ani zgoda powodowej spółki jako wierzyciela na przejęcie długu (zgodnie z art. 522 k.c. wymagają one formy pisemnej pod rygorem nieważności), a świadek L. M. potwierdził jedynie, że temat przeniesienia długu na jego spółkę był wyłącznie poruszany w rozmowach między nim a M. K.. Dłużnik stwierdził również, że o długu wobec powódki dowiedział się dopiero pod koniec 2014r. i wcześniej miał nie istnieć w jego świadomości. Jest to o tyle wątpliwe, że o przejęciu tego długu, jak sam przyznał w toku postępowania w sprawie o sygn. akt I C 1392/15, rozmawiał z L. M. w 2013-2014 r.

Sąd nie dał też wiary zeznaniom świadka co do tego, że pozwana A. W. (ówcześnie K.) nie miała wiedzy o jego zadłużeniu względem powódki.

Zeznaniom świadka L. M. Sąd co do zasady dał wiarę. Świadek opisał relacje gospodarcze łączące go z M. K. i pozwaną A. W., szczegółowo opowiadał o dokonanych rozliczeniach, problemach finansowych prowadzonego przez nich konsorcjum budowlanego i stosunkach osobistych pozwanej i jej ówczesnego męża.

Co do zeznań świadka M. Ś., Sąd dał im wiarę w całej rozciągłości. Świadek ten jest komornikiem i prowadził postępowania egzekucyjne przeciwko dłużnikowi M. K.. Potwierdził on, że w przeprowadzonych przez niego czynnościach w listopadzie 2014r. uczestniczyła pozwana A. W. (ówcześnie K.), która w jego ocenie miała orientację co do sytuacji finansowej dłużnika M. K., składała w jego imieniu propozycję spłaty zaległości wobec powodowej spółki. Wskazał również, że powódka brała aktywny udział w spotkaniu, które odbyło się w jego kancelarii w 2017 lub 2018r. z ojcem dłużnika M. K. (1).

Zeznania świadka E. G. niewiele wniosły do sprawy. Świadek jako pracownik dewelopera (...), który sprzedawał mieszkania w budynku przy ul. (...), potwierdziła, że podpisała się pod dokumentem z dnia 24 lipca 2017r., w którym przedstawiła ceny transakcyjne lokali mieszkalnych sprzedanych w latach 2014-2015r. M. K. kupił jednak mieszkanie objęte niniejszym postępowaniem w 2013r., a ceny miały być wtedy wyższe niż w w/w okresie.

Z kolei zeznania świadków E. J. i K. G. nie były podstawą ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd w niniejszej sprawie.

Świadkowie ci zasłaniali się albo niepamięcią, albo niewiedzą co do okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy.

Jeśli chodzi o zeznania pozwanej A. W., to Sąd dał im wiarę tylko w tym zakresie, w jakim są one zgodne z ustalonym stanem faktycznym. Przede wszystkim nie dał wiary co do tego, że pozwana nie miała wiedzy o kondycji finansowej swojego męża. Wskazał, że zarówno M. K. i (...) s.c. ściśle współpracowały ze spółką (...) sp. z o.o., w której jednym z udziałowców był M. K., a jednym z członków zarządu – pozwana A. W. (ówcześnie K.). Trudno zatem uwierzyć w wersję przedstawianą przez pozwaną, że nie miała orientacji w interesach prowadzonych przez swojego męża, jako udziałowca i jednego z kontrahentów spółki, w której pozwana pełniła funkcję członka zarządu. W tym zakresie zastanawiać może też aktywność pozwanej przed komornikiem, zarówno podczas wizyty komornika u dłużnika M. K. w listopadzie 2014r., jak i później, gdy m.in. towarzyszyła swojemu byłemu teściowi M. K. (1), na rzecz którego M. K. zbył udziały w (...) Developer Sp. z.o.o., podczas spotkania z komornikiem w kancelarii komorniczej. Pozwana składała deklaracje dotyczące spłaty długów męża. Sąd nie dał również wiary pozwanej co do przywoływanych przez nią okoliczności związanych z jej rozwodem z M. K.. Jej zeznania nie wytrzymały bowiem konfrontacji z pozostałym materiałem dowodowym.

Z tych samych względów Sąd odmówił wiarygodności zeznaniom A. W. (1), siostry pozwanej A. W. i córki pozwanych J. i B. W.. Pozwana zeznała także, że M. K. miał udzielić pożyczkę spółce (...) sp. z o.o. Nie ma jednak żadnego innego dowodu, chociażby w postaci umowy pisemnej czy innych dokumentów, które świadczyłyby o tym, że do udzielenia pożyczki w ogóle doszło, a jeżeli tak, to czy została ona w jakikolwiek sposób spłacona.

Na walor rzetelności i wiarygodności zasługiwały w ocenie Sądu wszystkie opinie biegłych z zakresu szacowania nieruchomości – zarówno biegłego R. B., jak i biegłej D. J.. Podstawą ustalenia stanu faktycznego stały się jednak wyłącznie opinie biegłej D. J., ale jedynie z uwagi na to, że obie strony po wydaniu przez tą biegłą opinii uzupełniającej nie zgłosiły żadnych zastrzeżeń do jej treści. Trzeba wskazać, że różnica w wycenie nieruchomości objętej niniejszym postępowaniem wynosiła ok. 100.000 zł, ale nie miało to finalnie znaczącego wpływu na rozstrzygnięcie sprawy.

W pierwszej kolejności Sąd Okręgowy wskazał, iż uznania czynności prawnej dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli za bezskuteczną nie można żądać po upływie lat pięciu od daty tej czynności (art. 534 k.c.) Termin określony w art. 534 k.c. jest terminem zawitym, po upływie którego roszczenie wygasa.

Zgodnie z art. 193 k.p.c. zmiana powództwa jest dopuszczalna, jeżeli nie wpływa na właściwość sądu. Zmiana taka może polegać na wystąpieniu z nowym roszczeniem obok pierwotnego bądź zamiast pierwotnego. Skutki przewidziane w art. 192 k.p.c. (skutki doręczenia pozwu) rozpoczynają się w tym przypadku z chwilą, w której roszczenie to powód zgłosił na rozprawie w obecności pozwanego, a w innych wypadkach – z chwilą doręczenia pozwanemu pisma zmieniającego powództwo i odpowiadającego wymaganiom pozwu. Sąd w niniejszej sprawie podziela stanowisko wyrażone przez Sąd Apelacyjny w Szczecinie, zgodnie z którym za zmianę powództwa nie można uznać czynności procesowych polegających na sprostowaniu żądania lub uzupełnieniu podstawy faktycznej. Zmianą powództwa są natomiast wszystkie te czynności, które prowadzą do zmiany ilościowej lub jakościowej żądania, a więc wprowadzają nowe żądania, wycofują dotychczasowe albo w istotny sposób zmieniają podstawę faktyczną, doprowadzając do nowego prawnego uzasadnienia (tak: wyrok z dnia 25 października 2012 r., I ACa 454/12, LEX nr 1237854).

Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w niniejszej sprawie. W pierwotnej treści pozwu strona powodowa domagała się ubezskutecznienia wobec niej trzech czynności prawnych, w tym jednej, która w rzeczywistości nigdy nie istniała, tj. umowa darowizny z dnia 9 grudnia 2014r. pomiędzy dłużnikiem M. K. a pozwanymi J. W. i B. W., dotycząca 7/20 udziałów w obu nieruchomościach objętych sporem. W piśmie z dnia 17 lutego 2020r. pełnomocnik powódki wskazał, że „precyzuje” żądanie pozwu w ten sposób, że wnosi o uznanie za bezskuteczne w stosunku do powódki pięciu czynności prawnych, z czego dwie zostały już wymienione w pierwotnym pozwie (umowa sprzedaży z dnia 17 października 2014r. i umowa sprzedaży z dnia 19 lutego 2015r.), a trzy pozostałe, tj.:

- umowa zamiany z dnia 9 grudnia 2014r. między M. K. a pozwaną A. W. (ówcześnie K.) dot. 7/20 części we własności obu lokali mieszkalnych;

- umowa darowizny z dnia 9 grudnia 2014r. między pozwaną A. W. (ówcześnie K.) a pozwanymi J. W. i B. W., na mocy której A. W. darowała na rzecz pozostałych pozwanych 7/20 udziałów we współwłasności obu lokali mieszkalnych;

- umowa darowizny z dnia 24 listopada 2015r. między pozwaną A. W. (ówcześnie K.) a pozwanymi J. W. i B. W., na mocy której A. W. darowała na rzecz pozostałych pozwanych 12/20 udziałów we współwłasności obu lokali mieszkalnych;

zostały zgłoszone w tym postępowaniu po raz pierwszy. W ocenie Sądu pismo z dnia 20 lutego 2020r. nie stanowiło sprecyzowania pozwu, a rozszerzenie powództwa w rozumieniu art. 193 k.p.c., bowiem powódka wystąpiła z nowymi roszczeniami.

Każda czynność dłużnika dokonana z pokrzywdzeniem wierzycieli może być objęta skargą pauliańską i w stosunku do każdej czynności dłużnika przysługuje odrębne roszczenie z art. 527 k.c., co oznacza, że bieg terminu z art. 534 k.c. przerywa się dopiero z chwilą wystąpienia przez wierzyciela ze skargą pauliańską w stosunku do konkretnej czynności dłużnika (tak: Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 2 lutego 2007 r., VI ACa 889/06, LEX nr 328945).

Przenosząc te rozważania na grunt niniejszej sprawy wskazał Sąd Okręgowy, że co do umów sprzedaży z dnia 17 października 2014r. i 19 lutego 2015r. nie ma wątpliwości, że powódka wniosła powództwo przed upływem 5 lat od chwili dokonania sprzedaży. W ocenie Sądu nie ma również przeszkód ku temu, by uznać pozew w zakresie zgłoszonej w toku postępowania czynności fraudacyjnej dokonanej przez pozwaną A. W. z tzw. osobami czwartymi – pozwanymi J. i B. W., tj. umowy darowizny z dnia 24 listopada 2015r., za wniesiony w terminie. W tym wypadku rozszerzenie powództwa było jak najbardziej dopuszczalne. Z kolei co do zgłoszonych w piśmie rozszerzającym powództwo z dnia 20 lutego 2020r. żądań o ubezskutecznienie umów zamiany i darowizny z dnia 9 listopada 2014r., Sąd Okręgowy uznał, że zostały zgłoszone po upływie 5 lat od daty ich dokonania. W związku z powyższym, powództwo w tym zakresie oddalił.

Zgodnie z art. 527 § 1 k.c. gdy wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową, każdy z wierzycieli może żądać uznania tej czynności za bezskuteczną w stosunku do niego, jeżeli dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli, a osoba trzecia o tym wiedziała lub przy zachowaniu należytej staranności mogła się dowiedzieć. Czynność prawna dłużnika jest dokonana z pokrzywdzeniem wierzycieli, jeżeli wskutek tej czynności dłużnik stał się niewypłacalny albo stał się niewypłacalny w wyższym stopniu, niż był przed dokonaniem czynności (§ 2). Jeżeli wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli uzyskała korzyść

majątkową osoba będąca w bliskim z nim stosunku, domniemywa się, że osoba ta wiedziała, iż dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli (§ 3).

Dłużnik odpowiada wobec wierzyciela takim majątkiem, jaki ma w chwili żądania zaspokojenia (wszczęcia egzekucji). Sam fakt zaciągnięcia zobowiązania nie ogranicza dłużnika w rozporządzeniu poszczególnymi składnikami majątku, czy zaciąganiu nowych zobowiązań. Dlatego w majątku dłużnika pomiędzy powstaniem zobowiązania a jego realizacją mogą powstać zmiany niekorzystne dla wierzyciela. Co do zasady ryzyko tych zmian ponosi wierzyciel (tak: W. Popiołek [w:] Kodeks cywilny. Komentarz, K. Pietrzykowski (red.), t. II, Warszawa 2009, s. 204 i cyt. tam autorzy). Istotny wyjątek od tej reguły stanowi instytucja skargi pauliańskiej, unormowana w art. 527 i nast. k.c. – czyli gdy zmiany w majątku dłużnika są wynikiem jego świadomego działania na niekorzyść wierzycieli. W takiej bowiem sytuacji wierzyciel może żądać uznania za bezskutecznej czynności dokonanej przez dłużnika z jego pokrzywdzeniem.

Przesłankami skargi pauliańskiej zgodnie z art. 527 k.c. są: dokonanie przez dłużnika z osobą trzecią czynności prawnej, na skutek której osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową oraz doszło do pokrzywdzenia wierzycieli, działanie dłużnika ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli, wiedza lub możliwość (przy zachowaniu należytej staranności) dowiedzenia się o tym przez osobę trzecią. Wskazane powyżej przesłanki spełnione być muszą łącznie, by móc skorzystać z roszczenia przewidzianego w tym przepisie uznania czynności za bezskuteczną.

Przedmiotem skargi pauliańskiej mogą być wyłącznie czynności prawne – niezależnie od tego, czy będą to czynności prawne jednostronne czy dwustronne, odpłatne czy nieodpłatne, dokonane w sposób dorozumiany lub wyraźny (tak: A. Rzetecka-Gil, Komentarz do kodeksu Cywilnego, uwagi do art. 527 k.c., Lex 2011).

Dłużnik jest niewypłacalny, gdy cały jego majątek nie wystarcza na pokrycie długów. Niewypłacalność musi mieć charakter rzeczywisty, musi istnieć realnie – nie wystarczy sama możliwość wystąpienia niewypłacalności w przyszłości. Stan niewypłacalności dłużnika to taki stan majątkowy, w którym egzekucja prowadzona zgodnie z przepisami kodeksu postępowania cywilnego nie może przynieść zaspokojenia wierzyciela. Niewypłacalność w „wyższym stopniu" zachodzić będzie wówczas, gdy dojdzie do powiększenia niewypłacalności, przy czym każde powiększenie niewypłacalności dłużnika powinno być brane pod uwagę. W orzecznictwie przyjęto, że dłużnik staje się niewypłacalny w wyższym stopniu (art. 527 § 2 k.c.) także wtedy, gdy zaspokojenie można uzyskać z dodatkowym znacznym nakładem kosztów, czasu

i ryzyka. Inaczej stan niewypłacalności dłużnika w stopniu wyższym obejmuje utrudnienie i opóźnienie zaspokojenia (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 listopada 2001 r., IV CKN 525/2000, Biul. SN 2002, nr 5, s. 11).

Jak wynika z treści art. 527 k.c. kolejną przesłanką uznania czynności prawnej za bezskuteczną względem wierzyciela jest działanie dłużnika ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela. Wystarcza świadomość dłużnika, że czynność prawna przez niego dokonana może spowodować dla ogółu wierzycieli niemożność zaspokojenia się. Świadomość ta musi istnieć w chwili dokonania czynności prawnej. Dłużnik działa ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli, gdy zdaje sobie sprawę (uświadamia sobie), że wskutek dokonania czynności prawnej z osobą trzecią może spowodować niemożność zaspokojenia się wierzycieli z jego majątku. Drugą przesłanką subiektywną wystąpienia ze skargą pauliańską jest, by osoba trzecia wiedziała (lub przy zachowaniu należytej staranności mogła się dowiedzieć) o tym, że dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli. Przepis art. 527 § 3 k.c. wprowadza domniemanie prawne wskazujące, iż jeśli korzyść majątkową uzyskuje osoba będąca w bliskim stosunku z dłużnikiem, domniemywa się, że osoba ta wiedziała, iż dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli. Określenie, czy stosunek łączący daną osobę z dłużnikiem może być uznany za bliski, jest z natury rzeczy ocenny i wymaga indywidualizacji w ramach okoliczności faktycznych każdej sprawy. Nie ma bowiem katalogu osób pozostających w bliskim stosunku z dłużnikiem (tak: Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z dnia 20 września 1995 r., I ACr 235/95, OSA 1996, z. 1, poz. 5). Nie budzi wątpliwości, iż do kręgu osób bliskich zaliczyć można w pierwszym rzędzie obok bliskich członków rodziny, konkubentów, przyjaciół, kolegów, zaufanych pracowników, także podwładnych itp. Decydują tutaj indywidualne okoliczności danej sprawy.

Kolejnym elementem konstrukcji skargi pauliańskiej jest fakt osiągnięcia przez osobę trzecią dokonującej czynności prawnej z dłużnikiem korzyści majątkowej. Zaskarżona może być bowiem tylko taka czynność prawna dłużnika z osobą trzecią, na skutek której osoba trzecia osiągnęła korzyść majątkową. Osoba trzecia uzyskuje „korzyść majątkową" w rozumieniu art. 527 k.c. także wtedy, gdy płaci za rzecz nabytą od dłużnika cenę odpowiadającą wartości rynkowej tej rzeczy. W art. 527 k.c. nie chodzi o korzyść majątkową w sensie potocznym, utożsamianą np. z nabyciem rzeczy za cenę niższą od wartości tej rzeczy – w takim przypadku za „korzyść" uważa się różnicę między wartością rynkową rzeczy a zapłaconą ceną. Korzyścią majątkową w rozumieniu art. 527 k.c. jest nabycie przez osobę trzecią prawa majątkowego,

przedstawiającego pewną wartość, przy czym drugorzędne znaczenie ma cena nabycia (wyrok SA w Gdańsku z dnia 28 października 1999 r., I ACa 638/9, OSA 2002, z. 2, poz. 14).

Przenosząc powyższe rozważania na grunt tej sprawy, w ocenie Sądu powodowa spółka wykazała przesłanki umożliwiające uznanie umów sprzedaży z dnia 17 października 2014r. i 19 lutego 2015r. i umowy darowizny z dnia 24 listopada 2015r. za bezskuteczne względem powódki.

Nie budzi wątpliwości Sądu, w świetle zebranego w sprawie materiału dowodowego, iż M. K. jest niewypłacalny. Wobec niego nadal toczy się wiele postępowań egzekucyjnych oraz ma kredyt zabezpieczony hipoteką. M. K. stał się niewypłacalny w wyższym stopniu aniżeli przed zawarciem tych umów.

Strona pozwana podnosiła w toku postępowania, że nie doszło do pokrzywdzenia wierzyciela, ponieważ lokale mieszkalne przy ul. (...) były obciążone hipotecznie na rzecz innych wierzycieli i powódka nie mogłaby uzyskać zaspokojenia swojego roszczenia nawet w części. Należy więc odpowiedzieć na pytanie, czy nieruchomości objęte niniejszym postępowaniem mogły być dla powódki przedmiotem skutecznej egzekucji, skoro stanowiły zabezpieczenie hipoteczne na rzecz innych wierzycieli.

W razie obciążenia hipoteką składników majątkowych będących przedmiotem zaskarżonej czynności do pokrzywdzenia wierzyciela nie dochodzi, jeśli kwestionowana czynność doprowadziła do usunięcia z majątku dłużnika takich składników majątkowych, z których wierzyciel w żadnej części nie mógłby uzyskać zaspokojenia swojego roszczenia (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 września 2011 r., IV CSK 99/11).

W judykaturze wskazuje się na potrzebę porównania wartości sprzedanego prawa i wysokości niespłaconych wierzytelności przysługujących przeciwko dłużnikowi, zabezpieczonych hipotekami na sprzedanym prawie.

Sąd Najwyższy w wyrokach z dnia 13 października 2006r., III CSK 58/06 (OSNC 2007/9/136) i 28 czerwca 2007 r., IV CSK 115/07 stwierdził, że podlega ocenie, czy kwestionowana czynność doprowadziła do usunięcia z majątku dłużnika takiego składnika majątkowego, z którego powód mógłby zaspokoić swoją wierzytelność. Przedmiot czynności prawnej dłużnika może bowiem nie mieć dla wierzyciela waloru egzekucyjnego, jeżeli doszłoby do ustanowienia na nim wcześniej hipoteki tworzącej

przywilej egzekucyjny dla wierzyciela hipotecznego o zakresie równym lub przewyższającym wartość prawa, na którym hipotekę ustanowiono.

Zdaniem Sądu strona pozwana nie wykazała, że egzekucja z przedmiotowych nieruchomości byłaby dla powódki bezprzedmiotowa. M. K. udzielone zostały kredyty hipoteczne o łącznej wartości ok. 950.000zł. Nieruchomości objęte księgami wieczystymi o numerach (...) i (...) o wartości łącznej ok. 1.100.000zł zostały obciążone hipotekami umownymi na łączną kwotę ponad 1.900.000zł, czyli powyżej wartości tych nieruchomości. Nadto wartość hipotek nie odzwierciedla ich wartości rzeczywistej, bowiem wysokość wierzytelności przysługującej wierzycielowi hipotecznemu wynosiła w 2016r. ok. 890.000zł. Samo porównanie wartości nieruchomości, wierzytelności hipotecznych i wysokości wpisanych hipotek wskazuje zatem, że nieruchomości mogłyby stanowić przedmiot zaspokojenia również dla powódki, nieposiadającej zabezpieczenia hipotecznego.

Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z 22 grudnia 2015r. (I ACa 1025/15, Legalis nr 1409698), istnienie innych długów (nawet zabezpieczonych hipotecznie) nie oznacza automatycznie braku możliwości zaspokojenia się wierzyciela dysponującego tytułem egzekucyjnym i gotowym wszcząć egzekucję. Inne długi mogły być niewymagalne, nie mówiąc o możliwości przyłączenia się przez innych wierzycieli do egzekucji, do czego potrzebny jest tytuł wykonawczy. Sama hipoteka stanowi tylko formę zabezpieczenia właściwej wierzytelności i nie daje jeszcze podstawy do uczestniczenia w egzekucji wszczętej przez innego wierzyciela. Jeśli dłużnik właściwie realizuje zabezpieczoną wierzytelność, np. kredytową i regularnie spłaca kredyt, to każda spłata powoduje stopniowe wygaśnięcie nie tylko samej wierzytelności, ale również hipoteki. Prawidłowe wykonywanie umowy powoduje, że wierzyciel hipoteczny nigdy nie skorzysta z hipoteki, zatem nie ma ona realnego znaczenia dla stopnia zaspokojenia się pozostałych wierzycieli z zabezpieczonej wierzytelności przez wierzyciela egzekwującego nie dysponującego zabezpieczeniem hipotecznym. Jeśli dłużnik posiadający długi wyzbywa się nieruchomości (co z reguły przemawia za pokrzywdzeniem wierzycieli), to w procesie pauliańskim nie wystarczy powołanie się na sam fakt wpisania hipotek na dzień dokonania czynności i na dzień orzekania. Takie twierdzenie musi zostać wykazane poprzez udowodnienie, że wierzytelności zabezpieczone hipotekami były w konkretnej dacie wymagalne, a wierzyciele mogli w niedługim czasie uzyskać tytuły wykonawcze i przyłączyć się do egzekucji powódki (art. 6 k.c.). Temu strona pozwana nie sprostała.

Kolejną przesłanką skargi pauliańskiej jest uzyskanie korzyści majątkowej przez osobę trzecią. W niniejszej sprawie osobami trzecimi są ówczesna żona dłużnika, pozwana A. W. (ówcześnie K.) oraz jego ówcześni teściowie, pozwani J. i B. W.. Ewidentnie chodziło o przysporzenie ich majątku. W wyniku zawarcia umów z dnia 17 października 2014r., 9 grudnia 2014r. i 19 lutego 2015r. pozwani stali się właścicielami dwóch lokali mieszkalnych w budynku przy ul. (...) w T. o łącznej wartości ponad miliona złotych.

Przepis art. 527 § 3 k.c. wprowadza domniemanie prawne wskazujące, iż jeśli korzyść majątkową uzyskuje osoba będąca w bliskim stosunku z dłużnikiem, domniemywa się, że osoba ta wiedziała, iż dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli. W chwili zawierania przedmiotowych umów pozwana A. W. (ówcześnie K.) była żoną dłużnika, a pozwani J. i B. W. – jego teściami. Wszystkie te osoby należy zatem określić jako osoby bliskie. Z pozwem rozwodowym pozwana A. W. wystąpiła dopiero w maju 2015r., wnosząc o rozwód bez orzekania o winie i wskazując, że małżonków dzielą różnice zdań w różnych kwestiach. Pozwana A. W. podnosiła wtedy, że w okresie od czerwca do września 2014r. małżonkowie nie mieszkali razem, ale już od września 2014r. znowu zamieszkali pod jednym dachem. Nadto pozwany J. W., przesłuchiwany w sprawie rozwodowej w charakterze świadka podał, że małżonkowie „mieszkają chyba razem, mieszkali do tej pory”.

Pozwana A. W. w toku niniejszego postępowania wskazywała natomiast, że relacje między nią a M. K. były tak złe, że dochodzić miało do nieustannych przepychanek, a nawet do staranowania autem przez M. K. wjazdu na teren posesji pozwanych J. i B. W. w sierpniu 2014r. Miało dojść nawet do interwencji policyjnej w związku z tym zdarzeniem. Strona pozwana wnioskowała o przeprowadzenie dowodu z dokumentów związanych z rzekomą interwencją Policji. Sąd zwrócił się do Komisariatu Policji w C. w tej sprawie. Okazało się jednak, że Policja nie odnotowała w tym czasie żadnej interwencji na posesji rodziców pozwanej A. W.. Z kolei faktura VAT dotycząca naprawy samochodu, który miał uszkodzić dłużnik w tym czasie na tej posesji, pochodzi z 18 września 2014r. i nie dowodzi ona tego, że naprawa samochodu miała związek z awanturą, która miała mieć miejsce na terenie posesji J. i B. W..

Co do wiedzy pozwanej A. W. o sytuacji finansowej M. K. decydujące znaczenie miały zeznania komornika M.

Ś., który potwierdził, że prowadząc czynności egzekucyjne wobec dłużnika zastał A. W. (ówcześnie K.) i to z nią głównie rozmawiał na temat zadłużenia. Pozwana była w ocenie komornika zorientowana w sprawach męża i składała w jego imieniu propozycje spłaty długu. Twierdzenia pozwanej A. W. i zeznania M. K., że pozwana nie wiedziała o jego długach, nie mogą być więc uznane za wystarczające. Podkreślenia raz jeszcze wymaga fakt, że M. K. w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej ściśle współpracował ze spółką (...) sp. z o.o., w której był jednym z udziałowców, a członkiem zarządu była pozwana A. W. (ówcześnie K.). W tych okolicznościach doświadczenie życiowe wskazuje na to, że niemożliwością jest, aby pozwana nie miała orientacji w sytuacji finansowej M. K..

W ocenie Sądu, M. K., zbywając należące do niego nieruchomości, działał na szkodę wierzyciela i miał tego świadomość. W chwili zawarcia przedmiotowych umów, na mocy których przeniósł własność dwóch lokali mieszkalnych na pozwanych, wiedział, że ma zaległość względem powódki i że jej nieuregulowanie będzie skutkować skierowaniem sprawy do sądu i późniejszą przymusową egzekucji należności. Twierdzenie, że dług wobec powodowej spółki nie istniał w świadomości M. K., że go nie było lub został wcześniej spłacony, jest zupełnie chybione. Dłużnik nie wykazał też, by doszło do przejęcia jego długu przez spółkę (...) sp. z o.o. (co zostało szerzej wyjaśnione we wcześniejszej części wywodu).

Za chybiony także uznał Sąd twierdzenia strony pozwanej, że w związku z ekwiwalentnością świadczeń nie jest możliwe zaskarżenie odpłatnej czynności prawnej dłużnika, jeżeli ekwiwalent jego świadczenia pozostał w majątku dłużnika albo został przeznaczony na zaspokojenie wierzycieli. Trudno nie zgodzić się z pozwanymi, że istnieje w orzecznictwie takie stanowisko (tak: Sąd Najwyższy w wyrokach z dnia 07.12.1999 r., I CKN 287/98, z 09.04.2010 r., III CSK 273/09), ale w przedmiotowej sprawie taka sytuacja nie miała jednak miejsca. Pozwana A. W. nie udowodniła tego, że uiściła na rzecz dłużnika całą kwotę tytułem ceny zakupu 12/20 nieruchomości objętych umową z dnia 19 lutego 2015r. Z kolei pozwani J. i B. W. przedłożyli do akt dowody przelewów, ale jedynie na łączną kwotę 31.000zł (cena zakupionych przez nich 1/20 części udziałów we współwłasności lokali mieszkalnych wynosiła 50.000 zł). Poza tym pozwani zapłacili tą kwotę nie M. K., a swojej córce – pozwanej A. W..

Odnosząc się z kolei do dokonania przez pozwaną A. W. spłat wymagalnych wierzytelności dłużnika z przekazanych przez jej rodziców środków pieniężnych, dowody zaproponowane przez pozwaną nie dają odpowiedzi na pytanie, czy do spłat dochodziło z tych konkretnych pieniędzy, czy ze środków należących do pozwanej, oraz czy podmioty, do których te pieniądze trafiły, były rzeczywiście wierzycielami dłużnika M. K., czy może samej pozwanej.

Reasumując, w ocenie Sądu spełnione zostały przesłanki uzasadniające uznanie umów sprzedaży z dnia 17 października 2014r. i 19 lutego 2015r. – zawartych przez dłużnika M. K. kolejno pozwanymi J. i B. W. i pozwaną A. W. (ówcześnie K.) za bezskuteczne względem powódki. W wyniku zawarcia powyższych umów pozwani (jako osoby bliskie dłużnikowi w chwili dokonania w/w czynności prawnych) uzyskali korzyść majątkową, bo nabyli prawa majątkowe (udział we własności lokali mieszkalnych), przedstawiające pewną wartość. M. K., zawierając w/w umowy, działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela. Zawarcie przedmiotowej umowy zwiększyło stan niewypłacalności dłużnika. Należy pamiętać, iż skarga pauliańska, uregulowana w art. 527 i następnych k.c. jest szczególnym środkiem ochrony wierzyciela przed nieuczciwymi, a zatem niezasługującymi na aprobatę i ochronę, zachowaniami dłużnika, który uszczupla swój majątek po to aby uniemożliwić zaspokojenie swoich długów. Pozwani nie obalili przy tym domniemania prawnego wynikającego z art. 527 § 3 k.c.

W zakresie umowy darowizny zawartej w dniu 24 listopada 2015r. między A. W. a J. i B. W. Sąd Okręgowy wskazał, iż zgodnie z art. 531 § 2 k.c. w wypadku, gdy osoba trzecia rozporządziła uzyskaną korzyścią, wierzyciel może wystąpić bezpośrednio przeciwko osobie, na której rzecz rozporządzenie nastąpiło, jeżeli osoba ta wiedziała o okolicznościach uzasadniających uznanie czynności dłużnika za bezskuteczną albo jeżeli rozporządzenie było nieodpłatne. Innymi słowy przesłankami warunkującymi uwzględnienie powództwo ze skargi pauliańskiej w stosunku do kolejnych osób (czwartych, piątych) jest spełnienie dwóch dodatkowych przesłanek: rozporządzenie uzyskaną korzyścią przez osobę trzecią oraz wiedza kolejnych osób bądź nieodpłatność rozporządzenia.

Bezspornym jest fakt zawarcia przez pozwaną A. W. i pozwanych J. i B. W.w dniu 24 listopada 2015r. (czyli już po wniesieniu pozwu w niniejszej sprawie) umowy darowizny, na mocy której J. i B. W. stali się właścicielami udziału wynoszącego 12/20 części we własności

lokalu mieszkalnego wpisanego w KW nr (...) wraz z udziałem w nieruchomości wspólnej oraz udział wynoszący 12/20 części we własności lokalu mieszkalnego wpisanego w KW nr (...) wraz z udziałem w nieruchomości wspólnej. Umowa darowizny należy do katalogu czynności nieodpłatnych.

Mając powyższe na uwadze, zostały także spełnione przesłanki określone w art. 531 § 2 k.c. w stosunku do pozwanych J. i B. W. w zakresie umowy darowizny z dnia 24 listopada 2015r. zawartej między A. W. a nimi.

Co do kosztów procesu Sąd orzekł o nich jak w pkt. 3 wyroku i uznał, że pozwani winni solidarnie zapłacić powodowi kwotę 1.576,60zł. Wynika to z następujących rozliczeń.

Żądanie powoda zostało uwzględnione w części tj. uznano za bezskuteczne 3 umowy z 5 umów, których żądał uznania za bezskuteczne. Zatem należy przyjąć, że powód wygrał w 60%, a przegrał w 40%. Natomiast pozwani wygrali w 40%, a przegrali w 60%.

Na koszty procesu poniesione przez powoda składają się następujące kwoty:

- 7.200zł. z tytułu kosztów zastępstwa procesowego (paragraf 6 pkt. 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych….)

- 17,00zł.z tytułu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa,

- 4.500,00zł. z tytułu części opłaty od pozwu uiszczonej przez powoda na skutek uzyskania częściowego zwolnienia od kosztów sądowych.

Łącznie daje to kwotę 11.717,00zł. Skoro powód wygrał w 60%, a przegrał w 40%, to 11.717,00 x 40% = 4.686,80zł. taką kwotę powinien ponieść faktycznie, więc pozwani winni mu zwrócić 7.030,20zł.

Na koszty pozwanego składają się następujące kwoty:

- 7.200zł. z tytułu kosztów zastępstwa procesowego (paragraf 6 pkt. 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych….)

- 17,00zł.z tytułu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa,

- 6.422,00zł. z tytułu wypłaconego wynagrodzenia dla biegłych z zaliczek uiszczonych przez pozwanego.

Łącznie daje to kwotę 13.639,00zł. Zatem skoro wygrali w 40%, a przegrali w 60%, to 13.639,00 x 60% = 8.183.40zł. taką kwotę powinni ponieść faktycznie, więc powód winien im zwrócić 5.455,60zł.

Skoro pozwani powinni zwrócić powodowi kwotę 7.030,20zł. a powód pozwanym kwotę 5.455,60zł. to należało zasądzić od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 1.576,60zł. bo 7.030,20zł. - 5.455,60zł. = 1.576,60zł

Jeśli chodzi o zwrot części nieuiszczonej opłaty od pozwu Skarbowi Państwa, to opłata od pozwu w niniejszej sprawie wynosiła 30.000,00zł. Powód uiścił kwotę 4.500,00zł. jako częściowej opłaty od pozwu, bo w pozostałym zakresie został zwolniony od kosztów sądowych. Do Skarbu Państwa winna być uiszczona jeszcze kwota 25.500,00zł. bo 30.000,00zł. – 4.500,00zł. = 25.500,00zł. Skoro pozwani przegrali sprawę w 60% to w takiej części winni zwrócić do Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Toruniu kwotę 15.300,00zł . tytułem części nieuiszczonych kosztów sądowych bo 25.500,00zł. x 60% = 15.300,00zł.

W apelacji pozwanych zaskarżyli oni wyrok w części, tj. w pkt 1, 3, 4 oraz 5.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucili naruszenie:

1.  prawa procesowego mające istotny wpływ na wynik sprawy, tj. m.in. art. 6 k.c., art. 227 k.p.c. w zw. z art. 231 k.p.c. w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 327 1 k.p.c. oraz błąd w ustaleniach faktycznych wskutek:

- niedokonania przez Sąd I instancji żadnych ustaleń dotyczących wartości przedmiotu zaskarżonych czynności, tj. udziałów w spornych nieruchomościach położonych w T. przy ul. (...) (lokale mieszkalne nr (...)), w sytuacji, gdy wspomniane zmienne są jednymi z podstawowych i najbardziej istotnych elementów stanu faktycznego sprawy, m.in. z punktu widzenia oceny kwestii ewentualnego pokrzywdzenia powodowej spółki oraz oceny ewentualnych korzyści, które mieli uzyskać pozwani (fakty ustalone niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy, istotne dla rozstrzygnięcia fakty nieustalone przez sąd pierwszej instancji),

- niedokonania przez Sąd I instancji niezbędnych ustaleń dotyczących wysokości wierzytelności zabezpieczonych hipotecznie na przedmiocie zaskarżonych czynności, tj. na udziałach w spornych nieruchomościach położonych w T. przy ul. (...) (lokale mieszkalne nr (...)), w sytuacji, gdy wspomniane zmienne są jednymi z podstawowych i najbardziej istotnych elementów stanu faktycznego sprawy, m.in. z punktu widzenia oceny kwestii ewentualnego pokrzywdzenia powodowej spółki oraz oceny ewentualnych korzyści, które mieli uzyskać pozwani (fakty ustalone niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy, istotne dla rozstrzygnięcia fakty nieustalone przez sąd pierwszej instancji),

- błędnego przyjęcia m.in., że w niniejszej sprawie poprzez zaskarżone czynności doszło do pokrzywdzenia wierzyciela, w sytuacji, gdy niezależnie od wcześniej sformułowanych zarzutów, zebrany w sprawie materiał dowodowy prowadzi do wniosku, że było przeciwnie, a co najmniej prowadzi do wniosku, że brak jest w niniejszej sprawie związku przyczynowo skutkowego pomiędzy zaskarżonymi czynnościami a rzekomym pokrzywdzeniem wierzyciela (istotne dla rozstrzygnięcia fakty nieustalone przez sąd pierwszej instancji; fakty ustalone przez sąd pierwszej instancji niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy),

- wskutek nieuwzględnienia, że wielkość oraz wartość udziałów będących przedmiotem czynności objętych wyrokiem w niniejszej sprawie jest niższa niż wartość wierzytelności zabezpieczonej hipotecznie na wspomnianych udziałach a powodowa spółka nie jest wierzycielem uprzywilejowanym we wspomnianym zakresie (fakty ustalone niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy, istotne dla rozstrzygnięcia fakty nieustalone przez sąd pierwszej instancji),

- wskutek przerzucenia na pozwanych ciężaru dowodu w niniejszej sprawie w zakresie dotyczącym wielkości oraz wartości udziałów w nieruchomościach będących przedmiotem czynności, których dotyczy skarga pauliańska oraz wpływu na wspomniane zmienne wierzytelności zabezpieczonej hipotecznie na wspomnianych udziałach oraz wspomnianej nieruchomości, tj. przerzucenia ciężaru dowodu w zakresie wartości ewentualnego spornego przysporzenia oraz w zakresie pokrzywdzenia wierzyciela na pozwanych, w sytuacji, gdy spoczywał on na powodzie w niniejszej sprawie, a ten nie wykazał wspomnianych okoliczności w toku postępowania ani nawet nie próbował tego uczynić (fakty ustalone niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy, istotne dla rozstrzygnięcia fakty nieustalone przez sąd pierwszej instancji),

- wskutek błędnego przyjęcia, że pozwani, w tym w szczególności pozwana A. W. miała wiedzę o kondycji finansowej swojego męża - dłużnika M. K. oraz mieli/miała świadomość działania z pokrzywdzeniem wierzyciela, w sytuacji, gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy prowadzi do wniosków przeciwnych (fakty ustalone niezgodnie z rzeczywistym stanem rzeczy),

2.  prawa procesowego mające istotny wpływ na wynik sprawy, tj. m.in. art. 100 k.p.c., art. 227 w zw. z art. 231 w zw. z art. 233 § 1 w zw. z art. 327 1 k.p.c. oraz błąd w ustaleniach faktycznych wskutek nieprawidłowego rozdzielenia kosztów procesu w niniejszej sprawie i nie uwzględnienie, że po stronie pozwanej koszty zastępstwa procesowego powinny być wyliczone w kwocie 3 x 7.200 zł, a nie 1 x 7.200 zł, tak, jak zostało to przyjęte,

3.  z ostrożności prawa procesowego mające istotny wpływ na wynik sprawy, tj. m.in. art. 187 w zw. z art. 327 1 w zw. z art. 321 k.p.c. oraz naruszenie prawa materialnego, tj. art. 527 oraz 530 k.c. na skutek uwzględnienia pozwu wniesionego w sprawie, w sytuacji gdy strona powoda nigdy nie określiła w sposób sformalizowany wierzytelności, których ochrony się domaga a jest to niezbędny element skargi pauliańskiej.

Wskazując na te zarzuty wnosili o uchylenie zaskarżonego w sprawie wyroku w pkt 1, 3, 4 oraz 5 i przekazanie w tym zakresie sprawy do ponownego rozpoznania i orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego.

W uzasadnieniu apelacji twierdzili, że Sąd I instancji w sposób nieprawidłowy nie dokonał żadnych ustaleń dotyczących wartości przedmiotu zaskarżonych czynności, tj. udziałów w spornych nieruchomościach położonych w T. przy ul. (...) (lokale mieszkalne nr (...)), w sytuacji, gdy wspomniane zmienne są jednymi z podstawowych i najbardziej istotnych elementów stanu faktycznego sprawy, m.in. z punktu widzenia oceny kwestii ewentualnego pokrzywdzenia powodowej spółki oraz oceny ewentualnych korzyści, które mieli uzyskać pozwani.

Ww. uchybienie jest jednym z podstawowych uchybień w zaskarżonym orzeczeniu. Z całą mocą należy podkreślić, że w niniejszej sprawie przedmiotem zaskarżonych czynności nie byłe sporne nieruchomości jak to de facto przyjął Sąd I instancji, lecz udziały w tychże nieruchomościach.

Ustalenia Sądu I instancji powinny dotyczy zatem zasadniczo nie spornych nieruchomości jako takich, lecz udziałów w tychże nieruchomościach. Jest to związane z przedmiotem oraz istotą zaskarżonych czynności.

Sąd I instancji nieprawidłowo nie dokonał również w niniejszej sprawie niezbędnych ustaleń dotyczących wysokości wierzytelności zabezpieczonych hipotecznie na przedmiocie zaskarżonych czynności, tj. na udziałach w spornych nieruchomościach położonych w T. przy ul. (...) (lokale mieszkalne nr (...)), w sytuacji, gdy wspomniane zmienne są jednymi z podstawowych i najbardziej istotnych elementów stanu faktycznego sprawy, m.in. z punktu widzenia oceny kwestii ewentualnego pokrzywdzenia powodowej spółki oraz oceny ewentualnych korzyści, które mieli uzyskać pozwani.

Ww. uchybienie jest również jednym z podstawowych w zaskarżonym orzeczeniu. Z całą mocą należy podkreślić, że jak już wskazano przedmiotem zaskarżonych czynności w niniejszej sprawie były udziały w spornych nieruchomościach. Bezsporny

w sprawie jest fakt, że na wspomnianych nieruchomościach, a co za tym idzie — na wspomnianych udziałach zostały ustanowione zabezpieczenia hipoteczne ustanowione na poczet spłaty określonych zobowiązań względem wierzyciela uprzywilejowanego hipotecznie, którym nie była powodowa spółka. Oczywistym jest, że w takiej jak opisana konfiguracja, powinno być zweryfikowane, czy wartość wierzytelności zabezpieczonej hipotecznie na przedmiocie zaskarżonych czynności nie przekracza wartości ich przedmiotu, zwłaszcza, że powód w niniejszej sprawie nie jest wierzycielem hipotecznym i nie korzysta z uprzywilejowania.

Sąd I instancji nieprawidłowo przyjął również m.in., że w niniejszej sprawie poprzez zaskarżone czynności doszło do pokrzywdzenia wierzyciela, w sytuacji, gdy niezależnie od wcześniej sformułowanych zarzutów, zebrany w sprawie materiał dowodowy prowadzi do wniosku, że było przeciwnie, a co najmniej prowadzi do wniosku, że brak jest związku przyczynowo skutkowego pomiędzy zaskarżonymi czynnościami a rzekomym pokrzywdzeniem wierzyciela.

Pozwani wskazywali na naruszenie prawa procesowego mające istotny wpływ na wynik sprawy, tj. m.in. art. 187 w zw. z art. 327 1 w zw. z art. 321 k.p.c. oraz naruszenie prawa materialnego, tj. art. 527 oraz 530 k.c. na skutek uwzględnienia pozwu wniesionego w sprawie, w sytuacji gdy strona powoda nigdy nie określiła w sposób sformalizowany wierzytelności, których ochrony się domaga a jest to niezbędny element skargi pauliańskiej.

W apelacji wniesionej przez powoda zaskarżył on wyrok w części oddalającej jego powództwo zarzucając błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, polegający na przyjęciu, że powódka dopiero pismem z dnia 20 lutego 2020 r. wystąpiła z nowymi roszczeniami tj. z żądaniem uznania wobec niej za bezskuteczne

- umowy zamiany, zawartej w dniu 9 grudnia 2014 roku przez M. K. przenoszącej na rzecz A. K. 7/20 części we własności lokalu mieszkalnego wpisanego w księdze wieczystej (...) oraz 7/20 części we własności lokalu mieszkalnego wpisanego w księdze wieczystej (...), zawartej w formie aktu notarialnego przed notariuszem T. O. Repertorium A nr (...);

- umowy darowizny, zawartej w dniu 9 grudnia 2014 roku przez A. K. przenoszącej na rzecz J. W. i B. W. 7/20 części we własności lokalu mieszkalnego wpisanego w księdze wieczystej(...) oraz 7/20 części we własności lokalu mieszkalnego wpisanego w księdze wieczystej (...), zawartej w formie aktu notarialnego przed notariuszem T. O. Repertorium A nr (...); podczas, gdy powódka już w pozwie z dnia 5 maja 2015 r. żądała uznania za bezskuteczną wobec niej umowy darowizny zawartej w dniu 9 grudnia 2014 roku dotyczącej także 7/20 udziałów we współwłasności nieruchomości o powierzchni 101,3 m2 położonej w T. ((...)) przy ulicy (...), dla której Sąd Rejonowy w Toruniu VI Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o numerze (...) oraz 7/20 udziałów we współwłasności nieruchomości o powierzchni 105,3 m2 położonej w T. ((...)) przy ulicy (...), dla której Sąd Rejonowy w Toruniu VI Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą o numerze (...); a w piśmie z dnia 20 lutego 2020 r. na żądanie sądu po dostarczeniu po ponad 5 latach (wniosek powódki znajdował się w pozwie) sprecyzował żądanie.

Nadto podniosła zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, polegający na przyjęciu, iż powódka pismem z dnia 20 lutego 2020 r. w trybie art. 193 k.p.c. zmieniła powództwo, podczas gdy powódka nie zmieniała powództwa a tylko je sprecyzowała po otrzymaniu dokumentów, o które wnioskowała w pozwie z dnia 5 maja 2015r.

Zarzucała, że Sąd dopuścił się błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, polegający na przyjęciu, iż w niniejszej sprawie powódka zgłosiła roszczenie o uznanie wobec niej za bezskuteczne:

- umowy zamiany, zawartej w dniu 9 grudnia 2014 roku przez M. K. przenoszącej na rzecz A. K. 7/20 części we własności lokalu mieszkalnego wpisanego w księdze wieczystej (...) oraz 7/20 części we własności lokalu mieszkalnego wpisanego w księdze wieczystej (...), zawartej w formie aktu notarialnego przed notariuszem T. O. Repertorium A nr (...);

- umowy darowizny, zawartej w dniu 9 grudnia 2014 roku przez A. K. przenoszącej na rzecz J. W. i B. W. 7/20 części we własności lokalu mieszkalnego wpisanego w księdze wieczystej (...) oraz 7/20 części we własności lokalu mieszkalnego wpisanego w księdze wieczystej (...), zawartej w formie aktu notarialnego przed notariuszem T. O. Repertorium A nr (...); po upływie pięciu lat od daty dokonania tej czynności, podczas gdy, powódka zgłosiła roszczenie w pozwie a następnie je sprecyzowała po otrzymaniu dokumentów o które wnioskowała w pozwie z dnia 5 maja 2015 r.

Zarzucała także naruszenie prawa materialnego, art . 534 k.c. - poprzez jego błędne zastosowanie, w postaci przyjęcia, że w okolicznościach niniejszej sprawy doszło do wygaśnięcia zgłoszonego roszczenia wobec upływu pięcioletniego terminu.

Podnosiła również naruszenie przepisów postępowania, mających wpływ na wynik niniejszej sprawy, a mianowicie art. 193 k.p.c. poprzez jego błędne zastosowanie polegające na przyjęciu, że w niniejszej sprawie powódka zmieniła powództwo, podczas gdy w niniejszej sprawie nie doszło ani do jakościowej, ani ilościowej, zmiany podstawy powództwa.

Wskazując na te zarzuty domagała się zmiany zaskarżonego wyroku, uwzględnienie powództwa i orzeczenie zgodnie z żądaniem pozwu sprecyzowanego pismem z dnia 20 lutego 2020 r., względnie uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu w Toruniu Wydział i Cywilny do ponownego jej rozpatrzenia, a także rozstrzygnięcia o kosztach instancji odwoławczej.

Twierdziła, że Sąd Okręgowy po ponad pięciu latach od złożenia wniosków dowodowych przez stronę powodową (wnioski wskazane w pozwie) na rozprawie z dnia 14 stycznia 2020 r. zobowiązał stronę pozwaną do złożenia aktów notarialnych (umowy zamiany, umowy pierwszej sprzedaży między pozwanymi J. i B. W. a M. K., umowy darowizny między A. W. a J. i B. W.).

Zobowiązał także pełnomocnika powódki do złożenia pisma procesowego, w którym ostatecznie sprecyzuje żądanie w sprawie po zapoznaniu się z dokumentami złożonymi przez pozwaną A. W. w terminie 7 dni od dnia doręczenia pisma procesowego pełnomocnika pozwanych wraz załącznikami.

Pełnomocnik pozwanej w terminie, po zapoznaniu się z dokumentami, o których przeprowadzenie dowodu z nich wnosił w pozwie z dnia 5 maja 2015r., pismem z dnia 20 stycznia 2020 r. zgodnie z zobowiązaniem Sądu sprecyzował żądanie w ten sposób, że wniósł o uznanie za bezskuteczne w stosunku do powódki następujących czynności prawnych:

1. Umowy sprzedaży, zawartej w dniu 17 października 2014 roku przez M. K. przenoszącej na rzecz J. W. i B. W. 1/20 części we własności lokalu mieszkalnego wpisanego w księdze wieczystej (...) oraz 1/20 części we własności lokalu mieszkalnego wpisanego w księdze wieczystej (...), zawartej w formie aktu notarialnego przed notariuszem T. O. Repertorium A nr (...);

2.  Umowy zamiany, zawartej w dniu 9 grudnia 2014 roku przez M. K. przenoszącej na rzecz A. K. 7/20 części we własności lokalu mieszkalnego wpisanego w księdze wieczystej (...) oraz 7/20 części we własności lokalu mieszkalnego wpisanego w księdze wieczystej (...), zawartej w formie aktu notarialnego przed notariuszem T. O. Repertorium A nr (...);

3.  Umowy darowizny, zawartej w dniu 9 grudnia 2014 roku przez A. K. przenoszącej na rzecz J. W. i B. W. 7/20 części we własności lokalu mieszkalnego wpisanego w księdze wieczystej (...) oraz 7/20 części we własności lokalu mieszkalnego wpisanego w księdze wieczystej (...), zawartej w formie aktu notarialnego przed notariuszem T. O. Repertorium A nr (...);

4.  Umowy sprzedaży, zawartej w dniu 19 lutego 2015 roku przez M. K. przenoszącej na rzecz A. K. 12/20 części we własności lokalu mieszkalnego wpisanego w księdze wieczystej (...) oraz 12/20 części we własności lokalu mieszkalnego wpisanego w księdze wieczystej (...), zawartej w formie aktu notarialnego przed notariuszem T. O. Repertorium A nr (...);

5.  Umowy darowizny, zawartej w dniu 24 listopada 2015 roku przez A. K. przenoszącej na rzecz J. W. i B. W. 12/20 części we własności lokalu mieszkalnego wpisanego w księdze wieczystej (...) oraz 12/20 części we własności lokalu mieszkalnego wpisanego w księdze wieczystej (...), zawartej w formie aktu notarialnego przed notariuszem T. O. Repertorium A nr (...).

W konsekwencji twierdził, że nie doszło do zarzucanej przez Sąd Okjręgowy ziany przedmiotowej i podmiotowej powództwa.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja powoda okazała się nieskuteczna, zaś apelacja pozwanych o tyle, że skutkowała uchyleniem zaskarżonego wyroku i przekazaniem sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania z uwagi na nierozpoznanie istoty sprawy.

Owo nierozpoznanie istoty sprawy jest związane z kilkoma obciążającymi ten wyrok uchybieniami, rodzącymi taki skutek.

Trzeba się bowiem zgodzić z apelacją, że tzw. ubezskutecznienie czynności fraudacyjnej dłużnika zawsze wiąże się z określoną i indywidulanie oznaczoną wierzytelnością, ochronie której ma ono służyć. Jest bowiem tak, że uznając czynność dłużnika dokonaną w warunkach art. 527 kc za bezskuteczną względem wierzyciela, Sąd czyni to nie na potrzeby ochrony bliżej nieokreślonych wierzytelności tylko tych, których ochrony domaga się wierzyciel i których ochrona jest usprawiedliwiona w świetle postanowień art. 527 kc. Zawsze więc taki wyrok chroni oznaczoną i ściśle określoną wierzytelność, co winno znaleźć swoje odzwierciedlenie w jego treści właśnie z uwagi na ścisłe powiązanie rozstrzygnięcia z chronioną wierzytelnością. Chodzi bowiem o to, aby uzyskany przez wierzyciela pozytywny wyrok nie mógł być wykorzystany dla uczynienia skuteczną egzekucji innych jego wierzytelności względem dłużnika, nie podlegających ochronie na gruncie art. 527 kc. Może bowiem być tak, że po wydaniu takiego wyroku wierzyciel uzyska względem dłużnika kolejną wierzytelność albo miał wprawdzie wcześniej inną ale nie objął jej ochroną w toczącym się procesie.

Gdyby bowiem nie konieczne i wymagane ograniczenie skuteczności wyroku ze skargi paulińskiej do wierzytelności objętych postępowaniem, w którym wyrok wydano, mógłby on zostać wykorzystany również do egzekwowania innych nie chronionych art. 527 kc wierzytelności.

Stąd konieczność jednoznacznego określenia przez wierzyciela wierzytelności, których ochrony się domaga i w związku z którymi żąda wydania wyroku ubezskuteczniającego fraudacyjną czynność dłużnika i będący tej powinności następstwem obowiązek Sądu wskazania w treści wyroku wierzytelności, które ma on chronić.

Takie konieczne zastrzeżenie rodzi ten skutek, że osoba trzecia będzie musiała znosić egzekucję prowadzoną z jej przedmiotu własności przez osobę nie będącą jej wierzycielem, ale tylko wierzytelności ściśle w wyroku określonej, i będzie mogła się uchylić od tej egzekucji, gdyby wierzyciel chciał ją prowadzić również dla ochrony innych jego wierzytelności, w wyroku pauliańskim nie wymienionych.

Dlatego nie ma możliwości orzekania i badania przesłanek skargi pauliańskiej, gdy wierzyciel nie określił jednoznacznie, które wierzytelności ma chronić wydany wyrok. Jest tak zwłaszcza dlatego, że ich istnienie warunkuje zakres i kierunek niezbędnej oceny spełnienia się warunków stosowania art. 527 i n. kc.

W tej sprawie powód nie dopełnił wymogu takiego określenia żądania ubezskutecznienia fraudacyjnych czynności dłużnika, chociaż w pozwie wskazał, jakie długi w dacie dokonania krzywdzących czynności miał względem niego dłużnik i z czego one wynikały.

Rzeczą sądu było jednak wezwanie powoda aby dopełnił tego wymogu procesowego, co więcej obowiązkiem sądu orzekającego pozytywnie na korzyść powoda było odniesienie skuteczności tego wyroku do konkretnych zindywidualizowanych wierzytelności powoda i danie temu wyrazu w treści wyroku. Wyrok ze skargi pauliańskiej musi bowiem w sentencji określać, które i do jakiej wysokości wierzytelności chroni. Czyniąc tak sąd tym samym zezwala wierzycielowi na skierowanie egzekucji do składników majątkowych nie stanowiących własności dłużnika. Takiego rozstrzygnięcia niestety zaskarżony wyrok nie zawiera, co sprawia, że ten wyrok powód mógłby wykorzystać w stosunku do pozwanych egzekwując z majątku wymienionego w wyroku również inne wierzytelności nie objęte oceną i rozstrzygnięciem (por. wyrok SN z 3 kwietnia 2019r. w sprawie IICSK 274/18).

Wierzyciel może poszukiwać ochrony na gruncie skargi pauliańskiej i żądać uznania za bezskuteczną wobec siebie tylko takiej czynności, która została dokonana z jego pokrzywdzeniem. O jego pokrzywdzeniu może być mowa tylko wtedy, gdy dłużnik wskutek dokonania czynności stanie się niewypłacalny przynajmniej w większym stopniu niż był przed jej dokonaniem. Nie można uznać, że stał się niewypłacalny w większym stopniu, jeżeli niezależnie od tego czy dokonał określonej czynności rozporządzającej składnikiem należącym do jego majątku, czy też nie, wierzyciel i tak nie może uzyskać zaspokojenia swojej wierzytelności. W takiej sytuacji pomiędzy czynnością, której uznania za bezskuteczną wobec siebie żąda wierzyciel, a niewypłacalnością dłużnika brak szczególnego związku, o którym mowa w art. 527 § 2 k.c. Bez stwierdzenia zaś istnienia takiego związku brak podstaw do uwzględnienia powództwa o uznanie dokonanej czynności za bezskuteczną (tak SN w wyroku z dnia 31 stycznia 2007r. w sprawie IICSK 386/06, z dnia 14 lutego 2008r. w sprawie II CSK 503/07).

W orzecznictwie utrwalił się pogląd, zgodnie z którym, jeżeli przedmiot zaskarżonej czynności prawnej był obciążony hipoteką w chwili dokonywania czynności, to okoliczność ta nie może pozostać bez znaczenia dla stwierdzenia działania dłużnika z pokrzywdzeniem wierzycieli w rozumieniu art. 527 § 1 k.c. W tej sytuacji może bowiem pojawić się kwestia, czy doszło do pokrzywdzenia wierzyciela w wyniku zawarcia umowy zbycia nieruchomości lokalowej, jak w tym przypadku, skoro wierzyciel nie mógłby liczyć na preferencyjne zaspokojenie swojej wierzytelności ze sprzedanego lokalu.

Chodzi zatem o to, czy kwestionowane w tej sprawie umowy doprowadziły do usunięcia z majątku dłużnika takiego składnika majątkowego, z którego wierzyciel mógłby - i ewentualnie w jakim zakresie - zaspokoić swoją wierzytelność, której ochrony domaga się w tym procesie. Przedmiot nielojalnej czynności prawnej dłużnika może bowiem tracić dla wierzyciela pauliańskiego swój walor egzekucyjny, jeżeli doszłoby do ustanowienia na nim wcześniej hipoteki tworzącej przywilej egzekucyjny dla wierzyciela hipotecznego (tak SN w wyroku z dnia 13 października 2006r. w sprawie IIICSK 58/06).

Sąd Okręgowy zdaje się nie kwestionował takiego kierunku wykładni przepisów o skardze pauliańskiej, ale bez dostatecznych podstaw, z braku czynienia koniecznych ustaleń procesowych, przyjął, iż w tej sprawie są dochowane warunki skuteczności skargi pauliańskiej. Założył bowiem, że pomimo obciążenia praw odrębnych własności lokali hipotekami bankowymi nie zachodziła sytuacja niemożliwości zaspokojenia się wierzyciela z tych praw w prowadzonej egzekucji, mimo istnienia hipotek.

Sąd zdaje się przyjmować, że skoro wierzytelności zabezpieczone tymi hipotekami są spłacane, trudno założyć aby były wymagalne i podlegałyby zaspokojeniu w egzekucji, którą prowadziłby wierzyciel dochodzący ochrony w tym procesie.

Brak jednak w okolicznościach tej sprawy usprawiedliwionych podstaw dla formułowania tak kategorycznych i tak daleko idących wniosków.

Czyniąc takie założenia Sąd Okręgowy czuł się zwolniony z oceny wpływu ustanowienia hipotek na spornych prawach odrębnej własności lokali na możliwość egzekucyjnego zaspokojenia wierzyciela pauliańskiego i tym samym dopuścił skuteczność jego powództwa.

Tymczasem wspomniane sygnalizowane przypuszczenie i założenie Sądu o braku po stronie wierzyciela hipotecznego przymiotu wymagalności jego wierzytelności hipotecznych pomija istotną kwestię a mianowicie tę, że wszczęcie egzekucji z nieruchomości, a ten sposób egzekucji stosuje się do egzekucji z prawa odrębnej własności lokalu, powoduje, że uczestnikami postępowania egzekucyjnego stają się wierzyciele hipoteczni niezależnie czy ich wierzytelności zabezpieczone w taki sposób są wymagalne. Skutkiem bowiem egzekucyjnego przysądzenia własności jest wygaśnięcie hipotek (art. 1000 § 1 kpc i 1003 kpc).

Zatem dywagacje zaskarżonego wyroku dotyczące tej problematyki nie usprawiedliwiają wniosku o braku wpływu istnienia wspomnianych hipotek na ocenę czy dokonane czynności, kwestionowane przez powoda, mają krzywdzący go charakter. Chodzi bowiem o to, czy istnienie owych hipotek wpływa na możliwość zaspokojenia się powoda w przyszłej egzekucji, a jeżeli tak to w jakim stopniu.

Trzeba też wyjaśnić, że nawet gdyby wierzyciel hipoteczny w tym wypadku nie dysponował tytułami wykonawczymi uprawniającymi go do egzekwowania zabezpieczonych hipotecznie wierzytelności, nie zmienia to jego sytuacji i nie sprawia, że można odstąpić od koniecznej oceny wpływu istnienia hipotek na możliwość zaspokojenia wierzyciela pauliańskiego zważywszy, że wierzytelności hipoteczne mają pierwszeństwo zaspokojenia przed innymi wierzytelnościami nie zabezpieczonymi w taki sposób.

Każdy wierzyciel hipoteczny jest, jak wcześniej wspomniano, koniecznym uczestnikiem postępowania egzekucyjnego toczącego się z wniosku innej osoby i skierowanego do przedmiotu zabezpieczenia hipotecznego. Jeżeli nie dysponuje tytułem wykonawczym, należną mu wierzytelność z tytułu hipotecznego zabezpieczenia pozostawia się na rachunku depozytowym Ministra Finansów (art. 1032 kpc).

Zatem i tak kwota przypadająca mu z tytułu zabezpieczenia hipotecznego jest nieosiągalna dla innego nieuprzywilejowanego wierzyciela, a takim jest niewątpliwie powód w tej sprawie.

Zatem ustalenie, czy powód mimo wpisania hipotek uzyskałby zaspokojenie swoich roszczeń jest jak najbardziej aktualne i istotne dla oceny skuteczności powództwa.

Zawsze bowiem pokrzywdzenie wierzyciela i związaną z nim niewypłacalność dłużnika oceniamy z perspektywy wierzyciela domagającego się udzielenia mu ochrony pauliańskiej. Dlatego to istniejąca po jego stronie niemożność egzekucyjnego zaspokojenia bądź utrudnienia zaspokojenia jego roszczeń przez skarżoną czynność decyduje o tym czy można mówić o krzywdzącym jej charakterze.

Konsekwentnie zatem, skoro niewypłacalność i pokrzywdzenie wiążemy z nie możnością egzekucyjnego zaspokojenia wierzyciela, owa egzekucyjna możliwość zaspokojenia wyznacza granice koniecznych ustaleń i w konsekwencji istnienia pokrzywdzenia. Powoduje to, że konieczne jest pytanie o ową możliwość w sytuacji gdyby fraudacyjnej czynności dłużnik nie dokonał. Odpowiedź na nie wiąże się bowiem z kwestią możliwości uzyskania zaspokojenia i jego zakresu w prowadzonej egzekucji.

Z uwagi na kolejność zaspokajania egzekucyjnego wynikającą z art. 1025 kpc w pierwszej kolejności rozliczeniu podlegałyby, pomijając inne uprzywilejowane wierzytelności, wierzytelności zabezpieczone hipoteką. Dlatego nie mające takiego charakteru wierzytelności powoda byłyby zaspokajane w dalszej kolejności po uzyskaniu zaspokojenia przez wierzyciela hipotecznego.

Stąd istotnego i decydującego znaczenia nabiera ustalenie szansy powodzenia skutecznego zaspokojenie powoda w przyszłej egzekucji.

To z kolei wymaga jednoznacznego ustalenia wartości prawa, które byłoby dostępne dla powoda pauliańskiego (w tym wypadku 13/20 części całości zważywszy nieskuteczność skargi w zakresie 7/20 części całości spornych praw wynikającą z uchybienia terminowi na zaskarżenie fraudacyjnej czynności – art. 534 kc) i wysokości wierzytelności zabezpieczonych hipoteką mających pierwszeństwo zaspokojenia przed wierzytelnościami chronionymi skargą pauliańską.

Nie można zapominać, że zadaniem actio pauliana jest urealnienie egzekucji, a zatem ma ona wspomagający egzekucję charakter i realizuje taki cel w tym znaczeniu, że pozwala prowadzić ją mimo iż przedmiot, do którego skierowano egzekucję nie jest już własnością dłużnika.

Właśnie z uwagi na ten cel musi być z egzekucją wiązana i na jej gruncie należy oceniać skuteczność zaspokojenia wierzyciela pauliańskiego, decydującą o istnieniu wspomnianego wcześniej pokrzywdzenia.

Aby omawiane rozważania móc czynić trzeba ustalić wartość rzeczy usuniętej z majątku dłużnika na skutek jego nielojalnego postępowania względem wierzyciela i wartość, jak w tym przypadku, wierzytelności zabezpieczonej hipoteką oraz porównując je ustalić na ile realne było oczekiwanie wierzyciela uzyskania egzekucyjnego zaspokojenia.

Już wcześniej wyjaśniono, że dla powoda osiągalne były nie całe prawa odrębnej własności obu lokali tylko wynoszący 13/20 części udział w ich współwłasności. Zatem owo ustalenie musi się odnosić do tego właśnie udziału, jeżeli ma dotyczyć wartości prawa odrębnej własności lokalu. Gdy chodzi o określenie wartości obciążenia hipotecznego sytuacja jest zgoła odmienna albowiem hipoteka obciążająca całą nieruchomość obciąża również jej udziały w pełnej wysokości i zabezpiecza w pełnej wysokości wierzytelność hipoteczną na każdym z udziałów we współwłasności.

Co więcej, ustalenia wysokości wierzytelności hipotecznej oraz wartości wspomnianych udziałów wynoszących 13/20 części, należy dokonywać zarówno na chwilę wytoczenia powództwa ze skargi pauliańskiej, jak również na chwilę orzekania o jej skuteczności. Jest tak dlatego ponieważ obie te wartości pozwalają ocenić kwestię istnienia pokrzywdzenia wierzyciela pauliańskiego, które musi istnieć zarówno w chwili wystąpienia z powództwem, jak i w chwili orzekania o nim (por. wyroki SN z 14 lutego 2008r. w sprawie IICSK 503/07, 24 stycznia 2020r. w sprawie VCSK 487/18 i 3 kwietnia 2019r. w sprawie IICSK 274/18).

Tych ustaleń Sąd Okręgowy nie poczynił co powoduje, że nie rozpoznał istoty sprawy. Nierozpoznaniem istoty sprawy jest bowiem nie tylko nierozpoznanie w ogóle zgłoszonych żądań ale również wprawdzie formalne ich rozpoznanie ale w warunkach braku wystarczających i koniecznych procesowych ustaleń pozwalających na wiążącą ocenę spełnienia się ustawowych warunków skuteczności powództwa.

Jak inaczej bowiem ocenić sytuację, gdy sąd nie bada koniecznych warunków skuteczności powództwa i nie czyni koniecznych dla tej oceny ustaleń procesowych.

Uchylenie zatem wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania w zakresie rozstrzygnięcia zawartego w punktach 1,3,4 i 5 zaskarżonego wyroku było konsekwencją nierozpoznania w tym zakresie istoty sprawy (art. 386 § 4 kpc).

Co się zaś tyczy apelacji powoda, nie można się zgodzić z jej twierdzeniami mającymi podważyć poprawność oddalenia częściowego powództwa.

Należy zwrócić uwagę, że żądania pozwu zostały przez pełnomocnika powoda jasno i jednoznacznie w nim określone i obejmowały również żądanie ubezskutecznienia czynności, która w dacie w nim wskazanej nie miała miejsca pomiędzy pozwanymi i M. K.. Chodzi o umowę darowizny z dnia 9 grudnia 2014r. pomiędzy dłużnikiem M. K. i J. oraz B. małż. W..

W tej dacie zostały bowiem zawarte dwie inne umowy, pierwsza umowa zamiany pomiędzy M. K. i A. K. i druga umowa darowizny pomiędzy A. K. i jej rodzicami J. oraz B. małż. W..

Z tak skonstruowanego powództwa w żadnej mierze nie można wyprowadzać wniosku, aby żądanie ubezskutecznienia czynności prawnej dotyczyło wspomnianych dwóch umów, umowy zamiany i umowy darowizny.

Powód nie tylko swojego żądania nie skierował w stosunku do tych umów to jeszcze żądał rozstrzygnięcia w odniesieniu do umowy darowizny zawartej tego dnia ale pomiędzy innymi stronami bowiem jako darczyńcę wskazał M. K..

Określonej w taki sposób przez powoda umowy darowizny nigdy w tej dacie nie zawarto zatem brak było przedmiotu zaskarżenia skargą pauliańską, zdaniem powoda, krzywdzącej go czynności prawnej.

Obowiązkiem powoda, w każdym procesie, jest jednoznaczne określenie sporu (powództwa) od strony podmiotowej i przedmiotowej. Znaczy to, że musi wskazać czego żąda i od kogo, a jeśli chodzi o czynność prawną mającą być ubezskutecznioną w procesie pauliańskim, musi określić, o którą czynność prawną chodzi i przez kogo oraz z kim dokonaną.

Sąd Apelacyjny podziela w pełni rozważania zaskarżonego wyroku w części dotyczącej argumentacji za częściowym oddaleniem powództwa. Są one kompletne i wyczerpujące a negowanie ich to nieuprawniona polemika skarżącego z poprawną argumentacją zaskarżonego wyroku.

Trzeba się bowiem zgodzić z Sądem Okręgowym, że pismo powoda z 17 lutego 2020r. nie mogło być potraktowane jako sprostowanie i sprecyzowanie powództwa bo w istocie swej było zgłoszeniem nowych roszczeń, wcześniej nie zgłoszonych.

Chociaż powód ma prawo rozszerzyć żądania pozwu i obok pierwotnie zgłoszonych domagać się uwzględnienia również innych roszczeń ale ponosi konsekwencje procesowe późniejszego rozszerzenia powództwa, jeżeli przepisy zakreślają termin na skuteczne ich zgłoszenie. Tak jest w przypadku roszczeń ze skargi pauliańskiej, na co wskazał Sąd Okręgowy, gdyż art. 534 kc zakreśla termin na wystąpienie z nią. Ten termin dla powoda w zakresie oddalonych żądań upłynął. Czynności fraudacyjnej dokonano 9 grudnia 2014r. zaś pismo precyzujące żądania pozwu, a właściwie zawierające nowe niezgłoszone wcześniej żądania powód złożył 17 lutego 2020r. Nie dochował więc terminu 5 lat wymaganych na skuteczne zaskarżenie czynności, liczonego od jej dokonania. Odwracając sytuację, ustawodawca nie zezwala na zaskarżenie fraudacyjnej czynności dłużnika, jeżeli od jej dokonania upłynęło więcej niż 5 lat.

Powód argumentował, że wspomniane pismo było de facto sprecyzowaniem powództwa, gdyż już w pozwie żądał zobowiązania pozwanych do złożenia wszystkich aktów notarialnych dokumentujących czynności dokonywane w stosunku do spornych lokali mieszkalnych ale pozwani tego nie zrobili, czym uniemożliwili mu ustalenie charakteru dokonywanych czynności.

Należy powodowi przypomnieć, że przepisy ustawy o księgach wieczystych i hipotece wprowadzają zasadę jawności wpisów w księgach wieczystych i podstaw tych wpisów. Co więcej, każdy kto wykaże, że ma w tym interes prawny, może uzyskać dostęp do akt księgi wieczystej a w tych przechowuje się dokumenty stanowiące podstawę wpisów dokonanych w księdze wieczystej.

Nie było zatem żadnych przeszkód aby powód, zanim wytoczył powództwo w tej sprawie, należycie się do tego przygotował i ustalił we wspomniany wcześniej sposób jakie czynności i w jakich datach zostały dokonane w odniesieniu do praw odrębnych własności lokali, usuniętych z majątku jego dłużnika.

W tym stanie rzeczy poprawna konstatacja zaskarżonego wyroku, że w zakresie oddalonych roszczeń powód wystąpił z nimi po upływie ustawowego terminu 5 lat od ich dokonania, przesądza o nieskuteczności apelacji powoda, którą Sąd Apelacyjny oddalił na podstawie art. 385 kpc.

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Apelacyjny orzekł na podstawie art. 108 § 2 kpc.

Na marginesie czynionych rozważań należy jeszcze podkreślić, że Sąd Okręgowy nie przywiązał istotnego znaczenia do kwestii prawidłowego ustalenia wartości przedmiotu sporu, a tę w sprawie ze skargi pauliańskiej wyznacza albo wartość chronionej wierzytelności albo wartość przedmiotu fraudacyjnej czynności dłużnika, zależnie od tego, która z nich jest niższa.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Tobiasz-Ignatowicz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację:  Roman Kowalkowski
Data wytworzenia informacji: