V ACa 704/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Gdańsku z 2022-11-22
Sygn. akt V ACa 704/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 listopada 2022 r.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku – V Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Teresa Karczyńska - Szumilas |
Protokolant: |
stażysta Adrian Sadowski |
po rozpoznaniu w dniu 22 listopada 2022 r. w Gdańsku na rozprawie
sprawy z powództwa A. J., J. J. i A. J. (1)
przeciwko (...) Bank (...) spółce akcyjnej w W.
o ustalenie i zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Toruniu
z dnia 5 kwietnia 2022 r. sygn. akt I C 2249/20
1. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie II. (drugim) o tyle tylko, że odsetki ustawowe za opóźnienie od zasądzonych w nim kwot zasądza od dnia 23 marca 2022 r., zaś w pozostałym zakresie powództwo oddala;
2. oddala apelację w pozostałym zakresie;
3. zasądza od pozwanego na rzecz powodów kwotę 8.100 (osiem tysięcy sto) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
SSA Teresa Karczyńska – Szumilas
Na oryginale właściwy podpis.
Sygn. akt V ACa 704/22
UZASADNIENIE
Powodowie A. J., J. J. i A. J. (1) domagali się ustalenia nieważności umowy kredytu łączącej strony postępowania, zasądzenia od pozwanego (...) Banku (...) spółki akcyjnej w W. na ich rzecz kwoty 214.984,16 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od 5 kwietnia 2020 r. do dnia zapłaty, zgłaszając także opisane w pozwie żądania ewentualne.
W uzasadnieniu pozwu powodowie wskazali, że umowa kredytu łącząca strony zawiera klauzule abuzywne odnoszące się do kursu CHF ogłaszanego w tabeli kursowej banku, narusza art. 69 ustawy Prawo bankowe, naturę stosunku prawnego oraz zasady współżycia społecznego, wobec czego jest nieważna, zaś dochodzona przez nich kwota odpowiada uiszczonym przez nich na rzecz pozwanego świadczeniom wynikającym z umowy.
Pozwany wniósł o oddalenie powództwa, zaprzeczając, by umowa kredytu zawierała klauzule abuzywne, była nieważna oraz wskazując na walutowy charakter kredytu.
Sąd Okręgowy w Bydgoszczy wyrokiem z dnia 5 kwietnia 2022 r. ustalił, że umowa nr (...) zawarta między stronami jest nieważna w całości, zasądził od pozwanego na rzecz powoda A. J. kwotę 214.984,16 zł z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty 200.367,62 zł od 5 kwietnia 2020 r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 14.616,54 zł od dnia 15 stycznia 2022 r. do dnia zapłaty oddalając powództwo w pozostałym zakresie i rozstrzygnął o koszach procesu.
Sąd Okręgowy ustalił, że strony zawarły umowę wskazaną w sentencji wyroku, przytaczając jej istotne dla rozstrzygnięcia postanowienia oraz wskazując, że powodowie występowali jako konsumenci, zaś spłat rat kredytu dokonywał wyłącznie powód A. J. z własnego majątku.
Sąd Okręgowy wskazał, że oparł ustalenia stanu faktycznego sprawy o przesłuchanie powodów i przywołane w uzasadnieniu dokumenty, albowiem pozostałe zgromadzone w aktach dokumenty nie miały istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia; zeznania świadków, wedle Sądu I Instancji, miały dla rozstrzygnięcia pomijalną przydatność.
Na podstawie art. 235 2 § 2 pkt 2 i 5 k.p.c. Sąd Okręgowy pominął wiosek dowodowy o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego, uznając go za zbędny dla rozstrzygnięcia sporu. Sąd Okręgowy stwierdził, że powodowie posiadają interes prawny w żądaniu ustalenia opartym na art. 189 k.p.c., albowiem ustalenie to wpłynie na zakres obowiązków powodów wobec banku i przesądzi o możliwości wpływania przez bank na sferę prawną powodów.
Z dalszych rozważań poczynionych przez Sąd I instancji wynika, że kredyt nie miał charakteru walutowego, treść umowy nie była indywidualnie negocjowana przez strony, została ona zawarta z wykorzystaniem wzorca.
Kwestionowane przez powodów klauzule waloryzacyjne dotyczą świadczeń głównych stron i nie zostały wyrażone w sposób jednoznaczny, zaś udzielona przez pozwanego przy zawarciu umowy informacja nie była dostateczna z uwagi na brak wskazania na jednostronne ryzyko o charakterze nieograniczonym w wypadku wzrostu kursu waluty.
W ocenie Sądu I instancji postanowienia umowy odwołujące się do kursu CHF ogłaszanego w tabeli kursowej banku pozostają abuzywne w świetle art. 358 1 § 1 k.c.; postanowienia te stwarzają pozwanemu jednostronne, nieograniczone i całkowicie uznaniowe uprawnienie do ustalania kursu waluty, według którego ustalana jest każdoczesna wysokość zobowiązania kredytobiorców oraz wysokość świadczeń ratalnych, co jest działaniem nielojalnym wobec klienta, przy czym dla takiej oceny nie ma znaczenia późniejszy sposób wykonywania umowy przez pozwanego, ani wprowadzenie tzw. ustawy antyspreadowej, albowiem ocena charakteru klauzul umowy dokonywana jest na dzień jej zawarcia.
Sąd I instancji wskazał także, że sam sposób ukształtowania rozkładu ryzyka kursowego i obciążenie nim w sposób nieograniczony konsumenta rażąco narusza jego interesy konsumenta, a przy tym jest sprzeczny z dobrymi obyczajami, gdyż tworzy znaczącą nierównowagę praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta, którego nie niweluje korzystniejsze niż przy kredytach złotowych oprocentowanie.
Skutkiem abuzywności analizowanych klauzul pozostaje, w ocenie Sądu I instancji, nieważność umowy na mocy art. 58 § 1 w zw. z art. 385 1§ 1 k.c, albowiem w realiach niniejszej sprawy nie ma możliwości utrzymania umowy bez tych klauzul, ani zastąpienia ich przepisami dyspozytywnymi, w tym art. 358 § 2 k.c., zaś powodowie dysponując stosowną informacją w zakresie możliwych skutków stwierdzenia nieważności umowy konsekwentnie i kategorycznie wyrażali wolę unieważnienia całej umowy.
Sąd I instancji doszedł do przekonania, że podmiotem wyłącznie uprawnionym do dochodzenia roszczenia o zapłatę jest powód A. J., skoro to wyłącznie on dokonywał płatności na rzecz pozwanego, przy czym do roszczenia tego ma zastosowanie art. 410 k.c. oraz teoria dwóch kondykcji.
O odsetkach Sąd Okręgowy orzekł na mocy art. 455 k.c. wskazując, że w wezwaniu do zapłaty z 4 marca 2020 r. powodowie domagali się zapłaty kwoty 200.367,62 zł, zatem odsetki od pozostałej części zasądzonego na ich rzecz świadczenia powinny być naliczane po upływie 7 dni od daty doręczenia pozwu pozwanemu.
W ocenie Sądu Okręgowego podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia roszczenia nie był zasadny, skoro roszczenie powodów dotyczy świadczenia nienależnego, a bieg terminu o zwrot takiego świadczenia może rozpocząć się dopiero od chwili w której umowa stała się trwale bezskuteczna.
Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wywiódł pozwany zaskarżając go w części uwzględniającej powództwo oraz w zakresie rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów procesu, zarzucając naruszenie:
I. naruszenie przepisów prawa procesowego, mające istotny wpływ na wynik postępowania:
1. art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. i art. 278 k.p.c. oraz art 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. w zw. z art. 162 § 1 k.p.c. poprzez pominięcie dowodu z opinii biegłego, podczas gdy okoliczności, na które biegły został zawnioskowany miały, istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy i dotyczyły ustalenia prawidłowości rozliczenia przez pozwanego wpłat powodów tytułem rat na poczet spłaty kredytu;
2. art. 233 § k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c. poprzez poczynienie błędnych i sprzecznych ze zgromadzonym w sprawie materiałem dowodowym ustaleń faktycznych oraz nieustalenie istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy faktów i braku wszechstronnej oceny materiału dowodowego w postaci wniosku o kredyt wraz załącznikami, umowy kredytu, przesłuchania powodów, zeznań świadków M. S. i K. S.,
i w konsekwencji - błędne przyjęcie, iż:
- kredytobiorcy nie byli informowani o ryzyku walutowym i wpływie zmiany wysokości kursu walutowego na wysokość raty oraz kształtowaniu się kursów walut, które to ustalenie Sąd I instancji poczynił wyłącznie na podstawie przesłuchania powodów, podczas gdy podpisali oni oświadczenie o zapoznaniu się z ryzykiem, co koreluje z obowiązkiem pracowników banku do przekazywania informacji o ryzyku wynikającym z procedur i zeznaniami świadków M. S. i K. S. o przestrzeganiu tych procedur, informowaniu wszystkich klientów (a zatem również powodów) o ryzyku, nie dawaniu przez świadka M. S. gwarancji niezmienności i stałości kursu waluty CHF oraz nierekomendowaniu powodom zawarcia umowy kredytu walutowego,
- podpisane przez kredytobiorców oświadczenie o zapoznaniu się z ryzykiem oraz zapis w tym zakresie w umowie kredytu (§ 11 ust. 2 (...)) nie wykazuje, że pracownik banku poinformował kredytobiorców o ryzyku, mimo, iż z zeznań świadka M. S. wynika jasno, iż świadek wyjaśniała powodem przed zawarciem umowy, kwestie związane z ryzykiem walutowym i ryzykiem zmiennej stopy procentowej i ich wpływem na wysokość zobowiązania powodów oraz prezentowała w tym zakresie powodom symulacje,
- to na pozwanym spoczywa ciężar dowiedzenia, że informował o ryzyku kursowym i że pozwany temu ciężarowi nie sprostał, podczas gdy pozwany przedłożył szereg dowodów wykazujących poinformowanie klientów o ryzyku, udostępnił powodom broszury informacyjne o kredytach walutowych i związanych z nimi ryzykami, a okoliczności te zostały potwierdzone również przez świadka M. S., zaś powodowie zeznawali ponad osnowę dokumentu i zgodnie ze swoim aktualnym interesem,
- umowa kredytu nie była negocjowana, podczas gdy od decyzji kredytobiorców zależało co najmniej jaka będzie waluta kredytu, a więc co najmniej w tym zakresie umowa była indywidualnie uzgodniona z kredytobiorcami,
- umowa kredytu zawierała klauzule waloryzacyjne (indeksacyjne), podczas gdy brak jest w umowie kwoty, która miała by być waloryzowana,
- bank miał możliwość swobodnego ustalania kursów walut i wyznaczania wysokości świadczenia kredytobiorców, podczas gdy rzekoma dowolność banku była ograniczana przez czynniki obiektywne,
- po wyeliminowaniu klauzul odnoszących się do tabel kursowych umowa nie może być dalej wykonywana, podczas gdy umowa nie zawiera postanowień wymuszających spłatę kredytu w złotówkach i jako umowa typowo walutowa może być spłacano bezpośrednio w CHF, co wprost potwierdza treść umowy (§ 22 ust 1 pkt. 2 i 3 (...)),
- zeznania powodów były w pełni wiarygodne, podczas gdy nie korespondują one ze złożonymi w sprawie dokumentami i zeznaniami świadków, którym Sąd I instancji nie odmówił wiarygodności.
które to błędne ustalenia wynikały z pominięcia przez Sąd I instancji:
- dowodu z wniosku kredytowego powodów w zakresie wyboru przez nich waluty kredytu oraz uzgodnienia kwoty kredytu w CHF, z którego to dowodu wynika wprost, iż walutą kredytu jest CHF,
- treści umowy kredytu, w zakresie obejmującym oświadczenia stron dotyczące kwoty kredytu wyrażonej jednoznacznie w CHF (§ 2 ust. 1 (...)), ustanowienia hipoteki wskazanej w CHF (§4 ust. 1 (...)), zamieszczenia umownej klauzuli kompensacyjnej (§ 7 ust. 4 (...) w zw. z § 22 (...)), co w konsekwencji skutkowało błędnym ustaleniem, że w przypadku tej umowy można mówić o klauzulach waloryzacyjnych, indeksacyjnych czy też denominacyjnych, podczas gdy z przywołanych powyżej postanowień umowy kredytowej wynika wprost, iż walutą analizowanej umowy kredytowej pozostaje CHF, a sporna umowa stanowi umowę kredytu walutowego, w której, ze względu na jej naturę, nie występują omawiane w uzasadnieniu de facto dwa rodzaje klauzul przeliczeniowych (waloryzacyjne oraz denominacyjne),
- okoliczności, iż umowa od początku umożliwiała skorzystanie przez powodów z jednego z trzech rodzajów rachunków bankowych (w tym z rachunków walutowych), przeznaczonych do spłaty kredytu (tj. § 22 (...)), co skutkowało brakiem ustalenia, iż umowa kredytu od samego początku przewidywała możliwość spłaty kredytu bezpośrednio w walucie CHF, z pominięciem zastosowania tabel kursowych pozwanego, a błędnego ustalenia, iż możliwość taka pojawiła się dopiero w związku z nowelizacją ustawy Prawo bankowe z 2011 r. (tzw. ustawa antyspreadowa),
- faktu, że powodowie byli uprawnieni do zmiany rachunku bankowego, o którym mowa w powyższej w każdym czasie, bez konieczności zmiany umowy, na co bez wpływu pozostawały uregulowania, które pojawiły się w 2011 r. w związku z tzw. ustawą antyspreadową,
- dowodu z przesłuchania powoda A. J., potwierdzonych następnie przez powodów J. J. i A. J. (1), którzy na rozprawie w dniu 22 marca 2022 r., wskazywali, iż byli zainteresowani zawarciem umowy kredytu walutowego z uwagi na to, iż wybór tego kredytu był dla powoda A. J. w istocie lepszą opcję kredytu (niższe oprocentowanie i niższa rata) oraz dawał możliwość uzyskania kwoty, która była powodom niezbędna do realizacji ich przedsięwzięcia - nabycia spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego - co oznacza, iż nawet powodowie uznawali, iż walutą kredytu jest CHF, zatem poczynione przez Sąd I instancji założenia, iż analizowana umowa kredytowa zawiera klauzule waloryzacyjne, czy też indeksacyjne (właściwe dla umowy kredytu złotowego waloryzowanego/indeksowanego miernikiem w postaci waluty obecnej, np. CHF), dokonane zostało nawet wprost w sprzeczności z oświadczeniem wiedzy powodów,
f) dowodu z dyspozycji powodów wypłaty kredytu z dnia 26 czerwca 2008 r. w walucie CHF, co skutkowało błędnym ustaleniem, iż w przypadku tej umowy można mówić o klauzulach waloryzacyjnych, indeksacyjnych czy też denominacyjnych, podczas gdy z przywołanych powyżej postanowień umowy kredytowej wynika wprost, iż walutą analizowanej umowy kredytowej pozostaje CHF, z czym też zgodził się Sąd I instancji, wskazując, iż pozwany postawił do dyspozycji powodów kwotę 111.835,30 CHF;
3 . art. 327 1 § 1 i § 2 k.p.c., poprzez sporządzenie uzasadnienia zaskarżanego wyroku w sposób uniemożliwiający stwierdzenie, w oparciu o jakie przesłanki Sąd I instancji doszedł do przekonania (w oczywisty sposób błędnego), iż brak jest możliwości dalszego obowiązywania umowy oraz w oparciu o jakie przesłanki Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że umowa kredytu jest nieważna, albowiem:
- brak jest rozważań z jakiej przyczyny zastosowana norma art. 385 1 § 1 i § 2 k.c., powoduje sankcję nieważności umowy kredytowej, podczas gdy przepis ten w pierwszej kolejności przewiduje wyłącznie niewiązanie konsumenta sporną klauzulą przy zachowaniu - w miarę możliwości - obowiązywania pozostałych postanowień umowy; rozważana umowa (abstrahując w tym miejscu od faktu, iż w ocenie apelującego nie zawiera w ogóle tzw. klauzul abuzywnych) mogłaby obowiązywać w pozostałym zakresie nawet po eliminacji zakwestionowanych przez Sąd I instancji spornych zapisów, a dokładnie tych dotyczących przeliczeń walutowych,
- rozważania prawne odnoszą się do ogólnych poglądów w zakresie wszystkich typów tzw. kredytów frankowych (w tym do kredytów złotowych waloryzowanych/indeksowanych kursem waluty obecnej), bez odniesienia przytoczonych stanowisk do okoliczności faktycznych tej konkretnie sprawy, a w szczególności bez oceny charakteru umowy zawartej w tej właśnie sprawie oraz bez odniesienia się do stanowiska pozwanego i podnoszonych przez niego argumentów,
- brak jest rozważań, dlaczego przepis art. 385 1 § 1 k.c. decyduje o nieważności umowy kredytu w całości, skoro wyraża sankcję bezskuteczności z pozostawieniem pozostałych postanowień umowy w mocy i w przypadku, gdy Sąd I instancji wskazuje na abuzywność wyłącznie postanowień umowy ściśle związanych z jej wykonywaniem,
co skutkuje wnioskiem, iż wydane rozstrzygnięcie nie może poddać się kontroli instancyjnej, bowiem uzasadnienie nie zawiera istotnych twierdzeń, które pozwoliłyby na odtworzenie i weryfikację toku rozumowania Sądu I instancji;
II. oczywistą sprzeczność istotnych ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego polegającą na całkowicie niezrozumiałym uznaniu przez Sąd I instancji, iż:
- zawarta umowa zawiera klauzule waloryzacyjne, indeksacyjne i denominacyjne, podczas gdy umowa jest umową kredytu walutowego, odnośnie którego nie sposób mówić o tego rodzaju klauzulach, a oddana do dyspozycji powodów kwota wprost została określona w umowie i wynosiła 111.835,30 CHF (§ 2 ust 1 (...)) oraz stanowi przedmiot świadczenia banku,
- rzekomo strony umowy poczyniły bliżej nieokreślone uzgodnienia w zakresie „klauzuli waloryzacyjnej” czy też „klauzuli indeksacyjnej”, podczas gdy ustaleń takich poczynić nie sposób w sytuacji, gdy postanowień tego rodzaju nie ma w umowie,
- rzekomo pozwany miał swobodę w określeniu kwoty podlegającej zwrotowi przez powodów, podczas gdy z § 2 ust. 1 (...) jasno wynika, iż pozwany postawił do dyspozycji powodów kwotę 111.835,30 CHF i zwrotu dokładnie takiej kwoty, powiększonej o odsetki, oczekiwał od strony powodowej,
- rzekomo umowa nie może być dalej realizowana po wyeliminowaniu z niej klauzul waloryzacyjnych i indeksacyjnych, podczas gdy stosowanie tabel kursowych ma, po pierwsze, charakter techniczny i uzależnione jest wyłączne od woli samych powodów, po drugie wyeliminowanie z umowy odwołania do tabel kursowych nie daje podstaw do negowania możliwości wykonania umowy, lecz co najwyżej mogłoby być źródłem roszczeń powodów, wynikających z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązań pozwanego banku; ponadto dalsze wykonywanie umowy kredytu, po usunięciu z niej zapisów abuzywnych, nie ma żadnego wpływu na saldo zadłużenia, ani też na wysokość rat, które pozostają niezmiennie wyrażane w walucie kredytu, czyli w CHF, zatem w wyniku eliminacji klauzul dotyczących przeliczeń, nienaruszony pozostaje mechanizm nominalnego rozliczenia w walucie CHF;
III. naruszenie przepisów prawa materialnego:
1. art. 65 § 1 k.c. w zw. z art. 69 ust. 1 i ust. 2 Prawo bankowego i art. 353 1 k.c. polegające na błędnej wykładni oświadczeń woli stron umowy kredytu, co skutkowało pominięciem treści umowy kredytu jako całości i odczytaniu jej de facto wyłącznie poprzez pryzmat treści tylko dwóch postanowień (§ 4 i § 22 (...)), pozostających jednakże wyłącznie w sferze wykonywania umowy, z pominięciem związku między poszczególnymi postanowieniami umowy, okolicznościami zawarcia umowy (w tym treści wniosku kredytowego), a także złożonych przez powodów, wraz z zawarciem umowy, oświadczeń - co w konsekwencji skutkowało zaniechaniem ustalenia przez Sąd I instancji jaki charakter ma zawarta między stronami umowa kredytu z dnia 23 czerwca 2008 r. błędną oceną prawną postanowień zawartej pomiędzy stronami umowy kredytu i nieuzasadnionym określeniem jej postanowień (§ 4 i § 22 (...)) jako klauzul waloryzacyjnych, klauzul indeksacyjnych lub denominacyjnych, czy też wprowadzających mechanizm waloryzacji czy też denominacji;
2 . art. 69 ust 1 i ust. 2 ustawy Prawo bankowe poprzez ustalenie nieważności zawartej umowy kredytu, mimo iż umowa spełnia wszelkie wymogi wskazane w tym przepisie;
3. art. 358 1 § 2 k.c. przez jego błędną wykładnię i uznanie, że klauzule przewidujące odesłanie do kursów z tabel kursowych banku stanowią klauzule waloryzacyjne, czy też indeksacyjne, podczas gdy prawidłowa wykładnia wskazanego przepisu na gruncie umowy prowadzi do wniosku, że w przypadku gdy świadczenie pieniężne wyrażone jest w walucie obcej, w klauzuli waloryzacyjnej miernikiem wartości nie może być ta sama obca waluta;
4. art. 385 1 § 1 k.c. oraz art. 385 2 k.c. przez:
-ich niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, że dla stwierdzenia abuzywności poszczególnych postanowień umowy wystarczające jest ogólne stwierdzenie ich nieuczciwości, bez indywidualnego rozważenia, czy określone postanowienie umowy spełniają łącznie obie przesłanki abuzywności, tj. przesłanki sprzeczności z dobrymi obyczajami oraz rażącego naruszenia interesu konsumenta, podczas gdy prawidłowe zastosowanie tego przepisu najpierw wymaga określenia jakie postanowienia są brane pod uwagę, a następnie oceny czy każde z tych postanowień z osobna spełnia przesłanki sprzeczności z dobrymi obyczajami oraz rażącego naruszenia interesu konsumenta i powinno skutkować jasnym stwierdzeniem, iż skorzystanie z wariantu wypłaty kredytu w PIN (zamiast w CHF) czy też, spłata kredytu w PLN w związku z zawartą w § 7 ust. 4 (...) w zw. z § 22 (...) umową kompensacyjną, były opcjami, z których powodowie mogli, ale nie musieli korzystać,
- ich błędną wykładnię polegającą na tym, że Sąd I instancji nieprawidłowo ustalił treść przesłanek sprzeczności z dobrymi obyczajami i rażącego naruszenia interesu konsumentów, podczas gdy prawidłowa wykładnia norm zawartych we wskazanych przepisach prowadzi do wniosku, że przesłanka dotycząca naruszenia dobrych obyczajów oraz przesłanka rażącego naruszenia interesów konsumenta mają odmienny zakres znaczeniowy, rodzący konieczność precyzyjnego wskazania jakie konkretne „dobre obyczaje” zostały naruszone i dlaczego naruszenie interesów konsumenckich w konkretnym przypadku ma charakter „rażący”, a ocena tego, czy w konkretnym przypadku doszło do naruszenia interesów konsumenta wymaga ustalenia tego, jak wyglądałaby sytuacja prawna konsumenta w dacie zawierania umowy kredytu, gdyby kwestionowane postanowienia nie zostały w umowie zastrzeżone, a w ich miejsce miałyby zastosowanie dyspozytywne przepisy prawa,
- ich błędną wykładnię, prowadzającą do uznania, że postanowienia dotyczące przeliczeń walutowych stanowią niedozwolone klauzule umowne (w szczególności wskutek uznania, że postanowienia te nie były przedmiotem indywidualnych uzgodnień stron, kształtują prawa i obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają interes powodów), mimo iż prawidłowa wykładnia norm zawartych we wskazanych przepisach prowadzi do wniosku, że w odniesieniu do tych postanowień nie zaistniały przesłanki stwierdzenia ich abuzywności, albowiem były one indywidualnie uzgadniane z konsumentami (stanowiły jedynie opcję jednego z wielu sposobów wykonywania umowy kredytu walutowego),
- ich błędną wykładnię i uznanie, że przy ocenie skutków abuzywności postanowień umowy kredytu decydująca jest wola powodów - konsumentów, podczas gdy celem dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, jest przywrócenie równowagi kontraktowej stron, o nie zaburzenie tej równowagi na korzyść powodów,
- niewłaściwe zastosowanie poprzez uznanie, że stwierdzenie niedozwolonego charakteru klauzul przeliczeniowych, pociąga za sobą skutek nieważności całej umowy, mimo iż wskazane przepisy nie wiąże z abuzywnością klauzul umownych skutku w postaci bezwzględnej nieważności całej umowy, a prawidłowa wykładnia tych przepisów powinna prowadzić do wniosku, że po usunięciu klauzul abuzywnych, zobowiązanie zostaje wyrażone nadal w CHF, więc umowa może być nadal wykonywana, a irrelewantne są dla oceny możliwości wykonywania umowy zapisy dotyczące odesłania do tabel kursowych pozwanego, skoro sama umowa od początku mogła być wykonywana bezpośrednio w walucie CHF;
5. art. 6 ust. 1 Dyrektywy Rady nr 93/13 EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich w zw. z art. 385 1 § 1 i § 2 k.c., poprzez ich błędną wykładnię i uznanie, że konsekwencją stwierdzenia niedozwolonego (abuzywnego) charakteru postanowień § 4 i § 22 (...), jest nieważność umowy kredytu w całości, nie zaś bezskuteczność tych postanowień, podczas gdy właściwa wykładnia wskazanych przepisów prowadzi do wniosku, że zasadą wynikającą z tych norm jest dalsze obowiązywanie umowy z pominięciem ewentualnych klauzul abuzywnych, co oznacza, że umowa nie wiąże powodów wyłącznie w zakresie klauzul przeliczeniowych, a w pozostałym zakresie nadal obowiązuje oraz uznanie, wbrew dyspozycji tych przepisów, umowy za nieważną, pomimo iż istnieje realna możliwość jej wykonywania bez odesłania do tabel kursowych pozwanego, co jednakże nie było przedmiotem rozważań Sądu I instancji;
6. art. 385 1 § 1 k.c. w zw. art. 69 ust. 1 i ust. 2 pkt. 2 ustawy Prawo bankowe poprzez niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że klauzule przeliczeniowe odsyłające do kursu kupna i sprzedaży z tabeli kursów banku, kształtują główne świadczenia stron, podczas gdy w przedmiotowej umowie kredytu nie pełnią one takiej roli i na skutek niezwiązania nimi stron umowa nie traci elementów przedmiotowo istotnych;
7. art. 385 1 § 2 k.c. w zw. z art. 65 k.c. w zw. z art. 69 ustawy Prawo bankowe w zw. z art. 58 § 1 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na tym, że dokonując wykładni przedmiotowej umowy Sąd I instancji uznał, że umowa nie może dalej obowiązywać, podczas gdy umowa w walucie obcej może być w takiej walucie spłacona, a przedmiotowa umowa nie wymusza spłaty kredytu w PLN;
8. art. 405 k.c. w zw. z art. 410 § 2 k.c. w zw. z art. 353 § 2 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i uznanie, że za nienależne świadczenie należy uznać kwoty stanowiące przedmiot potrącenia umownego wierzytelności pozwanego wobec powodów, wynikającej z umowy kredytu z wzajemnymi wierzytelnościami powodów wobec pozwanego, wynikającymi z zawartych umów rachunku bankowego;
9. art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c. w zw. z art. 385 1 § 1 k.c. przez uznanie, że roszczenie powodów stało się wymagalne w dniach 4 kwietnia 2020 r. i 14 stycznia 2021 r., a tym samym zasądzenie odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia 5 kwietnia 2020 r. i 15 kwietnia 2021 r., podczas gdy powodowie zostali pouczeni o skutkach nieważności umowy oraz oświadczyli, że domagają się stwierdzenia nieważności dopiero na rozprawie w dniu 22 marca 2022 r co oznacza, że dopiero wówczas ustał stan bezskuteczności zawieszonej;
10. art. 411 pkt 2 k.c. poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów spłaconej przez nich kwoty w sytuacji, gdy wciąż pozostają oni dłużnikami banku z tytułu wypłaconych na ich rzecz kwot.
Pozwany domagał się zmiany zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów procesu za obie instancje wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie, ewentualnie uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy Sądowi Okręgowemu w Toruniu do ponownego rozpoznania, z pozostawieniem temu Sądowi rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów procesu za obie instancje.
Na podstawie art. 380 k.p.c. skarżący wniósł o rozpoznanie postanowienia Sądu I instancji z 22 marca 2022 r. o pominięciu dowodu z opinii biegłego poprzez zmianę tego postanowienia oraz dopuszczenie i przeprowadzenie przez Sąd II instancji dowodu opinii biegłego sądowego z zakresu ekonomii ze specjalnością w zakresie bankowości na fakty wskazane w odpowiedzi na pozew.
Pozwany zgłosił także zarzut zatrzymania w zakresie kwoty 228.278,21 zł, stanowiącej wartość wypłaconego powodom kapitału kredytu.
W uzasadnieniu apelacji skarżący podniósł nadto m.in., że Sąd I instancji dokonał błędnej kwalifikacji umowy jako umowy, która zawiera klauzule indeksacyjne lub denominacyjne, podczas gdy strony zawarły umowę kredytu walutowego, która takich klauzul w ogóle nie zawiera. Wszystkie okoliczności sprawy wskazują na zgodną wolę stron zawarcia umowy, w której kwota kredytu będzie wskazana w CHF, ale - zgodnie z zasadą swobody umów - walutą, w której zobowiązania mogą być wykonane może być zarówno PLN jak i CHF, z uwagi na zawarcie w § 7 ust. 4 (...) w zw. z § 22 (...) dodatkowej umowy kompensacyjnej, która umożliwiała spłatę w PLN przy pomocy wyłącznie technicznie wykorzystywanych tabel kursowych pozwanego.
W ocenie skarżącego Sąd I instancji pominął dowód z dyspozycji wypłaty kredytu z dnia 26 czerwca 2008 r. w walucie CHF; to wyłącznie powodowie w ramach rozdysponowywania kwoty 111.835,30 CHF, zawnioskowali o wypłatę jej równowartości w PLN, co nie może zmieniać bezsprzecznej okoliczności, iż postawioną do ich dyspozycji była określono kwota CHF.
Pozwany dochował najwyższej staranności w zakresie poinformowania powodów o konstrukcji, zasadach przeliczeń oraz ryzykach związanych z zawarciem umowy kredytu walutowego w CHF, jak również zaoferował stronie powodowej w pierwszej kolejności kredyt w PLN.
Skarżący podkreślił także, że przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego pozwoliłby na weryfikację - w oparciu o specjalistyczną i fachową wiedzę - czy udzielony przez pozwany bank kredyt naruszał interesy powodów w sposób rażący i ukształtował ich prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami.
Sąd I instancji nie wskazał wprost, czy kwestionuje klauzule ryzyka walutowego, opisując w uzasadnieniu wyroku wyłącznie postanowienia odnoszące się do tabeli kursowych banku, a zatem zawierających klauzule przeliczeniowe, ale jednocześnie stwierdzając, że kredytobiorcy ponosili to ryzyko w nieograniczonym zakresie i nie byli o nim informowani.
Sąd I instancji, w ocenie pozwanego, dokonał niedopuszczalnego utożsamienia pojęć „sprzeczności praw i obowiązków z dobrymi obyczajami” oraz „rażącego naruszenia interesów konsumenta”.
Przesłanka abuzywności w postaci rażącego naruszenia, poza tym że powinna być jasno uzasadniona, musi przyjąć też postać dokonaną, nie zaś niedokonaną (potencjalną). Konieczne jest zatem faktyczne zweryfikowanie rażącego naruszenia, tj. ustalenie, czy w danej sprawie wystąpiła niekorzyść ekonomiczna, czego można dokonać wyłącznie poprzez porównanie sytuacji ekonomicznej konsumenta z tą, jaka wystąpiłaby w przypadku zastąpienia kursu z tabeli kursów banku innym kursem występującym w obrocie rynkowym, bądź też kursem statystycznym NBP lub też korzystania przez konsumenta z kapitału wyrażonego w złotych polskich oprocentowanego właściwą dla kredytów w złotówkach stopą procentową.
Decyzja samych kredytobiorców determinowała fakt, że spłata rat dokonywana była w walucie polskiej, a nie bezpośrednio w walucie kredytu; w przypadku, gdyby kredytobiorcy zdecydowali się na spłatę rat kredytu z rachunku walutowego lub technicznego bezpośrednio w walucie kredytu (CHF), do przeliczeń walutowych w ogóle by nie dochodziło.
W przypadku klauzul przeliczeniowych sami kredytobiorcy nie uznawali informacji o sposobie ustalania kursów za istotną dla podjęcia decyzji o zawarciu umowy, zaś postanowienie, które przez samego rozsądnego konsumenta nie jest uważane za istotne dla zawarcia umowy, nie może być uznane z abuzywne; nawet gdyby postanowienie to było indywidulanie negocjowane, należy założyć, że konsument wyraziłby na nie zgodę.
W ocenie apelującego, nawet usunięcie zakwestionowanych przez Sąd I instancji klauzul przeliczeniowych powoduje, że nienaruszony pozostaje mechanizm nominalnego rozliczenia w walucie CHF.
Ewentualne istnienie w umowie klauzul abuzywnych nie skutkuje tym - jak miało to miejsce w tej sprawie, że - na żądanie powodów - konsumentów - automatycznie cała umowa jest nieważna. Celem dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich nie jest unieważnienie wszystkich umów zawierających nieuczciwe klauzule, lecz zastąpienie równowagi formalnej między stronami równowagą rzeczywistą poprzez wyłączenie zastosowania klauzul uznanych za nieuczciwe przy jednoczesnym zachowaniu, co do zasady, ważności pozostałych warunków umowy. Ustalenie nieważności umowy jest możliwe dopiero wtedy, gdy bez zawartych w niej nieuczciwych klauzul wykonanie umowy nie jest możliwe, zaś w rozpoznawanej sprawie umowa może być dalej realizowana, nawet bez klauzul przeliczeniowych, co nie było jednak kwestią pogłębionej analizy Sądu I instancji.
Sąd I instancji stwierdzając nieważność umowy zasądził na rzecz powoda dochodzoną kwotę, pomimo, że umorzenie zobowiązania z umowy kredytu następowało na skutek potrącenia umownego, zaś skoro umowa została uznana za nieważną, to potrącenie wierzytelności wynikającej z umowy uznać należy za bezskuteczne. Ekwiwalentem świadczenia otrzymanego przez pozwanego było powstanie wierzytelności posiadacza rachunku o zwrot wkładu zgromadzonego na rachunku bankowym w tej samej wysokości i wierzytelności powodów wobec pozwanego wynikające z umów rachunku bankowego istnieją nadal, przy czym są to wierzytelności o zwrot kwot zgromadzonych na rachunkach bankowych, a nie roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia.
W odpowiedzi na apelację powodowie wnieśli o jej oddalenie i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego, wskazując na niezasadność zarzutów podniesionych w wywiedzionym środku zaskarżenia.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Apelacja pozwanego jest zasadna jedynie w zakresie odnoszącym się do odsetek za opóźnienie zasądzonych przez Sąd I instancji na rzecz powoda A. J..
Sąd Okręgowy poczynił prawidłowe ustalenia stanu faktycznego sprawy, które Sąd Apelacyjny uznaje za własne, zatem nie zachodzi potrzeba ich ponownego przytaczania.
Sformułowane przez skarżącego zarzuty dotyczą zarówno ustaleń stanu faktycznego sprawy, jak i subsumpcji tych ustaleń i zostaną ocenione kompleksowo.
W pierwszej kolejności odnosząc się do zarzutów związanych z postępowaniem dowodowym przeprowadzonym przez Sąd I instancji stwierdzić należy, że w zakresie oceny dowodów z zeznań wskazywanych przez skarżącego świadków Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Okręgowego, który przypisał im ograniczone znaczenie dowodowe, albowiem fakt, że istniały określone ustandaryzowane procedury udzielania kredytów nie oznacza, że były one w pełni przestrzegane w odniesieniu do wszystkich zwieranych umów.
Nie jest zasadny zarzut naruszenia art. 227 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. i art. 278 k.p.c. oraz art. 235 ( 2) § 1 pkt 2 k.p.c. poprzez pominięcie dowodu z opinii biegłego skoro, jak wskazał Sąd I instancji, wyliczenie wysokości roszczenia przy przyjętej koncepcji prawnej wymagało jedynie prostego zsumowania świadczeń uiszczonych przez powoda A. J. na rzecz pozwanego, zaś pozostałe okoliczności, które miały być wykazane przy pomocy tego środka dowodowego nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia; podobnie nie zasługiwał na uwzględnienie wniosek pozwanego zgłoszony w tym zakresie w postępowaniu apelacyjnym w trybie art. 380 k.p.c.
Poczynione przez Sąd I instancji ustalenia stanu faktycznego sprawy pozostają wynikiem oceny zgromadzonego materiału dowodowego dokonanej stosownie do zasady swobodnej oceny dowodów.
Wbrew zarzutowi skarżącego uzasadnienie zaskarżonego wyroku odpowiada wymogom art. 327 ( 1) k.p.c. Pełna i wszechstronna ocena materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, przy uwzględnieniu treści dokumentu ,,Informacja o ryzyku kursowym i ryzyku stopy procentowej” oraz § 11 ust. 2 części szczegółowej umowy ((...)), a zatem nie ograniczająca się jedynie do przesłuchania powodów, prowadzi do podjętych przez Sądu I instancji wniosków, że klauzula przeliczeniowa i waloryzacyjna zawarte w umowie łączącej strony pozostawały abuzywne, nie podlegały one indywidualnej negocjacji, zaś przedsiębiorca nie dopełnił w należyty sposób obowiązku informacyjnego. Zauważyć przy tym należy, że w istocie podkreślane przez skarżącego zeznania świadka M. S., która uczestniczyła w procesie zawierania umowy przez powodów, jednakże związanych z tym okoliczności nie pamiętała, nie zezwalają na ustalenie, że zapewniała ona powodów o niezmienności kursu CHF, jednakże nie wynika z nich także, aby wskazywała ona powodom na niczym w istocie nieograniczone ryzyko zmiany tego kursu.
Słusznie Sąd I instancji stwierdził, że nie jest zasadne twierdzenie pozwanego dotyczące wskazania, że treść klauzul wskazywanych przez powodów podlegała indywidualnej negocjacji. Przepis art. art. 385 1 § 4 k.c. wskazuje, że ciężar dowodu w zakresie przeprowadzenia indywidualnych negocjacji z konsumentem obciąża przedsiębiorcę, przy czym za wystarczającą do uznania, że miały miejsce indywidualne negocjacje warunków umowy z konsumentem nie może być uznana okoliczność, że konsument miał prawo wyboru spośród różnych produktów oferowanych przez przedsiębiorcę (również pomiędzy kredytem denominowanym a walutowym, co w istocie podkreśla skarżący, wskazując, że powodowie mogli zdecydować się na spłatę kredytu w CHF).
Umowa zawarta została przez strony na podstawie wzorca, a szczególna ochrona zasady swobody kształtowania treści i zawierania umów z konsumentem, wyrażona w art. 385 1 k.c., oparta jest na domniemaniu braku indywidualnego uzgodnienia postanowień wzorca (wyrok Sądu Najwyższego z 13 czerwca 2012 r. w sprawie II CSK 515/11), przy czym obalenie tego domniemania i łączącego się z nim reżimu ochronnego obciąża przedsiębiorcę posługującego się wzorcem umowy Niejednoznaczności analizowanych postanowień umowy nie zniwelowała udzielona konsumentom przez bank informacja wskazująca na związane z umową ryzyko walutowe i to nawet o takiej treści, jaka wynika z pisemnych oświadczeń konsumentów i zeznań świadków, choćby z tego względu, że nie wskazuje ona na nieograniczony charakter takiego ryzyka.
Wykładni art. 4 ust. 2 Dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy dokonywać w ten sposób, że wymóg przejrzystości warunków umowy kredytu denominowanego w walucie obcej, które narażają kredytobiorcę na ryzyko kursowe, jest spełniony wyłącznie w sytuacji, gdy przedsiębiorca dostarczył temu kredytobiorcy dokładne i wystarczające informacje odnośnie do ryzyka kursowego pozwalające właściwie poinformowanemu oraz dostatecznie uważnemu i rozsądnemu przeciętnemu konsumentowi na dokonanie oceny ryzyka potencjalnie znaczących skutków gospodarczych takich warunków umownych dla jego zobowiązań finansowych w trakcie całego okresu obowiązywania tej umowy. W tym względzie - jak to podkreśliła Europejska Rada ds. Ryzyka Systemowego w zaleceniu CERS/2011/1 z dnia 21 września 2011 r. dotyczącym kredytów w walutach obcych (Dz.U. 2011, C 342, s. 1) - instytucje finansowe muszą zapewniać kredytobiorcom informacje wystarczające do podejmowania przez nich świadomych i rozważnych decyzji oraz powinny wyjaśniać co najmniej, jak na wysokość raty kredytu wpłynęłyby silna deprecjacja środka płatniczego państwa członkowskiego, w którym kredytobiorca ma miejsce zamieszkania lub siedzibę i wzrost zagranicznej stopy procentowej (Zalecenie A - Świadomość ryzyka wśród kredytobiorców, pkt 1). Dla spełnienia wymogu przejrzystości informacje przekazane przez przedsiębiorcę powinny umożliwić przeciętnemu konsumentowi, właściwie poinformowanemu, dostatecznie uważnemu i racjonalnemu nie tylko zrozumienie, że w zależności od zmian kursu wymiany zmiana parytetu pomiędzy walutą rozliczeniową a walutą spłaty może pociągać za sobą niekorzystne konsekwencje dla jego zobowiązań finansowych, lecz również zrozumieć, w ramach zaciągnięcia kredytu denominowanego w walucie obcej, rzeczywiste ryzyko, na które narażony jest on w trakcie całego okresu obowiązywania umowy w razie znacznej deprecjacji waluty, w której otrzymuje wynagrodzenie, względem waluty rozliczeniowej. Nie spełnia wymogu przejrzystości przekazywanie temu konsumentowi informacji, nawet licznych, jeżeli opierają się one na założeniu, że równość między walutą rozliczeniową a walutą spłaty pozostanie stabilna przez cały okres obowiązywania tej umowy. Jest tak w szczególności wówczas, gdy konsument nie został powiadomiony przez przedsiębiorcę o kontekście gospodarczym mogącym wpłynąć na zmiany kursów wymiany walut, tak że konsument nie miał możliwości konkretnego zrozumienia potencjalnie poważnych konsekwencji dla jego sytuacji finansowej, które mogą wyniknąć z zaciągnięcia kredytu denominowanego w walucie obcej.
W tym względzie okoliczność, że konsument oświadcza, iż jest w pełni świadomy potencjalnych ryzyk wynikających z zawarcia wspomnianej umowy, nie ma sama w sobie znaczenia dla oceny, czy przedsiębiorca spełnił wspomniany wymóg przejrzystości (postanowienie TSUE z 6 grudnia 2021 r. w sprawie C- 67/20, wyrok TSUE z 20 września 2017r. w sprawie C – 186/16 artykuł i przywołane w nich orzecznictwo).
Skoro ustanowiony przez Dyrektywę 93/13 system ochrony opiera się na założeniu, iż konsument jest stroną słabszą niż przedsiębiorca, między innymi ze względu na stopień poinformowania, to ustanowiony przez nią wymóg wyrażenia warunków umownych prostym i zrozumiałym językiem, i w konsekwencji zapewnienia przejrzystości, należy rozumieć jako wymóg, który musi pozwolić kredytobiorcy zrozumieć, do czego się zobowiązuje, zwłaszcza co do sposobu obliczenia rat spłaty kredytu, który zaciąga. Treść klauzuli umowy kredytu zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem odwołującej się do kursu sprzedaży waluty obcej, do której kredyt jest indeksowany, powinna, na podstawie jasnych i zrozumiałych kryteriów, umożliwić właściwie poinformowanemu oraz dostatecznie uważnemu i racjonalnemu konsumentowi zrozumienie sposobu ustalania kursu wymiany waluty obcej stosowanego w celu obliczenia kwoty rat kredytu, w taki sposób, aby konsument miał możliwość w każdej chwili samodzielnie ustalić kurs wymiany stosowany przez przedsiębiorcę ( wyrok TSUE z 18 listopada 2021r. w sprawie C – 212/20).
Wprowadzenie do zawieranej na wiele lat umowy kredytu na nabycie nieruchomości, stanowiącej z reguły dorobek życia przeciętnego konsumenta, klauzuli ryzyka kursowego wymaga szczególnej staranności banku w zakresie wyraźnego wskazania zagrożeń wiążących się z oferowanym kredytem, tak by konsument miał pełne rozeznanie konsekwencji ekonomicznych zawieranej umowy. W takim stanie rzeczy przedkontraktowy obowiązek informacyjny w zakresie ryzyka kursowego powinien zostać wykonany tak, aby jednoznacznie i zrozumiale unaocznić konsumentowi, że zaciągnięcie tego rodzaju kredytu jest bardzo ryzykowne, a efektem może być obowiązek zwrotu kwoty wielokrotnie wyższej od pożyczonej, mimo dokonywania regularnych spłat ( wyrok Sądu Najwyższego z 3 lutego 2022 r. w sprawie II CSKP 415/22 i przytoczona tam judykatura).
Na oszacowanie wysokości potencjalnych zobowiązań powodów nie pozwalała sama konstrukcja klauzuli indeksacyjnej zastrzegającej możliwość określenia stosowanego kursu waluty jedynie przez kredytobiorcę, bez jakiegokolwiek odniesienia się do okoliczności mających mieć wpływ na ustalony kurs.
Zgodzić się jednocześnie należy, ze stanowiskiem wyrażonym w wyroku Sądu Najwyższego 29 października 2019r. w sprawie IV CSK 309/18, że gdyby rzeczywiście zostało należycie wyjaśnione znaczenie zmiany kursu waluty i ponoszonego ryzyka, to racjonalny kredytobiorca nie decydowałby się na kredyt powiązany z kursem waluty obcej w sposób wadliwy w perspektywie jego spłacania przez kilkadziesiąt lat, chyba żeby z okoliczności sprawy wyraźnie wynikało co innego, zaś gdyby kredytujący bank zamierzał wystarczająco poinformować kredytobiorcę będącego osobą fizyczną - konsumentem o niebezpieczeństwach wynikających z kredytu powiązanego z kursem waluty obcej, to nie proponowałby w ogóle zawierania takich umów kredytowych, zdając sobie sprawę jako profesjonalista, że umowa taka może zostać łatwo oceniona jako nieuczciwa. Postanowienie umowy określające zasady wyznaczania wysokości spłacanych przez powodów rat, a tym samym wysokość zobowiązania ciążącego na kredytobiorcy, pozwalające bankowi swobodnie kształtować kurs waluty obcej, na postawie którego ma być określana ta wysokość, ma charakter niedozwolonego postanowienia umownego obarczającego konsumenta nieprzewidywalnym ryzykiem oraz naruszającego równorzędność stron; podobnie ocenić należy i odniesienie kwoty wypłaconej przez pozwanego do jej przeliczenia zgodnie z tabelą kursów obowiązującą w banku.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego nie budzi wątpliwości, że postanowienia umowy określające zasady przeliczenia kwoty udzielonego kredytu na złotówki przy wypłacie kredytu, jak i spłacanych rat na walutę obcą, pozwalające bankowi swobodnie kształtować kurs waluty obcej mają charakter niedozwolonych postanowień umownych (postanowienie Sądu Najwyższego z 24 listopada 2022 r. w sprawie I CSK 3116/22).
Przez działanie wbrew dobrym obyczajom należy rozumieć wprowadzanie do wzorca klauzul umownych, które godzą w równowagę kontraktową stron takiego stosunku, a rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną na niekorzyść konsumenta dysproporcję praw i obowiązków stron. Rażące naruszenie interesów konsumenta zazwyczaj stanowi naruszenie dobrych obyczajów, zachowanie sprzeczne z dobrymi obyczajami nie zawsze rażąco narusza te interesy, ale dla zastosowania art. 385 1 § 1 k.c. muszą być spełnione kumulatywnie ( wyrok Sądu Najwyższego z 30 września 2015 r. w sprawie I CSK 800/14). Ocena sprzeczności postanowienia umowy z dobrymi obyczajami stosownie do Dyrektywy 93/13 wymaga ustalenia, czy przedsiębiorca traktujący konsumenta w sposób sprawiedliwy i słuszny mógłby racjonalnie spodziewać się, że konsument zgodziłby się na sporne postanowienie wzorca w drodze negocjacji indywidualnych ( wyrok TSUE z dnia 14 marca 2013 r. w sprawie C-415/11).
Najczęściej wskazywanym przejawem naruszenia dobrych obyczajów jest brak równowagi kontraktowej, a ze sprzeczne z dobrymi obyczajami uznać należy działania wykorzystujące niewiedzę, naiwność czy brak doświadczenia konsumenta, naruszające zasadę równorzędności stron umowy, zmierzające do dezinformacji, wywołujące błędne przekonanie konsumenta; chodzi więc o działania określane jako nieuczciwe, nierzetelne i odbiegające na niekorzyść konsumenta od przyjętych standardów postępowania ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2005 r., I CK 832/04.
Komisja Nadzoru Finansowego w pkt 5.2.2. ppkt. cc Rekomendacji S (II) z dnia 17 grudnia 2008 r. dotyczącej dobrych praktyk w zakresie ekspozycji kredytowych zabezpieczonych hipotecznie wskazała, że w każdej umowie, która dotyczy walutowych ekspozycji kredytowych, powinny znaleźć się co najmniej zapisy dotyczące sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota uruchamianego kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na waluty wypłaty i spłaty kredytu.
Podkreślić także należy, że konsument przy wskazanej formule klauzuli waloryzacyjnej został narażony nie tylko na brak możliwości ustalenia w jaki sposób będzie określany kurs waluty wyznaczający jego zobowiązanie, ale również na niczym nieograniczone ryzyko walutowe związane z uwolnieniem kursu CHF, a co za tym idzie w istocie nieograniczony wzrost kursu tej waluty. Konstrukcja klauzuli waloryzacyjnej nie przewidywała jakiegokolwiek rozłożenia ryzyka walutowego obarczając nim jedynie konsumenta. O tym, że ryzyko walutowe zostało w umowie stron rozłożone równomiernie nie świadczy również okoliczność, że ryzyko spadku kursu poniósłby w pełni bank; równomierność rozłożenia ryzyka musi odnosić się zarówno do sytuacji spadku jak i wzrostu kursu waluty i w obu sytuacjach dotyczyć obu stron umowy.
Odnosząc się do wskazania skarżącego, że przesłanka abuzywności w postaci rażącego naruszenia interesów konsumenta musi mieć postać dokonaną, a nie jedynie potencjalną (czyli musi dojść do faktycznie niekorzyści ekonomicznej po stronie konsumenta) stwierdzić należy, że gdyby ograniczyć możliwość ustalania abuzywności klauzuli umieszczonej w umowie tylko do sytuacji, gdy w istocie przedsiębiorca korzystając z niej doprowadza konsumenta do zdecydowanie niekorzystnego położenia, np. maksymalizując swoje zyski, to z jednej strony skutek odstraszający Dyrektywy 93/13 byłby pozorny (przedsiębiorca nadal mógłby umieszczać w umowach klauzule abuzywne, a nawet z ich do pewnego poziomu korzystać), a z drugiej strony sytuacja konsumenta cechowałaby się zdecydowaną, niedopuszczalną niepewnością, skoro dopiero przy pewnej formule skorzystania przez przedsiębiorcę z klauzuli mógłby powołać się na ochronę konsumencką wynikającą z Dyrektywy 93/13.
Nie można również twierdzić, że postanowienie dotyczące wysokości rat obciążających konsumenta w wyniku zawarcia umowy kredytu powinno być uważane przez rozsądnego konsumenta za postanowienie nieistotne i nawet gdyby podlegało negocjacji, to konsument wyraziłby na nie zgodę, skoro w istocie było to postanowienie wyznaczające zakres obowiązku finansowego konsumenta.
Skarżący koncentruje się w apelacji na wykazaniu, że umowa zawarta przez strony w istocie była umową kredytu walutowego, zatem nie zawierała klauzul waloryzacyjnych.
Umowa łącząca strony pozostawała umową o kredyt denominowany i wbrew wskazaniom skarżącego nie ma podstaw do ustalenia, że była to umowa o kredyt walutowy; wyrażenie kwoty zobowiązania banku poprzez kwotę w walucie obcej, przy przeliczeniu jej w dacie wypłaty na rzecz kredytobiorców na walutę polską i wypłacenie jej na rzecz kredytobiorców w walucie polskiej, a następnie określenie wysokości rat obciążających kredytobiorców w walucie polskiej poprzez odwołanie się kursu waluty obcej odpowiada konstrukcji kredytu denominowanego (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 września 2020 r. w sprawie I CSK 556/18).
Kredyt walutowy jest kredytem w którym środki wypłacone zostały kredytobiorcy w walucie obcej i w takiej też walucie kredytobiorca spłaca zaciągnięty kredyt; waluta obca określa wówczas wysokość zobowiązania zarówno banku, jak i kredytobiorcy, a nie służy jedynie określeniu wysokości zobowiązania kredytobiorcy stanowiąc podstawę klauzuli waloryzacyjnej.
Na fakt, że umowa zawarta przez powodów dotyczyła kredytu denominowanego wskazuje i sama umowa w jej § 4 ust. 2 pkt części ogólnej umowy ((...)), stwierdzając, że kredyt jest wypłacany na finansowanie zobowiązań w Rzeczypospolitej Polskiej w walucie polskiej, zatem wypłata powodom kredytu w złotych polskich nie stanowiła jedynie wyboru powodów.
We wniosku kredytowym kredytobiorcy wskazywali, że wnioskują o kredyt udzielony w PLN, zaś wypełnienia fragmentu wniosku dotyczącego przeliczenia wnioskowanej kwoty do CHF dokonał bank, na co wskazuje sama treść wniosku.
Nie było żadnych przeszkód, aby umowa jednoznacznie odnosiła się tylko do waluty i aby jej przedmiotem i przedmiotem wypłaty była określona kwota wyrażona w CHF z obowiązkiem spłaty rat wyrażonych w CHF. W sprawie nie budzi wątpliwości, że intencją powodów było zawarcie umowy kredytu, dzięki której uzyskają oni określoną kwotę wyrażoną w walucie PLN, zaś waluta CHF miała posłużyć jako wskaźnik waloryzacji ich zobowiązania, co konieczne było dla uzyskania przez powodów takiego rodzaju kredytu, który wówczas wydawał się dla nich najkorzystniejszy. Wniosku powyższego nie zmienia fakt, że harmonogram spłat kredytu odnosił się zawsze do określonej liczby franków, albowiem jest to wynikiem zastosowanego mechanizmu waloryzacji, a nie tego, że umowa dotyczyła waluty obcej.
Powodowie zatem, zgodnie z zawartą umową, faktycznie uzyskali od pozwanego kwotę kredytu w złotych polskich, pomimo złożenia przez nich dyspozycji wypłaty w CHF (tego ustalenia poczynionego przez Sąd I instancji skarżący nie kwestionuje), przy czym określenie tej kwoty odbyło się zgodnie z § 4 ust. 12 OCU przy użyciu kursu kupna CHF wynikającego z tabeli kursów ustalonej przez pozwanego, co odpowiada zasadzie klauzuli przeliczeniowej przy kredycie denominowanym .
Nie ulega też wątpliwości, że strony w umowie kredytu zdecydowały o spłacie jego rat przez powodów w złotych polskich (§ 7 ust.4 (...) w zw. z § 22 ust.2 pkt 1 (...)), przy czym zgodnie z § 7 ust.4 (...) spłata ta miała następować w wysokości wynikającej z kursu sprzedaży CHF wskazanego w tabeli kursów ustalonej przez pozwanego, co odpowiada zasadzie klauzuli waloryzacyjnej. Ma rację skarżący, biorąc pod uwagę wzorzec umowy, że powodowie mogli zdecydować się na zawarcie umowy, zgodnie z którą raty kredytu mogły być spłacane w CHF, jednakże podjęli odmienną decyzję; skoro powodowie dokonali wyboru sposobu spłaty kredytu w złotych polskich, to wysokość obciążających ich rat musi być określona przy pomocy klauzuli, która nie jest klauzulą abuzywną, a dla takiej oceny nie ma znaczenia fakt, że kredytobiorca mógł się zdecydować na inną opcję spłaty kredytu. Umową łącząca strony nie jest umową kredytu walutowego i nie ma podstaw do twierdzenia, ze spłaty rat kredytu mogą odbywać się w CHF; obecnie jest to uprawnienie kredytobiorców, z którego nie muszą oni korzystać.
Postanowienia umowy dotyczące zasad przeliczenia kwoty udzielonego kredytu przy jego wypłacie oraz ustalania wysokości rat obciążających konsumenta dotyczą określenia głównego przedmiotu umowy w znaczeniu art. 4.2 Dyrektywy 93/13 (głównych świadczeń stron w znaczeniu art.385 ( 1 )§ 1 k.c.). Oceny, czy dane postanowienie umowne określa podstawowe świadczenie w ramach danej umowy, które jako takie charakteryzuje tę umowę, powinien dokonać sąd krajowy, biorąc pod uwagę charakter, ogólną systematykę i postanowienia rozpatrywanej umowy, a także jej kontekst prawny i faktyczny (wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości z 30 kwietnia 2014r. w sprawie C – 26/13), przy czym nie stanowi w tym zakresie przesądzającego argumentu czy dane postanowienie dotyczy essentiale negoti umowy. Na to, że postanowienia umowy dotyczące zasad przeliczenia kwoty udzielonego kredytu przy jego wypłacie oraz ustalania wysokości rat obciążających konsumenta dotyczą określenia głównego przedmiotu umowy w znaczeniu art. 4.2 Dyrektywy 93/13 wskazuje sama konstrukcja umowy, według której ustalenie kwoty udostępnionej kredytobiorcom oraz kwoty niezbędnej do spłaty każdej poszczególnej raty następuje poprzez odniesienie do mechanizmu przeliczenia jednej waluty na drugą; klauzula ryzyka walutowego określa główny cel umowy ( wyrok TSUE z dnia 14 marca 2019 r. w sprawie C 118/17 i przytoczone tam orzecznictwo, wyrok TSUE z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18).
Eliminacja klauzuli waloryzacyjnej obejmuje wszystkie postanowienia umowy, które się na nią składają, mogą one funkcjonować tylko łącznie; jeżeli raty mogą być spłacane wyłącznie w walucie polskiej konieczne jest również określenie sposobu przeliczenia raty kredytu na tę walutę, a eliminacja któregokolwiek z tych przeliczników przy zachowaniu konstrukcji, w której kredyt jest spłacany w walucie polskiej, sprawia, że niemożliwe jest stosowanie drugiego z nich (wyrok Sądu Najwyższego z 4 kwietnia 2019 r. w sprawie III CSK 159/17).
Zgodnie z art. 6 ust. 1 punktem wyjścia do oceny dopuszczalności zastąpienia klauzuli abuzywnej inną, dopuszczalną jest ustalenie, czy bez tej klauzuli umowa może nadal istnieć. Unieważnienie umowy łączącej konsumenta i przedsiębiorcę nie może zależeć jedynie od żądania konsumenta, lecz wynikać musi z zastosowania kryteriów ustanowionych na mocy prawa krajowego. Wykładni art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy dokonywać w ten sposób, że skutki stwierdzenia przez sąd istnienia nieuczciwego warunku w umowie zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem podlegają przepisom prawa krajowego, przy czym kwestia utrzymywania się w mocy takiej umowy powinna być oceniana z urzędu przez sąd krajowy zgodnie z obiektywnym podejściem na podstawie tych przepisów ( wyrok TSUE z 29 kwietnia 2021 r. w sprawie C- 19/20). W razie stwierdzenia abuzywności klauzuli ryzyka walutowego utrzymanie umowy nie jest możliwe zwłaszcza wówczas, gdy unieważnienie tych klauzul doprowadziłoby nie tylko do zniesienia mechanizmu waloryzacji oraz różnic kursów walutowych, ale również - pośrednio - do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane przedmiotowym kredytem.
Eliminacja analizowanych klauzul prowadzi do usunięcia z umowy tych jej klauzul, które dotyczą podstawowych zobowiązań stron (przy umownym założeniu wypłaty i spłaty kredytu w złotych polskich), co oznacza, że nie zostały określone podstawowe elementy przedmiotowej umowy (essentialia negoti), zatem jest ona nieważna jako sprzeczna z art. 69 Prawa bankowego. Pozostawienie umowy bez mechanizmu waloryzacji nie byłoby zgodne z jednoznaczną wolą stron w tym zakresie i prowadziłoby do całkowitego zniekształcenia treści i istoty umowy kredytowej zawartej przez strony.
Elementem natury (właściwości) stosunku prawnego w postaci kredytu waloryzowanego kursem waluty obcej pozostaje mechanizm tej waloryzacji oraz oprocentowanie kredytu według stawki LIBOR, a w przypadku pominięcia tego mechanizmu przy jednoczesnym pozostawieniu stawki LIBOR i złożeniu spłaty kredytu w walucie obcej następuje tak istotna zmiana treści stosunku, że powstanie inny typ stosunku – kredyt walutowy, nie objęty wolą stron zawierających umowę.
Nie ulega wątpliwości, że strony umówiły się, że wypłata kredytu i spłata rat nastąpi w walucie polskiej, zaś eliminacja klauzuli abuzywnej skutkować będzie brakiem mechanizmu wyznaczającego zarówno wysokość kwoty, którą bank powinien wypłacić na rzecz powodów, jak i wysokość rat kredytu spłacanych przez powodów, co faktycznie uniemożliwi wykonywanie umowy.
Przepis art. 385 1 § 2 k.c. nie przewiduje mechanizmu analogicznego do art. 58 § 3 k.c., nie jest także możliwe w sytuacji stwierdzenia abuzywności postanowienia umowy stosowanie tego przepisu, co uzasadnia ocenę, że abuzywne postanowienia indeksacyjne nie powinny być zastępowane innym mechanizmem przeliczeniowym przewidzianym w kodeksie cywilnym.
O ile bez klauzuli abuzywnej utrzymanie umowy w mocy nie jest możliwe umowę należy uznać w całości za nieważną, chyba że jej ,,unieważnienie” zagraża interesom konsumenta, kiedy w rachubę wchodzi zastąpienie niedozwolonego postanowienia szczegółową regułą ustawową, chyba że konsument obstaje przy nieważności całej umowy. Umowę należy uznać za nieważną w całości także wtedy, gdy prawo nie przewiduje takiego szczegółowego unormowania "zastępczego", chyba że konsument sanuje niedozwolone postanowienie, udzielając następczo świadomej, wyraźnej i wolnej zgody ( wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019r. w sprawie V CSK 382/18 i judykatura TSUE wskazana w jego uzasadnieniu, wyrok TSUE z 18 listopada 2021r. w sprawie C – 212/20).
W przypadku stwierdzenia przez sąd krajowy nieważności nieuczciwego warunku umowy pomiędzy przedsiębiorcą a konsumentem art. 6 ust. 1 Dyrektywy 93/13 należy interpretować w taki sposób, iż niezgodny z tym artykułem jest przepis prawa krajowego dający sądowi krajowemu możliwość uzupełnienia tej umowy poprzez zmianę treści owego warunku. Gdyby bowiem sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w takich umowach, to takie uprawnienie mogłoby zagrażać realizacji długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 Dyrektywy 93/13. Uprawnienie to przyczyniałoby się bowiem do wyeliminowania zniechęcającego skutku wywieranego na przedsiębiorców poprzez sam brak stosowania takich nieuczciwych warunków wobec konsumentów, ponieważ nadal mogliby oni dostrzegać korzyść w stosowaniu rzeczonych warunków, wiedząc, że nawet gdyby miały one być unieważnione, to jednak umowa mogłaby zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy, tak aby zagwarantować w ten sposób interes rzeczonych przedsiębiorców ( wyrok TSUE z dnia 29 kwietnia 2021 r. i przytoczone tam orzecznictwo).
Przytoczone okoliczności przesądzają o słuszności wniosku Sądu I instancji w zakresie braku możliwości uzupełnienia treści umowy stron po wyeliminowaniu postanowienia abuzywnego treścią art. 358 § 2 k.c.
Sąd Apelacyjny podziela pogląd wyrażony przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 28 września 2021 r. w sprawie I CSKP 74/21, zgodnie z którym nie istnieją przepisy o charakterze dyspozytywnym, które pozwoliłyby na zastąpienie niedozwolonego postanowienia umowy, a sąd rozpoznający sprawę nie ma kompetencji pozwalających mu na ustalenie odmiennej treści uprawnień i obowiązków stron w tym zakresie.
Konsument może wiążąco oświadczyć, iż nie ocenia konsekwencji całkowitej, definitywnej bezskuteczności (nieważności) umowy kredytu jako szczególnie niekorzystnych (choćby sam sąd oceniał je jako szczególnie niekorzystne) - sprzeciwiając się zarazem udzieleniu mu ochrony przed tymi konsekwencjami - i uniemożliwić w ten sposób utrzymanie umowy przez wprowadzenie do niej regulacji zastępczej (wyrok Sądu Najwyższego z 7 maja 2021 w sprawie III CZP 6/21), co miało miejsce w przedmiotowej sprawie.
Skarżący wskazuje, że spłata rat kredytu następować miała przez potrącenie przez pozwanego wierzytelności z tytułu udzielonego kredytu z rachunku oszczędnościowo – rozliczeniowego powodów, a skoro umowa kredytu była nieważna, to wierzytelność pozwanego nie mogła zostać skutecznie potrącona jako nieistniejąca, zatem powodowie posiadają nieumorzoną, wobec braku potrącenia, wierzytelność, ale z tytułu umowy rachunku bankowego, a nie z tytułu spełnionych przez siebie świadczeń nienależnych. Odnosząc się do zarzutów sformułowanych w tym zakresie przez skarżącego wyjaśnić należy, że w dacie dokonywania przez pozwanego potrąceń z rachunku powodów istniała do tego podstawa prawna w postaci ważnej umowy kredytu i dokonywane potrącenia pozostawały skuteczne, albowiem brak podstawy prawnej do potrąceń wiązany może być dopiero ze stwierdzeniem nieważności umowy, pomimo że wyrok w tym przedmiocie nie ma charakteru konstytutywnego, ale potwierdza skuteczne skorzystanie przez konsumenta z ochrony Dyrektywy 9/13.
Niezasadny pozostaje także zarzut naruszenia art. 411 pkt 2 k.c., albowiem zasadnie Sąd I instancji przyjął, że do wzajemnych rozliczeń stron w wyniku uznania umowy za nieważną znajduje zastosowanie teoria dwóch kondykcji. Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego wyrażonym w uchwale z dnia 7 maja 2021r. w sprawie III CZP 6/21, które Sąd Apelacyjny podziela, jeżeli bez bezskutecznego postanowienia umowa kredytu nie może wiązać konsumentowi i kredytobiorcy przysługują odrębne roszczenia o zwrot świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu tej umowy i brak jest podstaw prawnych do automatycznej kompensacji roszczeń stron nieważnej umowy (uznania, że nienależna spłata świadczenia przez kredytobiorcę powinna być uznana za dobrowolną, przedterminową spłatą świadczenia udzielonego przez bank w ramach umowy uznanej za nieważną).
Zastosowanie teorii dwóch kondykcji nie wiąże się z zagrożeniem dla interesów konsumenta, chronionych Dyrektywą 9/13, zaś bank dysponuje odpowiednimi instrumentami prawnymi skutecznie chroniącymi również jego interesy.
Reżim zwrotu świadczeń spełnionych w wykonaniu nieważnej umowy, wynikający z zastrzeżenia w umowach kredytu indeksowanego klauzul abuzywnych nie odznacza się żadną specyfiką, która mogłaby uzasadniać wykorzystanie w prawie polskim teorii salda na korzyść banku ( uchwała Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 20201 r. w sprawie III CZP 11/20).
Przy ocenie roszczenia powodów o zapłatę nie znajdzie zastosowania art. 411 ust. 2 k.c., skoro powodowie spełnili świadczenie w wykonaniu nieważnej umowy.
Sąd I instancji nie naruszył przepisów prawa materialnego wskazanych w zarzutach sformułowanych w tym zakresie w apelacji poza art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c.
Zważywszy, że przedsiębiorca nie ma zapewnionej możliwości wglądu w informacje uzyskane przez konsumenta pozasądowo i oceny ich wyczerpującego charakteru (albo choćby ryzyka związanego z tym, czy tę informację można uznać za wyczerpującą), należy uznać, iż wystąpienie przez konsumenta z żądaniem restytucyjnym opartym na twierdzeniu o całkowitej i trwałej bezskuteczności (nieważności) umowy kredytu nie może być uznane za równoznaczne z zakończeniem stanu bezskuteczności zawieszonej tej umowy, jeżeli nie towarzyszy mu wyraźne oświadczenie konsumenta, potwierdzające otrzymanie wyczerpującej informacji (uchwała Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r. w sprawie III CZP 6/21). Powodowie zostali pouczeni o możliwych skutkach stwierdzenia nieważności umowy na rozprawie w dniu 22 marca 2022 r., o czym pozwany uzyskał pewną wiedzę, zatem roszczenie powoda, zgodnie z jego twierdzeniami, stało się wymagalne z dniem 23 marca 2022 r. i od tej daty należało zasądzić odsetki ustawowe za opóźnienie na rzecz powoda; zaskarżony wyrok w tym zakresie podlegał stosownej zmianie na mocy art. 386 § 1 k.p.c.
Wobec powyższych okoliczności apelacja w pozostałym zakresie podlegała oddaleniu na mocy art. 385 k.p.c.
Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że w świetle art. 496 k.c. brak jest podstaw do uzależnienia świadczenia należnego powodom od zwrotu na rzecz pozwanego kwoty świadczenia uzyskanego przez nich w wyniku zawarcia umowy kredytu, co stanowi podstawę podniesionego przez pozwanego zarzutu zatrzymania.
Sądowi Apelacyjnemu znane jest stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uchwale z 16 lutego 2021 r. w sprawie III CZP 11/20, zgodnie z którym zagrożeniom związanym z niewypłacalnością jednego z obustronnie wzbogaconych w znacznej mierze zapobiegać może przewidziane w art. 497 k.c w zw. z art. 496 k.c. prawo zatrzymania otrzymanego świadczenia, dopóki druga strona nie zaoferuje zwrotu otrzymanego świadczenia, albo nie zabezpieczy roszczenia o zwrot. W uzasadnieniu wskazanego wyroku Sąd Najwyższy wyjaśnił również, że możliwości skorzystania z tego prawa nie przekreśla stwierdzenie, że w zakresie w jakim spłaty kredytu stanowią jedynie zwrot kapitału (bez odsetek) nie mogą być traktowane jako świadczenie wzajemne względem oddania przez bank tego kapitału do dyspozycji kredytobiorcy (ale takim świadczeniem wzajemnym kredytobiorcy jest jego zobowiązanie do zapłaty oprocentowania i prowizji). Obowiązek zwrotu wykorzystanego kapitału pozostaje w relacji do obowiązku oddania środków pieniężnych do dyspozycji kredytobiorcy czymś więcej niż zobowiązanie do świadczenia wzajemnego (ma charakter bardziej podstawowy niż obowiązek zapłaty oprocentowania czy wynagrodzenia), a nie czymś mniej, co uzasadnia zastosowanie przepisu art.496 k.c. także w przypadku potrzeby zabezpieczania roszczenia restytucyjnego banku z odwołaniem się do rozumowania a minori ad maius.
Jednocześnie Sąd Najwyższy we wskazanym wyroku, o ile ogólnie odniósł się do wymogu wzajemności świadczeń koniecznego dla zastosowania prawa zatrzymania, o tyle pominął kwestię tożsamości świadczeń stron wynikających z umowy o kredyt (a nie ich ekwiwalentności w znaczeniu wymiany różnych dóbr), a nie jest przy tym jasne, czy możliwość podniesienia przez bank zarzutu zatrzymania w opisanych okolicznościach jest postrzegana jako konsekwencję przyjęcia, że umowa kredytu jest umową wzajemną, czy też jedynie z odwołaniem się do wykładni a minori ad maius, zwłaszcza, ze dotychczasowe judykaty Sądu Najwyższego wskazane w uzasadnieniu cytowanego wyroku Sądu Najwyższego odnosiły się do przyjęcia wzajemności umowy o kredyt w świetle ogólnych reguł art. 487 § 2 k.c.
Nie budzi wątpliwości możliwość zastosowania prawa zatrzymania, gdy świadczenia stron nie są jednorodzajowe, jeżeli jednak obie strony są zobowiązane do wzajemnego spełnienia świadczeń pieniężnych, w kodeksie cywilnym przewidziano dalej idącą instytucję, a mianowicie potrącenie wzajemnych wierzytelności (art. 498 i n k.c.), skutkiem czego jest umorzenie wierzytelności do wysokości wierzytelności niższej (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 października 2022 r. w sprawie I CSK 5090/22) .
Dopuszczając możliwość warunkowego podniesienia zarzutu zatrzymania (podobnie jak zarzutu potrącenia) oraz nawet przyjmując istnienie po stronie pozwanego uprawnienia do złożenia oświadczenia w tym zakresie, wskazać należy, że w przedmiotowej sprawie nie doszło do skutecznego podniesienia przez pozwanego zarzutu zatrzymania.
Strony stosunku zobowiązaniowego uwikłane w prawo zatrzymania nie powinny zasadniczo znaleźć się ani w korzystniejszym, ani w gorszym położeniu w porównaniu z sytuacją, gdy do wykonania zobowiązania dochodzi według ogólnych reguł, przy czym do tych reguł należy przede wszystkim konieczność, aby dochodzone roszczenie było wymagalne; punktem wyjścia zastosowania prawa zatrzymania musi być założenie, że odpowiednie roszczenie w ogóle istnieje i jest wymagalne ( Prawo zatrzymania w kodeksie cywilnym, Tadeusz Wiśniewski, Wydawnictwo Prawnicze, Wa-wa 1999, str. 125,126).
W kodeksie cywilnym ustawodawca nie przesądził kwestii wymagalności roszczenia zabezpieczonego prawem zatrzymania, niemniej jednak obowiązek skorzystania z prawa zatrzymania nie może wyprzedzać powstania wymagalności roszczenia ( Prawo zatrzymania w kodeksie cywilnym, Tadeusz Wiśniewski, Wydawnictwo Prawnicze, Wa-wa 1999, str. 125,126, 132).
Odmiennego wniosku w zakresie wymagalności roszczenia, w oparciu o które dłużnik korzysta z prawa zatrzymania nie można formułować także na podstawie analizy porównawczej przepisu art. 496 i 498 § 1 k.c. W treści przepisu art. 498 § 1 k.c. wprost wskazano na wymagalność wierzytelności, jednakże formuła ta jest konieczna, skoro zarzut potrącenia może dotyczyć wierzytelności wynikających z różnych stosunków prawnych łączących strony, podobnie jak sprecyzowanie, że przedmiotem obu wierzytelności muszą być pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone co do gatunku. Skoro prawo zatrzymania przewidziane w art. 496 k.c. związane pozostaje z odstąpieniem od umowy, nieważnością umowy czy też jej rozwiązaniem zbędne pozostawało szczegółowe opisywanie cech wierzytelności stron, którymi skutkuje powstanie wskazanych stanów, zwłaszcza, że wierzytelności te pozostają niejako symetryczne, a z momentem powstania tych stanów działanie każdej ze stron może skutkować wymagalnością wierzytelności wzajemnej.
Wymagalność roszczenia należy łączyć z nadejściem ostatniego dnia pozwalającego dłużnikowi spełnić świadczenie zgodnie z treścią zobowiązania, przy czym w odniesieniu do zobowiązań bezterminowych stan ich wymagalności powstaje niezwłocznie po wezwaniu przez wierzyciela do wykonania ( Kodeks cywilny. Komentarz. Tom III. Zobowiązania – część ogólna, pod red. Andrzeja Kidyby, wyd. II, LEX). Ze względu na zastrzeżoną dla kredytobiorcy – konsumenta możliwość podjęcia ostatecznej decyzji co do sanowania niedozwolonej klauzuli (i uniknięcia w ten sposób skutków nieważności umowy) albo powołania się na całkowitą nieważność umowy także wtedy, gdy mogłaby zostać utrzymana w mocy przez zastąpienie klauzuli abuzywnej stosownym przepisem, należy uznać, że wymagalność roszczeń o zwrot nienależnie spełnionych świadczeń może nastąpić nie wcześniej niż po podjęciu przez kredytobiorcę-konsumenta wiążącej (świadomej, wyraźnej i swobodnej) decyzji w tym względzie. Dopiero bowiem wtedy można przyjąć, że brak podstawy prawnej świadczenia stał się definitywny (na pewne podobieństwo przypadku do condictio causa finita), a strony mogą zażądać skutecznie zwrotu nienależnych świadczeń (wyrok Sadu Najwyższego z 16 lutego 2021 r. w sprawie III CZP 11/20).
W przedmiotowej sprawie, powodowie zarówno przed wszczęciem postępowania, a w jego toku, po stosownym pouczeniu w zakresie możliwych skutków stwierdzenia nieważności umowy, w sposób jednoznaczny i świadomy wyrazili wolę w zakresie skorzystania z możliwości sankcji nieważności umowy.
Roszczenie z tytułu nienależnego świadczenia ma charakter bezterminowy, zaś pozwany niewątpliwie w toku postępowania miał możliwość poprzez wezwanie powodów do zapłaty w trybie art. 455 k.c. spowodować wymagalność ewentualnie służących mu roszczeń. Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie wskazuje, aby pozwany wezwał powodów do zapłaty ewentualnej wierzytelności, zaś zaniechanie w zakresie tego aktu staranności skutkuje brakiem możliwości ustalenia, że roszczenie w oparciu o które pozwany sformułował zarzut zatrzymania pozostaje wymagalne.
Nie można przy tym również zakładać, że już samo powołanie się przez pozwanego na prawo zatrzymania skutkuje wymagalnością roszczenia, które ma stanowić podstawę takiego zarzutu. Jedynie powołanie się przez posiadacza w sporze windykacyjnym na prawo zatrzymania skutkuje wymagalnością specyficznego roszczenia jakim pozostaje roszczenie posiadacza z tytułu poczynienia nakładów na windykowaną rzecz, przy czym właśnie z uwagi na specyfikę omawianego roszczenia brak jest jakichkolwiek podstaw do rozciągania wskazanego stanowiska na roszczenie stanowiące podstawę zarzutu zatrzymania stosownie do art. 496 w zw. z art. 497 k.c. ( Prawo zatrzymania w kodeksie cywilnym, Tadeusz Wiśniewski, Wydawnictwo Prawnicze, Wa-wa 1999, str. 131).
O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd Apelacyjny orzekł na mocy art. 100, 108 § 1 k.p.c. oraz § 2 pkt. 7 w związku z § 10 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. poz.1800 z późn. zm.), że uznając, że powodowie ulegli jedynie w nieznacznej części żądania (część żądania odsetkowego).
SSA Teresa Karczyńska - Szumilas
Na oryginale właściwy podpis.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację: Teresa Karczyńska-Szumilas
Data wytworzenia informacji: