V ACa 947/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Gdańsku z 2023-02-14
Sygn. akt V ACa 947/22
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 14 lutego 2023 r.
Sąd Apelacyjny w Gdańsku V Wydział Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: Sędzia Leszek Jantowski
Protokolant: sekretarz sądowy Angelika Ragus
po rozpoznaniu w dniu 1 lutego 2023 r. w Gdańsku
na rozprawie
sprawy z powództwa T. K. i R. K.
przeciwko (...) Bank (...) Spółce Akcyjnej z siedzibą w W.
o ustalenie i zapłatę
na skutek apelacji pozwanego
od wyroku Sądu Okręgowego w Elblągu
z dnia 1 lipca 2022 r., sygn. akt I C 760/21
1. oddala apelację;
2. zasądza od pozwanego na rzecz powodów kwotę 8.100,00 zł (osiem tysięcy sto złotych i 00/100) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym, z ustawowymi odsetkami za opóźnienie w spełnieniu świadczenia za czas od uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.
SSA Leszek Jantowski
Na oryginale właściwy podpis.
Sygn. akt V ACa 947/22
UZASADNIENIE
Powodowie T. K. i R. K. w pozwie wniesionym przeciwko (...) Bankowi (...) Spółce Akcyjnej w W. domagali się – po ostatecznym sprecyzowaniu żądań pozwu – ustalenia, że umowa kredytu mieszkaniowego (...) nr (...) z dnia 20 kwietnia 2006 r. jest nieważna oraz zasądzenia od pozwanego na rzecz powodów kwoty 14.616,30 zł z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty (k. 164-165).
Powodowie w ramach zgłoszonego roszczenia ewentualnego domagali się stwierdzenia bezskuteczności enumeratywnie wymienionych postanowień umownych oraz zasądzenia od pozwanego na ich rzecz kwoty 10.508,70 CHF z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty.
Pozwany (...) Bank (...) Spółka Akcyjna w W. wniósł o oddalenie powództwa.
Wyrokiem z dnia 1 lipca 2022 r. Sąd Okręgowy w Elblągu:
1.ustalił, że umowa kredytu mieszkaniowego (...) Nr (...) zawarta dnia 20 kwietnia 2006 r. przez T. K. i R. K. z (...) Bankiem (...) Spółką Akcyjną z siedzibą w W., zmieniona aneksem Nr (...) z dnia 20 kwietnia 2006r. jest nieważna;
2.zasądził od pozwanego (...) Banku (...) Spółki Akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz powodów T. K. i R. K. łącznie kwotę 14.616,30 zł (czternaście tysięcy sześćset szesnaście złotych trzydzieści groszy) odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 25 sierpnia 2020r. do dnia zapłaty;
3.zasądził od pozwanego na rzecz powodów łącznie kwotę 11.817 zł (jedenaście tysięcy osiemset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
Powyższe rozstrzygnięcie zostało wydane na podstawie następujących ustaleń i rozważań:
W dniu 9 marca 2006 r. powodowie T. K. i R. K. złożyli w (...) Banku (...) Spółce Akcyjnej w W. wniosek o udzielenie kredytu hipotecznego w kwocie 317.345 zł. Jako walutę wnioskowanego kredytu powodowie wskazali CHF.
W dniu 20 kwietnia 2006 r. powodowie zawarli z (...) Bankiem (...) Spółką Akcyjną w W. umowę kredytu mieszkaniowego (...) nr (...).
Kredyt udzielony powodom opiewał na kwotę 130.487,25 CHF, z przeznaczeniem na budowę budynku handlowo-mieszkalnego w B. przy ul. (...) na działkach nr (...) i (...) (§ 2 ust. 1 umowy).
W dniu 27 lutego 2012 r. strony zawarły aneks nr (...) do przedmiotowej umowy.
Kredyt udzielony powodom oprocentowany był według stopy zmiennej. Na dzień zawarcia umowy oprocentowanie kredytu wynosiło 2,78 % w stosunku rocznym (§ 6 ust. 1 w zw. z § 7 ust. 1 umowy).
Zgodnie z § 5 ust. 1 umowy wypłata kredytu miała być dokonana w transzach, w formie przelewu na wskazany nr rachunku, zgodnie z pisemną dyspozycją kredytobiorców.
Wedle § 5 ust. 3 pkt 2 umowy kredyt udzielony powodom mógł być wypłacony w walucie polskiej na sfinansowanie zobowiązań w kraju.
Zgodnie z § 5 ust. 4 umowy – w przypadku, o którym mowa w § 5 ust. 3 pkt 2 – stosuje się kurs kupna dla dewiz (aktualna Tabela kursów) obowiązujący w (...) SA dniu realizacji zlecenia płatniczego.
Przez „Tabelę kursów” należało rozumieć tabelę kursów (...) SA obowiązującą w chwili dokonywania przez (...) SA określonych w umowie przeliczeń kursowych (§ 1 pkt 8 umowy).
Kredyt wypłacony został powodom w 4 transzach, tj.
- kwotę 70.022,98 zł, jako równowartość 29.060 CHF, wypłacono w dniu 28 kwietnia 2006 r.;
- kwotę 100.004,66 zł, jako równowartość 41.285 CHF, wypłacono w dniu 22 sierpnia 2006 r.;
- kwotę 50.000,01 zł, jako równowartość 21.438,07 CHF, wypłacono w dniu 18 grudnia 2006 r.;
- kwotę 91.059,32 zł, jako równowartość 38.704,18 CHF, wypłacono w dniu 14 lutego 2007 r.
Powodowie mieli spłacić kredyt do dnia 1 kwietnia 2021 r. (§ 12 ust. 4 umowy).
Zgodnie z § 13 ust. 1 umowy spłata zadłużenia kredytobiorców z tytułu kredytu i odsetek następowała w drodze potrącania przez kredytodawcę swoich wierzytelności z tytułu udzielonego kredytu z rachunku technicznego kredytobiorców prowadzonego u pozwanego.
Wedle § 13 ust. 7 umowy potrącanie środków z rachunku oszczędnościowo – rozliczeniowego w walucie polskiej następuje w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu lub raty w walucie wymienialnej, w której udzielony jest kredyt, według obowiązującego w (...) SA w dniu wymagalności kursu sprzedaży dla dewiz (aktualna Tabela kursów).
Od dnia 1 grudnia 1998 r. powód R. K. wykonuje działalność gospodarczą w zakresie świadczeń usług medycznych, działając pod firmą (...). R. K.” z siedzibą w B. przy ul. (...).
Od dnia 2 stycznia 2001 r. powódka T. K. wykonuje działalność gospodarczą w zakresie sprzedaży detalicznej prowadzonej w niewyspecjalizowanych sklepach, działając pod firmą: (...) Przedsiębiorstwo Handlowo-Usługowe z siedzibą w B. przy ul. (...).
Miejsca faktycznie wykonywanej działalności gospodarczej przez każdego z powodów nie znajdują się w budynku, na budowę którego powodowie zaciągnęli u pozwanego zobowiązanie kredytowe w dniu 20 kwietnia 2006 r. Budynek przy ul. (...) w B. składa się z części usługowej na parterze, która aktualnie jest przez powodów wynajmowana osobom trzecim, oraz z części mieszkalnej na pierwszej i drugiej kondygnacji budynku, w której powodowie zaspokajają własne potrzeby mieszkaniowe.
Powodowie nie mieli rzeczywistego wpływu na treść postanowień umowy kredytu. Pracownik pozwanego nie informował transparentnie powodów o ryzyku walutowym dotyczącym zaciąganego zobowiązania. Powodowie nie mieli świadomości co do możliwości wzrostu wysokości ich zobowiązania łącznego w zależności od wzrostu kursu waluty CHF w okresie obowiązywania umowy. W okresie od dnia 1 czerwca 2006 r. do dnia 13 lutego 2020 r. powodowie w ramach wykonania umowy uregulowali na rzecz pozwanego tytułem spłaty kapitału i odsetek kwotę 140.995,95 CHF oraz kwotę 215.775,49 zł.
Pismem sygnowanym datą 23 lipca 2020 r., nadanym przesyłką poleconą w dniu 27 lipca 2020 r., powodowie wezwali pozwanego do zapłaty kwoty 55.294,41 CHF oraz 14.616,30 zł – w terminie 7 dni od dnia skutecznego doręczenia pozwanemu wezwania do zapłaty.
Powyższych ustaleń faktycznych Sąd pierwszej instancji dokonał na podstawie dokumentów przedłożonych przez strony, których treść i autentyczność nie była kwestionowana. Sąd odebrał pisemne zeznania od powodów (k.281-282v, 285-286v), a także przesłuchał ich na rozprawie (k. 332-333) oraz dopuścił dowód z pisemnych zeznań świadków J. L. (k. 274-275), B. F. (k. 291-293) i E. P. (k. 305-306, 308). Jedynie świadek J. L. uczestniczył bezpośrednio w zawieraniu umowy z powodami, ale ich nie zapamiętał. Świadkowie mówili o procedurach obowiązujących w banku dotyczących udzielania kredytów. Zeznania te mają jedynie charakter pomocniczy, bowiem decydująca w tej sprawie okazała się ocena prawna kwestionowanych przez powodów zapisów umowy, nie zaś sposób jej wykonania, o czym szczegółowo będzie mowa w dalszej części uzasadnienia.
Na podstawie art. 235 2 § 1 pkt 2 k.p.c. Sąd pominął jako nieistotne dla rozstrzygnięcia sprawy dowody z opinii biegłych, zgłoszone przez strony.
Sąd Okręgowy podkreślił, iż powodowie posiadają interes prawny w ustaleniu nieważności umowy (art. 189 k.p.c.).
Oceniając charakter umowy łączącej strony Sąd Okręgowy uznał, iż był to kredyt denominowany w relacji PLN/CHF. Podkreślił, że w orzecznictwie Sądu Najwyższego utrwalone jest stanowisko, iż umowa kredytu wiążąca wysokość udzielonego kredytu oraz wysokość jego spłat z kursem waluty obcej, np. franka szwajcarskiego, nie jest sprzeczna z ogólną konstrukcją umowy kredytu przewidzianą w art. 69 Prawa bankowego. Wprowadzenie tzw. ustawy „antyspreadowej” (ustawa z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw – Dz.U. z 2011 r. Nr 165, poz. 984) nie miało znaczenia z punktu widzenia oceny ważności umowy, czy też abuzywności niektórych jej postanowień w kontekście powołanego przepisu. Zmiana ta miała na celu jedynie doprowadzenie do sytuacji, w której kredytobiorca już na etapie zawierania umowy będzie szczegółowo poinformowany o kluczowych dla niego zasadach związanych ze spłatą kredytu. Ustawa antyspreadowa potwierdziła tylko to, że przed wejściem w życie tej ustawy dopuszczalne było zawieranie umów o kredyt denominowany, jak i indeksowany. Uregulowanie to nie miało jednakże skutku „sanacyjnego” dla już istniejących umów, które ze względu na sprzeczność z prawem mogłyby być dotknięte sankcją nieważności czy abuzywności.
Sąd pierwszej instancji odwołał się do treści art. 69 Prawa bankowego i wyjaśnił, że zgodnie z literalną treścią umowy wysokość kredytu została wyrażona w CHF, podobnie jak wysokość spłat kredytu wyrażona została w ratach w tej samej walucie. Umowa nie przewidywała w ogóle możliwości wypłaty kredytu w CHF, co przesądza o tym, że kredyt ten nie może być uznany za kredyt walutowy. Zdaniem Sądu pierwszej instancji oczywiste jest, iż celem powodów nie było uzyskanie środków w walucie kredytu, gdyż i tak musieliby je następnie wymienić na PLN, by zrealizować cel, dla którego zaciągali zobowiązanie. W ocenie Sądu Okręgowego analizowaną umowę należy interpretować w ten sposób, że strony zawarły umowę kredytu z mechanizmem waloryzacyjnym w postaci kursu CHF, ustalanego przez pozwany bank. Zdaniem Sądu takie brzmienie umowy nie odpowiadało wymogom art. 69 Prawa bankowego, gdyż w dacie zawarcia umowy była znana jedynie kwota udzielonego kredytu w CHF, a ponieważ był on wypłacany w PLN, przy zastosowaniu kursu kupna waluty obowiązującego w banku w chwili wypłaty wypłacanego w PLN, to kwota wypłacana w transzach w PLN nie była znana. Wysokość rat kredytowych, których wielkość uzależniona była każdorazowo od kursu waluty kredytu, którego wzrost powodował podwyższenie nie tylko raty spłaty, jak i kwoty zadłużenia, także nie była znana. Ryzyko wynikające ze zmiany kursu waluty obcej dla kredytobiorcy ma przede wszystkim ten skutek, że zmieniający się kurs waluty skutkuje zmianą wysokości rat kapitałowo-odsetkowych. Konsekwencją związania kredytu z kursem waluty obcej jest także zmiana wysokości zadłużenia wyrażonego w walucie krajowej, pozostającego do spłaty. Przy wzroście kursu pomimo uiszczania rat może się okazać, że wysokość kredytu pozostałego do spłaty nie zmalała, ale wzrosła, co nie zdarza się w przypadku kredytu w PLN, w którym kwota do pozostała zapłaty zawsze zmniejsza się z upływem czasu i płaceniem kolejnych rat. Zwiększenie raty kredytu i jego salda w oczywisty sposób wpływa na stan majątkowy kredytobiorcy. Jeśli kurs waluty przekroczy określony poziom, to kredyt stanie się nieopłacalny (w porównaniu do kredytu w walucie krajowej), zaś w wypadkach skrajnych może doprowadzić do upadłości konsumenckiej.
Umowa ta jest zatem pozbawiona essentialia negotii w postaci określenia w sposób transparentny wysokości wypłaconego kredytu w PLN i wysokości rat kredytowych, co prowadzi do jej nieważności stosownie do art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 69 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe.
Sąd pierwszej instancji odwołał się do treści art. 353ˡ k.c. i wyjaśnił, że należałoby oczekiwać, aby w przypadku określenia wysokości świadczenia w wyniku waloryzacji miernik wartości służący waloryzacji był określany w sposób precyzyjny, aby możliwe było jego obiektywne oznaczenie. W przeciwnym razie nie dochodzi do spełnienia wymogu oznaczoności świadczenia. Pozostawienie jednej ze stron możliwości swobodnego kształtowania wskaźnika waloryzacji w trakcie trwania stosunku zobowiązaniowego, skutkuje brakiem określenia wysokości świadczenia. Umowa stron nie przewidywała żadnych ograniczeń w określaniu przez bank kursów w tabelach kursów obowiązujących w banku. Z umowy nie wynikało, aby kurs z tabel banku miał być rynkowy, sprawiedliwy, czy rozsądny. Umowa pozostawiała bankowi w istocie dowolność w ustalaniu poziomu kursu walut obcych. Nie przewidywała żadnych kryteriów, wedle których miałby być ustalony kurs z tabeli, ani instrumentów, które mogłyby służyć kredytobiorcom do wpłynięcia na wysokość tego kursu lub będących ograniczeniem dla banku. Obowiązujące regulacje prawne nie zakazywały pozwanemu zamieszczania w tworzonych przez siebie tabelach kursów takich wartości, jakie uzna za stosowne. Nie ma znaczenia dla negatywnej oceny takiego kształtu umowy to, w jaki sposób pozwany w praktyce dokonywał określania kursów wpisywanych następnie do tabeli obowiązującej w banku. Stosowanie w danym okresie takiej, czy innej praktyki w określaniu kursu waluty było swobodną decyzją pozwanego i w każdej chwili mogło ulec dowolnej zmianie.
W ocenie Sądu konstrukcja umowy uzależniająca wysokość zobowiązania powodów od jednostronnej decyzji Banku oraz zakładająca obarczenie tylko powodów ryzykiem wzrostu kursu CHF powoduje nieważność umowy w całości na mocy art. 58 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c., gdyż w umowie zabrakło jakichkolwiek postanowień umownych, które w przypadku wzrostu kursu CHF rozkładałyby ciężar tego wzrostu w sposób uczciwy, czyli w większym zakresie na bank jako profesjonalistę, a przeciwnie nastąpiło przerzucenie całego ciężaru ryzyka wzrostu kursu na konsumenta.
Zdaniem Sądu pierwszej instancji należy założyć, że bez omówionych wyżej postanowień dotyczących możliwości kształtowania przez bank wysokości świadczenia kredytobiorcy - bez klauzuli waloryzacyjnej, której zakres nie został w żaden sposób ograniczony - sporna umowa kredytu nie zostałyby zawarta. W konsekwencji zachodzi konieczność uznania za nieważną całej umowy z dnia 20 kwietnia 2006 r.
Sąd pierwszej instancji wyjaśnił, że powodowie wskazywali również na abuzywność niektórych zapisów umownych. Podkreślił przy tym, iż postanowienie umowy sprzeczne z bezwzględnie obowiązującym przepisem ustawy, nie może być uznane za niedozwolone postanowienie umowne na podstawie art. 385ˡ §1 k.c. Postanowienie umowy sprzeczne z bezwzględnie obowiązującym przepisem ustawy, jako nieważne, nie wywołuje skutku prawnego, a skoro tak, to nie może ono kształtować praw i obowiązków strony nawet w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami. Postanowień nieważnych nie można oceniać pod kątem abuzywności, gdyż byłoby to bezprzedmiotowe.
Sąd Okręgowy wskazał jednak, że na wypadek, gdyby uznać, że brak jest podstaw do stwierdzenia nieważności umowy na podstawie art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 69 Prawa bankowego oraz z art. 353ˡ k.c., należałoby odnieść się także do kwestii abuzywności klauzul waloryzacyjnych oraz skutku ich abuzywności dla możliwości dalszego związania umową.
Sąd pierwszej instancji odwołał się do treści art. 385 1 k.c. zawierającego przesłanki uznania postanowień umownych za abuzywne oraz do treści art. 385 2 k.c. Powołał się także na treść art. 22 1 k.c. regulującego status konsumenta.
Sąd Okręgowy stwierdził, iż każdy z powodów przed datą zawarcia umowy z pozwanym wykonywał działalność gospodarczą (por. wydruki CEIDG, k. 145-146), tj. powód w zakresie udzielania świadczeń medycznych, powódka w zakresie sprzedaży detalicznej, a zatem nie wykonywali działalności gospodarczej o profilu związanym z zarządzaniem nieruchomościami, czy też czerpaniem zysku z ich wynajmu. Zawarcie przez nich umowy kredytu nie miało żadnego związku z którąkolwiek z działalności wykonywanych przez powodów. W budynku, którego budowa była sfinansowana z kredytu, powodowie realizują swoje cele mieszkaniowe na znacznie większej powierzchni aniżeli część usługowa budynku. Lokal na parterze jest wynajmowany podmiotom trzecim i stan taki trawa, jak wynika z zeznań powodów, nieprzerwanie od 2008 r. (k. 286).
Powodowie legitymują się zatem statusem konsumentów, skoro kredyt został zaciągnięty w szczególności na ich prywatne cele mieszkaniowe, niezwiązane w ogóle z profilem ich działalności gospodarczej, a zatem przysługuje im ochrona wynikająca z obowiązujących przepisów, w tym w szczególności z art. 385 1 i nast. k.c.
Odnosząc się do pozostałych przesłanek abuzywności postanowień umownych jako wiarygodne Sąd Okregowy ocenił zeznania powodów w zakresie tego, że nie doszło do indywidualnego uzgodnienia warunków umowy.
Ciężar wykazania, iż w/w klauzule były indywidualnie uzgodnione spoczywał na stronie pozwanej, jako wywodzącej z tego twierdzenia skutki prawne (art. 385 1 § 4 k.c.). Pozwany nie wykazał, że strona powodowa mogła wpływać na treść zakwestionowanych postanowień, w szczególności, aby negocjowano zapisy umowy, zwłaszcza dotyczące sposobu ustalania kursów waluty zarówno w zakresie wypłaty środków z kredytu, jak spłaty poszczególnych rat.
Zdaniem Sądu pierwszej instancji nie ulega wątpliwości, że podpisana przez strony umowa kredytu hipotecznego denominowanego do CHF stanowiła opracowany przez Bank wzorzec umowny, a rola kredytobiorcy w istocie ograniczała się jedynie do podjęcia decyzji o przystąpieniu do niej i nie stanowi realnego wpływu kredytobiorcy na treść jej postanowień. Powodowie nie mogli mieć żadnego realnego wpływu na stosowany kurs waluty CHF. W umowie odwołano się do kursów walut zawartych w Tabeli obowiązującej w banku, a to oznacza naruszenie równorzędności stron umowy przez nierównomierne rozłożenie uprawnień i obowiązków między stronami umowy. Bank przyznał sobie prawo do jednostronnego regulowania wysokości zobowiązania i rat kredytu waloryzowanego kursem franka. Jednocześnie prawo banku do ustalania kursu waluty nie doznawało żadnych umownych ograniczeń w postaci skonkretyzowanych, obiektywnych kryteriów zmian stosowanych kursów walutowych. W istocie to bankowi pozostawiono swobodne określenie kwoty podlegającej zwrotowi przez kredytobiorcę, ponieważ Umowa nie precyzuje w dostateczny sposób, jak kredytujący bank wyznacza kursy walut w sporządzanej przez siebie Tabeli kursów. Zasady ustalenia przez bank kursów walut nie stanowią elementu stosunku prawnego łączącego strony, lecz są zależne od woli banku i mogą w każdym momencie ulec zmianie. Nadto ustalenie kursów walut w Tabeli nie zostało poddane żadnym regulacjom dwustronnym, czy to określonym w umowie, czy choćby w regulaminie, które umożliwiają kredytobiorcy weryfikację prawidłowości kursu ustalonego przez bank. Bez wątpienia stanowi to rażące naruszenie interesów konsumenta i jest postępowaniem nieuczciwym, sprzecznym z dobrymi obyczajami jako rażąco naruszające równowagę stron umowy na korzyść strony silniejszej. Właśnie brak równowagi kontraktowej jest najczęściej wskazywanym przejawem naruszenia dobrych obyczajów. Sprzeczne z dobrymi obyczajami są działania wykorzystujące niewiedzę, naiwność czy brak doświadczenia konsumenta, naruszające zasadę równorzędności stron umowy, zmierzające do dezinformacji, wywołujące błędne przekonanie konsumenta. Chodzi więc o działania określane jako nieuczciwe, nierzetelne i odbiegające na niekorzyść konsumenta od przyjętych standardów postępowania.
Odwołując się do orzecznictwa Sąd Okręgowy wyjaśnił, że postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, jeżeli kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy, słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie spodziewać się, iż konsument ten przyjąłby takie postanowienie w drodze negocjacji indywidualnych. Natomiast w celu ustalenia, czy klauzula rażąco narusza interesy konsumenta, należy wziąć głównie pod uwagę, czy pogarsza ona jego położenie prawne w stosunku do tego, które w braku odmiennej umowy, wynikałoby z przepisów prawa, w tym mających charakter dyspozytywny.
Powodowie złożyli w umowie oświadczenie, z którego wynika, że mają świadomość ryzyka związanego ze zmianą kursu waluty i to ryzyko ponoszą. Sąd zauważył, że podpisując wymienione wyżej oświadczenie, kredytobiorca przyjął wyłącznie na siebie ryzyko zmiany kursów waluty polegające na wzroście wysokości zadłużenia z tytułu kredytu oraz wzroście wysokości rat kredytu przy wzroście kursów waluty kredytu. Zdaniem Sądu pierwszej instancji godzi to w równowagę kontraktową stron. Nie znajdowało żadnego uzasadnienia to, że tylko kredytobiorcy mieli ponosić ryzyko zmiany kursu CHF. Elementarne zasady uczciwości nakazywały rozłożyć to ryzyko po obu stronach umowy kredytowej. Natomiast przy uwzględnieniu pozycji dominującej kredytodawcy, zwłaszcza przy założeniu charakteru jego działalności i tym samym większej możliwości przewidywania zmiany kursów, to ryzyko, zdaniem Sądu, powinno w większym stopniu obciążać bank.
Sąd meriti wyjaśnił, że w orzecznictwie i doktrynie powszechnie przyjmuje się, iż wyrażona przez konsumenta zgoda nie usuwa niedozwolonego charakteru zapisu umownego, godzącego w interesy słabszej strony (konsumenta). Sama świadomość kredytobiorcy o ryzyku związanym ze zmianą kursu waluty nie oznacza wykonania przez bank spoczywających na nim jako przedsiębiorcy obowiązków względem konsumenta, którym jest obowiązek przestawienia powodom wszelkich dostępnych dla banku informacji, które pozwoliłyby konsumentom zorientować się co do rzeczywistego rozmiaru przyjmowanego na siebie ryzyka i podjąć świadomą decyzję w tym zakresie, w tym oszacować rzeczywisty koszt kredytu, z uwzględnieniem zagrożenia zwyżką kursu CHF. Dlatego też szczególnie istotne staje się odpowiednie poinformowania kredytobiorców o tym ryzyku. Informacja ta powinna opierać się na jasnej i niewprowadzającej w błąd informacji o tym, że kurs waluty obcej może wzrosnąć w sposób nieograniczony. Należyta informacja o ryzyku kursowym nie może opierać się na założeniu, że każdy rozważny kredytobiorca świadomy jest, że kursy walut są zmienne. Istotne bowiem jest nie to, że kursy walut ulegają zmianie, a to, jakie są skutki takich zmian dla wysokości świadczeń stron oraz jakie są ich granice. Przy tym nie mogą być udzielane konsumentowi informacje, które mogłyby zaburzyć jego postrzeganie ryzyka np. wskazywanie na popularność danego rodzaju kredytu czy też informacje, które mogłyby wskazywać na ograniczony zakres zmian kursu, czy też jego stabilność.
Odwołując się do orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej Sąd Okręgowy wyjaśnił, że artykuł 4 ust. 2 dyrektywy nr 93/13 należy interpretować w ten sposób, że wymóg, zgodnie z którym warunek umowny musi być wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, powinien być rozumiany jako nakazujący nie tylko, by dany warunek był zrozumiały dla konsumenta z gramatycznego punktu widzenia, ale także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu wymiany waluty obcej, do którego odnosi się ów warunek, a także związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu, tak by konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne.
W ocenie Sądu pierwszej instancji z ustalonego stanu faktycznego nie wynika, by powodom zobrazowano skutki wzrostu kursu waluty, jak również nie przedstawiono historycznych wahań kursów tej waluty w okresie adekwatnym do określonego w umowie terminu spłaty kredytu. Nie chodzi bowiem tylko o ogólną wiedzę, że kursy walut zmieniają się, ale o uwidocznienie, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływających z umowy konsekwencji ekonomicznych, w tym przyjęcia przez kredytobiorcę ryzyka kursowego, które z ekonomicznego punktu widzenia może okazać się dla niego trudne do udźwignięcia w przypadku dewaluacji waluty. Ponadto przedstawienie konsumentowi jakichkolwiek informacji musi się odbywać w warunkach umożliwiających spokojne, niezakłócone zapoznanie się z nimi oraz swobodne ich przeanalizowanie. W ocenie Sądu z pewnością nie spełnia tego wymogu przedłożenie konsumentowi pakietu dokumentów obejmującego zamieszczane oświadczenia wśród szeregu innych postanowień i oświadczeń składających się na obszerną umowę kredytową.
Odwołując się do orzecznictwa Sądu Najwyższego Sąd Okręgowy wyjaśnił, że wskazane wyżej klauzule określające wysokość wypłacanego kredytu w złotych polskich w oparciu o tabelę kursów ustalaną przez bank według kursu kupna i określenie wysokości raty kredytowej w oparciu o tabelę kursów ustalaną przez bank według kursu sprzedaży to „klasyczne” klauzule abuzywne.
Reasumując w ocenie Sądu pierwszej instancji zakwestionowane klauzule należy uznać za niedozwolone postanowienia umowne w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c.
Konsekwencją stwierdzenia, że mamy do czynienia z niedozwoloną klauzulą umowną, spełniającą wymagania powołanego przepisu jest działająca ex lege sankcja bezskuteczności niedozwolonego postanowienia, połączona z przewidzianą w art. 385 1 § 2 k.c. zasadą związania stron umową w pozostałym zakresie. W ocenie Sądu pierwszej instancji należało przyjąć, że usunięcie zakwestionowanych regulacji powoduje zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy, przy czym nie jest możliwe wypełnienie tej luki w umowie wyłącznie na podstawie przepisów krajowych albowiem nie mają one charakteru przepisów dyspozytywnych lub przepisów mających zastosowanie w przypadku, gdy strony umowy wyrażą na to zgodę; w szczególności nie może być brany pod uwagę art. 358 § 2 k.c.
Sąd pierwszej instancji wyjaśnił, że uzależnienie losów umowy zawierającej klauzule abuzywne uzależnione jest od żądania konsumenta, świadomości konsekwencji dokonanego przez niego wyboru. Jeżeli po powołaniu się przez konsumenta na niezwiązanie go postanowieniami abuzywnymi nie jest możliwe utrzymanie umowy w mocy w pozostałym zakresie, może nastąpić stwierdzenie jej nieważności w całości, a na sądzie spoczywa obowiązek informacyjny w tym zakresie. Niedozwolone postanowienie umowne (art. 385 1 § 1 k.c.) jest od początku, z mocy samego prawa, dotknięte bezskutecznością na korzyść konsumenta, który może udzielić następczo świadomej i wolnej zgody na to postanowienie i w ten sposób przywrócić mu skuteczność z mocą wsteczną.
Powodowie pouczeni o konsekwencjach ustalenia nieważności umowy dokonali wyboru roszczenia, podtrzymując żądanie główne pozwu ustalenia nieważności umowy o kredyt mieszkaniowy (...) nr (...) z dnia 20 kwietnia 2006 r.
Dalej Sąd pierwszej instancji wyjaśnił, że wobec stwierdzenia, iż zawarta przez strony umowa była nieważna, wszystkie uiszczone przez powodów od chwili podpisania umowy raty stanowiły nienależne świadczenia w rozumieniu art. 410 k.c.
W przedmiotowej sprawie powodowie domagali się zwrotu kwoty 14.616,30 zł tytułem bezpodstawnego wzbogacenia pozwanego z związku z nieważnością umowy i pobraniem świadczeń nienależnych w okresie po 1 września 2014r., wobec czego zasądzono powyższą kwotę w punkcie 2 wyroku.
Podstawę rozstrzygnięcia w przedmiocie odsetek stanowił art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c.
Zobowiązanie do zwrotu nienależnego świadczenia ma charakter bezterminowy, a zatem w takiej sytuacji termin spełnienia takiego świadczenia musi być wyznaczony zgodnie art. 455 k.c., a zatem niezwłocznie po wezwaniu skierowanym przez zubożonego. Na uwzględnienie zasługiwało żądanie zasądzenia odsetek za opóźnienie od dnia wniesienia pozwu, gdyż powodowie wezwali pozwanego do zwrotu świadczeń, w terminie 7 dni, pismem z dnia 23 lipca 2020 r., nadanym 27 lipca 2020 r.
O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i art. 99 k.p.c. w zw. § 2 pkt 7 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. 2018, poz. 265), obciążając nimi w całości pozwanego. Na zasądzone koszty składały się: zwrot opłaty od pozwu (1.000 zł) oraz wynagrodzenie pełnomocnika powodów z opłatą skarbową od pełnomocnictwa (10.817 zł), łącznie kwota 11.817 zł, którą zasądzono z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
Apelację od powyższego wyroku wniosła strona pozwana, zaskarżając go w całości. Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła:
I.Naruszenie przepisów postępowania, które miało istotny wpływ na wynik sprawy, to jest:
1. art. 327 1 § 1 pkt 2 k.p.c. przez sporządzenie uzasadnienia wyroku niezawierającego jego obligatoryjnych elementów, to jest wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa; z uzasadnienia wyroku nie wynika ostatecznie, czy umowa jest bezwzględnie nieważna na podstawie art. 58 § 2 k.c., czy też nieważność wynika z zakończenia stanu bezskuteczności zawieszonej (art. 385 1 k.c.) wskutek decyzji powodów jako konsumentów co miało wpływ na wynik sprawy z uwagi na to, że spór między stronami nie został definitywnie rozstrzygnięty. Pozwany nie ma wiedzy odnośnie do podstawy prawnej rozstrzygnięcia w zakresie ustalenia nieważności zawartej umowy, co ma wpływ na ocenę stosunku prawnego łączącego stron oraz dalsze rozliczenie stron;
2. naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. polegające na braku wszechstronnego rozważenia całości zebranego w sprawie materiału dowodowego i jego oceny, a w konsekwencji zaniechanie dokonania pełnych i rzetelnych ustaleń faktycznych pozwalających na właściwe zastosowanie przepisów prawa materialnego, skutkujące przyznaniem powodom statusu konsumentów oraz błędną ocenę prawną zawartej między stronami umowy kredytu i uznaniem jej za nieważną, a to:
a)wybiórczej analizy wydruków z CEIDG dotyczących działalności gospodarczej powodów, co skutkowało błędnymi ustaleniami faktycznymi i przyjęcie przez sąd, że:
- powodowie nie wykorzystują wybudowanej nieruchomości do celów związanych z działalnością gospodarczą, podczas gdy powodowie (poza swoimi zeznaniami) nie przedłożyli żadnego innego dowodu, który potwierdziłby powyższa okoliczność,
- powódka prowadzi działalność gospodarczą wyłącznie w zakresie sprzedaży detalicznej prowadzonej w niewyspecjalizowanych sklepach, podczas gdy zgodnie z treścią informacji z CEIDG powódka prowadzi również działalność gospodarczą określoną kodem PKD 62.80.Z., to jest Wynajem i zarządzanie nieruchomościami własnymi lub dzierżawionymi;
b) niewszechstronnym rozpoznaniem materiału dowodowego w postaci zeznań powodów na piśmie oraz złożonych na rozprawie w dniu 11.05.2022 r. i w konsekwencji pominięcie przez Sąd I instancji w ustaleniach faktycznych, że:
- powodowie od momentu wybudowania budynku w 2008 r. nieustannie wynajmują lokale usługowe położone na parterze budynku,
- część usługowa przeznaczona na wynajem wynosi 1/3 powierzchni budynku;
c) pominięciu treści umowy kredytu, w tym nazwy umowy („udzielonego w walucie wymienialnej”) w zakresie obejmującym oświadczenia stron wyrażone w § 2 ust.1 (kwota kredytu w CHF), § 11 (suma hipoteki wyrażona w CHF), w rezultacie nieuwzględnieniu tych oświadczeń jako elementu ustaleń faktycznych, pomimo, że są one niezbędne w dalszej kolejności do prawidłowego zastosowania przepisów prawa materialnego,
d) zmarginalizowaniu zeznań na piśmie świadka E. P. co doprowadziło Sąd I instancji do błędu w ustaleniach faktycznych polegającego na błędnym przyjęciu, że powodowie nie zostali właściwie poinformowaniu o ryzyku walutowym a także polegającym na zaniechaniu ustalenia, że kredytobiorcy w momencie zawierania umowy mieli możliwość wyboru spłaty bezpośrednio w walucie CHF,
e) pominięciu dowodu z Procedury (wyciąg) dotyczącej umowy kredytu mieszkaniowego (...) wprowadzonej pismem okólnym nr (...) Dyrektora Zarządzającego kierującego Pionem Finansowania Nieruchomości z dnia 6 lutego 2006 r., co doprowadziło Sąd I instancji do błędu w ustaleniach faktycznych polegającego na błędnym przyjęciu, że powodowie nie zostali właściwie poinformowaniu o ryzyku walutowym;
f) zaniechaniu dokonania ustalenia, że:
- wzorzec umowy w § 13 ust.1 umożliwiał skorzystanie z jednego z trzech rodzajów rachunków przeznaczonych do spłat kredytu, to jest rachunek oszczędnościowo – rozliczeniowy, rachunek walutowy oraz rachunek prowadzony w walucie kredytu, na który kredytobiorca będzie dokonywać spłat z tytułu udzielonego kredytu w walucie kredytu lub innej walucie niż waluta kredytu,
- Klienci byli informowani o możliwych rachunkach w celu spłaty kredytu i wybierali jeden z nich, który podlegał wpisowi do umowy kredytu;
- Kredytobiorcy byli uprawnieniu w każdym czasie do zmiany rachunku do spłat kredytu bez konieczności zmiany umowy kredytu;
co wynika z dowodów w postaci wzorca umowy (§ 13) oraz zanonimizowanych umów kredytu z 12.04.2006 r., 5.08.2005 r., 10.07.2007 r., 3.02.2006 r., (które zostały przez sąd I instancji niezasadnie pominięte), a co miało istotny wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, bowiem dowodziło, że to decyzja powodów determinowała rodzaj waluty rachunku służącego do spłaty kredytu w drodze umownego potrącenia, a także, że spłata kredytu mogła następować bez tzw. przymusu kantorowego, to jest bez konieczności stosowania kursów z Tabeli kursowej;
g) pominięcie dowodu z czterech dyspozycji wypłaty kredytu i w konsekwencji zaniechania dokonania ustalenia, że Bank oddał do dyspozycji powodów kredyt w wysokości 130.487,25 CHF oraz, że powodowie wykorzystali tę kwotę kredytu poprzez złożenie zlecenia jego wypłaty, którego przedmiotem była kwota określona we frankach szwajcarskich, co wynika w sposób jednoznaczny z pisemnych dyspozycji wypłaty kredytu, a co miało istotny wpływ na rozstrzygnięcie sprawy, bowiem dowodziło, że przedmiotem zobowiązania kredytowego była kwota kredytu wyrażona we frankach szwajcarskich, którą powodowie wykorzystali przez złożone dyspozycje wypłaty, a zatem, że oddana do ich dyspozycji kwota kredytu oraz jej wykorzystanie z obowiązkiem zwrotu składały się na główne świadczenia stron umowy kredytowej, określone w sposób jednoznaczny;
3, naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. polegające na bezpodstawnym uznaniu za wiarygodne zeznań powodów ( w zakresie przekazanych im informacji o ryzyku kursowym i ryzyku zmiennej stopy procentowej), podczas gdy pozostają one w sprzeczności z zebranym materiałem dowodowym, a powodowie składając zeznania w charakterze strony byli zainteresowani korzystnym dla siebie rozstrzygnięciem.
II. Naruszenie prawa materialnego, to jest:
1.art. 65 § 1 i 2 k.c. polegające na jego niezastosowaniu i dokonaniu błędnej wykładni oświadczeń woli stron umowy z naruszeniem ustawowych kryteriów przewidzianych dla oceny zgodnego zamiaru stron umowy, to jest zawarcia umowy kredytu walutowego, w szczególności wynikające z pominięcia tekstu umowy i językowych norm znaczeniowych, związku pomiędzy jej postanowieniami, okoliczności zawarcia umowy, a także złożonych wraz z zawarciem tej umowy i po tej chwili oświadczeniami;
2.art. 69 ust.1 i ust.2 pkt. 2 Prawa bankowego w zw. z art. 69 ust.3 Prawa bankowego w zw. z art. 353 1 k.c. w zw. z art.58§ 1 k.c. poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, że umowa kredytu jest nieważna z uwagi na sprzeczność z ustawą, to jest art. 69 Prawa bankowego, ze względu na to, że „jest pozbawiona essentialia negotii w postaci określenia w sposób transparentny wysokości wypłaconego kredytu w PLN i wysokości rat kredytowych”, podczas gdy essentialia negotii umowy kredytu to kwota kredytu wyrażona w CHF (a nie w PLN), natomiast wysokość rat kredytowych była określona w walucie kredytu, to jest CHF a zgodnie z umową powodowie mogli spłacać kredyt w tej walucie (§13 ust.1 wzorca umowy);
3. art. 353 1 k.c. w zw. z art.58 §1 k.c. przez przyjęcie, że umowa kredytu jest nieważna z uwagi na przekroczenie granic swobody umów, podczas gdy sporna umowa kredytu była ( w dacie jej zawarcia) i nadal jest zgodna z konstrukcją zgodną z obowiązującymi przepisami Prawa bankowego, które nie nakładają na banki wymogów, o których wspomina Sąd w uzasadnieniu wyroku, Bank jest podmiotem prowadzącym działalność zarobkową, a spłata każdego rodzaju kredytu jest obowiązkiem kredytobiorcy, który nie może zostać przeniesiony na podmiot udzielający kredyt;
4. art. 385 1 § 1 i 2 k.c. przez uznanie, że incydentalnej kontroli abuzywności może być poddana umowa całkowicie wykonana (kredyt spłacony), podczas gdy w bieżącym orzecznictwie wskazuje się, ze konsument może powołać się na niedozwolony charakter postanowień umownych wyłącznie do czasu jej wykonywania, zaś po tej dacie nie jest to już możliwe;
5. art. 22 1 § 1 k.c. w zw. z art. 385 1 k.c. przez błędne ich zastosowanie i nieprawidłowe przyjęcie, że powodowie zawierając umowę kredytu występowali w charakterze konsumentów, podczas gdy powodowie zawierając umowę kredytu realizowali swój cel gospodarczy (zarobkowy) a tym samym nie występowali jako konsumenci;
6.naruszenie art. 385 ( 1) § 1 i 3 k.c. w zw. z art. 4 ust.1 i 2 Dyrektywy oraz art. 6 ust.1 Dyrektywy poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, że postanowienia § 1 pkt 8, § 5 ust. 4, § 13 ust.7 umowy kredytu stanowią klauzule abuzywne, w tym w szczególności wskutek wadliwego uznania, że (i) Bank w stosunku do tych klauzul nie wypełnił obowiązku informacyjnego względem konsumentów, w konsekwencji czego nie byli oni w stanie ocenić ryzyka ekonomicznego zawieranej umowy a także, że są (ii) sformułowane w sposób niezrozumiały dla konsumenta, nieprzejrzysty, (iii) nie były przedmiotem indywidualnych negocjacji, (iv) kształtują prawa i obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają ich interesy, podczas gdy w odniesieniu do w.w. postanowień nie wystąpiły przesłanki uzasadniające stwierdzenie abuzywnego charakteru tychże postanowień, postanowienia dotyczące kwoty kredytu w CHF były indywidualnie ustalone z powodami, powodowie od początku mogli dokonać wyboru sposobu spłat kredytu w walucie kredytu, a następnie w oparciu o § 1 Aneksu nr (...) do umowy kredytu dokonywali spłat rat kredytu w walucie kredytu a ponadto w.w. postanowienia są jednoznaczne w kontekście pouczeń udzielonych przez Bank i stanu wiedzy powodów;
7. naruszenie art. 385 1 § 2 k.c. i art. 6 ust.1 Dyrektywy 93/13 w zw. z art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 69 ust.1 i 2 prawa bankowego poprzez ich błędną wykładnię polegająca na uznaniu, że: (i) sporna umowa kredytu zawarta między powodami a pozwanym po wyeliminowaniu z jej treści kwestionowanych (rzekomo abuzywnych) postanowień umowy jest nieważna, podczas gdy z przedmiotowych przepisów wynika zasada dalszego obowiązywania umowy w pozostałym zakresie, (ii) wola konsumenta ma kluczowe i decydując znaczenie przy ocenie skutków abuzywności postanowień umowy kredytowej, podczas gdy celem Dyrektywy 93/13 jest przywrócenie równowagi kontraktowej stron, trwałość umowy konsumenckiej, a nie unicestwienie więzi prawnej nawiązanej przez strony umowy i jednocześnie zaburzenie wspomnianej równowagi na korzyść konsumenta, stąd też przy ocenie skutków abuzywności umowy kredytu kluczowe znaczenie powinien mieć cel Dyrektywy a nie wola konsumenta a w konsekwencji nieuwzględnienie faktu, że umowa może nadal obowiązywać dzięki: (a) uzupełnieniu luku (powstałej wskutek wyeliminowania z umowy rzekomo abuzywnych postanowień) treścią przepisu dyspozytywnego a także w drodze wykładni woli stron umowy, b) spłaty kredytu bezpośrednio w walucie CHF (co miało miejsce w niniejszej sprawie w związku z zawarciem przez strony Aneksu numer (...)), co skutkowało uwzględnieniem powództwa oraz ustaleniem, że sporna umowa jest nieważna oraz zasądzeniem przez Sąd wskazanych w zaskarżonym wyroku kwot na rzecz powodów;
8. naruszenie art.385 1 § 2 k.c. w zw. z art. 358 § 1 i 2 k.c., art. 56 k.c. i art. 65 § 2 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na ich niezastosowaniu o braku uznania, że sporna umowa kredytu może być uzupełniona treścią przepisu dyspozytywnego a także w drodze wykładni woli stron umowy;
9.naruszenie art. 411 pkt 2 i 4 k.c. w zw. z art. 410 § 2 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na ich niezastosowaniu mimo, że powodowie nie mogli żądać zwrotu świadczenia, bowiem jego spełnienie czyniło zadość zasadom współżycia społecznego, jak również stanowiło (zakładając, że doszło do upadku spornej umowy) spełnienie świadczenia przed wymagalnością wierzytelności pozwanej;
10.naruszenie art.410 § 1 oraz § 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i w konsekwencji zasądzenie na rzecz powodów od pozwanej kwoty wskazanych w zaskarżonym wyroku w sytuacji, w której świadczenia powodów nie sposób uznać za nienależne, ponieważ (i) umowa kredytu nie zawierała klauzul, które można byłoby uznać za abuzywne, (ii) powodowie świadczyli na rzecz pozwanej na podstawie obowiązującego stosunku obligacyjnego, (iii) podstawa świadczenia nie odpadła, (iv) sporna umowa jest ważna i stanowi podstawę świadczeń pomiędzy stronami;
11. naruszenie art. 189 k.p.c. poprzez jego błędną wykładnię skutkującą uznaniem, że powodowie mają interes prawny w żądaniu ustalenia nieważności umowy kredytu, podczas gdy w żaden sposób nie wykazali interesu prawnego w żądaniu ustalenia nieważności umowy kredytu, bo wyrok nie zakończy definitywnie sporu między stronami na wszystkich płaszczyznach o nadto powodowie mogą uzyskać ochronę sądową dla swoich twierdzeń poprzez dalej idące powództwo, to jest o zapłatę, co oznacza, że powodowie nie mają interesu prawnego w rozumieniu art. 189 k.p.c.
Wskazując na powyższe zarzuty strona pozwana wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa.
W odpowiedzi na apelację strona powodowa wniosła o jej oddalenie (k.415-428).
W toku postępowania apelacyjnego strona pozwana zgłosiła zarzut zatrzymania świadczenia do czasu zaoferowania przez powodów zapłaty kwoty 311.086,97 zł wypłaconej na podstawie przedmiotowej umowy kredytu.
Sąd Apelacyjny ustalił i zważył co następuje:
Apelacja nie była uzasadniona.
Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy i przyjmuje je za własne, podobnie podziela dokonaną przez Sąd ocenę dowodów, oraz ocenę prawną poczynionych w sprawie prawidłowych ustaleń faktycznych w zakresie braku podstaw prawnych do dalszego utrzymywania w obrocie prawnym przedmiotowej umowy, jakkolwiek z nieco innym uzasadnieniem aniżeli przyjął to Sąd pierwszej instancji.
Przechodząc do poszczególnych zarzutów apelacji, w pierwszej kolejności należało odnieść się do zarzutów naruszenia prawa procesowego, gdyż od tego zależało, czy prawidłowo zastosowano przepisy prawa materialnego.
Jeżeli chodzi o najdalej idący zarzut naruszenia art. 327 1 § 1 pkt 2 k.p.c. mającego polegać na sporządzeniu uzasadnienia wyroku niezawierającego jego obligatoryjnych elementów, gdyż z uzasadnienia wyroku nie wynika ostatecznie, czy umowa jest bezwzględnie nieważna na podstawie art. 58 § 2 k.c., czy też nieważność wynika z zakończenia stanu bezskuteczności zawieszonej (art. 385 1 k.c.) to po pierwsze podkreślenia wymaga, że przepis art. 327 1 § 1 k.p.c. z dniem 7 listopada 2019 r. zastąpił dotychczas obowiązujący art. 328 § 2 k.p.c. W ocenie Sądu Apelacyjnego orzecznictwo ugruntowane na tle obowiązywania art. 328 § 2 k.p.c. zachowało swoją aktualność. Wynika z niego, że naruszenie tego przepisu może być podstawą skutecznej apelacji tylko w wyjątkowych okolicznościach, tj. wtedy, gdy wady uzasadnienia uniemożliwiają dokonanie kontroli instancyjnej lub kasacyjnej (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 11 maja 2000 r., I CKN 272/00, LEX nr 1222308; z dnia 14 listopada 2000 r., V CKN 1211/00, LEX nr 1170145.).
W ocenie Sądu Apelacyjnego uzasadnienie zaskarżonego wyroku zwiera wszystkie niezbędne elementy o jakich mowa art. 327 1 k.p.c.: podstawę faktyczną, ocenę dowodów oraz ocenę prawną poczynionych ustaleń faktycznych i pozwala na merytoryczną ocenę prawidłowości zaskarżonego rozstrzygnięcia. Wprawdzie rzeczywiście Sąd pierwszej instancji przyjął dwie podstawy prawne uznania przedmiotowej umowy za nieważną – pierwsza odnosiła się do naruszenia a limine norm wynikających z art. 69 prawa bankowego w związku z art. 353 1 k.c. w zw. z art. 58 k.c., zaś druga – do stwierdzenia nieważności umowy jako konsekwencji abuzywności postanowień umownych dotyczących mechanizmu indeksacyjnego, jednak – jakkolwiek można zgłosić zastrzeżenia co do pierwszej z tych podstaw – w obu przypadkach szczegółowo wyjaśnił rozumowanie, które doprowadziło go do wyżej wskazanych wniosków. Za dopuszczalne w ocenie Sądu Apelacyjnego należy uznać przyjęcie przez Sąd dwóch alternatywnych podstaw prawnych prowadzących do tożsamego wniosku – ustalenia nieważności stosunku prawnego wynikającego z zawartej umowy kredytowej.
Zarzuty dotyczące naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. koncentrowały się przede wszystkim na wykazaniu wadliwego przyznania powodom statusu konsumentów. Zarzuty te łączyły się także z zarzutami naruszenia przepisów prawa materialnego w zakresie spełnienia przesłanek abuzywności postanowień umownych dotyczących mechanizmu indeksacyjnego. Skarżący w szczególności akcentował pominięcie informacji z CEIDG, z której wynika, że powódka prowadzi również działalność gospodarczą określoną kodem PKD 68.20.Z., to jest „Wynajem i zarządzanie nieruchomościami własnymi lub dzierżawionymi” a także przyznaną przez powodów okoliczność, że od momentu wybudowania budynku w 2008 r. nieustannie wynajmują lokale usługowe położone na parterze budynku, przy czym część usługowa przeznaczona na wynajem wynosi 1/3 powierzchni budynku.
Po pierwsze podkreślenia wymaga – na co słusznie zwróciła uwagę strona powodowa w odpowiedzi na apelację – że Sad pierwszej instancji nie pominął, iż przed zawarciem umowy powodowie prowadzili działalność gospodarczą (vide: wydruki z CEIDG k.145-146): powód w zakresie udzielania świadczeń medycznych – w innych miejscach (przychodniach medycznych) aniżeli nieruchomość, na której powodowie wybudowali budynek; powódka prowadziła natomiast kwiaciarnię na nieruchomości znajdujące się obok przedmiotowej nieruchomości (vide: zeznania powoda i powódki złożone w toku postępowania apelacyjnego, k.457-458, 00:01:34 – 00:17:24). Sąd pierwszej instancji ustalił także, czemu powodowie nie zaprzeczali i co potwierdzili również w zeznaniach złożonych na rozprawie apelacyjnej, że od 2008 r. zdecydowali się wynająć parter wybudowanego budynku podmiotom trzecim i z tego tytułu uzyskują przychody. Nie było również sporne to, że powierzchnia wynajmowanego budynku wynosi około 1/3 część całego obiektu – pozostałe dwie kondygnacje wykorzystywane są na cele mieszkalne powodów. Powódka nie kwestionowała także, iż w dniu 11 kwietnia 2019 r. dokonała modyfikacji wpisów w CEIDG przez dodanie symbolu 68.20.Z., co w zasadzie sankcjonowało fakt prowadzenia działalności polegającej na wynajmie parteru budynku.
Zasadniczą kwestią było jednak to, czy niekwestionowane prowadzenie działalności polegające na wynajmie 1/3 powierzchni budynki wykluczało przyznanie powodom statusu konsumentów.
Zgodnie z art.22 1 k.c. „za konsumenta uważa się osobę fizyczną dokonującą z przedsiębiorcą czynności prawnej niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową“. W wyroku TSUE z dnia 21 marca 2019 r. w sprawie C – 590/17 wyjaśniono, z odwołaniem się do art.2 lit.b) dyrektywy 93/13, że „konsumentem” jest każda osoba fizyczna, która w umowach objętych zakresem omawianej dyrektywy działa w celach niezwiązanych ze swoją działalnością handlową lub zawodową (punkt 22 wyroku). Dyrektywa 93/13 określa umowy, do których ma zastosowanie, poprzez odniesienie do statusu kontrahentów, w zależności od tego, czy działają oni w ramach swojej działalności zawodowej (zob. pkt 52,53 wyroku TSUE z 17 maja 2018 r., C – 147/16). Dla kwalifikacji osoby fizycznej jako konsumenta w rozumieniu dyrektywy 93/13 nie jest zatem konieczne, aby w ogóle nie prowadziła działalności gospodarczej; istotne jest, aby dokonywana przez nią konkretna czynność prawna nie dotyczyła bezpośrednio jej działalności gospodarczej, za czym przemawia także wykładnia językowa i funkcjonalna art.22 1 k.c. Wprawdzie przepis ten nie precyzuje, w jaki sposób oceniać status konsumenta w przypadku czynności, które służą mieszanym (podwójnym) celom ( dual purpose contracts), jednak w prawie unijnym ukształtowało się stanowisko, według których osoba zawierająca taką umowę powinna być uznawana za konsumenta, jeżeli cel związany z działalnością gospodarczą lub zawodową jest do tego stopnia ograniczony, że nie jest dominujący w kontekście całej umowy (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 maja 2022 r., II CSKP 314/22, OSNC – ZD 20022/4/50 i tam powołane akty prawne).
Innymi słowy, okoliczność, że osoba fizyczna prowadzi działalność gospodarczą lub zawodową nie pozbawia jej sama przez się atrybutu konsumenta; osoba taka może bowiem korzystać ze statusu konsumenta, jeżeli dokonywana przez nią czynność nie jest bezpośrednio związana z jej działalnością gospodarczą lub zawodową. Odwracając sytuację, osoba fizyczna zawierająca umowę kredytu, którego przeważający cel jest związany z prowadzeniem działalności gospodarczej, nie jest konsumentem w rozumieniu art. 22 1 k.c. (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 maja 2022 r., II CSKP 314/22, OSNC – ZD 20022/4/50)
Przenosząc to na grunt niniejszej sprawy, skoro po pierwsze dominującym charakterem działalności powoda jest świadczenie usług medycznych w placówkach położonych w innych lokalizacjach, zaś dominujący charakter działalności powódki to prowadzenie kwiaciarni – także na innej nieruchomości a po wtóre – powierzchnia budynku wykorzystywana na cele mieszkalne jest znacznie wyższa od powierzchni wynajmowanej (2/3 – 1/3), to nie można uznać, aby w przypadku powodów zawierających przedmiotowa umowę kredytu przeważał cel związany z prowadzeniem działalności gospodarczej. Koresponduje to także z treścią § 2 ust.1 umowy, zgodnie z którym kredyt był przeznaczony na budowę budynku handlowo – mieszkaniowego, „z przeznaczeniem na zaspokojenie własnych potrzeb”. Tym samym zarzuty skarżącego dotycząc wadliwych ustaleń odnośnie do statusu powodów jako konsumentów były wadliwe.
Kolejne zarzuty dotyczące naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. odnosił się do pomięcia treści § 2 ust.1 i § 11 umowy, których treść – zdaniem skarżącego miała świadczyć o walutowym charakterze zawartej umowy. Wiązało się to za zarzutem pominięcia dowodu z czterech dyspozycji wypłaty kredytu i w konsekwencji zaniechania dokonania ustalenia, że Bank oddał do dyspozycji powodów kredyt w wysokości 130.487,25 CHF oraz zarzutem naruszenia art. 65 § 1 i 2 k.c. (pkt II. 1 zarzutów apelacji), który zdaniem skarżącego polegał na błędnej wykładni oświadczeń woli stron umowy i zamiaru zawarcia umowy kredytu walutowego.
Na wstępie należy wyjaśnić, że w doktrynie i orzecznictwie posługuje się pojęciem kredytu: indeksowanego, denominowanego i walutowego. W kredycie walutowym sensu stricte wysokość kredytu w umowie jest wyrażona w walucie obcej i wypłacona zostaje także w walucie obcej. Kredyt „denominowany” oznacza kredyt wyrażony w walucie obcej (np. CHF) ale wypłacony (uruchomiony) w PLN. W tym drugim przypadku kredytobiorca dokonuje spłaty rat kapitałowo-odsetkowych również w walucie polskiej, po przeliczeniu według kursu wymiany walut na dany dzień (najczęściej na dzień spłaty). Kredytobiorca zwraca bankowi sumę nominalną udzielonego kredytu (kapitał) stanowiącą określoną równowartość waluty obcej, w zależności od bieżącego kursu wymiany walut, wraz z odsetkami oraz ewentualnie innymi opłatami. Z kolei kredyt indeksowany kursem waluty obcej to kredyt wyrażony w walucie polskiej (PLN), przy czym na dzień uruchomienia kredytu kwota kapitału kredytu (lub jej część – transza) przeliczana jest na walutę obcą (według bieżącego kursu wymiany waluty), która to kwota stanowi następnie podstawę ustalania wysokości rat kapitałowo-odsetkowych. Kredyt „denominowany” wyrażony w walucie obcej (np. CHF) ale wypłacony (uruchomiony) w PLN jest funkcjonalnie tożsamy z kredytem indeksowanym w wyżej wskazanym rozumieniu (zob. więcej, A. Grebieniow, K. Osajda , Kredyty walutowe. Węzłowe zagadnienia. Studia i Analizy Sądu Najwyższego. Materiały Naukowe, Tom VII, Warszawa 2019, s.14-16 i tam powołane orzecznictwo, zob. także uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2019 r. IV CSK 13/19, LEX nr 2741776 oraz wyroku Sądu Najwyższego z dnia 30 września 2020 r., I CSK 556/18, LEX nr 3126114).
Przenosząc to na grunt niniejszej sprawy Sąd Apelacyjny nie podzielił zarzutu skarżącego co do uznania przedmiotowego kredytu jako kredytu walutowego w wyżej wskazanym rozumieniu, to jest udzielonego i - co najważniejsze – wypłaconego w walucie obcej (CHF). Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne rozważania Sądu pierwszej instancji, który zakwalifikował przedmiotowy kredyt jako „kredyt denominowany” w wyżej wskazanym rozumieniu. Wbrew zarzutom skarżącego okoliczność, że w umowie w § 2 ust.1 (k.15) wskazano, że (...) S.A. zobowiązuje się postawić do dyspozycji kredytobiorcy kredyt w kwocie 130.487,23 CHF” i taka też kwota została wymieniona jako przedmiot hipoteki zwykłej (§ 11 ust.1 umowy) – nie oznacza, że przedmiotowa umowa miała charakter umowy kredytu walutowego. Istotne jest bowiem, jaka rzeczywiście kwota został postawiona do dyspozycji kredytobiorców a z poczynionych ustaleń nie wynika, aby kwota oddana do dyspozycji powodów była w walucie frank szwajcarski (CHF).
Wprawdzie w dyspozycji wypłaty transz kredytu (k.141-145) wynika, że dyspozycje dotyczyły wypłaty transz wyrażonych w walucie CHF, to jednak z zaświadczenia z banku (k.26) wynika bowiem, że na rachunek powodów wypłacono środki w złotych polskich stanowiącej równowartość transz kredytu w CHF. I tak, w dniu 28 kwietnia 2006 r. na rachunek powodów przelana została kwota 70.022,98 zł – stanowiąca równowartość 29.060,00 CHF; w dniu 22 sierpnia 2006 r. kwota 100.004,66 zł – stanowiąca równowartość 41.285,00 CHF; w dniu 18 grudnia 2006 r. kwota 50.000,201 zł – stanowiącą równowartość 21.438,07 CHF, w dniu 14 lutego 2007 r. kwota 91.059,22 zł - stanowiąca równowartość 38.704,18 CHF.
Skarżący przy tym pomija, że zgodnie z § 5 ust.3 pkt 2 umowy (k.15) na finansowanie zobowiązań w kraju kredyt był wypłacany w walucie polskiej, zaś kredyt w walucie wymienialnej był wypłacany tylko na finansowanie zobowiązań zagranicą i w przypadku zaciągnięcia kredytu na spłatę kredytu walutowego (§ 5 ust.3 pkt 1 umowy, k.15)– a bezspornie ta druga sytuacja w niniejszej sprawie nie zachodziła.
Tym samym okoliczność, że w pozostałych powoływanych przez skarżącego postanowieniach umowy (§ 11) odwoływano się do waluty CHF była prawnie obojętna dla oceny przedmiotowej umowy jako umowy kredytu denominowanego w wyżej wskazanym rozumieniu, z wszelkimi tego konsekwencjami dla oceny abuzywności postanowień umownych, o czym będzie mowa w związku z oceną zarzutów naruszenia prawa materialnego.
Co do zarzutu „zmarginalizowania zeznań na piśmie świadka E. P.” oraz pominięcia dowodu z Procedury (wyciągu) dotyczącej umowy kredytu mieszkaniowego (...) (k.106-109) co miało doprowadzić Sąd I instancji do błędu w ustaleniach faktycznych polegającego na błędnym przyjęciu, że powodowie nie zostali właściwie poinformowaniu o ryzyku walutowym, to zarzut ten był o tyle chybiony, że świadek E. P. (k.305- 306, k.308) nie brała udziału w zawieraniu umowy z powodami - co trafnie zauważył Sąd pierwszej instancji - a jej zeznania odnosiły się ogólnie do procedur związanych z zawieraniem umowy kredytu w ramach produktu (...). Tymczasem prawnie relewantne było nie tyle to, jakie procedury obowiązywały modelowo w pozwanym Banku, ile to, w jaki sposób in concreto Bank zadośćuczynił obowiązkowi informacyjnemu wynikającemu z art. 4 ust. 2 i 5 Dyrektywy 93/13, o czym będzie mowa w dalszej części uzasadnienia.
Podkreślenia przy tym wymaga, że dla oceny, czy taki obowiązek informacyjny został spełniony zasadnicze znaczenie miała ocena treści oświadczenia zawartego w pkt 9 pkt 5 wniosku kredytowego (k.104v) oraz w § 30 ust. 2 umowy (k.22), z których wynika, że kredytobiorcy zostali poinformowani o ponoszeniu ryzyka zmiany kursów walutowych, oraz że zmiana kursu walutowego będzie miała wpływ ma wysokość zadłużenia z tytułu kredytu oraz wysokość rat kredytu. Ocena tych oświadczeń winna być dokonana w kontekście spełnienia przesłanek abuzywności postanowień umownych wprowadzających mechanizm indeksacyjny a zatem na płaszczyźnie materialnoprawnej a nie procesowej.
Co do zarzutu zaniechania dokonania ustalenia, że wzorzec umowy w § 13 ust.1 umożliwiał skorzystanie z jednego z trzech rodzajów rachunków przeznaczonych do spłat kredytu, klienci byli informowani o możliwych rachunkach w celu spłaty kredytu a ponadto byli uprawnieniu w każdym czasie do zmiany rachunku do spłat kredytu bez konieczności zmiany umowy kredytu to zdaniem Sądu Apelacyjnego istotne znaczenie ma to, jaka ostatecznie treść została zawarta w umowie, a bezsprzecznie z treści § 13 ust. 1 i 7 umowy (k.18) wynika, że spłata rat kredytu następowała z rachunku oszczędnościowo – kredytowego powodów, w złotych polskich po przeliczeniu raty według obowiązującego u pozwanego na dzień wymagalności kursu sprzedaży dla dewiz (aktualna Tabela kursów). Skarżący nie wykazał przy tym, aby powodom przedstawiono przy zawieraniu alternatywę w postaci możliwości spłaty kredytu bezpośrednio w walucie CHF. Nie rozwiązywałoby to zresztą problemu przeliczenia kursu waluty CHF na dzień postawienia powodom do dyspozycji poszczególnych transz kredytu. Kwestie te będą także wyjaśnione w związku z oceną zarzutów naruszenia prawa materialnego.
Na tej samej płaszczyźnie należałoby w ocenie Sądu Apelacyjnego ocenić zarzut pominięcia zanonimizowanych umów kredytu z 12.04.2006 r., z 5.08.2005 r., 10.07.2007 r., z 3.02.2006 r. (k.120-139), co miało wskazywać na to, że to decyzja powodów determinowała rodzaj waluty rachunku służącego o spłaty kredytu w drodze umownego potrącenia, a także, że spłata kredytu mogła następować bez tzw. przymusu kantorowego, to jest bez konieczności stosowania kursów z tabeli kursowej.
Przede wszystkim ocena, czy postanowienia przedmiotowej umowy, w szczególności treść § 13 umowy, były wynikiem indywidualnych negocjacji winna być dokonana w kontekście oceny abuzywności postanowień umownych.
Rzeczywiście przy tym z przedłożonych przez skarżącego kopii zanonimizowanych umów kredytowych wynika, że w przypadku innych umów kredytobiorcy zastrzegali możliwość spłaty kredytu z rachunku prowadzonego w walucie kredytu (walucie wymienialnej) jednak w ocenie Sądu Apelacyjnego nie świadczy to tym, aby in concreto postanowienie § 13 ust. 1 umowy było indywidulanie negocjowane. Jak już to bowiem wskazano, z poczynionych ustaleń nie wynika bowiem, aby powodom była przedstawiona jakakolwiek alternatywa w postaci innej formy spłaty kredytu, aniżeli z rachunku oszczędnościowo – kredytowego prowadzonego w walucie polskiej. W szczególności nie wynika z tych ustaleń, aby powodom został przedłożony do zapoznania wzorzec umowy, na który powołuje się skarżący (k.110- 116). Z § 13 przedmiotowego wzorca rzeczywiście wynika, że „spłata zadłużenia Kredytobiorcy z tytułu kredytu i odsetek następuje w drodze potrącania przez (...) SA swoich wierzytelności z tytułu udzielonego kredytu z:
- -
-
rachunku oszczędnościowo – rozliczeniowego Kredytobiorcy,
- -
-
walutowego Kredytobiorcy,
- -
-
rachunku prowadzonego w walucie kredytu, na który Kredytobiorca będzie dokonywał wpłat z tytułu udzielonego kredytu w walucie kredytu lub innej walucie niż waluta kredytu. Wpłaty dokonywane w walucie innej niż waluta kredytu będą przeliczane na walutę kredytu przy zastosowaniu kursów kupna sprzedaży walut” (k.113).
Z zeznań powodów wynika jedynie, że „bank był upoważniony do ściągania automatycznie sumy w złotówkach z naszego konta. Co miesiąc automatycznie Bank sam ściągał kwotę w złotówkach. Czasami zdarzyło się tak, że można było kupić samemu CHF i wpłacić CHF – wtedy Bank ściągał kwotę w CHF” (k.332v 00:08:33- 00:14:10).
Odmiennym zagadnieniem jest natomiast kwestia, czy w ogóle potencjalna możliwość wyboru spłaty kredytu bezpośrednio w walucie CHF wykluczała uznanie klauzul zastosowanych in casu za abuzywne – co będzie przedmiotem oceny w związku z omawianiem zarzutów naruszenia prawa materialnego, w szczególności art. 385 1 k.c.
Odnośnie do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. mającego polegać na bezpodstawnym uznaniu za wiarygodne zeznań powodów - w zakresie przekazanych im informacji o ryzyku kursowym i ryzyku zmiennej stopy procentowej- to w ocenie Sądu Apelacyjnego ocena tych zeznań dokonana przez Sąd pierwszej instancji nie przekroczyła granic swobodnej oceny dowodów. W szczególności powodowie spójnie i logicznie zeznali, że „wiedziałem, że kurs CHF ulega wahaniom. Kurs CHF przedstawiono jako wysoce stabilny i bezpieczny. Akceptowałem zmianę kursu CHF nie wiem do jakiego poziomu; wydawało mi się, że będą to zmiany kilku – kilkunastu procent maksymalnie” (k.332v, 00:14:27- 00:19:25); „obdarzyliśmy bank zaufaniem. Nie słyszałam żadnych ostrzeżeń odnośnie kredytu; przedstawiany byt jako bezpieczny, szybki, korzystny; zdecydowaliśmy się na kredyty CHF, bo pokazano nam go jako najlepszy” (k.333, 00:22:51 – 00:26:58). Jak już to wcześniej wyjaśniono, w istocie dla oceny, czy powodów należycie pouczono o ryzyku walutowym znaczenie miała interpretacja oświadczenia zawartego w pkt 9 pkt 5 wniosku kredytowego (k.104v) oraz w § 30 ust. 2 umowy (k.22).
Przechodząc do oceny zarzutów naruszenia prawa materialnego w pierwszej kolejności należało zdaniem Sądu Apelacyjnego odnieść się do zarzutu naruszenia art. 189 k.p.c., mającego materialnoprawny charakter.
Skarżący upatrywał naruszenia art.189 k.p.c. w błędnym przyjęciu, że stronie powodowej przysługuje interes prawny w żądaniu ustalenia nieważności umowy kredytu. Z tym też wiązał się zarzut naruszenia art. 385 1 § 1 i 2 k.c. przez uznanie, że incydentalnej kontroli abuzywności może być poddana umowa całkowicie wykonana (kredyt spłacony) (pkt II. 4 zarzutów apelacji).
Podkreślenia wymaga, że interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c. istnieje tylko wtedy, gdy powód ochronę swojej sfery prawnej może uzyskać przez samo ustalenie istnienia bądź nieistnienia stosunku prawnego lub prawa. Innymi słowy, dla ustalenia, że powód posiada interes prawny istotne jest to, aby rozstrzygnięcie wydane w oparciu o art. 189 k.p.c. gwarantowało powodowi skuteczną ochronę jego interesów. Wyrok ustalający musi więc być zdatny do tego, aby definitywnie zakończyć spór stron co do prawa czy stosunku prawnego (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 18 czerwca 2009 r., II CSK 33/09, LEX nr 515730, z dnia 19 września 2013 r., I CSK 727/12, LEX nr 1523363). Wprawdzie za dominujący w orzecznictwie należy uznać pogląd, że interes prawny w wytoczeniu powództwa o ustalenie istnienia lub nieistnienia prawa lub stosunku prawnego w zasadzie nie zachodzi, jeżeli zainteresowany może na innej drodze osiągnąć w pełni ochronę swoich praw, w szczególności na drodze powództwa o spełnienie świadczenia (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 6 października 2017 r., V CSK 52/17, LEX nr 2372279, z dnia 9 stycznia 2019 r., I CSK 711/17, LEX nr 2618479), to jednak Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne stanowisko Sądu pierwszej instancji, który uznał, że powodowie mają także interes prawny w ustaleniu nieważności przedmiotowej umowy kredytowej. Samo bowiem istnienie możliwości wytoczenia powództwa o świadczenie nie w każdej sytuacji świadczyć będzie o braku interesu prawnego w żądaniu ustalenia. Brak interesu prawnego wystąpi jedynie wówczas, gdy wyrok zasądzający świadczenie zapewni pełną ochronę prawną uzasadnionych interesów powoda. W przypadku, gdy sporem o świadczenie nie będą mogły być objęte wszystkie uprawnienia istotne z perspektywy ochrony sfery prawnej powoda, przyjąć należy, że powód ma interes prawny w rozumieniu art. 189 k.p.c., co w szczególności dotyczy żądania ustalenia nieistnienia stosunku prawnego, gdyż konsekwencje ustalenia nieistnienia stosunku prawnego nie ograniczają się wyłącznie do aktualizacji obowiązku świadczenia ale odnoszą się także do określenia sytuacji prawnej na przyszłość,. W ocenie Sądu Apelacyjnego ustalenie nieważności umowy in casu daje pewność, iż nie powstają na przyszłość jakiekolwiek świadczenia wynikające z umowy, a ewentualne roszczenia stron muszą być oparte o nieważność stosunku prawnego (zob. także uzasadnienie wyroków Sądu Najwyższego z dnia 26 maja 2022 r., II CSKP 19/22, OSNC – D 2022/4/46, z dnia 23 czerwca 2022 r., II CSKP 616/22, nie publik., uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 23 sierpnia 2022 r., I CSK 1669/22, LEX nr 3411341). W tym kontekście zdaniem Sądu Apelacyjnego nie stało na przeszkodzie wytoczeniu powództwa o ustalenie to, że kredyt już został spłacony, co było bezsporne. Rozumienie interesu prawnego musi być bowiem szerokie i elastyczne (zob. uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 29 grudnia 2021 r., I CSK 336/21, LEX nr 3314840, z dnia 23 sierpnia 2022 r., I CSK 1669/22, LEX nr 3411341). Nie bez znaczenia jest również podnoszona przez powodów w odpowiedzi na apelację okoliczność, że in casu wystąpili o zwrot tylko części świadczeń dotyczących umowy a ustalenie nieważności umowy pozwala w sposób jednoznaczny i na przyszłość określić byt prawny kwestionowanej umowy i zasady rozliczeń między stronami.
Dalsze zarzuty naruszenia prawa materialnego można w ocenie Sądu Apelacyjnego rozpatrzyć w dwóch grupach:
- pierwsza obejmowała zarzuty odnoszące się do uznania przedmiotowej umowy za nieważną a limine, z uwagi na sprzeczność z właściwością (naturą) stosunku zobowiązaniowego (art. 353 1 k.c.) oraz art. 69 prawa bankowego w zw. z art. 58 k.c.;
- druga obejmowała zarzuty odnoszące się do uznania postanowień umownych regulujących mechanizm indeksacyjny za abuzywne (niedozwolone) oraz skutków uznania tych postanowień umownych za abuzywne dla dalszego bytu prawnego umowy i możliwości ewentualnego zastąpienia luk normami wynikającymi z przepisów dyspozytywnych.
Do pierwszej grupy należało zaliczyć zarzuty naruszenia:
- art. 69 ust.1 i ust.2 pkt. 2 Prawa bankowego w zw. z art. 69 ust.3 Prawa bankowego w zw. z art. 353 1 k.c. w zw. z art.58§ 1 k.c. poprzez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, że umowa kredytu jest nieważna z uwagi na sprzeczność z ustawą, to jest art. 69 Prawa bankowego, ze względu na to, że „jest pozbawiona essentialia negotii w postaci określenia w sposób transparentny wysokości wypłaconego kredytu w PLN i wysokości rat kredytowych” (punkt II. 2 zarzutów apelacji);
3. art. 353 1 k.c. w zw. z art.58 §1 k.c. przez przyjęcie, że umowa kredytu jest nieważna z uwagi na przekroczenie granic swobody umów (punkt II. 3 zarzutów apelacji).
Do drugiej grupy należało zaliczyć zarzuty naruszenia:
- art. 22 1 § 1 k.c. w zw. z art. 385 1 k.c. przez błędne ich zastosowanie i nieprawidłowe przyjęcie, że powodowie zawierając umowę kredytu występowali w charakterze konsumentów (punkt II. 5 zarzutów apelacji).
- art. 385 1 § 1 i 3 k.c. w zw. z art. 4 ust.1 i 2 Dyrektywy oraz art. 6 ust.1 Dyrektywy poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na uznaniu, że postanowienia § 1 pkt 8, § 5 ust. 4, § 13 ust.7 umowy kredytu stanowią klauzule abuzywne (pkt. II. 6 zarzutów apelacji);
- art. 385 1 § 2 k.c. i art. 6 ust.1 Dyrektywy 93/13 w zw. z art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 69 ust.1 i 2 prawa bankowego poprzez ich błędną wykładnię polegająca na uznaniu, że: (i) sporna umowa kredytu zawarta między powodami a pozwanym po wyeliminowaniu z jej treści kwestionowanych (rzekomo abuzywnych) postanowień umowy jest nieważna. (ii) wola konsumenta ma kluczowe i decydując znaczenie przy ocenie skutków abuzywności postanowień umowy kredytowej, podczas gdy celem Dyrektywy 93/13 jest przywrócenie równowagi kontraktowej stron, trwałość umowy konsumenckiej, a nie unicestwienie więzi prawnej nawiązanej przez strony umowy i jednocześnie zaburzenie wspomnianej równowagi na korzyść konsumenta (pkt. II. 7 zarzutów apelacji);
- art.385 1 § 2 k.c. w zw. z art. 358 § 1 i 2 k.c., art. 56 k.c. i art. 65 § 2 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na ich niezastosowaniu i braku uznania, że sporna umowa kredytu może być uzupełniona treścią przepisu dyspozytywnego a także w drodze wykładni woli stron umowy (pkt. II. 8 zarzutów apelacji).
Przechodząc do oceny zarzutów z grupy pierwszej, to były one o tyle uzasadnione, że co do zasady możliwość zawierania umów o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska istniała również przed nowelizacją ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. prawo bankowe (t. jedn. Dz.U z 2021 r., poz.2439), wprowadzającą z dniem 26 sierpnia 2011 r. art. 69 ust.2 pkt 4 a. Możliwość ta mieściła się bowiem w konstrukcji ogólnej umowy kredytu bankowego, mając swoje źródło w zasadzie swobody umów (art.353 1 k.c., por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344, także uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 2022 r., II CSKP 464/22). Tym samym nie można uznać, że przedmiotowa umowa była nieważna a limine – czy to z uwagi na naruszenie zasady swobody umów (art. 353 1 k.c.), czy też z uwagi na jej sprzeczność z art. 58 § 1 k.c. w zw. z art. 69 prawa bankowego.
To, że postanowienia odnoszące się do mechanizmu indeksacyjnego mogą wykraczać poza ogólne granice swobody umów określone w art. 353 ( 1) k.c. nie przesądza jeszcze o zastosowaniu art. 58 § 1 i 2 k.c., gdyż pierwszeństwo ma ocena tych postanowień przez pryzmat ich abuzywności i sankcji wynikających z ewentualnego stwierdzenia niedozwolonego ich charakteru. Nie oznacza to, że umowa nie może być uznania za nieważną, ale z innych powodów, aniżeli jej sprzeczność z art. 69 prawa bankowego w związku z art. 58 § 1 i 2 k.c. i art.353 ( 1) k.c. (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 września 2021 r., I CSKP 166/21, LEX nr 3316509, uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 2022 r., II CSKP 464/22, nie publik.). W ocenie Sądu Apelacyjnego konieczne jest wyraźne odróżnienie pierwotnej nieważności bezwzględnej umowy na podstawie art. 58 § 1 i 2 k.c. od trwałej bezskuteczności (nieważności) umowy jako konsekwencji wyeliminowania klauzul abuzywnych na podstawie sankcji z art.385 ( 1) k.c.
Podstawowe znaczenie miała zatem ocena, czy przedmiotowy kredyt miał charakter kredytu walutowego sensu stricte (udzielonego i wypłaconego w walucie CHF), czy też denominowanego (udzielonego w CHF ale wypłaconego w PLN). W dalszej kolejności należało rozstrzygnąć, czy poszczególne postanowienia umowy in casu konstrukcyjnie odpowiadały mechanizmowi indeksacji polegającemu na przeliczeniu kwoty wypłaconego kredytu z waluty CHF na PLN oraz rat kredytu z PLN na CHF i czy postanowienia kreujące ten mechanizm indeksacji mają charakter abuzywny (niedozwolony) a jeżeli tak, jaki skutek wywiera uznanie tych postanowień za niedozwolone dla dalszego bytu prawnego umowy, to jest czy pozostałe postanowienia umowy (po stwierdzeniu bezskuteczności postanowień niedozwolonych) pozwalają na realizację celu umowy, czy też – w braku świadomej i następczej zgody konsumenta na zastosowanie niedozwolonych klauzul lub na ich zastąpienie normami wynikającymi z przepisów dyspozytywnych - występuje definitywna, trwała bezskuteczność (nieważność) całej umowy ze skutkiem ex tunc (zob. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, OSNC 2022/9/56). Tej ostatniej kwestii dotyczyła w szczególności druga grupa zarzutów dotyczących naruszenia prawa materialnego.
Podkreślenia także wymaga, że można rozróżnić dwojakiego rodzaju klauzule związane z mechanizmem indeksacyjnym:
a) klauzulę ryzyka walutowego (walutowa, rozumiana jako ryzyko deprecjacji waluty PLN w stosunku do kursu waluty CHF w trakcie obowiązywania umowy);
b)klauzulę kursową (spreadowa, rozumiana jako wynikające z umowy uprawnienie do ustalania kursu przeliczeniowego waluty z odwołaniem się do tabel kursowych banku).
(zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 2022 r., II CSKP 464/22, nie publik. także uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 23 czerwca 2022 r., II CSKP 616/22, nie publik. i z dnia 26 stycznia 2023 r., II CSKP 722/22 i tam powołane orzecznictwo w tym orzecznictwo TSUE).
Co do klauzuli ryzyka walutowego wyjaśnić należy, że ocenę jej abuzywności winno dokonywać się w kontekście zadośćuczynienia obowiązkowi informacyjnemu w zakresie ryzyka walutowego w całym okresie obowiązywania umowy. W ocenie Sądu Apelacyjnego ze względu na ich ścisłe powiązanie nie jest jednak dopuszczalne uznanie, że brak abuzywności jednej z tych klauzul skutkuje brakiem abuzywności całego mechanizmu indeksacyjnego; innymi słowy, wystarczy, że jedna tych klauzul jest uznana za abuzywną, aby cały mechanizm indeksacji został uznany za niedozwolony. Potrzeba kompleksowej oceny mechanizmu indeksacji wyrażona została w orzecznictwie (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344), w którym podkreślono, że bez unormowania kursu miarodajnego dla poszczególnych przeliczeń, przeliczenia te nie mogą być dokonane, a postanowienia przeliczeniowe nie mogą wywrzeć skutku. Innymi słowy eliminacja klauzuli waloryzacyjnej obejmuje wszystkie postanowienia umowy, które się na nią składają, albowiem mogą one funkcjonować tylko łącznie (zob. także uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 2022 r., II CSKP 464/22, nie publik.).
Przypomnieć należy, że na gruncie niniejszej sprawy zakwestionowane przez stronę powodową klauzule tworzące mechanizm indeksacji, zawarte były w:
a)§ 2 ust.1 umowy (k.24v) „Na warunkach określonych w umowie (...) SA zobowiązuje się do postawić do dyspozycji Kredytobiorcy kredyt w kwocie 130.487,25 CHF na budowę budynku handlowo - mieszkalnego położonego w B. przy ulicy (...), działki nr (...) i (...) z przeznaczeniem na zaspokojenie własnych potrzeby (klauzula ryzyka walutowego);
b) § 5 ust.1 i 3 oraz ust.4 umowy „Wypłata kredytu będzie dokonana w transzach, w formie przelewu na wskazany rachunek, zgodnie z dyspozycją kredytobiorcy, z uwzględnieniem postanowień § 4.
Kredyt może być wypłacany:
- w walucie wymienialnej – na finansowanie zobowiązań za granicą i w przypadku zaciągnięcia kredytu na spłatę kredytu walutowego,
- w walucie polskiej – na finansowanie zobowiązań w kraju;
W przypadku, o którym mowa w ust. 3 pkt 2 (wypłata w walucie polskiej) stosuje się kurs kupna dla dewiz (aktualna Tabela kursów), obowiązujący w (...) SA w dniu realizacji zlecenia płatniczego” (klauzula kursowa);
c) § 13 ust.1 i ust.8 umowy „Spłata zadłużenia z tytułu kredytu i odsetek następuje w drodze potrącania przez (...) S.A. swoich wierzytelności z tytułu udzielonego kredytu z rachunku oszczędnościowo – rozliczeniowego kredytobiorcy. Potrącanie w walucie polskiej następuje w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu lub raty w walucie wymienialnej, w której udzielony jest kredyt, według obowiązującego w (...) SA w dniu wymagalności, kursu sprzedaży dla dewiz (aktualna Tabela kursów)” (klauzula kursowa);
e) § 19 pkt 1 i 2 umowy „Jeżeli spłata zadłużenia przeterminowanego i odsetek nastąpi w walucie innej niż waluta polska,
- w formie bezgotówkowej - kwota wpłaty zostaje przeliczona na kwotę stanowiącą równowartość w walucie polskiej według kursu kupna dewiz;
- w formie gotówkowej kwota wpłaty zostaje przeliczona na kwotę stanowiącą równowartość w walucie polskiej według kursu kupna dla pieniędzy (aktualna Tabela Kursów Bank) obowiązującego w (...) SA. w dniu wpływu środków (klauzula kursowa).
Oceniając, czy przedmiotowe klauzule są abuzywne należało odwołać się do treści art. 385 1 § 1 - 4 k.c. stanowiącego implementację dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5.04.1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich (Dz.Urz. UE 1993 L 95, s. 29, ze zm., zwanej dalej w skrócie „dyrektywą Rady93/13/EWG”).
Wykładnia językowa i funkcjonalna tego przepisu prowadzi do wniosku, że przesłankami uznania postanowień umownych za niedozwolone (abuzywne) są:
a)umowa została zawarta z konsumentem,
b)kwestionowane postanowienia umowne nie zostały z nim uzgodnione indywidualnie,
c)nie dotyczą one postanowień określających główne świadczenia stron, pod warunkiem jednak, że zostały one sformułowane w sposób jednoznaczny,
d)kwestionowane postanowienia umowy kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.
Na marginesie należy odwołać się do utrwalonego stanowiska Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości oraz Sądu Najwyższego, zgodnie z którym abuzywność klauzul umownych w umowach z konsumentem winna być przez sąd dostrzeżona z urzędu i z urzędu też sąd powinien zastosować wobec tych postanowień sankcję braku związania nimi konsumenta, gdyż w ten sposób osiągnięty ma być cel dyrektywy 93/13, którym jest zabezpieczenie skuteczności ochrony konsumenta (zob. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 15 września 2020 r., III CZP 87/19, OSNC 2021/2/11 i tam powołane orzecznictwo).
Co do pierwszej z wyżej wymienionych przesłanek, to znaczy „zawarcie umowy z konsumentem”, to zagadnienie to zostało już wyjaśnione w związku z oceną zarzutów naruszenia prawa procesowego.
Skarżący kwestionował ustalenie Sądu pierwszej instancji o braku indywidualnego uzgodnienia postanowień umowy, argumentując, że uwzględniając treść wzorca umownego powodowie mieli przede wszystkim możliwość wyboru sposobu spłaty kredytu, nie tylko w walucie polskiej z rachunku oszczędnościowo – kredytowego ale także bezpośrednio w walucie CHF.
Jak już to jednak wyżej wskazano z poczynionych ustaleń nie wynika bynajmniej, aby na etapie składania wniosku kredytowego powodom została przedstawiona jakakolwiek alternatywa, aniżeli spłata z posiadanego w pozwanym Banku rachunku oszczędnościowo – rozliczeniowego. Zdaniem Sądu Apelacyjnego akcentowana przez skarżącego możliwość odmiennego ukształtowania treści § 13 ust.1 umowy była in concreto iluzoryczna, skoro powodowie nie mieli wiedzy o alternatywnych formach spłaty kredytu. Nie sposób uznać, aby treść § 13 ust. 1 umowy była indywidualnie negocjowana tylko dlatego, że we wzorcu banku istniały różne sposoby spłaty kredytu, ale powodowie tego wzorca in casu nie otrzymali.
Podkreślenia także wymaga, że o indywidualnym uzgodnieniu treści umowy można mówić wówczas, gdy strony wprowadzają do umowy nowe, nieprzewidziane wcześniej przez przedsiębiorcę rozwiązania a nie stan „braku negocjacji” co do treści umowy opracowanej przez przedsiębiorcę. Sąd Apelacyjny podziela zapatrywanie wyrażone w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 6 marca 2019 r., I CSK 462/18 (LEX nr 2629877), zgodnie z którym „w celu ustalenia czy konkretne postanowienie umowne należy kwalifikować jako „nieuzgodnione (uzgodnione) indywidualnie” należy zbadać, czy konsument miał na treść danego postanowienia „rzeczywisty wpływ” (art. 385 1 § 3 k.c.), co zwykle nie będzie miało miejsca w przypadku postanowień umowy przyjętych z wzorca zaproponowanemu konsumentowi przez przedsiębiorcę. Dla zrealizowania przesłanki rzeczywistego wpływu konsumenta na treść postanowień umownych nie wystarczy wykazanie, że konsument dowiedział się o treści klauzuli w odpowiednim czasie, a strony prowadziły w tym przedmiocie negocjacje. Konieczne jest udowodnienie wspólnego ustalenia ostatecznego brzmienia klauzuli, w wyniku rzetelnych negocjacji w ramach, których konsument miał realny wpływ na treść określonego postanowienia umownego, chyba że zostało ono sformułowane przez konsumenta i włączone do umowy na jego żądanie”. Mając powyższe na uwadze nie sposób przyjąć, aby przedmiotowe postanowienia umowne były indywidualnie uzgadniane pomiędzy stronami, skoro w istocie zawarcie umowy nastąpiło na podstawie wzorca przedstawionego przez pozwany Bank, a powodowie nie mieli wiedzy co do różnych form tego wzorca.
Niezależnie od tego podkreślenia wymaga, że hipotetyczne umożliwienie spłaty kredytu bezpośrednio w walucie obcej jest uzasadnione tylko w przypadku mechanizmu indeksacji skonstruowanego prawidłowo; nie jest jednak – co istotne w niniejszej sprawie i na co już wcześniej zwracano uwagę - rozwiązany problem dotyczący określenia kursu, po którym przeliczona została kwota kredytu oddawana do dyspozycji kredytobiorcy oraz zadośćuczynienia obowiązkowi informacyjnemu w zakresie ryzyka walutowego.
W konsekwencji nie zachodziła w niniejszej sprawie przesłanka negatywna wyłączająca badanie abuzywności klauzul umownych w sytuacji, gdy były one indywidualnie negocjowane z konsumentem.
Ocena kolejnych przesłanek zależała od rozstrzygnięcia, czy przedmiotowe postanowienia umowne tworzące mechanizm indeksacyjny określały główne świadczenia stron.
Skarżący nie negował w istocie, że kwestionowane jako abuzywne postanowienia umowne regulujące przeliczanie kwoty udzielonego kredytu z waluty CHF na PLN oraz wskazujące sposób przeliczenia spłaty kredytu w walucie polskiej na walutę CHF (a zatem dotyczące łącznie mechanizmu indeksacji) nie są postanowieniami dodatkowymi, lecz określają główne świadczenie powodów.
Na marginesie należy zatem jedynie wskazać, że z utrwalonego już orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej oraz Sądu Najwyższego wynika, iż za postanowienia umowne mieszczące się w pojęciu „głównego przedmiotu umowy” w rozumieniu art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 należy uważać te, które określają podstawowe świadczenia w ramach danej umowy i które z tego względu charakteryzują tę umowę (zob. np. pkt.43 – 45 wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K.D. i J.D. przeciwko Raiffeisen Bank International AG, prowadzącemu działalność w Polsce w formie oddziału pod nazwą Raiffeisen Bank International AG Oddział w Polsce, LEX nr 2723333, także uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344 i tam powołane orzecznictwo, w szczególności wyroki Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, LEX nr 2642144 i z dnia 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, LEX nr 2690299). Za takie uznawane są m.in. postanowienia, które wiążą się z obciążeniem kredytobiorcy-konsumenta ryzykiem zmiany kursu waluty i związanym z tym ryzykiem zwiększenia kosztu kredytu (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344 i tam powołane orzecznictwo, i tam powołane orzecznictwo, w szczególności wyroki Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, LEX nr 2642144 i z dnia 9 maja 2019 r., I CSK 242/18, LEX nr 2690299 oraz wyrok TSUE z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, pkt 44). Klauzula indeksacyjna odnosi się do zwrotu sumy zaciągniętego zobowiązania i określając wysokość poszczególnych rat, wpływa na wysokość świadczenia kredytobiorców. O wielkości kredytu i rat w przedmiotowej umowie decydowało w istocie przeliczenie w pierwszej kolejności z waluty CHF na PLN (moment udostępnienia kredytu), a następnie przeliczanie rat kredytu określonych w PLN na CHF (moment spłaty każdej raty).
Uznanie, iż zastrzeżone w przedmiotowej umowie klauzule kształtujące mechanizm indeksacji (§ 2 ust.1 § 5 ust.1 i 3 oraz ust.4, § 13 ust.1 i ust.7, § 18 ust. 1, § 19 pkt 1 i 2) określają główne świadczenie kredytobiorców nie oznaczało, że nie podlegały one badaniu w kontekście ich abuzywności, przy uwzględnieniu przesłanek z art. 385 1 § 1 k.c. Należy odwołać się w tym zakresie do art. 4 ust.2 Dyrektywy Rady 93/13/EWG, zgodnie z którym „ocena nieuczciwego charakteru warunków nie dotyczy ani określenia głównego przedmiotu umowy, ani relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów lub usług”, o ile jednak „warunki te zostały wyrażone prostym i zrozumiałym językiem“ (art.5 Dyrektywy Rady 93/13/EWG). Podobnie wykładnia językowa i funkcjonalna art.385 1 § 1 k.c. zd.2 nie budzi wątpliwości, że wprawdzie postanowienia określające główne świadczenia stron wyłączone są co do zasady spod kontroli abuzywności, jednak warunkiem jest, aby zostały one sformułowane w sposób jednoznaczny.
Należy także pamiętać, że relewantnym dla oceny tego, czy dane postanowienie umowy jest niedozwolone (art. 385 ( 1) § 1 k.c.) jest stan z chwili zawarcia umowy (art.385 ( 2) k.c., zob. także uchwała Sądu Najwyższego 7 sędziów z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019/1/2), żadne zatem późniejsze zdarzenia nie mogą mieć wpływu na tę ocenę. Nieistotne jest więc, w jaki sposób bank ustalał kursy CHF względem PLN oraz czy stosowane przez bank kursy kupna i sprzedaży były de facto kursami rynkowymi (por. także pkt.52-58 wyroku Trybunału Sprawiedliwości z dnia 20 września 2017 r. w sprawie C-186/16, Ruxandra Paula Andriciuc i in. v. Banca Românească, ZOTSiS 2017, nr 9, poz. I-703). Abuzywność klauzul umownych przejawia się bowiem nie w tym, czy przedsiębiorca (bank) wykorzystywał niedozwolone postanowienia umowne a jeżeli tak, to w jaki sposób, ale w tym, że miał taką możliwość.
Sąd Apelacyjny podziela wyrażone w orzecznictwie TSUE stanowisko, zgodnie z którym wymóg przejrzystości warunków umowy przewidujących, że waluta obca jest walutą rozliczeniową i walutą spłaty, oraz powodujących skutek w postaci ponoszenia ryzyka kursowego przez kredytobiorcę, jest spełniony tylko o tyle, o ile przedsiębiorca dostarczył konsumentowi wystarczających i dokładnych informacji pozwalających na to, aby konsument był w stanie zrozumieć konkretne działanie przedmiotowego mechanizmu finansowego i oszacować w ten sposób, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, konsekwencje ekonomiczne - potencjalnie istotne - takich warunków dla swoich zobowiązań finansowych w całym okresie obowiązywania tej umowy. W przypadku umów kredytowych wymóg określenia głównego przedmiotu umowy językiem prostym i zrozumiałym odnosi się przede wszystkim zarówno do wysokości zaciąganego zobowiązania, jak i wysokości spłacanego zobowiązania; w szczególności kredytobiorca w momencie zaciągania zobowiązania winien znać wysokość zaciąganego kredytu a nadto z treści umowy powinny wynikać wyrażone w prostym i zrozumiałym języku kryteria pozwalające na określenie przez konsumenta wysokości poszczególnych rat przewidzianych do spłaty w określonych terminach (zob. wyrok TSUE z dnia 20 września 2017 r., C-186/16, Ruxandra Paula Andriciuc i in. v. Banca Românească, ZOTSiS 2017, nr 9, poz. I-703 pkt 50 – 51, pkt 2 sentencji , wyrok TSUE z 10 czerwca 2021 r., C - 776/19, VB i in. przeciwko BNP PARIBAS Personal Finance SA, pkt 3 sentencji, pkt 78 LEX nr 3183143).
Podkreślenia przy tym wymaga, że „ochrona przewidziana w dyrektywie 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich przysługuje każdemu konsumentowi, a nie tylko temu, którego można uznać za „właściwie poinformowanego oraz dostatecznie uważnego i rozsądnego przeciętnego konsumenta” (zob. postanowienie TSUE z 10 czerwca 2021 r. , C-198/20, LEX nr 3185889, sentencja i pkt.33).
W orzecznictwie TSUE wyjaśniono również, iż „w przypadku kredytów denominowanych w walucie obcej istotne są wszelkie informacje dostarczone przez przedsiębiorcę, które mają na celu udzielenie wyjaśnień konsumentowi co do funkcjonowania mechanizmu wymiany i związanego z nim ryzyka. Szczególne znaczenie przedstawiają wyjaśnienia dotyczące ryzyka dla kredytobiorcy związanego z silną deprecjacją środka płatniczego państwa członkowskiego, w którym kredytobiorca ma miejsce zamieszkania lub siedzibę, oraz wzrost zagranicznej stopy procentowej. Kredytobiorca musi zostać jasno poinformowany, iż podpisując umowę kredytu denominowaną w obcej walucie, ponosi pewne ryzyko kursowe, które z ekonomicznego punktu widzenia może okazać się dla niego trudne do udźwignięcia w wypadku dewaluacji waluty, w której otrzymuje wynagrodzenie. Ponadto przedsiębiorca musi przedstawić możliwe zmiany kursów wymiany walut i ryzyko związane z zawarciem takiej umowy. Wynika stąd, że dla spełnienia wymogu przejrzystości informacje przekazane przez przedsiębiorcę powinny umożliwić przeciętnemu konsumentowi, właściwie poinformowanemu, dostatecznie uważnemu i racjonalnemu nie tylko zrozumienie, że w zależności od zmian kursu wymiany zmiana parytetu pomiędzy walutą rozliczeniową a walutą spłaty może pociągać za sobą niekorzystne konsekwencje dla jego zobowiązań finansowych, lecz również zrozumieć, w ramach zaciągnięcia kredytu denominowanego w walucie obcej, rzeczywiste ryzyko, na które narażony jest on w trakcie całego okresu obowiązywania umowy w razie znacznej deprecjacji waluty, w której otrzymuje wynagrodzenie, względem waluty rozliczeniowej” (zob. wyrok TSUE z dnia 10 czerwca 2021 r., C - 776/19 do C-782/19 VB i in. przeciwko BNP PARIBAS Personal Finance SA, punkty 68 – 73, LEX nr 3183143). Podkreśla się także, że „w ramach umowy kredytu denominowanego w walucie obcej, narażającej konsumenta na ryzyko kursowe, nie spełnia wymogu przejrzystości przekazywanie temu konsumentowi informacji, nawet licznych, jeżeli opierają się one na założeniu, że równość między walutą rozliczeniową a walutą spłaty pozostanie stabilna przez cały okres obowiązywania tej umowy. Jest tak w szczególności wówczas, gdy konsument nie został powiadomiony przez przedsiębiorcę o kontekście gospodarczym mogącym wpłynąć na zmiany kursów wymiany walut, tak że konsument nie miał możliwości konkretnego zrozumienia potencjalnie poważnych konsekwencji dla jego sytuacji finansowej, które mogą wyniknąć z zaciągnięcia kredytu denominowanego w walucie obcej” (zob. wyrok TSUE z dnia 10 czerwca 2021 r., C - 776/19 do C-782/19 VB i in. przeciwko BNP PARIBAS Personal Finance SA, punkt 74, LEX nr 3183143).
W wyroku TSUE z 18 listopada 2021 r., C – 212/20 (LEX nr 3256973) wskazano również, w kontekście zasad wykładni z art.65 k.c., że art. 5 i 6 dyrektywy 93/13 w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie temu, by sąd krajowy, który stwierdził nieuczciwy charakter warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem w rozumieniu art. 3 ust. 1 tej dyrektywy, dokonał wykładni tego warunku w celu złagodzenia jego nieuczciwego charakteru, nawet jeśli taka wykładnia odpowiadałaby wspólnej woli stron (pkt 79 oraz pkt 2 sentencji). Ma to znaczenie w kontekście podniesionych przez skarżącego zarzutów naruszenia art. 65 k.c.
W kontekście przejrzystości, transparentności klauzuli ryzyka walutowego powyższe w ocenie Sądu Apelacyjnego oznacza, że nie sposób uznać, aby informacje przekazane przez bank o ryzyku walutowym (to znaczy ryzyku zmiany kursu waluty CHF na przestrzeni okresu obowiązywania umowy) spełniały wymóg przejrzystości, jeżeli opierały się na założeniu, że kursy walut pozostaną stabilne, czy względnie stabilne, a tak było w niniejszej sprawie.
Z zeznań powoda wynika, że „wiedziałem, że kurs CHF ulega wahaniom. Kurs CHF przedstawiono jako wysoce stabilny i bezpieczny. Akceptowałem zmianę kursu CHF nie wiem do jakiego poziomu; wydawało mi się, że będą to zmiany kilku – kilkunastu procent maksymalnie” (k.332v, 00:14:27- 00:19:25); potwierdziła to w swoich zeznaniach powódka: „obdarzyliśmy bank zaufaniem. Nie słyszałam żadnych ostrzeżeń odnośnie kredytu; przedstawiany był jako bezpieczny, szybki, korzystny; zdecydowaliśmy się na kredyty CHF, bo pokazano nam go jako najlepszy” (k.333, 00:22:51 – 00:26:58).
W ocenie Sądu Apelacyjnego pozwany nie przedstawił dowodów, z których mogłoby wynikać, iż stronie powodowej zostało szczegółowo wyjaśnione ryzyko walutowe (rozumiane jako ryzyko deprecjacji waluty PLN w stosunku do waluty CHF na przestrzeni obowiązywania umowy) i jego wpływ na wysokość zobowiązania.
Nie zmieniała tej oceny także podnoszona przez skarżącego okoliczność, że powodowie złożyli w pkt 9 ppkt 5 oraz w § 30 ust. 2 umowy (k.22) oświadczenie, iż zostali poinformowani o ponoszeniu ryzyka zmiany kursów walutowych, zmiana kursu walutowego będzie miała wpływ na wysokość zadłużenia z tytułu kredytu oraz wysokość rat kredytu.
Z poczynionych ustaleń nie wynika jednak, aby powodom zostało szczegółowo wyjaśnione, na czym polega ryzyko walutowe i jego wpływ na wysokość zobowiązania. W ocenie Sądu Apelacyjnego przedmiotowe oświadczenia są ogólnikowe i nie tłumaczą precyzyjnie, jaka była treść tych pouczeń. Zdaniem Sądu Apelacyjnego oświadczenia te nie tworzą domniemania, że powodowie mogli w sposób racjonalny i rozsądny określić wysokości własnego zobowiązania, a tym samym ocenić skutki ekonomiczne wynikające z zawartej umowy, w tym ryzyka związanego z podpisaniem umowy. W ocenie Sądu Apelacyjnego podpisanie takich oświadczeń stanowiło jedynie formalne, teoretyczne wypełnienie obowiązku informacyjnego, nie mającego przełożenia na rzetelne poinformowanie powodów o realnym ryzyku, jakie niesie ze sobą zaciągnięcie kredytu denominowanego w CHF. Wypełnienie obowiązku informacyjnego wymagało pełnej informacji w istocie o nieograniczonym charakterze ryzyka walutowego, zarówno w odniesieniu do salda zadłużenia i wysokości rat.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, dla zadośćuczynienia wynikającego z art. 4 ust.2 dyrektywy 93/13 obowiązku informacyjnego konieczne było uprzedzenie przez Bank – będącym profesjonalistą - że dotychczasowa stabilność waluty nie jest dana na zawsze i zmiana kursów walut może być także znaczna, z odchyleniem nawet powyżej 50 – 60%, co będzie miało wpływ nie tylko na wysokość raty, ale także saldo kredytu. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, gdyby pozwany przedstawił powodom symulację wysokości rat i salda kredytu przy założeniu wzrostu kursu CHF o przynajmniej 50 – 60% i więcej, przy jednoczesnej wyraźnej informacji, że taka możliwość również istnieje, trudno uznać, aby rozsądnie oceniający sytuację konsument wyraził zgodę na zaciągnięcie takiego zobowiązania. Korzyść w postaci niższego oprocentowania nie byłaby bowiem rekompensowana przez obciążające konsumentów nieograniczone ryzyko walutowe. Czym innym jest bowiem deklarowana przez powoda wiedza o możliwym kilku – kilkunastoprocentowym zmianie kursu a czym innym wiedza o w istocie nieograniczonym ryzyku walutowym.
Sąd Apelacyjny podziela wyrażony w orzecznictwie pogląd, że gdyby rzeczywiście zostało należycie wyjaśnione znaczenie zmiany kursu waluty i ponoszonego ryzyka, to racjonalny kredytobiorca nie decydowałby się na kredyt powiązany z kursem waluty obcej w sposób wadliwy w perspektywie jego spłacania przez kilkadziesiąt lat, chyba żeby z okoliczności sprawy wyraźnie wynikało co innego – a takich okoliczności w niniejszej sprawie nie wykazano. Sąd Apelacyjny podziela także wyrażone w orzecznictwie stanowisko, zgodnie z którym, gdyby kredytujący bank zamierzał wystarczająco poinformować kredytobiorcę, będącego osobą fizyczną, konsumentem, o niebezpieczeństwach wynikających z kredytu powiązanego z kursem waluty obcej, to nie proponowałby w ogóle zawierania takich umów kredytowych, zdając sobie sprawę - jako profesjonalista - że umowa taka może zostać łatwo oceniona jako nieuczciwa (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2019 r., IV CSK 309/18, OSNC 2020/7-8/64, uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18, LEX nr 2744159, także uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 23 czerwca 2022 r., II CSKP 616/22, nie publik. i tam powołane orzecznictwo, uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 23 sierpnia 2022 r., I CSK 1669/22, LEX nr 3411341 i tam powołane orzecznictwo).
W tym kontekście należy także zwrócić uwagę na wyrażony w orzecznictwie Sądu Najwyższego pogląd, który Sąd Apelacyjny w niniejszym składzie podziela, że z punktu widzenia wynikających z Dyrektywy 93/13 wymagań dotyczących wypełnienia obowiązku informacyjnego odnośnie do ryzyka walutowego – rozumianego jako ryzyko deprecjacji waluty PLN w stosunku do waluty CHF – „trudno uznać za wystarczające dane, których podanie zalecono w rekomendacji S Komisji Nadzoru Bankowego) dotyczącej dobrych praktyk w zakresie ekspozycji kredytowych zabezpieczonych hipotecznie wydanej w 2006 r. na podstawie art. 137 ust.1 Prawa bankowego (dalej „rekomendacja S”) (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 2022 r., II CSKP 464/22, nie publik.).
W rekomendacji zalecono m.in. „aby bank przedstawiając klientowi ofertę kredytu, pożyczki lub innego produktu, w walucie obcej lub indeksowanego do waluty obcej informował klienta o kosztach obsługi ekspozycji kredytowej w wypadku niekorzystnej dla klienta zmiany kursu walutowego. Przekazywane informacje powinny między innymi zawierać: koszty obsługi ekspozycji kredytowej, przy założeniu, że stopa procentowa dla waluty ekspozycji kredytowej jest równa stopie procentowej dla złotego a kapitał ekspozycji kredytowej jest większy o 20%; koszty obsługi ekspozycji kredytowej przy deprecjacji kursu złotego do waluty ekspozycji kredytowej w skali odpowiadającej różnicy między maksymalnym i minimalnym kursem złotego do waluty ekspozycji kredytowej w ciągu ostatnich 12 miesięcy” (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 2022 r., II CSKP 464/22, nie publik.).
Sąd Apelacyjny podziela stanowisko Sądu Najwyższego, że nie sposób uznać przekazanie takich danych za wystarczające. Po pierwsze należy mieć na względzie okres, na który były zawierane umowy kredytu hipotecznego ( in casu 15 lat), w stosunku do którego objęty symulacją okres 12 miesięcy jest niewątpliwie za krótki. Po drugie, brak w rekomendacji S zastrzeżenia o konieczności uświadomienia, że ryzyko walutowe może być znacznie wyższe, a wysokość zadłużenia w przeliczeniu na złote polskie wzrosnąć znacznie bardziej niż o 20%, czy nawet 30%, jak jedynie w skrajnym przypadku przewidywała rekomendacja S (rekomendacja 11). Jak zwrócono uwagę w orzecznictwie, „nie można wykluczyć, że tak ukształtowane informacje (jak w rekomendacji S) w rzeczywistości mogły wręcz uśpić czujność klientów co do zagrożeń związanych z ryzykiem walutowym” (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 2022 r., II CSKP 464/22, nie publik.).
Niezależnie od tego, w ocenie Sądu Apelacyjnego – w kontekście oceny jednoznaczności i transparentności zapisów umowy dotyczących klauzuli ryzyka walutowego i klauzuli kursowej - analizowane postanowienia nie określały precyzyjnie rzeczywistej wysokości udzielonego kredytu po przeliczeniu z waluty obcej na PLN a także świadczeń kredytobiorcy, w sposób możliwy do ustalenia w oparciu o czynniki obiektywne, niezależne od kredytodawcy.
Po pierwsze, z § 2 ust. 1 umowy (k.15) wynika, że kwota kredytu wynosiła 130.487,25 CHF, zaś kredyt miał być wypłacony w transzach, w walucie polskiej według kursu kupna dla dewiz obowiązującego w (...) SA w dniu realizacji zlecenia płatniczego, według aktualnej Tabeli kursów (§ 5 ust. 1 i ust. 3 pkt 2 w zw. z § 5 ust. 4 umowy).
W ocenie Sądu Apelacyjnego na podstawie powyższych zapisów umowy, w momencie jej podpisania przeciętny, rozsądny konsument nie był w stanie stwierdzić, jak zostanie wyznaczony kurs CHF będący podstawą przeliczenia wypłaconej kwoty. Podobnie w odniesieniu do spłaty kredytu, środki z rachunku miały być pobierane w walucie polskiej w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu lub raty kredytu w walucie wymienialnej, w której udzielony jest kredyt, według obowiązującego w (...) S.A. w dniu wymagalności, kursu sprzedaży dla dewiz (aktualna Tabela kursów) (§ 13 ust. 7 umowy, k.18).
Przez „Tabelę kursów” rozumiało się przy tym „Tabelę kursów (...) SA obowiązująca w chwili dokonywania przez (...) SA określonych w umowie przeliczeń kursowych (§ 1 pkt 8 umowy, k.14).
W ocenie Sądu Apelacyjnego, zarówno brak zadośćuczynienia obowiązkowi informacyjnemu w zakresie ryzyka walutowego jak i odwołanie się do bliżej niesprecyzowanych Tabel kursowych banku w kontekście klauzuli kursowej powodowało, że na podstawie zapisów umowy powodowie nie byli w stanie w sposób racjonalnie uzasadniony określić wysokości własnego zobowiązania, a tym samym ocenić skutków ekonomicznych wynikających z zawartej umowy kredytowej, a także ryzyka związanego z podpisaniem umowy. Zdaniem Sądu Apelacyjnego uzyskanie przez kredytobiorców korzystniejszego oprocentowania i związanej z tym niższej raty nie rekompensowało w pełni obciążenia powodów w praktyce nieograniczonym ryzykiem walutowym w wyżej wskazanym rozumieniu. Dopiero gdyby pozwany udzielił powodom rzetelnych i pełnych informacji odnośnie do tego ryzyka – a pomimo tego powodowie zdecydowaliby się na zawarcie umowy – dopiero wówczas należałoby uznać, że ryzyko walutowe zostało przedstawione w sposób jednoznaczny i transparentny, co w konsekwencji wykluczałoby możliwość uznania przedmiotowej klauzuli za abuzywną. Tak jednak w niniejszej sprawie nie było, przy czym niezależnie od braku zadośćuczynienia obowiązkowi informacyjnemu w zakresie ryzyka walutowego analizowane postanowienia nie określały precyzyjnie rzeczywistej wysokości udzielonego kredytu a także świadczeń kredytobiorcy, w sposób możliwy do ustalenia w oparciu o czynniki obiektywne, niezależne od kredytodawcy (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18, LEX nr 2744159) - co ma znaczenie w kontekście omawianego zagadnienia dotyczącego jednoznaczności i transparentności zapisów umowy. Należało zatem uznać, że przedmiotowa umowa w tym zakresie nie była jednoznacznie określona w rozumieniu art. 385 ( 1) § 1 k.c., pozostając w sprzeczności z wymogiem prostoty i jasności zapisów umownych które winny spełniać kryteria umożliwiające kredytobiorcy zrozumienie w pełni zapisów umowy i oszacować konsekwencje finansowe zawartej umowy (zob. wyrok TSUE z 30 kwietnia 2014, C-26/13, Árpád Kásler, ZOTSiS 2014, nr 4, poz. I-282, wyrok TSUE z 10 czerwca 2021 r., C - 776/19, VB i in. przeciwko BNP PARIBAS Personal Finance SA, LEX nr 3183143).
Powyższe stwierdzenie otwierało drogę do oceny wyżej wskazanych postanowień umownych z punktu widzenia ich abuzywności.
Dla uznania postanowień umownych za niedozwolone (abuzywne) niezbędne jest bowiem także, aby kształtowały one prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy.
W judykaturze ukształtowało się jednolite stanowisko, że postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami (art.385 1 § 1 k.c.), jeżeli kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy, słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie spodziewać się, iż konsument ten przyjąłby takie postanowienie w drodze negocjacji indywidualnych. Rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza natomiast nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków wynikających z umowy na jego niekorzyść, skutkującą niekorzystnym ukształtowaniem jego sytuacji ekonomicznej oraz jego nierzetelnym traktowaniem. (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2019 r., IV CSK 309/18, OSNC 2020/7-8/64, również uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 23 czerwca 2022 r., II CSKP 616/22, nie publik., uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 23 sierpnia 2022 r., I CSK 1669/22, LEX nr 3411341).
W istocie, w ocenie Sądu Apelacyjnego kwestia tego, czy postanowienia umowne naruszają dobre obyczaje oraz w sposób rażący naruszają interesy konsumenta wiąże się ściśle z oceną przejrzystości i transparentności klauzul indeksacyjnych zawartych w umowie. Brak transparentności, w szczególności w zakresie klauzuli ryzyka walutowego należy bowiem oceniać także przez pryzmat tego, czy na skutek braku wypełnienia obowiązku informacyjnego odnośnie do ryzyka walutowego nie zostały w sposób rażący naruszone interesy konsumenta oraz dobre obyczaje. W orzecznictwie TSUE i Sądu Najwyższego zwrócono bowiem uwagę, że „wykładni art. 3 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy dokonywać w ten sposób, iż warunki umowy kredytu przewidujące, iż waluta obca jest walutą rozliczeniową a euro (co należy także odnieść do waluty CHF) jest walutą spłaty, i powodujące skutek w postaci ponoszenia nieograniczonego ryzyka kursowego przez kredytobiorcę, mogą doprowadzić do powstania znaczącej nierównowagi wynikających z tej umowy kredytu praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta, jeśli przedsiębiorca nie mógł racjonalnie oczekiwać, przestrzegając wymogu przejrzystości w stosunku do konsumenta, iż ten konsument zaakceptowałby, w następstwie indywidualnych negocjacji, nieproporcjonalne ryzyko kursowe, które wynika z takich warunków (wyrok TSUE z 10 czerwca 2021 r., C – 776/19 – C – 782/10 BNP Paribas Personal Finance, pkt 103, uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 maja 2022 r. II CSKP 464/22, nie publik. i tam powołane orzecznictwo).
Jak już to wcześniej wskazano sam mechanizm indeksacji nie musi stanowić instrumentu kształtującego obowiązki kredytobiorcy sprzecznie z dobrymi obyczajami ani też nie naruszałby w sposób rażący interesów powodów, przy założeniu jednak, że zasady tego mechanizmu byłyby precyzyjnie i jasno określone w oparciu o jednoznacznie i obiektywne kryteria. Tak jednak w niniejszej sprawie nie było, na co już w istocie zwrócono uwagę przy ocenie spełnienia kryterium jednoznaczności kwestionowanych postanowień umownych określających główne świadczenie stron. W kontekście klauzuli ryzyka walutowego przejawiało się to w braku zadośćuczynienia obowiązkowi informacyjnemu w zakresie ryzyka walutowego. Poprzednik prawny pozwanego banku nie mógłby bowiem racjonalnie spodziewać się, iż kredytobiorca zgodziłby się na powyższe postanowienia w drodze negocjacji indywidualnych, gdyby w sposób zrozumiały, prostym językiem przedstawiono mu wyżej wymienione konsekwencje i ryzyka dotyczące w istocie braku przewidywalności poziomu waluty indeksowanej w dłuższej perspektywie czasowej. Nie można bowiem – co wykazała rzeczywistość – założyć względnej stabilności waluty z jedynie niewielkimi odchyleniami kursu, z uwagi na zbyt dużą ilość zmiennych mogących wpłynąć w przyszłości na kurs waluty (np. stan gospodarki światowej polityka rządu kraju, do której waluty kredyty indeksowano, epidemie, wojny lub inne zagrożenia), w której przecież kredytobiorca nie uzyskiwał dochodu.
W przypadku klauzuli kursowej („spreadu” walutowego) zapisy przedmiotowej umowy odnosiły się natomiast do bliżej nieokreślonych kursów walut obcych stosowanych u poprzednika prawnego pozwanego. Za dominujące należy uznać stanowisko judykatury, że postanowienia odwołujące się do kursów walut zawartych w „Tabeli kursów” są sprzeczne z dobrymi obyczajami oraz w sposób rażący naruszają interes konsumenta, w tym przede wszystkim jego interes ekonomiczny związany z wysokością poszczególnych rat kredytu, ale także salda zadłużenia. Odwołanie do kursów walut zawartych w Tabeli kursów obowiązującej w Banku oznacza naruszenie równorzędności stron umowy przez nierównomierne rozłożenie uprawnień i obowiązków między partnerami stosunku obligacyjnego. Swoista nierówność informacyjna stron, a w szczególności sytuacja, w której konsument dowiaduje się o poziomie zadłużenia ratalnego, już spłaconego w związku z podjęciem odpowiedniej sumy z jego rachunku jest nie do zaakceptowania w świetle art. 385 1 k.c.” (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18, LEX nr 2744159 i tam powołane orzecznictwo, także uzasadnienie wyroków Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2022 r., II CSKP 975/22, LEX nr 3303543 oraz II CSKP 415/22, LEX nr 3303545 i tam powołane orzecznictwo, także uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 6 lipca 2022 r., I CSK 3445/22, LEX nr 3366510).
Reasumując, w ocenie Sądu Apelacyjnego należało uznać, że przyznanie sobie przez bank prawa do jednostronnego regulowania wysokości rat kredytu indeksowanego kursem CHF jest sprzeczne z dobrymi obyczajami i rażąco narusza interes konsumenta (art.385 1 § 1 k.c.) (zob. także uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 23 czerwca 2022 r., II CSKP 616/22, nie publik. i tam powołane orzecznictwo, uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 23 sierpnia 2022 r., I CSK 1669/22 LEX nr 3411341 i tam powołane orzecznictwo, uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 7 grudnia 2022 r., I CSK 3346/22, nie publik.).
W ocenie Sądu Apelacyjnego należało się także odnieść do kwestii zastosowania do przedmiotowej umowy art. 4 ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (tzw. ustawy antyspreadowej, Dz.U. nr 165 poz.984).
Zgodnie z powołanym przepisem (art. 4 ustawy „antyspreadowej”) „w przypadku kredytów lub pożyczek pieniężnych zaciągniętych przez kredytobiorcę lub pożyczkobiorcę przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy ma zastosowanie art. 69 ust. 2 pkt 4a oraz art. 75b ustawy, o której mowa w art. 1, w stosunku do tych kredytów lub pożyczek pieniężnych, które nie zostały całkowicie spłacone - do tej części kredytu lub pożyczki, która pozostała do spłacenia. W tym zakresie bank dokonuje bezpłatnie stosownej zmiany umowy kredytowej lub umowy pożyczki”.
Przypomnieć należy, że wedle art.69 ust.2 pkt 4 a pr. bank. umowa kredytu może obejmować umowę o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska; umowa taka winna zawierać szczegółowe zasady określania sposobów i terminów ustalania kursu wymiany walut, na podstawie którego w szczególności wyliczana jest kwota kredytu, jego transz i rat kapitałowo-odsetkowych oraz zasad przeliczania na walutę wypłaty albo spłaty kredytu.
Z kolei art.69 ust.3 stanowi: „w przypadku umowy o kredyt denominowany lub indeksowany do waluty innej niż waluta polska, kredytobiorca może dokonywać spłaty rat kapitałowo-odsetkowych oraz dokonać przedterminowej spłaty pełnej lub częściowej kwoty kredytu bezpośrednio w tej walucie. W tym przypadku w umowie o kredyt określa się także zasady otwarcia i prowadzenia rachunku służącego do gromadzenia środków przeznaczonych na spłatę kredytu oraz zasady dokonywania spłaty za pośrednictwem tego rachunku”.
Wszystkie powyższe przepisy wprowadzono do obrotu prawnego na podstawie ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2011 r. nr 165 poz.984), zmieniającej ustawę z dniem 26 sierpnia 2011 r. W ocenie Sądu Apelacyjnego nowelizacja ta nie spowodowała jednak konwalidacji przedmiotowych niedozwolonych postanowień umownych, ani nie zrealizowała odstraszającego, prewencyjnego celu dyrektywy 93/13 .
Sąd Apelacyjny podziela wyrażone w judykaturze stanowisko (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK382/18, LEX nr 2771344 i tam powołane orzecznictwo, także uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2022 r., II CSKP 459/22, LEX nr 3303544), że samo wejście w życie przedmiotowej nowelizacji (nazywanej w języku prawniczym „ustawą antyspreadową”) w żaden sposób nie mogło wpłynąć na ocenę abuzywności przedmiotowych postanowień umowy i ocenę konsekwencji tej abuzywności dla bytu umowy.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego powołane wcześniej przepisy nie stwarzają jednoznacznych podstaw do przyjęcia, że ich przedmiotem regulacji były klauzule abuzywne oraz umowy z ich powodu nieważne, a celem - sanowanie tych, gdyż nie wspominają o tych wadliwościach ani nie regulują związanych z nimi rozliczeń wadliwości (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344 , por. też wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17, LEX nr 2642144). Uzasadnione jest zatem twierdzenie, że wolą ustawodawcy było doprecyzowanie na przyszłość reguł ustalania kursu wymiany walut oraz nieodpłatne umożliwienie dokonywania spłat kredytu bezpośrednio w walucie obcej, oraz że miał on na względzie umowy ważne oraz klauzule dozwolone, choć podlegające doprecyzowaniu. Sąd Apelacyjny podziela stanowisko, że nawet jeżeli intencją nowelizacji było konwalidowanie in gremio wszystkich umów kredytowych indeksowanych do waluty obcej lub denominowanych, to skutek taki nie mógł zostać w ten sposób osiągnięty. Przedmiotowa ustawa nie zawierała bowiem regulacji mogących zastąpić ewentualne klauzule abuzywne, a jedynie nakładała na banki ciężar dokonania ogólnie określonych, wymagających skonkretyzowania in casu zmian umowy. Zgodzić należy się ze stanowiskiem, że nie wystarcza to do przyjęcia domniemania, iż owe konkretne rozwiązania są wynikiem należytego wyważenia ogółu praw i obowiązków stron przez ustawodawcę (por. motyw 13 dyrektywy 93/13, także uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344 i tam powołane orzecznictwo).
Jeżeli natomiast chodzi o wskazaną w art. 4 zd. 2 ustawy antyspreadowej zmianę umowy kredytu, to mogłaby wywoływać skutek sanujący tylko wtedy, gdyby stanowiła wyraz następczej „świadomej, wyraźnej i wolnej” rezygnacji kredytobiorcy-konsumenta z powoływania się na abuzywność postanowienia (ewentualnie także nieważność umowy) i zgody na jego zastąpienie ( ex tunc lub pro futuro) postanowieniem dozwolonym (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344 i tam powołane orzecznictwo).
Z poczynionych ustaleń nie wynika, aby powodowie wyrazili wolną i świadomą zgodę na rezygnację z kwestionowania abuzywności mechanizmu indeksacyjnego. W szczególności nie można było uznać za taką zgodę aneksu numer (...) z 27 lutego 2012 r. (k.24), na podstawie którego powodowie uzyskali możliwość spłaty kredytu w walucie CHF, gdyż jak już to wcześniej wskazano, umożliwienie spłaty bezpośrednio w walucie obcej jest uzasadnione tylko w przypadku mechanizmu indeksacji skonstruowanego prawidłowo; nie jest przy tym – co istotne w niniejszej sprawie - rozwiązany problem dotyczący określenia kursu, po którym przeliczona została kwota kredytu oddawana do dyspozycji kredytobiorcy oraz zadośćuczynienia obowiązkowi informacyjnemu w zakresie ryzyka walutowego (zob. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344 i tam powołane orzecznictwo, zob. także uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 23 sierpnia 2022 r., I CSK 1669/22, LEX nr 3411341 i tam powołane orzecznictwo).
Dalej należało ocenić, jakie skutki wywiera uznanie, że klauzule tworzące mechanizm indeksacyjny określające świadczenie główne przedmiotowej umowy stanowią niedozwolone postanowienia umowne, w szczególności, czy mogą one zostać zastąpione normami wynikającym z przepisów dyspozytywnych.
W ocenie Sądu Apelacyjnego w pierwszej kolejności należało odnieść się do argumentacji o dopuszczalności zastąpienia postanowienia abuzywnego wynikającą z art.358 § 2 k.c. normą, zgodnie z którą „wartość waluty obcej określa się według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z dnia wymagalności roszczenia, chyba że ustawa, orzeczenie sądowe lub czynność prawna zastrzega inaczej”.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego zarzuty dotyczące uzupełnienia treści umowy kursem średnim CHF Narodowego Banku Polskiego nawiązują do poglądów w judykaturze wyrażonych przed wyrokiem TSUE z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18 . W judykaturze tej rzeczywiście dopuszczono możliwość wypełnienia luki powstałej w umowie w wyniku zastrzeżenia postanowienia niedozwolonego między innymi przez określenie wysokości zobowiązania na podstawie średniego kursu waluty ustalanego przez Narodowy Bank Polski, przez analogię do treści art.41 ustawy z dnia 28 kwietnia 1936 r. - Prawo wekslowe (t. jedn. Dz. U. z 2016 r. poz. 160 z późn. zm) (tak np. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 14 lipca 2017 r., II CSK 803/16, OSNC 2018/7-8/79 ).
W powoływanym już wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18 wyjaśniono, iż co prawda sąd krajowy ma możliwość zastąpienia nieuczciwego postanowienia umownego przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym albo przepisem mającym zastosowanie, o ile jednak strony danej umowy wyrażą na to zgodę, przy czym możliwość ta jest ograniczona do przypadków, w których usunięcie nieuczciwego postanowienia umownego zobowiązywałoby sąd do unieważnienia umowy jako całości, narażając tym samym konsumenta na szczególnie szkodliwe skutki, tak że ten ostatni zostałby tym ukarany (pkt 48 i 58 sentencji wyroku w sprawie C – 268/18, podobnie TSUE w wyroku z dnia 8 września 2022 r. w sprawach C - 80-82/21, pkt 67).
TSUE akcentuje zatem wolę konsumenta co do zastąpienia niedozwolonego postanowienia umownego inną normą a bezsprzecznie powódka in concreto takiej woli nie wyraziła. Nie sposób także uznać, aby zastosowanie normy z art. 358 § 2 k.c. przywracało równowagę kontraktową stron (punkt 60 wyroku w sprawie C – 268/18), gdyż w istocie zastąpienie niedozwolonego postanowienia umownego zawierającego odesłanie do tabel kursowych Banku średnim kursem NBP, nie zrealizowałyby odstraszającego skutku Dyrektywy 93/13 (art. 7 Dyrektywy 93/13) i nie konwalidowałoby podstawowej dysfunkcji przedmiotowej umowy, którą w ocenie Sądu Apelacyjnego jest przerzucenie w całości ryzyka walutowego rozumianego jako ryzyko deprecjacji waluty PLN w stosunku do waluty CHF, bez realnego zadośćuczynienia w tym zakresie obowiązkowi informacyjnemu.
W ocenie Sądu Apelacyjnego nie można zasadnie stwierdzić, aby powyższe stanowisko dotyczące zastosowania tzw. klauzuli redukcji utrzymującej skuteczność umowy zdezaktualizowało się na skutek wyroku TSUE z dnia 29 kwietnia 2021 r. w sprawie C-19/20 przeciwko Bankowi BPH S.A. W wyroku tym podtrzymano bowiem stanowisko, że „w przypadku stwierdzenia przez sąd krajowy nieważności nieuczciwego warunku zawartego w umowie zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w taki sposób, że niezgodny z tym przepisem jest przepis prawa krajowego dający sądowi krajowemu możliwość uzupełnienia tej umowy poprzez zmianę treści owego warunku (pkt 67 i tam powołany wyrok z dnia 26 marca 2019 r., Abanca Corporación Bancaria i Bankia, C 70/17 i C 179/17, pkt 53 i przytoczone tam orzecznictwo). Gdyby bowiem sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w takich umowach, to takie uprawnienie mogłoby zagrażać realizacji długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy 93/13. Uprawnienie to przyczyniłoby się bowiem do wyeliminowania zniechęcającego skutku wywieranego na przedsiębiorców przez zwykły brak stosowania takich nieuczciwych warunków wobec konsumentów, ponieważ nadal byliby oni zachęcani do stosowania rzeczonych warunków, wiedząc, że nawet gdyby miały być one unieważnione, to jednak umowa mogłaby zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy, tak aby zagwarantować w ten sposób interes rzeczonych przedsiębiorców” (pkt 68 i tam powołany wyrok z dnia 26 marca 2019 r., Abanca Corporación Bancaria i Bankia, C 70/17 i C 179/17, pkt 54 i przytoczone tam orzecznictwo, także uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 31 maja 2022 r., I CSK 2314/22 i tam powołane orzecznictwo oraz uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 23 czerwca 2022 r., I CSK 2722/22 i tam powołane orzecznictwo).
Dodatkowo należy wskazać, że TSUE w wyroku z dnia 8 września 2022 r. w połączonych sprawach C – 80-82/21 uściślił, że w sytuacji, gdy konsumenci zostali poinformowani o konsekwencjach związanych z unieważnieniem umowy o kredyt i zaakceptowali je, biorąc pod uwagę determinujący charakter woli konsumentów, „nie wydaje się, aby spełniona została przesłanka, zgodnie z którą unieważnienie całej umowy naraziłoby zainteresowanych konsumentów na szczególnie szkodliwe konsekwencje, wymagane do tego, aby sąd krajowy był uprawniony do zastąpienia nieuczciwego warunku, którego nieważność stwierdzono przepisem prawa krajowego o charakterze dyspozytywnym” (pkt.75 i 78). TSUE wyjaśnił równiez, że „z zastrzeżeniem weryfikacji przez sąd odsyłający z akt sprawy nie wynika, by istniały przepisy prawa polskiego o charakterze dyspozytywnym, mające zastąpić uchylone nieuczciwe warunki umowne (pkt 76). Także w wyroku z dnia 17 marca 2022 r. w sprawie II CSKP 474/22 (OSNC, zbiór dodatkowy, z.4 2022, poz.44) Sąd Najwyższy wyjaśnił, że przepis art. 358 § 2 k.c. nie jest przepisem dyspozytywnym, ale przepisem o charakterze ogólnym, a zatem nie może w świetle wyroku w TSUE z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C 260-18 służyć do uzupełnienia luk powstałych na skutek wyeliminowania z umowy postanowień abuzywnych. Sąd Apelacyjny powyższe stanowisko w pełni podziela.
Dalej należało ocenić, jakie skutki wywiera uznanie, że klauzule indeksacyjne określające świadczenie główne przedmiotowej umowy stanowią niedozwolone postanowienia umowne i luki te nie mogą być uzupełnione w szczególności, czy mogą one wywołać skutek w postaci stwierdzenia trwalej bezskuteczności (nieważności) umowy.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego wyjaśniono, że „sprzeczne z naturą stosunku prawnego kredytu indeksowanego do waluty obcej są postanowienia, w których kredytodawca jest upoważniony do jednostronnego oznaczenia kursu waluty właściwej do wyliczenia wysokości zobowiązania kredytobiorcy oraz ustalenia wysokości rat kredytu, jeżeli z treści stosunku prawnego nie wynikają obiektywne i weryfikowalne kryteria oznaczenia tego kursu. Postanowienia takie, jeśli spełniają kryteria uznania ich za niedozwolone postanowienia umowne, nie są nieważne, lecz nie wiążą konsumenta w rozumieniu art. 385 1 k.c.” (zob. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia 2022 r., III CZP 40/22, LEX nr 3337513). Innymi słowy, stwierdzenie abuzywności klauzul indeksacyjnych oznacza, że są od początku, z mocy samego prawa dotknięte bezskutecznością na korzyść kredytobiorcy chyba, że następczo udzieli on świadomej i wolnej zgody na te klauzule i w ten sposób przywróci ich skuteczność z mocą wsteczną (ex tunc, zob. uzasadnienie uchwały 7 sędziów SN – zasada prawna z dnia 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, OSNC 2021, nr 9, poz.56).
W niniejszej sprawie powodowie na rozprawie w dniu 11 maja 2022 r. (k.332 v, 00:06:02 – 00:06:34) zostali pouczeni o skutkach stwierdzenia nieważności umowy kredytu. Powodowie konsekwentnie nie wyrażali zgody na zastosowanie niedozwolonych klauzul umownych ani na zastąpienie powstałych luk regulacjami wynikającymi z przepisów dyspozytywnych, oświadczyli, że są świadomi skutków stwierdzenia nieważności umowy.
W powoływanym już wyroku TSUE z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18 wyrażono stanowisko, że „jeżeli sąd krajowy uzna, że zgodnie z odpowiednimi przepisami obowiązującego go prawa utrzymanie w mocy umowy bez zawartych w niej nieuczciwych warunków nie jest możliwe, art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 zasadniczo nie stoi na przeszkodzie jej unieważnieniu. Jest tak zwłaszcza w sytuacji, gdyby unieważnienie klauzul zakwestionowanych przez kredytobiorców doprowadziło nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, ale również – pośrednio – do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją przedmiotowego kredytu do waluty. Klauzule dotyczące ryzyka wymiany określają główny przedmiot umowy kredytu co powoduje, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, iż nie stoi on na przeszkodzie temu, aby sąd krajowy, po stwierdzeniu nieuczciwego charakteru niektórych warunków umowy kredytu indeksowanego do waluty obcej i oprocentowanego według stopy procentowej bezpośrednio powiązanej ze stopą międzybankową danej waluty, przyjął, zgodnie z prawem krajowym, że ta umowa nie może nadal obowiązywać bez takich warunków z tego powodu, że ich usunięcie spowodowałoby zmianę charakteru głównego przedmiotu umowy” (pkt. 43-45 wyroku). W wyroku TSUE z dnia 29 kwietnia 2021 r., C-19/20 - podobnie jak w wyroku w sprawie C-260/18 – wyjaśniono wprawdzie, że „unieważnienie umowy nie może stanowić sankcji przewidzianej w dyrektywie 93/13” (pkt.86) i dana umowa może zostać utrzymana w mocy, jednak pod warunkiem że zgodnie z przepisami prawa krajowego takie utrzymanie w mocy umowy bez nieuczciwych postanowień jest prawnie możliwe (pkt.83); jednocześnie jednak zastrzeżono, że „art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 nie stoi na przeszkodzie unieważnieniu umowy” (pkt.85, z odwołaniem do sprawy C-260/18).
Zdaniem Sądu Apelacyjnego stanowisko co do możliwości stwierdzenia nieważności umowy – po wyeliminowaniu klauzul abuzywnych - znajduje także potwierdzenie w treści wyżej powołanej uchwały Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r. (III CZP 6/21, OSNC 2021/9/56), gdzie wyjaśniono, że „w sytuacji, gdy konsument odmawia potwierdzenia klauzuli abuzywnej, bez której to klauzuli umowa kredytu nie może wiązać - umowa staje się definitywnie, trwale bezskuteczna (nieważna)”.
Innymi słowy, w przypadku wystąpienia klauzul abuzywnych nie wiążą one konsumenta ab initio i ex tunc i mogą skutkować definitywną, trwałą bezskutecznością (nieważnością) całej umowy, jeżeli konsument nie wyrazi następczej i świadomej zgody na dalsze trwanie umowy z uwzględnieniem postanowień abuzywnych lub ich pominięciem bądź nie wyrazi zgody na uzupełnienie luk powstałych na skutek stwierdzenia bezskuteczności postanowień abuzywnych (nie nastąpi konwalidacja umowy) a ponadto (dodatkowo) w braku takiej zgody - jeżeli Sąd oceni, że zachodzą obiektywne, w świetle przepisów prawa krajowego podstawy dla stwierdzenia nieważności całej umowy (zob. pkt 3 i 90 wyroku TSUE z 29 kwietnia 2021 r. w sprawie C 19-20), o ile stwierdzenie takiej nieważności nie będzie szczególnie niekorzystne dla konsumenta - czemu jednak konsument może wiążąco zaprzeczyć, sprzeciwiając się utrzymaniu umowy (zob. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r. , III CZP 6/21, OSNC 2021/9/56). Jak już to wcześniej wskazano TSUE w wyroku z dnia 8 września 2022 r. w połączonych sprawach C – 80-82/21 sprecyzował, że w sytuacji, gdy konsumenci zostali poinformowani o konsekwencjach związanych z całkowitym unieważnieniem umowy o kredyt i zaakceptowali je, biorąc pod uwagę determinujący charakter woli konsumentów, „nie wydaje się, aby spełniona została przesłanka, zgodnie z którą unieważnienie całej umowy naraziłoby zainteresowanych konsumentów na szczególnie szkodliwe konsekwencje” (pkt 75 i 78) .
Rozważając skutki, jakie wywiera wyeliminowanie z umowy mechanizmu indeksacji w tym klauzuli ryzyka walutowego (rozumianego jako ryzyko deprecjacji waluty PLN w stosunku do waluty CHF) w kontekście możliwości dalszego funkcjonowania przedmiotowej umowy w obrocie prawnym wyjaśnienia także wymaga, że pojęcie natury (właściwości) stosunku prawnego (art. 353 ( 1) k.c.) obejmuje również naturę określonych typów stosunków prawnych, a więc wiąże się z koniecznością przestrzegania, uwzględniania pewnych cech stosunku obligacyjnego, które stanowią o istocie tego stosunku prawnego i pozwalają go odróżnić od innych typów stosunków prawnych. W przypadku kredytów indeksowanych do waluty obcej oraz kredytów denominowanych taką swoistą cechą tego stosunku prawnego będzie wskazany powyżej mechanizm indeksacji oraz oprocentowanie według stawki LIBOR. Stawka LIBOR (ang. London Interbank Offered Rate ), wyznaczała wysokość oprocentowania depozytów i kredytów na rynku międzybankowym w L.. Do stawki LIBOR odwoływał się § 6 ust.3 umowy (k.16).
W ocenie Sądu Apelacyjnego pominięcie mechanizmu indeksacji obejmującego także odesłanie do oprocentowania według stawki LIBOR spowodowałoby, że istota tego stosunku prawnego zostałaby zagubiona. Uznanie bowiem oprocentowania kredytu według stopy referencyjnej określonej dla danej waluty za nierozłączną część (składnik) klauzuli indeksacyjnej i wyeliminowanie całości tej klauzuli z umowy - przy założeniu, że w pozostałym zakresie umowa byłaby skuteczna i możliwa do wykonania - skutkowałoby koniecznością przyjęcia, iż kredyt jest nieoprocentowany. Utrzymanie w mocy umowy zakładającej, że pozwany bank udzielił kredytu nieoprocentowanego nie jest natomiast możliwe. Tego rodzaju umowa byłaby bowiem sprzeczna z naturą umowy kredytu (art. 353 1 k.c. w zw. art. 69 ust. 1 pr.bank., zob. uzasadnienie wyroków Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344, z dnia 3 lutego 2022 r., II CSKP 975/22, LEX nr 3303543, z dnia 23 marca 2022 r., II CSKP 532/22, nie publik.).
Wyeliminowanie abuzywnych klauzul przeliczeniowych nie prowadzi także do utrzymania w mocy kredytu indeksowanego/ denominowanego kursem CHF - jako kredytu złotowego oprocentowanego według stawki LIBOR (zob. wyroki SN z dnia 10 maja 2022 r., II CSKP 285/22, OSNC – zbiór dodatkowy, 4/2022 poz.45, z dnia 13 maja 2022 r., II CSKP 293/22, LEX nr 3342538, uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 6 lipca 2022 r., I CSK 3445/22, LEX nr 3366510). Pominięcie mechanizmu indeksacji, przy jednoczesnym pozostawieniu stawki LIBOR także spowodowałoby, że istota tego stosunku prawnego zostałaby zagubiona. W razie eliminacji klauzul kursowych (spreadowych), zniesiony bowiem zostaje nie tylko mechanizm indeksacji oraz różnic kursów walutowych, ale również - zanika ryzyko walutowe. Uznanie umowy kredytu indeksowanego/denominowanego za kredyt złotówkowy jest zatem równoznaczne z wyeliminowaniem ryzyka walutowego, charakterystycznego dla takiej umowy i pozostaje w sprzeczności z naturą (właściwością) stosunku prawnego (art.353 ( 1) k.c.), jakim jest umowa kredytu indeksowanego/denominowanego kursem waluty obcej, stanowiąca wyróżniony w doktrynie i judykaturze podtyp umowy kredytu. Prowadzi to do tak daleko idącego przekształcenia, deformacji umowy, iż należy ją uznać za umowę o odmiennej istocie i charakterze (zob. także uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344, uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 23 czerwca 2022 r., II CSKP 616/22, nie publik., uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 23 sierpnia 2022 r., I CSK 1669/22, LEX nr 3411341, z dnia 7 grudnia 2022 r., I CSK 3346/22, nie publik., uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2023 r., II CSKP 722/22, nie publik.).
W ocenie Sądu Apelacyjnego nie można także przyjąć, aby stwierdzenie nieważności umowy było dla powodów niekorzystne, skutkowało zagrożeniem jego interesów. Powodowie w sposób wiążący zaprzeczyli, aby stwierdzenie nieważności umowy powodowało dla nich niekorzystne konsekwencje - konsekwentnie domagając się stwierdzenia jej nieważności, co skutkuje uznaniem, że nie jest spełniona przesłanka narażenia konsumentów na szczególnie szkodliwe konsekwencje związane z unieważnieniem umowy (zob. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r. , III CZP 6/21, OSNC 2021/9/56, także wyrok TSUE z dnia 8 września 2022 r. w sprawie C 80-82/21, pkt. 75 i 78).
Dodatkowo należy podkreślić, że stwierdzenie nieważności umowy mieści się w zakresie sankcji, jaką dyrektywa 93/13 przewiduje w związku z wykorzystywaniem przez przedsiębiorców nieuczciwych postanowień umownych. Zagwarantowana konsumentom przez przepisy tej dyrektywy ochrona ukierunkowana jest m.in. na osiągnięcie skutku prewencyjnego, o czym mowa w jej art. 7 Dyrektywy 93/12, tj. zniechęcenia przedsiębiorców do wykorzystywania w zawieranych umowach nieuczciwych postanowień umownych. (zob. uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 6 lipca 2022 r., I CSK 3445/22, LEX nr 3366510). i tam powołany wyrok TSUE z dnia 6 marca 2019 r. (C-70/17 i C-179/17,Abanca Corporación Bancaria SA i Bankia SA, pkt 54).
W rezultacie, skoro przedmiotowe klauzule umowne są abuzywne, a utrzymanie w mocy umowy bez zawartych w niej nieuczciwych warunków nie jest możliwe, spełnione zostały pozytywne przesłanki ustalenia nieważności przedmiotowej umowy jako konsekwencji bezskuteczności abuzywnej wyżej opisanych klauzul umownych, przy wystąpieniu przesłanki negatywnej – braku niekorzystnego skutku stwierdzenia nieważności umowy dla kredytobiorcy (art.189 k.p.c. w zw. z art.385 1 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 353 1 k.c.).
Konsekwencją stwierdzenia nieważności umowy była aktualizacja po stronie powodowej roszczenia restytucyjnego, z czym wiązały się zarzuty naruszenia art.405 k.c. w zw. z art.410 § 1 i 2 k.c. oraz art.411 pkt 2 i 4 k.c.
Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne rozważania Sądu Okręgowego odnośnie do aktualizacji po stronie powodowej roszczenia o zwrot spełnionego świadczenia – jako świadczenia nienależnego - w konsekwencji stwierdzenia nieważnej czynności prawnej (art.410 § 2 k.c.). Świadczenie nienależne jest szczególną postacią bezpodstawnego wzbogacenia do którego mają zastosowanie wszystkie regulacje zawarte w art.405 – 409 k.c. (zob. wyrok Sądu Najwyższego z 17 czerwca 2016 r., IV CSK 658/15, LEX nr 2069453). Dla aktualizacji roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia – poza wykazaniem jednej z kondykcji opisanych w art.410 § 2 k.c. wystarczające jest przy tym wykazanie samego przesunięcia majątkowego pomiędzy zubożonym (solvens) a wzbogaconym (accipiens) będącego następstwem spełnienia nienależnego świadczenia, gdyż ze swej istoty spełnienie tego świadczenia spełnia przesłankę zubożenia, zaś jego otrzymanie - kryteria wzbogacenia (tak też Sąd Najwyższy w wyrokach z 15 maja 2014 r., II CSK 517/13, LEX nr 1488794, z 29 listopada 2016 r., I CSK 798/15, LEX nr 2183475, zob. także wyrok Sądu Najwyższego z 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, LEX nr 2771344). Bez znaczenia prawnego jest to, czy pozwany faktycznie rozporządził środkami finansowymi otrzymanymi w ramach spłat rat kredytu, choćby na pokrycie własnych zobowiązań i nie zachodzi w tym wypadku potrzeba ustalenia, czy wzbogaciło ono odbiorcę (accipiensa). Samo bowiem spełnienie świadczenie nienależnego jest źródłem roszczenia restytucyjnego.
W § 2 art.410 k.c. w sposób enumeratywny wymieniono cztery sytuacje (kondykcje) kreujące obowiązek zwrotu nienależnego świadczenia i komplementarne do niego roszczenie o jego zwrot świadczenia. W ocenie Sądu Apelacynego prawnie relewantna jest czwarta z wymienionych w tym przepisie kondykcji, a mianowicie condictio sine causa, gdyż konsekwencją bezskuteczności abuzywnej klauzul tworzących mechanizm indeksacji przedmiotowej umowy jest trwała, definitywna bezskuteczność (nieważność) całej umowy, przy czym jak już to wyżej wskazano „nieważność” ta jest rozumiana nieco inaczej aniżeli „klasyczna” nieważność bezwzględna, gdyż swoje źródła posiada także w ramach regulacji Dyrektywy 93/13 (zob. także uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z dnia 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, OSNC 2021/9/56, także Ł. Węgrzynowski, Przedawnienie roszczeń z nieważnej umowy kredytu frankowego. Glosa do uchwały siedmiu sędziów SN z dnia 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, LEX 2021).
Nie powinno budzić przy tym wątpliwości, że w sprawie winna znaleźć zastosowanie teoria dwóch kondykcji, którą należy rozumieć jako konstruującą po obu stronach nieważnej czynności prawnej niezależne roszczenia o zwrot spełnionego świadczenia. Take stanowisko należy już uznać za ugruntowane w orzecznictwie Sądu Najwyższego. W szczególności należy odwołać się w tej mierze do uchwały SN z 16 lutego 2021 r. (III CZP 11/20, LEX nr 3120579) czy też uchwały SN z 7 maja 2021 r. w sprawie III CZP 6/21 (zasada prawna, OSNC 2021/9/56).
W konsekwencji za chybione należało uznać zarzuty naruszenia art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c.
Za chybione należało uznać także zarzuty naruszenia art. 411 pkt. 2 i 4 k.c. Nie sposób uznać, aby powodowie nie mogli domagać się zwrotu nienależnego świadczenia jako czyniącego zadość zasadom współżycia społecznego, skoro nieważność przedmiotowej umowy była konsekwencją zastosowania przez pozwanego niedozwolonych postanowień umownych.
Nietrafne jest także twierdzenie o braku możliwości domagania się zwrotu świadczenia nienależnego z uwagi na to, że „świadczenie zostało spełnione, zanim wierzytelność stała się wymagalna”. W momencie uiszczania rat kredytu były one wymagalne a roszczenie o ich zwrot jako nienależnego świadczenia nastąpiło dopiero w następstwie stwierdzenia bezskuteczności wyżej wskazanych postanowień abuzywnych.
Co do samej wysokości żądania restytucyjnego, wysokość dochodzonego roszczenia znajdowała potwierdzenie w niekwestionowanym przez strony zaświadczeniu zawierającym historię spłat rat kapitałowych oraz odsetkowych (k.26-32).
Odnośnie do podniesionego w toku postępowania apelacyjnego na podstawie art.496 k.c. w zw. z art.497 k.c. procesowego zarzutu prawa zatrzymania świadczenia (k.439 – 446), wprawdzie w judykaturze dopuszczono możliwość wykorzystania instytucji prawa zatrzymania z art.497 k.c. w zw. z art.496 k.c. do rozliczeń restytucyjnych przy nieważnej umowie kredytowej i będącego jego konsekwencją obowiązku zwrotu wzajemnych świadczeń (zob. uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego z 16 lutego 2021 r., III CZP 11/20, LEX nr 3120579, uzasadnienie uchwały Sądu Najwyższego 7 sędziów z 7 maja 2021 r., III CZP 6/21, OSNC 2021/9/56), to jednak w ocenie Sądu Apelacyjnego instytucja prawa zatrzymania świadczenia ze swej istoty ma zastosowanie, gdy na skutek odstąpienia od umowy lub jej nieważności strony umowy mają obowiązek zwrotu świadczeń o charakterze różnorodzajowym, np. świadczenia pieniężnego i zwrotu rzeczy. W przypadku natomiast tożsamych rodzajowo świadczeń pieniężnych właściwą konstrukcją do wzajemnych rozliczeń jest zarzut potrącenia, mający zastosowanie, gdy przedmiotem obu wierzytelności są pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku (art.498 § 1 k.c., podobnie M. Pater, Charakter prawny umowy kredytu oraz dopuszczalność zarzutu zatrzymania w postępowania frankowych w świetle dotychczasowego stanowiska Sądu Najwyższego, Monitor Prawniczy, 7/2022, s.367-371, także Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 19 października 2022 r. w sprawie I CSK 5090/22, LEX nr 3437840). Zdaniem Sądu Apelacyjnego za takim stanowiskiem przemawia wykładnia funkcjonalna i systemowa. Za niedopuszczalne in casu należałoby uznać stosowanie w drodze analogii do zwrotu świadczeń pieniężnych instytucji ze swej istoty mającej zastosowanie przy świadczeniach nie mających charakteru jednorodzajowego. Zastosowanie przepisów w drodze analogii powinno następować jedynie wyjątkowo i tylko wówczas, gdy zachodzi potrzeba rozwiązania danego zagadnienia prawnego, a istnieje luka prawna i istnieją przepisy regulujące zagadnienie podobne, które mogą być zastosowane do rozwiązania problemu prawnego nieuregulowanego aktem prawnym. W ocenie Sądu Apelacyjnego w sytuacji umowy kredytu nie ma takich przesłanek albowiem brak jest jakiejkolwiek luki prawnej, która wymagałaby uzupełnienia w drodze analogii, a więc brak jest podstaw do zastosowania przepisów o zatrzymaniu per analogiam. Skorzystanie z zarzutu zatrzymania należało zatem in casu ocenić jako sprzeczne ze społeczno – gospodarczym przeznaczeniem prawa.
Z tych też względów Sąd Apelacyjny uznał wszystkie wyżej powołane zarzuty naruszenia prawa procesowego i materialnego za chybione i na podstawie wyżej cytowanych przepisów oraz art.385 k.p.c. oddalił apelację.
O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono zgodnie z wyrażoną w art.98 k.p.c. zasadą odpowiedzialności za wynik procesu.
Skoro apelacja została oddalona Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powodów koszty zastępstwa procesowego, których wysokość została ustalona na podstawie § 2 pkt. 7 w zw. z § 10 ust.1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz.U. z 2018 r. poz.265).
SSA Leszek Jantowski
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Leszek Jantowski
Data wytworzenia informacji: