Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

V AGa 44/22 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Apelacyjny w Gdańsku z 2022-08-03

Sygn. akt V AGa 44/22

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 3 sierpnia 2022 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku V Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSA Leszek Jantowski

po rozpoznaniu w dniu 3 sierpnia 2022 r. w Gdańsku

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Ł.

przeciwko (...) spółce z ograniczoną odpowiedzialnością spółce komandytowej w S.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku

z dnia 27 grudnia 2021 r., sygn. akt IX GC 535/19

I. oddala apelację;

II. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 4.050 zł (cztery tysiące pięćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

SSA Leszek Jantowski

Na oryginale właściwy podpis.

Sygn. akt V AGa 44/22

UZASADNIENIE

Powód – (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowa z siedzibą w Ł. wniosła pozew, w którym domagała się zasądzenia od pozwanej – (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowej z siedzibą w S. - kwoty 143.394,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie liczonymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, oraz kosztów postępowania i kosztów postępowania zabezpieczającego IX GCo 68/19.

W uzasadnieniu wskazał, iż w dniach 13 i 17 października 2018r. zawarła z pozwaną dwie umowy najmu samochodów marki V. (...), pojazdów oznaczonych numerami rejestracyjnymi: (...). Wskazane umowy najmu pozostawały jednymi z wielu tego rodzaju umów, jakie strony zawarły. Integralną częścią umów najmu był Regulamin. Przedmioty obu wskazanych umów zostały pozwanej wydane.

W trakcie wykonywania umów pozwana poinformowała powoda, iż oba pojazdy zostały przywłaszczone przez osoby, które miały je używać. W dniu 29 listopada 2018r. pozwana przesłała do powódki potwierdzenia złożenia zawiadomienia w sprawie popełnienia przestępstwa związanego z przywłaszczeniem pojazdów.

Powód wskazał, iż zgodnie z umowami najmu, po upływie okresu, na jaki zawarte zostały te umowy, wynajęte pojazdy powinny zostać zwrócone powódce. Pozwana nie mogła ich jednak powódce zwrócić, wobec utraty kontroli nad samochodami. Na podstawie § (...) Regulaminu - w przypadku gdy nastąpi ich zabór, a najemca nie będzie posiadał kluczyków lub dowodu rejestracyjnego, Najemca ponosi wobec Wynajmującego odpowiedzialność odszkodowawczą w wysokości stanowiącej równowartość skradzionego samochodu podaną zgodnie z danymi umieszczonymi w miesięczniku (...), a płatność powinna nastąpić w terminie 7 dni od daty zgłoszenia wynajmującemu faktu kradzieży.

Powódka wskazała, iż na kwotę dochodzonego roszczenia składają się kwoty: 67.847,97 zł za pojazd o nr. rej. (...), 70.632,52 zł za pojazd o nr. rej. (...) (po sprostowaniu w piśmie z 13.12.2021r.) oraz 4.913,21 zł tytułem skapitalizowanych odsetek za opóźnienie liczonych od dnia 7 grudnia 2018r. do dnia 10 czerwca 2019 r..

W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa. Pozwana kwestionowała zasadność żądania, w szczególności w świetle skierowania zawiadomień o przestępstwie w przedmiocie skradzionych samochodów, oraz braku informacji o ewentualnej wypłacie od ubezpieczyciela odszkodowania za kradzież spornych pojazdów. Zarzuciła, że powód w istocie dochodzi zapłaty kar umownych , a nie odszkodowania za powstałą szkodę. W ocenie pozwanej postanowienie pkt. (...) Regulaminu najmu samochodów postrzegać należy jako zastrzeżenie przez strony ewentualnej kary umownej. Pozwana zwróciła nadto uwagę, iż pojazdy stanowiące przedmiot umów najmu zostały skradzione lub przywłaszczone, co nastąpiło w wyniku popełnienia przestępstwa przez osobę trzecią; w związku z tymi zdarzeniami pozwanej spółce, jej przedstawicielom i pracownikom, nie przedstawiono żadnych zarzutów. Pozwana spółka dochowała należytej staranności w zakresie zgłoszenia czynów zabronionych odpowiednim organom ścigania.

Pozwana podniosła, iż charakter instytucji kary umownej wymaga zaś, aby – dla skutecznego jej zastrzeżenia – niewykonanie zobowiązania lub jego nienależyte wykonanie wynikało z okoliczności, za które odpowiedzialna jest strona zobowiązana do zapłaty kary. Odwołując się do przepisów art. art. 471 i 472 k.c., i do orzeczeń sądowych, pozwana wywiodła, iż do powstania po jej stronie odpowiedzialności odszkodowawczej niezbędne jest stwierdzenie po jej stronie występowania winy, ocena stopnia winy, co zależne jest od wyniku postępowania prowadzonego przez organa ścigania.

Pozwana wskazała także, że nawet przy uznaniu zasadności nałożenia przez powódkę kary umownej, okoliczności sprawy uzasadniają skorzystanie przez Sąd z prawa miarkowania jej wysokości z uwagi na jej rażące wygórowanie.

W toku postępowania pozwana zmieniła nazwę na (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółka komandytowa.

Wyrokiem z dnia 27 grudnia 2021 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku:

I.zasądził od pozwanego (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowej w S. na rzecz powoda (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowej w Ł. kwotę 142 923,78 zł (sto czterdzieści dwa tysiące dziewięćset dwadzieścia trzy złote siedemdziesiąt osiem groszy) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 14 czerwca 2019r. do dnia zapłaty;

II.oddalił powództwo w pozostałej części;

III.zasądził od pozwanego (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowej w S. na rzecz powoda (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością spółki komandytowej w Ł. kwoty:

- 13.299,81 zł (trzynaście tysięcy dwieście dziewięćdziesiąt dziewięć złotych osiemdziesiąt jeden groszy) tytułem zwrotu kosztów procesu,

- 9.204,59 zł (dziewięć tysięcy dwieście cztery złote pięćdziesiąt dziewięć groszy) tytułem zwrotu kosztów zabezpieczenia.

Powyższe rozstrzygnięcie zostało oparte na następujących ustaleniach i rozważaniach:

Strony niniejszego postępowania utrzymywały bezspornie długotrwałą współpracę, która sprowadzała się do wynajmowania przez powódkę na rzecz pozwanej samochodów.

W dniu 13 października 2018r. strony, powódka jako Wynajmujący a pozwana jako Najemca, wówczas o nazwie (...) sp. z o.o. sp.k., zawarły umowę najmu samochodu zastępczego, której przedmiotem był pojazdu marki V. (...), rok produkcji 2017r., o nr. rej. (...) i nr. VIN (...). Umowa ta zawarta została na okres od 13 października 2018r. do 13 grudnia 2018r.. W umowie tej nie wskazano osób, które mogą użytkować przedmiot umowy, pomimo, iż przewidziano w umowie miejsce na wskazanie użytkownika (§1 pkt 3). Czynsz najmu wynosić miał 1.800 zł miesięcznie.

W dniu 17 października 2018 r. strony zawarły kolejną umowę najmu samochodu zastępczego, której przedmiotem był również pojazdu marki V. (...), rok produkcji 2016, o nr. rej. (...) i nr. VIN (...). W tej umowie przedmiot najmu miał być udostępniony najemcy na okres od 17 października 2018r. do 17 grudnia 2018r.. Czynsz najmu w tej umowie wynosił również 1.800 zł miesięcznie. W treści tej umowy wskazano osobę, która być „kierowcą pojazdu”, i miał być to K. K..

Zgodnie z § 2 ust. 1 i 2 zawartych przez strony umów, Wynajmujący oświadczył, iż przedmiot umów najmu jest ubezpieczony w zakresie OC i AC, a najemca oświadczył, iż zapoznał się i w pełni przyjmuje warunki ubezpieczeń.

Z kolei w §2 ust. 7 i 8 umów zamieszczone były zapisy stwierdzające, iż integralną częścią umowy jest Regulamin, stanowiący załącznik nr (...)do Umowy, przy czym najemca zapewnił, iż zapoznał się z treścią owego regulaminu. Wynajmujący zapewnił także w dalszej części umów, iż pojazdy są wyposażone w urządzenia lokalizujące GPS (§1 ust. 9).

Najemca zobowiązał się w umowach najmu między innymi do zwrotu pojazdów z upływem okresów umów. Nadto Najemca zobowiązał się do niezwłocznego poinformowania Wynajmującego w przypadku szkody w pojazdach (§3 ust. F), a nadto - niezwłocznego zawiadomienia Policji oraz Wynajmującego w przypadku wypadku komunikacyjnego, zdarzenia z udziałem osób trzecich lub innych pojazdów, oraz uzyskania zaświadczenia zgłoszenia.

Zgodnie z Regulaminem najmu samochodów, który stanowił załącznik nr 3 do obu powyższych umów, wynajęte samochody nie mogły być, bez uprzedniej zgody Wynajmującego, podnajęte lub w inny sposób udostępnione osobie trzeciej do używania, jak i kierowane przez osoby niewskazane przez Najemcę zgodnie z wymaganiami Regulaminu (pkt 4).

W punkcie 22 Regulaminu zamieszczony był zapis, iż w sytuacji, gdy kradzież samochodu nastąpiła z powodu niezachowania należytej staranności lub niedbalstwa Najemcy, w następstwie czego ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania, Najemca ponosi wobec Wynajmującego odpowiedzialność odszkodowawczą w wysokości stanowiącej równowartość skradzionego samochodu podaną zgodnie z danymi umieszczonymi w miesięczniku (...), płatną w terminie 7 dni od daty otrzymania odmowy wypłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela. Ponadto Najemca jest zobowiązany do pokrycia Wynajmującemu wszelkich poniesionych z tego tytułu szkód.

Z kolei w punkcie 23 Regulaminu – w przypadku gdy nastąpi zabór pojazdu, a najemca nie będzie posiadał kluczyków lub dowodu rejestracyjnego samochodu, „Najemca ponosi wobec Wynajmującego odpowiedzialność odszkodowawczą w wysokości stanowiącej równowartość skradzionego samochodu podaną zgodnie z danymi umieszczonymi w miesięczniku (...), płatną w terminie 7 dni od daty zgłoszenia wynajmującemu faktu kradzieży. Ponadto najemca zobowiązany był do pokrycia wynajmującemu wszelkich poniesionych z tego tytułu szkód.

Regulamin zawierał także w dalszej części adnotacje o karach umownych, których Wynajmujący żądać może od najemcy (pkt 29), przy czym pośród okoliczności determinujących uprawnienie i obowiązek do zapłaty kar umownych, nie został wyszczególniony przypadek utraty przedmiotu najmu.

Umowy najmu jak wyżej, zawarte zostały bez bliższych negocjacji warunków umów, za wyjątkiem czynszu, którego wysokość podlegała negocjacjom. Wykorzystane zostały przez strony, dla zawarcia umów, wzory umów stosowane przez Wynajmującego. Najemca poprzestał na zapewnieniu Wynajmującego, iż pojazdy – przedmioty umów najmu, objęte są ubezpieczeniem typu OC i AC, nie wnikając jakie są warunki tych ubezpieczeń. Najemca nie analizował także w owym czasie zapisów Regulaminu, który stanowić miał załącznik umów najmu

Przedmioty obu umów najmu jak wyżej wydane zostały najemcy, co potwierdzone zostało protokołami zdawczo – odbiorczymi

Pozwana Spółka zajmuje się miedzy innymi wynajmem i dzierżawą samochodów osobowych, i umowy z powodem pozwana zawierała w celu realizacji tego zakresu działalności, co było wiadome także Wynajmującemu.

Oba pojazdy udostępnione przez powoda pozwanej Spółce na podstawie i w ramach umów najmu jak wyżej – udostępnione zostały przez pozwaną osobom trzecim, do korzystania.

Oba pojazdy jak wyżej zostały następnie utracone przez pozwaną w ten sposób, iż pozwana utraciła kontakt z osobami, którym te pojazdy udostępniła, i samochody nie zostały pozwanej zwrócone. Już po utracie kontaktu telefonicznego z jednym z klientów, którym pozwana udostępniła samochód, pozwana informowała pracownika powoda o zaistniałej sytuacji, że „nie można się dodzwonić do klienta, tej osoby, która korzystała z samochodu”. Po około tygodniu pracownik powoda otrzymał od pozwanej informację, że podobna sytuacja ma miejsce także z drugim samochodem. Pracownik powoda próbował pomóc pozwanej w nawiązaniu kontaktu z posiadaczami samochodów, co okazał się nieskuteczne

W dniu 21 listopada 2018 r. pracownica pozwanej D. J. złożyła zawiadomienie na Komendzie Miejskiej Policji w S. o tym, iż nieznany sprawca w S. przy al. (...) przywłaszczył pojazd marki V. (...) o tablicach rejestracyjnych (...), o numerze VIN (...). Następnie dnia 27 listopada 2018r. pracownica pozwanej D. J. złożyła zawiadomienie na Komendzie Miejskiej Policji w S. o tym, iż w dniu 25 listopada 2018 r. pojazd marki P. o tablicach rejestracyjnych (...) o numerze VIN (...) o pojemności silnika 1598 cm 3, w kolorze białym, o wartości 110 tysięcy złotych, o roku produkcji 2017, został przywłaszczony przez mężczyznę legitymującym się dokumentami wystawionymi na nazwisko K. S..

O utracie pojazdów telefonicznie informował Policję także pracownik powoda, który dostarczył również właściwej jednostce Policji posiadane dokumenty dotyczące utraconych pojazdów

O fakcie przywłaszczenia pojazdów oraz o złożeniu zawiadomień na policji pozwana poinformowała powódkę również w korespondencji e-mail w dniu 29 listopada 2018r., przesyłając tą drogą także potwierdzenia złożenia zawiadomienia.

Przedstawiciel pozwanej spółki podjął działania sprawdzające, odwiedził miejsca, gdzie miały zamieszkiwać osoby, którym pozwana udostępniła samochody; w jednym przypadku uzyskał informację, iż poszukiwana osoba utraciła uprzednio dowód osobisty, a w drugim przypadku, że dowód osobisty zapewne został sfałszowany.

Pozwana Spółka, jako nie będąca właścicielem utraconych aut, nie była informowana przez Policję o czynnościach podejmowanych po otrzymaniu zgłoszeń o utracie samochodów. Samochody nie zostały odzyskane

Po utracie pojazdów, przedmiotów najmu, strony podjęły rozmowy w sprawie zakończenia sporu, nie uzyskując jednak porozumienia (bezsporne).

Powódka wyszacowała następnie samodzielnie wartość utraconych pojazdów, uzyskując wartości odpowiednio 83 453 zł brutto dla pojazdu V. (...) o nr VIN (...), oraz 86 878 zł brutto dla pojazdu o nr VIN (...).

W piśmie z 15 stycznia 2019r. powódka skierowała do pozwanej wezwanie do zapłaty kwoty łącznie 138 480,49 zł z tytułu poniesionej szkody, jako wartości nie zwróconych powódce dwóch samochodów, pomimo zakończenia umów najmu. Wskazano w tymże piśmie także osobno wartość każdego z utraconych pojazdów, to jest 67 847,97 zł dla pojazdu o nr VIN (...), oraz 70 632,52 zł dla pojazdu o nr VIN (...). Wzywający zakreślił termin płatności 7 dni, pismo wysłane zostało do adresata poczta, i doręczone zostało 18 stycznia 2019r.. Wezwana bezspornie nie dokonała zapłaty na rzecz powoda należności jak w wezwaniu

Powódka zgłosiła szkody do ubezpieczyciela (...) SA, w ramach umowy AC. Ubezpieczyciel wystąpił do ubezpieczającego o wydanie kluczy do samochodów oraz dokumentów, których jednak w komplecie nie przedstawiono ubezpieczycielowi, jako że zostały utracone wraz z samochodami. Ubezpieczyciel wydał decyzje o odmowie przyznania odszkodowań stwierdzając, iż ubezpieczenie nie obejmuje utraty pojazdów w drodze przywłaszczenia. Wskazane stanowisko ubezpieczyciel podtrzymał po rozpatrzeniu odwołań ubezpieczającego od odmownych decyzji

Wartość rynkowa pojazdu marki V. (...) o nr. rej. (...), nr VIN (...) na dzień 29 listopada 2018r., po uwzględnieniu niezbędnych korekt, wynosiła 86.300 zł brutto, w tym kwota podatku VAT 16.137,40 zł.

Wartość rynkowa pojazdu marki V. (...) o nr. rej. (...), nr VIN (...) na dzień 29 listopada 2018r., po uwzględnieniu niezbędnych korekt, wynosiła kwotę 85.100 zł brutto, w tym kwota podatku VAT 15.913,01 zł.

Postępowanie w sprawie zaboru jednego z pojazdów utraconych – zostało umorzone wobec niewykrycia sprawcy zaboru mienia. W przedmiocie zaboru pojazdu o nr rej. (...) zarzut karny postanowiony został P. K., a akta oskarżenia sprowadzał się do doprowadzenia innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem przez wprowadzenie innej osoby w błąd co do autentyczności przedłożonego dokumentu w postaci prawa jazdy na podstawie którego sporządzona została umowa najmu z przedstawicielem firmy (...) sp. z o.o. sp. k., działając na szkodę (...) sp. z o.o. sp. k.. Wyrokiem z 18.12.2019r. P. K. została skazany za zarzucany mu czyn. Wyrok Sądu Rejonowego zmieniony został na skutek apelacji tylko co do kwalifikacji czynu z art. 270§1 k.k. w zw. z art. 12§1 k.k. i co do wymiaru kary.

Oceniając zebrany w sprawie materiał dowodowy Sąd Okręgowy wskazał, że dokonując ustaleń faktycznych oparł się na dokumentach prywatnych, takich jak umowy stron, Regulamin odnoszący się do tych umów, protokoły przekazania przedmiotów najmu na rzecz najemcy, korespondencja między stronami, które to dokumenty nie były sporne.

Sąd Okręgowy wskazał również, że dokumentami wykazał powód stanowisko ubezpieczyciela po zgłoszeniu szkód w postaci utraty obu wskazanych w pozwie pojazdów.

Sąd pominął natomiast wyceny pojazdów przedłożone przez powoda, gdyż przeprowadzony został dowód z opinii biegłego sądowego, który ostatecznie posłużył Sądowi do ustalenia wartości spornych samochodów. Dowód ten - opinia biegłego sądowego- nie był w sprawie kwestionowany przez żadną ze stron.

Sąd oparł się także na dokumentach urzędowych w postaci dowodów nadania przesyłki do pozwanej – wezwania do zapłaty oraz dokumentów sporządzonych w postępowaniu karnym w sprawie II K 189/19, w szczególności orzeczeń wydanych w tym postępowaniu.

Zdaniem Sądu pierwszej instancji niewiele wnosiły do sprawy inne powołane przez pozwaną dowody z dokumentów z akt II K 183/19. Zdaniem Sądu strona pozwana w sposób zdawkowy odwoływała się do owych dowodów, obszerniej wskazując tylko na zeznania świadka D. J. i wywodząc, iż przy zawarciu umowy najmu – pozwana weryfikowała dowód tożsamości osoby, z którą umową miała być zawarta. Tymczasem z protokołu zawierającego zeznania wskazanego świadka w postępowaniu karnym (protokół z 10.07.2020r. k. 436) wynika, że przesłuchanie wówczas prowadzone było głównie dla ustalenia tożsamości osoby, która stawiła się w celu zawarcia umowy najmu, w oparciu zdjęcia i zapis monitoringu. Świadek nie wspomniała natomiast o tym, by w jakikolwiek sposób weryfikowano autentyczność dokumentów, którymi owa osoba się posługiwała, za wyjątkiem oglądu dowodu osobistego, którego nawet nie kopiowano. Podobna relacja wskazanego świadka co do sposobu weryfikacji dokumentów znajduje się w protokole rozprawy z 21.11.2019r., gdzie świadek potwierdziła, iż dokonała oglądu dowodu osobistego oraz dokumentu prawo jazdy (k. 289).

Dalej Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, iż w sądowym postępowaniu cywilnym pierwszeństwo winna mieć zasada bezpośredniości. W ocenie Sądu nic nie stało na przeszkodzie aby pozwana zaoferowała w niniejszej sprawie dowody osobowe, zeznania świadków.

Za dowód zupełnie nie mający znaczenia w niniejszej sprawie uznał Sąd kartę karną podejrzanego w sprawie II K 183/19, skoro w żaden logiczny sposób nie można było połączyć dawniejszych czynów natury karnej podejrzanego, z czynnościami tak tego podejrzanego, jak i pozwanej, jej pracowników, związanymi z zawarciem umowy najmu w 2018r..

Oceniając zeznania świadka S. M. Sąd pierwszej instancji wskazał, że zeznania te niewiele wniosły do sprawy. Z zeznań tych wynika, że nie zajmowała się zawieraniem umów najmu. Umowy najmu zawarte przez strony były standardowe, a negocjowano tylko czynsz; w tej części zeznania świadka pozostawały wiarygodne, jako że korespondowały z zeznaniami stron.

Sąd Okręgowy uznał za wiarygodne zeznania świadka F. J.. Świadek przedstawił ogólnie czynności, jakie podejmowane były w związku z zawarciem przez strony umów najmu, jak i w okolicznościach związanych z utratą pojazdów, inicjowaniem postępowania karnego.

Oceniając dowód z zeznań powoda Sąd miał na uwadze, iż pochodził on od osoby bezpośrednio zainteresowanej wynikiem sprawy, jak również, że dowód z przesłuchania strony ma zgodnie z art. 299 k.p.c. charakter jedynie subsydiarny względem pozostałego materiału dowodowego, służąc wyjaśnieniu faktów istotnych dla rozstrzygnięcia w sytuacji, gdy fakty te nie dają się wyjaśnić w oparciu o dotychczas przeprowadzone dowody. Ostatecznie Sąd dał wiarę tym zeznaniom mając jednak na uwadze, iż były one stosunkowo ogólnikowe.

Sąd pierwszej instancji wyjaśnił, że przedstawiciele stron w toku zeznań ujawniali obszerniejszą wiedzą o zdarzeniach, czynnościach, które miały miejsce już po utracie pojazdów. Relacje te nie dawały bliższej możliwości dokonania tak wykładni umów najmu zawartych przez strony, jak i ustalenia zasadniczych przyczyn, dla których umowy te nie zostały ostatecznie właściwie wykonane przez najemcę, nie doszło do zwrotu przedmiotów najmu.

Przechodząc do dalszych rozważań Sąd pierwszej instancji uznał, że żądanie pozwu było w przeważającej mierze uzasadnione. Wskazał, że powód dochodził kwoty wskazanej w pozwie tytułem odszkodowania, w oparciu o bezspornie zawarte przez strony umowy najmu. Powód powołał się przy tym na zapis załącznika umów najmu, Regulaminu, który zawierał zapis traktujący o tym, w jakiej dacie najemca powinien zapłacić, i jakie kwoty, na wypadek utraty samochodu wraz z kluczykami.

Zdaniem Sądu pierwszej instancji przy ocenie roszczeń powoda należało odwołać się do powoływanego przez powoda pkt 23 Regulaminu, w kontekście możliwej odpowiedzialności odszkodowawczej strony pozwanej, jej zakresu i przesłanek, tym bardziej, iż obie strony przydawały jemu różne znacznie

Powód ostatecznie wywodził z zapisu Regulaminu rozszerzenie zasady odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanej i ustalenie jej na zasadzie ryzyka. Pozwana zaś odczytywała zapis pkt 23 Regulaminu – jako zastrzeżenie kary umownej, przy braku modyfikacji zasady odpowiedzialności, zarzucając, iż jej odpowiedzialność odszkodowawcza opiera się na zasadzie winy. Wniosła też o miarkowanie kary umownej.

Zdaniem Sądu Okręgowego dla dokonania wykładni umów stron w kontekście art. 65 § 1 k.c., poprzestać należało na wykładni opartej na literalnej treści Regulaminu, tym bardziej, iż z relacji tak świadków jak i przedstawiciela pozwanej Spółki wynikało, iż zawierane umowy najmu pozostawały standardowej treści, a zawierane były bez bliższej analizy ich treści, za wyjątkiem czynszu, którego wysokość była jedynie przedmiotem pertraktacji.

Odczytując literalną treść pkt 23 Regulaminu Sąd Okręgowy nie znalazł w nim treści, która by wskazywała na modyfikację zasady odpowiedzialności Najemcy. Mowa jest w nim bowiem jedynie o wysokości oraz terminie płatności odszkodowania, na wypadek utraty przedmiotu najmu wraz z kluczykami lub dowodem rejestracyjnym.

Sąd Okręgowy miał na uwadze, iż co do zasady funkcjonuje możliwości ukształtowania umownie zasady oraz zakresu odpowiedzialności odszkodowawczej. Możliwość ta wynika tak z wyrażonej w art. 353 1 k.c. zasady swobody umów, jak i wprost z treści art. 473 § 1 k.c., który stanowi, iż dłużnik może przez umowę przyjąć odpowiedzialność za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania z powodu oznaczonych okoliczności, za które na mocy ustawy odpowiedzialności nie ponosi.

W ocenie Sądu pierwszej instancji przytoczona treść art. 473 § 1 k.c. wskazuje jednak, iż umowne rozszerzenie odpowiedzialności może odnosić się do „oznaczonych okoliczności”. W doktrynie zaś wskazany przepis wykłada się jednolicie, dostrzegają potrzebę wyraźnego, ścisłego określenia w umowie zakresu odpowiedzialności przyjętej przez dłużnika, kwestionując możliwość dorozumianego rozszerzenia zakresu odpowiedzialności.

W kontekście przedstawionych wymogów ustawowych dla modyfikacji zakresu czy zasady odpowiedzialności odszkodowawczej dłużnika i w sytuacji, gdy pkt 23 Regulaminu określa w istocie tylko wysokość możliwego odszkodowania oraz termin płatności, nie można zdaniem Sądu pierwszej instancji było podzielić przekonania powoda, iż w oparciu o przedmiotowy zapis – pozwana odpowiadać winna na zasadzie ryzyka, czyli bez względu na zawinienie. Sąd przyjął zatem, iż nie pozostała umownie zmieniona zasada odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanej spółki, która opiera się na art. 471 k.c. i art. 472 k.c. Strony umownie ustaliły bowiem jedynie sposób ustalenia odszkodowania za utracony pojazd, jak i termin płatności, nie zaś zakres odpowiedzialności.

Sąd Okręgowy nie podzielił jednak także stanowiska pozwanej, która zarzucała, że pkt 23 Regulaminu stanowił zastrzeżenie przez strony kary umownej. W zapisie tym nie ma bowiem pojęcia kary umownej, a strona pozwana nie przedstawiła także dowodów dla potwierdzenia słuszności dokonanej przez tę stronę interpretacji umowy, Regulaminu. Sąd podkreślił, że w dalszej części Regulaminu zamieszczone zostały postanowienia o karach umownych (pkt 20), posługując się konsekwentnie takimi terminami, co wskazuje, iż strony znały tę instytucję prawną i gdyby zamierzały analogiczną zamieścić w pkt 23 Regulaminu, to tu również mogły i powinny użyć odpowiedniej nazwy.

Dalej Sąd pierwszej instancji podkreślił, iż nawet skuteczne zastrzeżenie w umowie karty umownej – nie modyfikuje zasadniczo zasady odpowiedzialności odszkodowawczej dłużnika. Kara umowna stanowi bowiem tylko, po myśli art. 483§1 k.c., zryczałtowaną formę odszkodowania. Jej zastrzeżenie w umowie powoduje jedynie to, iż poszkodowany nie musi wykazywać wysokości szkody. Niezmienione pozostają jednak inne przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej kontraktowej, które regulowane są w art. 471 i 472 k.c. Skuteczne zastrzeżenie kary umownej wymaga wskazania w umowie odpowiedniej kwoty kary, jak i dopuszcza się określenie tego rodzaju kary przez oznaczenie czynników kalkulacyjnych, które by umożliwiały ustalenie jednoznacznie kwoty kary umownej. Wymogu tego nie spełnia, zdaniem Sądu Okręgowego pkt 23 Regulaminu, gdyż nie wskazano w nim konkretnie tak żadnej kwoty, jak i dokładnie sposobu, w jaki kara (odszkodowanie) miałaby zostać ustalona. Jest w nim wprawdzie odwołanie do notowań z miesięcznika (...), jednak bez określenia z jakiego miesiąca publikator miałby zostać zastosowany, co wyklucza ustalenie kary umownej na podstawie tego zapisu, nie spełniając wymogu ustawowego.

W rezultacie zdaniem Sądu pierwszej instancji w umowach strony zarówno nie zmodyfikowały zasady, czy zakresu odpowiedzialności odszkodowawczej Najemcy, jak i nie zastrzegły kary umownej. Tym samym roszczenie powoda ocenić należało w świetle ogólnych norm odpowiedzialności kontraktowej.

Sąd Okręgowy odwołał się do treści art. 471 i art.472 k.c. regulujących przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej dłużnika. Wskazał, że dłużnik odpowiada za osoby, z których pomocą zobowiązanie wykonywa, jak również za osoby, którym wykonanie zobowiązania powierza (art. 474 k.c.).

Powołując się na stanowisko orzecznictwa oraz literatury Sąd Okręgowy wyjaśnił, że przepisy art. art. 471 i 472 k.c. opierają się na zasadzie winy, przy czym kreują także prawne domniemanie winy dłużnika w niewykonaniu bądź nienależytym wykonaniu umowy. Taka konstrukcja prawna przesądza o tym, iż z niezbędnych przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej kontraktowej, wierzyciel wykazać musi fakt niewykonania lub nienależytego wykonania umowy, jak i szkodę, także związek logiczny pomiędzy tymi zdarzeniami. Poszkodowany nie musi zaś dowodzić, iż to dłużnik nie dochował przynajmniej należytej staranności; korzysta w tym zakresie z ustawowego domniemania. To zatem dłużnik, dla zwolnienia się z odpowiedzialności, obalić musi domniemanie prawne, wykazać musi, iż nienależyte wykonanie umowy jest następstwem okoliczności, za które odpowiedzialności nie ponosi.

W rezultacie Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że to pozwaną w sprawie Spółkę obciążał obowiązek wykazania wystąpienia przesłanek zwalniających z odpowiedzialności. Pozwana wykazać winna, iż dochowała należytej staranności, i pomimo to doszło do nienależytego wykonania umowy. Sam przy tym fakt nienależytego wykonania umowy uznać należało za niewątpliwy, a to w kontekście umownego obowiązku najemcy zwrotu przedmiotu umów najmu i braku ich zwrócenia powodowi. Nie można było także kwestionować występowania związku przyczynowego pomiędzy niewykonaniem umowy przez pozwaną, a szkodą, skoro obie strony tego związku nie podważały. Logicznym pozostawało przy tym, iż uszczerbek majątkowy powoda, utrata samochodów, wynika wprost z zaniechania przez pozwaną dokonania czynności umownej, zwrotu przedmiotu umów.

W ocenie Sądu pierwszej instancji pozwana w sprawie spółka nie przeprowadziła w niniejszej sprawie skutecznie ekskulpacji w myśl art. 471 k.c.. Zdaniem Sądu bowiem nie było tu wystarczające wykazanie, w oparciu o akta postepowania karnego, iż pozwana wprowadzona została w błąd co do autentyczności takiego czy innego dokumentu, którym posłużyła się osoba trzecia aby przejąć od pozwanej pojazd.

Sąd Okręgowy podkreślił, iż pozwana jest przedsiębiorcą, przez co należy wobec niej stosować odpowiedni, podwyższony miernik staranności, właściwy dla zawodowego prowadzenia działalności. W ramach umowy najmu pozwana przejęła od powoda rzeczy, samochody, nad którymi powinna roztoczyć szczególną pieczę dla zapobieżenia ich utracie. Udostępniając te rzeczy innym osobom, w ramach działalności gospodarczej, pozwana stosować winna procedury, które by utrudniły przynajmniej łatwe wprowadzanie pozwanej w błąd co do autentyczności dokumentu tożsamości osób, z którymi pozwana podejmuje współpracę, czy też co do właśnie tożsamości tychże osób. W sprawie nie wykazano jednak, aby pozwana tego rodzaju procedury stosowała. Pozwana stwierdziła jedynie, iż dokonywano „weryfikacji” dokumentów, jednak twierdzenie to pozwanej nie znalazło rzeczowego potwierdzenia dowodowego. Jak ustalił Sąd – „weryfikacja” dokumentów sprowadzała się do ich oglądu, co logicznie rzecz biorąc – nie umożliwia wyeliminowania dokumentów podrobionych czy skradzionych, i posłużenia się takimi.

Dalej Sąd pierwszej instancji podkreślił, iż postępowanie karne umożliwiło ustalenia bliżej mechanizmu jednego tylko „przywłaszczenia” , co do pojazdu o nr rej. (...), umożliwiając wywiedzenie wniosków jak to wyżej przedstawiono. Co do drugiego pojazdu, postępowanie karne nie zostało przeprowadzone, wobec nieujawnienia sprawcy, który miał dokonać przywłaszczenia samochodu. Tu jednak z relacji świadków i stron wynikało, iż sprawca miał posłużyć się skradzionym dokumentem tożsamości, z czego wywodzić należy, iż czynności sprawdzające podejmowane przez pozwaną przy wydaniu pojazdów osobie trzeciej – nie obejmowały rzetelnego sprawdzenia tożsamości osoby najemcy przez konfrontację jego wizerunku z fotografią z dokumentu, którym się legitymuje. W przeciwnym bowiem razie, mając na uwadze, iż pozwana zawierała umowę prawdopodobnie z osobą, która miała dokument innej osoby, niezgodność wizerunku osoby i zawartego w dokumencie – powinna być dostrzeżona.

Sąd Okręgowy przypomniał, iż jak za swoje działania przy wykonaniu umowy, pozwana ponosi odpowiedzialność za osoby trzecie, z udziałem których umowę wykonuje. W relacjach stron pozwana wykonywała umowę najmu z dalszymi najemcami. Dokonując wyboru tychże podnajemców pozwana winna mieć na uwadze, iż w kontekście odpowiedzialności odszkodowawczej kontaktowej, miernik staranności pozwanej będzie podwyższony, tak wobec pozwanej, jak i osób, którym powierzy wykonywanie umowy, tu posiadanie przedmiotu najmu. Weryfikacja dalszych osób, uczestników relacji zobowiązaniowej, powinna być zatem wnikliwa, z nadzorem ze strony pozwanej. Przy braku ustalenia zachowania tej staranności, przyjąć należało, iż nie wystąpiły czynniki zwalniające pozwaną z odpowiedzialności wobec powoda za nienależyte wykonanie umowy.

Szkodę w majątku powoda Sąd ustalił ostatecznie jako wartość utraconych pojazdów netto. Sąd miał też na uwadze, iż nie wykazano w sprawie, aby powód mógł otrzymać czy otrzymał już odszkodowanie z innego źródła.

W szczególności wykazał powód, iż nie otrzymał świadczenia – odszkodowania z tytułu umowy ubezpieczenia utraconych pojazdów, jako że ubezpieczenie AC, którym powód dysponował, nie obejmowało sytuacji, gdy z samochodem tracone były dokumenty czy kluczyki auta, zatem w okolicznościach wskazujących, iż do utraty samochodu doszło bez typowej kradzieży, ale przez wydanie samochodu innej osobie wraz z dokumentem i kluczykami (przy przywłaszczeniu).

Orzekając w sprawie Sąd miał na uwadze również zasadę wyrażoną a art. 321 §1 k.p.c. Zasada ta miała zastosowanie w odniesienie do żądania zapłaty odszkodowania za utratę pojazdu o nr rej. (...), gdzie powód żądał kwoty 67.847,97 zł. Biegły sadowy oszacował wartość tego samochodu na wyższą kwotę (69.186,99 zł netto), jednak pozostając w granicach pozwu, przyznać należało powodowi odszkodowanie w kwocie żądanej przez powoda z tytułu utraty tego pojazdu.

Z kolei w odniesieniu do wartości pojazdu o nr rej. (...) biegły sądowy ustalił jego wartość w chwili utraty na kwotę 70.162,60 zł netto, i tę zweryfikowaną wartość przyjąć należało za miernik szkody powoda i należnego odszkodowania. Odszkodowanie przyznane powodowi odpowiadało zatem kwocie łącznej 142 923,78 zł, jako sumy wartości pojazdu o nr rej. (...) wyliczonej przez biegłego sądowego, oraz wartości netto pojazdu i nr rej. (...) wskazanej przez powoda, w istocie niższej niż wartość rynkowa, po dodaniu także skapitalizowanych odsetek.

Wobec nie podzielenia przekonania pozwanej o zastrzeżeniu przez strony kary umownej w pkt 23 Regulaminu, zdaniem Sądu pierwszej instancji zbędna była ocena wniosku pozwanej o miarkowanie kary umownej. Sąd wskazał jednak, iż dla uwzględnienia tego rodzaju wniosku zobowiązany wykazać musi odpowiednie przesłanki, jak stanowi to art. 484 § 2 k.c.. Przesłankami jest tu wykonanie umowy w znaczącej części, albo też rażące wygórowanie kary umownej. W relacjach zaś stron nie można było uznać występowania żadnej z tych przesłanek, skoro pozwana nie wykonała umowy w tak znaczącej jej części, jak zwrot przedmiotu umów najmu. Z kolei w kontekście szkody powoda, która odpowiada wartości samochodów, kara umowna odpowiadająca tej wartości – nie jawi się jako wygórowana. Wniosek pozwanej o miarkowanie kary umownej nie podlegałby uwzględnieniu nawet przy przyjęciu, że w relacjach stron w umowach zastrzeżone zostały w § 23 Regulaminu kary umowne.

W zakresie żądania zapłaty odsetek opóźnienia Sąd zważył, iż żądanie powoda miało podstawę w treści art. 481 k.c. oraz art. 482 k.c.

W ocenie Sądu Okręgowego kwoty skapitalizowanych odsetek wyniosły odpowiednio 2.502,79 zł oraz 2.420,22 zł (k. 319-322 akt), zatem kwotę w sumie wyższą niż wyliczył to powód i przedstawił w pozwie. Przy zastosowaniu zatem art. 321§1 k.c. – Sąd uwzględnił w wyroku kwotę zgodnie z żądaniem powoda.

Powództwo podlegało oddaleniu w części jak w punkcie II wyroku, przy zastosowaniu wyżej wskazanych przepisów oraz art. 6 k.c.

O kosztach procesu Sąd orzekł w punkcie III sentencji wyroku, na podstawie art. 100 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. i art. 745 k.p.c., przyjmując, iż powództwo zostało uwzględnione w 99,67%. W rozliczeniu kosztów Sąd uwzględnił poniesione przez powoda koszty zabezpieczenia. Koszty wykonania zabezpieczenia przez Komornika wyniosły, z kosztami zastępstwa prawnego, 8.925,07 zł, do których dodać należało koszty sądowego udzielenia zabezpieczenia – 130 zł z tytułu opłaty od wniosku (100 zł) oraz opłaty od zażalenia (30 zł), jak i wynagrodzenie pełnomocnika za udział w tym postepowaniu (120 zł) oraz w postępowaniu zażaleniowym przed Sądem Apelacyjnym (60 zł ); łącznie koszty zabezpieczenia to 9.235,07 zł.

Poniesione przez powoda koszty procesu to opłata od pozwu 7.170,00 zł, wynagrodzenie pełnomocnika procesowego odpowiednio do wartości przedmiotu sprawy – 5.400 zł (według §2 pkt 6 rozporządzenia MS z 22.102015r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (DZ. U. poz. 1800 ze zm.), nadto 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa oraz poniesione przez powoda zaliczkowo wydatki – 774,78 złotych (na wynagrodzenie biegłego sądowego).

Łącznie koszty powoda związane z prowadzeniem procesu to 13.361,78 zł oraz koszty zabezpieczenia 9.235,07 zł, co przy redukcji o 0,33 %, dawało kwoty odpowiednio 13.317,67 zł oraz 9.204,57 zł.

Pozwana poniosła w sprawie koszty zastępstwa prawnego 5400 zł i 17 zł opłaty skarbowej, łącznie 5417 zł, z czego powód zwrócić winien pozwanej 0.33%, zatem 17,87 zł. Wskazaną kwotę Sąd rozliczył przez odliczenie od kwoty kosztów należnych powodowi z tytułu prowadzenia procesu, uzyskując kwotę 13.299,81 zł (13 317,69 zł – 17,88 zł = 13 299,81 zł).

Apelację od powyższego wyroku wniosła strona pozwana, zaskarżając go w zakresie rozstrzygnięcia zawartego w punkcie I. i III. wyroku.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił:

1)  naruszenie przepisów postępowania, mające istotny wpływ na wynik sprawy w postaci przepisu art.11 k.p.c. polegające na pominięciu ustaleń wynikających z wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 30.10.2020 r. wraz z uzasadnieniem, wyroku Sądu Rejonowego w Sopocie z dnia 18.12.2019 r. co do popełnienia przestępstwa;

2)  naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik sprawy, w postaci przepisu art. 233 § 1 k.p.c., polegające na przekroczeniu zasady swobodnej oceny dowodów i – w konsekwencji – dowolnej ocenie zgromadzonego materiału dowodowego, przez:

a.  uznanie, że dowody z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy karnej II K 183/19, wyrok Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 20.10.2020 r. wraz z uzasadnieniem, wyrok Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 30.06.2020 r., wyrok Sądu Rejonowego w Sopocie z dnia 18.12.2019 r. wraz z uzasadnieniem nie stanowią potwierdzenia braku po stronie pozwanej winy w powstaniu po stronie powodowej dochodzonej w przedmiotowym postępowaniu szkody, podczas gdy ich poprawna analiza winna doprowadzić do wniosku, że pozwana dochowała należytej staranności w zakresie weryfikacji tożsamości swych kontrahentów, a w konsekwencji zaistniała szkoda ma charakter przez nią niezawiniony;

b.  uznanie, że dowody z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy karnej II K 183/19: protokół rozprawy z dnia 10.07.2020 r., protokół rozprawy z dnia 21.11.2019 r., protokół przyjęcia ustnego zawiadomienia o przestępstwie i przesłuchania w charakterze świadka osoby zawiadamiającej z dnia 27.11.2018 r., kartoteka karna P. K.: „Niewiele wnosiły do sprawy” podczas gdy stanowią one potwierdzenie przedsięwziętych przez pozwaną czynności w ramach weryfikacji osoby zawierającej z nią umowę najmu pojazdu, a konsekwencji dochowanie należytej staranności w przedmiotowym zakresie;

c.  uznanie, że dowód z przesłuchania stron nie stanowi o braku winy pozwanej, podczas gdy potwierdza on, że podjęła ona następczo środki celem wyjaśnienia sprawy i ujęcia sprawców kradzieży;

d.  uznanie, że utrwalone w aktach sprawy karnej II K 183/19: protokole rozprawy z dnia 10.07.2020 r., protokół rozprawy z dnia 21.11.2019 r., protokole przyjęcia ustnego zawiadomienia o przestępstwie i przesłuchania w charakterze świadka osoby zawiadamiającej z dnia 27.11.2018 r., zeznania świadka D. J. nie mogą być wykorzystane na potrzeby przedmiotowego postępowania z uwagi na zasadę bezpośredniości postępowania cywilnego, podczas gdy przedmiotowe dowody stanowią potwierdzenie przedsięwziętych przez pozwaną czynności w ramach weryfikacji osoby zawierającej z nią umowę najmu pojazdu, a konsekwencji dochowanie należytej staranności w przedmiotowym zakresie;

e.  uznanie dowodu z karty karnej P. K. „za zupełnie nie mający w niniejszej sprawie”, podczas gdy wynika z niego, iż szkoda została sprokurowana przez „zawodowego” przestępcę, co przemawia przeciwko przyjęciu przesłanki zawinienia pozwanej spółki;

f.  poczynienie błędu w ustaleniach faktycznych przez przyjęcie przez Sąd, iż szkoda miała być wywołana przez osobę posługującą się skradzionym dokumentem tożsamości, podczas gdy materiał dowodowy w przedmiotowej sprawie nie daje podstaw do sformułowania tego rodzaju twierdzeń a zasady doświadczenia życiowego i logicznego myślenia czynią zasadnym wniosek, że sprawca posługiwał się dowodem przerobionym;

3)naruszenie przepisów postępowania, mające istotny wpływ na wynik sprawy: art. 3 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. przez ich niezastosowanie i nieprzeprowadzenie z urzędu, w celu zachowania zasady prawdy materialnej, dowodu z zeznań świadka D. J. w sytuacji, gdy złożone przez tego świadka w postępowaniu karnym zeznania Sąd uznał za nieistotne, stojąc jednocześnie na stanowisku, iż świadek powinien być przesłuchany w przedmiotowej sprawie;

4) naruszenie przepisów prawa materialnego w postaci przepisu art. 471 i 472 k.c., przez ich błędną wykładnię, skutkującą stwierdzeniem, że pozwana nie dochowała należytej staranności w zakresie przeciwdziałania szkodzie wynikającej z kradzieży wynajętych od powódki samochodów osobowych, podczas gdy przeprowadzone przez nią działania wyczerpywały możliwości działań prewencyjnych w tym zakresie;

5) naruszenie przepisów prawa materialnego w postaci art. 65 § 2 k.c. w zw. z art.483 k.c. w zw. z art. 484 § 2 k.c. przez ich błędną wykładnię, skutkującą przyjęciem, że regulacja punktu 23 Regulaminu najmu samochodów nie stanowiła zastrzeżenia kary umownej, a w konsekwencji kwota, jaką pozwana została obciążona na jego podstawie nie może podlegać miarkowaniu, jak również, że nie zostały ku temu spełnione przesłanki, podczas gdy prawidłowa subsumcja przedmiotowych norm winna skutkować stwierdzeniem, że w.w. postanowienie stanowi karę umowną podlegającą miarkowaniu zgodnie z wnioskiem pozwanej.

Wskazując na powyższe zarzuty skarżący wniósł o:

1.zmianę wyroku w zaskarżonej części i oddalenie powództwa w całości;

2.alternatywnie – uchylenie wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji.

W odpowiedzi na apelację powód – który przekształcił swoją formę organizacyjną w (...) spółka z ograniczoną odpowiedzialnością” z siedzibą w Ł. – wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny ustalił i zważył co następuje:

Apelacja nie była uzasadniona.

Sąd Apelacyjny podziela ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy i przyjmuje je za własne, podziela także poczynioną przez ten Sąd ocenę zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego oraz ocenę prawną prawidłowych ustaleń faktycznych.

Przechodząc do poszczególnych zarzutów apelacji, podkreślenia wymaga, że zarówno zarzuty natury procesowej oraz naruszenia prawa materialnego koncentrowały się na wykazaniu braku zawinienia skarżącego w niewykonaniu zobowiązania względem powoda ewentualnie, że zachodzą przesłanki do miarkowania kary umownej.

W pierwszej kolejności należało odnieść się do zarzutów naruszenia prawa procesowego, gdyż od tego zależała ocena, czy w sposób prawidłowy zastosowano normy prawa materialnego.

Skarżący w pierwszej kolejności zarzucił naruszenie art.11 k.p.c. polegające na pominięciu ustaleń wynikających z wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 30.10.2020 r. wraz z uzasadnieniem oraz wyroku Sądu Rejonowego w Sopocie z dnia 18.12.2019 r. - co do popełnienia przestępstwa.

Przypomnieć należy, że zgodnie z art. 11 k.p.c. zd.1 „ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym”. Z poczynionych ustaleń wynika, że P. K. został prawomocnie uznany za winnego popełnienia przestępstwa polegającego na tym, że „w dniu 23 listopada 2018 r. w S. przy ul. (...) doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mienia w kwocie 110.000 zł w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez wprowadzenie w błąd co do autentyczności przedłożonego dokumentu w postaci prawa jazdy na podstawie którego sporządzona została umowa najmu krótkoterminowaego pojazdu marki V. (...) o tablicach rejestracyjnych (...) z przedstawicielem firmy (...) sp. z o.o. sp. k., czym działa na szkodę (...) sp. z o.o. sp. k.” Czyn ten został ostatecznie zakwalifikowany jako przestępstwo z art. 286 §1 k.k. (vide: wyrok Sądu Rejonowego w Sopocie z dnia 18 grudnia 2019 r. , k. 261 akt II K 183/19, wyrok Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 30 października 2020 r. w sprawie V Ka 570/20, k.467 akt II K 183/19). Jak słusznie zauważył Sad pierwszej instancji oraz powód w odpowiedzi na apelację związanie ustaleniami wyżej wskazanego wyroku co do popełnienia przestępstwa przez P. K. na szkodę powoda nie wyklucz uznania, że pozwany zawierając z nim umowę najmu przedmiotowego pojazdu nie dochował należytej staranności przy wykonywaniu umowy zawartej z powodem. Czym innym jest bowiem odpowiedzialność deliktowa za szkodę skazanego P. K. (art. 415 k.c.) a czym innym odpowiedzialność odszkodowawcza za nienależyte wykonanie zobowiązania (art. 471 k.c.). innymi słowy, sam fakt prawomocnego skazania osoby trzeciej za popełnienie przestępstwa oszustwa na szkodę powoda nie powoduje a limine ekskulpacji pozwanego i nie zwalnia go od odpowiedzialności odszkodowawczej.

Podkreślenia przy tym wymaga, że związanie sądu cywilnego, o jakim mowa w art. 11 k.p.c. dotyczy ustalonych w sentencji wyroku karnego znamion przestępstwa, nie są natomiast wiążące okoliczności powołane w uzasadnieniu wyroku (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 czerwca 2005 r., III CK 642/04, LEX nr 177207).

W rezultacie za chybiony należało także uznać zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. mający polegać na uznaniu, że dowody z dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy karnej II K 183/19: wyrok Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 20.10.2020 r. wraz z uzasadnieniem, wyrok Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 30.06.2020 r., wyrok Sądu Rejonowego w Sopocie z dnia 18.12.2019 r. wraz z uzasadnieniem nie stanowią potwierdzenia braku po stronie pozwanej winy w powstaniu po stronie powodowej szkody. Jak już to bowiem wskazano, sam fakt prawomocnego skazaniaP. K. z popełnienie przestępstwa oszustwa na szkodę powoda nie powoduje automatycznie, że pozwany przeprowadził dowód dochowania należytej staranności przy wykonywaniu umowy zawartej z powodem. Jak słusznie zwrócił uwagę pozwany w odpowiedzi na apelację, brak odpowiedzialności pozwanego na gruncie norm prawa karnego nie świadczy o braku odpowiedzialności w reżimie odpowiedzialności kontaktowej (art. 471 k.c. i nast.), skoro przesłanki odpowiedzialności karnej są inne od przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej ex contractu, w szczególności na płaszczyźnie winy: w przypadku odpowiedzialności karnej za popełnienie przestępstwa oszustwa konieczne jest wykazanie działania z winy umyślnej natomiast w przypadku odpowiedzialności odszkodowawczej ex contractu wystarczy niedochowanie należytej staranności (wina nieumyślna) .

Na marginesie należy podkreślić, że wyrok Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 30 czerwca 2020 r. w sprawie II K 481/19 (k.455) dotyczy zupełnie innego zdarzenia, aniżeli objęte przedmiotowym postepowaniem. Popełnienie przez P. K. innego przestępstwa na szkodę innych osób nie świadczy o dochowaniu przez pozwanego należytej staranności przy wykonywaniu umowy zawartej z powodem. To samo odnosi się do zarzutu pominięcia przez Sąd pierwszej instancji dowodu z dokumentu w postaci karty karnej P. K. (k.134-136 akt II K 183/19). Uprzednia karalność osoby, która zawarła z pozwanym umowę najmu nie świadczy o zachowaniu należytej ostrożności pozwanego przy wykonywaniu umowy zawartej z powodem.

Odnośnie do innych dokumentów z akt sprawy karnej II K 183/19 powoływanych przez skarżącego w postaci protokołu rozprawy apelacyjnej z dnia 10.07.2020 r., (k. 435- 437 akt II K 183/19), protokołu rozprawy z dnia 21.11.2019 r. (k.288 - 291 akt II K 183/19), protokół przyjęcia ustnego zawiadomienia o przestępstwie i przesłuchania w charakterze świadka osoby zawiadamiającej z dnia 27.11.2018 r (k.3-4 akt II K 183/19) to zarzut ten należało powiązać z zarzutem wadliwego – zdaniem skarżącego - uznania, że utrwalone w aktach sprawy karnej II K 183/19: protokole rozprawy z dnia 10.07.2020 r., protokole rozprawy z dnia 21.11.2019 r., protokole przyjęcia ustnego zawiadomienia o przestępstwie i przesłuchania w charakterze świadka osoby zawiadamiającej z dnia 27.11.2018 r., zeznania świadka D. J. nie mogą być wykorzystane na potrzeby przedmiotowego postępowania z uwagi na zasadę bezpośredniości postępowania cywilnego.

Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne rozważania Sądu pierwszej instancji, że uwzględniając wyrażoną w art. 235 k.p.c. zasadę bezpośredniości nie było przeszkód ku temu, aby strona pozwana złożyła wniosek o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka D. J. w niniejszym postępowania, zaś brak tego wniosku należało rozpatrywać na płaszczyźnie ciężaru dowodu (art. 6 k.c.) wykazania przesłanek zwalniających pozwanego od odpowiedzialności odszkodowawczej.

Niezależnie od tego Sąd pierwszej instancji w istocie odniósł się do zeznań świadka D. J. złożonych na rozprawie apelacyjnej w dniu 10 lipca 2020 r. (vide: protokół z 10.07.2020 r., k. 436 akt II K 183/19), podkreślając trafnie, że przesłuchanie wówczas prowadzone było głównie dla ustalenia tożsamości osoby, która stawiła się w celu zawarcia umowy najmu, w oparciu zdjęcia i zapis monitoringu. Ja słusznie zauważył Sąd pierwszej instancji w zeznaniach tych świadek nie mówiła o tym, by w jakikolwiek sposób weryfikowano autentyczność dokumentów, którymi sprawca się posługiwał, za wyjątkiem oględzin dowodu osobistego. Sąd Okręgowy zauważył także, że podobna relacja świadka D. J. co do sposobu weryfikacji dokumentów znajduje się w protokole rozprawy z 21.11.2019 r. (k.288- 291 akt II K 183/19), w trakcie których świadek potwierdziła, iż dokonała oględzin dowodu osobistego oraz dokumentu w postaci prawa jazdy (k. 289). Zeznania te korespondują z tym co podała D. J. w trakcie składania zawiadomienia o przestępstwie (vide: protokół przyjęcia ustnego zawiadomienia o przestępstwie i przesłuchania w charakterze świadka osoby zawiadamiającej z dnia 27.11.2018 r , k.3-4 akt II K 183/19), wskazując: „ja sprawdziłam mężczyźnie dowód osobisty oraz prawo jazdy. Wizerunek na tych dokumentach nie budził wątpliwości”.

Nawet uznając te zeznania za wiarygodne, trafnie zwrócił uwagę powód w odpowiedzi na apelację, że zbyt daleko idące jest wysnuwaniu na podstawie tych zeznań wniosku o skutecznym przeprowadzeniu dowodu potwierdzającego dochowanie należytej staranności w przeprowadzanej w pozwanej spółce procedurze weryfikacji klientów. Tym samym za chybiony należało uznać także zarzut naruszenie art. 3 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. mający polegać na nieprzeprowadzenie z urzędu dowodu z zeznań świadka D. J..

Sąd Apelacyjny nie podzielił także zarzutu wadliwego uznania, że dowód z przesłuchania stron (k.182, 00:59:57 – 01:17:50) nie stanowi o braku winy pozwanej. Jak słusznie zwrócił uwagę Sąd pierwszej instancji zeznania przedstawicieli stron dotyczyły przede wszystkim czynności, które miały miejsce już po utracie pojazdów, nie dotyczył natomiast okoliczności związanych z zawarciem przedmiotowych umów najmu.

Co do zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych mającego polegać na przyjęcie przez Sąd, iż „szkoda miała być wywołana przez osobę posługującą się skradzionym dokumentem tożsamości, podczas gdy materiał dowodowy w przedmiotowej sprawie nie daje podstaw do sformułowania tego rodzaju twierdzeń a zasady doświadczenia życiowego i logicznego myślenia czynią zasadnym wniosek, że sprawca posługiwał się dowodem przerobionym”, to podkreślenia wymaga, że rozważania Sądu pierwszej instancji w tym zakresie dotyczyły drugiego pojazdu, którego sprawca przywłaszczenia nie został ustalony. W ocenie Sądu Apelacyjnego nawet przyjmując, że także w drugim przypadku sprawca posługiwał się przerobionym a nie skradzionym dokumentem tożsamości nie dowodzi, iż pozwana spółka dochowała należytej staranności przy zawieraniu drugiej umowy najmu.

Przechodząc do oceny zarzutów naruszenia prawa materialnego, podkreślenia wymaga, że za utrwalony w judykaturze należy uznać pogląd, iż naruszenie przepisów prawa materialnego może wystąpić w dwojaki sposób: poprzez błędną wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie. Pierwsza postać naruszenia polegać może na mylnym zrozumieniu treści zastosowanego przepisu lub też na ustaleniu treści ogólnych pojęć prawnych. Druga forma dotyczy kwestii prawidłowego odniesienia normy prawa materialnego do ustalonego stanu faktycznego, a więc skonfrontowania okoliczności stanu faktycznego z hipotezą konkretnej normy prawnej i poddanie tego stanu ocenie prawnej na podstawie treści tej normy.

Żadna z wyżej wskazanych postaci naruszenia prawa materialnego nie miała miejsca w niniejszej sprawie.

Skarżący w pierwszej kolejności zarzucał naruszenie przepisów prawa materialnego art. 471 i 472 k.c., przez ich błędną wykładnię, skutkującą stwierdzeniem, że pozwana nie dochowała należytej staranności w zakresie przeciwdziałania szkodzie wynikającej z kradzieży wynajętych od powódki samochodów osobowych.

Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne rozważania Sądu pierwszej instancji odnośnie do spełnienia przesłanek odpowiedzialności pozwanego za doznaną przez powoda szkodę i braku obalenia przez pozwaną wynikającego z art. 471 k.c. domniemania winy w nienależytym wykonaniu zobowiązania.

Przepis ten tworzy bowiem domniemanie odpowiedzialności dłużnika za nienależyte wykonanie zobowiązania, przerzucając na niego ciężar dowodu wykazania tego, że niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania jest następstwem okoliczności, za które odpowiedzialności nie ponosi. Wynika to z wykładni językowej art.471 k.c., w szczególności zwrotu „chyba, że niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi”. Jak słusznie przy tym zauważył Sąd pierwszej instancji przesłanki odpowiedzialności odszkodowawczej w postaci niewykonania zobowiązania przez pozwanego, szkody którą doznał powód oraz związku przyczynowego między niewykonaniem zobowiązania w postaci zwrotu najętych pojazdów a szkodą – nie były w istocie kwestionowane. Spór dotyczył tego, czy pozwana skutecznie zwolniła się od odpowiedzialności wykazując, iż szkoda powstała na skutek okoliczności, za które nie ponosi odpowiedzialności. Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne rozważania Sądu pierwszej instancji, że takiego dowodu strona pozwana nie przeprowadziła.

Po pierwsze, trafnie zwrócił uwagę Sąd a quo, że przy ocenie dochowania należytej staranności pozwanego należał uwzględnić zawodowy charakter prowadzonej działalności. Należyta staranność dłużnika w zakresie prowadzonej przez niego działalności gospodarczej, którą określa się przy uwzględnieniu zawodowego charakteru takiej działalności, oznacza staranność dostosowaną do działającej osoby, przedmiotu, jakiego działanie dotyczy, oraz okoliczności, w jakich działanie następuje. W istotę działalności gospodarczej wkomponowane jest wymagane posiadanie niezbędnej wiedzy fachowej, obejmującej nie tylko czysto formalne kwalifikacje, ale także doświadczenie wynikające z praktyki zawodowej oraz ustalone zwyczajowo standardy wymagań (zob. K. Czub [w:] Kodeks cywilny. Komentarz, red. M. Balwicka-Szczyrba, A. Sylwestrzak, Warszawa 2022, art. 355 i tam powołane orzecznictwo, w szczególności wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 września 2005 r., IV CK 100/05, LEX nr 187120).

Przenosząc to na grunt niniejszej sprawy trafnie zwrócił uwagę Sąd Okręgowy, że nie było wystarczające wykazanie, w oparciu o akta postepowania karnego, iż pozwana została wprowadzona w błąd co do autentyczności dokumentu, którym posłużyła się osoba trzecia aby przejąć od pozwanej pojazd.

Zgodzić należał się z Sądem pierwszej instancji, że udostępniając rzeczy o znacznej wartości innym osobom, w ramach działalności gospodarczej, pozwana winna stosować takie procedury, które ograniczałyby ryzyko wprowadzenia w błąd co do autentyczności dokumentu tożsamości osób, z którymi pozwana podejmuje współpracę, czy też co do właśnie tożsamości tychże osób. Z poczynionych ustaleń – co trafnie wskazał Sąd pierwszej instancji - wynika, że weryfikacja dokumentów sprowadzała się wyłącznie do ich oględzin, co w sposób oczywisty nie umożliwia wyeliminowania dokumentów podrobionych czy skradzionych.

Słusznie zwrócił uwagę powód w odpowiedzi na apelację, że pozwana spółka trudniła się zawodowo dalszym wynajmem pojazdów nie będących jej własnością. W świetle zasad doświadczenia życiowego ryzyko utraty takich pojazdów powinno być wkalkulowane w charakter takiej działalności i pozwana winna taką ewentualność przewidzieć – udostępniając pojazdy osobom fizycznym w celu najmu krótkoterminowego. Trafnie zwrócił uwagę powód w odpowiedzi na apelację, że w celu zapobieżenia takim skutkom można by przeprowadzić odpowiednie szkolenia dla pracowników związane z zagrożeniami dotyczącymi posługiwania się przerobionymi dokumentami po to, aby wyjaśnić, na jakie elementy należałoby zwracać uwagę przy weryfikacji dokumentów.

Dla ograniczenia ryzyka utraty pojazdu w ocenie Sądu Apelacyjnego nie było zatem wystarczające jedynie dokonanie oględzin dowodu osobistego i prawa jazdy, ale także skonstruowanie innych zabezpieczeń, np. w postaci odpowiednio wysokiej kaucji. Z poczynionych ustaleń wynika, że kaucja w przypadku pojazdu przywłaszczonego przez P. K. wynosiła 500 zł, co należałoby uznać za kwotę daleko zbyt niską, biorąc pod uwagę wartość pojazdu. Możliwe także było montowanie nadajnika GPS, co np. miało miejsc w odniesieniu do innego pojazdu przywłaszczonego przez P. K. z innej wypożyczalni, a który to pojazd został ostatecznie odzyskany ( vide: notatka urzędowa k.10 akt II K 183/19, wyrok Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim w sprawie II K 481/19 wraz z protokołem rozprawy głównej k.496-497).

Reasumując, Sąd Apelacyjny nie podzielił zarzutów naruszenia art. 471 k.c. i art. 472 k.c.

Sąd Apelacyjny nie podzielił także zarzutu naruszenia art. 65 § 2 k.c. w zw. z art.483 k.c. w zw. z art. 484 § 2 k.c. mającego polegać na ich błędnej wykładni skutkującej przyjęciem, że regulacja punktu 23 Regulaminu najmu samochodów nie stanowiła zastrzeżenia kary umownej.

Sąd Apelacyjny podziela i przyjmuje za własne rozważania Sadu Okręgowego dotyczące wykładni tego zapisu Regulaminu.

Zgodnie z art. 65 § 1 k.c. oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których zostało złożone, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje, zaś z § 2 tego przepisu wynika, że w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu. W judykaturze dominujący jest pogląd, że na tle tego przepisu należy przyjąć tak zwaną kombinowaną metodę wykładni (por. uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego z dnia 16 listopada 2017 r. V CSK 79/17, LEX nr 2447354). Ta metoda wykładni przyznaje pierwszeństwo - w wypadku oświadczeń woli składanych innej osobie - takiego znaczenia oświadczenia woli, które rzeczywiście zostało nadane mu przez obie strony w chwili jego złożenia (subiektywny wzorzec wykładni). Jeżeli okaże się, że strony różnie rozumiały treść złożonego oświadczenia woli, to za prawnie wiążące - zgodnie z kombinowaną metodą wykładni - należy uznać znaczenie oświadczenia woli ustalone według wzorca obiektywnego.

W niniejszej sprawie strony bezspornie różnie rozumiały treść punktu 23 Regulaminu.

Skoro zatem strony różnie rozumiały treść złożonego oświadczenia woli, to - kierując się wskazanymi powyżej kryteriami - za prawnie wiążące należy uznać znaczenie oświadczenia woli ustalone według wzorca obiektywnego. Wskazać przy tym należy, że w obrocie gospodarczym co do zasady powinno się zastosować bardziej rygorystyczne wymagania odnośnie do sporządzania umów, co oznacza między innymi, iż dopuszczenie badania zgodnego zamiaru stron, będących profesjonalistami, odmiennego co do istotnych postanowień umowy od tekstu pisemnego godziłoby w bezpieczeństwo obrotu. W razie zawarcia przez przedsiębiorców umowy w formie pisemnej nie można powoływać się na to, iż zgodnym zamiarem stron było zawarcie odmiennych, istotnych postanowień umowy niż te, które zostały pisemnie wyrażone (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 6 czerwca 2019 r., II CSK 200/18, LEX nr 2690247). Innymi słowy, w przypadku odmiennego rozumienia treści złożonego świadczenia woli przez strony umowy będące przedsiębiorcami, w pierwszej kolejności w procesie interpretacji podstawowa rola winna przypaść regułom językowym, co ma znaczenie w kontekście bezpieczeństwa obrotu.

Przenosząc to na grunt niniejszej sprawy, zgodzić należało się z Sądem Okręgowym, że pkt 23 Regulaminu określa w istocie tylko wysokość możliwego odszkodowania oraz termin płatności, nie posługuje się pojęciem „kary umownej”. Słusznie Sąd podkreślił, że w dalszej części Regulaminu zamieszczone zostały postanowienia o karach umownych (pkt 30, k.64) a zatem gdyby strony zamierzały analogiczną treść zamieścić w pkt 23 Regulaminu, to również mogły i powinny użyć odpowiedniej nazwy. Trafnie wskazał Sąd a quo, że skuteczne zastrzeżenie kary umownej wymaga wskazania w umowie odpowiedniej kwoty kary, jak i dopuszcza się określenie tego rodzaju kary przez oznaczenie czynników kalkulacyjnych, które by umożliwiały ustalenie jednoznacznie kwoty kary umownej. Wymogu tego nie spełnia pkt 23 Regulaminu, gdyż nie wskazano w nim konkretnie żadnej kwoty, jak i sposobu, w jaki kara (odszkodowanie) miałaby zostać ustalona. Odwołanie do notowań z miesięcznika (...) bez określenia z jakiego miesiąca publikator miałby zostać zastosowany - wyklucza uznanie, że strony zastrzegły karę umowną.

W konsekwencji chybione były także zarzuty skarżącego dotyczące miarkowania kary umownej (art. 484 § 2 k.c.), skoro strony w umowie nie zastrzegły kary umownej na wypadek szkody polegającej na całkowitej utracie pojazdu.

Z tych też względów Sąd Apelacyjny na podstawie wyżej cytowanych przepisów oraz art. 385 k.p.c. oddalił apelację.

Skoro apelacja została oddalona w całości Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powoda koszty zastępstwa procesowego, których wysokość została ustalona na podstawie § 2 pkt. 6 w zw. z § 10 ust.1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U. z 2015 r. poz.1800 z późn. zm.).

SSA Leszek Jantowski

Na oryginale właściwy podpis.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Tobiasz-Ignatowicz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Apelacyjny w Gdańsku
Osoba, która wytworzyła informację:  Leszek Jantowski
Data wytworzenia informacji: